GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Wredne to, ale nie mogłem się powstrzymać

24.01.2005
23:00
[1]

Runnersan [ Konsul ]

Forum CM: Wredne to, ale nie mogłem się powstrzymać

https://prace.sciaga.pl/27005.html

Genialna anliza na temat II wś:)

Polecam akapit Uzbrojenie a w nim:


Meserschmit (samolot niemiecki ), U-boty (niem. Łodzie podwodne ) , Tygrys i Pantera( czołgi niem. ), Wermacht (niem. Wojska morskie), Kritzmarine (niem. Wojska powietrzne ) , Lutwafel( niem . wojska powietrzne ), T-34 (wygrany radziecki czołg ), V-1,V-2,V-3 (rakiety dalekosiężne ) Tomachowk (rakieta sterująca ), Teplitz (ang. statek ukryty we Fiordach )


I potem biedni uczniowie referaty wygłaszają na historii:)

24.01.2005
23:06
smile
[2]

J0lo [ Legendarny Culé ]

Lutwafel
Kritzmarine

to jest po prostu świetne...

24.01.2005
23:11
[3]

gro_oby [ Generaďż˝ ]


fajny tam tekst ze zimna wojska zakonczyla sie bodajze w listopadzie 41 czy 40 roku:D bozeee to mi przypomina gdy zdawalem mature i kolezanka ktore zadawala przedemna upierala sie ze 2 wojna swiatowa zostala w latach 1918-1945;/ 40 lat trwac miala wg niej:D

24.01.2005
23:12
[4]

gro_oby [ Generaďż˝ ]


blech mialobyc zimna wojna;/ ale fakt ze mi tez sie podoba ze wg tego pana kriegsmarine to wojska powietrznne a wermach morskie:D no i ten wafel rulez

24.01.2005
23:12
[5]

mp [ Legionista ]

Fajne :)

ale ja mam lepsze:
W 8 klasie podstawówki połowa klasy napisała na sprawdzianie z II WS, że Blitzkrieg to "błyskawiczna wojna na morzach z użyciem pancerników na szeroką skale, gdzie dominowała taktyka wilczych stad" :D

Jak to nasz nauczyciel czytał to myślałem, że padne wraz z nim ze śmiechu.

24.01.2005
23:17
smile
[6]

Qiuntus [ Pretorianin ]

Eeee tam- Tomachowk (rakieta sterująca ) jest najlepsze. Ta rakieta to chyba sterowala umyslem autora tej sciagi:))

24.01.2005
23:24
smile
[7]

Huscarl [ Konsul ]

LUTWAFEL - nie no bo pizgne, nie moge LUWAFEL w sklad ktorego wchodzily male WAFELKI i duze WAFLE ;P

24.01.2005
23:26
smile
[8]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Runnersan - hmmm... a czegi szukałeś na Ściądze ??? ;-)

24.01.2005
23:31
[9]

Runnersan [ Konsul ]

No ten link podrzucił mi ktoś inny. Ja na ściage.pl jestem za stary:) W czasach kiedy mogła mi się przydać jeszcze nie miałem internetu:)

24.01.2005
23:35
smile
[10]

Skorzeny [ Centurion ]

Śmieszne te wasze przykłady ale zarazem tragiczne, bo świadczą o całkowitej ignorancji i odmóżdżeniu naszej(hmm) młodzieży. Niestety tak dzieje się na całym świecie i Polska nie jest tu wyjątkiem, dla przykładu moge podać, że w Wielkiej Brytani większość młodzieży nie kojarzy zupełnie takich nazw jak Auschwitz czy Treblinka nie mówiąc juz o jakiejkolwiek, choćby śladowej znajomośći historii.
Przykre to...

24.01.2005
23:40
[11]

Runnersan [ Konsul ]

Generlanie ściaga pełna literówek róznych atrakcji w postaci (Hainz Frank, Linia Kurzona, II Rzesza itd.)

Ale też jakaś niejasna... np:
SPRAWA KATYŃSKA –Na czele Armii Polskiej w ZSRR miał stanąć gen. Wł. Anders. Oficerowie i Żołnierze zostali osadzeni na terytorium ZSRR w trzech obozach jenieckich ( Ostaszków , Starobielsk , Koziersk czyli las katyński ). W kwietnie 1943 roku Niemcy ogłosili w radiu i prasie o znalezieniu masowych grobów oficerów polskich w lesie katyńskim. Zbrodnia katyńska dokonana przez Rosjan na wiosnę 1940 r. spowodowała zerwanie stosunków dyplomatycznych z rządem Londyńskim przez Stalina .


