GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Betoniaste kawały :]

06.02.2005
21:09
smile
[1]

Varin [ Legionista ]

Betoniaste kawały :]

Hehehe, na pewno znacie jakies straszliwe betony, dowcipy bez sensu, lub zwykle teksty, tak glupie ze az smieszne, np:

siedza dwa golebie na drzewie, jeden grucha a drugi jabłko :]
albo
leca dwa bociany, jeden biały, drugi w prawo :]

a z tekstow wymyslonych, bardzo glupawych:
"wez koło, pierdolnij sie w czoło"
"wez tyke, pierdolnij sie w grdyke" :]

do dzieła :]

06.02.2005
21:11
smile
[2]

Jerryzzz [ Senator ]

To tzw. humor abstrakcyjny. Bardzo lubie ten dowcip:

Szedł pies po pustynii. Zapomniał, że trzeba oddychać i zdechł :D

06.02.2005
21:12
smile
[3]

Chmielek [ Warrior of the World ]

mam dobry tekst mojej nauczycielki od gery : "wasza nauka jest jak lizanie loda przez szybe"

06.02.2005
21:13
[4]

Varin [ Legionista ]

Jerryzzz << żeś mnie zabił :] uwielbiam wlasnie takie cos :]

06.02.2005
21:13
smile
[5]

Jerryzzz [ Senator ]

Śpi leśniczy w leśniczówce. Nagle słyszy jakiś łomot. Patrzy,a to napięcie spadło w gniazdku.

06.02.2005
21:14
smile
[6]

EspenLund [ Live For Speed ]

aleś dowalił jak łysy grzywką o kant kuli

06.02.2005
21:18
smile
[7]

Varin [ Legionista ]

"Na wysokim debie, gruchaly golebie, a jeden nie gRuchal bo to byl wiewiórek"

06.02.2005
21:19
smile
[8]

Mortan [ ]

Tamte troche zbyt prymitywne, ja wole coś takiego :

Poszedl maly Jasio do cyrku i tak sie zlozylo, ze musial usiasc w pierwszym
rzedzie. Rozpoczal sie wystep i na arene wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do
Jasia i pyta:
- Jak masz na imie?
- Jasiu.
- A wiec Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
- Nie.
- A czy ty jestes tulowiem krowy?
- Nie.
- A wiec Jasiu, ty jestes dupa wolowa HAHAHA! (zasmial sie szyderczo Klaun
Szyderca).
Smutny Jasio wrocil do domu, opowiedzial wszystko tacie, na co ten mu mowi:
- Jasiu, jutro tez pojdziesz do cyrku.
- Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu bedzie sie smial.
- Nie martw sie Jasiu, tym razem pojdzie z toba Wujek Staszek Mistrz Cietej
Riposty.
No i tak sie stalo. Nastepnego dnia poszli Jas i Wujek Staszek Mistrz Cietej
Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzedzie i czekaja na wystep Klauna
Szydercy. Wychodzi wiec Klaun Szyderca na arene i zaczyna swoj znany wystep.
Podchodzi do Jasia pyta:
- Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
Na co Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty:
- Spierdalaj !


Był sobie fanatyk wędkowania. Pewnego dnia dowiedział się o fantastycznym wprost miejscu, małym jeziorku w lesie, gdzie ryby o wielkości niesamowitej same wskakują na haczyk. Nie mógł się już doczekać weekendu, zakombinował w pracy, pozamieniał się na zmiany, nastawił budzik na 4 rano, bo daleko było... I wreszcie nastał ten dzień... Po długiej podróży odnalazł małe jeziorko w lesie, rozstawił wędki... i czekał... godzinę drugą godzinę trzecią wreszcie... spławik drgnął... wędkarz szarpnął... i wyciągnął ogromną nadzianą na haczyk... kupę. Zaklął szpetnie i zauważył, że z tyłu ktoś za nim stoi. Był to miejscowy. Wędkarz z żalem powiedział: - No patrz pan, taki kawał drogi jechałem, tyle wysiłku, kombinowania, i co? KUPA... Na to gościu: - A bo wie pan, z tym jeziorkiem związana jest pewna legenda. Otóż niech pan sobie wyobrazi, przed 1 wojną światową żył tu chłopak i piękna dziewczyna, kochali się niesamowicie. Ale wzięli go do wojska. Po jakimś czasie nadeszła wiadomość że on zginął na froncie. I proszę sobie wyobrazić, że ona przyszła tu, nad to jeziorko i z wielkiego żalu się utopiła! - Niesamowite - odparł wędkarz. - Ale to jeszcze nie koniec proszę pana! Otóż po wojnie okazało się że chłopak przeżył, był tylko ranny. Przyjechał tu, dowiedział się o wszystkim, przyszedł tu, w to miejsce na którym pan siedzi i z żalu i wielkiej miłości również się utopił! - To szokująca historia - powiedział wędkarz - ale co z tą kupą. - A to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał

06.02.2005
21:21
[9]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Varin---> trochę przekręciłeś z tym kołem. Idzie to tak: weź sobie koło i się pierd...w czoło.
Do tego: weź sobie blaszke i się jebnij w czaszkę.
Teraz kawał, który opowiada o polskiej mentalności i tym, że zawsze musimy sobie dogryźć.:)

W przedziale pociągu jedzie dwóch facetów. Podróżują na trasie Wrocław-Szczecin-Suwałki (PKP:). Jadą i czytają czasopisma, gazety i książki. Kiedy dojechali do Szczecina i mieli już wszystko przeczytane, siedząc bezczynnie jeden się odzywa do drugiego i mówi:
wie pan co, tak siedzimy tyle i się do siebie nie odzywamy, aż nieładnie. To może ja się przedstawie, nazywam się Stanisław Bułka. Na to drugi się odzywa, a ja Bronisław Pieczywo. Jadą dalej, są tak w połowie drogi między Szczecinem a Suwałkami, po czym Bułka się odzywa:
wie pan co, właśnie wymyśliłem wierszyk i chciałbym go opowiedzieć, ale nie wiem czy się pan nie obrazi? Na to Pieczywo gadaj pan. Więc Bułka mówi: Pieczywo Pieczywo skocz po piwo. Pieczywo nic się na to nie odezwał. Tymczasem panowie dojechali już do Suwałk, zaczynają brać bagaże, powoli wychodzą i wtem odzywa się Pieczywo do Bułki: proszę pana, ułożyłem wierszyk, czy mógłbym go panu opowiedzieć? Bułka się zgodził. Na co Pieczywo: a nie obrazi się pan? Bułka mówi, że nie. Więc Pieczywo na to: Bułka! Bułka! Ty CHUJU!!!!!!

