_mixer [ Konsul ]
RATUJMY SAFIJĘ I WSZYSTKIE UCIŚNIONE KOBIETY !!! cz.2
linka:
_mixer [ Konsul ]
Lepiej późno ,niż wcale. Napiszcie list!!!
_mixer [ Konsul ]
List po angielsku do jaśnie pana prezydenta Nigerii:
griz636 [ Jimmi ]
mixer----> Dokładnie, świetnie zrozumiałeś. Jak ONI tam mają takie prawo to jest ICH sprawa, rozumiesz??? czy nie?? Bo jak nie to niewiele sie różnisz od takich zmieniacza świata, co to swoje porządki chcą cudzym zaszczepiać, np: wlatując samolotem w budynki. Tak dobrze zrozumiałeś, jak długo tutaj żaden przypał nie wymyśli kamieniowania za cudzołożenie, to mnie to zwisa. Kobiety zasadniczo WSZEDZIE mają mniejsze prawa nawet u nas, więc nie wyjeżdżaj mnie tu z jakąś Safiją, bo mnie jej los leci równo koło pióra. I mówie to szczerze bez owijania w bawełne.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
_mixer--> Wiele rzeczy pisanych w tych watkach to "sprawy znane znane każdemu , kto się chociaż otarł o historię". Zwracam uwage, jak ta (historia) kocha sie powtarzac, wskazujac jednoczesnie, ze dwa, podobno rozne systemy stosuja te same chwyty. Dodatkowo - jak wspomnial Shadow "Islam jest religią młodszą od Chrzescijaństwa o jakieś 600 lat i znajduje sie mniej więcej na tym samym etapie co Chrzescijaństwo kilkaset lat temu". Ja nawet nie opatrzylem tych faktow komentarzem, wydawalo sie, ze nie ma potrzeby, sa ta zdania, ktore maja sugerowac wszystkim, ktorzy napisza jeszcze o wyzszosci cywilizacji naszej na ichnia, ze te kilkaset lat roznicy, mamy wlasnie mozliwosc obserwowac na przykladzie. rtur--> Chcialbym, nie chcialbym, nie wazne. Tak wlasnie bylo u nas, tak jest u nich. Dwie rozne religie, te same rozwiazania ... ciekawe, nic wiecej.
rtur [ Konsul ]
griz636 - tobie moze i leci kolo piora, ale co bys zrobil gdyby taka sytuacja zdarzyla sie w Polsce, przeciez ciebie by to nie dotyczylo. Skoro tam takie cos robia to moze sie kiedys zdarzyc i w Polsce, wtedy nie bedzie milo, i protesty na nic sie zdadza.
_mixer [ Konsul ]
griz - przykro mi , ale bredzisz niemiłosiernie. Jakie to ma znaczenie , w jakim języku mówią ludzie ,którym dzieje się krzywda? To za Kaszubami też byś słowa nie powiedział , bo >>>mnie ich los leci równo koło pióra<<<<? A może o twoim współczuciu decyduje odległość? Od ilu kilometrów przestajesz mieć ludzkie uczucia? A może trzeba mieć po prostu polski paszport , by sobie zasłużyć na twoje miłosierdzie???
_mixer [ Konsul ]
rothon-- takie proste wyjaśnianie , że oni są 600 lat do tyłu......hahaha bardzo dobre. To może postawmy jakiś parkan i odsłonimy go za jakieś 590 lat , kiedy dojrzeją?
rtur [ Konsul ]
Wlasnie doszedlem do wniosku ze czala ta dyskusja jest jalowa, i tak nic nie zmieni.
rtur [ Konsul ]
_mixer - podzielam zdanie rothona, chrzescijanstwo przez to przeszlo, przechodzi na naszych oczach islam. To wszystko.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
_mixer--> A czego Ty sie doszukujesz? Jakiegos piatego dna? Proste rozwiazanie przez wskazanie analogii, moze tedy wlasnie droga?
griz636 [ Jimmi ]
rtur---> Gdyby zdarzyła sie w Polsce?? Ja wiem, że to jest pogięty kraj i to mocno, ale o ile sie orientuje prawodawstwo w stylu Chrobrego już nie obowiązuje od dawna. Więc żadne kamieniowanie raczej tu nie wystąpi, no chyba, że jako prywatna inicjatywa. _mixer--->o zbawco świata, cierpiący za miliony + safija, ocenianie w taki sposób mojej wypowiedzi nie rokuje tej dyskusji zbyt ciekawie, powstrzymaj emocje albo pogadaj sobie z qbikiem11 np. Polski paszport, nie jest to kryterium narodowości tylko mojego wpływu na srodowisko, w którym żyje. A tutaj dzieje sie wiele gorszych rzeczy niż kamieniowanie safiji, dlatego wolę przejmować sie problemami które mam pod nosem, zamiast szukać guza u kogoś innego za piecem
_mixer [ Konsul ]
--rothon - nie widzisz żadnej różnicy , między tym , c o było kilkaset lat temu a czasami obecnymi?? Nie można się uczyć na cudzych błędach i na znanych uniwersytetach? Nie można jakiejś książki przeczytać , telewizora włączyć, czy wreszcie zajrzeć do netu??
Grinch [ Konsul ]
_mixer: No wlasnie nie mozna. W takich krajach jak Nigeria gdzie wiekszosc ludzi zyje w skrajnej biedzie umiejetnosc pisania jest rzadka a co tutaj mowic o ksiazkach, uniwersytetach czy internecie (sic!). Oceniasz ich przez pryzmat swojej kultury i osiagniec, a tymczasem maja takie prawo na jakie zasluguja...
_mixer [ Konsul ]
-->griz - kulą w płot. Ja za nikogo nie cierpie , co najwyżej za siebie. Tylko uważam , że dostrzegając gdzieś coś złego , można wyrazić swoje zdanie. A nuż coś to da. Skąd ty tak dokładnie wiesz , na co masz w[pływ? Może w ogóle nasze jednostkowe działania są bez sensu - nie wiem.
_mixer [ Konsul ]
Grinch - nie rób z Afryki jakiegoś zadupia. Tam też są różne srodowiska i ludzie. Miasta i wiochy. Wykształceni i nieuczeni. Bogaci ibiedni. Z tego co wiem , to akurat Nigeria jest dosyć otwarta na świat. Nawet mamy stamtąd kilku piłkarzy :-)))
griz636 [ Jimmi ]
_mixer--> "Skąd ty tak dokładnie wiesz , na co masz w[pływ? Może w ogóle nasze jednostkowe działania są bez sensu - nie wiem. " Ja natomiast nie wiem o co tobie chodzi, jaki jest przekaz tej wypowiedzi?
