GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 325

17.03.2002
07:20
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 325

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i slużyc mu za krysztalową kule przepowiadajacą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejął Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część :

17.03.2002
07:22
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

No i jeszcze porządkowo. A tak poza tym to witam z rana. Może wpadnę wieczorem.

17.03.2002
08:00
smile
[3]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pierwszy ?

17.03.2002
08:07
smile
[4]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pierwszy ...hehehe... :-) I to w dodatku nie piszę z domu (nie mogłem się zmaterializować). Do zobaczenia wieczorkiem :-) Ps. AnankE - Napisałem że mniej więcej tzn. że raczej mniej niż więcej ;-)

17.03.2002
09:54
[5]

Magini [ Legend ]

Dzień dobry :-)) Zrobiłam sobie wczoraj przerwe od kompa, więc nie było mnie w Karczmie. Co przegapiłam?

17.03.2002
10:18
[6]

Astrea [ Genius Loci ]

Witam :-))) Co słychać? :-) --------------- AnankE---> zabiore je ze soba do domku ;))) BTW jednego chcialabym miec na stałe, o tego leniucha: Mag---> przegapiłaś zwierzyniec, mangę i SW :-)) Czyli nic straconego :PPP Viti---> snieg sie rozpuscił - czas na bicykle ;)) Szadow----> w nastepną sobotę przyjade do Ciebie i przykuje Cie łańcuchami do łózka zebys sie wreszcie biedaku mogł wyspać. Co Ty znow robiłeś o 7 RANO w karczmie???? Głodny byłes?? ;)))

17.03.2002
10:20
smile
[7]

Tofu [ Zrzędołak ]

Dzien dobry ! Magini --- popatrz, jaki zbieg okolicznosci - sam mialem zadac to pytanie bo tez wczoraj mnie w Karczmie nie bylo... :)

17.03.2002
10:23
smile
[8]

Magini [ Legend ]

Astrea - dzeki za wyjasnienia :-)) A z tym spaniem Shadowa, to mysle, że jak do niego przyjedziesz, to on w ogole nie bedzie mogl spac ;-))

17.03.2002
10:25
smile
[9]

AnankE [ PZ ]

Dzien dobry ludkowie mili. :-) Tofu czy wiesz, ze jeszcze troszke i zaczne rzucac na Ciebie klatwy klanowe?! ;-)))))))))) Viti--> no mozeeee... mniej wiecej! :-) Astrea--> to w takim razie musisz miec duuuuzo wolnego placu. :-))) A jesli masz jeszcze cos w zapasie to jak poprosilabym o takiego milusia w paski! ;-)

17.03.2002
10:27
smile
[10]

Tofu [ Zrzędołak ]

AnankE --- a to ciamu? :))) Przeciez wszystkie elfki, ktore mialem i tak opublikowalem w Karczmide... :)))))))))))))))))))))

17.03.2002
10:30
smile
[11]

Magini [ Legend ]

Tofu - a widzisz. Masz pytanie z glowy, a podpadlam ja ;-))

17.03.2002
10:31
[12]

Szaman [ Legend ]

AnankE: A ja myslalem, ze Tys na te sliczne stworzonka uczulona...? ;PPPP Widac mnie w konia robisz!!! :)))))) Astrea: Ale chyba nie zamierzasz zaczac oswajania DOROSLEGO kociaka, e? ;)))))) Mag: Zebym ja to wiedzial... Mnie tu w jasyr wzieto (ale nie zebym chial z niego uciekac... ;PPP), wiec tylko cosik w przerwach napisac moge... :))))

17.03.2002
10:32
[13]

Szaman [ Legend ]

Tofu: Wlasnie... w KARCZMIE... tylko tyle moge powiedziec... (AnankE, co Ty robisz...? Po co Ci ten noz...?! ;)))))))

17.03.2002
10:33
smile
[14]

Astrea [ Genius Loci ]

Czesc Przyjacielu :-)) Mag----> Hmm... cofam co powiedziałam :PP AnankE---> prosze bardzo :-)))

17.03.2002
10:34
smile
[15]

Astrea [ Genius Loci ]

Witaj Szamanq :-)) Oczywiscie ze... tak :-) Te dorosle juz wiedza czego chca, nie trzeba ich wiele uczyc ;)) Mam jednego - baaaaaardzo oswojonego. Obłaskawilam go marchewką :-))))

17.03.2002
10:35
smile
[16]

Tofu [ Zrzędołak ]

Szaman, AnankE --- powiem jedno - he? ;)

17.03.2002
10:35
[17]

Astrea [ Genius Loci ]

No nie chciało sie opublikowac :-( Jeszcze raz...

