GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak pogodzic komputer z nauka ???

03.01.2005
18:11
smile
[1]

Mc-Muza [ Konsul ]

Jak pogodzic komputer z nauka ???

Jak pogodzic kompa z nauką. Jak zawsze siadam do komp to nie moge sie oderwac dopiero po 12 w nocy koncze bo juz jestem zmeczony, a nastepnego dnia dostataje po pare pał (niedostatecznych) i juz jestem zagrozony z 3 przedmiontów. Jak ograniczyc prace na kompie. Myslałem zeby oddac twardziela kumplowi, ale jak bede cos musiał napisac jakąs prace do szkoły to ... Macie jakis sposób aby pogodzic nauke z kompem. Jaki wy macie na to sposób. Z góry THX

03.01.2005
18:20
[2]

Jałokim [ mniej głupoty ]

ja sie ucze za pomocą kompa. W nim szukam informacji i z niego się ucze. Jestem w zaocznej wiec to co na lekcjach da się wyłapać nei jest satysfakcjonujące, bo bardzo pobierzne. Ale ty masz widać inne zajęcia na kompie od któych ciezko ciejest odciagnąc... To juz uzależnienie chłopie.. Jak kiedys zdażyło mi sie po raz pierwszy zobaczyć coś takiego u siebie (spędziłem troche mniej niż dobę przed ŁarKraftem), to powiedziałem sobie że na tydzień zrobie sobie taki teścik i sprawdze czy to juz nie uzależnienie. Kożystałem wtedy z kompa tylko wtedy gdy na prawde musiałem, a że bylo to lato to tylko do napisania mejla, czy ss-mana i to tylko w ważnych sprawach. W łarkrafcie zatrzymałem sie w dosć interesujacym miejscu (własciwie to większosć misji taka wciagajaca byla w kampanii :):P), ale jakoś mnie nie ciagnęło. Zrób sobie taki teścik. Odejdź od gier i forum na minimum tydzień. Jak zatęsknisz to tymbardziej powinieneś przedłużyć przerwę.

03.01.2005
18:25
[3]

Kruk [ In Flames ]

Czas.
Podstawówka i gimnazjum to były okresy mojej największej fascynacji grami i nie bardzo szło to w parze z nauką, ale jestem w miarę pojętny i następnego dnia odpowiadałem z tego co zapamiętałem na lekcji (trzy świadectwa z wyróżnieniem na pięć możliwych).

Jakiś czas temu trochę się to zmieniło i już komputer tak bardzo potrzebny mi nie jest. Mam więcej czasu na naukę.

03.01.2005
18:35
[4]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Ja całe liceum przesiedziałem przed kompem... Sposób był prosty -- co trzeba było zrobić koniecznie, ale to koniecznie, żeby w szkole przeżyć, po prostu się robiło przy włączonym monitorze oczywiście ;]

03.01.2005
18:37
smile
[5]

LooreNz [ Konsul ]

Tez mam taki problem :( przychodze ze szkoly pierwsze co robie to włączam komputer.....nawet jesli nie mam na nim nic do roboty! To dziala jak narkotyk! Nie wyobrazam sobie teraz zycia bez komputera! Mam dziewczyne i zawsze znajde dla niej czas a na nauke jakos go nie moge znalesc! nie wiem jak to rozwiazac! Sila woli!

03.01.2005
18:38
smile
[6]

nidecker [ Pretorianin ]

jalokim------> jesli ty studiujesz i uczysz sie z kompa to wspolczuje1 tam ejst tyle bzdur ze jak ja bym mial sie opierac na google zy cos w tym stylu piszac prace licencjacka na pewno bym ja zdal! net jest niebezpieczny i nie mow nikomu ze mozna z niego wziac wiele pozytecznych rzeczy!
powodzenia