W Europie : wojna radziecko-fińska tzw. „Wojna zimowa” ( listopad – marzec 1940 );
bitwa powietrzna o Anglię (sierpień – październik – kryptonim „Lew morski” –Niemcy przegrali )

Wojska Japońskie opanowały olbrzymi obszar Azji pd-wsch – liczący 9 mln km. Do zwycięskiej bitwy nieopodal wyspy Midway wojska amerykańskie przejęły inicjatywę w wojnie z Japonią . Amerykanie w walce z Japonią posługiwali się taktyką „żabiego skoku” (polegająca na zdobywaniu kolejna wysp w okolicy Japonii, miało to na celu latanie samolotami krótkiego zasięgu ).



Zastanawiam się czy tktoś to wogóle werifikuje...

24.01.2005
23:58
[12]

mp [ Legionista ]

To też jest fajne

" odbijanie więźniów np.: zamach na szefa SS Warszawy – Kutrzębe"

25.01.2005
00:00
[13]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Jako CMHQowy etatowy zwolennik spiskowej teorii dziejów, myśle że to wszystko ma na celu wychowanie Polaków na półmózgów zdatnych jedynie do łopaty i wydawania zarobionych eurocentów w marketach... w sumie, realizacja planu Adolfa Hitlera...

A w linku eurociekawostka... zobaczymy jak sie podobna debata potoczy za kilka lat :-(

25.01.2005
00:07
smile
[14]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Skorzenny ~~~>
IMHO to nie kwestia większej statystycznej ilości odmóżdżenia, tylko tego, że w czasach internetu każdy odmóżdżony potrzebuje (a dzięki inetowi może bez problemu) produkować się w dużych ilościach. Dziś każdy może wysypać zborze na tory lub napisać podręcznik "rewelacyjnej nowoczesnej terapii odchudzającej opartej na urządeniu treningowym Extra-Flash oraz specjalnym unikatowym zestawie ćwiczeń" :)

Jak to sprawdzić ? Trzeba dotrzeć do tfurczości własnej statystycznego Kowalskiego lat temu 20, 40, 60.
W przypadku klasówek i ściąg - niedawno widziałem archiwum prac klasowych jednego z warszawskich liceów ogólnokształcych sprzed ok. 40 lat ... i wyleczyłem się z syndromu "ech, dzisiejsza młodzież" :]

25.01.2005
00:12
[15]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Ja wohl!
A we fiordach to sie 40-to letni serialowy pancernik K.T. Toeplitz ukrywal, rotfl! :D
Jednak Lutwafel rzadzi :D

25.01.2005
00:35
[16]

Runnersan [ Konsul ]

Super wniosek do encyklopedi:
Teplitzami nazywamy angielskie pancerniki ukrywające się w fiordach.

25.01.2005
08:18
[17]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

T-34 (wygrany radziecki czołg ) - Na loteri wygrali ???

No coz, przypomina mi sie Smoleń i jego tekst na temat Rudego 102 - "Jakbysmy trzy takie czolgi mieli, to sami bysmy te wojne wygrali" :)

25.01.2005
11:42
smile
[18]

oskarm [ Future Combat System ]

jiser --> Niestety się mylisz. To nie Internet, taka jest statystyczna prawda :-( Pamiętam z liceum jak kolezanka zapytała mnie czy polska przed I WS była pod zaborami czy nie (Pisaliśmy na lekci wypracowanie) Na co ja odpowiedziałem jej że chyba tak .... pod zaborami Urugwaju. Sądziłem ze kobieta się zorientuje, ale patrzę a ona to pisze..... śmiałem się przez pół minuty .... ale pózniej naszł mnie taka refleksja, ze przecietny (tak 80-80%) młody człowiek to myśli gównie o imprezowaniu (kobieta ta gównei rozmyślała o tym jaką sukienkewłozycan imprezę). BTW mój brak myśli też prawie tylkp o tym. Na szczęście nie jesteśmy pod tym względem wyjątkami.

