pinkowski [ Pretorianin ]
Łowca snów
witam F. czy ktoś z was przeczytał do końca te ksiazke ??? ja jestem na 292 str., ta ksiazka jest strasznie zakrecona....
tu sie nie gra, tu sie nie hałasuje....
Verminus [ Prefekt ]
Film był tragiczny, czy w książce też są obcy zarażający człowieka poprzez wejście przez odbyt?
Chyba mam pecha i trafiam ostatnio na najgorsze książki i ekranizacje Kinga. Oglądałem w ostatnim miesiącu Nocne Zło, Łowcę snów, a teraz czytam piekielnie nudną i przekombinowaną Bezsenność.
pinkowski [ Pretorianin ]
Tak, bezsennosc tez jest zakrecona jak dupa weza, king zaczyna mnie troche wkurzac, musze sie odchamic i przeczytac cos prostego mastertona..
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Bezsenność nie jest zakrecona... jest poprostu kiepska i nudna. "Łowca snów" w sumie mi sie podobał ale do arcydzieł Kinga to mu daleko.
Verminus [ Prefekt ]
pinkowski --->
Film był zakręcony, ale na końcu wszystko się wyjaśnia i jest proste jak konstrukcja cepa.
Nie chodzi o kłopot w odbiorze Bezsenności, ale o przekombinowanie. To, że ludzie widzą jakieś aury, mogę przyjąć, ale emeryci strzelający wiązkami energii z palców, mali doktorkowie ucinający zardzewiałymi nożycami wstążki, w ten sposób uśmiercający ludzi... To wszystko śmieszy. Po prostu skończę tą książkę bo dostałem ją w prezencie, ale na pewno jej nikomu nie polecę :)
sekret_mnicha [ Pretorianin ]
'Bezsennosc' slaba?! Wlasnym oczom nie wierze :) Mi sie bardzo podobala. Niespecjalnie straszna (mnie ksiazki nie strasza), ale niesamowicie wciagajaca i klimatyczna. 'Lowca snow' tez nienajgorszy. Troche za bardzo X-files/alien miejscami i za malo horror, ale czyta sie swietnie. Film natomiast (jesli zna sie ksiazke) rzeczywiscie slaby. Ale i tak najlepsza ksiazka Kinga pozostaje dla mnie 'Worek kosci'. TAKI film by z tego byl... ale nie bedzie, bo nikt go nie zrobi, a jak zrobi, to spieprzy. :)