_mixer [ Konsul ]
griz - przekaz jest prosty , może dotrze w takiej formie : " Czemu nie?" Czemu nie zareagować? Dlaczego się nie dorzucić? To prawie nic nie kosztuje....Może to coś da...może nie , ale nie wadzi spróbować. Czy twój głos w tej sprawie stoi w sprzeczności z cyt. ciebie :>>>>problemami które mam pod nosem<<< ????
Grinch [ Konsul ]
_mixer: Kompletne zadupie to to nie jest, ale tez nie oczekuj spoleczenstwa na miare zachodnioeuropejskich. Nie martw sie. Kiedy dojrzeja do zmian to je wprowadza. Narzucenie jedynej prawidlowej religi i ustroju nigdy nikomu nie wyszlo na dobre. My mozemy sie jedynie przygladac, swiecic przykladem i sugerowac zmiany... Takie listy sa dobra sugestia ale nie sadze zeby cokolwiek zmienily...
griz636 [ Jimmi ]
mixer---> Problemy pod nosem są ważniejsze i lepiej poświęcić im swe zbawcze działania. Myślisz, że do okoła nic złego się nie dzieje. A w sprawie safiji twój głos NIC nie znaczy, ale to TOTALNIE NIC. Czy taki przekaz dociera?
rooda [ Konsul ]
Otoz to, _mixer, Safija to przypadek medialny. I jeszcze - jak widac - przypadek klamliwy. Juz napisalam, ze o plonacych dziewczetach w szkole nikt sie nie rozpisywal, a mnie to uderzylo bardziej, niz prawdopodobna cudzoloznica. r
_mixer [ Konsul ]
griz -już napisałeś, że ciebie to nic nie obchodzi. Nie musisz się wysilać i dalej bredzić : >>>>Myślisz, że do okoła nic złego się nie dzieje<<<< - to o mnie? Ach , gdzie ja to napisałem?? Może mi znajdziesz odpowiedni post? Z pewnością zaś twój głos>>>NIC nie znaczy, ale to TOTALNIE NIC<<< - z prostej przyczyny - że go z siebie nie wydałeś. A czy mój coś znaczy , czy nie , to wie tylko Duch Święty , być może.
griz636 [ Jimmi ]
może jak sie wszyscy rozpiszą to _mixer je pomści
_mixer [ Konsul ]
Rooda - czy to , że o plonacych dziewczetach w szkole nikt sie nie rozpisywal, i ja o tej sprawie nie wiedziałem , uniemożliwia mi zabranie głosu w obronie pani Safiji, "pośmiertnej cudzołożnicy"? Jeśloi tak uważasz , to już za późno , bo wysłałem ten list....Bardzo mi przykro , że tak się stało.
_mixer [ Konsul ]
Grinch -to co piszesz , coś mi przypomina. Tak za czasów PRL reagowała władza, kiedy Wolna Europa coś podała o zastrzelonych , pobitych albo po prostu wyrzuconych z pracy. "To nasze wewnętrzne sprawy , jesteśmy suwerenni , nie wtrącać się , nie chcemy waszego ustroju!!!" ROTFL
FatBuster [ Centurion ]
Ciekawe,czy ktos sie zastanawial co sie stanie z Dzieckiem. Z tego co sie orientuje, powinna sie nia zajac rodzina skazanej kobiety. W sumie, nie wiem dlaczego tyle uwagi poswieca sie tej Safiji czy jak jej tam, podczas gdy gorsze rzeczy dzieja sie w wielu regionach tego Swiata. Moze z niej druga Swieta sie zrobi, tak dla przykladu tego, ze istnieje na tym swiecie jakies tam "zlo". A moze przypadek tej kobiety to tylko jeden z argumentow majacych wspomoc wojne Amerykanow z Terrorystami? Oczywiscie, ona nie ma nic z tym wspolnego, ale ten jak i tamten konflikt - maja podloze religijne i to w najgorszym wydaniu. Oczywiscie, mozna zasugerowac ze chodzi tu o prawa kobiet, ale kobiety wychowywane w takicm jak ten systemie, nie mialy od tysiecy lat prawa glosu. Czy ktos krzyczal rok temu gdy Afganki byly zabijane przez talibow? To nie jest kwestia ukulturalnienia czy uczlowieczenia tych ludzi. Oni sa ewolucyjnie zacofani, zyja tak jak zyli od dawien dawna. Kto z nich slyszal o internecie, Mtv czy Michaelu Jacksonie? Safija i cala afera wokol jej osoby to tylko jedna kropla z calego deszczu.
rooda [ Konsul ]
Nie, _mixer. Jakolwiek chwali CI sie to, ze masz ludzkie odruchy, tak nadal bede podtrzymywac to, iz jest to sprawa mediow. I po wtore - jezeli ta kobieta rzeczywiscie zlamala ichniejsze prawo [tego nie wiem], to winna byla zakladac, ze jej za to urwa leb [taki kraj]. Jezeli wiec wykorzystuje [a raczej chrzescijanscy prawnicy] koniunkture antyislamska, uwazac bede to za wyjatkowo niskie swinstwo. Tyle. I nadal uwazam, ze boli mnie bardziej sprawa dziewczat - nie chce wartosciowac bolu i nieszczescia, ale splonac zywcem za to, ze sie nie ma chusty, a dac ew. tylka obcemu facetowi [o ile nie bylo gwaltu], jezeli jest to zakazane - coz, widze pewna roznice. Zabicie za to jest naturalnie dyskusyjne, co nie umniejsza sytuacji tych dziewczat. Biorac pod uwage, ze to sie stalo w 'oswieconej' Arabii Saudyjskiej. Pod okiem Amerykanow, ktorzy tam stacjonuja. r
paciorus [ Annius Verus ]
kiedys juz próbowaliśmy wprowadzać zachodnie standardy do panstw kolonialnych
FatBuster [ Centurion ]
paciorus -> Masz na mysli historie wspolczesna? Jakos Anglikom z okazji Indii i Australii udalo sie mniej wiecej zachowac proporcje. Gdzie sie Amerykanie nie pojawia, zaraz konczy sie wojna.
