U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
METAL ROX cz. 70
W tym wątku rozmawiamy o gatunku muzycznym zwanym Metalem (z naciskiem na słowo METAL ;)
Wortale, ziny, etc.
https://www.metalstorm.ee
https://www.rockmetal.pl
https://www.darklyrics.com
https://www.independent.pl
https://www.powermetal.pl
https://www.metal-archives.com
https://www.doom-metal.com
https://www.doom-metal.gtd.pl
https://www.blackmetalradio.com
https://masterful.art.pl
https://www.metal.pl
https://www.mega-sin.com
https://www.muzyka-am.prv.pl
https://www.metalmike.metal.pl
Sklepy, distra
https://www.koszulki.win.pl
https://www.kropa.win.pl
https://www.koszulki.info
https://www.crudeent.com
https://www.symbolic.pl
https://www.mystic.com.pl
https://www.metalopolis.pl
https://www.fan.pl
https://www.vivid.pl
https://www.badtaste.com
https://www.bunkier.com
https://www.metalshop.com.pl
Podawajcie własne adresy portali muzycznych i ciekawych stron.
Chcesz się dowiedzieć o zbliżających się metalowych koncertach? Wejdź na:
https://www.independent.pl/metal/koncerty/
https://www.koncerty.friko.pl/
poprzednia czesc:
Riven [ infamousbutcher ]
UVI --> Zajebiste logo ;)))
Fajna strone ma to Stillborn. Slyszalem o nich same pochlebne opinie, zaraz sciagne te probne mp3.
NP - Judas Priest - Painkiller
...NathaN... [ The Godfather ]
Słyszeliście o warszawskiej kapeli Riverside. Wiem, że to nie jest metal, ale uważam, że naprawde warto posłuchać ich kawałków (In Two Minds, Loosing Heart, Reality Dream, Out of Myself)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Riven ---> Ano ma, długo nad nią siedziałem ;)
Riven [ infamousbutcher ]
UVI --> No to respekt, stronka naprawde bardzo fajna :).
A propos stron -- swego czasu mialem zamiar prowadzic serwis o Slayerze (w Polsce sa o nich strony, ale wolaja o pomste do ni... piekla ;)). Niestety brak czasu na razie nie pozwala mi sie za nia wziac. Moze w wakacje cos poskrobie. Moj zapal skonczyl sie na grafice:
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Riven ---> Grafika nawet niezła, tylko ogień Ci coś nie wyszedł heh ;)
Riven [ infamousbutcher ]
UVI --> Wiem , wiem... nie moglem znalezc zadnych clipartow ani zdjec z takim pasem plomieni... wiesz moze jak zrobic dobry efekt ognia?
A Pactum Inferni Stillborn fajne. Konkretny wykop z porzadnym wokalem.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Są filtry na to, ale nie bawiłem się nimi. Z reguły robiłem Smudgem ręcznie, ale mordęga straszna i trochę nienaturalnie wychodzi jak się zrobi po macoszemu.
Snoozer [ Centurion ]
fajne stronki ze zdjeciami zespolow thrashowych. W sumie cala historia Thrash Metalu :)
Snoozer [ Centurion ]
jeszcze jeden
Snoozer [ Centurion ]
i ten jeszcze
Snoozer [ Centurion ]
oraz
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
\m/
Riven [ infamousbutcher ]
UVI --> Co to za necro szatan?
NP - Testament - Over The Wall <praise>
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Fan power metalu i jego koledzy.
Riven [ infamousbutcher ]
"i jego koledzy" :)))
Zarzuc link do Necrobobsleddera plx
NP - Testament - First Strike Still Deadly - The New Order
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Necrobobsledder już nie istnieje od dawna w sieci a wszystkie kopie utopiły się w lutym ubiegłego roku wraz z dyskiem w przeręblu. Magazyn zginął jak na prawdziwego fana przygruntowych przymrozków przystało - zabił go frost.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-12 14:52:24]
Riven [ infamousbutcher ]
hmm, z ciekawosci wpisalem w Google i znalazlem to (link).
To jest trv Necrobobsledder?
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Oooo... to jest pierwsza kopia strony, później jej wygląd się diametralnie zmienił, zresztą data z marca 2002 roku mówi sama za siebie. Shog ma ją pewnie dlatego, że kiedy Necrobobsledder miał znaleźć się na serwerach terroru, oburzyły się te dwie bladzie na zdjęciach z głównej strony. Shog skasował więc konto po trzech dniach, ale jak widzę, stronę zostawił. Szkoda, że tą najwcześniejszą wersję.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-12 14:58:06]
Riven [ infamousbutcher ]
Buhahaha, w dziale recenzje znalazlem 'dzielo' traktujace o "Anthems..." Emperora.
Kompozycji na gitarach nie zapamiętasz ale bedziesz je pamiętał do końca życia. Piękno smutek honor i duma. Cala płyta wypełniona jest nimi. (..)Liczy się tylko honor prawdziwego Wikinga. Do tego przesłania trzeba się przebić poprzez symbole jak Nocna Dusza itp. Płyta przełomowa!
Cos pieknego :)) Czytam dalej, to jest lepsze niz zdjecia trv black metalowcow umieszczone jakis czas temu.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Jedyne czego żałuję, to że nie uratowały się kopie e-zine'a Black Side of the Moon. Koleżka jeden walił tam takie recenzje, że można było dostać palpitacji serca.
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
fajne stronki ze zdjeciami zespolow thrashowych. W sumie cala historia Thrash Metalu :)
właśnie widzę...
Riven [ infamousbutcher ]
UVI --> Koleje 'recenzje' sa juz tylko lepsze :)) Myslales kiedys nad reaktywacja Necro? To chyba lepsze niz rotfl.prv.pl
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Riven ---> Nie, to zamknięty rozdział. Jakbyś poczytał pełną wersję strony, może wiedziałbyś dlaczego.
Riven [ infamousbutcher ]
Coz, pozostaje tylko zalowac, bo felietony Shagratha sa po prostu cudowne :). Jesli kiedys w necie pojawi sie ta ostateczna wersja, daj znac.
NP - Testament - Burnt Offerings (live)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Nie pojawi się, bo jej nie ma. Co prawda wysłałem paru osobom spakowaną kopię po zamknięciu podwojów, ale nawet nie pamiętam komu.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Hah! Na tej stronie uratowały się dwa kawałki Wszebąda które napisał o mnie. Zajebisty kawałek muzy:
https://terror.org.pl/~shog/fun/fun/knyppen.mp3
https://terror.org.pl/~shog/fun/fun/necrorege.mp3
I jeszcze kawałek Graveland, heh ;)
https://terror.org.pl/~shog/fun/fun/graveland.mp3
Kurza twarz. Nakręciłem się z powrotem na NBSM \m/
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-12 15:33:21]
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Dwa pierwsze kawałki mają wspaniałe wypełnienia muzyką midi prosto z jakiegos game-boy'a ;D, ale trzeci... co ma graveland do fasolek? :B
Riven [ infamousbutcher ]
UVI --> Wspaniale :D Chociaz Graveland.mp3 chyba Ci sie pomylilo - to mial byc "zajac poziomka"? :)
Nasłani przez żydomasonerię
Państwa Izrael rozszerzają wpływy
Na Polskie Państwo, aby je spętać
Uczynić ze Słowian niewolników
Kult
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Owszem. Miało tak być.
Werter [ 1488 ]
The Last Child --->
"zjeb" na zdjęciu, to Eric z Watain.
odnośnie Wszebąda, wszyscy po nim jeżdżą, ale raczej mało kto go zna poza tym co wyczytał na Necrobobie, ewentualnie usłyszał od innych; jeśli pominąć jego "twórczość" i kolejne spiskowe teorie, którymi lubi się co jakiś czas dzielic, to jest konkretnym gościem;-)
Riven [ infamousbutcher ]
UVI - na samo pytanie o Necrobobsleddera na satan-pl dostalem taka odpowiedz
[18:24:26] * You were kicked from #satan-pl by Yolara (tak)
Czemu?? :((( Kurcze, a nic nie zdazylem powiedziec :))
NP - Anaal Nathrakh - Procreatin Of The Wretched
The LasT Child [ GoorkA ]
to cos na zdjeciu to chlopak czy dziewczynka? bo ma chyba usta i oczka pomalowane...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Riven ---> Nie dziw sie. Ona wygrala ten konkurs.
Heart Beat [ Pretorianin ]
Nowy wątek, nowe smuty, a ja jeszcze raz zapytam... Ktoś kojarzy zespół Sludge!? Mam jedną mp3 i nawet konkretny muzik, nie wiem jednak czy całość jest warta uwagi. Ktoś coś może nadmienić o tym zespole?
Werter [ 1488 ]
Heart Beat --->
podejrzewam, że gdyby ktoś miał coś do napisania na ten temat, to by to zrobił..
The LasT Child [ GoorkA ]
lol
Riven [ infamousbutcher ]
ta, fajnie.
"Lekarz zarejestruje wszystko na wideo, całość dla waszej przyjemności, zostanie umieszczona na stronie internetowej" - napisał Barnes w specjalnym oświadczeniu.
nie moge sie doczekac
NP - Testament - Eyes of wrath
Heart Beat [ Pretorianin ]
Werter --> Zapewne, jednak wolę upewnić się jeszcze w tym w wątku.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Nie od dziś wiadomo, że "Chris Barnes is a Pussy".
Riven [ infamousbutcher ]
Kupujemy kumplowi na urodziny dvd Behemotha Crush.Fukk.Create.
Widzial je ktos?
Mialo byc Still Reigning Slayera, ale niestety jeszcze nie ma w MM.
NP - Morbid Angel - Maze of Torment
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Riven --> Ja widziałem. Pod względem jazdy bije na głowę produkcję Satyricon zatytułowaną "Roadkill Extravaganza".
NorwicK [ Maggot ]
A tak a propo Behemotha ... Co sadzicie o "Demigod" ??
Riven [ infamousbutcher ]
Norwick --> Swietne brzmienie, schematyczne riffy, cholernie podobne do siebie solowki, niezly wokal (chociaz duzo gorszy niz na Zos Kia Cultus). Ogolem - nie jest cudownie, ale zle tez nie jest.
