MonsterGarage [ Legionista ]
Pare śmiesznych dowcipów
Małżeństwo przyszło do księdza po radę, ponieważ nie mogli mieć dzieci. Ksiądz poradził im:
- Jedźcie na Jasną Górę i zapalcie świecę.
Po dziesięciu latach ten sam ksiądz przychodzi z kolędą do tego małżeństwa i widząc gromadkę dzieci, pyta:
-A gdzie wasi rodzice?
- Pojechali na Jasną Górę zgasić świecę, proszę księdza!
W autobusie pasażer do pasażera:
- Co się pan tak pcha na chama?
- A bo to człowiek wie, na kogo się pcha?
Pewne małżeństwo wybrało się na wczasy.
Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu. Z samego rana chcieli opuścić hotel i poprosili rachunek za dobę hotelową.
Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotna sumę 3000 zł.
- Dlaczego tak dużo, przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin? - pyta mąż.
- To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista.
Małżeństwo żąda spotkania z dyrektorem.
Dyrektor spokojnie wysłuchuje zażaleń i stwierdza:
- Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do Państwa dyspozycji.
- Ale my z tego nie skorzystaliśmy!
- Ale mogli Państwo! I za to proszę zapłacić.
Mężczyzna wreszcie wyciąga z portfela 300 złotych i wręcz dyrektorowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.
- Zgadza się.
- Obciążyłem Państwa rachunkiem opiewającym na 3000.
- Pozostałe 2700 za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.
- Ale ja nie spałem z Pana żoną! - krzyczy oburzony dyrektor.
- Cóż, była do Pana dyspozycji.
Rozmawia dwóch staruszków:
- Jak się czujesz? - pyta jeden.
- Oj, niedobrze, wszystko mnie boli i prawie nie umiem chodzić. A ty jak się czujesz?
- Jak nowonarodzony! - odpowiada drugi.
- Naprawdę? - nie dowierza tamten.
- Pewnie! Włosów nie mam, ślinię się, chodzić nie umiem i przed chwilą narobiłem w gacie!
Jedzie wielka ciężarówka z prędkością 200 km/h. Z naprzeciwka leci wróbelek. Nagle ptaszek uderzył o maskę. Pisk opon, ostre hamowanie, wychodzi zatroskany kierowca. Zabrał rannego ptaszka do domu, kupił mu klatkę, włożył do niej chleb i wodę. Wróbelek budzi się po jakimś czasie, patrzy: kraty, obok niego leży chleb i woda.
- O Boże zabiłem go!!!
Hrabia tańczy z hrabiną. Nagle ona puściła bąka.
- Wolałabym żeby to zostało między nami - mówi speszona.
- A ja bym wolał żeby się rozeszło.
MOjemu bratu njabardzije się podoba z tą ciężarówką, a wam??? Napiszcie:P
Pszczoła [ Wybrzeże Gdańsk 4ever ]
3 dobry :D