Shadowmage [ Master of Ghouls ]
George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF cz. CXIII
W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i s-f, choć zdarzają sie również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą ksiażkę - napisz o niej. Można też przeczytać coś ciekawego o komiksach. Integralną częścią są także dyskusje batalistyczno-militarne :)
Aha - prosze sie nie bać tego Martina w tytule ;-PPP
Kanon wątkowy(liczba w nawiasie oznacza liczbę głosów):
Uwaga, wszelkie zmiany w rankingu możliwe dopiero podczas następnego głosowania w kwietniu!
Fantasy
1. Steven Erikson - Opowieści z malazańskiej księgi poległych (16)
2. George R.R. Martin - Pieśń Lodu i Ognia (15)
2. J.R.R. Tolkien - Władca Pierścieni (15)
4. Roger Zelazny - Amber (14)
5. Glen Cook - Czarna Kompania (12)
6. Raymond E. Feist - Wojna światów (9)
6. China Mieville - Dworzec Perdido (9)
8.Robert E. Howard - Conan (8)
8. Ursula K. Le Giun - Ziemiomorze (8)
10. Glen Cook - Detektyw Garrett (7)
SF
1. Frank Herbert - Diuna (16)
2. A. i B. Strugaccy – Piknik na skraju drogi (11)
3. Isaac Asimov – Fundacja (Roboty, Imperium) (9)
4. Philip K. Dick – Ubik (7)
4. Joe Haldeman – Wieczna wojna (7)
6. William Gibson – Neuromancer (6)
7. Orson Scott Card – Gra Endera (5)
7. Harry Harrison – Planeta śmierci (5)
7. Philip K. Dick – Człowiek z Wysokiego Zamku (5)
7. Herbert George Wells – Wojna światów (5)
Polska fantastyka
1. Andrzej Sapkowski – Wiedźmin (15) (w tym 4 same opowiadania)
2. Janusz A. Zajdel – Limes inferior (15)
3. Feliks W. Kres – Księga całości (13)
4. Jacek Piekara – opowiadania o Mordimerze (8)
4. Stanisław Lem – Dzienniki gwiazdowe (8)
6. Andrzej Pilipiuk – opowiadania o Jakubie Wędrowyczu (6)
7. K. Boruń i A. Trepka – Trylogia (5)
7. Maja Lidia Kossakowska – cykl anielski (5)
7. Feliks W. Kres – cykl Piekło i Szpada (5)
7. Stanisław Lem – Solaris (5)
7. Janusz A. Zajdel – Cylinder van Troffa (5)
7. Adam Wiśniewski-Snerg – Robot (5)
Inne
1. Carroll, Jonathan "Kraina Chichów" (7)
2. Eniss, Garth/Dillon, Steve "Kaznodzieja" (5)
2. Gaiman, Neil "Sandman" (5)
4. King, Stephen "Miasteczko Salem" (4)
4. Adams, Douglas "Autostopem przez galaktykę" (4)
6. Lovecraft, H.P. "Opowiadania" (4)
6. King, Stephen "To!" (3)
6. Moore/Gibbons "Strażnicy" (3)
6. Rowiński, Grzegorz/van Hamme, Jean "Thorgal" (3)
6. Topor, Roland "Cztery róże dla Lucienne" (3)
6. Bułhakow, Michaił - "Mistrz i Małgorzata" (3)
Strony, które kazdy fantasta znać powinien:
www.gildia.com - chyba najlepszy polski serwis informacyjny
www.valkiria.net - inny serwis
www.katedra.info - jeszcze inny serwis :)
www.rpg.net.pl Serwis Poltergeist, wszystkie dosyć podobne do gildii.
www.wrak.pl - serwis o komiksach
www.esensja.pl - magazyn literacki
www.avatarae.republika.pl - takze magazyn literacki
www.fahrenheit.eisp.pl - to samo, pod redakcją Dębskiego
www.slowo.prv.pl - magazyn literacki, który powstał po zakończeniu działalności Srebrnego Globu, zawiera sporo opowiadań
www.biblionetka.pl - netowa baza danych o ksiażkach, dopiero sie rozwija.
www.plan9.art.pl - amatorskie filmy, mamy tam "swojego" człowieka czyli Garretta.
www.radiorivendell.com - radio internetowe
www.science-fiction.pl - strona miesięcznika Science Fiction
www.locusmag.com - strona czasopisma Locus.
www.fantastyka.pl - strona Nowej Fantastyki, aktualizacje widzi od święta.
www.georgerrmartin.com - strona autora z tytuly wątku.
www.malazanempire.com - strona o cyklu Stevena Eriksona
www.sapkowski.pl - chyba nie trzeba przedstawiać
free.polbox.pl/i/ignite/szalona.htm - stronka Agnieszki Hałas
www.fantastyka.now.pl - bardzo dobrze zaopatrzona księgarnia specjalizujaca się w fantastyce i tematach pokrewnych (gry RPG i komiksy)
www.innyswiat.pl - stronka zawiera teksty związany z fantastyką
www.serwis-komiksowy.pl - witryna ta oprócz aktualności posiada również archiwum ze zdjęciami okładek i krótkim opisem większości komiksów, jakie ukazały sie w Polsce
www.fantazin.korba.pl - spora liczba opowiadań
hitalia.rotfl.eu.org -historii zapoczątkowanej w Feniksie
www.ogienilod.in-mist.net/portal/cersei.htm - przetłumaczony fragment Uczty Kruków
I kilka stron z grafikami, niekoniecznie fantastycznymi:
www.imagenetion.com
republika.pl/artarka_top
www.artfan.net
www.fantasya.net
www.fantasygallery.net
thor.compnet.ru/dreams
Poprzednia część:
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Wczoraj zostałem pogryziony... więc patronka taka nieco wilcza :D
Zamek Lorda Valentine’a Roberta Silverberga. Jest to pierwszy tom cyklu opowiadającego o planecie Majipoor, który chyba w największym stopniu rozsławił autora. Do tej pory przeczytałem kilka jego utworów i jestem jego sporym fanem. Tak więc byłem ciekawy jaki będzie wynik konfrontacji z tak renomowaną powieścią.
Na samym jej początku poznajemy wędrowca, który niewiele pamięta ze swojego życia. Zostaje zatrudniony w trupie żonglerów i okazuje się, że ma do tego niezwykły talent. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie dziwne sny, które go nawiedzają. Na Majipoorze sny maja moc, są przekazywane od Pani i Pana Snów, którzy bynajmniej nie są w sojuszu. Okazuje się, że nasz bohater jest Lordem Valentinem, władcą planety, który został podstępnie pozbawiony ciała i pamięci. Razem z nowopoznanymi przyjaciółmi wyrusza w daleką podróż przez kontynenty Majipooru do centrum władzy – Zamku Lorda Valetnine’a.
Powieść zalicza się do science-fiction, ale jest to kwestia zaledwie kilku szczegółów. Świat z racji niewielkiej ilości surowców jest raczej prymitywny, choć oczywiście są także urządzenia techniczne wysokiej klasy, gdy zachodzi potrzeba ich użycia. Mieszkańcy planety to szereg różnych ras napływowych, z ludźmi na czele. Tubylcy, tak zwani zmiennokształtni mieszkają w rezerwatach i ogólnie to są to czarne charaktery powieści.
Książka została napisana 25 lat temu, ale jak mi się wydaje odbiła się szerokim echem wśród światka fantastycznego. Są tu wątki i motywy, które można spotkać w wielu późniejszych powieściach, szczególnie z fantasy. Spowodowało to, że kilku pisarzy straciło nieco w moich oczach. Można stwierdzić, że „Zamek Lorda Valentine’a” jest protoplastą pewnego rodzaju powieści przygodowych w realiach fantastycznych.
Jest to zdecydowanie najbardziej przygodowa z powieści Silverberga jakie czytałem. Lektura to spora przyjemność, ale widziałem już lepsze utwory w jego dorobku. Co nie znaczy, że nie zapewnia solidnej dawki rozrywki. Niemniej Silverberg przyzwyczaił mnie do czegoś więcej. Po prostu jest to inna kategoria powieści niż większość jego pozostałych utworów.

