GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #32

17.02.2005
13:53
smile
[1]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #32

Dawno , dawno temu w odległej galaktyce... Senat Republiki był miejscem spotkań przedstawicieli gatunków, ras i narodów zamieszkujacych układu planetarne ze wszystkich zakątków poznanego Wszechświata. Korzystając z tak znakomitego przykładu zbieramy się tu po raz TRZYDZIESTY DRUGI by prowadzić rozmowy na temat wspaniałych Star Wars oraz wszystkiego co się z nimi wiąże.

Pozwolicie że przypomnę Wam historię Galaktycznego Senatu. Stara Republika łączyła niezliczone układy gwiezdne. Tysięce lat wcześniej mieszkańcy galaktyki toczyli ze sobą długie i krwawe wojny. Dopiero potężni rycerze Jedi - strażnicy mistycznej potęgi zwanej Mocą zdołali zaprowadzić pośród nich pokój i sprawiedliwość. Pod przewodnictwem Senatu Galaktycznego cywilizacje rozwijały się a Republika rosła w siłę, osiągając szczyty potęgi. Lecz ceną wygodnego trybu życia była słabość. Instytucje rządowe zaczęła ogarniać korupcja i rozprężenie a liczebność Jedi zmalała do zaledwie kilku tysięcy. Wówczas załamała się równowaga Mocy - nadszedł czas wielkich zmian. Potężny lord Sith - Darth Sidious wprowadził w życie ostatnią fazę planu swojego zakonu - planu który Sithowie realizowali skrycie od tysięcy lat i którego celem było przejęcie całkowitej władzy w Galaktyce. Na przeszkodzie w jego realizacji stali jednak rycerze Jedi - podstępny Sith postanowił więc ich zniszczyć. Sidious wykorzystując swoje zdolności zyskał ogromne wpływy w słabnącej Republice. Pod przybranym imieniem Palpatine zdołał dzięki intrygom zapewnić sobie zaszczytną funkcję Kanclerza który będac politykiem silnym i pozornie prawym miał byc nadzieją na powrót ładu i praworządności.
Uzyskawszy tak wielką władzę przystąpił do realizacji swojego planu. Posługując się przywódcą ruchu Separatystów - renegatem Jedi - Hrabią Dooku , podstępnie wplątał Republikę w wyniszczającą Wojnę Klonów która wybuchła pomiędzy Separtystami na czele których stał Dooku a armią republiki wspieraną przez rycerzy Jedi. Ze zmagań tych Republika wyszła pozornie zwycięsko, lecz Jedi ponieśli w tych walkach straty tak wielkie że Sith Sidious mógł wreszcie otwarcie przeciw nim wystąpić. Tak więc przy pomocy armii klonów nad którą przejął całkowitą kontrolę oraz co ważniejsze wskutek zdrady najpotężniejszego spośród Jedi Anakina Skywalkera - zakon został zniszczony a nieomal wszyscy rycerze Jedi zginęli. Kiedy wreszcie Sith uporał się ze swoimi odwiecznymi adwersarzami ogłosił powstanie Galaktycznego Imperium opierającego swą siłę na armii klonów i nowopowstałej Flocie Imperium. Nastąpił mroczny czas chaosu i nowego konfliktu ponieważ okrutne rządy tyrana spowodowały wybuch Rebelii. Były to zmagania zacięte i krwawe. Sojusz Galaktyczny był bliski klęski lecz dzięki męstwu powstańców a przede wszystkim bohaterskiej postawie ostatniego spośród Jedi - syna Dartha Vadera , rebelianci zdołali pokonać Imperium i przywrócić ład i porządek w galaktyce. Postawa Luka Skywalkera ma tak wielkie znaczenie gdyż dokonał on w najważniejszej chwili swojego życia wlaściwego wyboru. Wyboru którego nie potrafił dokonać jego ojciec Anakin. Darth Vader zdradził zniszczył Jedi i Republikę ale jego jego syn pomimo pokus ciemnej strony przywrócił równowagę MOCY. Stało się tak jak glosiła przepowiednia - Skywalker był wybrańcem. Wydaje sie że dla galaktyki nastały szczęśliwe czasy spokoju i prosperity. Będzie tak ponieważ rządy sprawują obecnie ludzie rozsądni i uczciwi oraz zapewne dlatego ze nad przestrzeganiem prawa czuwają nowe pokolenia rycerzy Jedi - jednakże walka nie skończyła się jeszcze i nadal trwa - Ciemna Strona jest wciaż jest bardzo silna...

17.02.2005
13:59
[2]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Po tradycyjnym wstępniaku kilka spraw organizacyjnych .
Rozmawiamy tu o Star Wars oraz tym co się z nimi wiąże więc o filmach , książkach , grach , komiksach, gadżetach , muzyce filmowej - czyli tym wszystkim co każdy fan SW zna dobrze i co bliskie jest jego sercu. W tym wątku możesz również znaleźć ciekawych rozmówców na temat Science Ficton w książce i filmie. Wszelkie tematy związane z szerzej pojętą fantastyką są również mile widziane. Prosimy natomiast o poszanowanie odmiennych gustów i preferencji oraz powstrzymywanie się od nerwowych i zbyt emocjonalnych wypowiedzi.
Zapraszamy do korzystania z Holonetowych połączeń do następujących miejsc www.theforce.net oraz www.gwiezdne-wojny.pl

Przypominam że premiera pełnego trailera Epizodu III zbliża się wielkimi krokami - odbędzie się ona już 11 marca!!

Nadejście EIII to zakończenie pewnej epoki w Star Wars. To dobry czas na podsumowania. Może dorbrze byłoby się zastanowić, co tak naprawdę przyciąga nas do nich? Gdzie leżą podstawy niewiarygodnego sukcesu, jaki został osiągnięty przez Sagę? Czy powtórzenie takiego sukcesu jest jeszcze możliwe w obecnym świecie?

17.02.2005
17:10
smile
[3]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Wynajmij szturmowca z Gwiezdnych Wojen! I to z Gdyni ;-))))

17.02.2005
17:51
smile
[4]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Wynajac szturmowca to nie problem, ale weź wynajmij Yodę :D

18.02.2005
00:50
smile
[5]

Lim [ Senator ]

Witam późnym wieczorem.

Nowa część wątku pięknie i sprawnie założona -THX Waterhouse, do kompletu brakuje tylko podanego na wypadek wszelki linka do poprzedniej części obrad senatu :)
Rozwijając nieco temat z topicu zapytam co ze świata SW - tych szeroko pojętych okolic cenimy najbardziej a co jest naszym zdaniem zupełnie zbyteczne.
Same filmy wydaje się ze zdobędą w naszych sercach palmę pierwszeństwa ale byś może jest grupa osób która tylko gra i to jeszcze w karcianki ?
Co wiec cenimy bardzo a co jakby mniej. Filmy, książki i książeczki, komiksy, gry, muzykę, różnego typu zabawki i gadżety, możecie (możemy) przedstawić swoją sympatię lub antypatię w postaci skali z liczbami od 0 do 10 lub szerzej uzasadnić swoje wybory.
Tak wiec co ,,starwarsowego'' sprawia nam frajdę a co jest zupełnie zbędne i bez czego nasz świat się nie zmieni ani o jotę?

..może opiszę krótko co o tym sadzę :
Filmy - bez nich nic by nie powstało, one są tym biblijnym Słowem po którym powstała cała reszta
-jak to ważne i prawdziwe to stwierdzenie niech posłuży prosty przykład ...gdyby nie film nie było by nas w senacie i samego senatu ;)
Książki - tu rozgraniczyć trzeba źródła pisane na kilka kategorii , np.
Książki pisane na podstawie scenariusza - świetne, wzbogacają treść filmu o drobne choć istotne elementy które w filmie nie mieszczą się lub które trudno zauważyć przy okazji pierwszego (pierwszych) kontaktów z filmem. Za przykład niech posłuży scena snu anakina opisywana na początku Ataku Klonów R. Salvatore w której Anakin śni o matce...śni i widzi jej cierpienie. Podobna scena pojawia się w filmie znacznie później, jak KAPITALNE znaczenie miały sny Anakina i jego widzenie przyszłości dowiemy się w Zemście Sithów !
Kolorowe wydania albumowe , przewodniki po świecie różnej maści i techniczne opracowania- bardzo przydatne i ciekawe, wartościowe źródło dla tych którzy chcą się dowiedzieć jak to działa - choć patrzę na nie dość krytycznym okiem, jestem z nich zadowolony o ile nie chcą pokazywać i wyjaśniać dużooo więcej niż sam G.Lucas jest skłonny pokazać w filmach.
Książki i książeczki fabularyzowane - to trudny i czasem jak wiemy drażliwy (heh) temat. Trafiają się pozycje bardzo ciekawe (choćby Opowieści z kantyny Mos Eisley) jak i tragicznie słabe których tytuły są największą anty-rekomendacją (choćby Dzieci Jedi)
... pozwolicie że resztę dopiszę jutro a teraz mówię dobranoc - muszę wstać prawie o ,,świtaniu'' :)

Jeszcze tylko 2-3 zdania na temat Johna McNelly.
Viti ---> wysłuchałem dzisiaj kilka razy Beggar's Canyon Chase i taka podstawowa jest różnica między nim a Night Skies że ten pierwszy jest pozbawiony charakterystycznych dla SW motywów a drugi wymieniony jest ich pełen , co czyni go pięknym , patetycznym i wzruszającym. Podkreślę ponownie różnicę między Night Skies i Leias Nightmare a resztą soundtracka. Różnica jest taka że o ile za autora całości jest (i słusznie) uznawany McNelly to z Leias Nightmare nie ma on nic wspólnego bo to utwór Williamsa a w Night Skies zostały wkomponowane przygotowane wcześniej przez Williamsa nieco zmodyfikowane motywy znane z gwiezdnej sagi. Właśnie te dwa utwory to prawdziwe perełki z świetnym skądinąd soundtracku Shadows of The Empire .