17.03.2002
10:36
[18]

Magini [ Legend ]

Szaman - uciekaj, jesli jeszcze mozesz (tak podpowiada mi tu Ker ) ;-)) Astrea - a podobno pierwsze slowo do dziennika, drugie do smietnika, czy jakos tak ;-))

17.03.2002
10:36
[19]

Astrea [ Genius Loci ]

Wrrrr....... Moze teraz

17.03.2002
10:36
[20]

Tofu [ Zrzędołak ]

Astrea --- witaj przyjaciolko :) A powiedz mi jak dlugo musialas go walic po lbie ta marchewka zeby dal sie w koncu oblaskawic? :PPP

17.03.2002
10:37
[21]

Astrea [ Genius Loci ]

Aaaaaaaaaaaaaa...... rezygnuje :-( Mag----> odwrotnie kochana, odwrotnie ;))))

17.03.2002
10:38
[22]

Astrea [ Genius Loci ]

Tofu---> marchewka byla tylko przyslowiowa, musialam rozdzielac porcje karczemnego zywca pomiedzy Shadowa i Jaguarka ;)) Co zrobic gdy obrazek jest za duzy ?

17.03.2002
10:39
smile
[23]

Tofu [ Zrzędołak ]

Astrea --- eee... zmniejszyc? :)))))))))))

17.03.2002
10:39
[24]

Szaman [ Legend ]

Duszku: Taaa... tylko co, jezeli mu marchewka nie wystarczy? I kiedy to, czego chce bedzie stalo w konflikcie z tym, co sie po nim oczekuje (znaczy, jak na "polowania" bedzie wyskakiwal, kiedy ma w domu siedziec i mruczec...? :))))))))))) Tofu: Narazam dla Ciebie zycie... TORPEDA NA @ DO NASZEJ PZ!!!! ... Eeee... mpoje panie...? Co Wy chcecie zrobic...???? POMOC... Mag: Kiedy mnie nie chca wypuscic!!! ;))))))))

17.03.2002
10:44
smile
[25]

Tofu [ Zrzędołak ]

Szaman --- dzieki wielkie za narazanie i w ogole, ale dalej nie rozumiem dlaczego mialem wyslac te rysunki na maila a nie po prostu opublikowac w Karczmie... Wczoraj mialem ciezki dzien i dzis przez to jeszcze troche opornie mysle :)

17.03.2002
10:44
smile
[26]

Astrea [ Genius Loci ]

Tofu ---> bardzo smieszne... ;) Szaman---> Co Ci jest???

17.03.2002
10:48
[27]

Tofu [ Zrzędołak ]

Przyjaciolko --- alez to nie mialo byc smieszne - to proza zycia... :)

17.03.2002
10:50
[28]

Magini [ Legend ]

Szaman - czyli jest juz dla Ciebie za pozno ;-)

17.03.2002
10:51
[29]

Szaman [ Legend ]

Tofu: <przez odglosy szamotaniny> TO ma byc jeden rysunek, ten "przed ta elfka z duzymi uszami"... <glos ginie w gwarze i odglosach walki> ;) Duszku: Mnie <ajjj!!! Nie krzeslem!!! Nie po glowie!!! ;)))> niec sie nie dzieje <tylko nie po kolanach!!!> jestem tu traktowany jak najlepiej i mam wszystko czego mi potrzeba <ratuuuunku.... ;PPPPPPPPPPP>

17.03.2002
10:52
[30]

Szaman [ Legend ]

Mag: :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) <Glos z kuchni: SZAMAN!!!!!!!!!!! - autentyk... ;PPPP>

17.03.2002
10:54
smile
[31]

Tofu [ Zrzędołak ]

Szaman --- ten? :))))))

17.03.2002
10:54
smile
[32]

Magini [ Legend ]

Szaman!!??? Szaman !!?? Nic Ci nie jest?? SZAAAAMAAAAN !!!!!