NP - Testament - So Many Lies
buba [ Cuckoo For Caca ]
Nowym wokalista Arcturusa zostal Simen Hestnaes aka ICS Vortex, znany m. in. z Dimmu Borgir, Borknagar. Szkoda, liczylem na powrot Garma. Mam nadzieje, ze nie oznacza to powrotu do blackowego skrzeku ;)
NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]
Simen Hestnaes to jest chyba ten koleś od czystego wokalu więc raczej nie ma o co się bać.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
buba ---> Zanim coś napiszesz, przestudiuj dokonania tego jegomościa.
buba [ Cuckoo For Caca ]
U. V. Impaler --> Wlasnie slucham plyte Borknagar - Archaic Course, na ktorej Vortex jest wokalista i wyraznie slysze zarowno czysty wokal jak i skrzek. Z mala przewaga skrzeku.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
buba ---> Dokonania według kolejnych lat kariery.
buba [ Cuckoo For Caca ]
Nie znam wszystkich jego dokonan. Slyszalem tylko Borknagar, na ktorym dosyc czesto uzywal blackowych wokali. Dlatego napisalem to co napisalem odnosnie jego przylaczenia do Arcturusa.
Ok... doczytalem, ze juz wczesniej uzyczyl wokali w 3 piosenkach, na plycie La Masquarade Infernale. Wiecie moze w ktorych?
Monther [ Generaďż˝ ]
Wkręciłem się w płytę Dimmu Borgir - Death Cult Armageddon . Wkręciłem się, to znaczy przesłuchałem ją kilkakrotnie na słuchawkach (siedząc w pracy ;-)). Stwierdzam, że jest świetna. To muzyka z naprawdę potężnym wykopem. Energia aż kipi. Co prawda nie jestem w stanie przesłuchać tego krążka np. dwa razy pod rząd, potrzebuję chwili uspokojenia po jednym całościowym odsłuchu, ale oceniam to wydawnictwo bardzo wysoko. Nie wiem jak plasuje się na tle innych płyt w tym klimacie, możecie coś na ten temat napisać? Jakieś porównanie, komentarz... cokolwiek. I przy okazji coś polecić podobnego - tzn. rzeźnickiego, ale dobrze wyprodukowanego, "wygładzonego" i ogólnie strawialnego?
Riven [ infamousbutcher ]
Monther --> cos podobnego, wygladzonego, strawialnego... jak pisalem, polecam ich poprzednia plyte, Puritanical... , imo duzo lepsza, a w podobnym klimacie.
Poza tym Anthems to the welkin at dusk Emperora kopie te plyty na ryj :))).
Energia, klimat, riffy, sekcje symfoniczne (mimo, ze 'syntetyczne'), wokal, kompozycje etc. - to wszystko jest tam wg. mnie jakies 4 razy lepsze niz u Dimmu Burgerow. Ciezko mi jest je nawet porownac ;]. Jesli jestes przyzwyczajony do swietnego brzmienia to pewnie na poczatku lekko sie zrazisz 'sciana dzwieku', ale warto sie przemoc. Po paru przesluchaniach uznalem ten chaos za kolejna zalete Anthems. Nie meczy jednak tak jak w Arcturus, od ktorego prawde mowiac glowa mnie boli :)), a nadaje plycie wyjatkowego klimatu.
Nie zmienia to faktu, ze czasem lubie posluchac dziel Shagratha i reszty - szczegolnie, ze rewelacyjne intro do "Progenies of the great apocalypse" natychmiast kojarzy mi sie z jazda na naratch :). Polecam, wg. mnie ta plyta jest wprost stworzona do tego ;))
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Riven ---> Czy można wiedzieć, dlaczego "Progenies..." kojarzy Ci się z jazdą na nartach?
Heart Beat [ Pretorianin ]
Monther --> Od siebie coś "rzeźnickiego, ale dobrze wyprodukowanego, "wygładzonego" i ogólnie strawialnego" polecam Old Man's Child In Defiance Of Existence. Co zaś się tyczy Dimmu Borgir, to póki co najlepszym dla mnie albumem jest Puritanical....
Riven [ infamousbutcher ]
U.V. --> Poniewaz podczas zeszlorocznego wyjazdu do Austrii maniakalnie sluchalem tej plyty :). Poza tym, atmosfera tego utworu wydaje mi sie dosc 'chlodna' i cholernie kojarzy mi sie z szybka jazda na nartach. Tak po prostu ;].
Podobnie jak riff z Ye Entrancemperium ze sztormem, a poczatek Sympozium z Puritanical Dimmu z zamiecia sniezna :)).
Nie musze chyba dodawac, ze jazda na kreche z fajnym tlem muzycznym jest duzo przyjemniejsza niz bez niego.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
To nie powiem z czym mi się kojarzy Tristania, bo jak słuchałem pierwszy raz to akurat miałem biegunkę.
peanut [ kriegsmaschine ]
monther, glowy nie dam, ale mephistopheles nagrywa muzyke blizniaczo podobna do dokonan shagratha i spolki. niektorzy twierdza nawet, ze wychodzi mu to znacznie lepiej. ot, taki symfoniczny bm z czystym brzmieniem i w miare ludzkim wokalem;)
Riven [ infamousbutcher ]
UVI --> lol
Wlasnie slucham Puritanical - Blessings upon the throne of tyranny. Naprawde swietny utwor. Potezne riffy, dobry wokal, mordercza perkusja i bardzo fajne melodie. Ta plyta poprawia mi humor ;]
The LasT Child [ GoorkA ]
METALHEADS SAVING A PRINCESS
This is the situation: there's a beautiful princess trapped in a castle
watched by a dragon. Here's the end of the story with different styles
of metalheads as knights.
POWER METAL:
The protagonist arrives riding a white unicorn, escapes from the dragon,
saves the princess and makes love to her in an enchanted forest.
THRASH METAL:
The protagonist arrives, fights the dragon, saves the princes and fucks her.
HEAVY METAL:
The protagonist arrives on a harley, kills the dragon, drinks a few
beers and fucks the princess.
FOLK METAL:
The protagonist arrives with some friends playing acordions, violins,
flutes and many more weird instruments, the dragon falls sleep
(because of all the dancing). Then all leave....without the princess.
VIKING METAL:
The protagonist arrives in a ship, kills the dragon with his mighty axe,
skins the dragon and eats it, rapes the princess to death, steals her
belongings and burns the castle before leaving.
DEATH METAL:
The protagonist arrives, kills the dragon, fucks the princess and
kills her, then leaves.
BLACK METAL:
The protagonist arrives at midnight, kills the dragon and impales it in
front of the castle. Then he sodomises the princess, drinks her blood
in a ritual before killing her. Then he impales the princess next to the
dragon.
GORE METAL:
The protagonist arrives, kills the dragon and spreads his guts in front
of the castle, fucks the princess and kills her. Then he fucks the dead
body again, slashes her belly and eats her guts. Then he fucks the carcass
for the third time, burns the corpse and fucks it for the last time.
DOOM METAL:
The protagonist arrives, sees the size of the dragon and thinks he could
never beat him,then he gets depressed and commits suicide. The dragon
eats his body and the princessas dessert. That's the end of the sad story.
PROGRESIVE METAL:
The protagonist arrives with a guitar and plays a solo of 26 minutes. The
dragon kills himself out of boredom. The protagonist arrives to the
princess' bedroom, plays another solo with all the techniques and tunes
he learned in the last year of the conservatory.
The princess escapes looking for the "HEAVY METAL" protagonist.
GLAM METAL:
The protagonist arrives, the dragon laughs at the guy's appearance and lets
him enter. He steals the princess' make-up and tries to paint the castle
in a beautiful pink color.
NU METAL:
The protagonist arrives in a run-down Honda Civic and attempts to fight the
dragon but he burns to death when his moronic baggy clothes catch fire.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
TLC ---> Dobre! Popłakałem się ze śmiechu, zwłaszcza z opisu doomowca.
Riven [ infamousbutcher ]
PROGRESIVE METAL:
The protagonist arrives with a guitar and plays a solo of 26 minutes. The
dragon kills himself out of boredom.
Piekne :))))
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Riven-->no dla mnie tez progresywny najlepszy ;D hihi
a gore troche chyba zbyt pogwatmane ;/
peanut [ kriegsmaschine ]
zacne historie, zwlaszcza gore;)
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
ni, impaler mieć rację... doom wymiata:
then he gets depressed and commits suicide
paściak [ z domu Do'Urden ]
BLACK METAL:
The protagonist arrives at midnight, kills the dragon and impales it in
front of the castle. Then he sodomises the princess, drinks her blood
in a ritual before killing her. Then he impales the princess next to the
dragon.
NO KUR*A ROTFL!
Werter [ 1488 ]
jako, że nie mam obecnie internetu zaglądnąłem tutaj przy okazji i co widzę, Simen w Arcturus, hehe, duże zło!
moim zdaniem najlepszy wokalista, aż mnie bolało serduszko kiedy odszedł z Borknagar żeby brzdąkać na basie w marnym Dimmu...
swoją drogą, Simen stworzył wokale do najlepszego imho kawałka Arcturus - The Chaos Path.
Yans [ Więzień Wieczności ]
Spór W Megadeth - jak drugi wyżerają mózg :-/
Chris Poland pozwał do sądu Dave'a Mustaine'a
Były gitarzysta grupy zarzucił Mustaine'owi, że bez jego zgody zamieścił na reedycji albumu "Rust In Peace" trzy taśmy demo jego autorstwa. Według webmastera oficjalnej strony zespołu, Mustaine postąpił tak, gdyż myślał, że Poland "będzie wdzięczny za promocję, ukłon w jego stronę i pokazanie, jak bardzo gitarzysta Marty Friedman (następca Polanda w Megadeth-przyp.GS) był zainspirowany niektórymi jego solówkami".
Według tego samego źródła, Poland chciał również oskarżyć Mustaine'a o zniesławienie, ale prawnicy wycofali ten zarzut, gdy dowiedzieli się, że odchodząc w zeszłym roku z Megadeth, Poland ukradł sprzęt należący do zespołu, sprzedał go i kupił narkotyki.
Dave Mustaine powiedział: "Wciąż szanuję go jako muzyka i nie chcę, aby fani źle o nim myśleli".
Poland był członkiem Megadeth od 1983 do 1987 roku, a także brał udział w powstawaniu ostatniej płyty grupy "The System Has Failed". Od kilku lat nagrywa pod szyldem OHM.