18.02.2005
06:50
smile
[6]

Lim [ Senator ]

Dzień dobry z rana :)
na czym to zakończyliśmy ..czas zająć się starwarsowymi komiksami ?
Komiksy jakie są każdy wie - ich główną cechą jest kolosalna cena odwrotnie proporcjonalna do ilości kartek i zawartej na nich treści treści -
im większy format i bardziej kredowy papier tym mniej stron i cena wyższa, zadziwiająca prawidłowość (heh)
Bywają jednak chlubne wyjątki - a więc scren na dobry początek dnia ;)

18.02.2005
15:44
[7]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

podstawowa jest różnica między nim a Night Skies że ten pierwszy jest pozbawiony charakterystycznych dla SW motywów a drugi wymieniony jest ich pełen Mi osobiście na braku motywów czy obecności nie zaleźy. Trzeba było stworzyć coś nowego i to się Joelowi udało.

18.02.2005
20:51
smile
[8]

Lim [ Senator ]

Panowie!
na TVP rozpoczyna się wspaniały Conan Niszczyciel z Arnoldem w roli głownej - klasyka fantazy .
Viti ---> oczywiscie , jak wiamy są gusta i guściki i nie ma w tym nic złego...jednak bez tych Williamsowskich motywów Night Skies nawet przez chwilę nie mógłby udawać motywu z Epizodu III :)

18.02.2005
23:55
smile
[9]

Ward [ Generaďż˝ ]

kur...cze
film oglądałem od chwili kiedy gość w gumowej masce kręcił arnoldem jak na karuzeli :->
szkoda bo nie mam tego na cd a oglądałem tylko ze 3 razy-ale czy nie wpadła wam w ucho ta muzyczka z filmu ?
poszukać gdzieś muszę koniecznie bo zauroczyła mnie ta z końcowych napisów zagrana w całości
pomyśleć ze to film z 84 roku stary prawie jak Powrót jedi a arnoldzik ciągle jest w obiegu i to z jakimi sukcesami !
Dobra - teraz jest okazja by trochę gromów cisnąć na broszyrki -tylko niech ich miłośnicy pamiętają że nie ja zaczynam o tym rozmowę tylko ładnie odpowiadam na pytanie ;->
biorę apap na ból głowy i przeglądam moje zbiory i jakiś pikantny kawałek postaram się odszukać

19.02.2005
08:32
smile
[10]

Reppu [ Pretorianin ]

Skoro już jestem przelotem to się przywitam
Internet to potęga do czego przekonała mnie krótka rozmowa na temat SP 2 tu na GOLU.
Znajomy z pracy namawiał mnie na to a tymczsem wystarczyło poprosić o dobry adres strony gdzie to wszystko opisują.
Kiedy wreszcie zawita u mnie na stałe cywilizacja i zdobędę własne szybkie łącze nie chcę żeby jakiś program obniżał mi szybkość połączeń kazzy - a teraz od wizyt u znajomych lub w cafe zdzieram tylko protektory w butach, to marna kalkulacja tym bardziej ze wpadłem w browarowy nałóg odwiedzając mojego znajomego by wysłąć pocztę albo napisać kilka zdań na GOLU :-)
ale do rzeczy - mogę kupić kotora 2 i poproszę o informacje czy warto wydać prawie dwie setki albo chociaż 30 złotych?
Zapytam jeszcze w temacie poswięconym Kotorowi ale tam są sami fanatycy gry i jeszcze ktoś parsknie śmiechem na takie pytanie o grę. Gra tu ktoś w Was ? I tu drugie pytanie - jak sądzicie, czy można bez problemu i zagrać w tą grę jeśli Kotora 1 widziało się tylko przez ramie u szwagra w czasie odwiedzin ?
Szybciutko dodam coś od siebie. StarWars to dla mnie tylko film , muzyka i książki , ominęły mnie wszystkie przyjemności grania w ostatnich latach bo mój dla mojego komputera czas zatrzymał się w połowie lat 90. Teraz mam Athlona 64 i z wielką przyjemnością gram nawet w The Phantom menace której wcześniej nie mogłam nawet zainstalować. Pozostaję odpowiedzieć czy dzisiaj StarWars mogłyby zrobić taką furorę- odpowiedź to cholernie trudna sprawa, chyba nie bo młodzież dzisiaj jest z jakiejś innej gliny ulepiona i trudno z takiego materiału jakieś dobre cechy ulepić :-) Pewny jestem ze w tym temacie na GOLU są same chlubne wyjątki z tego co wiem jest tu kilku weteranów, pozdrawiam !

19.02.2005
12:56
[11]

Reppu [ Pretorianin ]

W soboty senat otwarty dopiero po południu ? Ktoś uprzejmy napisał mi to :
Fabuła KOTOR2 nawiązuje do 1 i to w znaczny sposób. Jednakże fabuła 1 jest streszczona w dialogach, także można się połapać co było wcześniej.
Moim zdaniem należałoby zacząć jednak od KOTOR1, by cieszyć się w pełni "dwójką". I taki też sposób polecam.
A co do samej gry, to jak najbardziej polecam. Stara dobra "jedynka" z małymi poprawkami kosmetycznymi, które uprzyjemnieją grę. No i sama fabuła, jak zwykle z mnóstwem zwrotów akcji. Mogę jeszcze dodać, iż rozgrywka znacznie się wydłużyła. Znaczy się "dwójkę" przechodzi się dłużej. Bo gram już 25 godzinę a zdaje mi się, że nawet połowy gry nie osiągnąłem =).

pełna zdoda z tą opiną jak myślę z waszej strony ?

19.02.2005
13:19
smile
[12]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Lim - Ja na swój gust nie narzekam. Uważam nieskromnie, że jest wysoko ponad przeciętną.

czy nie wpadła wam w ucho ta muzyczka z filmu Klasyka, taką muzykę trzeba kojarzyć będąc wyrwanym ze snu o 3 w nocy.

Reppu -->
mogę kupić kotora 2 i poproszę o informacje czy warto wydać prawie dwie setki albo chociaż 30 złotych? Moim zdaniem bez znajomości angielskiego min. na poziomie AE, nie warto. Mówię to na podstawie znajomości dialogów z KOTOR1.
jak sądzicie, czy można bez problemu i zagrać w tą grę jeśli Kotora 1 widziało się tylko przez ramie u szwagra w czasie odwiedzin ? Móc zawsze można ale nie daję gwarancji, że nie będzie jakichś odwołań do KOTOR1 i czy czegoś nie przegapisz.
czy dzisiaj StarWars mogłyby zrobić taką furoręNie wiem, te 12-10 lat różnicy to jednak szmat czasu.
Nie będę komentował dzisiejszej młodzieży, bo jeszcze komuś podpadnę ;) Z sentymentem wspominam "walki" pomiedzy dwoma obozami - depeszów i metali (przynajmniej na moim osiedlu), byli jeszcze ideologiczni łysi, ale w porównaniu do dzisiejszych łysych niegroźni. Kieeedy to było, z jakieś 14-15 lat temu.

19.02.2005
16:03
smile
[13]

Ben_K [ Pretorianin ]

Viti ---> Nie wiem co dokladnie oznacza skrot AE ale wydaje mi sie, ze troche przesadziles z ta znajomoscia angielskiego potrzebna do grania w KOTOR 1. Gra byla bardzo ladnie rozpisana i osoba znajaca swiat SW nie powinna miec problemow ze zrozumieniem o czym jest mowa. Oczywiscie znajomosc jeztka jest konieczna ale nawet laik jest w stanie go zrozumiec przy odrobinie dobrej woli i slownika polsko-angielskiego.

Reppu ----> Jezeli widziales przez ramie szwagra KOTORA 1 i podobal a ci sie ta gra to KOTOR 2 tez ci sie spodoba. Nie naklaniam cie tu do kupowania odrazu orginalnej gry, bo ja mam ten sam problem, tyle tylko ze ja musze wydac 50$ a nie 200 zl na KOTORA. Wydaje mi sie, ze jezeli masz mozliwosc pozyczenia albo kupienia po jakiejs nizszej cenie tej gry to nie zastanawiaj sie tylko lec i kupuj. W poprzednim posiedzeniu senatu byly podane wymagania sprzetowe sprawdz czy pasuja do twoich i graj.

19.02.2005
16:29
[14]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ben_K - A nie dokładnie wiesz co oznacza ;)? Nie przesadziłem, idiomy musisz mieć w małym paluszku to samo phrasal verbs; wcale nie proste zagadnienia. Do tego musisz się orientować w słownictwie ze SW. Żeby w pełni cieszyć się z dialogów potrzebana jest bardzo dobra znajomość języka.

19.02.2005
16:35
smile
[15]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ben_K------> AE to być moze od CAE - Certificate of Advanced English ;-)

Trudno mi wypowiedzieć się na temat trudności językowje KOTORA gdzyż a) to było dość dawno b)powiem nieskromnie że bardzo rzadko zauważam że jakaś gra/film/książka jest po angielsku - dla mnie nie ma różnicy ;-)

19.02.2005
16:41
smile
[16]

Dziki Tur [ Konsul ]

Czy ktoś grał w Demo Republic Commando? Mówię wam spróbujcie zapowiada sie najlepsza strzelanka w świecie Star Wars.

19.02.2005
18:08
smile
[17]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Polecam lekturę mojego artykułu...

19.02.2005
18:19
smile
[18]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

waterhouse - Jakiś Ty inteligentny i domyślny; gratuluję ;>

19.02.2005
18:22
[19]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Viti-----> doprawdy nie ma za co ;-))))

19.02.2005
19:21
[20]

Ben_K [ Pretorianin ]

Viti ----> Widzisz ja nigdy nie mialem problemow z angielskim i mimo iz egzamin na studiach pomagala mi zdac znajoma to slownictwo i gramatyka w KOTOR nie stanowila dla mnie problemo, moze w kilku miejscach gdzie musialem siegnac po slownik z powodu nie znajomosci jakiegos slowa.