06.02.2005
21:22
[10]

Varin [ Legionista ]

Mortan << BUAHAHAHAH!!!

1 dowcip wygrał :]
2 dowcip slyszalem dawno temu, i wszystkim zawsze opowiadam:] jest jeszcze jedna jego wersja, tyle ze chodzi o wycieczke szkolną do zamku, a przed zamkiem pełno gówien, i tez jest historyjka o krolewnie :]

06.02.2005
21:23
smile
[11]

-=]o[=- [ Generaďż˝ ]

leci wróbel bez głowy i myśli:"po co mi sandały jak nie mam kaloszy?" jaki z tego morał? - lodówką się nie ogolisz!

albo wierszyk:

kupiłem sobie żółwia
teraz żółw jest mój
rozp*@#$%le mu skorupę
niech się męczy głupi ch*j

06.02.2005
21:26
smile
[12]

felomon [ KaeM apel ]

Lolowe te "betony", nie wiem czy o takie coś jak mój też chodzi....

Jedzie facet motorówką po ulicy, zatrzymuje go policjant i pyta się która godzina. A facet patrzy na termometr i mówi, ze jutro bedzie wtorek.

:]

06.02.2005
21:27
[13]

Pichtowy [ Konsul ]

Opowiedzial mi to pewnien proktolog:

Jasiu poszedl do cyrku. Usiadl w pierwszym rzedzie i oglada. W pewnym momencie wystepuje klaun Szyderca. Klaun ten zawsze wybieral sobie ofiare z widowni i szydzil z niej ku uciesze innych widzow. Tym razem padlo na Jasia. Wiec Szyderca mowi:
-Jasiu czy ty jestes glowa krowy?
-Nie - odpowiada Jasio.
- No wiec moze jestes tulowiem krowy?
- Tez nie!
- Aha! Wiec jestes dupom wolowom!
I caly namiot w smiech a Jasiu zasromany uciekl do domu. Tam poskarzyl sie tacie a on poradzil mu zeby poszedl do cyrku jeszcze raz ale teraz w towarzystwie swojego stryja Błyskotliwa Riposta.
Minal tydzien i Jasio ze stryjem siedza w cyrku w pierwszym rzedzie. W czasie wystepu klauna Szydercy ten znow zauwaza Jasia i jako "starego kilenta" czestuje go tym samym tekstem:
-Jasiu czy ty jestes glowa krowy?
Na to stryj Riposta:
-Spie......laj!

Do teraz zastanawiam sie o co tu chodzi

06.02.2005
21:28
[14]

GeForce [ Konsul ]

Pichtowy <------------- bo ten kawał ma być taki poryty :D

06.02.2005
21:28
smile
[15]

Loonatyk [ ]

"- Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
Na co Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty:
- Spierdalaj ! "

<----

06.02.2005
21:31
smile
[16]

Varin [ Legionista ]

Marcinwks - Dobre, ale znałem juz :]

a teraz taki kawal :

Jedzie sobie pociag. Nagle do pełnego przedzialu wpada konduktor:
- Kurwaaaa!!! za godzine zderzymy sie z pociagiem z naprzeciwka!! potrzebuje kogos z IQ wiekszym niz 130!!
wstaje jeden koles, o wygladzie typowo naukowym i idzie z konduktorem... po kilku minutach konduktor znow wpada do tego przedzialu:
- AAAA!! ten facet to geniusz, ale nic nie wymyslil, potrzebuje ludzi z IQ okolo 90
wstalo kilka osob i poszlo z konduktorem.. po chwili znow wpada konduktor...
- Nieeee!! nie wiem jak to przezyjemy!! potrzebujemy wszystkich!! niech pojda za mna wszyscy z iq wiekszym niz 40!!!
kilka osob wyszlo, zostalo 2 facetow w przedziale... krepujaca cisza.... nagle jeden nie wytrzymal i pyta drugiego:
-ej, Ty, na jakich blachach grasz?

buehehe, kawaly o perkusistach sa dobre :p

06.02.2005
21:32
smile
[17]

leszo [ Mała Wojna ]

na górze róże, na dole dęby. jak ktoś Cię wkur*i to wyj*b mu w zęby !

06.02.2005
21:33
smile
[18]

skrzatman [ SkrZat ]

siedzi Heniek z końmi na drzewie i mówi:trochę tu ciasno!!To zwal konia!!hie hie hie

06.02.2005
21:33
[19]

Kijano [ Konsul ]

Nie wiem czy o takie kawaly chodzi no ale :

Jas pyta ojca:
- Dlaczego te jagody sa czerowne ?
- Bo sa jeszcze zielone

06.02.2005
21:35
[20]

Varin [ Legionista ]

Kijano, felomon << tak, wlasnie o cos takiego mi chodzi, zdycham tu teraz ze smiechu :]

06.02.2005
21:38
[21]

leszo [ Mała Wojna ]

leciały za sobą 3 samoloty. pierwszy skręcił w lewo, drugi w prawo, a trzeci za nimi :P

06.02.2005
21:44
smile
[22]

pablo397 [ Pretorianin ]

1.co to jest: ma dwie nogi i krwawi?.........................pól kota! :p
2.wraca jasiu ze szkoly:
-mamo, mamo dostalem 5 z historii!!!!!!!!
Mama:
-no i co z tego? i tak masz raka.
:PPP

06.02.2005
21:47
smile
[23]

-=]o[=- [ Generaďż˝ ]

wszystkie te kawały są takie betoniaste że nie mogę już wytrzymać ze śmiechu :PPP

06.02.2005
21:48
[24]

felomon [ KaeM apel ]

pablo ==> ten drugi to akurat głupi, i chamski, a przeriobione jest z www.absurd.virtua.pl z przygód Maćka z klanu :]

06.02.2005
21:52
smile
[25]

GeForce [ Konsul ]

Leciały dwa głuche gołębie, i lecąc się zderzyły. Na to pierwszy z nich:
- Zaraz Cię kopne w dupe.
Na co drugi:
- A ja Ciebie w dupe... :D

06.02.2005
21:53
[26]

Varin [ Legionista ]

-=]o[=- << ja tez juz zdycham ze smiechu :] jutro jak kumplowi opowiem to tez zdechnie :]

felomon << etam, chamskie tez sa dobre :] np.

Dzieci w aushwitz prosza Hansa zeby sie z nimi pobawil...
- Hansie pobaw sie z namiiiii!!
- Nie..
- Hansie prosimyyyy
- Nie ma mowy małe żydki...
- Prosimyyy
- No dobra, wystawcie raczki przez siatke
dzieci wystawily raczki przez otwory w siatce
a hans wyjmuje nóż i
- Kosi kosi łapki :]

albo

Przychodzi maly cygan do domu i mowi
- Maaaamooo !! kupe mi sie chcee!!
- Lezy na stole, idz sobie ukrój.