25.01.2005
11:44
smile
[19]

oskarm [ Future Combat System ]

My jako polacy, nie społeczność CM

25.01.2005
12:54
[20]

van der Rob [ Konsul ]

OskarM ---> Nieśle CI wyszło z tym BTW: rozumiem że Twój brat takze myśli jaka sukienke na siebie włożyć. :-)

25.01.2005
12:59
[21]

gro_oby [ Generaďż˝ ]


kutuzow - no rozni ludzie rozne pragnienia;) moze jego brat akurat to lubi;)

25.01.2005
13:11
smile
[22]

oskarm [ Future Combat System ]

Rob --> A słyszałeś o Miriam? Więc z moim bratem nie jest jeszcze tak źle ;-)

25.01.2005
13:31
smile
[23]

GenArieL [ Konsul ]

UZBROJENIE – Meserschmit (samolot niemiecki ), U-boty (niem. Łodzie podwodne ) , Tygrys i Pantera( czołgi niem. ), Wermacht (niem. Wojska morskie), Kritzmarine (niem. Wojska powietrzne ) , Lutwafel( niem . wojska powietrzne ), T-34 (wygrany radziecki czołg ), V-1,V-2,V-3 (rakiety dalekosiężne ) Tomachowk (rakieta sterująca ), Teplitz (ang. statek ukryty we Fiordach )

Wermacht ( niemickie wojska morskie ) buhahahaha ( moze myslał ze wermacht to tacy marines Hitlera :P )
T-34 (wygrany czołg ) a jaki był przegrany :P
Tomachawak ????????

Ja nie wiem skad ci ludzie sie biorą :D ale nic przynajmiej posmiac sie można :D

25.01.2005
15:18
[24]

=Toster= [ Centurion ]

W szkole,czy to liceum czy gimnazjum, nikt nie przepada za historią... ba! ludzie jej po prostu nie znoszą... nie chcą się jej uczyć, a tym bardziej zainteresować... malo kto z moich rówieśników (klasa maturalna :/) interesuje się jakimkolwiek okresem historycznym...Ci co zdecydowali sie zdawać mature z historii robią to tylko dlatego, aby dostać się na wybraną uczelnie, która tego przedmiotu wymaga...

25.01.2005
15:38
[25]

jiser [ generał-major Zajcef ]

oskarm ~~>
Nie zrozumiałem tego klucza do mojej pomyłki. Przecież powiedziałem, że statystyczna ilość głupoty się nie zmieniła :> A historyjka, bardzo podobna do tej którą opowiedziałeś, zdarzyła się mojej mamie ... 30 lat temu :)

Toster ~~>
Jak wszystko - zależy od człowieka. Ja, będąc w klasie matematyczno-fizycznej, lubiłem historię choć notorycznie miałem z niej niskie stopnie. Mieliśmy rewelacyjną nauczycielkę, która 15 lat wcześniej była studentką u profesora Samsonowicza - była wymagająca, bardzo rzeczowa w wystawianiu ocen, także (a może zwłaszcza :) swoim podopiecznym z kółka historycznego -- w kórym, ku zdziwieniu, było dużo uczniów z klas profilu mat-fizowego :)

Pamiętam, jak referując na kółku o kryzysie radziecko-amerykańskim roku '80, palnąłem że Afganistan leży w Europie, z czego wszyscy słucze mieli (jak to się teraz mówi) "totalną polewę" :] Niby wiedziałem, że gdzie Afganistan leży, ale w trakcie pisania referatu, skojarzenie Afganistanu z historii powojennej zlało mi się w jedno z pojęciem Albanii z międzywojnia. A było to w klasie maturalnej, 8 lat temu.
No i co ? I tylko wyszło mi na dobre :] Dzięki temu mam jakieś pojęcie na temat historii świata i naszego kraju, mimo że to czym się zajmuje, zupełnie od tego odbiega. Każdy miewał jakieś wpadki :D

25.01.2005
15:48
[26]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Ale ten typ nie miał wpadki od czasu do czasu.
Jego praca to jedna duza wpadka;))
p.s ten tekst był wcześniej na forum GOL-a;))

25.01.2005
15:58
smile
[27]

iNfiNity! [ Senator ]

Jeszcze wam mało? No to mój kolega z klasy nie wiedział kiedy rozpoczeła się IIWŚ... I to w drugiej klasy liceum :|

25.01.2005
16:44
[28]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Elf- mam nadzieje ze polacy w tym parlamencie beda mieli kilku sojusznikow, bo hehe jeszcze ojro parlament przeglosuje ze to my napadlismy na niemcow w Gliwicach, i ze ogolnie to wszystko przez nas sie stalo.

25.01.2005
17:45
smile
[29]

lt von Scheisse [ Centurion ]

@Toster
Ja chyba jestem wyjątkiem, ponieważ, coć jestem w III gimnazjum, historia jest moim ulubionym przedmiotem. Lubię starożytność i średniowiecze, później uwielbiam okres 1939-1945 (ten ostatni okres będziemy przerabiać dopiero w tym semestrze - już sie nie mogę doczekać :P)
Pozdrawiam

25.01.2005
17:58
[30]

DOOMinik [ Centurion ]

Mi najbardziej spodobała się taktyka "żabich skoków?", to fajnie że polegała na lataniu koło japończyków samolotami krotkiego zasięgu, oni tak latali i latali a japońców szlak trafiał że nie mają yankesi niczego z długim zasięgiem bo wtedy by im pokazali:):D.