Riven [ infamousbutcher ]
ehhh, zamiast nagrywac muze, robia szope. tu akurat spor wydaje mi sie kompletnie bez sensu. poza tym, pan Poland z tego co wiem kradl Mustaine'owi gitary (zadedykowano mu utwor "Liar"), wiec caly ten zespol to imo jakas piaskownica....
Ale nie lepiej jest z Deicide - bracia Hoffman odpowiedzieli na oswiadczenie Be(n)tona w sprawie wykopania ich z zespolu. Byc moze maja racje, ale prawde mowiac wisi mi to. Liczy sie muzyka, a takie przepychanki na pewno jej nie sluza.
blood [ Killing Is My Business ]
jestem fanem megadethu, chris smierdzi :) kradl gitary to mu ukradli piosenki
Yans [ Więzień Wieczności ]
Nowa płyta nowojorskiej formacji Life Of Agony będzie nosić tytuł "Broken Valley". - River Runs Red to była świetna płyta, oby ta nowa była w podobnym klimacie i z podobnym powerem !!!
Album ma się ukazać w maju nakładem wytwórni Epic, pododdziału Sony Music. Lista utworów nie jest jeszcze znana, ale za to w Internecie już pojawił się przód okładki.
Life Of Agony nagrywali nowe piosenki od października 2004 w dwóch studiach w Hollywood z Gregiem Fidelmanem (Slipknot, Jet, Audioslave). Partie perkusji Sal Abruscato rejestrował w studiu Sunset Sound (m.in. The Doors), zaś pozostali koledzy nagrali swoje partie w Westlake Studios (Rage Against The Machine, Red Hot Chili Peppers). Do tej pory ujawniono tylko trzy tytuły: "Strung Out", "Wicked Ways" i "Don't Bother".
"Broken Valley" to pierwsza studyjna płyta LOA od czasu wydanej w 1997 roku "Soul Searching Sun".
Heart Beat [ Pretorianin ]
Nie daję wiary by chłopcy zdołali nagrać coś lepszego od River Runs Red.
Riven [ infamousbutcher ]
Yans --> Jaka muzyke uprawia to Life of Agony? To w ogole metal? pytam, bo nie bylo jej w metal-archives, a tam chyba wsyzstkie zespoly metalowe sa spisane ;).
NP - Judas Priest - One Shot At Glory
The LasT Child [ GoorkA ]
:)
ja sie podpisalem
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Metallica, oni jeszcze grają?
Riven [ infamousbutcher ]
Ja slyszalem, ze rozpadli sie w '89.
co do petycji... taaaaa, na pewno to producent jest winny beznadziejnosci ostatnich nagran metalliki...
jasne ;]
np - Morbid Angel - Invocation of the continual one
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
TLC ---> bzdurna petycja...
tg: Anal Stench - Red Revolution
Riven [ infamousbutcher ]
Przesluchalem Kreator - Enemy of god
Jest... srednio... Brzmi identycznie jak Violent Revolution. O ile tamta plyta bardzo mi sie podobala, teraz to juz zjadanie wlasnego ogona. Zreszta, Kreator nie od dzis kopiuje swoje stare pomysly...
Szkoda. Spodziewalem sie czegos duzo lepszego. Pierwsze wrazenie - 6/10
NP - Kreator - Flag of Hate <-- To bylo cos ;)
Yans [ Więzień Wieczności ]
Riven ====> z tym metal-archives to bym nie przesadzał, mało aktualne i już parę razy nie mogłem znaleźć dosyć znanych rzeczy. A LIFE OF AGONY to taki crossover hrad core'a i metalu + śladowa domieszka gothicu. Zdecydowanie należy najpierw zapoznać się z ich debiutancką i najlepsza jak na razie płytą RIVER RUNS RED, która naprawdę wymiata (może zarazem dołować jak i dawać niezłego power'a) !!! Poniżej link do oficjalnej strony:
buba [ Cuckoo For Caca ]
“ARCTURUS' new album, untitled so far, will be released end of August this year. The band will be hitting the studio this February. We had the chance to listen to two tracks and this is all you expect from ARCTURUS, and more!!! Theatrical, Original, Inventive, Melodic, Technical, Ultimate!”
Czyli nic nowego, bo to jest w sumie od zawsze wizytowką Arcturusa ;) a tak powaznie to swietna wiadomosc.
Rownie ciekawie zapowiada sie nowa plyta Green Carnation - The Quiet Offspring. „The result is the most heavy, progressive, avant garde, groovy and - I think - the strongest album from Green Carnation to date.” – tak o nowej plycie pisze wokalista grupy, Kjetil Nordhus. Premiera – 21 lutego. Dostepny jest juz jeden utwor z tej plyty. Polecam.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
buba ---> Nowy Green Carnation zapowiada się baaaardzo interesująco. Pędem nabęde.
buba [ Cuckoo For Caca ]
U.V. Impaler --> Racja, racja... Mozna wiedziec gdzie zamawiales Light of Day... i jak dlugo czekales na plytke, bo chyba sie skusze na ten nowy album.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Tutaj jest.
[edit]
W sumie tani jak barszcz. Za "Blessing in Disguise" dałem w sklepie 60 zł i czuję, że przepłaciłem.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-20 14:48:36]
buba [ Cuckoo For Caca ]
U.V. Impaler --> Dzieki
Sebaa [ Konsul ]
nioommm miło słyszeć że Green Carnation nową płytke wydaje , i ładnie jest zapowidana , Light of day Day of darkness , była lepsza od Blesing .. , ciekawe jak z tą będzie
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
E tam lepszy. Wystarczy taki zajebisty numer jak "Into Deep" i "Light of Day..." się chowa. :)
NP. Green Carnation - A Blessing in Disguise
Riven [ infamousbutcher ]
Yans --> Thx, na pewno sie nimi zainteresuje.
A co do metal-archives -- znasz jakies lepsze zrodlo? Mi wystarcza spokojnie, ale moze jest jakas lepsza strona.
NP - Morbid Angel - Cleansed in Pestilence
Brzmienie Heritica jest fatalne, ale muzyka poza tym naprawde dobra. Trey rlz!
buba [ Cuckoo For Caca ]
Sebaa, U.V. Impaler --> obaj sie nie znacie :P Light of day... i A Blessing... sa rownie dobre :) Na poczatku najbardziej przypadl mi do gustu debiut, bo sporo tam bylo In The Woods, ale ta plytka jest strasznie dolujaca wiec nie slucham jej juz tak czesto.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Ja tam nie lubię smętów.
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Werter ---> sciagnalem te video Watain'a szkoda, ze jakosc dzwieku jest cienka, nie to co sam obraz... no ale znam ten lokal i wiem jak tam ma sie sprawa z naglosnieniem...
Werter [ 1488 ]
Hellraiser --->
ponoc w Warszawie bylo duzo lepiej, tak pod wzgledem naglosnienia, jak i publicznosci, ktora w Szczecienie pozostawila wiele do zyczenia. niestety JHVH zadzialal i nie bylo mi dane tego zoabczyc;-)
Monther [ Generaďż˝ ]
Dobra, przesłuchałem rekomendowane przez was Dimmu Borgir "puritanical euphoric misanthropia". Wgniotło mnie lekko w podłogę. Świetna płyta. Znając w tym momencie 2 płyty tej kapeli stwierdzam, że taki black jest - jak dla mnie - genialnym wynalazkiem. Bardzo, bardzo pozytywne oceny...!
Heart Beat [ Pretorianin ]
Monther --> No to jeszcze albumik Old Man's Child In Defiance Of Existence...
Riven [ infamousbutcher ]
Monther --> hehe, no to jestes juz blisko do zachwytu nad Anthems Emperora :D
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Emperora to ja wolę In the Nightside Eclipse. A Dimmu to Enthrone Darkness Triumphant albo Far All Tid. A jeśli chodzi o Old Man's Child to Revelation 666 - głównie za kawałek Phantoms Of Mortem Tales. :P
A poza tym opublikowano listę grajacych na metalmanii. Chyba się przejadę - głównie dla Arcturusa, Dark Funeral i Amon Amarth, ale jest też kilka innych ciekawych zespołów.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Nędza straszna. Poza Napalm Death, Arcturus i ewentualnie Pain nie interesuje mnie kompletnie nic. Kredki raz widziałem i szczerze - nigdy więcej.
NP. The Protagonist - A Rebours
Werter [ 1488 ]
Dark Funeral, Katatonie, Amon Amarth, Napalm Death chetnie bym obejrzal. niemniej wydaje mi sie, ze mala scena jest ciekawsza, i pare kapel to bym zamienil miejscami. ale od dawna wiadomo, ze metalmania to nie jest festiwal dobrej muzyki, tylko impreza promujaca kapele wydawane przez metalmind. pomijam tutaj ceny biletow, ktore moim zdaniem sa za wysokie.
Heart Beat [ Pretorianin ]
Zawsze mnie się wydawało, że zespoły pokroju Immolation czy Cannibal Corpse doprowadziły scenę death i grind nad krawędź extremum, którą ciężko byłoby zaprowadzić jeszcze dalej... chociaż o ten jeden krok. Ale dziś niestety albo stety całe to moje "widzi mi się" zostało zdeptane wraz z przesłuchaniem jednego, dosłownie jednego kawałka polskiego rozpierdalacza, jakim jest Execution, nie wspominając o przesłuchaniu reszty z dwóch demówek. Chłopaki określają swoją muzykę jako sick pokemon porno grind i za taką należy ją uznać. Ciężko cokolwiek tu napisać, bo zastanawiam się czy można w tym przypadku mówić w ogóle o muzyce, ale najlepiej będzie gdy sami się o tym przekonacie. Kto zna, wie o czym prawię, kto nie zna, niech się zapozna. Od razu zaznaczam, że to nie jest przekąska dla każdego. I co by nie mówić... całość jest traktowana (chyba) całkowicie na poważnie. Tak więc... poniższy link i dział download należy do Was.
np. Execution Satan's Ass Penetration (2003 Years Of Lies, 1 Year Of Pokemolesting)
Riven [ infamousbutcher ]
Gooz --> O w morde, a ja myslalem ze "masturbacja glowa zabitego dziecka" u Cannibal Corpse to szczyt ekstremy.... sciagam demowki :D
Pikachu - Sadistic Shitlicker
:D
Riven [ infamousbutcher ]
Dobra panowie, koniec. TO jest ekstrema:
https://www.fmp666.com/pix1/
https://www.fmp666.com/pix2/
https://www.fmp666.com/pix3/
Ostatnie zdjecie Darkena po prostu rozbraja ;))
Pure fuckin pagan evil.