;p;p;p

06.02.2005
21:55
smile
[27]

pablo397 [ Pretorianin ]

felomon ---> pewnie masz racje. ja nie wiem, kiedys kumpel mi opowiadal. chamski (kawal) to on jest, ale mnie rozbawil. btw. nie zauwazyles ze tu wiekszosc kawalow jest glupia? :p

06.02.2005
21:56
[28]

tsunami [ PS3 ]

Wchodzi Jasio do windy a tam wąż myje nogi. :-)

06.02.2005
21:56
[29]

tomaszgora [ Konsul ]

takich dwoch jak nas trzech to nie ma ani jednego

***
wraca jasio ze szkoly i mowi
-mamo chce ciasteczko
-dobrze jasiu ale umyj raczki
-mamo ale ja nie mam rakczek
-nie ma raczek nie ma ciasteczek

niesmaczne :P

06.02.2005
21:57
smile
[30]

pablo397 [ Pretorianin ]

Varin ---> ja pier%& ten drugi kawal mnie rozlozyl...

<<lezy i kwiczy ze smiechu>>

:)

06.02.2005
21:57
[31]

tomaszgora [ Konsul ]

Szedł facet koło drwala i się zrąbał.


***

Szedł krawiec ulicą i zaszył się w ciemnościach

06.02.2005
21:58
[32]

Garbizaur [ CLS ]

Uwielbiam takie dowcipy!!! :)

06.02.2005
21:58
[33]

felomon [ KaeM apel ]

muhahahaha świetne :]

tomaszgora ==> (...) z nas czterech

06.02.2005
21:59
smile
[34]

hilander [ ]

murzyn tak polubił kaszanke

ze ręke sobie do łokcia odgryzł

06.02.2005
22:00
smile
[35]

pablo397 [ Pretorianin ]

btw. mam 8 stron takich krotkich, betoniarskich textow w stylu:
• Sprayem albo nie sprayem, oto jest pytanie.
• Po odejściu do ołtarza reklamacji nie uznajemy.
• Gdy cię rano pipka boli, to se strzel butelkę Coli.
• Adin, dwa, tri, cityry, piat, nacinajem techno grat - 2
• Przechodniu, beknij sobie.
i takie tam. jak ktos chce to moge pordzucic na maila...
niezle sie nadaja na opis do giegie :)

06.02.2005
22:04
[36]

iKzIvaeEr [ l33t ]

Siedzi koleś w domku i słyszy dziwne dźwieki, patrzy przez okno a tam ścieżka biegnie do lasu.

Siedzi koleś w domu i słyszy dziwne dźwieki dochodzące z szafy, otwiera ją a tam zbieg okoliczności ;]

06.02.2005
22:05
smile
[37]

@lb@tros [ Horned Reaper ]

Siedzi babcia na kamieniu, przejechał tramwaj, spadła...

Za zielonymi górami, za zielonymi dolinami, za zielonymi lasami, za zielonymi rzekami, za zielonym domem, na zielonym krześle... siedział sobie czerwony krasnoludek

06.02.2005
22:06
[38]

tomaszgora [ Konsul ]

Co to jest? poeta blondynka poeta
Odpowiedz: Kazimierz Przerwa - Tetmajer
***
Był sobie bardzo znany i bogaty rycerz. Ani pieniądze ani sława jak to powszechnie wiadomo szczęścia nie dają. I tak bohater naszego dowcipu nie był szczęśliwy. Postanowił pewnego dnia owo "szczęście" znaleźć. Kupił sobie kijek od mop'a zawiesił nań worek (treningowy) paczkę malborasow i wyruszył w świat. Szedł szedł aż doszedł do rozdroża czy jak kto woli rozstaju dróg. Jedna droga idzie w prawo druga w lewo. Pośrodku chatka... Bohater naszego dowcipu słynny i bogaty rycerz wszedł do słynnej chatki która w każdym dowcipie o walecznych rycerzach powinna się pojawić. Rycerz wchodzi do chatki gdzie czeka na niego stara babunia.
- Witaj stara babuniu - mówi rycerz.
- Witaj wędrowcze.
- Szukam stara babuniu szczęścia czy możesz mi powiedzieć w która stronę mam iść.
- Jeśli pójdziesz w prawo - odpowiada babunia - znajdziesz szczęście. Po prawej bowiem stronie mojej chatki idzie droga do ogromnego zamku w zamku mieszka prześliczna księżniczka zajebista dupa przysięgam. Możesz się z nią ożenić. Jej ojciec - król jest już starym dziadkiem niedługo odejdzie z tego świata a jak wykituje ty odziedziczysz jego majątek. Mówię ci stary. Jak pójdziesz w prawo będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Jeśli zaś pójdziesz w lewo - ciągnie stara babunia - to Cię POJ.....
Rycerz zdębiał nie wiedział co powiedzieć. Nie mógł uwierzyć ze szczęście może być tak blisko w końcu stwierdził ze stara babunia go podpierdala ..a o oto co sobie pomyślał..
- Kur.. to musi być podpierdułka jakiś kit. Nie wierzę w te bzdury chromolę to idę w lewo raz kozie śmierć! I poszedł w lewo. Po kilku godzinach szybkiego marszu doszedł do wielkiej rzeki. W rzece stał wieki smok. Olbrzymia bestia z pięcioma głowami. Jak kur.. rycerz nie wyskoczy. Jak nie zaczyna odrąbywać kolejno głów: pierwszej drugiej trzeciej. Wyciaga sztylet wbija go w sam środek serca wielkiego smoczyska. Na to bestia się wyrywa i krzyczy: POJ..... CIĘ!? JA TU KUR.. TYLKO WODE PIJĘ.

****
jaki jest najlepszy srodek na lysienie?
- Srodek glowy...

06.02.2005
22:09
[39]

DrZK [ Konsul ]

Przychodzi Jasiu po szkole do domu i mowi do mamy:
"Mamo, czy moglbym dostac ciasteczko??"
Mama Jasia odpowiada milym glosem: "Dobrze Jasiu tylko idz umyj raczki..."
Jasiu odchodzi, jednak po chwili wraca smutny: "Mamo. ale ja nie mam raczek..."
A matka wkurwiona na to mowi: "NIE MASZ RACZEK!!?? TO NIE BEDZIE CIASTECZKA!!"

jak sie go opowiada to jest smieszniejszy...:D

06.02.2005
22:09
[40]

_MyszooR_ [ Ass Kicker ]

To ja przytocze text pewnej pustej laski z mojej klasy :

Leżą ch*je na plazy i jednemu sie chce kąpać w mozu , wiec mowi do drugiego :
-Popolinuj mi torby


:| Puste laski zawsze maja najlepsze kawaly ;]

06.02.2005
22:10
[41]

tomaszgora [ Konsul ]

Siedzą dwa pampersy w więzieniu i jeden mówi: spokojnie nic z nas nie wycisną!