Ragn'or [ Konsul ]
Shadowmage----->czytałeś "Stochastyka".Z tego co pamiętam,to on największe wrażenie na mnie wywołał w twórczości Silverberga.Podobają mi sie też "Ciernie" i "Maski czasu"-czy jakoś tak:)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ragn'or-->czytałem, była to w ogóle moja pierwsza powieść Silverberga. Takze ardzo mi sie podobała. Oprócz tego wysoko cenię "Człowieka w labiryncie" - za wartość sentymentalną. BArdzo podobała mi się też nowelka "W dół, do ziemi" - chyba najbardziej ekspresyjna w jego dorobku. "Ciernie" akurat nieszczególnie mi sie podbały, a "Masek czasu" nie czytałem. Z resztą Silverberg jest jednym z moich ulubionych pisarzy i niemal wszystkie jego utwory mi sie podobają - także opowiadania (na miejscu nr jeden; "Na scenę wkracza żołnierz. A po nim wkracza drugi").

Ragn'or [ Konsul ]
"Stochastyk "też jest moją pierwszą powieścią Silverberga.Zaraz potem "Zamek lorda V."
WOLFGANG JESCHKE.Jeśli nie znasz tego autora,to polecam Ci zapoznać się z jego opowiadaniami "Pielgrzymi czasu".Bardzo ciekawe i poruszają różne aspekty podróży/zawirowań czasowych.
William Tenn także napisał kilka ciekawych tomików opowiadań:
"Pierwiastek kwadratowy z człowieka",
"Bernie Faust",
i jeszcze chyba ze dwa czytałem,ale nie przypomnę sobie tytułów...
Wszystkie opowiadanka mają bardzo zaskakujące zakończenia-powiedziałbym nawet-morały.

Ragn'or [ Konsul ]
Aha,znalazłem (google) pozostałe tomy Tenna:
"Ludzki punkt widzenia",
"Przed czasem",
"Wyzwolenie Ziemii".
Polecam -warto!

Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ragn'or-->Dzięki! Bede musiał sie rozejrzeć za tymi pozycjami.
Aemilius [ Centurion ]
Wpisuje sie na gry-online po raz pierwszy od... ho ho, od bardzo dlugiego juz czasu :)
I od razu zwracam sie do Was z wielka prosba.
Znacie moze jakies ksiazki traktujace o fantasy w sposob ogolny? Czyli nie zadne powiesci, cykle itp takich sam juz przeczytalem dosc duzo (np doskonaly cykl 'Piesn lodu i ognia' George'a R.R. Martin'a uwzglednionego w tytule watka), ale potrzebuje ksiazki/felietonu/artykulu/magazynu/strony internetowej (a najlepiej tego wszystkiego na raz :) ), mowiacego o historii fantasy, jej podgatunkach, specyfice swiata przedstawionego itp.
Musze opracowac prace na ten temat, a wolalbym bazowac na innych zrodlach niz tylko wlasna wiedza i pamiec :)
Bede naprawde wdzieczny za pomoc.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Aemilius-->tak w zasadize to u nas jedyne dostepne kompendium wiedzy, to subiektywne spojrzenie an temat Sapkowskiego czyli Rękopis znaleizony w smoczej jaskini. i to chyba wszystko... jakis czas temu podobnej pozycji szykła Kermit/artaban, ale ie wiem jakei były tego rezultaty. Moze sie objawi i napisze.

Ragn'or [ Konsul ]
Jest kilka czasopism o tematyce,która Cię interesuje.Doskonale wprowadzają w zagadnienia fantasy.Niestety nie jestem obecnie oblatany w tytułach,więc wymienię tylko "Fantastykę" i "Fenixa".

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
Witam!
Informuję, że w Sieci pojawił się trailer najnowszej filmowej adaptacji prozy Philipa K.Dicka - czyli filmu "A Scanner Darkly" (Przez Ciemne Zwierciadło). IMHO film zapowiada się całkiem interesująco....zwł. w warstwie wizualnej ;-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ragn'or-->fakt... ale czy one wprowadzają? Racej se zajmuja + opowiadnaia. pomijajac fakt, ze Feniks uz dawno sie w popioły obrócił ;/
Jest cos nowego - nazywa sie to Czas fatastyki bodajze, ale jest dostepne jedynie w prenumeracie z NF. Z tego co pisze, to mozewąłsnie zajmować sie fantastyką ogólnie... ale nie czytałem wiec sie nie wypowiadam.

Ragn'or [ Konsul ]
Racja,lecz chodziło mi raczej o to,że Aemilius mógłby podłapać podstaw z tych właśnie źródeł,oraz znaleźć to,czego potrzebuje do swojej pracy.Jest jeszcze takie czasopismo "Fantasy"(bez skojarzeń).
Aemilius--->poza tym co tu napisaliśmy spróbuj poszukać archiwalnych numerów "Magii i miecza".:)Na pewno zdarzały się tam artykuły,którymi jesteś zainteresowany.Często można je dostać na straganach z książkami/czasopismami.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Fantasy to włąsciwie też juz nie ma od roku, choc z tego coi piszą w CliCku ma w marcu nastąpić reaktywacja.

el f [ RONIN-SARMATA ]
Zyga - he, he, he czekałem na przyrost surowcó by upgradować fabrykę deuterium :-)
Przy okazji... zacząłem czytać "Legiony Cezara" i strasznie mnie na razie wkurza że autor stosuje uwspółcześnione stopnie wojskowe...

Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Znaczy co? Mam kaprali, poruczników i majorów? To chyba jakiś żart....
Aemilius [ Centurion ]
Heh, dzieki za naprowadzenie mnie na 'Rekopis...' Sapkowskiego, cos wczesniej o ksiazce slyszalem, ale spodziewalem sie ze jest to raczej jakis zbior opowiadan, a tu prosze, niespodzianka :)
Swego czasu mialem w reku jakas prace zbiorcza, pod przewodnictwem Pratchetta bodajze... Tytulu nie pamietam w tej chwili. Taka niby encyklopedia po calej fantastyce, bardizej sie nie zaglebialem, ale po pobierznym przegladnieciu nie podobalo mi sie przedstawienie tematu. Ale to takie pierwsze wrazenie bylo, a do kolejnego nie mialem okazji wiec nie wiem :)
Jakby sie komus jeszcze cos przypomnialo to dalej czekam :)
hobb [ Centurion ]
Ragn'or-->"Perfekcyjna niedoskonałość" to wg mnie książka bardzo dobra (lubię Dukaja) ale po jej przeczytaniu zwątpiłem trochę w moją inteligencję. Jeśli chodzi o Tenna to też go lubię a gdyby z pięciu tomów u nas wydanych wybrać po dwa, trzy opowiadania i zrobić z tego jedną książkę to wyszedł by znakomity zbiór opowiadań.
Czas Fantastyki widziałem w sprzedaży w Empiku (oba numery) ale po przeglądnięciu nie wydał mi się wart wydania prawie ośmiu złotych. Jest to coś na kształt ś.p. Sfinksa tyle, że w gorszej oprawie graficznej i słabszej treści.
hobb [ Centurion ]
Mam pytanie czy warto kupić Nekroskopa? Szukałem po sieci recenzji i te, które znalazłem nie były zbyt zachęcające a pamiętam, że ktos kiedyś w tym wątku chwalił ten cykl.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Jet tu kilki fanów Nekroskopa. ja czytałem dwa pierwsze tomu, dosyć przyjemne czytadło musze przyznać. Taka mieszanina horroru, banialuk i powieści sensacyjnej :P

el f [ RONIN-SARMATA ]
Shadow - to sie nazywa "amerykanizacja historii". Autor zaznacza we wstępie że dla "nie wyrobionego czytelnika" (czyt. przeciętnego Amerykanina) nie do zrozumienia byłyby niuanse terminów rzymskich - np trybun jako stopień wojskowy i trybun jako funkcja polityczna, cywilna. I dlatego dla ułatwienia odbioru Juliusz Cezar jest... generałem brygady :-)D
Można miec (i mam) żal do tłumacza że zamiast pokusić się o urzymskowienie książki zostawił ja oryginalnie zamerykanizowaną.

artaban [ swamp thing ]
Shadowmage --> Twój padawan przybywa na wezwanie :)
Aemilius --> Miałem podobny problem podczas pisania swojej magisterki. Godziny grzebania w sieci i w bibliotekach doprowadziły mnie do kategorycznego uznania "Rękopisu znalezionego w smoczej jaskini" za jedyną poważną próbę zmierzenia się z tematem w języku polskim. Wspomniany wcześniej subiektywizm jest raczej na pokaz - to naprawdę porządnie napisana pozycja (co ważne - z obfitą bibliografią). Ów albumik "pod przewodnictwem" Pratchetta jest, niestety, pozycją niegodną uwagi, a samo nazwisko wykorzystano chyba wyłącznie w celach marketingowych.
Odradzam przeglądania "Nowych Fantastyk", Magii i Mieczy" czy też "Feniksów" - traci się mnóstwo czasu, a efekty mizerne. A przynajmniej ja nic nie znalazłem. Już ciekawsze rzeczy pojawiają się w czysto polonistycznych periodykach, ale one są z kolei strawne tylko dla dość wąskiego kręgu odbiorców.
Trochę lepiej jest z SF. Mamy tak czterotomową cegiełkę Lema (Fantastyka i futurologia, wbrew tytułowi - wyłącznie SF), jak i "słowniczek" Niewiadomskiego (Literatura fantastycznonaukowa, wbrew tytułowi - nie tylko SF, chociaż głównie :)
eros [ Konsul ]
Hej tam. W NF bylo kilka artykulow poswieconych literaturze fantasy, byl Dukaja (2-czesciowy), byl bodajze Materskiej, byly felietony AS-a na tematy fantasy nie-polskiej. To wszystko zalezy czego szukasz...
I rzeczywiscie poza "rekopisem..." nie ma nic godnego uwagi...
Z tego co wiem to w poznaniu prof.Smuszkiewicz zajmowal sie literatura sf&f...
A tak to bida az piszczy...
Ahalo...

garrett [ realny nie realny ]
Paul Kearney "Zelazne Wojny" , 3 tom cyklu "Boże Monarchie". Szkoda , że tylko 265 stron, bo czytało mi się książke świetnie i szybko. Wartka akcja. Wojna , bitwy, intrygi i wszystko sprawnie napisane. Nie odbiega specjalnie od poziomu tomów wcześniejszych. Jedyny zarzut to nadal dość czarno-biali bohaterowie, aczkolwieg zdarzają sie wyjątki i szkoda ze Hawkwoodowi poswięcono tylko epilog :) Ksiązka warta tych 25 zł a cały cykl jest interesujący, dla miłosników Martina,Eriksona czy Cooka lub tzw fantasy militarnej :) pozycja na pewno godna uwagi.

Regis [ ]
Jakbyscie mieli chec pomoc, to zapraszam :

Ragn'or [ Konsul ]
hobb---->Nekroskop jest wspaniałą serią o wampirach-przynajmniej dla mnie.Na pewno pięć pierwszych cząści przypadnie Ci do gustu.Kupiłem sobie ostatnio część szóstą i początek ma dość czerstwy i schematyczny.Na razie nie czytam jej jednak,bo w rządku czeka na mnie kilka innych pozycji.

Szenk [ Master of Blaster ]
Nekroskop też mi się podobał - czytałem jeszcze wydanie z Phantom Pressu, które nie grzeszyło dobrą redakcją ani przekładem. Nie wiem, jak obecne wydanie stoi pod tym względem.
PS. Czytam właśnie - jak wspominałem w poprzednim odcinku - drugim tom Johna Marco "Wspaniały plan" i... nie moge uwierzyć, że to pisał ten sam autor. Aż tak szybko nauczył się pisarskiego rzemiosła? :)

el f [ RONIN-SARMATA ]
Kurcze, właśnie przeczytałem że Zdzisław Beksiński nie żyje... zamordowany we własnym mieszkaniu :-(

Szenk [ Master of Blaster ]
Ja widziałem w dzienniku o 12.00 :/

Szenk [ Master of Blaster ]
No, jeszcze z miesiąc i odbuduję spis swojej biblioteki.
Wpadła mi w oko - a właścicie to się przypomniała - przy tej okazji dzisiaj pewna książka: "Śledztwo" Lema, wydanie z 1959 r. Na IV stronie okładki widnieje krótka notka o Lemie, z której można się dowiedzieć między innymi, że jest autorem 6 książek ("Śledztwo"jest siódmą). Nie byłoby może w tym nic dziwnego, ale na tejże stronie okładki widnieje również zdjęcie Lema. O mamuniu, jaki on na nim młody jest. Szkoda, że nie mam skanera (jeszcze) :)
Ile takie jedno zdjęcie może wywołać refleksji :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]
elf, Szenk-->pierwsza rzecz, jakiej sie doweidziałem włąsnie wchodzac do domu :/
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Fabryka wydąła kolejna pozycję:
Szczepan Twardoch - Obłęd rotmistrza von Egern (czy aby niebyły jakies opowiadania zamieszczane w pismach?)
Ostatnio starsznie dużo wydaja, w przeciwieństwie do Runy niestety... szkoda, bo to wydawnictwo ma jednak lepszą korektę i w większości ciekawsze pozycje...