/wziete z forum masterful.art.pl/
Monther [ Generaďż˝ ]
Jedyne co mi w Dimmu Borgir przeszkadza, to klawisze... W 95% fragmentów, w których się pojawiają, mogłoby ich nie być. Wyszłoby to na dobre utworom. Ani to żadne poważne symfonie, ani nawet dobre kompozycje... jakieś takie soundtrackowe, w zamierzeniu mroczne(???) wstawki, zaciemniające naprawdę zajebisty gitarowy czad... wyrzuciłbym to. Zostawiłbym dosłownie w paru momentach.
Riven [ infamousbutcher ]
Monther --> Na 2 ostatnich plytach Dimmu gra zywa orkiestra symfoniczna. I te aranze bardzo mi sie podobaja :).
Werter [ 1488 ]
Riven --->
było
Monther --->
to przestań słuchać DB, a zacznij prawdziwego black metalu;-)
ludzie szydzą z tej kapeli między innymi przez te pedalskie klawisze. pomijam tutaj ich żałosną blekerską pozę i przerośnięte ego.
Riven [ infamousbutcher ]
Werter --> Czyli Emperor tez ma pedalskie klawisze?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ja się ostatnimi czasy zapoznaję z kapelą Vital Remains. Tylko jakość Excrusiating Pain jakaś kiłowa, więc muszę poszukać innej wersji... :o/
Riven [ infamousbutcher ]
Paudyn --> Polecam Dechristianize z Bentonem z Deicide na wokalu. Mocna plyta. Rewelacyjny ostatni numer.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Dobra, zarzuciłem sobie całą dyskografię, będę miał z głowy. Póki co płytka, o której wspomniałem, odbiega od sieki, o której słyszałem apropos tego zespołu. A jeśli już trafi się mocniejsszy krążek, to mam nadzieje, że nie będzie czymś w rodzaju Nile... ;>
Riven [ infamousbutcher ]
Paudyn --> Z tymi automatycznymi blastami to wg. mnie Vital Nile'owi nie podskoczy, ale nadal daja kopa. Entwined by vengence z akustyczna solowka w srodku rzadzi :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Cieszy mnie to, bo Nile jest dla mnie ciut za sieczkowaty ;o)
Riven [ infamousbutcher ]
hmmm... automatyczne blasty = blasty szybsze niz grane przez czlowieka = jeszcze wieksza sieka :D
ale nie jest tak gesto jak w Nile i ma duuuzo melodii, wbrew pozorom, wiec powinno Ci sie spodobac ;]
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ech... straszysz ;o) No nic, dociągnę resztę i zobaczę, co to warte. Ponoć zabawa zaczyna się od płyty Forever underground.
Werter [ 1488 ]
Riven --->
nie wiem, nie pamietam co i jak gra Emperor, sluchalem tego ostatni przynajmniej z 5 lat temu.
peanut [ kriegsmaschine ]
riven - no, no, ty mi tutaj dumnego burgera ze starym emperorem nie porownuj bo oba te zespoly maja sie do siebie jak genialny wirtuoz do sumiennego rzemieslnika, kopiujacego swojego mistrza. nie odzwierciedla to moze kubek w kubek sytuacji emperor - burger, ale mimo wszystko porownania legendarnej grupy z bezplciowym zespolem sa nietrafione. zeby bylo jasne - nie atakuje db, tylko nie w smak mi te porownania z emperorem...
poza tym, tak jak powiedzial werter - warto zaczac sluchac prawdziwego bm. moze starsze wydwnictwa carpathian forest (ostatnia plytka jest przesiaknieta klawiszami, niestety...), a przy okazji solowy projekt nattefrosta?;)
ps. nile nie jest zle, nie bluznic;P
Riven [ infamousbutcher ]
peanut --> Emperor jest wg. mnie jakies 10x lepszy niz Dimmu Burger :). Nie mniej jednak nie widze nic pedalskiego w aranzacjach symfonicznych z plyty "Puritanical...", bardziej 'pedalskie' wydaja mi sie partie klawiszowe w wielu innych zespolach.
dobranoc, pozno juz.
peanut [ kriegsmaschine ]
riven, z tym malym zastrzezeniem ze klawisze to taka budzetowa wersja orkiestr symfonicznej - w duzym skrocie oczywiscie. a jak powszechnie wiadomo, do konwencji bm zazasdniczo to one nie pasuja. przynajmniej nie do tej najbardziej ortodoksyjnej, a skadinad z norwegii sie wywodzacej. niektorzy je lubia, niektorzy wrecz przeciwnie, de gustibus.
Riven [ infamousbutcher ]
Masz racje - wszystko zalezy od tego, czy klawisze do danego utworu pasuja i przede wszystkim - od gustu ;). Ja jednak nie wyobrazam sobie Anthems Emperora bez klawiszy, ktore sa tam naprawde swietne.
NP - Anaal Nathrakh - To Err is Human, to dream futile
Tutaj tez bardzo ladnie uzyto syntezatorow ;].
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Macie coś na rozluźnienie metaliści...
Heart Beat [ Pretorianin ]
Komuś spodobało się Execution? Łoooo... no to jeszcze The Excrematory Grindfuckers! Ale na temat tych drugich w necie nie potrafię czegokolwiek znaleźć, więc poratujcie się P2P. Ja dorwałem demo Guts, Gore & Grind, na które składa się 30 króciutkich, ale treściwych kawałków. ARGH!!! ;]
Siwy4444 [ Senator ]
Raczej ciency są.
peanut [ kriegsmaschine ]
wlasnie sie zapoznalem z tworczoscia execution i musze przyznac, ze calkiem przyjemnie sie tego slucha. tyle, ze ani wybitnie ekstremalny, ani nad wyraz "nowatorski" material to to nie jest. raczej smiechowy, ehhehe. natomiast cannibal corpse gra death, wiec porownywania z grindcore raczej bezsensowne.
jesli komus sie chce, niech sprawdzi screaming afterbirth albo anal blasphemy;)
Heart Beat [ Pretorianin ]
peanut --> Porównałem Execution do Cannibal Corpse nie tyle ze względu na wykonywany rodzaj metalu, co na styl... ciężko, szybko, po prostu miażdżąco :] Tyle... to tak gwoli sprostowania.
buba [ Cuckoo For Caca ]
Jestem juz po kilkukrotnym przesluchaniu nowego Green Carnation i musze przyznac, ze sie nie zawiodlem. Pierwsze co sie rzuca w o... w uszy to dynamika. Kjetil miał racje piszac, ze plyta jest najbardziej heavy ze wszystkich dotychczasowych albumow GC. Wiekszosc utworow to tempa zblizone do Crushed To Dust czy Writings On The Wall z poprzedniej plyty. Porownujac ta plyte do A Blessing In Disguise mozna powiedziec, ze zmienily sie proporcje – tam było kilka dynamicznych kawalkow, zas reszta melancholijna. Tu jest odwrotnie. Zgodnie z tradycja nowa plyta jest mniej dolujaca od poprzedniej i chyba latwiej przyswajalna. Inna tradycja ;) mowi, ze kazda kolejna plyta GC jest co najmniej tak samo dobra jak poprzednia. Tu sie na razie nie wypowiem, musze jeszcze ja przesluchac kilka razy. O muzyce nie bede sie rozpisywal. Kto slyszal poprzednie albumy ten wie, ze Tchort i spolka jeszcze nigdy pod tym wzgledem nie zawiedli. Wokal Kjetil-a stoi jak zawsze na bardzo wysokim poziomie. Jak trzeba to zaspiewa nieco agresywniej, jednak przewaznie spiewa bardzo ekspresyjnie. Utwory sa dosyc krotkie, trwaja 4 – 5 minut, tylko jedna piosenka ma nieco ponad 7 minut. Szkoda... Szkoda tym bardziej, bo ten utwor [ When I Was You ] jest w tej chwili moim ulubionym... a wlasciwie jego ostatnie 3 minuty, kiedy to muzyka nabiera lekko psychodelicznego klimatu. Rewelacja. Reszta kawalkow jest niewiele gorsza. Wlasciwie to nie ma tu slabego numeru [ to kolejna tradycja Green Carnation ;) ]. Dobra, teraz troche ponarzekam... Czemu ta plyta trwa tylko 56 minut!? :) A powaznie, to chcialoby sie wiecej spokojnych utworow, takich jak np. Rain, czy Two Seconds In Life z plyty A Blessing… Wstepna ocena 9/10.
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
buba-->mnie ta plytka po pierwszym przesluchaniu nieco zawiodla. Ot taka mieszanka Areny?Marillion/Mars Volty bez klimatu a nic nic. Opatentowane riffy i akordy, wokal tez jakos nie zachwyca jak na LODDOD
narazie 5/10
everlasting moment najbvardziej mi sie spodobal
buba [ Cuckoo For Caca ]
Zgredek --> Mnie po pierwszym przesluchaniu tez nieco zawiodla... ale z kazdym nastepnym podobala mi sie coraz bardziej. Na razie stawiam ja nieco nizej niz Light of Day... i A Blessing... ale zobaczymy, czas pokaze. Blessing In Disguise na poczatku tez nie za bardzo mi sie spodobala, a teraz jest jedna z moich ulubionych plyt.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Rozumiem, że słuchaliście... ale mp3 z sieci, tak?
buba [ Cuckoo For Caca ]
Nawet jesli nie dorownuje dwom poprzednim to i tak cholernie mi sie podoba. 5/10 dla tej plyty to zbrodnia :) A koncowe minuty When I Was You to moim zdaniem jeden z najlepszych momentow nie tylko tej plyty ale w calej dyskografii GC.
U.V. Impaler --> jesli o mnie chodzi to tak.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Eee... smaka mi robicie. A do premiery daleko.