17.03.2002
10:56
[33]

Astrea [ Genius Loci ]

Szamanku---> chetnie bym Ci pomogla, ale skoro to AnankE z Toba negocjuje... coz - nie wtracam sie. Ona zapewne WIE co robi :PPPP W koncu to mistrzyni zarządzania mieczem ;))) Ps. Czym jej tak podpadłeś? ;)) Mag---> jestem tego samego zdania: Szaman musi cos zrobic bo z zyciem z tego nie wyjdzie ;)) Tofu---> Zaraz Ci... zastanowie sie co zrobie! :PPP To jak zmniejszyc te obrazki???? <irytacja> ;))

17.03.2002
10:57
[34]

Tofu [ Zrzędołak ]

Astrea --- :))) Wszystkie tak tylko obiecujecie a jak przychodzi co do czego to... a tam, niewazne :) A jak zmniejszyc? To zalezy jakiej przegladarki graficznej uzywasz... Gdzies tam powinna byc opcja "resize"...

17.03.2002
11:01
smile
[35]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Szaman ---> widzę że nie znasz się na drapieżnikach, nie mógłbyś być opiekunem w ZOO ;PPP Astrea ---> może obrazek jest w niewłaściwym formacie, a może jest większy niż ustawowe 150kb?? Co do zmniejszenia, to do głowy przychodzi mi tylko jedno: zmniejszyć jego powierzchnię i zapisać :) Musi gdzieś być taka opcja w programie graficznym, którego używasz.

17.03.2002
11:07
[36]

Astrea [ Genius Loci ]

Tafu---> nic z tego :-( NicK---> Witaj :-)))) Jak biore na warsztat JPGa przez Corela to ostatecznie pozostaje zapisany jako CDR, nie ma opcji zapisu w JPG :-( Ps. Cos mowiles o poniedzialku ze gdzies jedziesz. Tak?

17.03.2002
11:09
[37]

Tofu [ Zrzędołak ]

Astrea --- a w Corelu nie masz doinstalowanego PhotoPainta? W nim napewno jest opcja zapisu JPG

17.03.2002
11:14
[38]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> to otwórz tego jpg-a w paint :)) jest tam taka opcja: Image ---> Stretch/Skew. Zamiast 100% wpisujesz np 80% (w 2 pozycjach Stretch) i zapisujesz :)) Co do poniedziałku, to nic o tym nie wiem żebym gdzieś jechał...

17.03.2002
11:23
[39]

Astrea [ Genius Loci ]

[16.03] 20:25 NicK [Smokus Multikillus] UIN: 96746890 Holgi ---> jutro mnie nie będzie, zadzwonię potem i wyjaśnię dlaczego :((((((( __________________________ Tzn dzis mialo Cie nie byc. Co tu robisz??? Mialo Cie nie byc :PPP Aaaaaa!!!! Zartowałam ;)))))) Juz sie biore za te fotki :-))

17.03.2002
11:30
[40]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> tak, nie będzie mnie dzisiaj w Toruniu. Dzwoniłem już do Holgi i wszystko wyjaśniłem. Khem, ale jestem tutaj i nic na to nie poradzę... :))

17.03.2002
11:33
smile
[41]

Astrea [ Genius Loci ]

NicK---> no i dobrze ;)

17.03.2002
11:35
smile
[42]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> fajne te kociaki :)))))

17.03.2002
11:36
[43]

Astrea [ Genius Loci ]

Wiem... :-)

17.03.2002
11:38
[44]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Mniamuśne :))))

17.03.2002
11:42
[45]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

DO Wszystkich Tu rzecznik Prasowy PZ AnankE ------> Oswiadczamy, ze Szaman zyje i ma sie dobrze. ..... narazie..... :-E

17.03.2002
11:44
[46]

NicK [ Smokus Multikillus ]

