GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1352

23.02.2005
14:46
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1352

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Go�cimy zbłškanych, gdy tylko poczujš, że na innych wštkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie gło�no. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształowš kulę przepowiadajšcš przyszło�ć) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszajš magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowišzkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzšdku gwarantujšc bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jaki� obowišzki jego przejšł Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczno�ć tak go�ci jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużajšcego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia �winkę, którš kiedy� przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecno�ć anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjštkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadajšcy o EverQuest. Ostatnio rozglšda się trochę nerwowo wyczekujšc na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynoszšc najlepsze alkohole �wiata i przygotowujšc doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobš �wieczkę i koronkowš chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jaki� czas zerkajšc jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powie�ciami. Pellaeon dba o czysto�ć, kontrolujšc z sanepidowskš dokładno�ciš wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialnš stronę Holonetowš):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczšcej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umie�cili�my go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekali�my się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzšcy ponoć od smoka, przechodzšc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyj�ć :). Tofu ponownie opu�cił nas i udał się do Japonii, skšd, jak obiecujš sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pie�ni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczšł też parać się pracš barmana i jest w tym debe�ciarski :-) Wieczorami lub nocš przychodzi Kerever cierpišcy na bezsenno�ć, odkšd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. �ni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłšcznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniajšcego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywi�cie lub jedynie zmy�lonych. Nemeda gdzie� tu się czai w mrocznym kštku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, po�więcajšc swojš uwagę Duszkowi, którš za obopólnš zgodš usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli �cisło�ci to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowie�ciach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... �cianę, co zmusiło obsługę do jej pó�niejszego magicznego odbudowania... [�ciany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łšczy jš trochę niejasny zwišzek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzajš się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywi�cie nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, w�ród którego wyróżnia się Rogue, będšca, co wiedzš dobrze poinformowani, blisko zwišzana z Gambitem... Obok wej�cia stanšł słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynajšc cenš. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - �wiadczy to o roztropno�ci miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczšł Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywajš czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzš i popijajš grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejšc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadajš, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdš. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znaczšco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe sš w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie my�lał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wła�nie szafy (należšcej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego go�cia: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszš karczmianš tajemnicš... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a cišgle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błšd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcš się ostatnimi czasy jacy� podejrzani klienci. Jeden z jakš� kokardš? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetš oczywi�cie), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku majšcy balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedy� był Osłem pod ochronš, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nowš drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważajšc na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiš�ć TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimš chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on wła�nie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztš, kto by to wszystko dzi� pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszajš :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijšcych kakao, ale o tym sza -jeste�my znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilo�ciach (bardzo potrzebujšcym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wła�nie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimš sš dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierajš słowa nasze - na to sš, przez to sš."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijšc w milczeniu; nie mówišc do siebie i nie patrzšc na siebie trwajš w cichym porozumieniu ludzi uprawiajšcych rozpustę i oddajšcych się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejšcego słabo�ć ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęczšc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwo�ci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia czę�ć:

23.02.2005
14:48
smile
[2]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To mój komputer, czy wstępniak jest totalnie spierd.... ?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-23 14:49:41]

23.02.2005
14:49
smile
[3]

Lechiander [ Wardancer ]

bzzzz... :-)


O! Jakie fajne krzaczki! ;-) :-P

23.02.2005
14:49
smile
[4]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Łusmy!

23.02.2005
14:50
smile
[5]

Mysza [ ]

Tigre --> A język w kompie, to jaki masz ustawiony? Chiński? Hihihi... :D:D

23.02.2005
14:51
smile
[6]

tygrysek [ behemot ]

fak
będziemy przez linuxa w bajzlu siedzieć :(

23.02.2005
14:51
smile
[7]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :))))))))


Łał jaki fajny wstepniak:)

23.02.2005
14:58
[8]

tygrysek [ behemot ]

Mysza --> wydawało mi się, że mam wszystko dobrze ustawione a tu dupa ... tak to jest z linuxami :(

23.02.2005
15:10
smile
[9]

Lechiander [ Wardancer ]

O! rothon wrócił z gościnnych wystepów!

rothon ---> I jak dalek skoczyłeś? Wiara szalała? ;-)) :-P

23.02.2005
16:04
smile
[10]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> No masz! Urzadzili strajk owacyjny na stojaco! :-))

23.02.2005
17:19
smile
[11]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Widocznie zakończyłeś ładnym telemarkiem :-)

23.02.2005
19:32
smile
[12]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Czyli gratulować, rozumiem? :-))

Tygrys ----> Mi sie Linux dobrze kojarzy. ;-)

23.02.2005
19:42
[13]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

I co tu się dzieje ? :>

23.02.2005
19:54
smile
[14]