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
UVI--->no ja tez z neta mam jak narazie
buba-->hmm ale to po pierwszym przesluchaniu nie mowie ze nie bedzie wyzej :)
NP: Green Carnation -- Lullaby in Winter ostatnie 2 minuty boskie :P takie cos lubie najbardziej
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Apocalyptice nowa tez mam :> po wstepnym przewertowaniu poszczegolnych kawalkow zapowiada sie tragicznie :>
Ostatnio gdzies widzialem nazwe Demolition Hammer i z ciekawosci zasiagnalem po pare plytek teg zespoly. calkiem porzadny i mocny thrash z szybka perkusja (podwojna stopka rox) nawet prozadnym wokalem-pan z Kreatora powinien nauczyc sie tak spiewac :P
ogolnie poelcam
Epidemic in violence
Monther [ Generaďż˝ ]
A najbardziej z "Puritanical..." Dimmu Borgir podoba mi się ostatnie 10 sekund kawałka "Blessing upon the throne of tyranny". Czemu tylko 10 sekund? Dlaczego nie pociągnęli tego przynajmniej przez minutkę... Taki wyjeb kojarzy mi się ze starą, dobrą Sepulturą z czasów "Arise" lub "Beneath...", czy czymś, co naprawdę kręci.
nb. pracuję nad wczuciem się w Emperora "Anthems...", ale jak na razie jest to dla mnie ściana dźwięku :(
Monther [ Generaďż˝ ]
edit dla kloszardów:
"ze starą, dobrą Sepulturą z czasów "Arise" lub "Beneath...", czyli czymś, co naprawdę kręci."
Riven [ infamousbutcher ]
Monther --> masz racje, ten kawalek miazdzy ;). W ogole, caly utwor jest po prostu rewelacyjny.
Co do Anthems --> Ye Entrancemperium, Thus Spake The Nightspirit, The Loss and Curse..., With Strength I Burn <-- wgniatacze ;D.
Trzy pierwsze to faktycznie niezla sciana ;P, ale With strength... jest piekne ;))
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
aaaaa lucyferze ratuj nas bos ty jest wszechmocny!!! powstrzymaj gooza :P ktory powrocil dzieki tajemniczym mocom soulcatchera :P
watek znow sie rozpedzi od duzej ilosci recenzji gooza i wogle :P super!!
Riven [ infamousbutcher ]
eee... i jaka pointa?
peanut [ kriegsmaschine ]
przeciez gooz byl, jest i pewnikiem bedzie tutaj, uzywajac tego czy innego nicka. wiec o co chodzi?;P
poza tym, ostatnimi czasy za sprawa kolegi, wpadl mi w rece album ithrium. kurwa, od prawie dwoch dni katuje sie tym bez przerwy, a to przeciez produkcja zrobiona w duzej czesci na komputerze (!). nie wiem czy to zachwyt wywolany pierwszym zauroczeniem, wiec z sadami sie wstrzymam, ale jezeli ktos lubi klimaty luciferion, a od biedy emperor, powinien sie tym zespolem zainteresowac;)
Aen [ MatiZ ]
Zgredek- A Ty na zdjęciu to ten w koszulce Systema?
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
no tak ale pod nickiem Heart Beat jakos zbyt duzo nie pisal :) kiedys 1/3 watku byla zapelniana przez gooza :P
nvm plote jakies glupoty to prez mature ;P
Aen-->no prawie bys zgadl tyle ze ja mam juz dlugie wlosy(aczkolwiek teraz troche krotksze niz na zdjeciu :P
NP: Immolation - Close to a World Below
Riven [ infamousbutcher ]
A mnie sie cholernie podoba Domine Non Es Dignus Annal Nathrakh ;).
Totalny wykop i destrukcja ;). To err is human , to dream futile jest chyba najlepszym utworem na tym krazku. Rewelacyjne klawisze w tle!
NP - Anaal Nathrakh - Rage, Rage Against the dying of light
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Aen ---> zgred to predzej ten smerf w tle... ;p
Jak ktos ma ochote na nutke dekadencji w porcji dosyc ciezkiej psychodeliczno-doomowatej muzy wzorowanej na starych kapelach (black sabbath, pink floyd, deep purple i inne...) to polecam zespol o smiesznej nazwie - BIGELF. Tylko nie zniechecajcie sie bo o zadnych elfach i krasnoludkach nie spiewaja... ;) Krotka charakterystyka: brzmienie glownie oparte na ciezkich riffach rodem z black sabbath, z elementami byc moze podobnymi troche do starszych dokonan pink floyd ze wzgledu na organy, klawisze itp instrumenty...
Goozys[DEA] [ Virus ]
Tiaaa... skoro już mogę, to pewnikiem jest, że tylko pod obecnym nickiem. A tamte jakie były, takie były... i już są historią.
ZgReDeK --> Może kiedyś 1/3 wątku była zapełniania moimi postami, gdyż starałem się zwrócić waszą uwagę na naprawdę ciekawe zespoły, choćby In The Woods, którego wiekszość z was wtedy nawet nie znała. No ale było minęło... A pod nickiem Heart Beat mało pisałem i teraz mało pisać będę, bo doszedłem do wniosku, że już nie warto. A nie mam zamiaru ponownie wystawiać się na pośmiewisko :] Co mam nadzieję pójdzie z czasem w zupełne zapomnienie...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
In the Woods? Ja nie znam i nie chcę poznać.
NP. Sephiroth - Cathedron.
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
UVI-->> od In The Woods do GReen Carnation niedaleka droga ;P
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Zgredek ---> Wiem, buba wspominał, ale In the Woods to chyba jakieś niesamowite smęty, nieprawdaż? Ktoś mi to kiedyś próbował wtłoczyć w mózg dawno temu, ale nie dotrwałem jednej minuty.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-27 00:27:34]
peanut [ kriegsmaschine ]
in the woods. niby norwegia, niby metal - a pierwsze skojarzenie, nasuwajace sie po ich przesluchaniu to wies, jakis skrajny folk z niewielkimi przeblyskami. muzyka raczej do snu niz do machania bania;)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Nie wszystko fajne co Skandynawia, chociaż nie da się ukryć, ichni ludzie sprawdzają się na wielu muzycznych gruntach.
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
UVI-->> no smęty zalezy dla kogo :) ale czasem moge posluchac dla relaxu :P
Goozys[DEA] [ Virus ]
In The Woods i smęty? No nie przesadzajcie... Płytki The Isle of Man, A Return To The Isle of Man oraz Heart of the Ages mają niezłego kopa i ciężko tu mówić o smętach, a tymbardziej że Omnio i Strange in Stereo zbytnio nie odbiegają od Light of Day, Day of Darkness, no może są ciutkę lżejsze. Jeśli ktoś lubi dokonania Green Carnation, to In The Woods jest równie obowiązkową pozycją. Ale nikogo zmuszać nie będę...
buba [ Cuckoo For Caca ]
Gooz --> A ja mam nadzieje, ze jednak nadal bedziesz pisal o swoich odkryciach muzycznych, bo calkiem przyjemnie sie to czyta :) I przy okazji można poznac naprawde dobre zespoly... w wiekszosci przypadkow :)
U.V. Impaler --> Posluchaj sobie plytke ITW - Heart Of The Ages. Przy tym albumie to Green Carnation wydaje sie smecic ;) Wedlug mnie to jest jedna z najbardziej klimatycznych plyt w ogole.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
buba ---> Ok, zapytam jednego znajomka, może mi pożyczy.
Siwy4444 [ Senator ]
Mam In The Woods - Strange In Stereo i jakoś nie mogę się przekonać. Swoją drogą dużo jej nie słuchałem.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Mnie akurat wciągnęło od pierwszego przesłuchania. Widzę, że trzeba będzie sięgnąć po Green Carnation.
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Paudyn--> to GC jeszcze nie sluchales?:P wstydzilbys sie :P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
<wstydzi się>
buba [ Cuckoo For Caca ]
Plyta Strange In Stereo jest naprawde strange :) Obok swietnych numerow, jak np. Closing In, Vanishing…, Generally… sa tez takie, ktorych nie rozumiem, np. Basement Corridors. Dlatego wole dwie pierwsze plyty.
Dzisiejszy wieczor sponsoruje literka H... H jak Hollenthon ... czyli austriacka odpowiedz na Therion’a. Grupa dotychczas wydala dwa albumy. Polecam zwlaszcza ten drugi – With Vilest Of Worms To Dwell, ktory moze smialo konkurowac z najlepszymi plytkami Theriona.
Mamy tu do czynienia z metalem symfonicznym [ z naciskiem na slowo metal :) ]. Momentami jest naprawde ostro, niemal death metalowo, innym razem spokojnie, folkowo. Jednak zawsze jest agresywniej niz na ostatnich dzielach Theriona [ powiedzmy od Theli w gore ]. Jesli chodzi o wokal to slyszymy glownie growl. Owszem, sa tez popisy solowe zarowno meskie, jak i zenskie, chory, jednak stanowia one tylko dodatek. Co ciekawe zespol liczy... 3 osoby, a wszystkie partie symfoniczne sa samplowane.
W linku 1,5 minutowy fragment utworu:
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Taki off-topic:
Wreszcie pożyczyłem Prince of Persia: Warrior Within. Gra jak gra, ale muzyka wprost miażdżąca. Jak ktoś lubi porządne gitarowe kawałki, niekoniecznie klasyfikujące się do metalu to polecam.
Priest [ Generaďż˝ ]
Wczoraj z ciekawosci zassalem pare kawalkow grupy Edge of Sanity (plyta Crimson II). Bylem pewien ze death metal to nie dla mnie. Swego czasu probowalem Behemota i czegos tam jeszcze, ale nie przypadla mi do gustu ich tworczosc. Podoba mi sie jedynie pierwsza plyta Fear Factory i dwie pierwsze COB (ale nie wiem czy to jest death metal.
Crimson II jednak mnie zmiazdzyl. Nawet wokal pomimo iz bylem pewien ze nie lubie growlu :-)
Goozys[DEA] [ Virus ]
Priest --> No to jeszcze dołóż do tego płytkę Cryptic, którą uważam osobiście za zdecydowane najlepszą w dorobku Edge of Sanity.
buba --> Hollenthon przesłuchałem tylko debiutancką płytkę Domus Mundi (gdzieś leży zakurzona :)), na której daaaleko było im do jakiegoś odkrywczego i sensownego grania. To mnie odstraszało, Nawet bardzo. Przesłuchałem jednak mp3jki na oficjalnej www i przyznam, że tym razem coś im wyszło.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Czy na nowym Green Carnation jest jakiś kawałek podobny do "Into Deep" z przedostatniej płyty?