"Jaguar - niebezpieczny bóg Słowo jaguar pochodzi od "jaguara", co oznacza: "ten, kto zabija swoją ofiarę znienacka". To dzikie i silne zwierzę budziło respekt u mieszkańców Ameryki Środkowej i Południowej, gdzie uosabiało złego człowieka, od dawna nieżyjącego. Między V a I wiekiem przed Chrystusem Olmekowie do tego stopnia wielbili jaguara, że deformowali sobie głowy na kształt jego czaszki. Zapotekowie z miasta Oaxaca wznieśli na szczycie wzgórza cytadelę na jego cześć. W miastach Majów budowano świątynie ku czci jaguara, a kapłani przywdziewali jego skórę. Bogowie deszczu mieli na wizerunkach głowę jaguara. W Chichen Itza, w świątyni poświęconej jaguarom, stoi wielki jaskrawoczerwony posąg drapieżnika o jaspisowych oczach. U Azteków mysliwi jaguara byli uważani za prawdziwych bohaterów. Schwytanych "wrogów" ofiarowywali Słońcu. Do dziś w maju każdego roku mężczyźni z regionu Meksyku przebierają sie w skóry jaguarów i podejmują symboliczne walki, które mają zapewnić deszcz. Dla Inków jaguar uosabiał boga stwórce - Viracocha." P.S. Są jeszcze inne fajne teksty o kotkach :))

17.03.2002
11:47
[47]

Astrea [ Genius Loci ]

HOOOLGAAAN !!! Sms chociaz skad mam Cie odebrac i o ktorej !!! :-)) NicK---> A co lubią jaguary? :-) Poza marchewką oczywisćie :P

17.03.2002
12:04
[48]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> co lubią jaguary?? No dużo rzeczy, chociaż za marchewką wcale nie przepadają. Eeeee... za długo by wymieniać ;))) I jeszcze nieco ogólnych informacji na temat drapieżnych kotów: "Samce są większe od samic. Wszystkie mruczą, gdy sa zadowolone. Rozzłoszczone - powarkują, prychają. Tylko wielkie koty potrafią ryczeć. Wszystkie wielkie koty zjadaja swe ofiary leżąc, przytrzymują jedzenie łapami. Małe koty jedzą na siedząco: rzadko trzymają mięso przednimi łapami."

17.03.2002
12:13
[49]

NicK [ Smokus Multikillus ]

CD o kotkach: "Zęby kotów: Koty odżywiają się przede wszystkim mięsem upolowanych przez siebie zwierząt. Niektóre, między inymi lwy, jedzą również padlinę. Koty mają mocno umięśnione, krótkie szczęki. W ciągu pierwszego roku życia w miejsce mlecznych zębów wyrastają im zęby stałe. Dorosłe osobniki mają od 28 do 30 zębów. Żeby odgryźć kęs mięsa, kot chwyta je kłami i siekaczami i gwałtownie szarpie. Zębami trzonowymi rozdrabnia mięso na małe kawałki. Ostatni górny ząb przedtrzonowy i pierwszy dolny ząb trzonowy, szczególnie silnie rozwinięte, tworzą tzw. nożyce lub łamacze. Pomaga sobie przy jedzeniu także chropowatym jak tarka językiem pokrytym zrogociałymi brodawkami. Doskonały słuch: Koty mają bardzo dobrze rozwinięty słuch. Odbierają dżwięki o wyższej częstotliwości niż człowiek. W czasce, na poziomie uszu, mają dwuwarstwową puszkę bębenkową, przedzieloną przegrodą. Włókna nerwowe przesyłają wibracje błony bębenkowej do mózgu. W ten sposób kot rejestruje między innymi ptasi gwizd lub słabo słyszalne dla ludzi odgłosy poruszania się gryzoni. U niektórych kotów małżowiny uszne w kształcie lejka ustawiają się tak, aby lepiej zlokalizować odgłosy. Pędzelki sierści, które sterczą na uszach rysia lub karakala, pozwalają mu lepiej słyszeć dźwięki na terenie porośniętym wysokimi trawami. Groźne pazury: Przednie łapy kotów posiadają pięć palców, tylnie - cztery. Pazury uzbrojone są w ostre, zakrzywione rogowe blaczki, pokrywające trzeci człon palca. Są niewidoczne podczas ruchu: dzięki elastycznym wiązadełkom mogą się chować wewnątrz skórnych osłon. Osłona taka jest słabo rozwinięta u geparda: nawet jeśli pazury są cofnięte, ich czubki wystają. Atakując lub broniąc się, kot napina mięsień poruszający ostatnie człony kości palca. Lew potrafi jednym szarpnięciem pazura rozpruć ludzki brzuch. Przenikliwy wzrok: Oczy kotów są sześć razy bardziej wrażliwe na natężenie światła niż oczy człowieka. Siatkówka oka kota zawiera liczne pręciki , służące do postrzegania światła. Najważniejszym jej elementem jest tkanka nerwowa, odbierająca promienie świetlne i przesyłająca je do nerwu wzrokowego. W ciemności kot widzi lepij od człowieka dzięki tapetum lucidum ( błonie odblaskowej ) - warstwie tkanek, która odbija promienie światła na siatkówkę. Te komórki to jakby małe lustra, które powodują, że oczy kotów świecą w nocy. Cichy krok i szybki zryw: Kotowate chodzą na czubkach palców: są palcochodne. Pod łapami mają grube, elastyczne poduszeczki pokrytetwardą skórą, amortyzujące wstrząsy i hałas. Muskulatura grzbietu i łap daje siłę potrzebną, by rzucić się na ofiarę. Mają giętki kręgosłup, gdyż ich kręgi nie są tak ciasno połączone jak u człowieka. Koty maja świetny refleks. Węch i dotyk: Powonienie kotów jest bardzo subtelne. Wnętrze nosa wyściełają komórki nerwowe, które przekazują mózgowi sygnały przyniesione przez woń. Gdy koty poczują zapach moczu lub łajna innych kocich osobników, wykrzywiają pysk w grymasie. Marszczą nos i unoszą wargi. Dzięki receptorowi zwanemu narządem Jacobsona, połączonemu z podniebieniem, koty wykrywają zawartość substancji chemicznych w zapachach i rozpoznają wydzielinę organów płciowych. U nasady wąsów - czuciowych włosków - pracuje ogromna ilość nerwów, włókien mięśniowych i naczyń krwionośnych. Włókna mogą się poruszać, rozciągać i kurczyć. Do mózgu przekazywane są najsłabsze bodźce, informujące o najlżejszym dotknięciu. Wąsy są pomocne przy poruszaniu sie nocą."