Waterhouse ----> dzieki za wyjasnienie ;)

Jak juz jestesmy przy KOTOR to moze ktos by zamiescil maly tekscik o grywalnosci KOTOR 2 bo jestem sam ciekaw i jak tak dalej bedzie to jednak wybule sie 50$ i sam cos napisze :]

19.02.2005
21:55
smile
[21]

Karrde [ Pretorianin ]

Mały tekst o KotORze 2?

Stary dobry kotor - wszystko to co było dobre w "jedynce" jest i tu. Jeśli przy oryginalnym kotorze przesiadywałeś nocami by tylko usłyszeć kolejną część historii jednego z członków swojego zespołu, to i tu tak będzie. Jeżeli o 4 nad ranem mówiłeś "jeszcze tylko 5 minut" ad infinitum, to tu będzie jeszcze gorzej.
Jeżli zależy Ci na wypasistej grafice, możesz się troszkę zawieść.

Co ważne, należy dodać iż "dwójka" jest mroczniejsza... dużo mroczniejsza i mniej czarno/biała niż oryginalny kotor, a chcąc grać "harcerzykiem" w niektórych miejscach naprawdę trudno postawić się po którejś stronie, wybory nie są aż tak oczywiste.

Jak dla mnie - GRAĆ! :)
(co zresztą czynię :] )

--

Teraz może co nieco o książkach i źródłach wiedzy o SW ogólnie.

Otóż ja nie uważam, że to filmy są najważniejsze. Fakt, to one zapoczątkowały to wszystko, ale... filmy to tylko niewielki wycinek tego wspaniałego uniwersum. Filmy to tylko historia rodu Skywalkerów, a przecież w Odległej Galaktyce działo się i dzieje nadal znacznie więcej! Dlatego ja osobiście chcę poznać i ciągle poznawać wszelkie aspekty tego świata. A że niektóre pomysły autorów są co najmniej dziwne? No są, ale czy czasem jak popatrzycie na nasz świat, a już szczególnie na to co wymyślają politycy, to nie mówicie "to się w głowie nie mieści!". Mówicie, widać to choćby na tym forum. Dlaczego więc zakazać bohaterom gwiezdnowojennym robić dziwne, szalone, czy niemal absurdalne rzeczy?

Książki - temat wielce kontrowersyjny, owszem. Fakt faktem, że niektóre to - pod względem stylu pisania - niezłe gnioty. Ale tak jak napisałem powyżej - każda z nich przedstawia kolejne aspekty Odległej Galaktyki. A ja ta wiedzę uwielbiam pochłaniać.

Czasem zdarzy się jakaś niezgodność, ale... zamiast od razu wieszać psy na autorze książki, może spróbować pofantazjować trochę i stworzyć logiczne wytłumaczenie tego dlaczego w filmie/innej książce jest inaczej? Może autorzy patrzą na daną sprawę "z pewnego punktu widzenia"?

19.02.2005
22:14
[22]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ben_K - To w takim razie, kupuj i graj. Ja się jeszcze wstrzymam i pogram sobie w KOTOR'a. Na razie będę liczył na to, że LEM jednak postara się o lokalizację gry. Jak mi nie starczy cierpliwości to do nich napiszę maila w odpowiednim tonie :>

20.02.2005
02:13
[23]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

Co do temty głównego - chciałbym dodać tylko że to dzięki produktom "pozafilmowym" czyli wyśmiewanym przez Was "broszurkom" i grom RPG Gwiezdne Wojny istnieją w naszej świadomości w takim kształcie jakim istnieją! Zaryzykuję stwierdzenie, że to właśnie dzięki nim powstały prequele!

W 1987 r. Gwiezdne Wojny nie istniały jako marka, ich popularność stopniowo przygasała. Minęło już 4 lat od premiery ostatniej części, GL był zajęty projektami takimi jak Willow. W rzeczonym 1987 r. firma West End Games wypuściła na rynek grę RPG osadzoną w świecie GW. Gra ta okazała sie fenomenalnym sukcesem, nie tylko wśród "zawodowych" graczy. Wkrótce Timothy Zahn napisał Dziedzica Imperium - i to był kamyk kótry poruszył lawinę....

20.02.2005
12:26
smile
[24]

Lim [ Senator ]

Witam w niedzielne południe !
Na wstępie ...
Viti ---> odnośnie gustów i guścików ze wskazaniem na te dobre... ach ta nasza przysłowiowa wręcz skromność ;) Zachecam innych kolegów do oceny obu utworów - oba są ciekawe i jednocześnie bardzo różne .
Reppu ---> za to w niedzielę senat czynny jest już przedpołudniem :D
Jak się okazuje KOTOR II nie jest jeszcze rozpowszechniony (a raczej rozprowadzony) pośród nas - tym większe słowa podziękowania dla Karrde za krótką lecz treściwą informację na ten temat.
Dziki Tur ---> mówiliśmy o republic Commando w poprzedniej części wątku, trudno już teraz ocenić jednoznacznie grę po kilku kwadransach zabawy w demo.
Waterhouse ---> bardzo ciekawe ...czy to trafne spostrzeżenie czy kontrowersyjna teza przekonamy się wkrótce. Zanim to jednak nastąpi chcę napisać kilka zdań na temat filmu właśnie skończyłem oglądać. Mam na myśli jeden z odcinków świetnego serialu SF kosmos 1999. W odcinku tym jedną z ról zagrała znana z Dynastii (heh) Joan Colins która (o dziwo !!) wydała mi się w tym filmie bardzo atrakcyjną kobietą (heh x2). Szukałem gdzieś ładnej fotki z serialu i z przykrością muszę stwierdzić, że zacznę chyba nagrywać te filmy na za pomocą tunera TV w komputerze bo ilość materiałów na jedno temat w sieci jest skromna, nooo może nie tak duża jak bym oczekiwał .
Trafiłem za to na na ciekawy artykuł który wcześniej czytałem a teraz przypomniałem sobie z przyjemnością.
Oto co tam można przeczytać na dwóch przytoczonych przykładach :
NAJSTARSZY...(w Polsce oczywiście)
Jednym z najstarszych seriali science fiction (znanym w Polsce) jest niewątpliwie Kosmos 1999 (Space 1999). Był to jeden z pierwszych cykli SF nadawany w TVP. Akcja serialu rozgrywa się w bazie Alfa, która mieści się na Księżycu. Termonuklearny wybuch zmienia orbitę Księżyca, który rozpoczyna wędrówkę w otwartym kosmosie.
Baza Alfa ma 4 km długości - w serialu budowa jej rozpoczęła się już w roku... 1983 (ach, ta wiara w możliwości człowieka!). Przerywa ją w roku 1987 wojna nuklearna. W wojnie ginie żona późniejszego komandora stacji - Koeniga (doskonały Martin Landau).
W wizji autorów Kosmosu 1999 - transport na Księżyc zapewniały supernowoczesne statki zwane Eagle (Orzeł). Załoga Alfy podczas swojej kosmicznej włóczęgi wciąż szuka miejsca do założenia kolonii, Ziemia bowiem po wojnie termonuklearnej nie nadaje się już do zamieszkania. Nakręcono 48 odcinków tego serialu. W tym czasie ziemska załoga Alfy powiększyła się o kilku napotkanych po drodze obcych

a teraz czas na najgorszy(?) opisywany serial:
NAJGORSZY...
Niewątpliwie najgorszym serialem, jaki udało mi ostatnio obejrzeć, jest Gwiezdna Eskadra. Pamiętam dobrze odcinek, który w całości opierał się na dramatycznym zabiegu fabularnym - jeden z bohaterów miał ręcznie uruchomić lewy silnik rakiety!!! Tę pasjonującą i atrakcyjną dla widza czynność poprzedził 15-minutowy pseudopsychologiczny wywód na temat tego, kto z załogi ma tę czynność wykonać? Oczywiście i tak życie wszystkich uratował bohater, który notabene zgłosił się od razu, na początku. Z serialu od pierwszego do ostatniego odcinka wieje wszechobecną nudą. Nie ma w nim nawet ciekawych efektów specjalnych
można coś więcej dodać na temat Gwiezdnej eskadry ?
Zachęcam do pobrania maleńkiego - dosłownie i w przenośni, filmiku QT na temat serialu Kosmos 1999 .
Wczoraj rozmawiałem przez długą chwilę z Benem , bardzo mnie cieszy żę rozpakował walizki i wpiął do sieci swojego HAL'a 9000 :)

20.02.2005
14:08
smile
[25]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Lim-----> wkrótce??

Co do opisu seriali - jeśli autor uważą Gwiezdną Eskadrę (Space:Above And Beyond) za najgorszy serial fantastycznonaukowy jaki oglądał, to pozostaje pytanie co oprócz SAABa udało mu się zobaczyć.... Natomiast sama opinia na temat jednego odcinka świadczy o tym że "recenzent" nie wie zarówno czym jest dobra sci-fi ani czym charakteryzuje się dobra telewizyjna science-fiction. ..

20.02.2005
15:33
smile
[26]

Lim [ Senator ]

Waterhouse ---> wkrótce - a kiedy sięgam wstecz pamięcią wydaje mi się że te dwie dekady to była tylko chwila. Powrócę jeszcze do tego tematu.
Skoro wspomniałeś autora artykułu ... o Star Trek też przeczytałem tam kilka akapitów
Kategoria (zmartwisz się że nie NAJLEPSZY?)
NAJDŁUŻSZY...
Serial telewizyjny Star Trek, stworzony przez Gene Roddenberry, powstał w "zamierzchłym" 1966 roku. Od tego czasu stał się fenomenem w historii telewizyjnych seriali. Pierwsza seria odcinków nazwana po prostu Star Trek była emitowana w latach 1966-69. Przez ten czas nadano 79 odcinków przygód załogi statku kosmicznego Enterprise i jego załogi. Nie ma na świecie zbyt wielu ludzi, którym obce byłyby imiona głównych bohaterów: kapitana statku Jamesa T. Kirka (William Shatner) i jego pierwszego oficera - komandora Spocka (Leonard Nimoy). Serial błyskawicznie zyskał miliony fanów na świecie, w szczególności - oczywiście - w USA. Najstarsze odcinki tej serii fani otoczyli niemal kultem...