Lechiander [ Wardancer ]

Jak w polskim kinie, nudy, pani, nudy... ;-))

23.02.2005
19:56
smile
[15]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Właśnie widzę i dlaczego tę kobietę ktoś pozasłaniał ? :P

23.02.2005
19:58
smile
[16]

Lechiander [ Wardancer ]

Jak to ktoś???!!! Wredny mały obleśny pingwin! ;-))

23.02.2005
20:07
smile
[17]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Może obleśny, zmęczona wracam i od progu cyckami dostałam po oczach :)
Okryjcie ją bo biedactwo zmarznie nam jeszcze :)

23.02.2005
20:11
smile
[18]

Lechiander [ Wardancer ]

Eeee tam! Nie znasz się. Przecież jej cieplutko jest. Nie widac? :-))

23.02.2005
20:20
[19]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Widzę tylko, że moknie :P

23.02.2005
20:35
smile
[20]

Lechiander [ Wardancer ]

Chłodzi sie. :-))

23.02.2005
20:37
smile
[21]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

No nie wiem kto tu się powinien pierwszy ochłodzić ? :P
Te gołe uupy efek wam w głowie poprzewracały ! :PPP

23.02.2005
20:39
smile
[22]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Albo odwrotnie ...

23.02.2005
20:41
smile
[23]

Lechiander [ Wardancer ]

Na pewno piwo musi się schłodzic. :-))

23.02.2005
21:05
smile
[24]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Ciekawe co TrzyKawki miał na mysli??? Jestem niestety tak zmulona całodzienną jazdą , że chyba na to nie wpadnę :) Zapewne tak będzie zdrowiej :P

23.02.2005
21:08
smile
[25]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Kargulena -> Powiedz mi miła rybo przecie, czyż nagie kobiety nie są najpiękniejsze na świecie?

23.02.2005
21:10
smile
[26]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Widzący---> Ja tam mało widzę , soczewki muszę wymienić :) Ale chcę w to wierzyć :)

23.02.2005
21:18
smile
[27]

Widzący [ Generaďż˝ ]

To nie wiara ale fakt całkowicie bezsporny, z nagością kochanej czy też tylko pożądanej kobiety może równać się wyłącznie zachód słońca nad ziemią mojej młodości.

23.02.2005
21:20
smile
[28]

Lechiander [ Wardancer ]

Widzący ---> Ale tylko z ukochana kobietą obok. :-))

23.02.2005
21:48
smile
[29]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Kufelek piwa Belfast powoduje że wspomnienia żwawiej płyną przez mózg Widzącego, ech te kobiety, ich zapach i parzące ciepło, że o skórze nie wspomnę. To były czasy....., jeziora, jacht i ona.

23.02.2005
21:56
smile
[30]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Belfast? Musi mieć bombowy efekt :-)))

23.02.2005
22:04
smile
[31]

Widzący [ Generaďż˝ ]

TrzyKawki-> nomen omen -> ma kolor kawy i po trzech kufelkach przejawiam skłonność do zwisania z powały.
Lubię czarne i mocne piwa, na codzień raczej mieszane pół na pół z jasnym ale wieczorkiem solo.
Bardzo lubię Bombardiera lecz tego dają za słoną cenę wyłącznie z nalewaka w pubie więc w domciu raczę się Belfastem lub Koźlakiem, mniam...

23.02.2005
23:43
smile
[32]

Deser [ neurodeser ]

ha Belfast jest rewelacyjny :) Szkoda, że mój piwowar obok przestał sprzedawać :/ Jakoś czasem Hempa trafię :))) ale tez mało :(

trzymajcie sie Smoki bo jadę w świat i wracam w poniedziałek... cholerne słuzbowe wyjazdy :/ Powinienem im Belfast zrobić :)

24.02.2005
05:56
smile
[33]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Wstawać Smoki!!!

24.02.2005
06:21
[34]

AQA [ Pani Jeziora ]

Wstałam :) Dzień dobry :)

24.02.2005
07:18
smile
[35]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

zieeeeeew dobry :)

24.02.2005
07:49
[36]

Lechiander [ Wardancer ]

Ze wstawaniem jest tak jak z narodzinami: wstaję, bo nie mam innego wyjścia. :-)

Bry!

24.02.2005
07:52
smile
[37]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Cóż za optymistyczna filozofia z samego rana :P

24.02.2005
08:00
smile
[38]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Niestety. Ale to dlatego, ze zycie jest jak dlugi zelazny most :-)

Czee! :-)

24.02.2005
08:06
smile
[39]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Pum purupum pumpum pumpum
Pięć ciastek !!!

