GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gdzie postawić kompa, pytanie dla ekspertów

17.01.2005
21:27
[1]

CHESTER80 [ no legend ]

Gdzie postawić kompa, pytanie dla ekspertów

Witam,spotkałem sie z bardzo ciekawą sytuacją i proszę o SZCZERE opinie i odpowiedzi na temat.Moja dziewczyan mieszka w akademiku.akademik fajny, komfortowy i wogóle, mieszka ze współlokatorką.MAją jedno duże, wspólne biurko.Kupiła niedawno komputer ATH B.2500MHZ itd itp...
Zastanawiała sie gdzie to postawić?Z początku pomyślała o biurku, ale o tej jego stronie, którą zajmowała współlokatorka.(bliżej do gniazdka netu,dalej od okna, i kaloryfera).Niestety jej współlokatorka nie wyraziła na to zgody i komp wylądował w troche dziwnym miejscu...Gdy wynikła dyskusja na temat przeprowadzki współlokatorki na stronę lewą z prawej biurka (zalety prawej dla kompa znamy)Nie wyraziłą ona zgody.(Nie bo nie, mi tu jest wygodniej itp, ja robie Tobie przysługę, bo lewa strona biurka jest bliżej do Twojego łóżka! (0.7m). Nieważne, to przydługawe wprowadzenie miało na celu Was wprowadzić :) w temat, obiektywnie. Otóż ja nie chciałem stawiać kompa koło kaloryfera, (lewa str biurka,musiałby stać w odl.ok 10 cm od kaloryfera(u nas w mieście jest teraz -5st.C.Chodzi na okrągło, szczególnie że nad nim jest okno, czesto otwierane, i od którego troche wieje.Używając argumentu że kompowi byłoby "za ciepło" ;) a okno... wilgoć, monitor tuż przy nim i wogóle....NA co na następny dzień dowiedziałem się, inaczej, zasugerowano mi że jestem " mało inteligentny" (wulgaryzmów nie można :)??).Ponieważ współlokatorce informatyk powiedział że cytuję: Nie ma to ŻADNEGO znaczenia. Później okazało się że to chłopak współlokatorki który studiuje informatykę (zastanawiam sie gdzie????A może teoretyczną???:)(bez kompa?).Przy najbliższym spotkaniu z rzeczonym chłopakiem usłyszałem że się mylę, nie mam racji on o tym nigdy nie słyszał żeby to miało jakieś znaczenie itd... itp... i że możemy to na kompie przetestować... czyt.postawimy go tam i zobaczymy co się bedzie działo....(mojej dziewczyny kompowi, , czemu nie na jego?).Może jestem świrem, może jakiś upierdliwy, przewrażliwiony czy nawiedzony????Proszę, starałem sie przedstawić sprawę maksymalnie obiektywnie, jak wyglądała.NApiszcie mi proszę.Mylę się? MAm rację.Proszę o szczere i obiektywne odp.(Może go tam jednak przestawie?)Nie wiem.Może sie jednak mylę?Z góry dzieki WIELKI za każdą szczerą odpowiedz.Eter (Dzieki Chester!)

17.01.2005
21:32
[2]

Lechiander [ Wardancer ]

Niech koleżanka Twojej dziewuchy zmieni faceta albo znajdzie inną wspóokatorkę, bo coś mi tu wygląda, ze jednak pasują oni do siebie.

17.01.2005
21:36
smile
[3]

dziku86 [ The Cure ]

Ciekawe skad wzial sie ten "informatyk" , koles sie nie zna jak nic !!
Wspolczuje mu glupoty.

PS. a tak wogole to masz fajne problemy :)

17.01.2005
21:36
smile
[4]

pasożyt [ amator brzoskwinek ]


postaw sobie 10 centymetrow od kaloryfera termometr i bedziesz mial odpowiedz:) grzejacy kaloryfer ma kilkadziesiat stopni

17.01.2005
21:38
[5]

stanson_ [ sta-N-son ]

kurde, postaw tam gdzie uważasz, jak współlokatorka będzie robiła jakieś problemy to jej "wyperswaduj" to i owo. Postaw na swoim, proste.

17.01.2005
21:42
[6]

WindowsXP [ Konsul ]

O co pytasz? ;-)

17.01.2005
21:47
smile
[7]

techman [ Konsul ]

mam rozwiązanie:)
1)Idź do telepunktu/czy gdzieś po dłuższy kabel od neta
2) mKup przedłużacz
3) postaw kompa po środku pokoju(monito na jednostce:P)
i tyle:)

Drugi sposób
1)Zastrzel współlokatorkę dziewczyny
2)jego chłopaka
3)św. mikołaja(a przyniósł współlokatorce mózg na święta??:P)
4) Księdza Rydzyka(to ode mnie:P)

17.01.2005
21:55
[8]

-=K@kTuUuS=- [ Konsul ]

haha techman dobre szczegolnie ostatni punkt sposobu 2giego a tak wogole co do tego postawienia kompa własnie a jaki problem jest kupic przedluzacze jak juz ta wspolokatorka taka narwana i jej to przeszkadza trudno kup przedluzacz i tyle moj komp stoji w biorku i jakos chodzi ok mimo podkrecenia i specialnego chlodzenia :)

17.01.2005
21:57
[9]

-=K@kTuUuS=- [ Konsul ]

Kurde ale ja dzisiaj pisze jak pijany mialo byc "mimo braku specialnego chlodzenia" a tak wogole to rozchodzi sie tutaj o wilogoc przy oknie czy brak wkoncu specialnego przewiewu przy kompie ? Bo jezeli chodzi o brak odpowiedniego chlodzenia to nie wydaje mi sie zeby komputer twojej dziewczyny wymagal jakiegos specialnego przewiewu chyba ona lub ty nie bedziecie go krecic tak aby potrzebne byly jakies przewiewy :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.