17.03.2002
12:15
[50]

Szaman [ Legend ]

Mag: <tryb "lufy przy glowie">: Mam sie doskonale i jest mi dobrze (ratunkuuuuuuuu!!! ;))))) :P Astrea: AnankE ze mna negocjuje tak, ze zadnych negocjacji nie ma... ;))))) MAm robic to, co mi mowia, albo mi jedzenia nie dadza! ;)))

17.03.2002
12:15
[51]

Szaman [ Legend ]

NicK: A skad Ty tyle wiesz o kotach? :)))

17.03.2002
12:19
[52]

Astrea [ Genius Loci ]

To ja przepraszam... Lepiej nie zadzierac z takim :P Ale moj Jaguarek jest naprawdę łagodny i mruczy. Wcale nie warczy. A że zdobycz trzyma łapami - to wiem. Kiedyś złapał latajacą po karczmie szynke i musiał ją trzymac bo by mu zwiała ;)) I wiem tez ze ma przenikliwy wzrok - nic sie przed nim nie ukryje, a zwlaszcza jedzonko :-))

17.03.2002
12:19
[53]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Asterea ---------> Jak tylko bede wiedziala co i jak to bede dzwonic. Niestety to zalezy od mojej szefowej..... postaram sie ruszyc napozniej o 13:00 w Twoim kierunku :-))))))) a co do Szamana .... to mam nadzieje ze wiesz komu wierzyc :-))))))) dostal lososia dwa razy, herbatke mu AnankE robi, nie uzywamy cebuli bo nie lubi a on ciagle narzeka...... buuuuuu

17.03.2002
12:21
[54]

Astrea [ Genius Loci ]

Szaman---> Ty lepiej nie wolaj o ratunek, bo jeszcze Hol z AnankE Uslysza i Ci... pomogą ;))) I ściągnij Holgan do kompa, niech mi odpowie na pytanie :-) NicK---> a moze zmian tematu? :-))) --------->

17.03.2002
12:22
[55]

Astrea [ Genius Loci ]

Hol---> minelysmy sie w postach :-))) OK bede czekac na sygnał (erki :PP) Szaman---> oszuscie.... <@#$%^&**&^%$Q@%^&^$^!!!!!> ;))

17.03.2002
12:25
[56]