Szenk [ Master of Blaster ]
Shadowmage ---> Była jedna nowelka, chyba nawet pod tym samym tytułem, w którymś z numerów Science Fiction. I - o ile wiem - to wszystko :)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow==> Było opowiadanko w SF. Ztego co pamiętam było niezłe całkiem, taki dark w czasach napoleońskich.

el f [ RONIN-SARMATA ]
Od Szczepana Twardocha to mam karabelę, rapier i lewak. Jak pisze tak dobrze jak jego firma robi białą broń to książka powinna być fajna :-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
heh... Twardocha nie było... za to kupiłem nowego Laibera... powinienem mieć zakaz włazenia do księgarni:)
garrett [ realny nie realny ]
Twardoch w SF tak mi się średnio podobał ale i tak błyszczał na tle reszty opowiadań :)
Paul Kearney "Drugie Imperium" , 4 tom cyklu "Boże Monarchie". Moge tutaj chyba żywcem przepisać wszystkie plusy i minusy które wymieniłem przy okazji tomu 3. W częsci 4, Kearney więcej uwagi poświęca mojemu ulubionemu bohaterowi Hawkwoodowi oraz Muradowi. Wojna z Merdukami coraz bliżej murów Torunny a Abeleyn zabiera się za porządki w swoim królestwie. Dodatkowo prawdopodobnie zza oceanu nadciągają bestie. Opisy bitew i walk nadal świetne, choć mam wrazenie ze bohaterstwo i oddanie Corfe i jego diabłów coraz bardziej graniczy z nieprawdopodobieństwem. I swoją drogą opisywanie dość dokładne gwałtów jest zbędne, o okrucieństwie wojny nie trzeba chyba aż tak drastycznie przekonywać. Wadą ksiązki jest jak zwykle te ok 260 str które powodują ze na przeczytanie całości starcza jakieś 2 godziny i aż skręca z ciekawosci co będzie dalej :)
Dan Simmons "Zagłada Hyperiona" Fantastyczne zakończenie Hyperionu. Całość to królowa space-opery imo :) Tom drugi całkiem przewrotny, potrafi zaskoczyć i niesamowicie wciągnąć. Oprócz opisania dalszych losów pielgrzymów na Hyperionie i ich spotkania z Chyżwarem skupia się także na coraz bardziej dramatycznej sytuacji Hegemonii, wojnie z Intruzami i politycznym intrygom wewnątrz Sieci. Bardzo polecam !
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Elf==> To typowo Twoja dziedzina pamiętam że zachwycałeś sie Svenem Hasselem... możesz mi powiedzieć w jakiej kolejności to kupować?
el f [ RONIN-SARMATA ]
Dibbler - trudno powiedzieć bo autor nie trzyma chronologii. Często wydarzenia z różnych tomów wzajemnie się wykluczają... najlepsze jak dotąd dla mnie było "Widziałem jak umierają".
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Elf==> Bo coś mnie ostatnio wzieła tematyka II wojenna i jakoś tak o Hesslu pomyslałem. Bo rozumiem że warto?

Szenk [ Master of Blaster ]
Dibbler --> A wzięło Cię na powieści, wspomnienia, czy książki historyczne? :)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Szenk==> Raczej na powieści lub zbeletryzowane powieści... bo jakos do "typowych" książek historycznych mnie aż tak nie ciągnie:)

Szenk [ Master of Blaster ]
Ostatnio widziałem nowe wydanie "Czterech pancernych..." :)
A poważnie, z tego co ostatnio czytałem, podobał mi się Sajera "Zapomniany żołnierz" - wspomnienia flamandzkiego nastolatka z frontu wschodniego.
Kiedyś czytałem też jakąś powieść Whartona - ale nie pamiętam tytułu (Przy pełni księżyca? czy jakoś tak).
Ostatecznie wspomnienia Skorzenego, które wyszły chyba ze 2 dwa lata - "Nieznana wojna".
Szkoda, że beletrystyka - więcej znam jednak książek historycznych :)
El f powinien Ci bardziej pomóc :)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Szenk==> Whartona to "W ksieżycową jasna noc" całkiem niezłe jak na Whartona. Poszukam tego "Zapomnianego żołnerza" bo nie słyszałem o tym.
PS. Za sobą mam już kilkadziesiąt takich ksiazek wiec takich "standardow" jak np Kirst czy Jones prosze mi nie polecać:)

Szenk [ Master of Blaster ]
Wiedziałem, że coś z księżycem w tytule :D
Tu masz opis Sajera:
el f [ RONIN-SARMATA ]
Dibbler - rozumiem że "Młode Lwy" Irvina Shawa masz zaliczone... a czytałes może cos W.E.B. Griffina ? Facet świetnie pisze, jedyny feler to taki, że pisze cykle... u nas wyszło sporo cześci cyklu "Korpus" (pierwsze 8 wydało AiB a następne dwa Zysk), dwie cześci cyklu "Oficerowie" (świetne ale... niedostępne), dwie części "Ostatni bohaterowie" i chyba trzy cyklu "argentyńskiego" (nazwa moja).
Hassel jest fajny choć w większej ilości naraz denerwuja nieścisłości miedzy powieściami i troche zaczyna meczyć...

Szenk [ Master of Blaster ]
No tak, jak mogłem zapomnieć o "Młodych lwach"? :)
Griffina nic nie czytałem, może gdybym zaczął go kupować od pierwszego tomu, jak tylko się pokazał, ale teraz... kupować na raz tyle pozycje, to strasznie boli (zwłaszcza kieszeń) :)
A propos kieszeni: zna ktoś może kombinację cyferek na następne losowanie toto-lotka, miejsce zakopania jakiegoś pokaźnego skarbu, ewentualnie młodą, ładną i bogatą sponsorkę? Stwierdziłem, że bardzo by mi się któraś z tych rzeczy przydała (albo nawet parę z nich), odkąd zrobiłem sobie wczoraj zestawienie nowych tytułów, które chciałbym mieć :)
1. Długa droga do domu - Silverberga
2. Mag z łaski prawa: Magent - Oldiego
3. Misja Błazna i Złocisty Błazen - Hobba
4. Obłęd rotmistrza von Egern - Twardocha
5. Magom wolno wszystko - Diaczenków
6. Tam będą smoki - Ringo
7. Oblężenie Lankmaru - Leibera
8. Krzyżacki poker - Spychalskiego
9. Kościelisko - Farlanda
10. Czaszka na niebie - Pierumowa
11. Nekroskop 6 - Lumleya
12. Legendy I i Legendy II
13. Rozstaje zmierzchu i Wichry cienia - Jordana
14. Grawilot "Cesarzewicz" - Rybakowa
15. Ilion - Simmonsa
16. Bezsilni tego świata - Strugackich
17. Upadłe anioły - Morgana (to może poczekać do wersji "normalnej", nie hard)...
ufff... a nie jestem pewny, czy znalazłem wszystkie starsze i nowsze nowości :)

