[Street Racing Syndicate] - nowa świetna ścigałka !

04.02.2005

22:19

[1]

CHESTER80 [ no legend ]

[Street Racing Syndicate] - nowa świetna ścigałka !

[forumowicz "myszoor" chyba śpi albo się uczy, więc tym razem ja będę pierwszy z najnowszą gierką i masą screenów, hy hy]

Od kilku dni gram sobie w SRS'a i powiem że gierka jest bardzo dobra ! Miała to być konkurencja dla NFSU2 i chyba się udało, choć nie jest to gra idealna. Osobiście wolę SRS'a od NFSU2, które mnie ciut rozczarowało. SRS to nie jest symulator, SRS to klasyczna arcadówka, której chyba najbliżej do wspomnianego NFSU2. Znajdziemy tu otwarte dla gracza miasta (Los Angeles, Miami, Philadelfia), mnóstwo różnych wyścigów i zadań, czadowe i licencjonowane "bryki" oraz kilka fajnych urozmaiceń, takich jak zmienna pora dnia, gorące laseczki które zlecają nam różne zadania a w nagrodę oglądamy prawdziwe filmiki z laseczkami (hy hy), oraz policję która nas ściga jak jesteśmy niegrzeczni. Fajnie to wszystko się sprawdza i gierka wciąga. Grafika jest bardzo dobra, płynność gry jest doskonała (stałe 60 fps), wymagania raczej niskie (gra chodzi na GF4MX). Porażką są natomiast dźwięki samochodów, które są słabiutkie i pochodzą chyba ze starych gier automatowych :) Muza jaka leci podczas gry to standard w tego typu grach, czyli hip-hop (całkiem niezły), techno i punk (najbardziej mi się podoba). Niestety jakość muzyki i dźwięków jest średnia (prawdopodobnie niska kompresja) i audio nie robi raczej dobrego wrażenia, tutaj rządzi NFSU2. Na szczęście cała reszta robi pozytywne wrażenie. A teraz poszczególne aspekty gry w podpunktach:

Model jazdy:
Model jazdy jest typowo arcadowy. Bardzo mu blisko do NFSU2 ale samochód prowadzi się jakby ciut ciężej, oporniej. Ale tylko minimalnie gorzej niż we wspomnianej grze. Generalnie jest dobrze. Jak zwykle można się obejść bez ręcznego :)

Strefa zniszczeń:
Jest ! Oczywiście w dalszym ciągu arcadowa, ale jest. Autko ulega zniszczeniom i należy je reperować, co nas sporo kosztuje, więc należy dbać o autko i nie szaleć na drodze :) Kiedy nie mamy kasy, musimy bujać się po mieście poobijanym samochodem z rozklekotaną klapą silnika, porozbijanymi szybami czy rozwalonym bagażnikiem. Bardzo fajnie jest to pomyślane.

Samochody:
Tu też jest bardzo dobrze. Autek jest dużo i wszystkie są licencjonowane. Dostajemy do dyspozycji (oczywiście nie od razu) Lexusy, Toyoty, Nissany, Mitsubishi, Subaru, Volkswageny i inne. Z tych najbardziej znanych należy wymienić: Nissana Skyline GT-R, Volkswagena Golfa IV, Toyote Celicę, Mitsubishi Lancera Evo VIII, Nissana 350Z, Toyotę Suprę czy Subaru Impreze WRX STi. Widoki obserwujemy zza samochodu (2 tryby) oraz z klapy silnika lub z błotnika.

Tuning:
Klasyka. Możemy modyfikować wszystkie elementy naszej bryki, kupujemy części istniejących naprawdę firm. Nie zauważyłem wielkich różnich pomiędzy SRS a NFSU2 w tej dziedzinie.