20.02.2005
15:44
[27]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Lim----> czy możesz podać link do tego artykułu?

20.02.2005
23:07
smile
[28]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

Witam Senat trochę mnie tu nie było :). Widze ze Karrde napisałe nieco o Kotorze 2 za to ja napisze moje odczucia po zakończeniu.

małe spoilery ale nic co ujawni fabułe gry:
Nie wiem dlaczego rózni ludzie narzekają na zakończenie. Bo zakończenie jest dokładnie takie jakie w filmie Imperium kontratakuje.. .tam tez nie dokończone zostało wiele watków, a znalazły swoj finał dopiero w Powrocie Jedi. Poza tym z odpowiedz jakie daje nam Darth Treya mozna sie dosc dobrze domysleć o czym bedzie 3 czesc KOTORa. I kogo prawdopodobnie spotkamy w 3 czesci. Poza tym Ci SHITowie :] z ktorymi do tej pory walczylismy w 1 & 2 czesc to byli zaledwie uczniami o wiele potezniejszych Lordów.
Wiec 3 czesc Kotora powinna być na wzór Zemsty Sithów czyli najmroczniejsza ze wszytkich. I moim skromnym zdaniem z tego co wiadomo nad 3 czescią spowrotem pracuje zespoł Black Isle i jezeli się postarają i zbiora do kupy wszelkie pomysły i doswiadczenie z czesci 1 i 2 to czesc 3 nie tylko zapowie sie jako jedna z najlepszych gier w swiecie SW ale tez jeden z najlepszych cRPG w historii. Czego wszytkim zyczę :).

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-20 23:20:35]

22.02.2005
03:31
smile
[29]

Ben_K [ Pretorianin ]

Dzis zakupilem KOTORA II i wlasnie bede go testowal. Wszelkie spostrzezenia odrazu zapisze na lamach senatu

22.02.2005
17:43
smile
[30]

Ben_K [ Pretorianin ]

Tak jak napisalem wczesniej, wczoraj rozpoczolem moja przygode z KOTOR 2 i od samego poczatku gra mnie pochlonela do reszty. Juz samo tworzenie postaci, przeszlo moje najstkrytsze oczekiwania. Mnogosc zdolnosci i mocy jakie dostepne sa w grze jest przeogromna, i mimo iz na pocztek dostepne sa zaledwie podstawowe to juz mi slinka cieknie co bedzie potem. Jak pisal Karrde, grafik jest tylko nieznacznie poprawiona i nie nalezy oczekiwac jakis fenomenalnych zmian, jakosc filmikow jest swiatna i to bardzo poprawia ogolny efekt graficzny. Wszystkim tym ktorzy grali i tym ktorzy nie grali w czesc pierwsza goraco polecam maly tutorial ktory jest na poczatku, bardzo pomaga z wnalezieniu sie w nowym wygladzie interfeisu, oraz w przypomnieniu sobe zasad poruszania sie systemem konsolowym. See you later guys :)

22.02.2005
21:57
smile
[31]

Lim [ Senator ]

Witam.
KOTOR 2 robi powoli (?) furorę.
Dziwnie (heh) brzmi oświadczenie naszego nieocenionego Bena, że kupił gre. Chce się aż zawołać - witaj zdumiewający świecie w którym nową grę kupuje się za przeciętną dniówkę. Oczywiście dobrze jest kiedy ma się taką dniówkę:)
KOTOR w chwili obecnej jest bardzo niekompletny na moim HDD i jak tak dalej pójdzie to uśmiechnę się do zajętego domowymi obowiązkami małżeńskimi Juzia - może znajdzie chwilę i zrobi to coś.

Z ostatniej chwili info dla senackich bukmacherów :
do przerwy stan rywalizacji pomiędzy J. Dudkiem a Jackiem Krzynówkiem to 2:0 , kończymy przyjmowanie zakładów :)

23.02.2005
01:03
[32]

Ben_K [ Pretorianin ]

Tak to nie fantastyka naukowa ja naprawde kupilem orginalna gre :] Mam teraz ladne pudelko instrukcje mape klawiszy i ladny nadruk na CD a dodatkowo jak wyjda poprawki to nie musze szukac tych z crakiem :)

23.02.2005
01:39
[33]

papaboss [ Generaďż˝ ]

Od 3 lat zyje bez telewizji i dobrze mi z tym. Ogladam tylko czasami kiedy leci jakis naprawde dobry film, no i "Werdykt" na tele5 :) Tego programu nic nie przebije, ogladam go i wciaz nie moge uwierzyc ze to na powaznie, to taki... polski program :)

23.02.2005
01:40
[34]

papaboss [ Generaďż˝ ]

Oh damn! Pomylilem watki :)))

23.02.2005
11:45
smile
[35]

Ward [ Generaďż˝ ]

taki brzydki kleks w zeszycie zrobił papabos hee-hee
zrobi ktoś papapost z senatu -a papabos niech lepiej wpadnie kiedyś powiedzieć co ze star wars oglądał a nie o jakiś tele 5 nawijać
Fajnie Karrde i Storm Shadow zareklamowali kotora 2 -mało siedzę przed monitorem ostatnio ale sieć pracuje w miarę dobrze, ciekawe kiedy wersja pl wyjdzie ?
przypomniałem sobie coś co obiecałem karrde odpisać i zresztą jest jeszcze coś z ostatnich dni do dokończenia, kur...cze , przydał by się jakiś klon by z wszystkim nadążyć ;->
a sithowie są coraz bliżej zapanowania nad galaktyką -czy wiecie ze świadkiem upokorzenia mistrza jedi będzie cały senat ?
nic dziwnego ze yoda się ze wstydu na takiej bagnistej planecie zaszyje ;->

23.02.2005
15:21
smile
[36]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

Witam :)

A co do KOTORa 2 to powiem wam obrzydliwy SPOLIER :D... wiecie... ale to jest tylko informacja dla prawdziwych twardzieli :D
Darth Treya mówi nam: Republika w końcu upadnie, jednak proces ten bedzie trwał całe milennia ale to jest nieuniknione

PS. Nie bijcie ze zdradziłem Wam fabułe przyszłosci :P

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-23 15:23:46]

24.02.2005
01:11
[37]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

Być moze ta informacja jest już Wam znana ale... Episode III:Revenge of the Sith zostanie pokazany (poza konkursem naturalnie) na tegorocznym festwialu filmowym w Cannes....

Pozdrawiam i życzę dobrej nocy!

24.02.2005
17:50
smile
[38]

Ward [ Generaďż˝ ]

Storm Shadow - w to co mówisz i tak zwolennicy rebelii a wcześniej starej republiki nie uwierzą
a prawda jest bolesna dla sympatyków starego porządku - tak jak widok mistrza yody oddającego pokłon potędze sitha ;->

24.02.2005
21:54
smile
[39]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

waterhouse - Ja przynajmniej wiem juz o tym od paru dni, mogłeś się wyspać :D

25.02.2005
09:05
smile
[40]

Lim [ Senator ]

Viti ---> a czemuż to nie podałeś tego info jak było jeszcze świeżynką ;)
nie wszyscy przeglądają ICO i wszystkie newsy są pożądane i mile widziane.

co panowie powiecie na temat innej informacji :
W ubiegły weekend, w Stanach został pobity rekord wpływów z wyświetlania w kinach filmu "Mroczne Widmo". Został pobity przez "Shreka 2". TPM w czasie, gdy był wyświetlany w kinach przyniósł przeszło 431 mln $ w samych tylko Stanach Zjednoczonych. Więcej przyniosły jedynie "Gwiezdne Wojny" 460 mln (ale w kilku wprowadzeniach na ekran, wszystkie reedycje w latach 70. i 80., a także Wersja Specjalna), "Titanic" - 600 mln (który mocno ruszył po Oskarowym szaleństwie), oraz od niedawna "ET" z 435 mln (acz też uzyskane, dzięki ponownemu wejściu filmu na ekran). "Mroczne Widmo" było tym filmem, który ustanowił rekord 431 mln bez żadnego późniejszego wprowadzania (wejście charytatywne się nie liczy), a także bez dodatkowej reklamy, jaką były Oskary. Jednak w ten weekend magiczna liczba - 431 mln, której nie mógł przekroczyć ani Spiderman, ani Władca Pierścieni, ani Harry Potter. Shrek ciągle jeszcze jest wyświetlany, więc jeszcze trochę zarobi. W każdym razie czasy dominacji "Mrocznego Widma" na tym polu właśnie odeszły do przeszłości.

Czy wynika z tego ze widownia słusznie doceniła pierwszą część nowej trylogii ?
Często spotykamy się z twierdzeniem jakoby Atak klonów był nieco ,,lepszy'' od Mrocznego Widma - czy zgodzicie się z filmowym Obi-Wanem który stwierdził , że :
Szkocki gwiazdor wyjawił w wywiadzie dla magazynu "Total Film", że jego zdaniem film "Gwiezdne Wojny - Epizod II: Atak Klonów" był zdecydowanie nieudany.
"Sceny walk w tym filmie były zupełnie niesatysfakcjonujące. Myślę, że nie były wystarczająco dobre i na pewno nie dorównywały walkom z pierwszej części"

25.02.2005
09:42
smile
[41]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Lim - Info było bodajże na onecie. Nie wierzę, że nie przeglądacie tego portalu.

Amerykanie uwielbiają statystyki, rankingi; skoro nie mają świadomości do posiadania własnego zdania muszą się posiłkować takimi rzeczami. Mają proste schematy myślowe w większości przypadków: pieniądz = sukces.

25.02.2005
11:03
[42]

eJay [ Gladiator ]

Co do walk w EII to rzeczywiscie pozostał jakiś niedosyt. Praktycznie przez jakieś 3-4 sekundy wpatrywałem sie w ekran kinowy z niedowierzaniem (Gdy Anakin zaczal atakowac 2 mieczami Dooku). Potem bylo juz gorzej. Walki były jakos mało dynamiczne. Co prawda do akcji wkroczył Yoda, ale tego wszystkiego było za mało! Walka Obi vs Maul pozostaje numerem 1:)

25.02.2005
20:01
[43]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

Z kolei dla mnie Mroczne Widmo to totalna klapa dla widzów w przedziale 5-10 lat.