Zyga [ Urpianin ]
Dibbler --> A Borysa Polewoja "Opowieść o prawdziwym człowieku" czytaleś?
Bo "Dywizjonu 303" chyba nie ma co wspominać.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Elf==> Młode Lwy oczywiście mam juz przeczytane (i to nie raz) O Gryffinie słyszałem ale jest cieżko osiągalny od początku a nie ma sensu zaczynac od środka. Więc chyba sie Hesslem zainteresuje.
Zyga==> Dywizjon czytał mi tata:)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Whortona z wojennych to pamietam jeszcze "Szrapnel" - choć moze raczej jak se od wojny wywinąć.
Griffina talze polecam. Tylka dlaczego nie wiem nic o tym, ze Korpusu wydali jeszcze dwa tomy?? Od długiego czasu żylem w żalu, ze nie ma u nas kontunuacji.... A poza ym dużym sentymentem darzę powieści Meissnera, które czytałem w dzieciństwie. Nie wiem jakbym je teraz odebrał...
Szenk-->Jak juz wygrasz, to mozesz dwa komplety kupić i mi jeden podarować :D No moze bez 2-3 pozycji, bo te już mam. Ach - przydałaby sie jeszcze jakaś ładna dotacja na konto, co bym nie musiał pracować/studiowac i żyjac z odestek miałczas na przeczytanie :D

Szenk [ Master of Blaster ]
Shadowmage ---> Dobra, ale jak wygram ponad 10 milionów :)
Po namyśle chyba zrezygnuję z młodej i pięknej bogatej sponsorki. Miałbym, co prawda, środki na zakup wszystkich interesujących mnie nowości, ale - podejrzewam - nie miałbym czasu, aby je wszystkie przeczytać :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Wyszło nowe SF. Sporo spóźnione... Objętość jakies 70 stron, czyli tak na oko 40 stron mniej. Cena taka sama. Do tego wzruszajacy wstępniak Szmidta, w którym sie rozpisuje jak to nikt nie dawał im szans istnienia, że przezyli wiele innych czasopism, które jechały na fali popularnosci jego pisma, ze są już 3 lata.. i ze jest ciezko i pasudnie i musi dostosowac koszty do rynku.
Początek końca?
hobb [ Centurion ]
Shadowmage-->Jak dziś kupowałem SF to prosiłem kioskarkę o inny egzemplarz bo myślałem, że w tym brakuje stron. To chyba rzeczywiście oznaka początku końca. Za to dziś kupiłem też NF i tu wrażenie dużo lepsze a cena wyższa tylko o złotówkę od SF.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
hobb-->mnie NF jakos nie do końca wciaga, szczególie publicystyka i tematy numery są coraz słabsze...
Ponoć Martin na jednym z konwentów w tym miesiącu - Boskone - " has stated that A Feast for Crows will definitely be released this summer!".
Źródło nieco niepewne, ale moze cos w tym jest... skońćzy pisac za 2-3 miesiace(optymistycznie), to do lata wydadzą. Może...
Szenk [ Master of Blaster ]
A mnie jest szkoda Science Fiction - zamieszczali dużo opowiadań, dużo więcej niż np. NF, a poza tym więcej tam można było znaleźć opowiadań dobrych, a przynajmniej ciekawych. Zresztą, jak to mówią - od przybytku głowa nie boli; lepsze dwa miesięczniki poświęcone fantastyce niż tylko jedno.
---------------
Nabyłem sobie szósty tom Nekroskopa i, na próbę - widocznie śpię na pieniądzach :D - tom pierwszy, żeby go porównać ze starym wydaniem Phantom Pressu.
Tłumacz jest inny, inna też jest ilość stron (przy mniej więcej takiej samej ilości tekstu przypadającej na stronę): w starym wydaniu tom pierwszy liczył sobie 302 strony, w nowym wydaniu - stron 358. Powtarzam - ilość tekstu na stronie jest mniej więcej taka sama, w tym nowym wydaniu są nawet dwa wiersze więcej na stronie.
Ciekawe, skąd taka różnica? Mam brzydkie podejrzenia :/
Czyżby czekał mnie kolejny wydatek i kupno nowych wydań tomów, które już mam?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szenk-->mi też jest szkoda, wiadomo pzrzeciez, ze im wiecej tym lepiej. Co do wydania - to w wierszach jest po tyle samo znaków? Ale dziwne, zawsze uwazałem FP za dość solidne wydawnictwo które nie odstawia takich numerów. Moze to wina samego tłumacza?

Szenk [ Master of Blaster ]
Shadowmage ---> Policzylem pare wierszy, roznica wynosi 2-3 znaki na korzysc Phantom Pressu, wliczajac jednak dwa dodatkowe wiersze w nowym wydaniu, to sie wyrównuje. Gdzie są więc te brakujące 50 stron?

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Szenk, a uwzględniłeś wszystkie strony tytułowe? I przypisy? :> Zresztą cóż się dziwić - wszak Phantom to fantom :P Te strony na pewno są, trzeba tylko czytać przy pełni księżyca na rozstajach dróg przegryzając czosnkiem :)
Pamiętacie moje przygody z "Córką Marsa"? Oto dowód, że kiedyś było lepiej - tłumaczyło się nie tylko treść, ale i nazwiska ;P Przed Państwem Edgar Rice Burroughs w całej okazałości ------>
:))))

Szenk [ Master of Blaster ]
Meghan ---> uwzględniłeś, uwzględniłeś - prolog w obu wydaniach zaczyna się na 5 stronie :)
Ten Berous przypomina mi kwestię transkrypcji rosyjskich nazwisk. Kiedyś normalnie się je spolszczało i było wszystko w porządku - Jefremow, Bułyczow, Jeskow itp. itd.
A od jakieś czasu widzę Yefremov, Yeskov - Bułyczowa nawet nie przeliteruję, bo nie wiem, czy mój Windows obsługuje takie dziwne znaki :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szenk-->bo teraz sie zangielszcza, znacznie popularniesza jest taka pisowani wschodnich nazwisk - moze po częsci z powodu relacji sporotwych, zywcem ściaganych z zagranicznych serwisów informacyjnych.

