Morbus [ - TRAKER - ]
odrabianie Sluzby Wojskowej
Witam
Chcialem sie dowiedziec czy ktos wie cos na temat odrabiania sluzny wojskowej np w strazy poraznej jako kierowca.. mam aktualnie 19 latek prawie ze 20 koncze technikum elektryczne posiadam prawko kategori B C (zamierzam robic po wojsku o ile sie wyboire do tej instytucji kat E) i chcialem sie dowiedziec czy jest jakis paragraf ze mozna sie przyjac do strazy pozarnej zamiast isc do wojska np na stanowisko kierowcy.. wie ktos cos na ten temat?
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
tak...musisz posciemniac "na pacyfiste" - yazz_aka_maish ma doswiadczenie w tym temacie...ja moge ci powiedziec tylko tyle ze jak pojdziesz do wojska to wcale nie jest takie pewne ze zrobisz tam prawko...zalezy od jednostki do jakiej cie przydziela
Morbus [ - TRAKER - ]
tak wiem ze nie jest nic pewnego ze zrobie w wojsku prawko dlatego wolalbym isc do strazy nabyc troche praktyki jako kierowca a prawko sobei jzu zrobie tylko itneresuje mnie czy da sie tym zastapic wojsko bo wiem ze z wojskiem i policja cos sie dalo
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
z tego co mi mowil yazz on musial napisac jakiest tam podanie odnosnie tego ze jest pacyfista...musial tam odpowiedziec na kilka glupich pytan i polazl na sluzbe zastepcza...nie pamietam co ona tam mial do wyboru ale chyba straz byla...w koncu poszedl do instytutu chemi...
cneyhaz [ Generał dywizji ]
Nazywa sie to sluzba cywilna (np.straz pozarna).Zalatw z WKU i po klopocie.
Morbus [ - TRAKER - ]
wlasnie interesuje mnie jak to mozna zalatwic ;]
yazz_aka_maish [ Legend ]
Z tym, że to trwa 21 miesięcy (mnie wywalili po 6-ciu, hehe). Teraz nie mam czasu, może wieczorem coś wyskrobię.
Morbus [ - TRAKER - ]
up ;]
aha i chodzi mi raczej o mozliwosc normalnego unikniecia wojska i zamiast niego sluzbe w strazy bez robienia ze siebei swira satanisty czy czegos takiego :) pytam o legalne sposoby
Goozys[DEA] [ Virus ]
Jak legalnie, to naprawdę muszą iść za Tobą konkretne argumenty, właśnie jak pacyfizm czy też przekonania religijne. Sam chciałem w tym roku odbębnić służbę zastępczą i nie dałbym rady. Komisja zmiażdżyłaby mnie lewym jajem. Już nie tak łatwo odorbić wojo, a skoro masz prawko, to w wojsku miałbyś życie jak w Madrycie. Siedziałbyś non stop, pierdział w stołek i woził chłopaków na poligon. Od czasu do czasu jakiś szybszy marsz na 10km. I tak 9 miesięcy... nic strasznego.
Morbus [ - TRAKER - ]
Goozys[DEA] ja sie wojska nie boje :)bo isc moge nie mam nic przeciwko tyle ze myslem o strazy bo jezdzenie straza :D jakby nie bylo fajna sprawa zywiolowa oczywiscie pod warunkiem ze sie cos dzieje i zawsze cos nowego tyle ze w tej robocie jak spokoj to z 24godzin pracy to "48" na dobe pierdzenie w stolek :D