24.02.2005
08:07
smile
[40]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> No dobra. Czyli jakie? :-)

24.02.2005
08:11
smile
[41]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piec ciastek?... Nie rozumiem *smieje sie*

Lechiander--> Jak to jakie? No takie, jak dlugi zelazny most :-)

24.02.2005
08:16
smile
[42]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

pięć ciastek ....hmmm i jeden wafel :P

24.02.2005
08:16
smile
[43]

TrzyKawki [ smok trojański ]

No własnie, bo już ktoś mi dzisiaj zadał to pytanie. W telewizji kiedyś leciał taki klip: Dwie laski tańczyły na schodach (albo raczej robiły jakies ćwiczenia gimnastyczne), podkład muzyczny to było własnie takie " a Czarnuch wywijał łapami i śpiewał :"Pum purupum pumpum pumpum ", a czarnuch wywijał łapami i śpiewał :" Pięć ciastek !!!" czy jakoś tak ... nie pamiętacie? Daaaaawno .. Tak mi się jakoś przypomniało

24.02.2005
08:16
smile
[44]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Czyli co? Długie i cięzkie? :-))
A Kawek pewnie śniadanko wyciągnął. ;-)

24.02.2005
08:18
smile
[45]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Może ja jeszcze raz napiszę , bo mi się źle wkleiło ....:

No własnie, bo już ktoś mi dzisiaj zadał to pytanie. W telewizji kiedyś leciał taki klip: Dwie laski tańczyły na schodach (albo raczej robiły jakies ćwiczenia gimnastyczne), podkład muzyczny to było własnie takie: "Pum purupum pumpum pumpum ", a czarnuch wywijał łapami i śpiewał :" Pięć ciastek !!!" czy jakoś tak ... nie pamiętacie? Daaaaawno .. Tak mi się jakoś przypomniało

24.02.2005
08:18
smile
[46]

Lechiander [ Wardancer ]

Kawek ma rację. Cos kiedyś jakoś tak było. Ale co, to za diabła... :-))

24.02.2005
08:19
smile
[47]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

A moja siostra zamiast pięciu ciastek śpiewała pientaszki :D
Poza tym w repertuarze miała jedną melodię z podstawowym tekstem w refrenie "nanuninu na ! " :))))

24.02.2005
08:23
smile
[48]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

To był chyba MC Hamer, kij wie jak sie to pisze , miał fajne pumpy :D

24.02.2005
08:24
smile
[49]

TrzyKawki [ smok trojański ]

O to to!!!

24.02.2005
08:28
smile
[50]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ryba - A to nie było czasem "zazuzizu zaza"? Dyzma śpiewał ... :-D

24.02.2005
08:30
smile
[51]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Na poczatku nie wiedzialem o co lata, ale Kargulena mnie naprowadzila tym MC Hammerem. faktycznie takie cos bylo :-)
Pum purupum pumpum pumpum
Pięć ciastek !!!
:-))

24.02.2005
08:31
smile
[52]

Lechiander [ Wardancer ]

Monoslabowcy! ;-))

I dokładnie, to było pięc ciastek MC Hammer'a. :-P :-)

24.02.2005
08:32
smile
[53]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Niestety było tylko nanuninu na ! i tak całymi dniami z przerwami na zmiane sukienki (siostra spiewała i zarazem robiła pokaz mody) i tak przez jakieś dwa lata...

24.02.2005
08:32
smile
[54]

Lechiander [ Wardancer ]

A w oryginale Pum purupum pumpum pumpum can touch this

24.02.2005
08:34
smile
[55]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

To bły piękne czasy... właśnie sąsiadka podpierdzieliła mnie do ojca, że wieczorem zachowywałam sie głośno pod jej oknami ...a niestety w tym czasie miałam być na biwaku klasowym ;? W tle leciało pięć cistek a ja miałam szlaban na tydzien wakacji :>>>>

24.02.2005
08:35
smile
[56]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ktory to byl rok, powiedzcie?

24.02.2005
08:36
smile
[57]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Ja miałam chyba z 17 lat hmmm 1990 ?

24.02.2005
08:37
smile
[58]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Taaa ... w tych czasach w okolicach domu nie szło się spokojnie upić ....

24.02.2005
08:38
smile
[59]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

90-ty? Ooo, to ja zem mature zdawal. Byly czasyyyy... :-)

24.02.2005
08:38
smile
[60]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Nie jestem pewna ale myslę , że jakoś tak :)

24.02.2005
08:41
smile
[61]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dzieńdoberek...

