GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak efektownie nauczyć się języka obcego ??

21.02.2005
08:59
smile
[1]

W32.Blaster [ Pretorianin ]

Jak efektownie nauczyć się języka obcego ??

Około 3 lat temu, zapisałem się na kurs jęz.angielskiego do szkoły prywatnej. Uczyłem się tam rzez pierwszy rok-były widoczne efekty. Następnego roku zmienił się nam lektor, dali faceta z którym były większe luzy-co za tym idzie, mniej nauki. Wtedy jednak również czegoś możnabyło się nauczyć. Rok temu przyszła do nas jakaś babka (lubiła mnie gnębić) która postawiła nam zbyt wysokie wymagania-których efektem było to, że nikt nic nie rozumiał, nikt nic nie robił-a o Homework'ach już nie wspomne. Z tego powodu, w tym roku już nie uczęszczam na te zajęcia. Bardzo mi zależy na tym by nauczyć się tego języka, ale jakoś tak ciężko się za to zabrać. Kiedy np. w niedziele postanawiam sobie, że będe się uczył słówek 10minut dziennie, to później nie mam czasu, lub skleroza- jak dobrze wiemy, nie boli. Myślałem już o nowej szkole, programach komputerowych i byłem już nawet gotów zakupić (na próbe-jeżeli by nie pomagało mogłem oddać) zestaw językowy SITA, ale usłyszałem że jest to bajka...
Tak więc chciałbym się Was zapytać, jak najskuteczniej się uczyć języka obcego ??

Z góry thx za odpowiedź

21.02.2005
09:02
[2]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Ja sie uczylam angielskiego 4 lata, pywatnie. Mialam dosc dobre wyniki, ale tak naprawde dobzre mowic zaczela dopieor po wyjezdzie za granice, kiedy nie mialm wyjscia, bo angielski byk jedynym jezykiem w ktorym moglam sie porozumiec.
Czytaj ksiakzi po angielsku, nawet jesli nie rozumiesz wszytskich slow, to czytaj tak, zeby zrozumiec ogolny sesn. Wtedy gramatyka sama Ci "wskoczy". I staraj sie miec kontak z jezykiem. Nic na sile, znajdz cos co lubisz np. gry, ksiazki, filmy i graj/czytaj/ogladaj po angileksu :)

21.02.2005
09:04
smile
[3]

Loonatyk [ ]

Jak efektownie nauczyć się języka obcego ?? - no nie wiem, mozesz np. wisiec do gory nogami na drązku i czytac podręcznik... albo skaczac na bungee puszczac sobie ze sluchawek lektorow...

21.02.2005
09:05
smile
[4]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Albo jednoczesnie tanczac. Wzglednie spiewajac wszystko. Widowisko jak nie wiem co! :-))

21.02.2005
09:08
[5]

dzfonek [ Konsul ]

Ja proponuje się nauczyć najpierw polskiego :D Chyba Ci nie chodziło o "efektownie" tylko o "efektywnie", a to dwa różne słowa jakby nie patrzeć. Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów...

21.02.2005
09:16
smile
[6]

Bilbo_B [ crazy Hobbit ]

dzfonek ==> nie czepiaj sie, skoro ty jestes DZFONEK a nie DZWONEK...

21.02.2005
09:16
smile
[7]

GeForce [ Konsul ]

Jeśli masz taka możliwosc to wyjedz za granice a na pewno nauczysz sie 100 razy szybciej niż jak bedziesz wkuwał na blache wszystkie czasy :)

21.02.2005
09:17
[8]

wangor [ Centurion ]

Gramatyke da sie tylko wklepać, jak nie w szkole to przegladajac rozne tutoriale, pelno takich na necie.
A calą resztę, w kolejnosci: IRC, teksty piosenek, gry (przejdź fallouty rozumiejac kazdy dialog ;) ) , telewizja ang, filmy.
Albo kujesz na pamiec albo siedzisz w tym. Jesli siedzisz to potem bardzo latwo jest sie uczyc, bo kazdy rodzaj zdania slyszales 10 razy i czujesz, czy jest poprawny, czy nie - nie musisz zakuwac gramatyki :)

21.02.2005
09:19
[9]

Bilbo_B [ crazy Hobbit ]

GeForce dobrze mowisz tylko musi wyjechac na dluzej... Ja nie qumalem co oni do mnie mowia... Mowia jakimis skrotami, kolokwializmami... Ciezko sie dogadac z takim prawdziwym Anglikiem... Latwiej z obcokrajowcem dla ktorego angielski jest jezykiem obcym. I to nie z kazdym :D

21.02.2005
09:20
smile
[10]

W32.Blaster [ Pretorianin ]

dzfonek,loonatyk--> klawiatura ostsatnio źle działą,obiecuje że jak kupie nową to moje posty będą poprawnie pisane

Też myślałem o wyjeździe do USA, ale nie wiem czy 3 tygodnie wśród amerykanów by coś mi dało...