paciorus [ Annius Verus ]
gorzej z takiminp Portugalczykami i Angolą albo Francuzami a brytyjskie standardy nie okazały się w Indiach zbyt trwałe co widac po ostatnich wydarzeniach co nie wysrasta z nach samych nie przyjmie się jako narzucone
anonimowy [ Legend ]
mixer-->amerykanie za to że chcą być"żandarmem świata" zapłacili 11 września,co prawda nic to ich nie nauczyło ale może kiedyś? rooda-->wyszło na moje-kłamała.Co do religii(twojego stosunku do niej nie będę się więcej wypowiadał-tak na marginesie zadałem Ci małe pytanko w wątku "Kościół") paciorus--> według Ciebie jeżeli ktoś nie wie kto to jest" biały murzyn" jest gorszy.Tu się mylisz bo większość teraz zacofanych krajów ,kiedyś było kolebkami cywilizacji(Irak=Babilonia)
rooda [ Konsul ]
thanatos - skarbie, odpowiedzialabym Ci chetnie, aczkowliek ten watek chyba szlag trafil. Zechcialbys powtorzyc - wszak nasz watek tez nieco z religia ma wspolnego. r
paciorus [ Annius Verus ]
thanatos--> stary nie zrozumiałem męandrów Twojego rozumowania ja nie wartościuje poszczególnych kultur i wcale Zachodu nie uważam za największe osiągnięcie w dziedzinie cywilizacji chodzi mi jedynie o to , ze są pewne elementy zakorzenione w kulturze i zadne petycje protesty czy podpisy tego nie zmineią dooki nie zmini się samo społeczenstwo straszny truizm ale chyba nie wszyscy tutaj piszący zdają sobie z tego spraw co mają do tego "biali murzyni" i babilon?
anonimowy [ Legend ]
rooda-->dobra ,a więc jeszcze raz. Powiedziałaś wtedy: Bylam jedna z niewielu osob w mojej rodzinie, ktora znala Biblie na wylot, poza tym studiowalam ze Swiadkami Jehowy i z ewangelikami. U protestantow przezywalam nawet tzw. narodzenie w duchu. Moje pytanie :"znasz" to wszystko ,ale czy poznałaś(zrozumiałaś)?
anonimowy [ Legend ]
paciorus-->sorry do nie miało być do Ciebie,tylko do FatBustera(błąd przy wpisywaniu nicka).Jeszcze raz sorry.
rooda [ Konsul ]
Przeczytac Biblie moze kadzy. I kazdy inaczej ja pojmie - przez to mamy dziesiatki wyznan i dwie duze religie - judaizm i chrzescijanstwo. Tak, wtedy czulam, ze rozumiem to przeslanie. I bylabym w stanie rozumiec je nadal, gdybym nie przestala wierzyc. Teraz tego zwyczajnie nie potrzebuje ... zreszta, nawet gdybym zalozyla, ze istnieje sila wyzsza, to tresc Biblii i jej przeslanie mi sie nie podobaja. Sa sprzeczne - poza tym nie moge miec zufania do czegos jako do glosu bozego, jezeli spisala to ludzka reka i pozmieniala wsrod tysiacleci, zreszta celowo. r
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
FatBuster-->Zwróc uwagę, ze Australia jest zasiedlona w zasadzie przez potomków kolonistów, a nie tubylcóe(no bo Aborygenia zawsze nie byli liczni). Natomiast indie Angileskie to nie tylko te obecne, ale też Pakistan i Balgladesz(dawny Pakistan wchodni). Ni i mi teraz nie powiesz, ze Pakistan to wzór państwa do nasladowanai?
Grinch [ Konsul ]
No i wlasnie sie tam w tych Indiach fajnie wyrzynaja... Setka w ta, setka w tamta, prawie jak u nas :)
anonimowy [ Legend ]
rooda-->tak myślałem ,do tego potrzeba wiary,bardzo dużo wiary.A Ty jej nie masz.Powiedz mi teraz w co Ty wierzysz,człowiek to takie zwierze które bez wiary żyć nie może.Tylko nie mów że w miłość,równość itp.bzdury-na to jesteś za inteligentna i za dużo w Tobie cynizmu.
FatBuster [ Centurion ]
Dyskusja dyskusja ale troche za duzy odstep wprowadziles, a fe :) Widze ze temat schodzi na kosciol i wiare. Ile mozna?
Anek [ Generaďż˝ ]
thanatos: "cz?owiek to takie zwierze które bez wiary z˙yc´ nie moz˙e." przepraszam, ale nie moge sie nie wtracic. a gdziez to wyczytales? a jakie masz na to dowody? bo ja, widzisz, jestem ateistka, nie wierze w pana co siedzi na chmurce, nie wierze w boga jedynego, sprawiedliwego, nie wierze w zycie po smierci (na pewno nie w uroczej ale dosc infantylnej formie zostania aniolkiem wzglednie diabelkiem) i jakos moge zyc. ba, nawet calkiem niezle sobie zyje.
rooda [ Konsul ]
To juz bardzo off-top, tahantos. Z Twoich dywagacji wynika, ze: a. jestem zwierzeciem; b. nie zyje; c. wpisz, co uwazasz za stosowne. r
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Popieram Anek. Ze mną jest to samo. Według mnie wiara jest jedynie metodą na znalezienie sensu życia, wytłumaczenie rzeczy niezrozumiałych, ewentualnie sposobem na wyrównanie rachunków(jem jest teraz dobrze, ale posmierci będzie się smażył w piekle, a ja będę tańczył z aniołkami)
Anek [ Generaďż˝ ]
rooda, wyluzuj. moze thanatos nie chcial cie obrazic, tylko nie do konca umie formulowac wnioski? shadowmage - no bo tak jest. po to wymyslono religie, po to modlono sie do drzew, kamieni oraz co wiekszych zwierzat. potem to sie rozwinelo i tyle.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Anek-->Pewnie, ze tak jest, ale osoba wierząca sie z Tobą nie zgodzi. Tak więc uważam, że nie powinno sie poruszac tych kwestii bo przecież kazdy może miec swoje zdanie.
FatBuster [ Centurion ]
Moze ja sie myle... Thanatosowi chyba chodzilo o wiare, nie w sensie religijnym ale bardziej, hmm, duchowym / metafizycznym? Nie wiem jak to nazwac za bardzo. Niemniej jednak, kazde twierdzenie, ba - nawet kazda teza posiada swoje przeciwienstwo bazujace na jakims kontrpunkcie. Poznanie jakiejs wiary nie upowaznia do zabierania glosu, tak samo jak nieznajomosc tematu "od srodka". rzeciez nie musza zostac fundamentalista islamskim zeby wiedziec, czym to grozi.
anonimowy [ Legend ]
rooda--> a.ludzie należą do ssaków,czyli są zwirzętami. b.skoro piszesz ,chyba żyjesz.(a może to twój astral czy jakoś tak w,w metafizyce nigdy nie byłem dobry.) Co do wiary ,nie chodziło o Boga,a sens życia(Twój).Chyba że polega on na obrażaniu każdego kto myśli inaczej od Ciebie.A wiara nie jest pojęciem przypisanym do Boga.