25.02.2005
21:10
[44]

papaboss [ Generaďż˝ ]

Lim - z tego infa wynikalo rowniez ze McGregor przed premiera Epizodu II ostro krytykowal Epizod I wiec jego obecne narzekania nalezy traktowac jako swoista czesc kampani reklamowej Epizodu III

A co do "Mrocznego widma" ,Darth Vader sprawdzajac jego wyniki finansowe napewno zacza beztrosko plasac i wolac tubalnym glosem - "Yupiiiiiii!!" :) Jednak moim zdaniem ten film to naprawde bylo mroczne widmo dla serii SW

26.02.2005
14:42
smile
[45]

Ward [ Generaďż˝ ]

papaboss - widzimy ze udało się napisać coś na temat star wars , odrazu przyjemniej się to czyta :->
co do mrocznego widma to ja myślę ze to film o dużo lepszy od ataku klonów i zwolennicy jedi powinni rację przyznać w tym chociaż segmencie w którym jedi zostali pokazani w złym świetle jako marni stratedzy które mierne droidy wybijały jak kaczki na strzelnicy, to ze było więcej wybuchów i krecenia młynków mieczami to racja - ale jaki nędzny efekty osiągnęli sławni jedi ?
aż smutno patrzeć - w mrocznym widmie jedi byli jeszcze potężni a w ataku klonów przeważnie ... martwi :->
--- czy wiecie ze te patałachy z TV nie dość ze nie pokazali mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym to jeszcze nie pokażą oskarów ?
kur...cze , wolą bzdetne reklamy pokazywać w których elektryk mówi że kulturę sponsoruje bo płaci abonament -mam nadzieję że za rok ktoś w TV ruszy makówką i pokażą oskary w których zemsta sithów zgarnie kilka nagród

26.02.2005
14:49
[46]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

(....)

Force persuade - ups pomyliłem watki wybaczcie :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-26 14:49:45]

26.02.2005
15:21
[47]

papaboss [ Generaďż˝ ]

Ha! Jednak z tym watkiem jest cos nie tak :)


Ja nie twierdze ze Mroczne widmo bylo wiele gorsze od Ataku klonow... bylo tylko troche gorsze:) Moze Jedi to naprawde kiepscy stratedzy, albo po prostu partacze :) Jak nie patrzec - dali d*py na calej linii (nie pierwszy z reszta raz)

26.02.2005
15:28
smile
[48]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ward-prowokator napisał:
co do mrocznego widma to ja myślę ze to film o dużo lepszy od ataku klonów i zwolennicy jedi powinni rację przyznać w tym chociaż segmencie w którym jedi zostali pokazani w złym świetle jako marni stratedzy które mierne droidy wybijały jak kaczki na strzelnicy, to ze było więcej wybuchów i krecenia młynków mieczami to racja - ale jaki nędzny efekty osiągnęli sławni jedi ?

Otóż muszę cię zmatwić. Nie przyznam ci racji, z czego jestem bardzo zadowolony. Dla mnie Gwiezdne Wojny to nie tylko sposób ukazywania Jedi. A raczej nie oceniam filmów przez pryzmat ukazywania rycerzy Jedi, jak to czynią niektórzy.

26.02.2005
16:13
smile
[49]

Ward [ Generaďż˝ ]

hee-hee
z wątkiem jest wszystko dobrze tylko chmielu w płynie za wiele koledzy zażywają przy komputerze ;->
papabos pisząc że jedi mogą być partaczami pokazał że imperialna frakcja będzie miała pożytek z niego w czasie głosowań w senacie :->
Viti całkiem sprytnie chce czasy wojennej zawieruchy przeczekać ani nie protestując przeciwko powstaniu imperium ani nie pokazując żalu wielkiego z powodu upadku republiki
a historię galaktyki dzięki filmom poznaną oceniać można i trzeba - ja się po słusznej jedynie i silniejszej przy okazji stronie opowiedziałem i - nasi górą zawołam za niecałe 3 miesiące !
(marsz imperialny dudni z głośników :->)

26.02.2005
16:21
smile
[50]

Ward [ Generaďż˝ ]

zapomniałem dopisać że ocena jedi ma wpływ na ocenę ... jedi :->
a nie ocenę całego filmu
tu całkiem drobną ale znaną przypomnę sprawę że w poprzednich rozmowach nie raz pisałem to ze jedi moim zdaniem położyli wielkie ''zasługi'' w powstanie imperium
i wiem ze naszych jedi oraz zwolenników republiki to strasznie martwi ale trudno- może takie było przeznaczenie jedi ;->

26.02.2005
16:36
[51]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward-----> imperialna frakcja będzie miała pożytek z niego w czasie głosowań w senacie

To imperialna frakcja głosuje? Nie wiedziałem że jesteś tak wielkim zwollenikiem demokracji ;-)

co do mrocznego widma to ja myślę ze to film o dużo lepszy od ataku klonów

Cóż....o gustach się nie dyskutuje...ale obiektywnie rzecz biorąc to mnóstwo elementów TPM ustępuje AOTC.

słusznej jedynie i silniejszej przy okazji stronie opowiedziałem i - nasi górą zawołam za niecałe 3 miesiące

Ciągle nie rozumiem jak można fascynować się tworem, który istniał przez kilkadziesiąt (w porywach) lat....

Podaję linka do kolejnej nieużytecznej i w zasadzie bezsensownej (Viti - jestem pewien, że Ty też tam zaglądasz, więc nie ma najmniejszego powodu tego zamieszczać, przecież Viti=Senat) informacji - opisu trailera EIII - premiera 11 marca....

26.02.2005
16:43
smile
[52]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse - głosuje , głosuje
np. nad tym by przyznać palpatine 11 order Wielkiego Bohatera Imperialnego który to order sam palpatine ustanowi za wielkie zasługi , hee-hhe
a jak się nie fascynować tym co nazywasz tworem, kiedy akurat żyje się w czasie tych kilkudziesięciu lat jego chwały
ale Waterhouse, może wybaczmy Vitiemu ze czyta ten onet i nie będziemy już na niego źli ;->
idę do kina a potem na browarek do znajomych -no to do wieczorka !

26.02.2005
16:51
smile
[53]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward-----> nie masz gdzie głosować - Twoje Imperium rozwiązało wszelkie instytucje demokratyczne.

26.02.2005
19:10
[54]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

waterhouse - Nie zaglądam na zagraniczne serwisy poświęcone SW, gdyż nie mam na to poprostu czasu. :>

Ward - Nie wiesz, że nie ma "silniejszej" strony. Wsyztko kontroluje Moc a Moc jest z zasady w równowadze. Głosowań też nie będzie, Palpi rozwiązał senat. ;(

28.02.2005
08:58
smile
[55]

Lim [ Senator ]

Witam panów !
Na wstępie serdecznme podziękowania dla Juzia za Płytę DVD z KOTOR'em 2
Dzisiaj gra zostanie zainstalowana i wreszcie przetestowana :)
Wiele działo się w miniony weekend. Przygnębiające wrażenie pozostawiały klęski polskich sportowców - brak medali w Mistrzostwach Świata w narciarstwie klasycznym, poobijana facjata Dariusza M , czy choćby 3 bramki puszczone przez Dudka w finałowym spotkaniu Pucharu Ligi z Chelsea. Przyznać trzeba ze Dudek zaprezentował się bardzo korzystnie ale liczy się wynik - czyli 3:2 dla graczy z zespołu Abramowicza. Jakby na dodatek moje cudo japońskiej motoryzacji zrobiło wczoraj strajk i dzisiaj nie zechciało nawet raz ,,zawarczeć''... dokładnie jak Falcon milenium, chol*** jasna .
Słusznie żale kierujecie w stronę naszej telewizji która po odejściu cwaniaczka Kwiatkowskiego najwyraźniej odkryła znaczenie kultury masowej a straciła zainteresowanie masowym sportem...szkoda tylko że zamiast Oskarów pokazano wczoraj kilka nudnych, niszowych filmów a raczej filmików .
Dla przypomnienia podam tylko zdobywców statuetek w głównych kategoriach

Najlepszy film: ZA WSZELKĄ CENĘ
Najlepszy reżyser: Clint Eastwood - ZA WSZELKĄ CENĘ
Najlepszy aktor: Jamie Foxx - RAY
Najlepsza aktorka: Hilary Swank - ZA WSZELKĄ CENĘ
Najlepszy aktor drugoplanowy: Morgan Freeman - ZA WSZELKĄ CENĘ
Najlepsza aktorka drugoplanowa: Cate Blanchett - AVIATOR
Najlepszy scenariusz adaptowany: BEZDROŻA
Najlepszy scenariusz oryginalny: ZAKOCHANY BEZ PAMIĘCI
Najlepszy film obcojęzyczny: W STRONĘ MORZA
Najlepszy film animowany: INIEMAMOCNI
Najlepsza scenografia: AVIATOR
Najlepsze zdjęcia: AVIATOR
Najlepsze kostiumy: AVIATOR
Najlepszy montaż: AVIATOR
Najlepsza charakteryzacja: LEMONY SNICKET: SERIA NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ
Najlepsza muzyka: MARZYCIEL, kompozytor Jan Kaczmarek-czyli OSKAR DLA POLAKA
Najlepsza piosenka: "Al Otro Lado Del Río" - DZIENNIKI MOTOCYKLOWE
Najlepszy dźwięk: RAY
Najlepszy montaż dźwięku: INIEMAMOCNI
Najlepsze efekty wizualne: SPIDER-MAN 2

Oscar honorowy: Sidney Lumet

Zwróćcie uwagę na pogrubioną czcionkę. Karczmarek został 10 Polakiem w historii Nagród Akademii który zdobył statuetkę.
Następne dwie podkreślone kategorie zdają się być dowodem, że (choćby!) w kategoriach technicznych Atak Klonów ma wszelkie widoki by zgarnąć cały koszyk Oscarów

28.02.2005
18:39
[56]

eJay [ Gladiator ]

Witam szanownych Senatorow. Chcialbym, zebyscie ocenili moj trailer EIII. Oczywiscie nie jest on doskonaly (pod wzgledem montazu i jakości), ale z braku laku chyba mozna obejrzec:) Jedna zasadnicza wada - film jest w wersji streaming i trzeba poczekać az sie zaladuje:/ Quick Time wymagany!