Tryby gry:
NFSU2 i wszystko jasne :) Schemat gry jest taki sam (mowa o kampani "Street Mode"). Rozpoczynając grę dysponujemy pewnymi funduszami, za które kupujemy samochód. W nagrodę za kolejne wygrane wyścigi otrzymujemy kasę i przeznaczamy ją na tuning wozu, zamianę na szybszy model lub po prostu naprawę naszego autka. Im dalej w grze tym trudniej - lepsze autka, lepsza SI i wogóle trudniej. Gramy w trzech różnych miastach USA, Los Angeles (gdzie zaczynamy naszą karierę), Miami i Filadelfi. Los Angeles w którym aktualnie jestem, zaskoczyło mnie trochę swoim obaszarem, to znaczy jest troszkę za małe, miasto w NFSU2 było większe. Miasto stoi przed nami otworem od początku i tak jak w NFSU2, sami wybieramy sobie który wyścig "robimy" i gdzie jedziemy. Prócz klasycznych wielopoziomowych wyścigów na zamkniętych torach wyścigowych, mamy także na mapie wyścigi po mieście (ale nie free ride, które też zresztą jest tu obecne) oraz bardzo ciekawy tryb z pytajnikiem, który polega na wykonywaniu specjalnych zadań dla pięknych laseczek, za co dostajemy nagrody ! Te nagrody to krótkie filmy (prawdziwe nie renderowane) na których konkretna laseczka tańczy tylko dla nas. Szkoda że tylko tańczy... :) Bardzo miły to dodatek i warto zebrać całą kolekcję laseczek i odblokować wszystkie z tym związane bonusy. Te wszystkie laseczki, to prawdziwe modelki wynajęte przez twórców gry, niektóre piczki są naprawdę sexy :)
Są też wolne wyścigi po mieście z przypadkowo spotkanymi kierowcami. Różnią się one od tych z NFSU2, bo ścigamy się po ściśle wytyczonym i oznaczonym terenie, jest wyznaczona meta itd. Na każdy taki wyścig trzeba mieć przygotowną kasę, nie masz 1000$ (lub więcej) - nie jedziesz i już. Kasa jest w grze bardzo ważna i trzeba o nią dbać. Bardzo fajnie pomyślano dodatkowe zakłady z kierowcami, podczas regularnych wyścigów w trybie kariery. Jak wygramy - koleś daje nam kasę, jak przegramy, my dajemy jemu. Normalnie hazard na całego ! Jest jeszcze jednen fajny motyw, a jest nim policja. Niebiescy kręcą się po mieście, na szczęście widzimy ich na naszym (anty)radarze. Jak przekroczymy prędkość, spowodujemy wypadek czy po prostu będziemy niegrzeczni, policja rusza za nami w pościg. Uciec nie jest łatwo, ale czasem panowie się gubią we własnym mieście i jadą nie tam gdzie trzeba. Ale prawdę mówiąc więcej razy zostałem zlapany niż udało mi się uciec. Jak nas złapią to płacimy mandacik. Fajnie to wymyślono, stanowi to po prostu urozmaicenie rozgrywki i sprawdza się dobrze. Troszkę jednak przesadzono ze wskaźnikiem złapania. W pamiętnym NFS HP2, policja miała nas w momencie jak kompletnie przyblokowali nam auto i nie mogliśmy dalej jechać. Tutaj jest inaczej i wystarczy że zbyt długo policja siedzi nam na ogononie i wskaźnik bliskości policji dochodzi do końca. No ale w sumie dobrze że jest ta policja bo jest ciekawie a ucieczka przed nimi jest emocjonująca.
Prócz kampani głównej ("Street Mode") mamy także w SRS "Arcade Mode" oraz "Multiplayer" i uwaga ! Jest też możliwość gry na tzw. "Split Screenie" (dwóch graczy na jednym kompie, podzielony ekran itd), ale niestety nie miałem czasu sprawdzić czy to działa naprawdę czy jest to może tylko pozostałość po wersji z Xboxa :)

Grafika:
Bardzo dobra ! Na początku gra robi nam niezłego psikusa, nie ważne jakie dasz ustawienia, i tak gra będzie chodzić na najmniejszych. Nie przeczytałem komunikatu że należy zrobić restart gry po zmianie ustawień i myślałem że gra po prostu tak paskudnie wygląda :) Moje oczy ujrzały paskudne textury, wielkie pixele i ogólnie wszystko było rozmazane, brzydkie i niewyraźne. Na domiar złego pierwszy wyścig w grze jest niezbyt udany i nie ciekawy, więc można sobie szybko wyrobić negatywną opinię o grze. Na szczęście w porę się skapnąłem, zresetowałem grę (co nie jest najlepszym rozwiązaniem mając na uwadze jak gra jest zabezpieczona) no i okazało się że grafa jest bardzo dobra i trzyma poziom. Nasze autko jest wykonane doskonale, wszystko jest wyraźne i ładne. Na uwagę zasługuje też podłoże po którym jeździmy, moim zdaniem jezdnia jest w SRS dużo lepsza niż ta z NFSU i NFSU2. Też świeci i błyszczy ale jest jakaś taka stonowana, subtelna. Miasto jest wykonane dobrze, ani super ani kiepsko. Po prostu jest i już. W grze występuje oczywiście nieodzowny element współczesnych ścigałek, czyli efekt "motion blur". Fajnie wykonano też cienie, prawie tak jak w Far Cry :) Podczas jazdy w dzień, widać piękne niebo albo oślepiające słońce. Jeżeli przyjrzymy się bliżej to zobaczymy pewne drobne niedoskonałości, ale kto by tam patrzył na niebo czy chmurki, podczas wyścigu. Dodam jeszcze że wspaniale prezentują się w grze filmiki. Komiksy z NFSU2 były moim zdaniem beznadziejne i pasowały tam jak pięść do nosa. Tego typu gry aż proszą się o bajeranckie filmiki z super furami i kolesiami w złotych bransoletach (nie wspominając o piczkach) I tak też jest tutaj. Filmik wprowadzający do gry jest świetny, widać inspirację filmem "Szybcy i wściekli" no ale chyba wszystkie nocne ścigałki bazują na tamtym filmie.