NP. Green Carnation - A Blessing in Disguise
buba [ Cuckoo For Caca ]
Gooz --> Druga plyta jest duzo lepsza. Stawiam ja na rowni z ulubionym Therionem – Theli.
https://www.aquariusrecords.org/ <-- tu mozna posluchac jeszcze kilka innych fragmentow, ale tylko w 32 Kbps.
U.V. Impaler --> Hm, jest tu kilka spokojnych piosenek, ale raczej zadna mi sie nie kojarzy z Into Deep.
Goozys[DEA] [ Virus ]
A to dopiero checa... :D Odświeżyłem po czterech latach album Hollenthon Domus Mundi i porwał mnie jak nigdy. SUperancka muzyczka. Może trochę przekimbinowana z tym filkowym brzmieniem, ale jest super.
buba --> W poniedziałek chyba pójdę w ciemno kupić płytkę With Vilest Of Worms To Dwell :D
np. Hollenthon Vestige - Non Omnis Moriar (Domus Mundi)
Goozys[DEA] [ Virus ]
... sorrki za literówki, ale klawa już ledwo zipie :)
Siwy4444 [ Senator ]
Obejrzałem właśnie to video Watain z koncertu w Szczecinie i mniej więcej zgadzam się z tym co pisał Werter. Ogólnie rzecz biorąc bandowi nie można nic zarzucić, ale w Warszawie wyglądało to o wiele lepiej. Po pierwsze reakcja publiki bardziej żywiołowa. Praktycznie od pierwszego pjardolnięcia w bębny do samego końca i jeszcze trochę, był pod sceną młyn. Przez pierwsze dwa kawałki ogromny facet z ochrony zmagał się z tłumem, żeby ten nie zmiażdżył grających. Ja przy swoim niemałym (182) wzroście musiałem wchodzić na ławę, żeby widzieć co się dzieje na scenie.
Nagłośnienie również lepsze, co zresztą zdziwiło mnie najbardziej. Wielkim znawcą twórczości Watain nie jestem, a byłem w stanie odróżnić co kiedy grają, co w warunkach undergroun'dowych jak zapewne wiecie normą nie jest. ;)
Poza tym koncert w Metal Cave był dłuższy. Jedyne co lepsze na tym video to większa scena. Zespół miał więcej miejsca dla siebie, bo u nas raczej żadnych układów choreograficznych nie dało się zaprezentować. :)
Support underground & machać baniami!
buba [ Cuckoo For Caca ]
Gooz --> Jesli 1 Ci sie podoba to 2 mozesz kupowac w ciemno. Jeszcze sie nie spotkalem z opinia, zeby komus bardziej pasowal ich debiut. A co do folku, to na With Vilest... jest go mniej.
Goozys[DEA] [ Virus ]
Jeśli jest mniej folku, to bardzo dobrze.
Monther [ Generaďż˝ ]
Gooz ---> dobre to Old Man's Child. O takie coś mi właśnie chodzi :-)
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
no jestem po pierwszym przesluchaniu nowej plytki Judaszów
nie jestem zawiedziony :). mimo iz pierwszy kawalek lekko gayowarowe granie przypominal wszystko potem sie aldnie rozkrecilo :)
Hellride
Demonizer
Angel
najlepsze kawalki jak narazie
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
ZgReDeK ---> a premiera w lutym...
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Hell-> :P jestem pewien ze ty przesluchales plytkie wczesniej niz ;D
i zapewne org w lutym nie kupisz ;D
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
kto wie...
a w lutym? czemu nie... ale kto powiedzial, ze w tym roku... ;-)
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
A odświerzę stare linki z ulubionych:
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Stare ale jare.
buba [ Cuckoo For Caca ]
Po przesluchaniu kilku piosenek Lamented Souls musze przyznac, ze Simen jednak pasuje do Arcturusa.
Zapoznalem sie tez z demem nowego zespolu Frantic Bleep ... i zapowiada sie jedna z ciekawszych plyt tego roku. Dawno nie slyszalem czegos tak oryginalnego - od metalu progresywnego, przez black, „klimaty”, jakies elektroniczne wstawki. Niezle. W linku piosenka z debiutanckiej plyty.
Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]
Zna ktos kapele Morbid Angel? Dobra to muza :) ?
Riven [ infamousbutcher ]
Slyszalem. To jakies reagge, nie?
NP - Pantera - Rise
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
:P Stranger zart to jakis ? czy co :P
wracaj lepiej do zgadywania filmow :P
polecam Covenant na poczatek :P Rapture miadzy i powinie ciebie przekoanc do takiej muzy :P
Riven [ infamousbutcher ]
ABC to ich najlepsze plyty bez watpienia.
A - rewolucyjny material, chore riffy, troche monotonne
B - duzo eksperymentowania, ciezkie brzmienie, wolniejsze utwory
C - ciezko i szybko, mniej eksperymentow
D jest imo mocno srednie, E nie slyszalem calego, F jest w porzadku (rewelacyjne kompozycje z genialnym Invocation of the continual One), G ma zajebista perkusje, ale jest zbyt monotonne, H chore i z bardzo fajnymi riffami, ale badziewne brzmienie.
:D
Ciekawe co na literke I skombinuja z Vincentem :>
NP - Burzum - Det Som Engang Var
Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]
ZgReDeK --> dzieki za info, zaczne wiec od Covenanta :) przyznam szczerze, ze nie jestem zadnym znawca metalu, kontakt z tym gatunkiem ograniczam do 3 kapel: Sepultura, Gorgoroth i Apocalyptica :)
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
własnei czy LP zalicza się do metalu czy bardziej NU-metal
btw. moze zrobić listę słuchaczy metalu np.
nick -------- ulubiony zespoł .
coś w ty stylu
peanut [ kriegsmaschine ]
a lewatywy z betonu to bys nie chcial czasem? a lp to od linkin park, czyz nie? litosci.
Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]
szczegolnie ten teledysk z Halle Berry, faktycznie, ostry metal :P
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
tak to linkin park ale mi nie łazi o najnowsza płytę tylko o poprzednie wiem ze ta najnowsza to shit , którego i tak słucham :P
los Bartos [ 512 ]
kto z szanownych mial cala plytke 3 inches of blood? ta najnowsza? bo slyszalem kilka kawalkow a tekst deadly sinners to musze wkleic bo nie wytrzymam :P
3 inches of blood
deadly sinners
Don't walk the cold and ruthless streets
They drain the life from all they meet
The servants crying underground
Smelling mortal blood like hounds
As you crawl the sewer pipes
Deadly sinners set to strike
As you walk around the bend
You'll be dead right there where you stand
Flash of iron, leather spikes and swords
Mighty warriors with metal on their side
Enemies of metal, your death is our reward
Triumphant victory when you bring the steel to life
Deadly Sinners
Victory when you bring the steel to life
Crushing the light, stalking the night
Deadly sinners always win
Kill the tyrant's endless conquest
With no mercy, straight for his heart
Bloodlust will overtake anger and violence
Without warning, lightning strikes in the dark
Lightning strikes
Flash of iron, leather, spikes and swords
Those mighty warriors with metal on their side
Enemies of metal, your death is our reward
Triumphant victory when you bring the steel to life
Deadly Sinners
victory when you bring the steel to life
Ruling the night, winning the fight
Taking it all right to the end
Winning the night, ruling the fight
Take one last step before you die
Ruling the night, winning the fight
Taking it to the end
Riven [ infamousbutcher ]
co to za muzyka to Deadly Sinners?
Tekst przypomina Slayera z czasow SNM albo jakis heavy metal.
los Bartos [ 512 ]
https://roadrunnerrecords.com/artists/3InchesOfBlood/ --- tutaj powinno byc deadly sinners do sciagniecia
Riven [ infamousbutcher ]
lol - wiedzialem, ze to cos w takich klimatach - sprawdzone na Metal-archives:
Heavy/Power Metal
:))
NP - Burzum - Hvis lyset tar oss
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
3Inches of blood keidys o tym wspominalem
Ich plytka moze niezbyt odkrywcza jest calkiem mila do posluchania od czasu do czasu
Muzyka bardziej heavy z pazurkiem :) do tego oprocz dosyc dziwnego wokalu pojawia sie czesto cos skrzeko-growlo podobnego ;D i musze przyznac ze calkiem fajnie to brzmii ogolnie polecam ;d (2 raz chyba) jesli ktos chce odpoczac od ciezki riffow MA lub szczekania Varga !!! :P
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Słyszałem od kolegów metali, że nowa płyta Morbid Angel ma się nazywać Guano.
NP. Soundtrack z The Settlers 5
Riven [ infamousbutcher ]
UVI --> Niefajny jestes :(. :))) A G juz bylo, teraz jestesmy na literce I :)) Trey uczy sie alfabetu i robi postepy :).
Zgredek --> Zeby odpoczac od MA i wycia Varga zapuszczam sobie Celtic Frost... yeahh, to jest jazda! :))
NP - Celtic Frost - Suicidal Winds
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Riven ---> Wiem, że było ale nie znam określenia podobnego do Guano na I. Iguana - to już nie to.
Riven [ infamousbutcher ]
i tak jestes niefajny, nowy Morbid nie jest taki zly :) w porownaniu z nowym Deicide...
NP - Bathory - Holocaust \m/
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Riven ---> No akurat Heretic to dla mnie nieporozumienie. Zobaczymy co będzie na Italia.
Riven [ infamousbutcher ]
Brzmienie rujnuje te plyte. Ale jest tam pare swietnych rozwiazan i bardzo ciekawych riffow. Az dziw bierze, ze po miazdzacym brzmieniowo Gateways, wyprodukowali plyte, ktora brzmi tak fatalnie...
No i wokal jest duzo slabszy.
Coz, mimo wszystko wiaze duze nadzieje z powrotem Vincenta do Aniolkow. Drugiego Altars sie nie spodziewam, ale mam nadzieje, ze wyjdzie cos lepszego niz Domination.