Lindil [ WCzK ]
Nie czytałem wprawdzie wszystkiego, co tu wypisujecie, ale i tak się wypowiem. Ludzie, wy przecież bladego pojęcia nie macie, co w ogóle naprawdę się wydarzyło, jakie [dokładnie] warunki panują w Nigerii, jak to wszystko ma się do panującej tam kultury. Jakim prawem ferujecie wyroki w tej sprawie? Skąd macie jakikolwiek przesłanki by sądzić, że to WY wiecie lepiej, co dobre, a co złe? To przecież dokładnie taka sytuacja, jak gdyby talibowie z Afganistanu pisali zbiorowe petycje do prezydenta Kwaśniewskiego, żeby spowodował ukaranie jakiegoś kieszonkowca odcięciem dłoni.
Lindil [ WCzK ]
A jeszcze jedno. Prawo szariatu panuje w Nigerii jedynie w kilku stanach, zaśw państwie jako takim obowiązuje prawo wzorowane na angielskim. A sprawa Safij tafiła w końcu do ichniego sądu najwyższego, a tam nie była już przecież sądzona przez tępych fanatyków znających Koran wspak i na pamięć, ale nic poza tym.
DRIZIT [ Pretorianin ]
THANATOS --> Czy to ten thanatos , webmaster Bezpiecznej Przystani BG2????????
Attyla [ Legend ]
O bogowie! Znowu wiara! Tragedia! Ale - Anek - opisz mi cos czego jestes pewna na 100% (tj. cos, o czym wiedzy nie uzyskalas poprzez swoje jakze niedoskonale receptory, czego nie przejelas od naukowcow, ktorych poglady zmieniaja sie srednio raz na dekade itp.). Wszystko, co "wiesz" nie jest wiedza, ale przypuszczeniami plynacymi z doswiadczen (czyli dostatecznie czesto powtazanego wyniku o podobnych parametrach), danymi plynacymi z pracy naukowcow lub danymi zbieranymi przez Twoje receptory i przetwazane przez mozg. Wszystkie te zrodla wiedzy maja tyle wad, ze bezwarunkowe opieranie sie na nich jest conajmniej nieodpowiedzialne. Wez pod uwage chocby roznice w obrazie jaki uzyskujemy z oczy my, koty, owady czy chosby myszy. Kazde z tych stworzen widzi swiat po swojemu i kazde z nich wierzy, ze ich obraz jest jedynie sluszny. A wlasnie - czyz nie uzylem slowa "wierzy"? Ty Anek tez nie wiesz - Ty wierzysz -wierzysz, ze masz cialo, wierzysz, je siedzisz przed komputerem i piszesz, wierzysz, ze jadlas, wiec nie jestes glodna itp. Mozna to mnozyc w nieskonczonosc. Wychodzi wiec na to, ze jedyna roznica pomiedzy wiara ubrana w pewien system mistyczny a Twoja polega na tym, ze Tobie sie wydaje, ze nie jestes mistyczna (choc i tu spokojnie mozna przeprowadzic dowod odwrotny - tak jak pod koniec zycia zrobil z soba Einstein). To wszystko. Slowem nie mozesz funkcjonowac nie wierzac, bo Twoja wiedza to nic innego jak zbior danych, w ktorych poprawnosc wierzysz. Z tego punktu widzenia nie istnieje zadna wiara pomiedzy religia a ateizmem - bo jednyny roznica rzeczywista to tradycja, organizacja, standaryzacja danych co do prawdziwosci ktorych dajemy wiare i personifikacja lub jej brak sil, ktore kreca calym tym interesem, a ktorych pojac nie mozemy, bo nasze mozdzki i receptory sa w tym zadaniu nieuzyteczne. Probojemy co prawda poprawiac swoje receptory, ale juz w fizyce atomowej zadna informacja nie jest pewna bo sam fakt obserwacji zmienia badany obiekt. Abyc tak moze ze wszystkim. Poza tym nasza "wiedza" ogranicza sie wylacznie do warunkow ziemskich (i to nie wszystkich - bo nikt nie wie co sie dzieje w glebiach oceanow czy w jadrze Ziemi - tego mozemy sie tylko domyslac - dokladnie tak jak ow facio przykuty do sciany jaskini u Platona). Takim podstawowym celem nauki jest skonstruowanie toerii wszystkiego, tj. teorii opisujacej caly swiat bez wzgledu na zmieniajace sie warunki itp. Prob bylo wiele, ale niemal kazde nowe "odkrycie" powoduje dewaluacje wiedzy poprzedniej. Wychodzi na to, ze ateizm jest bardzo podobny do chodzenia po wodzie tj. nie jeste mozliwy w czystej postaci, bo doprowadziloby to do choroby umyslowej kazdego czlowieka. Ateizm moze istniec tylko dlatego, ze zakladasz, ze pewne informacje podstawowe - baza swiatopogladu - sa sluszne. Na czym zas polega podstawowa teza ateistow? Nie mecz sie - od powiem - oni twierdza, ze boga nie ma. Czym zatem taka teza rozni sie od podstawowej tezy mistykow, ktorzy twierdza, ze bog jest? Istnienie i jego zaprzeczenie maja ta sama wartosc logiczna. Znosza sie wzajemnie tylko na plaszczyznie zalozen poznawczych - nigdzie wiecej. Zwlaszcza, ze zeby "poznawac" musisz dysponowac takimi zalorzeniami - takim zalozeniem jest chociazby to, ze to co widzisz jest i jest takie jakim je postrzegasz lub postrzegac mozesz. Zatem Thanatos ma racje ( a tak swoja droga, to witamy na pokladzie stary!:-)))))) Ad rem - Paciorus a znasz jakiesz inne wyjscie poza stopniowa modyfikacja? Co, chcesz wjachac tam czolgami i nauczyc ich zyc po europejsku? Mam nadzieje, ze nie jestes az tak naiwny, zeby wierzyc, ze nasz styl zycia jest jedynie slusznym i nadaje sie do zaimplementowania w kazdych warunkach. Uprzedzam - znam przyklady, w ktorych taki sposob "myslenia" doprowadzil do zaglady calych populacji (nie w sensie odrebnosci etnicznej ale idzie tu o zaglade fizyczna). Poza tym wszyscy zapominamy o jednym podstawowym elemencie - kazdy z nas funkcjonuje w okreslonym ukladzie odniesienia. Np. obcokrajowcy, ktorzy przyjezdzaja do nas sa albo zachwyceni albo zdegustowani nasza innoscia - niby jestesmy w tym samym kregu kulturowym a roznic i tak jest wiecej niz podobienstw. Kazdy kraj, narud, populacja itp. ma swoje zwyczaje, kulture i tozsamosc. To wszystko rozplywa sie stopniowo w swiadomosci globalnej wioski ale unifikacja, choc postepuje to nie jest galopujaca i wciaz natyka sie na bariery wydawaloby sie nie do przebycia. Dotyczy to tez Arabow. Musze wam powiedziec, ze my jestesmy postrzegani przez spoleczenstwa zachodu podobnie jak Arabowie. Tzn. nie jestesmy co prawda terrorystami ale jestesmy mistycznymi fanatykami religijnymi (spojzcie na scene spadania aniola w Miescie Aniolow - modlitwa jest odmawiana po polsku). Slowem - jestesmy swiadkami postepujacej unifikacji - ale do konca tego procesu jeszcze bardzo daleko. Ale tez kazde zachowanie medialne wywoluje okreslony nacisk, ktory powoduje, ze zmiany wogole zachodza. z tego punktu widzenia ten list jest konieczny.