Winnetou i Old Sutherhand zabłądzili na pustyni. Zmęczony Old Sutherhand mówi do swego przyjaciela:
- Wystrzel, może nas ktoś usłyszy.
Winnetou wystrzelił, jednak nikt się nie zjawił. Po chwili Old Sutherhand mówi znów:
- Wystrzel jeszcze raz. Może teraz ktoś usłyszy.
Winnetou znów wystrzelił. Czekają dłuższą chwilę i znów nikt się nie pojawia.
- Wystrzel jeszcze raz!!
- Dobrze, ale to już ostatnia strzała!

co to naga kobieta do góry nogami?- Skarbonka!

06.02.2005
22:12
[42]

Kijano [ Konsul ]

Dlaczego w Bulgarii nie ma Łabedzi ?
Bo dzieci szybciej doplywaja do chleba :D

06.02.2005
22:14
[43]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Wiecie co jest najbardziej tragiczne?
Kiedy autokar pałen cyganów spadnie w przepasć.
Co w tym jest najtragiczniejszego?
Że jedno miejsce było wolne.

06.02.2005
22:15
smile
[44]

tomekcz [ Polska ]

Przychodzi gość do lekarza:
- Panie doktorze, ugryzł mnie pies.
- A był wściekły?
- No, zadowolony to on nie był.

06.02.2005
22:15
smile
[45]

tomekcz [ Polska ]

Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem na rękach do szczęśliwego ojca. Już ma mu przekazać bobaska, gdy nagle spuszcza niemowlaka na podłogę. Podnosząc zawadził jego główką o parapet, a następnie huknął nóżką o drzwi. Ojciec w szoku. A na to lekarz:
- Żaaartowaaałem, dziecko zmarło przy porodzie !

06.02.2005
22:16
[46]

Garbizaur [ CLS ]

Czym się różni kanarek od mostu???

Że kanarek jest żółty, a po moście się chodzi... :P

06.02.2005
22:17
smile
[47]

tomekcz [ Polska ]

Co ma wspólnego blondynka z torami kolejowymi?
-Były kładzione na obszarze całego kraju...

06.02.2005
22:18
[48]

micpl187 [ Generaďż˝ ]

Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc w
dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył, że słoń ma w nogę
wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i
popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć
"dziękuję", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał
powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew. "Ciekawe czy go jeszcze
kiedykolwiek
znowu zobaczę!' pomyślał ratownik.
Kilka lat później facet wybrał się do cyrku. Występowały tam różne
zwierzęta, także slonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń który patrzyl
na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli.
"Czyżby to ten słoń?" pomyślał "jest do tamtego taki podobny!".
Po występie podszedł do tego słonia, pogłaskał go w uszy, ale wtedy słoń
złapał go trąbą i trzasnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało
w krwawy pasztet. Okazało się że to nie był ten słoń...

06.02.2005
22:18
[49]

tomekcz [ Polska ]

Pani zadała dzieciom temat wypracowania: "Jak wyobrażam sobie pracę dyrektora?" Wszystkie dzieci piszą tylko Jaś siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu Jasiu nie piszesz? - pyta się nauczycielka.
- Czekam na sekretarkę.

06.02.2005
22:19
[50]

tomaszgora [ Konsul ]

zestresowany maz czeka na porodowce na zone ktora wlasnie rodzi. po jakims czasie z sali wychodzi lekarz i mowi tatuskowi ze ma zla wiadomosc:dziecko nie ma raczek ani nozek. na co ojciec : nic nie szkodzi jest moim dzieckiem i bede je kochal takie jakie jest. po kilku min znowu pojawia sie lekarz i mowi ze dziecko nie ma tlowia (jakis problem z ort :P) ojciec odpowiada to samo. po kolejnych kilku min lekarz wychodzi po raz kolejny i mowi ze porod sie zakonczyl ale dziecko jest "niekompletne". ojciec znowu mowi o swojej milosci i wchodzi do sali. lekarz mowi:oto panskie dziecko wskazujac na stojace pod sciana duze akwarium. w akwarium na dluuugiej zylce plywa sobie oko. ojciec wzruszony macha do swego potomka na co lekarz: prosze nie machac i tak jest niewidome.

sory za literowki spiesze sie

06.02.2005
22:19
smile
[51]

tomekcz [ Polska ]

Pani zadała dzieciom ułożenie zdań z użyciem słowa "Prawdopodobnie". Dzieci napisały historyjki typu: "Idzie zima, prawdopodobnie spadnie śnieg". Jasio oczywiście wymyślił coś innego: "Moja starsza siostra bierze lekcje fortepianu. Ostatnio, jak przyszedł do niej nauczyciel, zdjęła majtki, on rozpiął spodnie. Prawdopodobnie nasrają do fortepianu."

06.02.2005
22:22
[52]

iKzIvaeEr [ l33t ]

Tomekcz -> nic by się nie stało jakbyś dał wszystko w 1 poście :/

06.02.2005
22:24
[53]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

mój sztandarowy głupi dowcip

Przychodzi mucha do baru i mówi do barmana
- poproszę kupę
- coo??
- gówno

06.02.2005
22:24
[54]

Varin [ Legionista ]

tomaszgora - jestes przypadkiem ze Szczecina??

06.02.2005
22:25
smile
[55]

*..::Michael::..* [ Phoenix ]

Blondynka niechcący zatrzasnęła drzwi samochodu, zostawiając

w środku kluczyki w stacyjce. Na szczęście zostawiła lekko

uchylone okno. Poszła więc na najbliższą stację benzynową

poprosiła ekspedienta o długi drucik za pomocą którego spróbuje wyciągnąć kluczyk.

Po chwili na stację benzynową wpada mężczyzna i śmieje się do

rozpuku.

Ekspedient pyta co go tak rozbawiło, więc mężczyzna opowiada

jak blondynka próbuje drucikiem wyciągnąć uwięziony kluczyk. Ekspedient zauważył, że nie ma w tym nic śmiesznego, że to

bardzo dobry pomysł i że pierwszy raz w życiu spotkał tak

inteligentną blondynkę.

Na to odparł drugi mężczyzna:

- Owszem, ale druga siedzi w środku i mówi: trochę w prawo,

trochę w lewo...