28.02.2005
19:05
[57]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Lim - Ja swój rower nazywam Millenium Falcon. A to dlatego że po 10 latach użytkowania mało w nim części niewymienianych, w dodatku na zupełnie inne niż firmowy model :) Na dodatek, jak na górala, posiada gigantyczne wieńce - 47 największy.
Co do wydarzeń weekendowych - trudno się mówi. A telewizja równa w dół. Przecież jak się szykują do prywatyzacji (PO-PiS) to trzeba będzie zaniżyć wartość, żeby sprzedać koledze za bezcen.
W kwestii zdobywaia nagród przez Atak Klonów jestem raczej umiarkowanym sceptykiem. Wątpię czy zdobędzie nagrodę za najlepszy dźwięk. Dla mnie to pięta achillesowa GW. Często dźwięki są nie najlepiej zgrane z obrazem, zdarzają się irytujące pętle.

28.02.2005
19:58
[58]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

Było kilka gwiezdnowojennych akcentów wczorajszej ceremonii - John Dykstra, jeden z autorów efektów specjalnych do A New Hope otrzymał Oscara za Spider-Mena 2, natomiast Natalie Portman była nominowana do nagrody w ktegorii najlepsza aktorka drugoplanowa.

Co do Oscarów dla GW w kat.technicznych - wiele zależy od konkurencji ;-) Skoro jednak Matrix 2 i/lub 3 nie byly nawet nominowane... czego tu wymagać.

eJay---->trailer b.ciekawy....co to za utwór muzyczny???

01.03.2005
17:23
smile
[59]

Lim [ Senator ]

Witam.
Viti ---> Mam świetną opinę o dźwięku z trylogii , znaczek THX oraz samo nazwisko jego pomysłodawcy do czegoś zobowiązuje. Rower to świetny i tani w utrzymaniu wehikuł ale na te mrozy i opady śniegu rodem z Hoth raczej trudny w prowadzeniu :)
Mój Falcon znajduje się w doku i aż boje się zadzwonić do stoczni i zapytać o kosztorys .
Przy okazji - w przyszłorocznych oskarach będziemy trzymać kciuki za Zemstę Sithów , ot drobna pomyłka wkradła się do twego ostatniego posta ;)
Trailer eJay'a jest bardzo fajny choć wczoraj miałem napisać, że jeśli bym mógł coś doradzić to (jak na mój gust oczywiście) chętnie bym zobaczył króciutkie kadry obrazujące DORASTANIE i przemianę Anakina . Ciekawe bo jak sobie pomyślałem (wymarzyłem) tak ....właśnie TO zobaczyłem w następnym znakomitym fan-filmie. Kilka scen przyprawiło mnie o lekką palpitację serca a co ciekawe jest tak kilka ujęć wcześniej nie prezentowanych.
Filmik ma 20 MB , format QT

Czy wiecie, że nasz rodak który otrzymał Oskara ,,pokonał'' między innymi samego mistrza Williamsa - nominowanego zresztą po raz 42 !
Przypominam ze na polsacie (ponownie!) wyemitują dzisiaj Mroczne Widmo.
Świetny pomysł w perspektywie majowej premiery Epizodu III

01.03.2005
20:45
smile
[60]

Ward [ Generaďż˝ ]

za 5 minut jest film , nie odmówię jeśli za 2 tygodnie będzie na polsacie atak klonów a za 2 piesiace zemsta sithów ;->
lubię patrzeć na rodzinkę jak odbiera star wars, ciekawe czy lektor będzie ten sam co w serialu o doktor Quin
to fajne uczucie kiedy pomyśleć że za chwilę masa ludzi usłyszy w jednej chwili te pierwsze werble kiedy lecą napisy -tataa, tadadada :->
trailerki ściągam właśnie, popatrzę po filmie
Waterhouse - czy oglądałeś gdzieś oskary w tv na żywo ?

01.03.2005
20:59
[61]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward----> owszem, na Pro 7 (niemiecka stacja satelitarna)

01.03.2005
21:13
smile
[62]

Ward [ Generaďż˝ ]

co za draństwo, chwytasz nastrój- leci fajna muzyka a tu sruuuuuuu - farba do włosów, pasta i inna chemia
tyle co cieszy mnie to że ludzie którzy film prawie nie znają mogą go teraz oglądać
i całkiem marnie tłumaczą teksty Jar-jara , miał być ogólnie śmieszny a teraz jest trochę mniej
- gdzie jest moje ulubione MISA ???

01.03.2005
21:17
smile
[63]

M'q [ Schattenjager ]

Napiszcie mi potem, czy Duel of the Fates został przerwany przez jakiś totolotek, czy coś innego :>

01.03.2005
23:21
[64]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Lim - Na mnie znaczek THX wrażenia nie robi. Za to ogarnia mnie zwątpienie jak słyszę te same okrzyki u Jawów i Ewoków. Jakby nie można było dograć innych dźwięków.
Rower stoi na balkonie pod folią i czeka na lepsze czasy. Wyszedł bym na niego gdybym nie był po chorobie.

02.03.2005
10:19
smile
[65]

Ward [ Generaďż˝ ]

właśnie strawiłam z bólem zęba watek w którym pewna intelektualna miernota daje wyraz swojemu bezguściu , pisze o sprawach dla mnie bliskich z taką pogardą ze słowo MIERNOTA to bardzo łągodne określenie takiej głupiej prowokacji !
- ale co tam widzę , Waterhouse , Juzio i inni bywalcy tłumaczą dużemu chłopcu o rozumku dziecka że białe jest białe a czarne jest czarne - sam coś tam wpisałem i żałuję bo jak się do szamba wejdzie to zawsze się człowiek może g.... wybrudzić
a to co napisał olivier to już obciach nie z tej ziemi - i on pisze że jest fanem star wars ?
to tak jak kochać swoją dziewczynę- ale tylko za cycek i to prawy bo lewy jest trochę mniejszy , to OBCIACH pisać ze jest się fanem sw i pisać takie śmiesznostki
no ale to TU wprowadzono kulturalnie zasadę że o gustach innych się nie dyskutuje - gdzie indziej można grzebać palcem w gównie , niech grzebią dalej

02.03.2005
10:51
[66]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Do boju ;-)!

02.03.2005
12:59
[67]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ja sie nie udzielam na takich watkach. Szkoda czasu i nerwow. Z drugiej strony to smutne ze ludzie ktorzy pasjonuja sie jakims tematem musza zamykac sie w getcie jakim jest watek cykliczny. U nas jeszcze temat w miare jednorodny, ale np. w takiej mandze jakby sie zakladalo watek o kazdej serii osobny to by byl taki wysyp 'inteligentnych inaczej' ze zamiast rzeczowej rozmowy bylo by otpieranie durnych gadek. A zreszta co to za przyjemnosc rozmow skoro co trzeci post jest na poziomie wypowiedzi z 'forum onet'.

02.03.2005
13:39
smile
[68]

Ward [ Generaďż˝ ]

Przyznam że widząc taką prowokację cholera jasna mnie trafiła bo to obraza ludzi rozumnych i kochajacych dobre kino
nie musicie tam zaglądać bo szkoda nerwów a dla Waterhouse który do boju zagrzewa i gdzieś zniknął tu przekopiuję tekst bo faktycznie szkoda czasu na dyskusję z kimś kto ma taki zły gust ale to pół biedy - z kimś kto chamsko atakuje gusta innych

Waterhouse - a z kim tu walczyć ??? z gustami niewypada a z głupotą nie da się !
bo jak przekonywać ludźi którzy nie mają nic do powiedzenia poza psioczeniem na to że w ich GUŚCIE nie jest mroczne widmo albo atak klonów?
kim oni są bo fanami - NIE ! to o czym ich przekonywać ?
skoro coś im się niepodobna to oki , nie zmuszam do oglądania nikogo ale jak ktoś zakłada wątek i pisze bez sensu głupoty jakich by papier nie ścierpiał to ja mięknę i widzę że ludzie nie mają żadnych hamulców w ośmieszaniu swojej bystrości i gustów
to jakąś zaraza - a ludzie jak muchy lgną do gówna do takich prowokacji
raz jakiś madrala jakiś założy wątek że o. Rydzyk ma nowe auto i zaraz tam 100 wypowiedzi jest speców od aut , wiary i kościoła , innym razem napisze jeden prowokator że ma polewki z mrocznego widma- a ku...rcze nie pomyślał kolumb z demobilu ze wystarczy przełączyć kanał na jakąś telenowelę by nie dręczyć swojej przeładowanej mądrościami niesłychanymi mózgownicy ?
to jest dla mnie głupi, statsiarski i prowokacyjny wtątek- a ja psychologiem nie jestem by kogoś z głupoty leczyć, jak gość nie potrafi kulturalnie wątku zakładać i dyskutować kulturalnie to niech spierddddddd

i jeszcze coś w odpowiedzi na pyskówkę Hamila Hamstera
Hamil_Hamster - przestań się dalej ośmieszać , wszyscy znani mi miłośnicy dobrego kina piszący na golu w wielu świetnych i poważnych wątkach zrobili sobie z twoich gustów polewkę, niech ci to da do myślenia
gdzieś napisali że star wars to film dla ludzi od lat 5 do 105 a ty się nie załapujesz do tej kategorii wiekowej
a sposób w jaki uzasadniasz twoje to jeden wielki obciach, pojęcia nie masz o tym o czym piszesz i TYLE
i na twoje uczulenie na dobre kino SF jest jedna rada - kup nowe baterie do pilota TV i zmień kanał ale nie katuj nas takimi marnymi przemyśleniami więcej

wychodzi na to że jednak kilka osób zna się na dobrym kinie bo bardzo fajne pisało tam odpowiedzi, tyle ze na rozmowy z gościem który nie szanuje gustów innych szkoda zużywać klawiaturę

02.03.2005
13:50
smile
[69]

olivier [ unterfeldwebel ]

Coby nie było smutno i hermetycznie napiszę kilka słów jako ze zostałem niejako wywołany do tablicy. Podobne dyskusje już toczyły się tak i tutaj jak i w innych kręgach więc przywoływanie raz po raz tych samych argumentów znudziłoby i mnie i szanownych czytających. W skrócie więc i wykorzystując oryginalną przenośnię Warda.