zarith [ ]
Lindil --> racja Attyla --> w gruncie rzeczy też :-( cholera napisałbym coś więcej ale pracuję :-( może potem.
paciorus [ Annius Verus ]
attyla--> ja równiez /m.in. Hunów/;-)))) własnie o to mi chodzi ze naruzcanie do niczego nie prowadzi, czy czołgami czy petycjami prawo czy etyka jak kazde zjaiwsko społeczne musi się wytworzyć a dopiero potem może być potweirdzone przez państwo
Anek [ Generaďż˝ ]
attyla - szybciutko, bo dzis mam mniej czasu na pogawedki, niestety. oczywiscie, bazuje na tym, czego doswiadczam oraz na wiedzy naukowej. wiem, ze to jest niepewne i niedoskonale. tym bardziej nie wyobrazam sobie, po co mialabym dodatkowo wierzyc w jakies historie przekazywane w nieudolnie tlumaczonej i przeklamywanej ksiazce oraz przez panow w czarnych sukienkach. poza tym, powtarzam - wiara bierze sie z checi uzasadnienia sobie czegos. pomimo staran, w zadnej wierze nie znalazlam odpowiedzi na kilka prostych pytan. nie wiem, po co mialabym uwazac, ze jest jakas istota wyzsza, madrzejsza ode mnie i sprawiedliwa, jesli co dzien na swiecie dzieje sie tyle niesprawiedliwosci i zla. to po prostu nie ma sensu. a tlumaczenie wszystkich zlych rzeczy prostym i krotkim "bog tak chcial" jest dla mnie, wybacz, dowodem na wyjatkowa prostote umyslu.
anonimowy [ Legend ]
drizit-->nie rooda-->życzę dalszych sukcesów w "przegryzaniu gardeł".
Attyla [ Legend ]
Wrrrrrrr - Hunowie nie ulegli fizycznej eliminacji - tu bylo kulturowe i etniczne rozmycie, co w epoce wedrowek ludow bylo tyl bardziej ulatwione:-))))))
Attyla [ Legend ]
Anek - tez mam mase roboty, ale nie chce mi sie robic:-))))))))))) To co napisalas nie zmienia faktu, ze jedyna roznica pomiedzy Toba jako ateistka a np. Mixerem (tu moge sie mylic, wiec z gory przepraszam:-)))) jako katolikiem polega na tym, ze on wierzy, ze bog jest, a Ty wierzysz, ze go nie ma. Zarowno jedna jak i druga postawa oparta jest na zalozeniu czegos, czego zbadac nie jestesmy w stanie - a wiec obie postawy bazuja na dogmacie. Dogmat zas istniem moze wylacznie wowczas, gdy w gre wchodzi wiara. Tu sie chyba ze mna zgodzisz? Zlowem wierzysz Slonko Ty moje i tego nie zmienisz. Musisz wierzyc, bo sama nie jestes bogiem, czyli zrodlem (co jest wynikiem tego, że jedynym podmiotem mogacym miec wiedze ostateczna i jedynym podmiotem, ktory posiada legitymizacje do dokonywania wykladni tejze jest bog/bogowie - o ile istnieje/istnieja:-))))). Idac dalej tym tokiem rozumowania dojdziemy do wniosku, ze Twoje poglady sa tak samo mistyczne jak poglady Mixera z tym moze wyjatkiem, ze Ty nieswiadomie dazysz do tworzenia gnozy.
zarith [ ]
Attyla --> pewnie, że wiara. Ale można się tym po prostu nie przejmować (agnostycyzm)
paciorus [ Annius Verus ]
"kocham prace, cały dzień mogę jej się przyglądać" no, kto zgadnie z czego to cytat? ;-)
Attyla [ Legend ]
Zarith - agnostycyzm tez bazuje na dogmacie - dogmacie, ze swiat jest niepoznawalny. Sek w tym, ze dogmat ten jest wewnetrznie sprzeczny - bo skoro twierdzisz, ze swiat jest niepoznawalny, to musiales go na tyle poznac, by postawic taka teze:-)))))))) Dlatego ja ograniczam sie do sceptycyzmu:-))))))))) i twierdze, ze nic nie jest pewne. Nawet to, ze nic nie jest pewne:-))))))))
zarith [ ]
Attyla --> zgrabny wywodzik, słyszałem podobny : im więcej wiem, tym więcej zapominam, więc tym mniej wiem :-).
Anek [ Generaďż˝ ]
attyla - mozesz to tak nazwac. ty jednak uciekasz w zabawe slowem, w inne okreslenie tej samej rzeczy. ja dodatkowo dostrzegam roznice miedzy samodzielnym mysleniem w moim wykonaniu a bezmyslnym podazaniu za tzw. prawdami wiary w wykonaniu niektorych wierzacych (nie mowie o nikim konkretnym, o nikim z tego forum).