06.02.2005
22:26
[56]

tomaszgora [ Konsul ]

---> varin - nie :P wroclaw sie klania :P troche daleko ;>

06.02.2005
22:30
[57]

Varin [ Legionista ]

Tomaszgora >> bede we Wrocku jakos w marcu lub kwietniu w klubie diabolique - koncert gramy ;)

a pytalem czy ze szczecina, bo znasz te same kawaly co ja :]

06.02.2005
22:32
[58]

tomaszgora [ Konsul ]

heh :p to milo

06.02.2005
22:32
[59]

damtrix [ Pretorianin ]

Idą dwa pedały koło basenu. Pierwszy pyta:
- Ty, jaka jest woda?
- Chujowa...
- O, to skaczemy na dupę :D

06.02.2005
22:33
[60]

Sandro [ Wymiatacz ]

Opowiadal niemowa gluchemu jak to szczerbaty odgryzl wlosy lysemu :)

To moze mi ktos wyjasni:
Siedzi dziadek na ławce, a babcia tez ma trampki.

I jeszcze to:
Idzie sobie dziadek parkiem i widzi jak jakis nastolatek siedzi na lawce i glosno przeklina. Podchodzi do dzieciaka i sie pyta o powod przeklinania. Nastolatek mowi dziadkowi, ze jak usiadzie obok niego to mu powie. Dziadek usiadl, po czym dzieciak cos mu poszeptal do ucha, po tym dziadek tez zaczal przeklinac. Przechodzila akurat obok dziewczynka, ktora tez chciala wiedziec czemu stary i mlody tak przeklinaja. Sytuacja sie powtarza: dziewczynka siada, mowia jej o co chodzi i tez zaczyna przeklinac. Wtedy obok ławki przeszła babcia - sytuacja sie powtórzyła i juz w czworke przeklinaja na lawce w parku...

A wiecie co oni sobie takiego mowili?





Że ławka świezo malowana :D

---------------
Rolnicy do pługów, ksieza na Ksiezyc, pasta do zebow :)

06.02.2005
22:42
[61]

techi [ Legend ]

Varin==>A jaki zespół??:) graliscie kiedyś w Kontrastach?

06.02.2005
22:46
smile
[62]

@lb@tros [ Horned Reaper ]

Wchodzi pedał do kościoła a tam ksiądz z kadzidłem chodzi. Na to pedał mówi: Hej lala, z torebki ci się dymi :D

06.02.2005
22:52
[63]

Kijano [ Konsul ]

Do spowiedzi przychodzi mloda kobieta i mówi ksiedzu:
K: Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszylam.
O: A co konkretnie zrobilas, córko?
K: Nazwalam pewnego mezczyzne s k u r w y s y n e m.
O: A dlaczego go tak nazwala
K: Bo mnie pocalowal.
O: Tak jak ja caluje cie teraz?
K: Tak.
O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywac czlowieka s k u r w y s y n e m.
K: Ale ojcze, on dotknal jeszcze mojej piersi!
O: Tak jak ja dotykam jej teraz?
K: Tak.
O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywac czlowieka s k u r w y s y n e m.
K: Ale ojcze, on mnie rozebral!
O: Tak jak ja ciebie teraz? - spytal ksiadz rozbierajac ja.
K: Tak, ojcze.
O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywac czlowieka s k u r w y s y n e m.
K: Ale ojcze, on wsadzil swoje wie-ojciec-co w moja wie-ojciec-co.
O: Tak jak ja teraz? - spytal ksiadz wsadzajac swoje wiecie-co w jejwiecie-co.
K: Tak, taaaak, taaaaaaaaak, ojcze!
O: [kilka minut pózniej] Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywac czlowieka s k u r w y s y n e m.
K: Ale ojcze, on mial AIDS!
O: To s k u r w y s y n!

06.02.2005
23:06
smile
[64]

konioz [ Konsul ]

A ja mam takiki klasyczny bezsensowny kawal:)

CO mowi Batman do Robina zeby ten wsiadl do Batmobilu??



Wsiadaj Robin!

06.02.2005
23:08
smile
[65]

Mortan [ ]

Zero wypasu, trza bylo wyspacjowac odpowiedz ostro w dol, zeby byl efekt ;F

06.02.2005
23:15
smile
[66]

konioz [ Konsul ]

Chyba wyenterowac:) Bo wyspacjowanie by mi zajelo zwiecej czasu:)

06.02.2005
23:29
[67]

Varin [ Legionista ]

TECHI >>>> zespół Northwail, a grac to zagramy 21 lutego w kontach, wraz z Cruentus i Pogrom 1147. Na pewno zauwazysz w miescie plakaty:] od jutra rozwieszam hehehe.

06.02.2005
23:46
[68]

kociamber [ Canada ]

mały niemiec - mikroszkop
syn optyka - synoptyk

ulubione zespoly zydow:

- Ret Hot - Czili Komora
- Kremator
- Judallica
- Spalam sie (piosenka Kazika)

06.02.2005
23:49
[69]

hugo [ v4 ]

Wsiadł facet do windy, patrzy, a tu schody

Kupił facet skrzypce i piwnice mu zalało

Był sobie kozioł i fiknął koziołka

-Co jesz?
-Mięsko.
-Skąd masz?
-Przypełzło

06.02.2005
23:51
smile
[70]

tomekcz [ Polska ]

Hans mówi do zydów kto przejdzie przez ten komin to bedzie niemcem, matka powiedziala do swojego syna:
-idz pierwszy!-syn przeszedl
matka sie przeciska i nie moze przejsc i mowi do syna
-pomoz mi!-na to syn
-spie****aj zydówo

07.02.2005
00:02
smile
[71]

sew_server [ Chor��y ]

Rodzina cyganow i polakow mieszka kolo siebie, sa sasiadami. Przychodzi wigilia i u cyganow rodzi sie dziecko, a ze mieli ich wiele wpadli na pomysl aby dac je polakom bo oni nie maja, wiec niby taki prezent. O dziwo polacy przyjeli dzieciaka. Sytuacja ponawia sie w czasie kolejnej wigili i znow u cyganow dziecko a u polakow nie, wiec zona cyganka mowi do meza aby zaniosl polakom dziecko, tak niby jako prezent. Polacy znow przyjeli. Znow sytuacja powtarza sie w kolejna wigili i znow cygan idzie zasiesc dziecko do rodziny cyganow. Dzwoni i mowi: Znow z okazji wigili mamy dla panstwa dziecko. Na to polak poklepuje go po ramieniu i mowi: Nie dzieki, w tym roku na wigilie mamy karpia :]

07.02.2005
00:05
[72]

grompablo [ Konsul ]

===> KONIOZ jestes z Rybnika ?