NP - Morbid Angel - Suffocation
The LasT Child [ GoorkA ]
no nie no, kolejna konkurencje mamy ;)
cos czuje ze bedzie z czego sie posmiac ;]
Riven [ infamousbutcher ]
bawily mnie proby udowodnienia, ze Morbid Angel jest mniej znaczacy dla metalu niz System of a Down, ale takie prowokacje sa po prostu nudne.
NP - Morbid Angel - Maze of Torment \m/
Monther [ Generaďż˝ ]
Właśnie słucham nowego Deicide "Scars Of The Crucifix". Heh, chłopaki nadal umieją świetnie zagrać porządną rzeźnię!!! Bardzo mi się podoba, oj bardzo... Jednak sposród najcięższych metalowych kalibrów, ten rodzaj jest najbardziej przemawiający do mojej chorej czaszki :-)
Riven [ infamousbutcher ]
Mnie tam sie ich nowe dzielo srednio podoba. Ciekawe co nowego nagra Beton bez Hoffmanow...
Monther --> Jesli podoba Ci sie "Scars", posluchaj "Dechristianize" Vital Remains. Muzyka zupelnie inna, jedynie wokalista ten sam ;]. Duzo melodii, bardzo ciezkie i ostre.
Yans [ Więzień Wieczności ]
Wybierz kompilację Megadeth - poniżej link do strony, na której można zagłosować !
Dave Mustaine daje fanom możliwość wybrania utworów na kompilację przebojów zespołu Megadeth, którego jest liderem.
Płyta "Greatest Hits" ma wstępnie wyznaczoną datę premiery na koniec 2005 roku. Konkurs na wybranie utworów na składankę został ogłoszony na forum internetowym na oficjalnej stronie zespołu. Można głosować na więcej niż jedną piosenkę.
Tymczasem 1 lutego w Dublinie rozpoczęła się trasa koncertowa Megadeth "Blackmail The Universe Europe 2005". Supportem dla Amerykanów są brytyjscy weterani z Diamond Head, legenda NWOBHM.
W Dublinie fani usłyszeli następujące kompozycje:
1. Blackmail The Universe
2. Set The World Afire
3. Skin O' My Teeth
4. Scorpion
5. Wake Up Dead
6. Something I'm Not
7. In My Darkest Hour
8. Angry Again
9. Of Mice and Men
10. A Tout Le Monde
11. Die Dead Enough
12. Trust
13. Tornado
14. Kick The Chair
15. Hangar 18
16. Sweating Bullets
17. Symphony of Destruction
18. Back In The Day
19. Peace Sells.../Mechanix
Bis:
20. Holy Wars
Varin [ Legionista ]
A slyszal ktos z Was o Northwail? (www.northwail.tk)
jak chcecie posluchac jednego pelnego kawalka - kliknijcie na ponizszy link, zalezy mi na waszych opiniach (tych co blacku sluchaja gwoli scislosci) :]
Werter [ 1488 ]
mnie się w ogóle nie podoba.
peanut [ kriegsmaschine ]
...to jest black? raczej jego dosc niewyrazna namiastka. i nie chodzi bynajmniej o jakosc nagrania tylko wykonania. perkusja na jedno kopyta, a na dodatek gdzies w polowie pojawily sie skrzypce (._0). z surowoscia typowego blacka nie ma nic wspolnego, moze poza znosnym - acz dosc przecietnym - wokalem. ogolnie rzecz biorac dosc slaby kawalek, z tekstem dobrym do kotleta;) szatan z pewnoscia nie macha bania...
np. mayhem - life eternal
NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]
Znam Northwail, mam płyte Something Beyond i całkiem przyjemnie się tego słucha.
Varin [ Legionista ]
NecroCannibal >> Something byla jednak baaardzo nieprofesjonalna :] W poniedzialek na naszej stronce bedzie info jak zamowic nowa plytke - jesli oczywiscie jestes chetny. Sprzedarz bedzie po kosztach - czyli nie przekroczy na pewno dychy.
peanut >> mistrzu, nie mam pojecia jakie jest Twoje pojecie "blacku" i jego surowosci ale i nie zamierzam wiedziec, zawsze takie dyskusje płyną w nicość. Powiem tylko ze masz racje iz nic z blackiem nie mamy wspolnego, bo black w swej czystej i surowej formie gral JEDYNIE Venom :)Takl czy owak dzieki za opinie, hehe. a poza tym, szatan nie istnieje :]
Werter [ 1488 ]
to ci DOGADAŁ...
Varin [ Legionista ]
*"Sprzedaz" mialo byc.... ehhh nie mam mozliwosci edycji
Varin [ Legionista ]
Werter >> nie chce nikomu DOGADAC, heh, nie prowokuj klotni, wiem jak to sie zaczyna i jak konczy na forach gdzie ludzie sie nawzajem nie widza - zaczyna sie od byle gowna, a konczy... zazwyczaj sie nie konczy :]
a odnosnie dyskusji o dimmu to zaapeluje: nie ma sensu, wszedzie slysze ze dimmu to nie black ze to pedaly tak jak kredki, jak caly power metal, jak wszystko z klawiszami, jak wszystko co nie jest "true fuckin' black metal from deepest part of norwish hell" hehe. A Old Man's Child mam wszystkie, to dopiero jest cos... wg mnie lepsze niz dimmu, szkoda tylko ze teraz galder woli z nimi grac niz skupic sie na materiale na nowych OMC :]
peanut [ kriegsmaschine ]
z grzecznosci nie bede zaprzeczac - z blackiem macie malo wspolnego;) tym bardziej, ze sami to potwierdzacie na wlasnej stronce: "chcieliśmy stworzyć coś głębokiego, klimatycznego, mizantropijnego i melancholijnego zarazem." w takimi zalozenami blizej wam do doom niz rasowego bm. no i te skrzypce, ktore szczerze powiedziawszy kompletnie nie pasuja do kompozycji. zdaje sie, ze pelnia funkcje jakiegos wymuszonego ozdobnika, na sile wkomponowanego w utwor calkowicie pozbawiony melancholii (skyrzpce mialy ja zapewne wyeksponowac?;). wyrazilem swoja opinie, bez szczegolnych emocji. dostales to co chciales... (dodam, ze na strone wszedlem dopiero PO dodaniu posta).
ps. norwish, he? i od kiedy qrwa dimmu czy tam kredki graja power?;P
Varin [ Legionista ]
hehehehe. No ok.
Rasowy BM? a co to? blizej do doom? no dzieki... nie wiem gdzie tu w Northwail cos z doom znajdziesz... A poza tym, slyszales zapewne tylko ten kawalek, heh. mniejsza o to.
Skrzypce... klawisze Ci przeszkadzaja okrutnie, nie sa tróó... Emperora lubisz, jak mniemam, czytajac Twoje posty, ale tam widocznie klawisze byly bardziej tróó niz w burgerach i OMC. A ten motyw ze skrzypcami to nie jakistam ozdobnik. Kompozycje sa dopracowywane tak aby tworzyly calosc, nie zlepki przypadkowych riffow. Nie ma tu miejsca na robienie kawalkow na probach. To kompozycje.
"dostales to co chiales" Chcialem abyscie wyrazili zdanie tylko na temat tego jednego utworu, a nie zeby ktos mi mowil jak sa skomponowane moje utwory, i wogole jak wyglada cala nasza tworczosc na podstawie jednego "vengeance"
"norwish" - cale zdanie to cytat, norwish to neologizm od norwegian :)
gdzie ja qrwa powiedzialem ze dimmu czy tam kredki graja power ???
Goozys[DEA] [ Virus ]
Varin --> Bardzo przyjemny kawałek. Albo moje ucho już wypacza słyszane dźwięki, albo słychać w Waszej muzyce (opierając się na razie na tym jednym kawałku) Naleciałości z Dissection? :] Partia muzyczna po skrzypcach zdecydowanie lepsza od początkowej. Mnie się baardzo podoba.
Varin [ Legionista ]
Goozys[DEA] >> o! lubie jak ktos konkretnie i po ludzku wyrazi opinie, a cieszy mnie tez to ze jest pozytywna, hehe
Dissection poznalem dopiero 3 dni przed koncertem u nas w Szczecinie, wczesniej tylko o nich slyszalem, na koncercie napier*** łbem, nawet jest tyl mojego lba na wideo z Watain, hehe, jak koles mi cos na ucho szepcze :] Ale niewazne. Nalecialosci nie ma, ale troche podobienstw mysle ze jest, niezamierzonych. Inspiracja dissection nie byl, byl nia raczej Emperor, Dark Futerał, i gdzieniegdzie Opeth, hehe (zaraz sie peanut przyczepi ze teraz juz NA PEWNO nie jestesmy pure BM ;) A teraz po 3 wydaniach idziemy wlasna scierzka... zawsze cos w glowie jednak pozostaje. To na czym sie wychowalismy. A Vengeance jest naprawde stara kompozycja, na plyte wszedl bo ma tzw. "pierdolniecie", ktore rozpoczyna koncerty, hehe.
a tak z innej beczki jego mać - jak ktos chetny zeby posluchac innego kawalka, jak kogos zaciekawilo, to niech pisze na [email protected] to wysle albo dam login i pass do konta na edysk.pl
I jest ktos moze ze Szczecina?
ps. dodam ze bedziemy troche po kraju koncertowac, napewno w diabolique we wrocku i w bazulu tez bedziemy, wiec jak ktos bylby chetny to informuje. A zaczalem wogole temat northwail nie w celu reklamy, ale z takiego powodu iz naprawde rzadko kiedy sie trafi opinia zrownowazona... albo sie komus bardzo podobamy, albo nas nienawidzi, hehe. I tak zbieram te opinie :]
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Ja jestem zeSzczecina a co?:P
peanut [ kriegsmaschine ]
emperora w to nie mieszaj, nie ta liga - nie ta muzyka. w pierwszym poscie wyrazilem sie na temat vengeance, ktory mial byc przeciez blackowy. byl dosc powiedziec, ze taki sobie. nie dla mnie - jako fana bm, a nie doom czy innych mutacji. co o tej muzyce sadze, juz zdarzylem napisac wiec powtarzac sie nie bede. do kotleta fajna, ale do machania bania na koncercie pewnikiem sie nie nadaje bo kopa zadnego w niej nie ma. rzeklem.
np. emperor - i am black wizards
Varin [ Legionista ]
i am black wizards - gralismy tege cover, ale pewnie zagralismy doomowo co? buahahahahah
"emperora w to nie mieszaj" - niby czemu?? przeciez to black, a jednak maja klawisze!! o w kurwe!! jak to moze byc? przeciez black metal musi byc brutalny i wykyrwiscie okrutny!!
np. emperor - wanderer, hehehehhe
Riven [ infamousbutcher ]
omg czlowieku wyluzuj.... ja zaraz sciagne to Wasze nagranie i dodam swoje trzy grosze.
