Narty czy Snowboard

hola' [ koniczynka ]

stary - bierz sie za deseczke! ja sie przerzucilem 2 lata temu i nie zaluje! pozdrawiam

11.02.2005

21:46

[4]

golonka23 [ Pretorianin ]

hol'a--->
slyszalem ze na desce nie ma takiej zwrotnosci czy to tylko plotki ??
ja jezdze na nartach od 6 lat i mi pasują , ale pewnie tez zaczne jezdzic na desce :)

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

Jezdze na nartkach ho ho i jeszcze troche. Na desce tez probowalem parokrotnie, ale brakowalo mi tam predkosci jaka mozna rozwinac na nartach, a technika karwingowa daje jeszcze wiecej przyjemnosci z jazdy. Kiedys gdy na stoku byly tylko 'sztachety" zabawa byla gorsza ale tez calkiem niezla. Jak dla mnie narty wygrywaja a deska? Coz, jest cool i trendi, a raczej byla bo dzisiaj to narty zaczynaja byc cool, ale to jednak nie to. Za duzo sie siedzi na tylku i co moze kogos zdziwic brakuje mi na snbowboardzie luzu. Nogi stoja na desce przyczepione w niezbyt naturalnej pozycji, wszystko jest takie sztywniackie, natomiast na nartkach nozki ma sie luzne, pelna dowolnosc ruchu. Efekt psuja troche twarde butki, ale bez tego jazda na krawedzi z predkoscia 60 i wiecej km/h nie jest zbyt bezpieczna. Takze skoordynowanie dobrego skretu przy duzej predkosci, co przynajmniej mi, przynosi najwiecej przyjemnosci jest tu trudniejsze, ale radosc z jazdy jak dla mnie zdecydowanie wieksza.
Najlepiej jednak sprobowac samemu co bardziej odpowiada. Niestety, na nartach mozna sie szybciej zniechecic bo to trudniejsza sztuka. Na boardzie stajesz i po 2 dniach na stoku mozesz powiedziec, ze potrafisz w miare sprawnie sie poruszac, natomiast na nartach efekty uzyskuje sie pozniej ale zapewniam - kiedy juz zlapie sie bakcyla i zacznie szybko jezdzic czesto zmieniajac krawedz nie ma nic przyjemniejszego.

reds23 [ redsov ]

no chyba musisz sam zdecydowac ... zalezy jak chcialbys jezdzic ...

11.02.2005

22:08

[7]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

Podpisuje sie obiema rekami pod tym co napisal Iceman_87th - dopiero w tym roku zaczalem jezdzic na nartach, spodobalo mi sie jak cholera i po sezonie jakis sprzet wlasny kupuje :).
wiec polecam narty, deska to tylko moda i tred, poza tym, efektywniej prezentuje sie jazda na nartach ;).
krawedziowanie rulez, po 6 dniach juz to mnie wiecej lapie ;)

papaboss [ Generaďż˝ ]

Zdecydowanie narty! Pare lat temu probowalem zabrac sie za snowboard, ale jednak to nie to samo. Wolne to jakies i, o dziwo (przepraszam za wyrazenie), deska wydawala mi sie znacznie mniej zwrotna.

11.02.2005

22:18

[9]

skrzatman [ SkrZat ]

Na nartach mi świetnie się jeżdzi na swoboardzie jeszcze nie próbowałem ale kiedyś trzeba !!!!w końcu to jest bardziej extremalne :)

golonka23 [ Pretorianin ]

na nartach tez jest bezpieczniej (chyba) , jednak wole narty , nie ma to jak bujanie sie w bucikach :D

11.02.2005

22:27

[11]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

skrzatman---> oczywiscie ze warto sprobowac a najlepiej miec i jedno i drugie, chociaz po upowszechnieniu sie nart mocno taliowanych i o supermalym promieniu skretu (nawet 8-9m)-na desce nie da sie tak ciasno pojechac- to przestalem widziec sens. Co do tego ze na desce mozna jezdzic bardziej ekstremalnie - kompletnie sie z tym nie zgadzam. Wg mnie jest wrecz przeciwnie, a to ze deska jest dla ludzi mlodych, lubiacych jezdzic niekonwencjonalnie a "deski" dla starych ramoli po 50-tce bylo troche prawda, ale kiedy na swiecie nie bylo jeszcze nart carvingowych (zreszta podziekujmy snowboardowi bo dzieki niemu one przeciez powstaly). Teraz sytuacja sie zmienila diametralnie - narty juz dawno sa bardziej zwrotne i to duzo od deski.

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

golonka23 --->na nartach duzo latwiej jest sie polamac niz na desce bo jednak zwiazanie nog na desce duzo daje - klapniesz na stok i koniec - a na nartach noga jedna czy obie sie skreca i zlamanie lub skrecenie gotowe. Poza tym tak jak pisalem powyzej, narty sa duzo szybsze i potrafia poniesc, a carvingi dodatkowo mocno "kopnac". Zdecydowanie narty sa trudniejsze i bardziej kontuzjogenne. Nie ma nawet czego porownywac

11.02.2005

22:35

[13]

skrzatman [ SkrZat ]

Iceman_87th>>ale mi chodziło o t oże na snowbord jest ekstrmalny i dlatego chce tego spróbowac chce poszukac mocnych wrazeń np. sobie poskakac .Ale narty mi na razie wystarczaja bo chciałbym sie nauczyć na nich jeżdzić lepiej i dopier wskoczyć na deske :)