Kargulena --> podziwiam poziom abstrakcji na jakim udało Ci się skojarzyć pięć ciastek wrzucone przez 3K z MC Hammerem... podziwiam... to było poza moją percepcją!! !!

a inna sprawa, że fajnie popatrzeć jak smoki wapniaki młodość wspominają ;D =D

24.02.2005
08:45
smile
[62]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

A kto nosił takie spodnie ????? :D
Hehehe na sama myśl o Rothonie w 'hamerkach' kulam sie po ziemi :D
Rothon bez urazy , to tylko żat :D

24.02.2005
08:45
smile
[63]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Holgan - Twoje kłopoty z percepcją nie sa niczym nowym :-p I wolę być wapniakiem niż końca egzystencji się z jaja nie wykluć. Jeszcze by mnie Chińczycy zjedli :-P :-D

24.02.2005
08:47
smile
[64]

Lechiander [ Wardancer ]

Holgan ---> Te pięc ciastek to chyba w całej Polszcze spiewano. :-)
Poza tym, jaka młodośc??? Ja już jestem tak stetryczały, że nawet jej nie pamiętam. ;-))

24.02.2005
08:48
smile
[65]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kargulena--> Ja to bylem hewimetalowcem od 8 klasy podstawowki, wiec chodzilem w obcislych dżinsach, skorze ramonesce szytej u krawca monopolisty ze skory pozyskanej z plaszcza matki i w koszulce z trupiom czachom :-))

Ps.
Kiedys Wam pokaze zdjecia moje z pierzem po lokcie. Ech... :-))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-24 08:49:50]

24.02.2005
08:49
smile
[66]

TrzyKawki [ smok trojański ]

I skórzanej czapce z daszkiem? :-D

24.02.2005
08:49
smile
[67]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Kargulena --> he he he he .... rozbawiałaś mnie do łez. też sobie wyobraziłam rothona w "hammerkach"... o rany... aż brzuch mnie boli ze śmiechu... He he he he...

TrzyKawki --> a jesteś wapniakiem z gatunku palonych czy gaszonych?? i szczerze? fajnie jest być "smoczym oseskiem" i czasami jeszcze mieć nadzieję na dorośnięcie i zmądrzenie, niż żyć z świadomością, że ta droga jest już zamknięta. nieprawdaż?? ;D =P =D

24.02.2005
08:50
smile
[68]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bez czapki. Czapka to byl kwas. Chdzili w nich tylko hardkorowcy z Siemiatycz :-)

24.02.2005
08:50
smile
[69]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon --> powinnam jedno gdzieś mnieć na kompusiu w domku. Poszukać?? ?? =D =D

24.02.2005
08:51
smile
[70]

Lechiander [ Wardancer ]

Holgan ---> Koniecznie! :-))

24.02.2005
08:53
smile
[71]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Holgan - Taaa ... eee ... z czym to masz kłopoty? Pamiętasz? I sorry za tych Chińczyków ... to przez to twoje jaskółcze gniazdo na głowie ... :-D

24.02.2005
08:55
smile
[72]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Holgan--> Poszukaj, poszukaj, pamietam, ze kiedys dawalem moje zdjecie z pierzem :-))

24.02.2005
08:57
smile
[73]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

oj biedny Pierzasty... plącze się i plącze =D Weź no smokuniu - dziadziuniu usiądź sobie i troszku odpocznij =P =D

Lechu --> jak tylko wrócę do domku przewertuję kompa =P

24.02.2005
08:57
smile
[74]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Własnie ! Fajnie by było w ogóle zamieścić fotkę z dawnych lat :D Byłyby jaja :) Ja miałam ostro tapirowaną grzywkś :))))

Tylko najpierw muszę wam wkleić w ogóle coś aktualnego dla porównania :)

24.02.2005
08:59
smile
[75]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ja już siedzę Holgan - zdruzgotany twoim brakiem logiki :-p

24.02.2005
09:04
smile
[76]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

3K --> jak czegoś nie rozumiesz, nie znaczy to wcale, że tego nie ma... =P

rothon --> ojjjjj... nie będzie to łatwe - toż to było gdzieś w 2002 jak mi je podesłałeś ;-)

24.02.2005
09:10
smile
[77]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Holgan--> Nie wiem, czy nie 2001. Szczegolnie, ze wtedy bylem swiezo po postrzyzynach :-))

24.02.2005
09:17
[78]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Cześć Smoki Diplodoki : )

w 90 roku to ja miałem 11 lat i byłem w 7 klasie, jeździłem na obozy charcerskie, a na codzień miałem dżinsy z dziurami na kolanach, flanelową koszulę i właśnie zaczynałem zapuszczać włosy w związkuz czym wyglądałem jak ten koleś w filmie "Młody Einstain" ; )

24.02.2005
09:20
smile
[79]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon --> nie może być 2001 bo zaczeliśmy gadać w czerwcu 2002. =) zdjęcie było z wieży w gdańsku. Ale od tego czasu zmieniałam kompa i boję się, że mogło je wciąć ;(

24.02.2005
09:21
smile
[80]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

mixerqu -> jak mogłeś mieć 11 lat i być w 7 klasie?? ?? ??