NP - Pink Floyd - Wish you were here -- KRIEG
peanut [ kriegsmaschine ]
nooo kurwa stary, nie doprowadzaj mnie do irytacji. slyszalem jeden kawalek i ciagle o nim pisze. nie ma na nim nic z emperora. to, ze jest pare klawiszy nie jest jednoznaczne, ze gracie jak emperor bo nie gracie. nie slyszalem nic poza nim i na jego podstawie formuluje swoje osady, ktore sa takie, a nie inne. brak pochwal nie sluzy, hm?
np. goatpenis - zyklon b
Riven [ infamousbutcher ]
okej, mam.
Riffy sa calkiem niezle, ale nie podoba mi sie brzmienie gitary. I perkusja jest jakas taka sucha, za malo w tym przestrzeni. Kiepsko brzmia akordy na czystym kanale w okolicach 2 minuty. Akurat skrzypce sa calkiem niezle i nie psuja klimatu. Wokal to taka gorsza wersja Maniaca z najnowszego Mayhem jak na moj gust. Co do tekstu - jest komiczny ;) . Ogolnie rzecz biorac 5+/10
Blagam, nie porownuj tego do Emperora :). Ale zycze powodzenia.
Varin [ Legionista ]
peanut >> hahahaha, hahahaha - nie wiem ile masz lat, ale piszesz straszne farmazony... juz nie chodzi o vengeance... Co z tym imperatorem - czemu niby uwazasz ze sie porwnuje do wizjonerów?? nic takiego nie napisalem!! gdzie Ty sie doslyszales u nas klawiszy?? I nawet nie chce grac jak emperor, bo emperor juz byl i tyle... pochwaly czy tez slowa nienawisci w naszym kierunku ogolnie mnie nie interesuja, to Tylko Wasze zdanie, bo ja gram dla siebie;)
Riven - stary - dystansu troche:] narazie tylko rozmawiamy - ustawka bedzie kiedy indziej <lol>
Zgredek - to wpadnij do kontrastow 21 lutego - zapraszam :]
Varin [ Legionista ]
Riven - dziekuje bardzo:] Nie porownuje do imperatorów - nigdzie tak nie napisalem, sorry, ale peanut tak sobie gdzies ubzdurał. Gwoli scislosci - do niczego nie porownuje... a co do brzmienia to masz swieta racje - plytke nagrywalismy w Selani w Olsztynie, na messie rectifier - swietny piec, na perkusji Docenta, ale to i tak nic nie dalo bo realizator był cepem i uczyl sie z helpa obslugi programow... nie jestem z tej plytki usatysfakcjonowany, ale co zrobic jak sie nie ma 20 tysiecy zlotych :]
peanut [ kriegsmaschine ]
wymieeekam. sam zaczales gadki o klawiszach i pedalskosci. cos o emperorze napomknales, o dark funeral... a tego tutaj niestety nie ma. nie chcesz grac, a szukasz w jego muzyce inspiracji. o co chodzi w tej lamiglowce? zreszta, i tak cie to przeciez gowno obchodzi, wiec po co strzepic jezyk?;P
Varin [ Legionista ]
peanut >> mniejsza z tym, malo zrozumiales widocznie, albo za duzo sobie dopowiedziales... przecztaj jeszcze raz, i przeanalizuj... ale i tak EOT - nie mams czasu na klotnie dzisiaj.
Riven [ infamousbutcher ]
"Annihilation Of The Wicked" - tak brzmieć będzie tytuł nowej, czwartej płyty amerykańskiej grupy Nile. Jak pisaliśmy na początku grudnia, muzycy przygotowali już wszystkie utwory, które mają znaleźć się na następcy albumu "In Their Darkened Shrines" (Relapse Records, 2002). Deathmetalowcy z Greenville zakończyli już sporą część nagrań, a obecnie wchodzą w ostateczną fazę miksowania całości. Album ukaże się późną wiosną.
"Mamy już za sobą nagrywanie gitar, basu i wokali oraz kilku dodatkowych instrumentów. Sesja z Neilem Kernonem i Bobem Moorem była krańcowo wyczerpująca. Podczas tych kilkunastu dni, każdej doby pracowaliśmy po 14-16 godzin. Następny krok to miksy w chicagowskim studiu Rax Trax. Na ten etap przewidzieliśmy dziesięć dni, raz jeszcze z Neilem Kernonem na konsoletą" - napisał w raporcie ze studia lider Nile Karl Sanders (gitara / wokal).
"Sądząc po tym, co do tej pory usłyszeliśmy z nagrań, bez dwu zdań, jest to nasz najmocniejszy materiał. Jesteśmy naprawdę pod ogromnym wrażeniem nowych utworów, i już nie możemy się doczekać, aż inni ludzie będą mogli ich posłuchać. Przygotujcie się na bycie zmiażdżonymi" - dodaje Sanders.
Na "Annihilation Of The Wicked" znajdzie się 12 kompozycji, w tym dwa utwory instrumentalne. W obecnej wersji, jeszcze przed miksami, album trwa ok. 65 minut.
A już 8 marca Nile rozpocznie w Londynie kolejną europejską trasę koncertową. Na tournee "No Mercy Festivals", sponsorowanym przez angielski magazyn "Terrorizer", formacja odwiedzi Wielką Brytanię i Irlandię, Niemcy, Czechy, Austrię, Włochy, Szwajcarię, Francję i Belgię.
Najbliżej Polski Amerykanie zagrają w Berlinie, Pradze i Wiedniu - odpowiednio - 16, 17 i 19 marca.
Na całej trasie, Nile supportować będą grupy Dying Fetus i Dark Funeral. Na części koncertów pojawi się również Six Feet Under.
No no, szykuje sie porzadna masakra ;)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Po pierwszym przesłuchaniu tego numeru najbardziej uraziła mnie partia ze skrzypcami w roli głównej. Tragedia. Jeśli chodzi o resztę... Emperor? Wolne żarty. Nudny i wtórny kawałek, niczym nie wyróżniający się.
NP. War - We are War
Monther [ Generaďż˝ ]
Vital Remains - Dechristianize . Cóż można powiedzieć :-) Tytuł mówi wiele... i jak najbardziej oddaje charakter wydawnictwa. Łomot okrutny, przetworniki gitar palą się i topią, perkusja osiąga BPM rodem z dobrego, niemieckiego rave'u ;-) po prostu, kawał niezłej mordowni, rzeźni i katorgi baranków bożych w najlepszym wydaniu. Benton śpiewa sobie i miło bulgocze zupełnie jak w Deicide, ale muzyka jest zdecydowanie ciekawsza (jak już mówił swego czasu Riven). Jest strasznie piekielnie, ale pojawiają się melodie. Moja ocena 8/10.
Riven ---> Dzięki za rekomendację. Warto było ;-)
P.S. Taki rodzaj muzyki (nie wiem co to jest - extreme death?) jest moim zdaniem zdecydowanie cięższy niż np. black w stylu Emperora. Poszczególne instrumenty są tu lepiej wyciągnięte na wierzch i zdecydowanie bardziej dynamiczne, co sprawia wrażenie naprawdę młota walącego człeka w łeb. W opozycji stoi black, który charczy. Jest, owszem, często zabójczo szybki i rzeźnicki, ale nie ma tego ciężaru kafara do wbijania pali mostowych ;-) Nie mówiąc o wokalu...
Riven [ infamousbutcher ]
Otoz to ;)
Co do blacku - masz calkowita racje. Jest po prostu inny, ale - jak na moj gust - rownie dobry. Poza tym - wszystko zalezy od wykonawcy. Morbid Angel to imo mistrzostwo swiata w swojej kategorii, tak samo jak Emperor, Pink Floyd czy Rage Against The Machine ;)
buba [ Cuckoo For Caca ]
Na stronie https://www.jester-records.com pojawily sie sample z pierwszego od 4 lat duzego albumu Ulver’a – Blood Inside. Garm kolejny raz nagral plyte niepodobna do poprzednich. Nawet wokale jakies nie-Garmowe :) Na razie ciezko powiedziec cos wiecej. Pierwszy utwor jest calkiem klimatyczny, ale im dalej tym muzyka dziwniejsza. Ostatnie utwory przypominaja raczej Mr Bungle Pattona niz wczesniejsze plyty Ulver.
ps. przydalaby sie nowa czesc :)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Różne rzeczy w życiu widziałem, ale są pewne granice spedalenia. Oto istnieje sobie zespół o nazwie Trocki: death/grind/punk jak sami o sobie piszą. Wszystko byłoby w należytym porządku, gdyby nie reklama ich płyty w najnowszym Mega-Piss. Otwieram, patrzę i oczom nie wierzę... -->
Utalentowanym inaczej wyjaśniam, że ten sam cover - opracowany przez H.R. Gigera - został wykorzystany na płycie Emerson, Lake & Palmer "Brain Salad Surgery" z 1973 roku. Co ciekawe, na płycie Trockiego jest nawet logo ELP. Od syfa.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-02-09 23:12:56]
Riven [ infamousbutcher ]
lol, zerznac czyjas okladke (do tego stworzona przez Gigera) lacznie z logo - to juz jest przegiecie ;)
NP - Emperor - Beyoud The Great Vast Forest
Riven [ infamousbutcher ]
Errata -- Beyond...
to ja chyba sobie pozycze okladke "To Mega Therion" Celtic Frost :))
U.V. --> Masz moze jakis fajny obrazek na poczatek watku? Jesli tak, to zaloz nowa czesc, ta juz jest troche przydluga.
NP - Emperor - Towards The Pantheon
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
Znamy już support Judas Priest :) w spodku razem z nimi Zagra Paradise Lost :) gdyby nie odleglosc chetnie bym poszedl, chociaz tylko dla supportu(podejzewam ze sporo ludzi tak pojdzie)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
--->