Szenk [ Master of Blaster ]
Shadowmage ---> Jakie by nie były tego przyczyny, mnie się to nie podoba :)
A przy okazji się spytam: jak ma na nazwisko Edgar Rice Burrougsh: Rice Burroughs czy tylko Burroughs, a Rice jest drugim imieniem?
Mam nieraz związane z tym problemy, jeśli chodzi o niektórych pisarzy :)
Albo Joseph Sheridan Le Fanu - co tu jest nazwiskiem, a co imionami?
Albo L. Sprague de Camp: czy Sprague to już nazwisko czy jeszcze nie? :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-26 13:18:13]
el f [ RONIN-SARMATA ]
Shadow - Zysk wydał "Pod ostrzałem" i "Odwrót. Do cholery !" z korpusowego cyklu.
A z "Legionów Cezara" kolejne kwiatki... noca potrafia siły Cezara zaatakować komandosi Pompejusza, flotami dowodza admirałowie a rzeczone floty składają się z ... krążowników i fregat !
Boże ! Ty widzisz i nie grzmisz ?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
elf-->a lotniskowców przypadkiem nie było? :/ Nie wiesz czy to wina pisarza czy tłumacza? Korpus juz zamawiam :P
Szenk-->no więc tak:
Edgar Rice Burrougsh - jego ojciec miał na nazwisko samo Burrougsh
Joseph Sheridan Le Fanu (w środku czasem jeszcze Thomas) - ojciec miał samo Le Fanu
L. Sprague de Camp - Lyon to pełne rozwinięcie... de Camp to rodzina, a Sprague to raczej imię - a przynajmniej jako takie jest używane...
To tyle - dane zebrane na podstawie buszowania w necie :)

Szenk [ Master of Blaster ]
Shadowmage ---> Dzięki. Co nie zmienia faktu, że kwestia ta jest dość skomplikowana :)
John Marco - Wspaniały plan
Drugi tom cyklu "Tyrani i królowie". O ile pierwszy tom zjechałem bezlitośnie, o tyle drugi czytałem ze zdumieniem, że pisał to ten sam autor. Co prawda i tutaj można przyczepić się do paru szczegółów, ale postęp jest znaczny, książkę czytałem nawet z niejakim zainteresowaniem. No i postać głównego bohatera przestała mnie już tak irytować. Akcja toczy się sprawnie, sporo się dzieje - w efekcie powstało dość sprawne czytadło fantasy, nie pretendujące do miana arcydzieła gatunku, ale przynoszące sporą dawkę rozrywki i nie powodujące poczucia straconego czasu podczas lektury :)
garrett [ realny nie realny ]
w nowej NF zapowiedz książki Prószynski i Ska "Cień Aratatu" ..w roku 600 n.e. Cesarstwo Rzymskie nadal istnieje. Augustus Galen Atreus przychodzi z pomocą cesarzowi Wschodu by zakonczyc oblezenie Konstantynopolu i zaatakować Persje. Bedzie to wojna toczona za pomocą konwencjonalnych armii i magii...
znacie to może ? czy to absolutna nowosc

Szenk [ Master of Blaster ]
garrett ---> Raczej "absolutna nowość". Nie przypominam sobie, żeby coś takiego wcześniej u nas wyszło :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett - mam to w zakupowych planach :-)
Shadow - lotniskowców nie ma na szczęście ale już w bitwie pod Farsalos, pojawiają sie dowodzone przez generałów dywizje... co raz bardziej mnie ta książka irytuje...
Mysle że wina leży po obu stronach. Autor pisał jak pisał żeby przeciętny hamurgerojad zrozumiał o co chodzi a tłumacz przetłumaczył "jak leci". Gdyby wydawnictwo pokusiło sie o korektę historyczną i dali tłumaczenie z uznanymi u nas nazwami historycznymi to byłaby wartościowa i ciekawa książka. Tak, mimo iż temat interesujący to sposób przedstawienia jedynie wkurzający...
Zyga [ Urpianin ]
Autor pisał jak pisał żeby przeciętny hamurgerojad zrozumiał o co chodzi
A potem się dziwić, że "przeciętny hamurgerojad" jest ciemny jak tabaka i komletnie się nie orientuje w historii.
Skoro go faszerują takimi historycznymi "hamburgerami"....
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Garrett-->chyba nowość... a z takich klmatów to ja czekam cały czas na wydanie po polsku Roma Eterna Silverberga. Chyba sie nie doczekam i pójdę do kumpla i pozyczę w oryginale...
elf-->a chcciałem to przecyztać... chyba sie ejdnak powstrzymam ...
el f [ RONIN-SARMATA ]
Shadow - szczerze mówiąc nie polecam... przeczytam do końca to napiszę jak dalej ale... póki co, czarno widzę...
Zyga - cóż, może tam wychodzą z założenia, że lepiej jakby hamburgerojad przeczytał prostą wersję historii niż... żadną ;-)
Dlatego największy żal mam do tłumacza i wydawcy - bądź co bądź Bellona powinna lepiej się postarać...

Szenk [ Master of Blaster ]
Tak jak przypuszczałem, wraz z "Sierżantem" Fabryka Słów traci dziewictwo :)
Sierżant otwiera nową serię Fabryki Słów - Obca Krew, prezentującą wybitne osiągnięcia zagranicznej literatury fantastycznej.
Tyle wyczytałem w Gildii.
Ale na stronie Fabryki nic takiego mi się w oczy nie rzuciło, co prawda nie szukałem zbyt głęboko... :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]
A ja dostalem paczuszkę - a w niej m.in. "Tarcza szerni" Kresa :D Szkoda tylko, ze to egzemplarz próbny - tj bez ładnej okładki, ale poza tym wszystko git :) Premiera dopiero 11 marca, wiec mam sporo przed czasem :P

Szenk [ Master of Blaster ]
Phi, książka bez okładki to jak kobieta bez ubrania... eeee, chyba mi nie wyszło porównanie :D

garrett [ realny nie realny ]
dobry to cykl ? "VIDESSOS " Harry Turtledove, widzialem w taniej ksiegarni za niską cene
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett - mnie nie podszedł choć temat ciekawy. Oddział rzymski zostaje przeniesiony do innego świata i o ile początkowo fajnie się czyta o zderzeniu dwóch odrębnych cywilizacji, sposobach prowadzenia walk etc to później mnie zaczęło już nudzić...
Jak nie masz co zrobić z kasą to możesz kupić max pierwsze trzy tomy...

garrett [ realny nie realny ]
elf --> widziałem pierwsze 3 tomy , chyba 3 był na dwa rozbity za łącznie 40 zl. Historia na tylniej okładce ciekawa ale nie słyszałem wczesniej ani autorze ani o cyklu. Obawiam się że rzymianie to tylko żólwia będą bohatersko formować i napieprzać się w kółko z wrogiem a dowódca legionu szybko zostanie królem, pozniej bedzie ratował swiat i etc :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett - a i owszem... ale to już dalej w kolejnej trylogii "Krisposs z Videssos" , "Imperator Krisposs" i coś tam jeszcze ... mam to też (kupiłem hurtem) ale już nie czytałem...

