jaćwingus [ Pretorianin ]
Forum CM: toż to tragedia...
...jak twierdzą naukowcy - dziś przypada najbardziej przygnębiający dzień w roku. Psycholog dr Cliff Arnalls z Uniwersytetu w Cardiff opracował wzór, z którego wynika, że 24 stycznia to dzień najbardziej dołujący ze wszystkich.
Naukowiec wziął pod uwagę szereg czynników, które najbardziej mogą zrujnować nam nastrój właśnie tego dnia.
Dr Arnalls za nasze fatalne samopoczucie obwinia fatalną pogodę, rosnące długi, czas, jaki upłynął już od świąt i niedotrzymane noworoczne postanowienia. Do tego dochodzi brak motywacji do dalszego działania.
Po dodaniu tych wszystkich czynników okazało się, że suma przygnębienia jest największa właśnie 24 stycznia.
Geronimo--> w trosce o morale moich i twoich wojaków proszę - przestań strzelać!!!!
Geronimo_ [ Chor��y ]
jaćwingus---> Przykro mi. Chłopaki mają tak podły nastrój tego 24 stycznia, że muszą kogoś ubić co by sobie ulżyć.
oskarm [ Future Combat System ]
Muszę sobie znaleść podobną prace. Dostawać kasę za takie bzdury to jest osiagnięcie. Przecież to lepiej niż być politykiem :-)
von Izabelin [ Luftgangsta ]
Dostałęm dzisiaj 1 z klasówki z matmy;))
jiser [ generał-major Zajcef ]
A ja mam (odpukać) akurat _dziś_ rewelacyjny dzień :]
Pozdrawiam zdołowanych :)
Glazo [ Konsul ]
A ja dostałem 5.0 z egzaminu!!!!!!!!!!!!!!
neXus [ Fallen Angel ]
Ja tak średnio - poszedłem do księgowej by rozliczyć na koniec roku firme i mam kwadratową głowę po tym...
Mam tylko nadzieje że przez najbliższych 5 lat nie zajżą do mojej deklaracji :)
marczol [ Konsul ]
a ja na ten przykałd zarobiłem z Angielskiego ze sprawdzinu 3, jak na naszą ciętą panią jest wynik rewelacyjny:) Więc dzień nie jest taki zły:)
Buczo. [ Bradypus variegatus ]
Ja dzisiaj zaliczyłem Łacinę mimo iż 3 raz widziałem tłumaczony tekst na oczy. Bez zająknięcia, od razu mnie puściła nawet nie sprawdzając gramatyki której zupełnie nie umiałem :D W ogóle wszyscy dzisiaj jakoś radośni, więc jeśli ten dzień jest najgorszy to jestem optymistą na ten rok :)))
clown10 [ Pretorianin ]
a ja wywalczyłem dzisiaj zalkę z prawa pracy chociaż baba marudziła, że aż strach :)))))
Qiuntus [ Pretorianin ]
A ja dostalem 4 z powtorki z calego dzialu z patofizjologii:)) I to jeszcze dostalem pytanie na ktore musialem sciemniac:)
Dziarmaga [ Konsul ]
Hej!
Coś w tym jednak jest!
Ja mam potworny kryzys ze swoją rybką (chyba to będzie koniec:( i to dzisiaj ziintensyfikowany a na dodatke na treningu kolega złąmał sobie paskudnie łokieć...
a widać tak musiało być - skoro jest nauk0owe wytłumaczenie ;(
pzdr
coMUCH [ Pretorianin ]
a mi sie nie chcialo isc do szkoly ;p
Skorzeny [ Centurion ]
A mi się nie chciało iść do pracy i źle zrobiłem żę jednak poszedłem, bo nie dość że natyrałem się jak głupi to jeszcze za maarne pieniążki.... echhhh takie życie