24.02.2005
09:22
[81]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

erm chyba coś popierniczyłem w obliczeniach ; ) mając 13/14 lat chodzi się do 7 klasy to ja chodziłem do 4 albo 5 klasy ; )

24.02.2005
09:28
smile
[82]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

[Edit]

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-24 09:29:19]

24.02.2005
09:30
smile
[83]

Lechiander [ Wardancer ]

Mikser ---> 4-5 latek w podartych dżinach, flanelce i z piórami??? Nieźle! Wooow! ;-))

24.02.2005
09:31
smile
[84]

Deser [ neurodeser ]

czy to wątek co robiłeś w 1990 roku ? :)))

pamiętam jak dziś swój pierwszy rok w roli nauczyciela w szkole podstawowej :D i te imprezy z lizardem :))) aaaa no i żywopłoty

Dobry Smoki :)

24.02.2005
09:39
smile
[85]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Deserzasty - Będę miałl dla ciebie prawdopodobnie trochę Zebdy gdy wrócisz :-)))

24.02.2005
09:59
[86]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Lechu ---> dlatego teraz mi się składają kolana jak je przeciążam ; )))

24.02.2005
10:01
smile
[87]

Deser [ neurodeser ]

TrzyKawki - oooo to się Panie cieszę :)

a u mnie własnie polskie radio bis i radziecki punk rock :))) dooobre radio :)

24.02.2005
12:06
smile
[88]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Dałoby radę poradnik do PT?
BTW Nie przeginam chyba, co?

24.02.2005
12:37
smile
[89]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Nie, spoko, tylko... co to jest PT? :-)

24.02.2005
12:39
smile
[90]

Lechiander [ Wardancer ]

Planescape: Torment
Ta wiesz, gadanka. ;-)

24.02.2005
12:40
smile
[91]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wiem, wiem... sekundeczke :-)

Juz! Lechiander, lezy na edysku. Login i haslo bez zmian :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-24 12:46:40]

24.02.2005
13:07
smile
[92]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon --> Dzięki! :-)
BTW Edita zrobiłeś, a ja czekam, aż się nowy post w Karczmie pojawi. ;-))

24.02.2005
13:17
smile
[93]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tak myslalem wlasnie i mialem sie poprawic, ale zauwazyles.

24.02.2005
17:58
smile
[94]

Lechiander [ Wardancer ]

A mi dzisiaj sie klamka ułamała i stałem sobie troszkę na zimnicy i czekałem, aż dojada klucze zapasowe. :-)) I teraz będe chodziła z klamką w plecaku. Znaczy, śrubokrętem. :-P :-))

24.02.2005
20:05
[95]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

A to obiecana ładowarka, niestety jakość kiepska...
No i chyba ładowanie nie jest jej powołaniem, bo siedzi jak na granacie bez zawleczki :)

24.02.2005
20:10
smile
[96]

Lechiander [ Wardancer ]

No nareeeeszcie! Moja własna ładowarka! ;-))

Ryba ---> Nauczymy ładować, nauczymy! Nie martw sie. ;-) :-P
BTW to kiedy ładujemy? :-))

24.02.2005
20:27
smile
[97]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dobry :)

Lechiander ---> "I teraz będe chodziła z klamką w plecaku".. hmm...mała biała męcizna ?:P

24.02.2005
20:30
smile
[98]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kargulena--> Co Ty robisz tym widlakiem? W dodatku... w takich butach? hehehehe

24.02.2005
20:33
[99]

Lechiander [ Wardancer ]

Hmmm..., skąd ja wiedziałem, że się AQA pojawi i się czepi? ;-)) :-P

A w ogole to zagrałem w Demo HL2... :-((( ;-(((

24.02.2005
20:36
smile
[100]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Zagrales w demo HL2 i to wywolalo taki smutek? Gra jest genialana, wiec nie mozna sie az tak bardzo zmartwic. Najwyzej troche :-)

24.02.2005
20:38
smile
[101]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Jakbym nie zagrał, to żyłbym sobie dalej w błogiej nieświadomości... :-(((

24.02.2005
20:44
smile
[102]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Aaaa, takie buty. A kiedy masz urodziny? Albo cóś? :-)

24.02.2005
20:48
smile
[103]

AQA [ Pani Jeziora ]

Lechiander ---> nic nie robię ino czyham, aż bedzie się do czego przyczepić :) Moja wina, że w większości przypadków pada na Ciebie ? :)

Co to jest to HL2 ? Mi tam się z hokejem kojarzy, ale pewnie dlatego, że z rothonem też :)