Kochałem wszystkie trzy cycki kiedy były jeszcze młodsze, jak i teraz kiedy ząb czasu zostawił na nich swój ślad. Niestety Ale pewien znany chirurg o ustalonej renomie (teraz już nieprzyzwoicie bogaty ale taki to zawód że kasa w nim najważniejsza)), rzucił się po latach by poprawiać nature i postawil sobie cel ambitny: dodam kolejne trzy cycki, czy pacjentka będzie chciała czy nie będzie chciała, nawet jeśli zagrozi to jej zdrowiu. Oczywiście rzesze spragnionych nowej podniety adoratorów sam plan naszego teraz już niestety jedynie znachora tak rozbudził, że zdawali się i zdają nadal nie dostrzegać ze cycki może są i efektowne, wielkie i rozbuchane, cieszyły przez 5 minut... ale to tylko silikon, a w środku ni żywej tkanki. Niestety te cycki mnie nie bawią do czego mam prawo, innych bawią też ich prawo, na szczęście wyszły stare cycki, tj. epizody na DVD więc każdy może zaznać niezapomnianych wrażeń w dzień powszedniSmutne jest to że niektórzy naprawde wierzą że GW są wszedzie tam (i tylko tam) gdzie pan Lucas niczym pomazaniec boży doklei etykietke SW, mylicie się oto kochani bardzo. Słowem gdzie cycków sześć, tam nie ma co jeść..ani oglądać:) Pozdrawiam wszystkich wiernych fanów starych SW.

02.03.2005
13:50
[70]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward--->wybacz musiałem wyskoczyć na uczelnię i wróciłem dopiero teraz ;-)

02.03.2005
14:15
[71]

HopkinZ [ Senator ]

No i ja dodałem do dyskusji z Hamilem coś od siebie. Dziwi mnie fakt, że ejst to chyba bywalec wątku o KOTORze 0_o, więc tym bardziej jestem trochę skołowany.

Oliver--->

intrygujące porównanie :D. Ale w końcu "od przybytku cycków głowa nie boli", poczekajmy do Zemsty Sithów, wtedy wypowiadajmy się o nowej trylogii jak i o całej sadze.

02.03.2005
14:50
smile
[72]

Lord Revan [ Pretorianin ]

Czy moógł bym dostać błogosławieństwo od Sithów ?????

02.03.2005
19:53
smile
[73]

Lim [ Senator ]

Lord Revan --- sithem nie sposób zostać po jednokrotnym obejrzeniu VHS z dubbingiem ale staraj się a cierpliwośc twoja zostanie wynagrodzona ;)
Strasznie ,,ciekawa'' dyskusja ominęła mnie dzisiejszego popołudnia. Do tamtego dziwacznego wątku napisałem posta mam nadzieję ze zainteresowane osoby przeczytają go z uwagą . Wiem że od autora owego wątku trudno będzie wymagać zrozumienia ale może oceniamy go pochopnie - może miał wczoraj po prostu słabszy dzień ? Ulegając chwilowo modzie na wklejanie przepiszę tego posta TU by pozostał na pamiątkę w archiwach senatu :)

Witam szanownych kolegów.
Cieszy mnie że w jednym wątku spotkało się tylu fanów SF, dobrego kina , znakomitych dyskutantów - stałych bywalców wątków :
OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie i Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI...oraz innych kolegów którzy zechcieli podzielić się swoimi opiniami na temat Mrocznego Widma i nie tylko :)
Dziwi i śmieszy po trochu, że wytoczyliście najcięższe armaty przeciw koledze którego argumenty i zasób informacji w omawianym tu zagadnieniu są tak słabe że czytając Wasze ciekawe posty mam wrażenie że - używając przenośni - strzelacie z ciężkiego działa do wróbla :)
Rozmowę tą trzeba podzielić na dwie części. Pierwsza to próba przekonania Hamil_Hamster że
1. Ma zły gust
2. Nie ma zbyt wielkiej wiedzy na temat kina SF a SW w szczególności
co do punktu pierwszego to stare jak świat powiedzenie mówi, że z cudzymi gustami się nie dyskutuje. W trakcie wielu, często gorących sporów w Senacie Republiki przestrzegamy tej reguły intuicyjnie i z wielkim wyczuciem co owocuje rozmową bogatą w arbumentację a wolną od wszelakiego typu połajanek. Czy Hamster miał ,,prawo'' wyrazić w ten sposób swoje wrażenia? Oczywiście! Czy zrobił to w sposób nieco infantylny i pozbawiony jakiejkolwiek rzeczowej argumentacji - oczywiście tym bardziej !
Następna sprawa - czy kolega Hamil_Hamster jest znawcą kina SW ? Z przebiegu rozmowy obfitującej w argumentację zbliżoną do tupania nogami i dzielenia włosa na czworo można wywnioskować że NIE . Czy to wada po której sąd inkwizycyjny powinien wydać wyrok i spalić delikwenta podsycając płomienie kartkami na których są spisane wszeteczne i błędne tezy Hamstera ?? Oczywiście (ponownie) że NIE. Widz oczekuje takiego przekazu który zadowoli jego indywidualne gusta i wszystko co ,,nam'' nie pasuje możemy skrytykować - wszak wolność słowa jest jedną ze zdobyczy demokracji...pozostaje tylko kwestia formy w jakiej się swoje zastrzeżenia formułuje. Formę rozmowy jaką przyjął w tym wątku jego autor ocenili już koledzy i przez wzgląd na pewne zasady nie dołożę tu już nic od siebie ;)
Teraz czas na opisanie drugiego zagadnienia które pojawia się w Waszych wypowiedziach.
To pytanie która z części nowej trylogii jest ,,lepsza'' a która ,,gorsza'' oraz czy nowa trylogia jest plagą egipską która nie znajduje w myśl naszych gustów uznania.
Na wstępie taką myśl sformułuję:
w rozmowach z kolegami z innego forum (są to min. osoby prowadzące najciekawsze jak sądzę witryny poświęcone SW) nikt nie rzuca się do gardła swojego adwersarza tylko z tego powodu ze Starą Trylogię ceni bardziej od Nowej lub odwrotnie. Nakazuje to po pierwsze KULTURA a po drugie przeświadczenie ze ważniejsze jest TO CO NAS ŁĄCZY a nie to co nas dzieli.
To jest tak oczywiste jak to że SW są wspaniałe oraz to ze ich twórcą jest G. Lucas :)
Dochodzimy wreszcie do problemu odbioru przez nas obu trylogii. Pora pogodzić się wreszcie (bo rozumiemy to chyba wszyscy) , że obie trylogie są rozdziałami jednego genialnego dzieła na które składa się (obecnie) sześć części. Nie sposób być fanem SW odrzucając część z nich, pomijając kwestię naszych GUSTÓW odbierajmy Star Wars jako całość. Niech każdy z tego pięknego filmu wybierze sobie coś co lubi najbardziej oraz coś co lubi mniej - ale pośród fandomu dyskusje takie jak ta to powód nie do złości nawet a raczej do wybuchów powszechnej wesołości z powodu tego że ktoś w taki sposób informuje o swoich gustach i upodobaniach. Na koniec jedna ważna uwaga którą nieraz już formułowałem : to jasne jak słońce choć może trudne do zaakceptowania. Nowa trylogia nie jest adresowana TYLKO do naszego pokolenia. Mam na myśli osoby które Nową Nadzieję zobaczyły po raz pierwszy w kinie! To film dla nas, ale również dla naszych DZIECI. Każdego z nas czeka pierwsza wizyta w kinie ze swoją małą pociechą i oby to była taka ciekawa premiera jak TPM ! Oglądałem The Phantom Menace z moim małym synkiem który był (i jest !) filmem zachwycony. On oglądając małego Anakina wyobrażał sobie, że mały-wielki człowiek może dokonać rzeczy niezwykłych jeśli tylko uwierzy w siebie i zaufa Mocy. Taka jest kolej rzeczy i nie mogę zaborczo domagać się od Lucasa by tworząc filmy kierował je do pokolenia dzisiejszych 30-40'sto latków. Pozostaje mi tylko wyrazić przekonanie, że na premierę Epizodu VII dorosły już Marcin pójdzie kochając ciągle Star Wars - Sagę która odcisnęła tak niezatarte piętno na nasze życie .
Skupmy się więc na tym co łączy fanów SW a nie na tym co dzieli - i do zobaczenia w ciekawych watkach .

tiaaa- ale my to wszystko dobrze wiemy :)

03.03.2005
01:58
[74]

Ben_K [ Pretorianin ]

Widze, ze ominiela mnie bardzo ciekawa dyskusja, ktorej temat powraca niczym bumerang :) Wlasnie zabieram sie do czytania ciekawych wywodow z watku o Mrocznym Widmie i jednoczesnie podpisuje sie po tym co napisal Lim


Ben_Kenobi

03.03.2005
14:51
smile
[75]

Ward [ Generaďż˝ ]

No ja myślę ze się z tym zgadzamy aż rumieńców dostałem jak to czytałem :->
to co napine było w tamtym wątku to pewnie prowokacja jakaś, bo takiej czystej głupoty nawet w kopalni głupoty nie mozna chyba się dokopać , pewnie chciał gość błysnąć bo się nudził i jakoś mu to kiepsko wyszło
no i dobrze że tamtemu gostkowi szybko się amunicja skończyła i przestał się ostrzeliwać, tyle chociaż miał rozsądku
Ciekawą sprawę podali - wiecie że na tych fotach w krórych porozbijany stateczek laduje na coursant a inne stateczki gaszą ogień anakin siedzi za sterami ?
a wcześniej nie pomyślałem nawet ze wyladowanie dynmiącym złomem to coś trudnego - solo mięknie przy sithu anakinie - wiadomo sithowie są potężnie i bardzo uzdolnieni ;->
czemu statek tak wyląduje nie powiem bo strach przed spoilerami jest silny
-tyle tylko napisze że w tamtej scenie jedi ostatni raz chyba pokazali ze są sławnymi i świetnymi wojownikami a nie tłumem machającym mieczami

04.03.2005
14:03
smile
[76]

Ward [ Generaďż˝ ]

podali wreszcie coś co ma nam zrobić smaczek przed oficjalnym trailerem !

