weds [ Ocean Soul ]
Problem z kompem - nie wiem już co robić :/
Sprzęt: proc 1800XP, płyta głowna Soltek SL-75DRV5 ( moge mylić sie w dokładnej nazwie ).
Sytuacja wygląda tak: komputer po całkowitym sformatowaniu dysku ( dysk przetestowałem na innym kompie i wszystko chodzi ok, ma tylko 1 bad sector wiec to nie problem ) i instalacji Win XP ( ten sam sytem chodzi na drugim kompie wiec odpada możliwość uszkodzenia płyty z Winem) chodzi dobrze przez 1-2 dni. Po tym czasie zaczynają dziać się różne historie: błedy rejestru uniemowżliwajace właczenia Windowsa, sterowniki do kart muzycznej i graficznej potrafią sie same odinstalować - po prostu kaszana.
Zapuściłem program memtest do testowania pamieci RAM- wywala ok 30 tys błedów pamięci z tym że nie jest to wina samych kości - testowałem je na drugim kompie (żadnych błedów) a także włożyłem całkiem nową 512 Kingstona do tego felernego komputera i tak samo ok 30 tys błedów. Co to może być w takim razie ? Wszystkie styki czyściłem, całego kompa odkurzyłem ale ciagle to samo. Pomóżcie !
mike1980 [ Chor��y ]
Jesli nie jest to wina softu, ani samych pamięci to podejrzenie pada na płytę główną
yogers [ Pretorianin ]
na 90 % płyta główna uwalona w/g mnie, możesz mieć uwalone sloty na pamięć i dlatego wywala błędy , ewentulnie możesz mieć walnięty mostek północny na płycie odpowiedzialny za komunikacje ze sprzętem w tym m.in. z pamięciami .
bone_man [ Powered by ATI ]
Mialem kiedys taki sam konfig i zadnych bledow.
Mam sentyment do SL75DRV5. Jedna z najlepszych plyt jakie widzialem - kiedys polecial mi zasilacz i kabel zasilajacy sie stopil i przywarl do plyty... Wystarczylo go oderwac i plyta chodzila nadal super. Poza tym, to jedna z bardzo niewielu plyt, ktora pokazuje faktyczna temperature w rdzeniu procka, o ile masz w miare nowy BIOS. Moze to po prostu jakies trojany..?
yogers [ Pretorianin ]
no to przejedź sobie kompa Ad-Awarem i Nortonem np. tylko z aktualnymi bazami wirusów i jeżeli to nie pomoże to ja obstawiam za płytą
weds [ Ocean Soul ]
bone_man, yogers - komputer był formatowany nie raz, systemy zmieniane. Poza tym memtest nie jest uruchamiany spod Windowsa więc wszelkie wirusy i trojany odpadają.
yogers [ Pretorianin ]
sorki weds , porąbało mi się że to ty poddałeś ta opcję z trojanami :-), to że memtest nie jest spod windy tylko spod dos uruchamiany to wiem , ale tak jak pisałem mi to wygląda na płyte tym bardziej że skoro mówisz że pamięci gdzie indziej chodzą bez zarzutu dysk tak samo , no to tylko płyta , chyba że ostatnio jakiś nowy sprzęt instalowałeś w kompie , to ewentualnie może jakieś konflikty powodować
weds [ Ocean Soul ]
yogers - nic nie było zmieniane :/ ten problem nie powstał nagle- z początku komputer chodził poprawnie przez 2 tygodnie, późnie coraz krócej i krócej aż wreszcie pociągnie tylko kilka restartów systemu :/
yogers [ Pretorianin ]
no to płyta , ja innej możliwości nie widze niestety :-(