24.02.2005
20:49
smile
[104]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AQA--> Nooo, tam nawet pol kija hokejowego nie uraczysz. Half Life 2 :-)

24.02.2005
20:50
smile
[105]

AQA [ Pani Jeziora ]

rothon ---> aaaa, to ta gra, w której nawalasz trupiaki kaloryferami ?:)

24.02.2005
20:54
smile
[106]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AQA--> Dokladnie! Ale mozna tez ławą! Albo, na ten przyklad, butla z mineralna :-)

24.02.2005
20:57
[107]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Co za pytanie ? Ładuję !!! To pierwsze przymiarki były :)
Lechu tak coś czuję, że węgla nie dam rady Ci wrzucić przyszłej zimy :)))

A najlepiej to ładowarka czuje się na piwie po pracy, od razu szeroki uśmiech ;P

24.02.2005
20:59
smile
[108]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

No tak, piwo ma jednak swoje przymioty :-))

24.02.2005
21:01
smile
[109]

AQA [ Pani Jeziora ]

rothon ---> mówisz ? To chyba pogram :) Niezła wyżywka może być :)

Piwo ma przymioty, owszem. Ale po piwie ma się czasem ..wymioty :))

24.02.2005
21:01
[110]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Urodzinki minęły, imieniny pierwsze też, drugie w czerwcu. Zostają jajca lub Dzień Kobiet. ;-)) :-P
A czemu pytasz? :-P :-)) Ale i tak na rodzinkę nie mam co liczyc. :-( Nie znają się...

AQA ---> Taaaa, zapewne moja to wina. *bije się w piersi, ale nie za mocno* :-P :-))
A w ogole to następna ignorantka i profan w jednej! ;-))

24.02.2005
21:03
smile
[111]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Rodzinka rodzinką, a smokowcy, smokowcami. Wrocimy do tematu :-)

24.02.2005
21:04
smile
[112]

Deser [ neurodeser ]

Cze Smoki :)
Co za targi tera Panie robią... nawet neta mam :)))

Nie wybierac się autkiem w Polskę... snieżyca jak na Syberii... alem cały i szukać piwa pora

pa :)

24.02.2005
21:04
smile
[113]

Lechiander [ Wardancer ]

Ryba ---> Jak to przyszłej???!!! Jakiej przyszłej???!!! Mi juz teraz węgla zaczyna brakować! :-)) Nie ma, że boli! PIerwszy raz to zawsze boli. :-P :-))

24.02.2005
21:05
[114]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ----> Eeee, daj spokoj, no co Ty...

24.02.2005
21:16
[115]

AQA [ Pani Jeziora ]

Lechiander ---> no wiesz co, aleś mnie określił ... i to wszystko za "halflajfa" ? To ja się chyba na ten Twój egzemplarz nie zrzucę :))



24.02.2005
21:20
[116]

Lechiander [ Wardancer ]

AQa ----> Przestań, peszysz mnie okropnie...
No i teraz nawet nie wiem, co Ci odpisac... :-)

24.02.2005
21:21
smile
[117]

AQA [ Pani Jeziora ]

Lechiander ---> stary wyga, a się peszyć daje, ehhh :)

24.02.2005
21:23
smile
[118]

Lechiander [ Wardancer ]

A tak, daje. :-) Bo ja to w ogole nieśmiały taki jestem troche. :-)

24.02.2005
21:27
smile
[119]

AQA [ Pani Jeziora ]

Lechiander ---> no widzę właśnie :) A chłop jak dąb przecie :P

24.02.2005
21:29
smile
[120]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Brom wrrrr..

Gadacie o szajslajfie że aż mnie wzięło żeby go znowu zainstalować, patrze ci ja w katalogi a tam kiszka, wszystkie sejwy Widzący wykasował w jakimś osłabieniu umysłowym widać.
Wszystko od początku będę musiał, cholera aż mi się odechciało.

24.02.2005
21:29
smile
[121]

Lechiander [ Wardancer ]

AQA ---> Że niby widziałaś, co? ;-)) :-D

24.02.2005
21:32
smile
[122]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Zeźliłem się, idę spać.

Bay.

24.02.2005
21:32
smile
[123]

AQA [ Pani Jeziora ]

Lechiander ---> siakieś foty u Astrejków :) Przyrównałam proporcje i już :P

Widzący ---> wcale nie gadamy o "szjslajfie", temat ten jeno szkieletem do określenia mnie ignorantką był :) Teraz peszymy Lecha :)))

24.02.2005
21:37
smile
[124]

AQA [ Pani Jeziora ]

No dobrze :) To i ja pomykam w kimonko :)

Lechu ---> co złego, to nie ja - wiesz, prawda ? :)

Dobranoc :)

24.02.2005
21:39
smile
[125]

Lechiander [ Wardancer ]

ufffff...