07.02.2005
00:14
smile
[73]

Adamss [ -betting addiction- ]

Dlaczego Ala ma kota? Bo sierotka marysia.

Szedł facet koło sklepu rybnego i wyśledzili.
Szedł facet koło budowy i go nabrali.

07.02.2005
00:16
smile
[74]

tomekcz [ Polska ]

idzie baba do lekaza a lekaz tez baba jest.

07.02.2005
00:19
smile
[75]

darek_dragon [ 42 ]

A propos nowego show TVN-u:

Przychodzi baba do lekarza i zauważa, że jest facetem ;P

07.02.2005
00:51
smile
[76]

zmudix [ palnik ]

Dużo lepiej to wygląda jak się opowiada, ale co tam, hir yt gołs! :)

Daaawno, dawno temu było sobie królestwo, tam matka (królowa), trzech synów, w tym dwóch mężnych siłaczy i jeden chuderlak, córka i smok. Tak się stało, że córkę porwał smok i trzymał w swej twierdzy. Matka zrozpaczona mówi do pierwszego syna, jednego z siłaczy:
- Synu, siostre twą smok porwał, idź i ją uratuj, to twój obowiązek!
No więc syn poszedł, doszedł do twierdzy smoka, wali we wrota, smok otwiera, wychyla głowe
*fuuch* (smok zieje ogniem)
Spalił go.
Matka zrozpaczona mówi do drugiego syna, siłacza:
- Synu mój mężny i silny, uratuj córkę mą, a siostre twoją z rąk złego smoka! Bratu twojemu się nie udało, w tobie więc cała nadzieja!
Rycerz poszedł jak mu nakazano, wali w bramy twierdzy smoka, smok otwiera, wychyla głowe
*fuuch*
Spalił go.
Królowa była w totalnej rozpaczy, załamanie psychiczne, ale przypomniała sobie o trzecim synu, chudym i niezdarnym.
- Synu, braciom twym nie wyszło, w tobie ostatnia ma nadzieja. Idż więc i uratuj swą siostrę, to twój obowiązek!
Poszedł więc.
Podczas wędrówki zauważył rozwalone mrowisko. Że był dobrym facetem, to je poskładał "do kupy", wtem wyszła królowa mrówek i powiedziała:
- Dzięki ci, dobry człowieku, w ramach wdzięczności obiecuje ci, że jak tylko zagwizdasz, to wszystkie mrówki przybędą ci z pomocą.
Młody się ucieszył, nieco pewniejszy szedł dalej. W pewnym momencie na swojej drodze napotkał gniazdo os, które spadło z drzewa. Przymocował je spowrotem. Wyszła królowa os:
- Dzięki ci, zagwizdaj tylko, a wszystkie osy przybędą ci z pomocą!
Rycerz nieco smielej ruszył dalej. Na swej drodze tym razem napotkał ptasie gniazdo, które również zmieniło lokum z gałęzi, na ziemie. Jakoś wdrapał się na drzewo i umieścił je w najdogodniejszym miejscu dodatkowo nieco je wzmacniając. Wyszedł ptaszek i powiedział mu w te słowa:
- Jestem ci wdzięczny, zagwizdaj tylko, a wszystkie ptaki przybędą ci z pomocą!
Rycerz całkowicie pewny zwycięztwa doszedł do bram twierdzy w smoka. Wali w nie, smok otwiera, wychyla głowe
*fuuch*

07.02.2005
01:04
smile
[77]

Dunkan Mlodszy [ Majonez Kielecki ]

Ten kawal z wujkiem Staszkiem - mistrzem cietej riposty jest genijalny, niech go tylko kolegom opowiem - zlewy gwarantowane :D

07.02.2005
01:04
smile
[78]

Dunkan Mlodszy [ Majonez Kielecki ]

Ten kawal z wujkiem Staszkiem - mistrzem cietej riposty jest genijalny, niech go tylko kolegom opowiem - zlewy gwarantowane :D

07.02.2005
01:07
smile
[79]

D:-->K@jon<--:D [ Konsul ]

Co to jest mae, czarne i ruchliwe??
-Mucha w ortalionie

Po czym poznać zakonnice, że nie nosi majtek??
-Po łupieżu na butach

O czym marzy każda blondynka??
-Żeby zrobić więcej lodów niż Algida

Ja najbardziej lubie ten :)
Co to jest duże, czerwone i kwadratowe??
-Mała zielona kuleczka

07.02.2005
01:09
smile
[80]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kurde, rzeczywiście. Wujek Staszek mistrz ciętej riposty rządzi!

07.02.2005
01:26
smile
[81]

Mati176 [ Mówcie mi Mefiu!!! ]

Mortan---------->Wujek Staszek rządzi!!!!!Kuzwa , dawno sie tak nie uśmiałem :P <lol>

07.02.2005
01:53
[82]

dzfonek [ Konsul ]

nie wiem czy bylo ale :

szedl facet droga i spadl z drzewa.

...kolo drewnianego kamienia tam gdzie swinia róg zbiła........

07.02.2005
08:39
[83]

Romanujan [ Konstruktor Katapult ]

Znam taki jeden świetny kawał, który niestety tylko nieliczni ludzie na świecie potrafią zrozumieć:

- Dlaczego nmonomorfizm jest najbardziej nieszczęśliwy ze wszystkich homomorfizmów?
- Bo ma trywialne jądro...

07.02.2005
12:15
smile
[84]

nope [ Huggy Bear ]

po samym "mistrz cietej riposty" nie moge...

po nie tym samym sloniu i krwawym pasztecie jeszcze bardziej :)))

07.02.2005
12:31
smile
[85]

techi [ Legend ]

Nie rozumiem tylko stwierdzenia " bo ma trywialne jądro" :)

07.02.2005
12:34
[86]

MAROLL [ Legend ]

Blondynka budzi się rano i słyszy odgłosy biegu, patrzy przez okno ,a tam ścieżka biegnie do lasu:)

Blondynka budzi się rano i widzi ślady krwi na dywanie, patrzy pod łóżko, a tam ranne kapcie.

Blondynka słyszy hałas w szafie, otwiera ją ,a tam marynarka wojenna.

07.02.2005
12:34
smile
[87]

felomon [ KaeM apel ]

Siedzi baba na kiblu i wysrała dziecko :]

Poszedł facet do ogrodnika i nasrał w pory....:D

Świetne te kawały =]

07.02.2005
12:36
[88]

MAROLL [ Legend ]

Stary kawał z cyklu takie głupie, że aż śmieszne:

-Co mówi Batman do Robina kiedy wsiadają do Batmobilu??

-Wsiadaj, Robin!