03.01.2005
18:39
smile
[7]

przemek__ [ PRZEMEK ]

chłopie to jak zamierzasz w przyszłości godzić naukę z dziewczyną !? wtedy to masz problem :)

najlepiej wyznacz sobie czas zaplanowany na kompa, powiedzmy przychodzisz ze szkoły siadasz na godzine i potem do lekcji.

lepiej by bylo najpierw wszystkie lekcje, a potem komp, ale ty jesteś uzależniony i będziesz zamiast się uczyć zaczniesz romyślać o etapach twojej ulubionej gierki, wiec najpierw godzinke posiedź.

jeżeli wytrzymasz to zrób tak jak ja kiedyś, caly tydzien wlaczalem kompa tylko jak musialem cos robic, ale za to caly weekendzik, a efekty byly jak najbardziej ok !

03.01.2005
18:40
smile
[8]

Chupacabra [ Senator ]

trzeba isc na informatyke, siedzenie przed kompem i nauka w jednym i ile przyjemnosci;)

03.01.2005
18:41
[9]

LooreNz [ Konsul ]

Ja jutro mam zdawan z geografi...... ale jakos narazie nie otworzylem ksiazki! i chyba jej dzisiaj nie otworze :( help me

03.01.2005
18:42
[10]

Kruk [ In Flames ]

Miałem pannę w gimnazjum czyli takie pseudo-młodzieńcze wybrki i akurat zainstalowałem sobie CM-a. Pamiętam, że długo ze sobą nie byliśmy :> :>

03.01.2005
18:43
smile
[11]

LooreNz [ Konsul ]

JAK włącze kompa na 1 godzinke to napewno skoncze po tej godzince :D:D dobry zart......

03.01.2005
18:49
[12]

Jałokim [ mniej głupoty ]

nidecker ---> doskonale jestem tego świadom. Trzeba po prostu wiedzieć gdzie szukać i mieć swoje sprawdzone już źródła. Pozatym napisałem żę te notatki które wynosze ze szkoły są po prostu niewystarczające, a to znaczy zę mam jakotakie pojęcie, więc konkretnie wiem czego szukać. Po prostu szkołe (to technikum pozawodowe, a nie studia) mam średnio raz na 2 tygodnie w łikend więc to wszystko jest tak pobierznie przedstawione żę na jakąs ambitniejszą ocene nei starcza. Wtedy internet, ewentualnie biblioteka, ale ze wszystkimi przedmiotami oprócz tych technicznych, zawodowych radze sobie nei wychodząc z domu i kożystajac z kompa. W przypadku moich zawodowych przedmiotów to sprawy są tak zawiłe że w necie niekiedy NIC nie można znaleźć... nawet jakichś głupot :)

03.01.2005
18:49
[13]

White Star [ Soldier ]

przychodze ze szkoly...siadam od razu na kompa. siedze do 16. obiad. lekcje komp. tv;] zawsze siedze dluzej niz 16 ale sie z lekcjami wyrabiam i z tv;]

03.01.2005
18:54
smile
[14]

przemek__ [ PRZEMEK ]

LooreNz >>> mi też wiele rzeczy nie wychodzilo, ale cwiczylem i cwicze silna wole !

03.01.2005
19:01
smile
[15]

Speeed [ Gladiator ]

To nie uzależnienie, a brak silnej woli i zwykła nieodpowiedzialność.

Trzeba sobie grafik (choćby w głowie) zrobić, a jeśli nie starczy w nim czasu na zwykłe "cioranie" - cóż, świat się bynajmniej nie zawali...

03.01.2005
19:01
smile
[16]

Jałokim [ mniej głupoty ]

wiecie co...? Tak patrząc na to zboczku to to test takie chore.. Nawet BARDZO chore... Macie poważne problemy podchodzące juz pod uzależnienie. Radziłbym się nieco opanować. Przemek pisze o SILNEJ WOLI... to świadczy o tym, że odejscie od kompa wymaga od coniektórych wręcz wysiłku... to mnie przeraża...

03.01.2005
19:06
smile
[17]

przemek__ [ PRZEMEK ]

jałciu >>> ja mu tylko dobrze radze, ja mam aspiracje na przyszlosc i jezeli sie wyrabiam to sie w tygodniu rozrywkuje jak nie mam czasu to zostawiam to na weekend ! nie uzywam do tego silnej woli, a jedynie rozsadku ! silnej woli potrzeba mi w przypadku innych rzeczy :) ja od kompa nie jestem uzalezniony, ale czesto na nim siedze programujac i szukajac materialow mi przydatnych ! dzisiaj np. wiem ze sie wyrobie do scisle okreslonej godziny i teraz mam czas w "grafiku" (br speeed :)) na rozrywke :)

03.01.2005
19:08
smile
[18]

gofer [ ]

[edit]
co prawda post miał iść do innego wątku, ale wam też się przyda poznać zasady pisowni słowa 'hormon' :/

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-03 19:09:38]

03.01.2005
19:14
[19]

blood [ Killing Is My Business ]

ja uzywam kompa do nauki, tj. pytam kumpli czy maja jakies sciagi ;]

03.01.2005
19:20
smile
[20]

Stachu_PL [ Pretorianin ]

ja dość długo siedze na kompie zwłaszcza jak jest jakis dzien wolny jak np ferie czy cos to non stop wlanczam kompa o 11 z rana a wylanczam z rana o 5 kiedy sie juz widno robi :D

03.01.2005
19:35
smile
[21]

Korgan [ łoś ]

Wystarczy oddac klawiature/myszke np. rodzica a prosic o oddanie tylko gdy jest cos wam do szkoly potrzebne. Tak łatwiej pracować nad silną wolą. Bo jak sadze to komputer przyciaga glownie do programow typu GG i do gier, a jesli klawiatura lezy spokojnie i czeka az zaczniecie sie nia bawic to raczej ciezko sie powstrzymac lecz gdy jej nie bedziecie widziec powinno być wam łatwiej się opamiętać.

03.01.2005
19:36
[22]

Mr.Dziabol [ Konsul ]

UStal sobie własne priorytety. Zastanów się, czy lepiej jest przejść misję bezbłędnie, czy dostać piątkę z matmy następnego dnia. Ja zawsze najpierw się ucze, potem siadam do kompa. Im więcej nauki, tym mniej kompa, ale cóż = coś za coś. Mam nadzieję, że w przyszłości zostanie mi to wynagrodzone

03.01.2005
19:40
smile
[23]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

to zależy, czy jestes uzależniony ;] od gier czy od internetu.
bo jesli od gier to sprawa jest banalnie prosta, nie ulepszaj kompa, za pół roku/rok wiekszosc nowych gier przestanie Ci. a do tego czasu, po prostu odinstaluj wszystkie gierki pokasuj save'y i postaraj sie nie instalować ich od nowa.
Ja mam łatwiej, bo mnie gry juz, po prostu, śmiertelnie nudzą [z malymi wyjątkami, ale juz nie umiem siedziec przy grze np. 3h non-stop].

z doświadczenia wiem, ze gorzej jest z internetem. ale od pewnego czasu ograniczyłem ilość stron jakie odwiedzam i czasu jest dużo więcej.

Mozesz tez zainteresowac się muzyką. O wiele łatwiej jest uczyc sie słuchając muzyki, a grająć czy surfując w necie. Od kiedy mam wieżę w pokoju, TV jest jest wlączony max. 2h dziennie.

to tyle ;]

03.01.2005
19:48
smile
[24]

steward [ Legia Warszawa ]

Pare lat temu miałem podobnie... jak wracałem ze szkoły to od razu przed kompa i tak grałem i klikałem w necie koło 5,6 h dziennie... szybko mi się to skończyło.. dostałem się do liceum i jak mam coś "konkretnego" do nauki to się poprostu uczę, kiedyś bym to olał .. ale jednak wymagająca szkoła to dobra rzecz...

03.01.2005
19:51
[25]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

edit ;]
czy jestes uzależniony = od czego jestes uzależniony

03.01.2005
20:03
smile
[26]

Sir klesk [ Sazillon ]

Mi w zeszlym roku, w przeciwienstwie do Jałokima, test zrobili rodzice :D Przez 3 miesiace na kompie moglem tylko TV ogladac.... ani na gg, ani na forum, ani w cos pograc.
Najgorszy jest pierwszy miesiac.... potem to juz idzie sie przyzwyczaic :D

Ale ciesze sie, ze tak sie stalo. Przynajmniej w swoich oczach zobaczylem, ze jezeli chce to moge kompa odpuscic na kawalek czasu. Gram duzo... ale nie dlatego bo musze, a dlatego, ze chce i to lubie :D

03.01.2005
20:15
[27]

Jałokim [ mniej głupoty ]

Sir klesk ---> u mnei wszystko wypaliło, było wporzo. Widać nie dość jasno napisałem :P Test wypadł pomyślnie i nigdy nie miałem żadnych ciągut do kompa. Obyło się. Wszyscy znajomi wiedzą, że potrafie bez żadnych problemów wyzbywać się czegokolwiek i prowadzić dla coniektórych ekstremalny żywot. Ten mój teścik miał sprawdzić czy doszło do mojego dziewiczego uzależnienia od czegoś :) Ale widać nei stało się tak :P:) A szkoda :) chciałbym sie w końcu sprawdzić. Np. dowiedzieć się jak trudno jest rzucić palenie :)) Ale cena jest zbyt duza żeby moja ciekawość zdołała ją przezwyciezyć :P:)

03.01.2005
20:18
smile
[28]

Sir klesk [ Sazillon ]

Na sylwestrze tego roku wszyscy mnie czestowali fajkami...
jednak ja dzielnie odpowiadalem, ze nie zapale nawet po pijaku :D

03.01.2005
20:31
smile
[29]

techman [ Konsul ]

Też tak mam;] Średnia poniżej 4.0 mi spadła w liceum:)

P.S Matka mnie zabije:P

03.01.2005
21:08
smile
[30]

kreta [ Chor��y ]

hmmm chyba nie pozostaje ci nic innego jak wyrzucic kompa , a material na prace do szkoly brac z biblioteki i napisac na maszynie do pisania:P pozdroofka ;)

03.01.2005
21:41
[31]

LooreNz [ Konsul ]

Dobra zmiencie ten temat.......zaczynam sie coraz bardziej uzalezniac!!! ide w cos zagrac bo na nauke juz zapóźno :D (zartowalem) :D ide pisac wypracowanie (w zeszycie długopisem) :D

03.01.2005
21:47
[32]

ewelina_m [ secret ]

lepiej żebyś nie godził, ja przez komputer zawaliłam szkołę, bo go bardziej lubię <lol>

03.01.2005
21:48
smile
[33]

peners [ SuperNova ]

Hehehe poswiecaj dziennie 1h na nauke i powinno być w porzo ja poświecam nawet mniej nie mam problemów żadnych grunt to systematyczność pracy.

03.01.2005
21:50
[34]

TheAnswer [ Quetzal ]


Nie da się hehe

03.01.2005
22:00
[35]

Dalamar [ Konsul ]

Ja mam swietnie pogodzona nauke z kompem - nauki nie ma :) Dopiero jak mnie sranie przycisnie na ostatnie terminy to godze sie poswiecic te pare dni - tak bylo z matura, egz wstepnym, i mam nadzieje ze sesje tez przejde. Inna sprawa ze jestem niesamowicie zdolny ;))

03.01.2005
22:03
[36]

Dalamar [ Konsul ]

Inna sprawa ze trzeba miec odpowiednio mala ambicje w szkole - ja jechalem na sredniej 3,6-3,7 przez cale LO. Choc w sumie warto bylo zobaczyc miny kolezanek kujonek po maturze - "o jaaa ja dostalam czworke a on 5 jak to?!?"

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.