25.02.2005
01:07
smile
[126]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Poszedłem ja ci w las w Soltsheim (czy jak mu tam), a tu zaraz napadło mnie trzy niedźwiedzie, sfora wilków i na dokładkę dwie takie co miały po trzy życia ...

25.02.2005
01:13
smile
[127]

lizard [ Generaďż˝ ]

ktos cos mowil o roku 1990 ??? i zywoplotach ?
i piwie w panoramie bo to ............deser ale .... ten czas leci hmm
witajcie
taaa nie mam nic do powiedzenia

25.02.2005
01:15
smile
[128]

Wiolax [ Senator ]

to czegóż, o tej godzinie, po lasach się włóczyć? :P

25.02.2005
01:18
smile
[129]

Mysza [ ]

A czegóż to, po nocy, po karczmach przesiadywać? :D

25.02.2005
01:20
smile
[130]

Wiolax [ Senator ]

A bo Ci ja wiem... :D
toć to lepiej zawsze...niż po lesie latać ;):P

25.02.2005
05:36
smile
[131]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

W lesie latwo sie zgubic, pobladzic, szczegolnie jak kogo noc zastanie. I dziw potem bierze, ze napadaja wedrowca takie, co to maja po trzy zycia :-)))

Czesc. A za 10 godzin łykend :-)

25.02.2005
06:27
[132]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dzińdybry :)

Gdyby chociaż ścieżki w lesie znaczyć, jak to kiedyś taka parka krnąbrnych gówniarzy w bajce robiła, to zawsze łatwiej do tej Karczmy by trafić :)

rothon ---> łykend za 8 godzin :)

25.02.2005
07:10
smile
[133]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Hej Smoki !

Codziennie sobie obiecuję, że wcześniej sie położę spać i guzik ....

Lechu---> Skoro się kończy to nie ma co wrzucać przecież :P


25.02.2005
07:13
smile
[134]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AQA--> No tak, juz 8 godzin :-)

*rozglada sie*
Kogo by tu dzisiaj opierdolic w pracy? :-)

25.02.2005
07:18
smile
[135]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kurcze, zabijcie mnie, ale nie pamietam, czy dawalem ten cytat z JM. Skleroza. W koncu nie mam juz 18 lat. Najwyzej sie skompromituje, ale dam jeszcze raz.
JoeMonster, seria 'Autentyki', tytul 'A wez sie bracie', autor skaut

"Swego czasu mój serdeczny druh Arturrro postanowił uciec od zaszczytnego obowiązku obrony Ojczyzny, czyli zasadniczej służby wojskowej. Cel dezercji - studia teologiczne na KUL. Przystąpił więc do egzaminów.
Korytarz przed salą. Wszyscy mówią się do siebie per: ’bracie, siostro’. Arturrro wprowadził ’siostry i braci’ w osłupienie, gdy wyjął papieroska i zajarał przed egzaminem.
Egzamin. Koleżka mój wyjął ściągawkę i zżyna w najlepsze. Nagle, z tyłu gościu trąca go w ramię:
- Daj odpisać bracie... - słyszy szept.
- Chwila, bracie...
Mija minuta.
- Bracie, daj ściągnąć...
- Skończę bracie i Ci dam - szepce wk....ny Arturrro.
Trzy sekundy później.
- Już, bracie? Daj spisać...
- ODP****OL SIĘ BRACIE!!! - nie wytrzymał A. i ryknął na całą salę.

Epilog:
Po czym został wyrzucony za drzwi. W efekcie odsłużył dwa lata w kamaszach...

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-25 07:18:34]

25.02.2005
07:19
smile
[136]

AQA [ Pani Jeziora ]

rothon ---> tylko sam się nie opierdzielaj :P

A tego tekstu nie pamiętam, ale dobry jest :)
A ja chodzę na nauki do bierzmowania do jednej parafii, gdzie są Księża Zmartwychwstańcy :) Zastanawiam się, czy to nie licze jakieś i czy mnie ktoś nie wrabia :))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-25 07:22:19]

25.02.2005
07:26
smile
[137]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AQA--> Chodzisz na nauki? Przedmalzenskie? Do liczoof? Hahaha
I jak, powiedzieli cos ciekawego? :-)

25.02.2005
07:28
[138]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Ja najchętniej sama bym się poopierdalała właśnie...ale się nie zanosi niestety...