Szenk [ Master of Blaster ]
garrett ---> Mnie się podobało, dobre czytadło :)
Turtledowa wyszedł jeszcze u nas m.in. pierwszy tom "Wojny światów" - o tym, jak Obcy chcą opanować zbrojnie Ziemię, ale trafili akurat na okres drugiej wojny światowej :)
Szenk [ Master of Blaster ]
Mary Doria Russell - Wróbel
Historia wyprawy naukowej - zorganizowanej i prowadzonej przez jezuitów - na inną planetę, w celu nawiązania kontaktu i poznania obcej cywilizacji, której sygnały radiowe odebrano na Ziemi. Warstwa science-fiction jest w tej książce potraktowana właściwie pretekstowo i nieco nieporadnie - zaraz po odkryciu sygnałów obcej cywilizacji zakon jezuitów postanawia wysłać tam ekspedycję - statkiem kosmicznym jest górnicza asteroida: ani słowa o rodzaju napędu, udział w ekspedycji biorą nie zawodowi astronauci, tylko grupka przyjaciół, która uczestniczyła w pierwszych próbach odcyfrowania sygnału; na obcej planecie warunki są znośne dla ludzi, jedzą oni nawet miejscową żywność itp. itd.
Nie to jest jednak w tej ksiażce najważniejsze. Najważniejsze są pytania o naturę człowieka, o jego stosunki z Bogiem i stosunki Boga do człowieka; ważne jest zderzenie odmiennych - choć na pierwszy rzut oka dość podobnych pod pewnymi względami - kultur i cywilizacji; ważne są relacje międzyludzkie; ukazanie faktu, iż drobna i wydawałoby się - nieszkodliwa - ingerencja, może zaowocować zupełną katastrofą i skutkami innymi od zamierzonych.
Jako typowy czytelnik "rozrywkowy" i "zjadacz popcornu" nie wychwyciłem pewnie wszystkich aspektów psychologicznych i znaczeniowych, w które ta ksiażka obfituje. W każdym razie nie jest to typowe rozrywkowe czytadło, tylko książka poruszająca wiele ważkich zagadnień i dająca do myślenia.
Polecam koneserom dobrej literatury - i nie tylko miłośnikom fantastyki :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pojawiły sie dwie zapowiedzi na stronie Runy. Pierwsza z nich to kolejna powieść Wita Szostaka pod tytułem "Ględźba ropuchy". Chyba najwyższa pora coś przeczytać tego autora...
moczogórscy górale mogą dziękować światu, że pozwolił im żyć w spokoju. I choć czasem powieją groźne wiatry lub dusze zostaną spętane przez czarty, to i tak mogą mówić o dużym szczęściu. Gdyż na nizinach dzieją się rzeczy o wiele straszniejsze. Tam świat sam kwestionuje swoje prawa. Czas zmienia swój kierunek albo zapętla się po wieczność. Ludzie uwięzieni są w snach i iluzjach, tracąc kontakt z rzeczywistością. Kat staje się swoją ofiarą, król swoim własnym błaznem a ojciec swoim własnym synem. I to wszystko spada na ludzi zwykłych, nikomu niepotrzebnych. Gdyż bohaterowie ględźb nie ratują świata, nie mają do spełnienia żadnej misji. Można mieć wrażenie, że urodzili się tylko po to, by świat mógł z nich zakpić. Choć i co do tego nie może być pewności, gdyż czasem zdarza się, że to oni stwarzają świat, a nie na odwrót.
Druga pozycja to chyba juz ostatnia część sagi o zbóju Twardokesku autorstwa Anny Brzezińskiej "Letni deszcz. Sztylet". To tez by wypadało pzeczytać, razem z wcześniejszym tomem.Choć za tym cyklem to akurat niespecjalnie przepadam, strasznie się męzzyłem podczas lektury dwóch pierwszych tomów.
To miała być po prostu grabież jego życia, która raz na zawsze zapewni Twardokęskowi dostatnią starość na południowych wyspach, z dala od intryg bogów i szlacheckiej rebelii. Niestety, zbójca zdążył zasmakować w kompanii szlacheckich panów braci i szczerze podziela ich zamiłowanie do bitki, wypitki i obłapki. Znając zajadłość i dumę swoich nowych kamratów, wie też doskonale, że zechcą pomścić zniewagę i na wieść o zrabowaniu skarbca kapłanów w ślad za złodziejem puści się kilka setek szabel. Waha się więc i kręci, aż nieoczekiwanie z pomocą przychodzi mu kniaź, który akurat postanowił zbrojnie zdusić powstanie. Kiedy szlachta szykuje się do wielkiej bitwy, zbójca cichaczem wyrusza po wytęsknione bogactwo. Nie przeczuwa jednak, że Koźlarz także odrzucił wszelkie powinności, pozwalając, aby pochłonęła go kohorta martwych władców. Teraz powraca w rodzinne strony na czele nieludzkich wojowników, którzy za nic mają zaszczyty i bogactwo, a łakną jedynie zniszczenia i mordu. Powstrzymać może go tylko Szarka, która - spętana mocą cudownej wody ze źródła żmijów - wciąż śni na dalekiej Północy, usiłując poznać przyczynę swego przybycia do Krain Wewnętrznego Morza. Zapewne jednak nie jest nią ratowanie z opałów zbójcy Twardokęska...
W zysku wyszła inna, możliwe ze też ciekawa pozycja - choć opis sugeruje że to najbardziej klasyczne z fantasy..."Zdrada" Fiony McIntosh.
W mitach Tallinoru tkwi głęboko zakorzeniona mroczna historia o zdradzie i spustoszeniu - opowieść o potężnym czarnoksiężniku Orlacu, który niegdyś zburzył słynne miasto Caremboche i był bliski zniszczenia całej krainy. Teraz Orlac pragnie się zemścić, a powstrzymać zagładę może tylko prosty wiejski chłopak Tor Gynt. O jego magicznej mocy wiedzą jedynie rodzice, a on sam zaledwie przeczuwa jej istnienie. Co ciekawe, szalejący po kraju inkwizytorzy, których zadaniem jest eksterminacja magów, także nie wykrywają jego talentu. Dopiero królewski medyk Merkhud, sam obdarzony potężną mocą, odnajduje chłopca i zabiera do pałacu jako swojego ucznia. Tor opuszcza zatem dom i ukochaną Alyssę, tym samym nieświadomie wstępując na ścieżkę swego przeznaczenia - Merkhud wierzy bowiem, że Tor jest wybrańcem, który na nowo zbierze dziesięciu paladynów i stanie na czele Trójcy, niosąc Tallinorowi wybawienie…

Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Aha, skleroza :D Jestem juz w 2/3 "Tarczy Szerni". Co tu dużo gadać, Kres w pełnej krasie. Świetnie sie cyzta, a plugawstwo aż sie wylewa z kart ksiązki :D
garrett [ realny nie realny ]
o Szostaka to bardzo polecam !

Szenk [ Master of Blaster ]
A w zapowiedziach nic nie ma o powiększeniu portfeli czytelników? :)

el f [ RONIN-SARMATA ]
Szenk - we wczorajszej chyba Rzeczpospolitej był artykuł o grubiejących, żeby nie powiedzieć pękających w szwach, portfelach Polaków...
Wprawdzie w Szczecinie tego nie zauważyłem a już mój własny to pęka jedynie ze starości... ale może w reszcie kraju grubieją...