Astrea [ Genius Loci ]

Uff.... zostałam sama? :-)) To sobie pomarzę przez chwilke... :-)

17.03.2002
12:27
[57]

Astrea [ Genius Loci ]

hmm... :-)

17.03.2002
12:30
[58]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> sama?? Nie, no tak nie może być :))) Szaman ---> no tak jakoś nie wiem skąd wiem... :))

17.03.2002
12:31
[59]

Astrea [ Genius Loci ]

Cholercia, co sie czlowiek skupi to mu zaraz przeszkadzaja ;)))

17.03.2002
12:33
smile
[60]

NicK [ Smokus Multikillus ]

No to już więcej nie przeszkadzam.. :))

17.03.2002
12:39
[61]

NicK [ Smokus Multikillus ]

No może jeszcze z raz przeszkodzę :)) Tym razem lampart :))

17.03.2002
12:45
smile
[62]

Astrea [ Genius Loci ]

A przeszkadzaj :-)) W gruncie rzeczy nie lubie byc sama :-P

17.03.2002
12:48
smile
[63]

NicK [ Smokus Multikillus ]

A kto lubi?? Zresztą to jeszcze zależy czy w gruncie czy w rzeczy... :PP Jeszcze trochę mogę poprzeszkadzać :)) A ten pan obok to chyba bardzo śpiący się zrobił :)

17.03.2002
12:52
[64]

Astrea [ Genius Loci ]

Ziewa - jak to kotek po jedzeniu :P Znalazlam fajowskiego psiaka zapodam jak sie uda :-)

17.03.2002
12:53
[65]

Astrea [ Genius Loci ]

... i pomyslec ze kiedys nie mialam kabelka :PPPPPPPP niewyobrazlane ;))

17.03.2002
13:04
[66]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Chodzi jak burza?? :))))

17.03.2002
13:04
[67]

Astrea [ Genius Loci ]

Znów przerwa na marzenia...? :-)

17.03.2002
13:20
smile
[68]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Piękne te marzenia :)))

17.03.2002
13:26
[69]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Może jakiś czarodziej pomoże w ich realizacji :))

17.03.2002
13:27
[70]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

Piękne marzenia... Cześć wam.

17.03.2002
13:28
[71]

Astrea [ Genius Loci ]

Marzenia... czy mogą być realne? W koncu nie marzy sie o gwiazdce z nieba tylko o czymś, co mozna urzeczywistnić. Kwestią pozostaje czas... Czy warto marzyc gdy nie zna sie momentu spełnienia marzenia? Coz... to moze nastapic za chwile, ale oczekiwanie moze tez trwac lata całe. I co wtedy z intensywnoscią marzenia? Nie zminia sie? Pragnienie jest caly czas takie samo? A przeciez zmianiamy sie my sami, co wiec wtedy z marzeniami...?

17.03.2002
13:37
[72]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Wszystko w koło się zmienia, ale prawdziwe marzenia nie. Nie ważne jak długo czekamy na ich realizację. Ważne, że wiemy o tym iż w końcu się spełnią i to wystarczy. Wiara i odrobina nadziei to wszystko co potrzeba.

17.03.2002
13:47
smile
[73]

Astrea [ Genius Loci ]

Nick---> jak tak zagaiłeś o tej wierze i nadziei, wypadałoby wspomniej jeszcze o...(?) jako świętej trójcy wszelakiej szczęśliwości :-))) Wiec pamietasz jaka relacja byla nastepna? Wiara... Nadzieja... i...? Hie hie... to zaden podstep :PPP

17.03.2002
13:56
[74]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

Beznadzieja???

17.03.2002
13:57
[75]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Astrea - Specjalnie chyba przypomniałaś mi o rowerze, właśnie wtedy kiedy siedzę w szkole. Nawet sobie nie wyobrażasz jakie męki teraz cierpię ; PPPP

17.03.2002
13:58
smile
[76]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam Magini -> Co przegapiłaś? Cóż, cały weekend w Karczmie królowali ulubieńcy Astrei, oraz pewna urocza elfka :-))) Astreo -> Zwycięstwo? :-))))

17.03.2002
14:00
smile
[77]

Astrea [ Genius Loci ]

Mam podpowiadać???? Zapodam link cobyscie mnie nie wyklęli :PP

17.03.2002
14:00
[78]

Astrea [ Genius Loci ]

Viti---> ups... zapomnialo mi sie ze juz zacząłeś, sorry :-))) <usmiech nr 3>

17.03.2002
14:06
[79]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

No to i ja siadam ze szklanicą ciepłej herbatki i marzę :-)

17.03.2002
14:07
[80]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

...

