aliment [ KoTOR fan ]
Powrot do korzeni
Pamietacie pierwsza gre w jaka graliscie, albo pierwsza jaka pamietacie?
U mnie na pewno jedna z pierwszych był prince of persia i goldaxe.
Jak ostatnio znalazlem goldaxe na necie i wlaczylem, normalnie mi sie lezka w oku zakrecila:).
Dla mnie ma taki klimat ze wysiadam
sekret_mnicha [ Pretorianin ]
Baby Jo, Supaplex i Lemingi... Ale ktore pierwsze? Jedno jest pewne - tak okolo roku 93-94.
matisf [ X ]
Lotus :)
*wzdycha*
peners [ SuperNova ]
To było coś na ATARI ( te czarne pudło ) pierwsze co ujrzałem to chyba takie motorki
michallp [ 7 - magic number ]
yyy....Dynablaster?
aliment [ KoTOR fan ]
skret_mnicha ===> czlowieku przypomniales mi. Lemingi tez rzadzily, lae troche pozniej. Dzieki stary:)
michallp [ 7 - magic number ]
o..lemingi właśnie
sekret_mnicha [ Pretorianin ]
aliment - Cala przyjemnosc po mojej stronie. A w Lotusa tez sie zagrywalem. I myslalem - jakie te lotusy podobne do prawdziwych :)
aliment [ KoTOR fan ]
Aha, przypomnialo mi sie - jeszcze strasznie przezywalem gre w symulatora lodzxi podwodnej. Nie mialem jeszcze kompa, przezywac musialem u kumpla, tak samo jak goldaxe:)
sajlentbob [ Konsul ]
saboteur, knight lore na Timex2048
Stranger [ Gladiator ]
Jesli chodzi o komputery to bedzie to Prohibition na CPC 464 :)
Kruk [ In Flames ]
Pierwsza gra ogólnie to Contra na Pegasusa, co za grafika i grywalność! :)
Na PC wychowywałem się na Warcrafcie: Orc and Humans, Bloodzie, Hospitalu, Golden Axe i Herculesie :))
EspenLund [ Live For Speed ]
KRuk-->
ciupalem w kontrę calymi dniami :)
grafika wtedy to było wielkie WOW
'
:]
bartek [ ]
Ahh, Contra! :)
Kojarzy ktoś takie długie, podłużne coś, w co wbudowane były bodajże dwie gałki i na czym umiejscowione były przyciski? ATARI to nie było, jakaś prosta konsola, jeszcze zanim rozpowszechnił się Pegasus i bodajże Nintento to królowało w moim domu. Pamiętam, że miałem tam grę w "policjanta i złodzieja" i masę innych, ale tylko tę jedną spamiętałem.
No, a później oczywiście Nintendo (różniło się od Pegasusa nalepką :)) i Contra, Super Mario Bros, Tanki...
Teraz te wszystkie half lajfy, far kraje, tomb raidery i inne śmiecie można włożyć między bajki - spróbowaliby Ci, co nigdy nie grali na starych konsolach (a są tutaj tacy? :P) przejść Mariem i Luigim całą grę jedną ręką trzymając nie do końca "stykający" zasilacz. O opcji "save" nikt nawet nie marzył ;)
Pamiętam, że dyskietki paliły się równie często jak zasilacze.
aliment [ KoTOR fan ]
No, jezeli mowa o konsolach, to musze wspomniec Turtlesy na pegasusa, w ktore pogrywalismy z kumplem i jedyna ambicja naszego zycia bylo przejscie jak najdalej