Anek [ Generaďż˝ ]
paciorus - g.b. shaw?
zarith [ ]
Attyla --> i kolejne skojarzenie: Jeśli Bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący, to czy może stworzyć tak wielki kamień aby go nie mógł podnieść? :-))) Nie twierdzę, że świat nie bazuje na dogmatach. Nawet Twój światopogląd jest nieco dogmatyczny (dogmat: nic nie jest pewne :PPP)
Attyla [ Legend ]
Dobre Zarith:-))))) Ale i tak wole "wiem, ze nic nie wiem":-))))) Aneczko - To nie jest kwestia zabawy slowem, choc nie przecze, ze to lubie. To co pisalem bylo tylko dowodem na to, ze jestes tak samo wierzaca jak wszyscy katolicy. Co wiecej wierzysz tak samo, choc nie w to samo:-))))))) Co do samodzielnego myslenia, to nie jest to wylaczny przywilej niewierzacych. Gdyby tak bylo, to nie powstalaby teołogia i setki jezeli nie tysiace herezji. Chrzescijanie mysla tak samo jak Ty roznica polega tylko na tym, ze bazuja na nieco innych dogmatach. Zeby bylo weselej to i Ty i wiekszosc z nich jestescie podobni do siebie nawet w tym, ze wierzycie, ze wasze postawy sa jedynie sluszne, i ze przeciwnicy ideologiczni charakteryzuja sie totalna tempota umyslowa albo przynajmniej otepieniem i biernoscia:-)))))
Attyla [ Legend ]
Blad Zarith - moj swiatopoglad nie jest "nieco dogmatyczny" - on jest absolutnie dogmatyczny. Nie ma innego wyjscia. roznica polega tylko na tym, ze staram sie zlokalizowac owe dogmaty. Ale obejsc ich sie nie da, bo taka proba zawsze konczy sie koniecznoscia zastapienia starych dogmatow nowymi. Tego sie nie da uniknac (kolejny dogmat:-)))))))
zarith [ ]
Attyla --> to nie błąd, tylko sposób wypowiedzi. :-) Gdybym wypił najlepszą kawę w życiu i ktoś zapytałby mnie o ocenę, powiedziałbym 'całkiem, całkiem' :-))))))))
Anek [ Generaďż˝ ]
attyla, drogi, znow nadinterpretujesz:)) nie uwazam, ze moja postawa jest jedyna sluszna i ze pozostali, nazwijmy ich innowiercami, sa tepi. ja uwazam, ze tepi sa ludzie klepiacy bezmyslnie pacierze, tepi sa ludzie wierzacy bezgranicznie rydzykowi, tepi sa ludzie straszacy dzieci pieklem za dlubanie w nosie i sciaganie na lekcjach, tepi sa ludzie wierzacy w to, co bezdzietni i bezzenni mowia o ciazy i dzieciach. i tyle. szanuje kazda wiare, o ile jest prawdziwa, o ile czlowiek naprawde swiadomie wierzy,a nie tylko chodzi co niedziele do kosciola i zastanawia sie podczas kazania, czy w tym roku remontowac dom, czy zmieniac samochod. cholera, mialam pracowac!:)
Mr_Baggins [ Senator ]
A co myślicie o tym?
Lindil [ WCzK ]
Myślimy, że co kraj, to obyczaj...
Attyla [ Legend ]
Hehehehe Anek - znasz mnie - lubie slowa. Zwlaszcza te mocne:-))))))) Moze z wyjatkiem wulgaryzmow:-))))))) Ale co do wolnomyslicielstwa to mialem racje, prawda?
Anek [ Generaďż˝ ]
attyla - hehe, w koncu jestes prawnikiem;) tak, miales racje. ja nie przyznaje nikomu, zwlaszcza sobie, monopolu na prawde, madrosc albo zrozumienie sensu zycia. ja po prostu preferuje te droge, ktora stapam.
Attyla [ Legend ]
Tak jak chrzescijanie - nieprawdaz? No i tak - w koncu jestem prawnikiem. nameczylem sie, ale w koncu dlali mi ten dyplom:-))))))
Anek [ Generaďż˝ ]
jak chrzescijanie, i muzulmanie, i czciciele kogokolwiek/czegokolwiek innego. a ze krytykuje dzialania instytucji zarobkowej o nazwie kosciol... takie moje prawo. czyz nie?:)
Soulcatcher [ Prefekt ]
Anek --> czy stoi coś na przeszkodzie abyś przestała pisać na temat religii na forum o grach ?
zarith [ ]
Soul --> kategoria tego wątq to 'na każdy temat' a nie 'o grach'
Anek [ Generaďż˝ ]
soul - nic. jesli sobie zyczysz, moge przestac. ale ciekawi mnie, czy poprosisz o to kazdego, kto zajal stanowisko nt. religii w jakimkolwiek watku, powiedzmy do pol roku wstecz?
paciorus [ Annius Verus ]
hmmm zeby zmienić klimat: Anek --> K. Jerome "Trzech panów w łodce nie licząc psa", bardzo polecam. Attyla--> taki sposób obrazowania i rozumienia świata jest naturalny. To co Ty nazywasz dogmatami w psychologii sprowadza się do penych schematów myślowych, których nie sposób uniknąć. Stosuje je każdy bo faktów do przesortowania przez umysl dostarczanych przez zmysły jest zbyt wiele. Jedyny problem to ten ze niektórzy sie usztywniają w schematach i mają problem z klasyfikacją kiedy sie jakis zestaw cech nie zgadza.
Anek [ Generaďż˝ ]
paciorus - aaaa!:) czytalam w ktores odlegle wakacje:))
Attyla [ Legend ]
Wiem Zarith - w czasie studiow bylem wolnym sluchaczem rowniez na socjologii a tam mowili i takich rzeczach:-))))))) Trzech panow w lodce nie liczac psa - klasyka. Super! Pamietam, ze do przeczytania tej ksiazki naklonilo mnie odczytywanie jej w odcinkach w "Trojce":-)))))) Dodzis chetnie wracam do jej lektury. i rzeczywiscie jest a propos:-)))))))
_mixer [ Konsul ]
Żałuję , że nie mogłem brać udziału w dyskusji na żywo. Żałuję, że w tonach słów zaginęło współczucie dla jednego człowieka. Żałuję ,że odkrywając prostaczkom zawiłości polityki zagranicznej mocarstw i państw znawcy wykazali taką dozę cynizmu i obojętności.
_mixer [ Konsul ]
--->Anek - p opieram Cię w jednej sprawie - to my tworzymy to forum i niech mi nikt nie mówi o czym mogę pisać w kategorii "Na każdy temat". Nie mogę zaś sie zgodzić z jednostronnym przypisywaniem głupoty , bezmyślności i tępoty umysłowej tylko osobom wierzącym. Zapewniam Cię , że są to cechy równomiernie rozłożone na całej kuli ziemskiej. No , może nad Polską trochę więcej się tego rozsypało , albo kiedy Pan Bóg rozdzielał rozum , Polacy byli czymś bardzo zajęci (może oglądali BigBrothera??:-))) Ja nie przypisuję wszystkim ateistom czy osobom zwalczającym Kościół cech tak znanych wrogów Kościoła , jak Adolf Hitler , Józef Stalin albo Wielki Mao i oczekuję wzajemności w tej sprawie.
setik [ Chor��y ]
ja wyslalem list do ambasady Nigerii (po polsku) Ambasada Federalnej Republiki Nigerii w Polsce, ul. Chocimska 18, 00 791 Warszawa i do prezydenta Nigerii President of the Republic, Comander in Chief of the Armed Forces The Presidency, State House, Aso Rock Abuja, Federal Capital Territory, Nigeria
setik [ Chor��y ]
...mimo, ze jestem ateista....