17.03.2002
14:08
[81]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Eh, taką jadalnie mieć... :-)

17.03.2002
14:10
smile
[82]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

^_^

17.03.2002
14:10
smile
[83]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Astrea - Poczekaj aż się zmaterializuję w domciu ; P Zobaczysz co to znaczy być dręczonym przez Mazoku ;-)

17.03.2002
14:11
[84]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

No tak - na chwile Was z oczu spuscic a Wy juz Karczme w Krine Marzen zmieniacie :-) (i robcie tak dalej)

17.03.2002
14:12
[85]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobra, na razie starczy marzeń :-)

17.03.2002
14:14
smile
[86]

Astrea [ Genius Loci ]

Pell---> specjalnie dla Ciebie troszke bizuterii na realizacje ;)) Witaj znow Holguś, Cos sie pojawiasz i znikasz... czy to znaczy ze Szaman wciaz jest zagłaskiwany na smierc? :PP Viti---> tylko mi nie mow ze zamierzasz dojechac do mnie :PPPPPPPP za daleczko troche ;)))

17.03.2002
14:26
smile
[87]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Astrea - ale przyznaj że byś się zdziwiła ;-))))) PS. Do swojego domciu, podręczę Cię czarami i żaden Szaman mnie niepowstrzyma ; P

17.03.2002
14:28
[88]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Astuś ------------> wyslalam Ci dlugiego SMSa - na wszelki wypadek go tez tu wklejam :-))))))))))) bo to wazna sprawa :-)))))))))) a co do Szamana to wcale tak nie cierpi - jak by cierpial to by wczesniej jechal a tak to bedzie jechal o 19:00. W tej chwili odwozi AnankE na dworzec a ja szlifuje materail dla szefowej. i co do mojej szefowej to jeszcze: "Skoro masz teraz stale lacze to Cie troche wykorzystam. Czy moglabys poszukac w sieci jakichkolwiek szkolen dotyczacych Unii Europejskiej? Chodzi mi o to ze powiedzialam szefowej ze mnie to interesuje (co jest prawda) i gdybym miala jakies na oku to latwiej bedzie mi sie z pracy wyrwac. ;-))))))) Moglabys spróbowac? No i przyslac mi je mailem :-) " Z góry dziekuje :-))))))))))))))))))))))))))))

17.03.2002
14:29
[89]

Astrea [ Genius Loci ]

Viti---> powstrzyma, powstrzyma, jak nie Szaman to zawsze ktos inny ;)) Np. Mag - czarodziejka, tylko, że jej nie ma :-( Coż, bede sie musiała sama bronic... Cienko to widze :PPP

17.03.2002
14:32
[90]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Asterea ------> nie martw sie - ja tez mam pewne umiejectosci magiczne :-)))))))))))))))))) Sluze pomoca :-)

17.03.2002
14:33
smile
[91]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Astreo -> Bardzo dziękuję. Część będzie dla Elfki, a część przemielę w pieniądze na jadalnię i Jagdpanzer Hetzera :-))))) O, widzę że tu się jakieś najazdy szykują. Astreo, masz jeszcze tych szturmowców i lądowisko dostawcze na dachu, prawda? :-))))

17.03.2002
14:34
[92]

Astrea [ Genius Loci ]

Holgan---> bez dat :-) Czyli masz pole manewru ;)

17.03.2002
14:37
[93]

Astrea [ Genius Loci ]

Jasne Pell, i dodatkowo legion mrówek :PPP Holguś---> next

17.03.2002
14:37
[94]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Asterea --------->Zapomnialam dodac - Szkolenia w Warszawie :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) (powaznie szukam)

17.03.2002
14:39
[95]

Astrea [ Genius Loci ]

Holgus, musisz sobie te tabelki przerzucic do corela i pomanipulowac datami. Szefowej dasz gotowy wydruk ;) nie koniecznie z adresem www.