21.02.2005
09:30
[11]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

3 tygdonie troszke malo.
Ja juz siedze 5 miesiecy ;) Tyle, ze w Holandii. Ale tu kazdy zna angielski wiec generlanie tylko po nagielsku mowie. I ogladma filmy - bardzo duzo sie z nich wypaluje, nawet podsiadomie.

21.02.2005
09:34
[12]

nutkaaa [ Żywiołak Ognia ]

co do SITA, lepiej zapisac sie na kurs do SITA niz samemu kupowac bo uczac sie w domu masz duzo mniejsze efekty. By SITA prawidlowo dzialalo musisz miec idealny spokoj, nikt absolutnie nie moze ci przeszkadzac, no i to nie jest tylkol ze zakladasz okularki i wsyztsko ale trzeba po sciagnieciu okularkow powtarzac to co uczyles sie podczas stanu relaksacji. Czyli wychodzi 1h relaksacji z "wrzucaniem" w siebie jezyka + 1h powtarzania tego. efekty pdobno sa mocno widoczne ale mowie lepiej uczyc sie za pomoca kursu w szkole SITA gdyz tam sa idealne warunki aby osiagnac stan relaksacji i nie ebdzie ze pozniej sie juz nie chce uczyc ale trzeba baedzie :) sama chcialam sie na to zapisac ale jednak moj "swietny" plan lekcji mi na to nie odpowiada

21.02.2005
09:34
smile
[13]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A skoro dyskusja o efektywnych metodach uczenia sie jezykow, to przypomnial mi sie film "13 wojownik" z Banderasem Antoniem. Jak zapewne wiecie, rzeczony Antonio gral jakiego Araba, ktory zostal wziety do ekipy 12 Wikinkow do jakiejs rozroby. Jak latwo sie domyslic, jezyka ichniego Antonio nie znal ani, ani. Coz wiec zrobil nasz bohater? A siedzial caly wieczor przy ognisku z Wikingami i sluchal ich rozmow. Sluchal, sluchal, sluchal i... tadaaaam! Nauczyl sie z nimi gadac! Fanomen normalnie. W wieczor od sluchania nieznanego sobie jezyka sie Antonio naumial gadac w jezyku wikingowym! Szczena opada! :-))

21.02.2005
09:37
[14]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Tylko mu pogratulowac ;)
Ja po 5 miesiach w Holandii z kursem umiem umiem tylko proste zdanie formulowac ;) z reszta holnderski to dziwny jezyk...W ogole Holadnia to dziwny kraj.
I nie podoba mi sie tu.

21.02.2005
09:40
[15]

W32.Blaster [ Pretorianin ]

Ale ci z SITY, to oni mają własnych nauczycieli i uczą ze swoim sprzętem ???
rothon--> Faktycznie, to musiał być cód..

21.02.2005
09:43
[16]

W32.Blaster [ Pretorianin ]

Nigdy nie słyszałem że SITA ma włąsnych nauczycieli...

21.02.2005
09:53
[17]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

rothon --> w filmie (opartym zreszta na swietnej ksiazce Crichtona), Banderas nie uczy sie jezyka w ciagu wieczora czy dwoch, zajmuje mu to caly czas wyprawy, czyli kilka-kilkanascie tygodni.

21.02.2005
10:01
smile
[18]

b31337 [ Pretorianin ]

trzeba chciec sie nauczyc a nie Na mus..

21.02.2005
10:05
[19]

amoreg1234 [ użytkownik ]

X-cody - > jestes na wymianie ??

21.02.2005
10:05
smile
[20]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ryslaw--> Co nie zmienia faktu, ze znaczenia slow Antonio w sposob czarodziejski sie samodzielnie domyslil. Jestem w stanie, przy duzym wysilku, ale jadnak, kupic ten pomysl w odniesieniu do przedmiotow lub prostych czynnosci, natomiast wszystkiego co jest na wyzszym poziomie abstrakcji (np. stany) nie mozna sie wyumiec z powietrza :-)

21.02.2005
10:45
[21]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

amoreg1234 --> Nie, pracuje. Po prostu masakra.

21.02.2005
10:49
[22]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

rothon --> no jasne, w filmie bylo to znacznie uproszczone. Znacznie lepiej jest to przedstawione w ksiazce.

A tak w ogole, to taka nauka jezyka jest jak najbardziej mozliwa.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.