Anek [ Generaďż˝ ]
mixer, ja nawet nie jestem przeciwna uwadze Soula - w koncu to on tu rzadzi. ale... wciaz czekam na odpowiedz od niego, wciaz czekam na odpowiedz od moderatorow, za co polecial jeden niewinny watek (w ktorym tez sie mowilo o religii)... widocznie nikomu sie nie spieszy:) ja nigdzie nie napisalam, ze wierzacy maja monopol na glupote. mowie o tych nieprawdziwych katolikach, robiacych gesty religijne nie z potrzeby serca czy ducha, ale z nawyku i bez poswiecania temu mysli. bo to wlasnie jest glupie. myslimy, e polacy to glupki, bo najlepiej znamy te wlasnie nacje:) chyba kazdy narod moze to samo powiedziec o wlasnym:)
anonimowy [ Legend ]
Jak już kiedyś pisałem na tym forum kocham dwie cudne dziewczęta Anek i roode :):) Możecie mnie pannice zastrzelić i wypchanego postawić przy kominku. Cały jestem wasz :)):):) Anek - też mam podobny problem z "górą", która usilnie prosi abym zaprzestał....aaale tego wszsytkiego dowiecie się z pysznego wątku "Czy leci z nami Prałat Jankowski?" :))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Anek, biedna, czyzbys byla oskarzona o bluznierstwo? No to ja powiem tak: ja tez uwazam, ze tepi sa ludzie klepiacy bezmyslnie pacierze, tepi sa ludzie wierzacy bezgranicznie rydzykowi, tepi sa ludzie straszacy dzieci pieklem za dlubanie w nosie i sciaganie na lekcjach, tepi sa ludzie wierzacy w to, co bezdzietni i bezzenni mowia o ciazy i dzieciach. i tyle. Nie, nie tyle, tepi sa ci ktorzy stawiaja w szkolach stopnie z religii wprost proporcjonalne do ilosci grzechow wyznanych w ostatnia niedziele (dziecko w wieku lat dziesieciu ma grzechy, absurd do potegi), tepi sa ci, ktorzy odmawiaja mi prawa do spadku bo zyje wciaz w nieformalnym podobno zwiazku, tepi sa ci, ktorym instytucja odbiera zdrowy rozsadek, ci ktorzy modla sie o wybawienie meza z choroby alkoholowej, zamiast zajac sie nim naprawde i pomyslec, by troche w domu pobyc a nie w swiatyni. Anek, teraz heretykow jest juz dwoje.
paciorus [ Annius Verus ]
_mixer--> "Nie mogę zaś sie zgodzić z jednostronnym przypisywaniem głupoty , bezmyślności i tępoty umysłowej tylko osobom wierzącym." Problem polega na tym, iż przedstawiciele wszystkich religii /no może oprócz shintoizmu/ w swych dogmatach zakładają ,iż wszyscy inni są głupi jeśli chodzi o tak istotny elemenet rzeczywistości jak stosunek do zjawisk metafizycznych. I to nie ateiści mają problemy ze zrozumieniem ze podział na mądrych i głupich nie pokrywa się z podziałem na wierzących i niewierzących. qbik11--> "Jak już kiedyś pisałem na tym forum kocham dwie cudne dziewczęta Anek i roode :):) Możecie mnie pannice zastrzelić i wypchanego postawić przy kominku" Stary nie bądź zachłanny; posuń się troche zeby i dla mnie starczyło miejsca na kominku ;-)))
Attyla [ Legend ]
To o czym piszesz Rothon nie jest tepota. To jest komformizm. Zreszta trodno wymagac od wszystkich, zeby caly swoj intelekt przeznaczali na dywagacje filozoficzne dotyczace bytu, boga itp abstraktow. Znam wielu ludzi, ktorzy swoje sily i srodki (rowniez intelektualne) przeznaczaja na zupelnie inne cele, religie pozostawiajac odlogiem a zadowalajac sie tradycja. To czy ktos woli myslec o bogu, czy o jego braku jest jego osobista sprawa. Sprawa zwyczajnego gustu, o ktorym raczej nie powinno sie dyskutowac a napewno nie powinno sie go potepiac. Tepota jest stanem, w ktorym osobnik nie jest w stanie powiazac ze soba faktow i wyciagnac z tego okreslonych wnioskow. I nie wszyscy, powtarzam, musza miec ochote wiazac ze soba fakty zwiazane z wiara lub jej brakiem. Jesli ktos chce klepac zdrowaski i nie zaprzatac sobie wiecej ta sprawa glowy, to pozwolcie mu na to i nie oceniajcie z punktu widzenia tylko tego jednego pola. To tak jakby jakis fizyk uwazal za tepakow wszystkich tych, ktorzy nie zastanawiaja sie nad wektorami Sil dzialajacych na jakis przedmiot. Oni po prosti widza efekty tego zjawiska i wykorzytuja w praktyce. To wszystko. Troche tolerancji.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Masz racje Attyla, tyle, ze czasem nieumiejetnosc wzglednie niechec do laczenia ze soba faktow polaczona z kompletnym brakiem zdolnosci abstrakcyjnego myslenia owocuje stworzeniem ZASADY. Potem sie dokonuje porownania zasada - przestrzeganie [tak/nie]. Kto na NIE ten jest wrog i koltun. Czesto tak bylem oceniany, wierz mi. To dopiero byla tolerancja :-)
Attyla [ Legend ]
Jatez tak bylem, jestem i zapewne bede oceniany. Przez pewien wiec czas odlacalem pieknym za nadobne i jesli ktos nazywal mnie glupkiem, ja odplacalem idiota:-))))))) Z tym, że taka postawa zawsze prowadzi za zaognienie i praktycznie uniemożliwia porotumienie i te, no jak jej tam... kolezystencje, czy jakos tak:-)))))))) Stanalem wiec po srodku (a przynajmniej tak mi sie wydaje), w zwiazku z czym jestem glupkiem i dla jednych i dla drugich;-))))))
Anek [ Generaďż˝ ]
panowie, bardzo mi milo i dziekuje za te slowa, ale musze was zmartwic - nie mam w domu kominka:)) chociaz moze uda mi sie wygospodarowac dla was troche miejsca:) qbik11 - czy ja sie tu kiedys przedstawialam i tys zapamietal, czy znamy sie skads? bo duzo o mnie wiesz:)
rooda [ Konsul ]