17.03.2002
14:40
[96]

Astrea [ Genius Loci ]

A miejsca nie mozna odrecznie zmienic? ;))))))))

17.03.2002
14:43
smile
[97]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Jak pomożesz Astreii to się już Pani Koszmarów nigdy do Ciebie nie odezwie ; P PS. Ale perfidny szantaż ;-)))))))

17.03.2002
14:45
[98]

Astrea [ Genius Loci ]

Holgan---> Szukam w google i wiesz co? nic... :-( musisz cos zakombinowac ostro Pell---> racja!!! ;)))

17.03.2002
14:45
[99]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Astreo -> Oj... eee.. jeszcze Cie gnębią? No to posiłki są już w drodze :-) A na poważnie: pamiętam że jak moje mieszkanko niegdyś mrówy prześladowały (tak co dwa-trzy lata były najazdy), to poskutkowały takie płytki z trującym paskudztwem (już nie pamiętam co to było) porozstawiane w mieszkaniu. A jeszcze trza było być w pogotowiu, bo sąsiadka co tydzień przylatywała, że mrówkę widziała :-))))

17.03.2002
14:50
smile
[100]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Eee, no to już jest szantaż ;-p No i co ja mam teraz zrobić wobec konfliktu dwójki przyjaciół????? "All troopers - fall back! Do not intervene! I repeat: do not intervene!" Ale i tak wyślę adeptów Mocy, żebyście za dużo bałaganu nie robili i w pomocy w mediacjach ;-ppppp

17.03.2002
14:58
smile
[101]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Albo jeżeli już chcę się za kimś opowiedzieć, to może się jeszcze dowiem, czym mnie Astrea zaszantażuje, gdybym był z Vitim. Teraz zobaczymy czym mnie Astrea zaszantażuje i zdecyduję ze spełnieniem których pogróżek będzie łatwiej żyć :-)))) Tak czy siak, mediator w drodze :-))))

17.03.2002
14:59
[102]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Kurcze, przez zmiany w tekście ostatni post wyszedł troche dziwnie. Eeehhhh, herbatkę poproszę ;-( Na chwilę wybywam.

17.03.2002
15:01
[103]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Astuś ---- > a looknij na strony Urzedu Komitetu Integracji Europejskiej (ja nie moge sie rozdwoic a bede za godzine dzwonic do szefowej zaczynac negocjacje :-pppp)

17.03.2002
15:02
smile
[104]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Admirale - Teraz gadasz z sensem, wyślij jakichś adeptów mocy z tajną misją załagodzenia sporu. Tylko powiedz im żeby każdego długoucha zażynali na miejscu. Co by niebyło takiej wpadki jak w oryginale ;P Holgi - "pewne umiejętności magiczne" Tu trzeba mieć najwyższej klasy umiejętności, plus obowiązkowo 'tytuł kolor', czy jak to tam się nazywało. Pell pewno będzie wiedział o co chodzi. PS. Nie będę taki straszny dla Duszka, lekki RaTilt wystarczy ;-))))))))

17.03.2002
15:22
[105]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Ale obiecujesz że Pani Koszmarów nie przestanie się do mnie odzywać????Bo wtedy by był już dla mnie w najlepszym przypadku kaftanik i izolatka w psychiatryku ;-((((( O nie potrafiące się wysłowić kangury z długimi uszami nie martw się. Sezon polowań na nie obowiązuje cały rok, 25 godzin na dobę :-))))

17.03.2002
15:35
smile
[106]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Admirale - Nie przejmuj się. W razie czego skrócę Twoje męki ;-))))

17.03.2002
15:56
[107]

Astrea [ Genius Loci ]

Jak dzieci... Jak dzieci... ** ;)))) **) Laskowik Holgus---> oficjalna stronka, ale mi sie nie laduje :-(

17.03.2002
15:59
[108]

Astrea [ Genius Loci ]

To jest dobre, ale nie oficjalne :-(

17.03.2002
16:02
[109]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Nie fatyguj się. Sam bym mógł to zrobić za pomocą Mocy ;-p Np. "Uściskiem Vadera" :-)

17.03.2002
16:03
[110]

Szaman [ Legend ]

Ja zaloze nowy!!! ; P

17.03.2002
16:05
[111]

Szaman [ Legend ]

Nowe:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.