Teplitz chował się w fiordach? skubany dobrze się chował dobrze że go Angole nie wykryli bo ze strachu to by odrazu całą Home Fleet poddali w obawie przed zatopieniem.

Ale że też nikt z was nie słyszal o LuftWafel?? przecież to była słynna jednostka która miala na celu obrzycanie londynu po bombardowaniach wafelkami aby przekonać ludnośc angielską do siebie, obecnie taka taktyke stosują amerykanie w iraku najpierw zrzucają bomby a potem jadą z akcja humanitarną:):)



U mnie na lekcji histori w liceum była dyskusja na temat tego czy powstanie styczniowe miało szanse na powodzenie czy nie. Ja bylem w grupie co twierdziliśmy że nie miało i tam mówiłem że brakowało im uzbrojenia wyszkolenia, a artyleri to prawie w ogóle nie mieli. Na to moja przeciwniczka po drógie stronie barykady odparła a po co im armaty i pisolety skoro walczyli w lasach.:):) Jak to usłyszałem to zaniemówiłem na ten argument i powiedziałem "Gratulacje wygrałaś masz w zupełności racje moje argumenty się wyczerpały"

25.01.2005
18:05
smile
[31]

lt von Scheisse [ Centurion ]

Kiedyś na lekcji historii w III gimnazjum nauczyciel zapytał się jednej z dziewczyn z mojej klasy "Gdzie walczyli Polacy w czasie I WŚ". A ona zaczęła: " No w Rosji wybuchła rewolucja pażdziernikowa, i władzę przejeli bolszewicy". Ja w tym momencie wybuchłem śmiechem i mówię: "Faktycznie przecież to nasi!!!!!!!!!!" :)

25.01.2005
21:00
smile
[32]

oskarm [ Future Combat System ]

jiser --> aj nei doczytałem :-)

Żeby ciebie pocieszyć (odnosnie twoich wpadek i mamy):

W dniu śmierci Jezioranskiego zamiast "Muzycznej Melodi" czy jakos tak ten gówniany program się nazywa (jeden z ulubionych programów mojej Babci). Moja babcia się, wkurza, że nie leci jej najlepszy program tylko gada jakiś facet. Ja mówię babci żeby się uspokoiła i posłuchała tego faceta, bo to bardzo mądry koleś i ma wiele ciekawych rzeczy do opowiedzenia.

No i tak babcia siedzi w oczekiwaniu na swoja melodie i po 5 minutach mówi,że podobno dziś zmarł taki sławny koleś, co radio wolna europa prowadził, czy coś takiego..... Ja na to przecież od 15 minut właśnei jest o nim program i to własnei on gada :-)

BTW Babcia jest osobą wykształcona i księgową.

P.S. W dzisiejszym świecie jest tyle ciekawych rzeczy a chistoria jest tylko niewielka cześcią tego świata. Do tego zeby być szczęśliwym, zarabiać kupę kasy to własciwie ona nie jest potrzebna. Najszczęśliwsi zazwyczaj są ludzie, którzy najmniej wiedzą o świecie. Do teog żeby być szczęśliwym najważniejsze jest by być kochanym i kochać, mieć ciekawą pracę, zabezpieczenie finansowe .... wiec naprawdę nei trzeba mieć wiedzy na temat historii, bo można byc przez polityków kantowanym jak oni tylko chcę a mimo teog żyć szczesliwie ...... i w sumie to sie nie dziwię tej większość .... pewnie będzie szczęśliwa :->

25.01.2005
21:02
[33]

oskarm [ Future Combat System ]

A juzmi sięprzypomniało co to za program: "Jaka to melodia" - byłem szczesliwy tego nie wiedząc - teraz idę sobie podciąć żyły ;-)

26.01.2005
14:43
[34]

Mr.Puzio [ Konsul ]

It von Scheisse - ale faktem pozostaje że Feliks Dzierzyński nadal jest na pierwszym miejscu pod wzgledem tepienia ruskiej zarazy, nikt tyle jej nie powygniatał. Zdecydowanie pod tym wzgledem niedoceniany.