04.03.2005
14:13
smile
[77]

eJay [ Gladiator ]

Zajebioza filmik:) Smaka zrobili niesamowitego. Co znaczy komercja...:)

04.03.2005
14:27
[78]

HopkinZ [ Senator ]

Czy panowie Senatorzy widza, co zostąło pokkazane na tym niesamowicie krótkim psocie? Otóż polecam uważnie przyjrzeć się dziesiątej sekundzie i akcji mieczem świetlnym o niebieskim ostrzu :>.

04.03.2005
14:30
smile
[79]

eJay [ Gladiator ]

SPOJLERY

Kolejne sceny to
- Coruscant
- Obi Wan wsrod droidow bojowych
- rzez Anakina w Swiatyni Jedi
- Yoda w walce z Palpatinem w Senacie
- Jakis Wookiena Kashyyku:)
- walka na Mustafar
- zlowieszcze spojrzenie Anakina

Koniec Spojlera


Ten film naprawde moze zostac najlepszym z calej Sagi:)

04.03.2005
14:33
[80]

HopkinZ [ Senator ]

SPOILER ALE W SUMIE TO NIE SPOILER BO WIDAĆ TO NA ZWIASTUNIE :)




eJay--->

Anakin raczej uzywa miecza przeciwko komus innemu :). Patrz: lewy górny róg ekranu.



Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-04 14:33:37]

04.03.2005
14:38
smile
[81]

eJay [ Gladiator ]

LEKKI Spojler:)

To Nute Gunnray, a wiec to sie dzieje na....:) A nie powiem:)

04.03.2005
15:14
[82]

Ward [ Generaďż˝ ]

wychodzi na to ze anakin jako sith wykończy resztki ... no wiecie kogo :->
ale będzie miał niebieski miecz , jaki cios dla tradycji czerwonych mieczy sithów
jeszcze sławne ''zawsze 2 ich jest'' okazać się może nieprawdą

04.03.2005
19:33
smile
[83]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Absurd sięgnął zenitu: oto doskonały trailer trailera ;-)))

04.03.2005
20:18
smile
[84]

Lim [ Senator ]

Trailer- trailera brzmi dziwnie ale za to jak świetnie wygląda :)
Przyznać jednak trzeba że reklamy Zemsty Sithów nie dorównują tym z Ataku Klonów - przynajmniej dotychczas.
Właśnie zaczyna się Władca Pierścieni na TVN - możemy liczyć na 45 minut reklam w trakcie filmu, więc będzie okazja by wyskoczyć do kuchni bo puszkę piwa ...jednak może wybiorę Szósty zmysł na TV1 ? Oba filmy widziałem ale oglądanie ich w TV ma w sobie jakiś dziwny smaczek ;)
Bardzo ciekawe jest to ujęcie z ,,lotu ptaka''.

04.03.2005
20:22
smile
[85]

eJay [ Gladiator ]


Lim--------->Trailery AOTC byly lepsze bo bylo ich wiecej:) A co do jakosci to jeszcze nie wiadomo. Byc moze ten trailer z 10 II bedzie the best of the bests:)

05.03.2005
18:03
smile
[86]

Lim [ Senator ]

eJay ---> przede wszystkim akcja reklamowa osadzona wokół najważniejszych elementów fabuły była kapitalnym przedsięwzięciem, czemu z podobnego zabiegu zrezygnowano w przypadku Epizodu III ?
apropo wczorajszego filmu - eJay w innym wątku napisał, że ta część sagi LOTR to dalej nuda :). Znaczący jest tu emotion postawiony na końcu tamtej wypowiedzi ...ale może jest coś w tym twierdzeniu ? Czy gdyby zapomnieć na chwilę że to film bez wątpienia znakomity, ekranizacja gienialnego dzieła - to myśl taka oto może nam zaświtać że początek filmu jest nudny (?!?!) a cały przekaz dla przeciętnego widza nieco zamazany i nieczytelny ?

05.03.2005
18:12
[87]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Lim----> Biorąc pod uwagę fakt, że początek LOTRa jest wstępem do tak rozległego działa, to musi być odpowiednio "rozciągnięty". Nie da się rozpocząć takiej Przygody bez odpowiedniego przedstawienia postaci etc
Gdyby go skrócić jeszcze bardziej, film nie miałby z książką już naprawdę nic wspólnego.

Poza tym analiza filmu bez brania pod uwagę ksiązki jest karkołomym zajęciem. Spróbujmy na przykład ocenić PT zapominając jednocześnie o istnieniu OT. Nie będzie to przyjemne zajęcie.

05.03.2005
18:37
[88]

Lim [ Senator ]

Waterhouse---> ujmę to tak:
czy bez znajomości Tolkiena, LOTR jako film jest prosty i ciekawy (a nie jest ?!) w odbiorze dla przeciętnego ,,oglądacza'' ?

05.03.2005
19:15
[89]

eJay [ Gladiator ]

Lim------->LOTR nie jest dla mnie zadna rewelacją. Poprostu taka fajna bajka fantasy do obejrzenia z paczką chipsow i puszka coli. Nie widze w niej zadnej filozofii. To cos ala Star Wars, tylko, ze SW jakos bardziej mnie kreci:)

05.03.2005
19:35
[90]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Lim----> patrząc na reakcję moich znajomych - odpowiedź brzmi TAK. Wystarczy otwarty umysł.

eJay----> podobnie jak SW, LOTR (w wersji ksiązkowej) zawiera bardzo wiele pytań i zagadnień filozoficzno-religijnych (władza, przeznaczenie, relacje natura vs technologia, motywy chrześcijańskie etc)

05.03.2005
19:39
[91]

eJay [ Gladiator ]

waterhouse----->Byc moze tak, ale jesli chce "mozdzyc" nad filmem to wole wlaczyc sobie jakis porzadny dramat lub thriller na divx. SW to dla mnie przede wszystkim rozrywka na najwyzszym poziomie. Nie watpie, ze jest tu jakieś przeslanie (chocby motyw mesjanski), ale nie lubie wnikac az tak gleboko, albo powiem lepiej - nie chce wnikać:)

05.03.2005
20:31
[92]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

eJay----> jakby to ująć... SW dla mnie jest również rozrywką na najwyższym poziomie ;-) Mówię oczywiście o OT.
Natomias PT nie jest dla mnie "rozrywką na najwyższym poziomie" , gdyż nie jestem jej targetem ani reklamowym, ani tym bardziej żadnym innym. Niestety - nie mam mniej niż 12 lat aby w pełni docenić artyzm np. TPM. No ale - ponieważ rozumiem poczynania GL - w końcu to na dzieciach najlepiej sie zarabia nie będę krytykował takiego postępowania. Przecież OT również kierowana była do dzieci - więc nie ma powodów do narzekania.

05.03.2005
20:41
smile
[93]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Waterhouse--> e tam, przeciez panuje obiegowa opinia ze w kazdym mezczyznie tkwi dzieciak, wiec akurat mozna go "uaktywnic" przy ogladaniu TPM.
Lucas równiez o tym wie i dlatego tworzac taki film objał nim wieksza grupe wiekowa niz sie moze to z pozoru wydawac :DDD
[usciski dla wszystkich doroslych dzieciakow]

Ps. I dlatego kobiety nie sa w stanie zrozumiec naszej fascynacji :DDDD

Pozdrowionka

05.03.2005
20:41
smile
[94]

eJay [ Gladiator ]

waterhouse------>Nie chce tutaj kwestionować jakości PT, dlatego napisze, ze dobrze sie to oglada:)

EDIT

I zeby bylo zrozumiale - nie mam zadnej figurki rycerza Jedi, rzadko gramw gry Starwarsowe, a jedyny plakat jaki mialem na scianie byl z AOTC:) weic moja wiedza dotyczaca SW ogranicza sie do ogladania kolejnych epizodow:) Lucas na mnie napewno nie zarobil:)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-05 20:43:11]

05.03.2005
20:48
smile
[95]

papaboss [ Generaďż˝ ]

Polecam Panstwu ten, jak to zgrabnie okreslili panowie z ICO, hardcore :)

05.03.2005
20:50
smile
[96]

eJay [ Gladiator ]

papaboss----------->Juz to widzialem:) Hardcore jakich mało:)

05.03.2005
20:58
[97]

papaboss [ Generaďż˝ ]

"Perowianska masakra mieczem laserowym" bez mala :)

05.03.2005
20:58
smile
[98]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Juzio-----> u mnie chyba jest mało z dziecka ;-)

Resztę napiszę później - jak tylko ochłonę po obejrzeniu tego hardcorowego kawałka......

05.03.2005
21:01
smile
[99]

eJay [ Gladiator ]

Ja ten hardkorowy kawałek poprawie:) Bedzie cos widać, polepsze jakość:) Jak ktos chce, to moge zapodac mailem, ale najpierw napisze jak mi poszlo z "updateowaniem" filmu:)

05.03.2005
21:15
[100]

eJay [ Gladiator ]

Niestety hardkor pozostał hardkorem, ale przy powolnym ogladaniu (klatkowaniu) mozna naprawde wiele zobaczyć.

06.03.2005
11:52
smile
[101]

Lim [ Senator ]

Zapraszamy do nowej części obrad Senatu.
Przypominam o zarchiwizowaniu dla potomnych jej części wątku ;)

... za godzinę na Polsacie zbaczymy Episod IV

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.