11.02.2005

22:38

[14]

Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]

ja mialem tylko snowboard na nogach nart w zyciu nie mialem zapietych;) ale snowboard dostarczyl niezapomnianych wrażeń:)

11.02.2005

22:41

[15]

golonka23 [ Pretorianin ]

Iceman_87th--->
przyznaję racje :)

Sir klesk [ Sazillon ]

Iceman -->

O ile na nartach sie znasz to na snowboardzie w ogole ;)

Ps.
87 to rok urodzenia? Jezeli tak to smiesznie wyglada tekst "Jezdze na nartkach ho ho i jeszcze troche." :))

11.02.2005

22:50

[17]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

Sir klesk---> to mnie dobiles kompletnie. Placze :) tak sie sklada ze urodzilem sie w 78 roku a na nartach jezdze od 7 roku zycia - policz sobie jezeli w ogole umiesz liczyc - i chyba wydaje mi sie ze cos o tym sporcie wiem. O znawco - placze do kwadratu.

erton Fink [ Junior ]

Sir klesk --> Przeciez wiadomo, ze narty sa i szybsze i bardziej skretne. Chociaz troche smieszne sa wypowiedzi narciarzy "mialem to na nogach i jakos zle mi sie skrecalo", wiadomo, ze sie zle skrecalo bo tego trzeba sie nauczyc :) Na desce niby latwiej sie nauczyc, ale wedlug mnie same poczatki sa znacznie gorsze. Nigdy nie jezdzilem na nartach, ale obserwowalem wiele osob ktore sie uczyly na tym i na tym. Narty daja ci wieksza pewnosc, masz kijki, latwiej przyhamowac. Zreszta wystarczy zobaczyc ile razy wywraca sie poczatkujacy snowbordzista, polowa narciarzy by nie przezyla tylu upadkow ;)

ssaq [ Konsul ]

Zdecydowanie polecam snowboard. Jezdzilem pare lat na nartach ,ale nigdy mi sie to nie podobalo. Moze dlatego ze nie jezdzilem specjalnie dobrze.NArty sie rozjezdzaja , pozycja w ktorej jedzisz wyglada jakbys siedzial na klozecie :P , kije sa strasznie denerwujaca rzeczy (no chyba ze ktos jezdzi na carvingach to mu odpada to jedno zmartwienie ) , w ogole mnie boazeria do siebie nie przekonala. Za to deska to inna sprawa. Jezdzi sie swietnie , pozycja duzo bardziej naturalna, wiecej miesni pracuje , wiec trzeba sily w to wlozyc, choc nauczyc sie jezdzic jest duzo latwiej niz na nartach . Co jednoznacznie swiadczy o wiekszej "intuicyjnosci" deski. Tak wiec jesli chodzi o mnie to zdecydowanie polecam deske. Tylko sie nie zrazaj przez pierwsze pare dni , bo to jest prawdziwa mordega :P

P.S. Obecnie siedze w domu ze zlamanym ramieniem. Na ponad metr skoczylem :P

Sir klesk [ Sazillon ]

Iceman -->
No nie wiem czy zauwazyles slowo "jezeli" w tym co napisalem... w nicku masz 87 wiec dlaczego sie dziwisz? Nie zauwazyles formy pytajacej? :|
A co do snowboardu to nie zmieniam zdania... bo nie napisales prawie nic, co wskazywaloby, ze sie na tym znasz. (mowie o wiedzy wiekszej niz podstawowej). Widze, ze czytanie ze zrozumieniem lezy i kwiczy. Napisalem, ze na nartach sie znasz... nie zaprzeczylem twojej wiedzy w tej dziedzinie, jedynie w dziedzinie snowboardu. (przeczytaj poprzedniego posta jeszcze raz, a moze doszukasz sie o co chodzi)
No i nie rozumiem co Cie rozbawilo? Da sie z toba normalnie pogadac czy tylko bedziesz sie smial? :/

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

Sir klesk---> masz racje nie znam sie na snowboardzie bo jezdzilem na desce kilka razy przez (za kazdym razem) parenascie dni czyli moge powiedziec o podstawach. Nigdy nie jedzilem nawet polprofesjonalnie czego nei mozna powiedziec o nartach, wiec opieram sie na wlasnych przezyciach z tych paru razy. Za to wiesz, wydaje mi sie ze zaczales od dupy strony, bo skoro ty sie znasz to wypadaloby cos napisac o tym sporcie. Za to wszedzie powyzej pisze o swoich odczuciach i nikogo nie przekonuje do tego czy tego. Dla mnie nartki daja wiecej radochy, moze tez dlatego ze wiem jak ich uzywac bo juz troche sie "poobijalem" na stokach.
A co do czytania ze zrozumienie, fakt. Zle odczytalem, ale jestem na nogach od 5 rano, wlasnie gadam z kilkoma osobami na gg, pisze tutaj i jeszcze dzisiaj musze zrobic kilka pilnych przelewow i nie chcialbym sie pomylic wiec po prostu mi umknelo.

11.02.2005

23:10

[22]

cronotrigger [ Rape Me ]

nigdy na snowboardzie nie jezdzilem..

Narty sa gites :)

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

acha. w jeszcze w kwestii nicka. po 87 jak zapewne zauwazyles jest th. wpisz w googlach straydogs to bedziesz wiedzial skad znalazl sie tam liczebnik porzadkowy.