26.01.2005
14:58
[35]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Doomik-->AKurat wyszkolenie i uzbrojenie to mieli dobre:
Starano sie nie walczyć w otwartym polu, bo tam stanowczo lepsze wyszkolenie w posługiwaniu się bronią przez polską szlachtę, było niwelowane poprzez "czapki":)
2. Uzbrojenie mieliśmy lepsze, głównie bardzo dobre sztucery, gwintowane, stanowczo lepsze niz musztkiet mołojca, który i tak go prawie nie umiał używać.
Ale i tak nas zalali czapkami:))

26.01.2005
18:32
[36]

DOOMinik [ Centurion ]

Voon Izabelin----> Masz bardzo ciekawe spostrzeżenie że uzborjenie mieli lepsze. jeden sztucer na batalion to rzeczywiscie spora przewage po jednym sztucerze to i oni mieli, następnie o jakim wyszkoleniu mówisz bardzo mała cząstka miala jakieś wyszkolenie wojskowe w państwach zaborczych a reszta to było na zasadzie że dawano im broń i pokazywano jak jej używać, weź pod uwage że polska nie posiadała własnego wojska od prawie 30 lat.

26.01.2005
19:09
[37]

Mr.Puzio [ Konsul ]

DOOMinik - nie wiem jak bylo faktycznie z tym uzbrojeniem itd. Ale zwaz na to ze obslugi broni nie trzeba sie uczyc w wojsku, polska jako kraj bogaty w lasy itd. spewnoscia byla swietnym terenm polowan, co wykorzystywal nie tylko Car, ale i tubylcy ( polacy ). A wiec jakies pojecie o broni ognistej mieli.

26.01.2005
19:42
[38]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Puzio --> w zasadzie nie jestem przekonany czy wojny wygrywało sie wówczas technika - raczej dyscyplina. A ta w armii carskiej chyba była większa niz wśród naszej walecznej ale i szalonej szlachty

26.01.2005
19:58
[39]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Swietlo - generalnie sie z Toba zgadzam, nawet 2 ws jest tego jakims przykladem. Ale wogole to napisalem powyzszego posta w celu zaprzeczenia Dominikowi i jego twierdzeniu, ze z wyszkoleniem bylo calkowicie zle.

26.01.2005
20:01
smile
[40]

DOOMinik [ Centurion ]

Swietło----> Tak masz racje ale po części bo ogólna zasada jest tak "jak nieprzyjaciół kupa i herkules dupa" technika w tedy jeszcze nie miała dużo do powiedzenia szczególnie w działaniach na lądzie a dyscyplina to podstawa.

Puzio----> Ja nie napisałem że nasi nie umieli strzelać, umieli a część nawet dobrze bo trafić jelenia z 200m pod lewą łopatke to też trzeba coś się znać, ale co innego strzelać do bezbronnego jelenia czy dzika ktory może co najwyżej jak w "Nie ma mocnych" szarżować na biednego Pawlaka, tylko na wojnie strzela się do drugiego człowieka po to by zabic a z tym już nie jest taka sprawa prosta albo jeszcze gorzej gdy dochodzi do walki wręcz. Pomysl nad tym.

Jak by co to dla przypomnienia głównie chodizło o uzbrojenie w artyleri

26.01.2005
20:40
[41]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Artyleria - faktycznie, malo tego bylo u nas, moze dlatego w Polsce na Slonie byl nieurodzaj w tych czasach.
Wyszkolenie strzeleckie - ha wiec widzisz bylo niezle, a moze nawet dobre. Reszta to kwestia ostrzelania, 1 - 2 udane potyczki i mogli przywyknac. Sadze ze w tamtych czasach ludzie byli twardsi niz teraz.

26.01.2005
21:11
[42]

DOOMinik [ Centurion ]

Chyba nie przeczytałeś uważnie co napisałem wyżej, a po drugir to tamci raczej też z procami nie szli, fajnie mówisz dwie potyczki i mogli przywyknąć spoko. to życzyłbym ci powodzenia po 2 wtopach w tamtych czasach:) i może zrozumiesz w tedy czemu jednorazowo walczyło 20-30 tys ludzi a w całym powstaniu przewineło się 200 tys, i jeśli chodzio scisłośc to moskali w szczytowyum okresie bylo 350 tyś.

26.01.2005
21:36
[43]

Mr.Puzio [ Konsul ]

DOOMinik - z tymi sloniami to zartowalem :) moze faktycznie zart nie na miejscu, i w zlym guscie, jesli tak to przepraszam. DOOMinik, wiele potyczek konczylo sie zwyciestwem Polakow. Sadze takze ze wysokie morale
moglo rekompensowac brak ostrzelania.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.