Szenk [ Master of Blaster ]
el f ---> Ja u siebie też nie zauważyłem tego zjawiska :/
Zwłaszcza dzisiaj, kiedy przyszła przesyłka z Merlina :D
m.in. "Monte Cassino" Hassela i dwutomowy "Niezwyciężony" Englunda (dalszy ciąg "Lat wojen").
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szenk-->niestety nie ma, co mnie też lekko podłamuje. A do tego cos jeszcze takiego:
Fabryka Słów podała terminy wydań kolejnych książek:
Miroslav Žamboch - "Sierżant" (30 marca)
Andrzej Pilipiuk - "2586 kroków" (11 kwietnia)
Jacek Piekara i Damian Kucharski - "Necrosis: Przebudzenie" (13 kwietnia)
Marcin Wroński - "Opowieści z Pobrzeża" - z serii "Kuźnia fantastów" (5 kwietnia)

Yans [ Więzień Wieczności ]
Przeczytałem ostatnio kolejną książkę Jeffery'ego Deaver'a pt. 'Kamienna małpa". To już 8 powieść Deaver'a którą przeczytałem z dużym zainteresowaniem i jak na thrillery policyjne, to naprawdę spory wyczyn. Najbardziej podoba mi się chyba to, że jego książki przypominają zagadki/gry, które JD prowadzi z czytelnikiem - powoli odsłania karty, blefuje, wyciąga asy z rękawa (ale nie przeginając za bardzo) i zaskakuje (czasami nawet potrójnie) na koniec. Za każdym razem staram się przewidzieć, kto jest kim, kto pod kim dołki kopie, jak rozwinie się dalej sytuacja zazwyczaj dwójki bohaterów Lincolna Ryhme'a i Sachs. Dla tych co czytali już poprzednie powieści JD pozycja obowiązkowa, dla "nowych" polecam zacząć od KOLEKCJONERA KOŚCI lub TAŃCZĄCEGO TRUMNIARZA !

Yans [ Więzień Wieczności ]
PS. Podczas czytania "Kamiennej Małpy" można się trochę poduczyć chińskiego, jak dla mnie rewelka ;)
Szenk [ Master of Blaster ]
Kupiłem sobie właśnie "Krzyżacki poker" Spychalskiego i "Obłęd rotmistrza von Egern" Twardocha.
I od razu dwa zaskoczenia: "Krzyżacki poker" to dopiero pierwszy tom większej całości, a "Obłęd..." to zbiór opowiadań, a nie powieść, jak myślałem.

Yans [ Więzień Wieczności ]
MAG wydaje w tym miesiącu Kresa oraz drugą pozycję, o której przeczytałem ciekawą recenzję na Amazonie:
R.Scott Bakker - "Mrok, który nas poprzedza. Książę Nicości tom1"
Autor powieści: R.Scott Bakker
Przeczytaj recenzję Data i miejsce wydania : Warszawa, 29 marca 2005 r.
Tłumaczenie Maciejka Mazan
Seria: Fantasy
Tytuł oryginalny The Darkness That Comes Before
Data wydania oryginalnego około 35 zł
Martin-esque, January 29, 2005
Reviewer: D. P. Inman "bookdoc" (Jackson, TN)
If you are a George R.R. Martin fan that is painfully waiting the release of A Feast For Crows, this is the book for you. I have not read the 2nd book "Warrior Prophet", but this book was a pleasant surprise. This set up the future books quite well. Full of back-stabbing characters that you just don't know who to trust. The characters are very well developed, plot well thought-out. Definitley had me ready to launch into the 2nd book. One caution is that if you aren't into female-bashing and a book with a heavy sexual component, this is not the book for you. I thought it was great and definitely recommend this

Szenk [ Master of Blaster ]
A mógłby ktoś to na ludzki język przełożyć? Choćby w przybliżeniu :)

Yans [ Więzień Wieczności ]
Szenk ====> ok, w przybliżeniu: jeśli jesteś fanem GRRMa, którego już szlag trafia czekając na "Ucztę dla kruków", to jest książka właśnie dla ciebie. Nie przeczytałem jeszcze drugiego tomu "Prorok Wojownik" (ew, Wojowniczy Prorok) ale ta była zarąbistą niespodzianką. Dobrym wstępem dla następnych tomów. Pełną wrednych postaci, z których nie wiadaomo komu można zaufać. Postacie są dosyć skomplikowane, a fabuła dobrze przmyślana i satnowi odpowiednie wprowadzenid o drugiego tomu. Ostrzegam jednak, że jeśli jesteś wojującą feministką lub brzydzisz się ostrymi scenami sexu, to to nie jest bajka dla ciebie. Polecam, to naprawdę świetna rzecz.

Szenk [ Master of Blaster ]
Yans ---> Dzięki. W takim razie czekam z niecierpliwością na wydanie :D

Shadowmage [ Master of Ghouls ]
A ja Kresa już przeczytałem, jutro skrobnę coś więcej :P Szkoda tylko, ze to taki krótkie, a w dodatku to dopiero pierwszy tom wiec wiele sie nie wyjasniło...

garrett [ realny nie realny ]
"One caution is that if you aren't into female-bashing and a book with a heavy sexual component, this is not the book for "
o czyli ksiązka dla mnie :)
przeczytałem wlasnie opowiadanie Twardocha w NF, podoba mi się i chyba się skuszę na ten zbiór opowiadań. Wszyscy dookoła też chwalą Runy Mortka

Szenk [ Master of Blaster ]
Ja nie chwalę, bo jeszcze nie czytałem :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Takie o to coś zapowiedział Solaris na 8 marca:
C.J. CHERRYH „40000 Z GEHENNY”
Unia, w końcowej fazie wojny z Sojuszem Kupieckim, odkrywa na terenie swego wroga planetę nadającą się do założenia kolonii. Pobieżny rekonesans wskazuje bogatą florę i faunę, z dwoma gatunkami jaszczuropodobnych istot, które wykazują śladową inteligencję.
Zapada decyzja wysłania na Gehennę czterdziestu tysięcy wykwalifikowanych klonów pod dowództwem nielicznego personelu w celu założenia kolonii. Ponieważ jest to operacja na tyłach wrogach, wszystko objęte jest ścisłą tajemnicą, a misja ma charakter sabotażu.
Przygotowana w pośpiechu wyprawa od samego początku boryka się z kłopotami natury zaopatrzeniowej, z wrogim klimatem i zawodnością sprzętu. Już po kilku latach klony zdane są wyłącznie na siebie – czy dadzą sobie radę i jaką cywilizację stworzą, pozbawieni opiekunów?
W dodatku miejscowe jaszczury okazują się znacznie inteligentniesze, niż początkowo przypuszczano. Nazwa planety – Gehenna – nabiera w tych warunkach ironicznego znaczenia i jak ulał pasuje do walki o przetrwanie, jaką toczą koloniści.

garrett [ realny nie realny ]
o Cherryh, królowa nudów :)

Yans [ Więzień Wieczności ]
Heh, ja z kobitek, to tylko Hałas Agnieszkę ostatnio trawię ;)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Garrett-->e tam, ze dwie ksiazki jej wyszły :P
Yans-->za to mnie ona nudzi...bo to nic oryginalnego tak w zasadzie :P
zakładam.

el f [ RONIN-SARMATA ]
Garrett - a ja ją jako jedną z niewielu bab w fantastyce lubię :-)D
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
NOWY WĄTEK: