robcez [ Centurion ]
Forum CM: robcez modelarz
Witam wszystkich pasjonatów głównie modelarstwa ale i nie tylko :))
Tym razem skończyłem dwie nowe dioramki PzIV F1 i ISU 152mm
Nie będę się rozpisywał wszystko znajdziecie w linku poniżej:
robcez [ Centurion ]
A tutaj ISU
el f [ RONIN-SARMATA ]
Całkiem sporo nam się modelarzy namnożyło w CMHQPL ;-)
Lt Ursus [ Generaďż˝ ]
Dobrze sfotografowane dioramy. To duża sztuka. PzIV z figurkami jest super. SU 152 wygląda troche za bardzo jak prosto z fabryki. Przyda się trochę brudzingu. Niedługo wrzucę coś swojego a na razie przypomnienie starej dioramki z działem piechoty 75 mm i odpoczywającymi grenadierami. Model i figurki pochodzą z zestawów Verlindena.
gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]
kurna, zawsze was podziwiam. ja nigdy nie miałem cierpliwości i talentu tak modele dopieszczać :(
Kłosiu [ Senator ]
Panzer 4 technicznie jest bez zarzutu, ale przyczepie sie do sytuacji: otoz piechota patrzy w prawo, a Panzer obraca wieze w lewo. Moim zdaniem powinni patrzec mniej wiecej w te sama strone, ale moze wtedy diorama nie prezentowalaby sie tak atrakcyjnie.
Sgt.Luke [ Konsul ]
Guderian--> o ile samo sklejanie to dla mnie zabawa, to już gorsze jest malowanie, zwłaszcza jak się nie ma odpowiedniej farby i trzeba ten kolor składać z dwóch (albo i trzech) innych farb, i tu się wtedy bawisz z fantazją, bo farby często inny mają odcień po wyschnięciu, a dodatkowo główkujesz, gdzie by na prawdziwym pojeździe zebrała się rdza, jaka częśc munduru ubrudziła by się ziemią, gdzie trzeba dać błotko by realistycznie wyglądało itp.
Na początek, jak w tym nie "siedzisz", to sklej coś małego i prostego, a później przerzucaj się na coraz większe i trudniejsze i przejmuj się gdy coś ci nie wyjdzie, po prostu traktuj to jako zabawę, a błędy odstawiaj na bok. Jak nabierzesz doświadczenia to będziesz mógł je poprawić. I nie staraj się od razu przy pierwszym malowaniu zronić coś realistycznego, bo i tak ci to nie wyjdzie :) Jak nabierzesz wprawy, to i modele będą coraz lepsze. Początki zawsze są trudne.
Prywatnie dodam że siedzę w tym od 5 lat i dopiero nie dawno zacząłem malować modele i idzie mi to tak dobrze, że wkrótce będę chyba mógł się brać za "brudzenie" ich :)
GenLee [ Konsul ]
Oj Kłosiu, Kłosiu- jednemu z piechocińców spadł zegarek pod gąsienicę czołgu. A że zegarek był po dziadku Klausie i miał olbrzymią wartość sentymentalną, to co on się będzie przejmował plutonem t34 który atakuje z lewej strony:))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Heh, jeśli już miałbym się czepiać to... załogi czołgów raczej w hełmach nie występowały. Co do ustawienia figurek, to czołgista z wieży wygląda jakby coś piechociarzom tłumaczył - nie przeszkadza mi że są do siebie zwróceni.
robcez [ Centurion ]
Kłosiu >>strzał w dziesiątkę nic dodać nic ująć
Ja się bawię już w to z 15-18 lat juz sam nie wiem. Jako mały grzdyl sklejałem kartony potem polskie plastiki dostępne i to same samoloty. Dopiero od 2 lat robię czołgi i stwierdzam że samoloty się chowają.
Początkującym modelarzom mogę powiedzieć tylko tyle aby na początek nie wydawali kasy na drogie zestawy bo szkoda kasy. Nie ma to jak szpary, za duże części i tupka szpachlu :D Kupić tani modelik nawet taki za 20 złotych i sie pobawić.
Co do malowania> to faktycznie najtrudniejsza sprawa :-P bo skopać łatwo i nie pomoże tu nawet Tamiyowski zestaw
Lt Ursus>>> następnym razem ustaw swoją winietke na czymś ładniejszym a nie na wycieraczce?? i ładnie to oświetl wówczas napewno ładniej to będzie się prezentowało :))
clown10 [ Pretorianin ]
robcez--->dla mnie super - szczególnie że widziałem już parę twoich wcześniejszych dzieł - tak trzymać!!! a może na nastepnej dioramce wrzucisz stuga tego co go w krzakach schowałeś w naszej lustrzance :)))))
Sgt.Luke [ Konsul ]
edit do mojego poprzedniego posta: "przejmuj się gdy coś ci nie wyjdzie, po prostu traktuj to jako zabawę" na początku tego fragmentu wcieło mi słowko "nie", a więc miało tam być oczywiście "NIE przejmuj się..." :/