07.02.2005
12:40
[89]

MAROLL [ Legend ]

Albo stary ale jary:

Siedzi dziadek na ławce, babcia też ma kalosze:D
Jedzie dziadek na rowerze, babcia też ma sandały:D
Dziadek sra na kiblu, babci się też koło kręci:D

07.02.2005
12:43
[90]

MAROLL [ Legend ]

wierszyki:

Posadzili bace, na kamieni kupe, kręcą go wokoło całują go w czoło.
Posadzili bace na kamieni kupe, kręcą go wokoło całują go w dupe.
Posadzili bace na brzegu Dunajca, zapomocą kosy obcieli mu włosy.
Posadzili bace na brzegu Dunajca, zapomocą kosy obcielimu jajca:D

07.02.2005
12:58
[91]

jackowsky [ JVC ]

Faceta budzi w nocy odgłos kroków, patrzy a to przechodzi ludzkie pojęcie...

07.02.2005
13:01
[92]

papaboss [ Generaďż˝ ]

Wpada jeden slepy na drugiego:
- Nie widzisz jak leziesz?]
- Nie widze.
- A no widzisz...

07.02.2005
13:02
[93]

jackowsky [ JVC ]

Blondynkę budzi w nocy odgłos kroków, patrzy a to jej sukienki wychodzą z mody...

07.02.2005
13:06
[94]

micpl187 [ Generaďż˝ ]

Pytają ślepego konia:
-Wystąpi pan w Wielkiej Pardubickiej?
Na to koń:
-Nie widzę przeszkód!

07.02.2005
13:25
[95]

Bushido [ Generaďż˝ ]

Jeśli już to ktoś napisał to sorry ale niechce ni się wszystkiego czytać:

Idzie koleś przez las zmęczył się i pobiegł.

Idą dwa pomidory przez przejazd kolejowy:
-Uwaga pociąg !!! <PLASK>
-CO?! <PLASK>

Idą dwie baby przez las:
-Widzisz ten las?
-Nie, drzewa mi zasłaniają.

07.02.2005
13:35
[96]

jackowsky [ JVC ]

A propos pomidorów:
Idą dwa pomidory przed ulicę:
- Uwaga walec!!! <PLASK>
- ...
- Ej, ketchup, chodź...

07.02.2005
14:04
[97]

mariooo [ Legionista ]

ale sie ubawileeem;)

07.02.2005
21:00
[98]

Rabbi [ Chor��y ]

Lol wontek jest genialny!! Ja tu umieram <lol>

07.02.2005
21:01
[99]

SirDawid [ Pretorianin ]

aj mocne mocne :P

07.02.2005
21:08
[100]

felomon [ KaeM apel ]

albo

Ida dwie mrówki przez pustynie i jedna mówi
- Nóg nie czuje
- To powąchaj moje

Ida dwie mróki z oknami przez pustynie
-gorąco mii....
- to otwórz okno

07.02.2005
21:36
smile
[101]

*..::Michael::..* [ Phoenix ]

- Babciu, babciu, chodź tu i kopnij ten kalendarz.

- Dobrze wnuczku, ale po co?

- Bo tata powiedział wczoraj, że jak kopniesz w kalendarz, to dostanę nowy rower...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Mały chłopiec wchodzi do sypialni rodziców i widzi, ze jego matka siedzi na jego ojcu i podskakuje. Matka zauważyła swego syna, gdy wyszedł zsiadła szybko z ojca, ubrała się i zaniepokojona tym, co mógł zobaczyć, poszła się

dowiedzieć, co naprawdę widział. Syn spytał: "Co robiłaś tatusiowi, mamusiu?" Mamusia odparła: "Wiesz, jaki twój

tata ma wielki brzuch?"

Chłopczyk odpowiedział: "tak, rzeczywiście ma". "Widzisz,

wiec czasami pomagam mu go spłaszczyć". Syn na to: "Tylko marnujesz czas, to nigdy nie zadziała" Mamusia, skonfundowana, spytała "Dlaczego tak uważasz, synku?"

"Bo za każdym razem, jak idziesz na zakupy, ta pani

z drugiej strony ulicy przychodzi, klęka w sypialni przed tatusiem i nadyma go znowu!"

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
12-letni chłopiec z martwą żabą na smyczy
wchodzi do burdelu. Staje przy barze i mówi do Burdelmamy, że co prawda jest jeszcze za mały na seks ale ma dużo pieniędzy i koniecznie musi teraz, zaraz
puknąć jakąś lale.
Burdelmama patrzy na wypchany portfel chłopca i
nie żądając więcej pytań mówi "Wiec wybierz sobie którąś". Chłopiec nie zwraca jednak uwagi na dziwki
tylko zada "Chce z taka, która ma jakąś potworna
chorobę weneryczna".
Zaskoczona szefowa dalej o nic nie pyta tylko
mówi "W takim razie najlepiej będzie jak zrobisz to z Mariolka".
Chłopiec wbiega po schodach na gore, wpada do
pokoju Mariolki gdzie załatwia to o co mu chodziło. Po pół godziny schodzi na dół wciąż ciągnąc za sobą martwą żabę na smyczy. Już ma wychodzić gdy Burdelmama nie wytrzymuje i pyta dlaczego chciał wytłoczyć lale, która cierpi na straszna chorobę weneryczna.
"Widzi Pani", mówi chłopiec "Jak wrócę teraz do
domu to będę do wieczora sam na sam z moja opiekunka. Ona strasznie leci na takich chłopaczków jak ja, wiec pewnie nakłoni mnie w końcu do tego żebym
ja przeleciał. Oczywiście w ten sposób zarazi się ode mnie tym czym ją zaraziłem się właśnie od Mariolki. Wieczorem po tym jak mój stary odwiezie ją do domu na pewno zerznie ją na tylnym siedzeniu naszego auta. Potem jak wróci, będzie wciąż nienasycony i wydyma mamę przed snem. A jutro rano mamusia, znam ja dobrze,
pozwoli by mleczarz napakował ja na stole w kuchni. A to jest ten gnój, który rozjechał moja żabę ..."

07.02.2005
21:38
smile
[102]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

Romanujan -> to wytlumacz nam, o co chodzi. bo ja samego slowa "nmonomorfizm" nie znam

08.02.2005
08:28
smile
[103]

-=]o[=- [ Generaďż˝ ]

upik :)

08.02.2005
08:34
[104]

Romanujan [ Konstruktor Katapult ]

cotton_eye_joe->Bo to jest literówka - powinno być monomorfizm. Jest to pojęcie z zakresu algebry... Jeśli nie rozumiesz tego sprośnego kawału - nie trudź się, szkoda Twojego zachodu. Jeśli miałeś na studiach wystarczająco dużo matematyki, żeby go zrozumieć - to fajnie.