Wcale nie, Attyla :) Dla mnie nie jestes ! qbik11 - Och :) Trzepocze rzesami ... frrr :> Co to Twoich problemow z przelozonych-prefektem -- ja juz na innym watku, gdzie trescia byl stosunek [sic] ludzi do instytucji koscielnych wyrazilam juz swoj poglad na temat tego pana. I niezaleznie od tego, ile postow nam wytnie, ile da banow, degradacji itd. - dzieje sie to tylko w sferze tego forum. Dzis jest, jutro nie ma. Na szczescie z glow i serc nikt nam nie wytnie niczego - a stron w sieci i innych miejsc do tego typu rozmow, prasy, klubow i ruchow jest masa. I nikt niczego nie wytnie, no, chyba, ze bedzie drugi Afganistan. Ale wtedy uciekniemy do Nowej Zelandii :) Jak slusznie zauwazyels, praca ta dotyczy jedno watkow o KK i scisle okreslonych ososb. Po Zydach i innych mozna jechac do do woli. Jest to tez jedyny przypadke tak czynnego brania udzialu merytorycznego w dyskusjach o okrselonym temcie przez osobe zarzadzajaca. Agent X hehehehehe. Coz, takie zycie. r
paciorus [ Annius Verus ]
rooda--> pewnie dyskusja trafia Prefekta w punkt w którym jego światopogląd jest mientki;-))
rooda [ Konsul ]
Ale to jest, qrcze, dziwne ! Bowiem dlugi czas wydawal mi sie ok i bardzo na poziomie. Awantury z niejakim pisarzem z WP byly super. I dlatego jest mi przykro :(, ze sie nas tnie. r
Attyla [ Legend ]
Wychodzi na to, Elfiniu, ze teraz to ja powinienem zatrzepotac rzesami:-))))))))) Jeko, ze moge miec z tym niejakie trodnosci, pozwol, ze ogranicze sie tylko do rumienca i skromnego oczu opuszczenia:-))))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dyskuzje z Kowalem były niezłe. Ale ostatnio Soul za bardzo sie wszystkim przejmuje. Moze interesy kiepsko idą?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Spalą was wszystkich na stosie. Jakby co, to ja bede przy takim duzym kotle pierwsza alejka na prawo od Wielkiej Sali Pandemonium. Ostatecznie tam tez sie mozna umowic *smieje sie*
_mixer [ Konsul ]
Attyla - owszem , ludziom można przyznać prawo do głupoty , ale tylko ddo momentu ,k iedy szkodzą sobie sami (np na hazard mówi się "podatek od głupoty :-))) .Niestety ,taka sytuacja jest b. rzadka. Do pozostałych - przede wszystkim rothon ,qbik : nie wiem , w jakiej zapyziałej dziurze mieszkacie , gdzie znacie tylko takie dogmatyczne oblicze Kościoła. Myślę ,że gdybym był obecnie w "wieku buntu" , który u mnie miał miejsce jakieś 10-kilkanaście lat temu , to nie spojrzałbym na Kościól jako obiekt kontestacji ani jednym oczkiem. Czy to naprawdę według was taka odwaga podważać autorytet ,który już dawno został podważony? Czy to takie oryginalne , powtarzać co piszą w pierwszym lepszym szmatławcu? Czy nietolerancja różnych "ciotek" wynika faktycznie z ich wiary? U mnie na ulicy , w nowootwartym kiosku na honorowym miejscu wykłada się Fakty i Mity , i widać cieszy się powodzeniem. No i ekstra. Tylko , czy to jest wyraz inteligecji i mądrości ?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
_mixer, jeszcze Anek dopisz do listy, sporo jej cytowalem i byloby nieuczciwe zapomniec o rzeczywistym autorze slow, pod ktorymi moja skromna osoba podpisala sie jedynie. No, ale ja Cie rozumiem, z Anek to sie tak slodko nie gada jak ze mna ;-)
Attyla [ Legend ]
Zabij Mixer - ale nie wiem o co Ci chodzi:-))))))
Anek [ Generaďż˝ ]
attyla - mixer suponuje, jakobysmy wywazali otwarte drzwi. o ile rozumiem. mixer - nie wiem jak inni, ale ja obserwuje i spostrzegam samodzielnie. nie czytam faktow i mitow - czasem wchodze na ich www, ale poniewaz pracuje na macu, polskie literki mi sie wykopsaja i nie lubie tak czytac. z pism powszechnie uwazanych za antyklerykalne czytuje regularnie tygodnik p. Urbana, czyli NIE.
paciorus [ Annius Verus ]
Anek --> nie czytasz? a fe co powie ojciec zalozyciel /radyjka/;-)))
Anek [ Generaďż˝ ]
paciorus - a to, moj drogi, juz jego problem, nie moj:)) poza tym, statystycznie moja rodzina mu duzo dobrego przynosi, bo babcia podsyla mu konkretna kase, wiec nie jestem taka najgorsza:)
paciorus [ Annius Verus ]
czynienie takiego dobra spływa na potomnych? chyba musze moją babcie namowić ;-)
Anek [ Generaďż˝ ]
nie wiem, czy splywa, ale statystycznie moja rodzina jest ok, chociaz ja zyje w grzechu:))
anonimowy [ Legend ]
Anek - Czy Cię znam... hmmm powiedzmy tak enigmatycznie, że niektórzy Twoi znajomi ( z pracy) są tez moimi znajomymi :) To tyle na forum publicznym :):):) _mixer (yawn) ziewnięcie - to już było powtarzasz się..... a co do twojego stwierdzienia "U mnie na ulicy , w nowootwartym kiosku na honorowym miejscu wykłada się Fakty i Mity , i widać cieszy się powodzeniem. No i ekstra. Tylko , czy to jest wyraz inteligecji i mądrości ? " Masz karkołomne myśli, czyli gdyby tej gazetki np. nie było, albo ludzie go nie kupowali byłby to wyraz inteligencji i mądrości? A jeżeli jest to CZEGOŚ wyraz to jedynie demokracji, w której możesz pisać co chcesz i czytać co chcesz (no powiedzmy że u nas są jeszcze nietylkalne święte krowy, ale cóż poczekajmy te 10 20 lat) Piszesz też "Czy to naprawdę według was taka odwaga podważać autorytet ,który już dawno został podważony? Czy to takie oryginalne , powtarzać co piszą w pierwszym lepszym szmatławcu?" Cóż natomiast kładzenie uszu po sobie i przechodzenie nad tym problemem do porządku dziennego z pewnością nobilituje? Czołobitność i pozycja na "klęczona" jest za to spoko i jak najbardziej na miejsu.....cóż skoro tak sądzisz....