25.02.2005
07:30
smile
[139]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Hehehe nauki ?? A nie mieliście tego w szkole średniej , ja posiadam ten ważny papier ale jakoś sie nie zapowiada by się przydał :))

25.02.2005
07:39
smile
[140]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ja jestem grzeszny i nie zrobilem nigdy zadnych swiecen :-)

25.02.2005
07:41
smile
[141]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

A ja jestem grzeszny

Brzmi całkiem ciekawie :P

25.02.2005
07:47
[142]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Brzmi moze i ciekawie, ale wielu mowi mi: opamietaj sie, bo madejowe loze i wielki kociol czekaja :-))

Hmm... ciekawie mi sie dzionek rozpoczal. Okazuje sie, ze etat trzymany w rezerwie na wypadek redukcji przyda sie szybciej niz sadzilem. Taaa...

25.02.2005
07:58
[143]

Lechiander [ Wardancer ]

Salem alejkum, czy inne szalom.

I tak tzreba przedtem tuż prezd aktem :-P nauki pobrać i tak. Tak więc ja tam nie wiem, po jasną cholerę ten papier ze szkoły średniej...

Ryba ---> Nie ma co ładować, bo nie było komu, ale teraz! Jak już jest taka wypasiona ładowarka, to się znajdzie co nieco do ładowania. :-))

25.02.2005
08:11
smile
[144]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

W słowie "wypasiona" wyczuwam aluzję :P

25.02.2005
08:13
[145]

Lechiander [ Wardancer ]

Ryba ---> A co niby wyczuwasz? Znaczy aluzję do czego? :-) :-P

Ma ktoś linkę do Listy? :-)

25.02.2005
08:13
smile
[146]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Aaaaa teraz doczytałam o tych naukach ...
Hmmm to po co ten papier ze szkoły średniej moja matka trzyma jak jakąś relikwię ? :)
I ciągle mi znacząco przypomina, że ona to świadectwo moje ma, gdybym jednak potrzebowała :)))

25.02.2005
08:15
smile
[147]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Do jakiej listy?

25.02.2005
08:19
smile
[148]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Sobie wyczuwam to i owo :-)

A w ogóle to dzisiaj nikomu nie daję się sprowokować , jestem dzisiaj niewzruszona, nawet jak mi ktoś na głowie odtańczy kankana...spokój tylko spokój mnie uratuje... To takie postanowienie weekendowe, ostatnio zbyt czesto się denerwuję.....

25.02.2005
08:22
[149]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kargulena--> To tak jak ja. Tylko, ze jak ja sie uspokajam, to zaraz nachodza mnie mysli o "dniu świstaka".

25.02.2005
08:25
smile
[150]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> No, o tych UB-ekach, Wildsteina, czy jakoś tak. :-)

Ryba ----> Papieru jak i świadectwa żądają czarni. Jak trafisz na skurwysyna, to się czepi i będzie Wam kazał cuda niewidy robić. Porządny pleban i tak zleje wszystko, tylko formalności dopełni. :-)
To i owo to nawet fajnie wygląda. :-)) :-P

25.02.2005
08:27
[151]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Nie czytaj tych glupot. Szkoda czasu. Osobiscie dopisalem do listy Clinta Eastwooda i Elvisa Presleya i puscilem to w siec. To spam nie wart nawet chwili poswieconej na czytanie.

25.02.2005
08:32
[152]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> A to ja wiem bardzo dokładnie, bo już kiedyś zajrzałem do niej. Przez Was zresztą. ;-)) Ale kobity tutaj chcą popatrzeć, czy ich starych nie ma. :-)) :-D
A w ogóle, to w sąsiednich gminach przez tę listę dwóch wójtów ma przerąbane. <no comments>

25.02.2005
08:32
[153]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dzieńdoberek...

rothon --> niestety nie znalazłam zdjątka - musisz poszukać i wkleić sam ;-)

25.02.2005
08:35
smile
[154]

AQA [ Pani Jeziora ]

Szanowni Państwo raczyli pomylić dwie rzeczy: nauki do bierzmowania i nauki przedmałżeńskie :) Ale ja i tak chodzę na jedne i drugie i już mi pióra zaczynają wyrastać spod łopatek (trza będzie upalić :))

25.02.2005
08:35
[155]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Holgan--> Poszukac to nie poszukam, bo na 100% nie mam tego w elektronice. Najwyzej zeskanowac moglbym, ale nie mam skanera. Nie posmiejemy sie :-)

Lechiander--> Zaraz Ci ja wrzuce na edyska. Taka wersje bez moich Eastwoodow.

Zaloze nowy odcinek. Sekunde.

25.02.2005
08:36
smile
[156]

Lechiander [ Wardancer ]

Otóz nie Kłakuś, nie pomyliłem. :-) Cały czas pisałem o naukach przedmałżeńskich. :-))

25.02.2005
08:38
smile
[157]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Zapraszam:

25.02.2005
08:44
smile
[158]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

hehehe Rothon o 'dniu świstaka" ? :))))
Przed paroma minutami napisałam Holgan na gg , tylko w odniesieniu do swojej osoby :D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.