Muzyka i dźwięk:
No tu jest prawdziwa tragedia ! Samochody wydają dźwięki takie same jak kiedyś na automatach do gier w parkach czy salonach :) Pod tym względem autorzy cofnęli grę o jakieś 15 lat. Niestety dźwięk samochodu jest denerwujący i trzeba go wyciszać w ustawieniach audio. Na szczęście muzyka która leci podczas gry jest dobra, więc nie ma z tym problemu. Muzyka jest klasyczna dla takich arcadówek, czyli słuchamy hip-hopu i punka. Wykonawcy nie są mi znani, ale wiadomo że tylko EA Games stać na takie cudowanie z największymi gwiazdami showbiznesu. Podsumowując - dźwięki autek są tragiczne, muza podczas gry jest dobra.

Wymagania sprzętowe i płynność gry:
Myślę że można pochwalić odpowiedzialnych za przeniesienie SRS'a z konsol na PC. "Street Racing Syndicate" ukazał się bowiem głównie na konsole nowej generacji (PS2, XBOX, GCN), wersji PC nie było w planach na początku. Wyścigówki zwykle mają spore wymagania i nie chodzą płynnie. SRS chodzi idealnie, Fraps prawie cały czas pokazuje stałą liczbę fps na poziomie 60 klatek. Myślę że na słabszych kartach fps będzie taki sam lub podobny. Gram na rozdziałce 1024x i wszystkich detalach na maxa, wygładzania (AA i Anizo) mam wyłączone. I jeszcze szczegóły dotyczące wymagań i obsługiwanych chipsetów:

1. Supported Operating Systems

Windows 98
Windows Millennium Edition
Windows 2000 Professional (Workstation) plus SP3
Windows XP (Home & Pro) plus SP1

2. Minimum System Requirements

1GHz Pentium / Athlon CPU
256MB RAM
4x CD/DVD Drive
32MB DirectX 100% 9.0b compatible video card*
DirectX 9.0b 100% Compatible 16-bit Sound Card
2GB Uncompressed Hard disk space

3. Recommended System Requirements

2GHz Pentium 4 / Athlon XP 2000+ or above
512MB RAM or above
8x CD/DVD Drive or above
64MB+ DirectX 9.0b compatible video card*
DirectX 9.0b 16-bit Sound Card with HW accelerated Surround Sound
2GB Hard disk space

* Supported 3D Graphics chipsets:
Intel® 865
Intel® 915
NVidia® GeForce3 Ti Series
NVidia® GeForce4MX Series
NVidia® GeForce4 Ti Series
NVidia® GeForce FX Series
NVidia® GeForce 6800 Series
ATi® Radeon 7500
ATi® Radeon 8500
ATi® Radeon 9200
ATi® Radeon 9500
ATi® Radeon 9600
ATi® Radeon 9700
ATi® Radeon 9800
ATi® Radeon X300
ATi® Radeon X600
ATi® Radeon X800

Podsumowanie i ocena:
SRS jest troszkę gorszy od NFSU i NFSU2. Zabrakło tego czegoś co sprawia że gra odnosi sukces i podoba się graczom. Być może nie wszystko w grze jest dopieszczone, ciężko powiedzieć. SRS nie jest rewolucją w dziedzinie arcadówek. SRS jest po prostu bardzo dobrą ścigałką na zimowe wieczory. Tylko tyle i aż tyle. Zachwytów nie będzie ale pograć jak najbardziej można. Długo się zastanawiałem jak sprawiedliwie ocenić tą grę, w końcu zdecydowałem że ocena 7,5/10 będzie w miarę sprawiedliwa. Podkreślam że NFSU2 nie spodobało mi się i wolę sobie pograć w SRS'a. Niestety grę zabezpieczono kretyńskim i znienawidzonym StarForcem, więc uruchamianie gry nie należy do przyjemności i to nawet na orginalnych wersjach.

Czy ktoś już gra w SRS'a ? Pogadajmy sobie o tej grze. Tylko żadnych pytań o kraka i seriala, zresztą coś takiego jak krak nie istnieje w tym przypadku.

04.02.2005

22:20

[2]

CHESTER80 [ no legend ]

No to jazda....