08.02.2005
09:13
smile
[105]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

> >> > > >Do brzozy podchodzi krowa i zaczyna się
> >> > > >wspinać na drzewo. Zszokowana
> >> > > >sroka obserwuje, jak krowa sadowi się koło niej na gałęzi .
> >> > > >Wreszcie pyta:
> >> > > >- Krowa, co ty robisz?
> >> > > >- A przyszłam sobie wisienek pojeść .
> >> > > >- Ty, krowa, ale to jest brzoza, a nie wiśnia .
> >> > > >- Spoko, wisienki mam w słoiczku -

jak beton to beton

08.02.2005
09:13
[106]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

> >> > > >Wpada facet do fryzjera:
> >> > > >- prosze mnie krotko opierdolic!
> >> > > >- ty chuju!

08.02.2005
09:14
smile
[107]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

to jest cudne:
Wchodzi facet na dyskoteke w Wolominie, a ochroniarz sie go pyta:
Ma Pan pistolet?
Nie
A moze ma Pan nóz?
Nie
Siekiere?
Nie
Kastecik?
Nie, nie mam nic .
Ochroniarz rozbija butelke, daje mu tulipana i mówi
Ja pierdole; to niech chociaz to Pan wezmie.. .

08.02.2005
09:20
[108]

hugo [ v4 ]

BTW babci...


Robiła babcia na drutach, przejechał tramwaj i spadła.

08.02.2005
09:20
[109]

Dziubdziak [ Pretorianin ]

Dziadek chciał iść z babcią do łóżka ale babcia nie ma ochoty więc dziadek mówi:
- Babcia chodź ze mną do łóżka dostaniesz stówę.
Babcia się zastanawiała chwile ale w końcu się zgodziła
.... po skończonym seksie dziadek wstaje ubiera się i daje babci stówę. Babcia zapala światło i mówi
- Dziadek, ale to jest stara stówa!!!
- STARA DUPA, STARA STÓWA - odpowiada dziadek

08.02.2005
09:37
[110]

Hamski [ Pretorianin ]

A ja znam ten:
Wyszła babcia po mleko a dostała z bańki :P

08.02.2005
09:55
[111]

Dzabba [ Konsul ]

przychodzi syn do ojca:
- Tato chcialbym zostac aktorem.
a ojciec
- Czym?! Traktorem?

------------------------------


UWAGA MOCNY!
(sorka za niecenzuralne slowa ale z kropkami to nie bylo by to, dzieci nie czytajcie)

W syfiastej, obskornej knajpie gdzies na zadupiu siedzi przy barze facet i kobita wokol nich lataja muchy.
Ona brzydka, brudna, smierdzaca, on pokiereszowany i rownie odrazajacy jak ona.
on do niej:
- Dawaj poglaskam cie po cipie
- Spierdalaj ty chuju
- Nie pierdol tylko dawaj cipe ty dziwko
- Odpierdol sie kutasie
- Dawaj bo ci przypierdole suko
- No dobra, masz
Facet gilga ja po cipie i nagle mowi:
- Ej, ty masz chuja a nie cipe
- E nie, tylko zesralam sie

08.02.2005
10:22
smile
[112]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

Momentami nie dalem rady i oszalalem! hahahahah watek jest zajebisty (w najpozytywniejszym tego slowa znaczeniu)

a to jeden z tych ktore mnie zrownaly z ziemia! :

....Faceta budzi w nocy odgłos kroków, patrzy a to przechodzi ludzkie pojęcie...

i byl jeszcze jeden ale dokladnie nie pamietam i jakos nie moge go znalesc typu : takich dwoch jak nas trzech to nie ma ani jednego (czy jakos tak wiec jak ktos wie o co chodzi to prosze go napisac jeszcze raz!)

08.02.2005
10:27
[113]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

Gdyby kozka nie skakala to by mila Dżojstik...

budzi sie koles rano a tu caly pokoj jest od krwi spoglada pod lozko a tam ranne pantofle


08.02.2005
10:46
smile
[114]

yazz_aka_maish [ Legend ]

To ja zapodam coś z seryjnego wątku o dowcipach (link na dole, zapraszam to już 33 część!), ale tu pasuje jak ulał :)))

SŁOWNIK WYRAZÓW BLISKONASLADOWCZYCH

cygan sprzedający płyty kompaktowe - CD-ROM
posiada kość - magnat
pożegnanie Piotra po francusku - papier
człowiek bez mebli - persona non grata
tajemnica Arkadiusza - sekretarka
pożegnanie z chi skim specjałem - Paryż
zachęta dla starszego człowieka, aby pił przez słomkę -Stary Sącz
sznurek pochodzenia zwierzęcego - kotlina
człowiek z niedopałkiem - mapet
miejsce gdzie nielegalnie nabywał alkohol Isaac Newton - metafizyka
zaproszenie do spania - Honolulu
roztańczony dezodorant - fabryka
współpracownik laboranta - kolaborant
Iza lubiąca od tylu - analiza
fajna papuga - gitara

08.02.2005
10:50
[115]

MAROLL [ Legend ]

Napadło 5 zabiło 10

Napad łysych na fabrykę grzebieni

Suche gacie na dnie morza

Ugotowany w zamrażarce

Spocony w lodówce

Zamrożony w piekarniku:)

08.02.2005
12:03
[116]

*..::Michael::..* [ Phoenix ]

- Ile masz lat?
- Liczę 25.
- A ilu lat nie liczysz?

Idzie Gówno i Dupa przez ciemny tunel.
Gówno: - Ale tu ciemno jak w dupie.
Dupa: - Nie martw się, ja też gówno widzę.


Spotyka się Ajax z Cilitem.
- Wiesz, że Pan Proper umarł?
- Tak, a na co?
- Zaraził się Cifem!


Spotykają się dwa bąki w dupie:
- Musimy się pożegnać, jutro wyjeżdżam...
- No to cześć!...
Następnego dnia wieczorem znowu się spotykają w tej samej dupie...
- No i co?... Miałeś wyjechać?...
- Tak, ale nie zdążyłem na tego stolca o trzynastej...

09.02.2005
10:12
[117]

TEDDY BEAR IS BAD [ Pretorianin ]

Przyjeżdża Czołg do Malucha i do niego:
-Maluch ma w dupie serce,maluch ma w dupie serce....-i tak z tydzień.
Po tygodniu Czołg znowu do Malucha:
-Maluch ma w dupie serce,maluch ma w dupie serce..-na to obużony Maluch:
-Wole miec serce w dupie niż HUJA na czole.

09.02.2005
10:34
[118]

Varin [ Legionista ]

zalozylem 2 czesc tego tematu :]

oto link:

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.