Settlers 5 - opinia, dyskusja po demku

Click-Tom [ Orange Grove Families ]

Chyba moja przygoda z grą The Settlers sie zakończyła... :( a szkoda! The Settlers to chyba jedna z pierwszych gier w jakie grałem w swoim życiu na PC'ie, pamiętam jak mając * lat nie mogłem rozbudować miasta w pierwszej cześci serii. Wogóle gra była dla mnie "magią", nie mogłem zapłapać jak to wszystko działa itd. Jednak z biegiem czasu i kolejnymi próbami grania w pierwszą cześć osadników coraz lepiej orietowałem sie co i jak zrobić, aby przejść dalej ;). Gdy światło dzienne ujżała 2 cześć gry to było to poprostu spełnienie marzeń. I tych jak miała wyglądać rozgrywka i marzeń związanych z grafiką. Jak na tamte lata grafika była naprawde na wysokim poziomie. Nie pamiętam ile dokładnie razy przechodziłem drugą cześć, ale pamiętam, że pogrywałem w nią jeszcze jakiś rok temu. The Settlers 3 (+dodatek) hm... wielki przełom w stosunku do cześci poprzednich. Pierwszą i najbardziej rzucającą sie w oczy zmianą była oczywiście grafika, ale nie na tym polega sukcej osadników. Grafika była ładna (jak na temte lata) owszem, ale rozgrywka stawała sie coraz mnie urozmaicona (przez liczne uproszczenia) np. nie można było budować ścieżek po których poruszli sie nasi osadnicy (akurta ta zmiena z biegiem czasu przypadła mi do gustu). Czwarta odsłona The Settlers jak dla mnie udana o czym świadczy fakt, iż grałem w nią chyba do czasu, kiedy to znałem misje na pamięć i wiedziałem co będzie sie działo za chwile. Wyszły też dwa dodatki do 4 cześci osadników, które wprowadziły kilka nowość.

Jak dla mnie najlepszą cześcią była cześć II! The Settlers II poprostu wymiata! A to, że dziś wygląda "ubogo" w porównaniu do najnowszych gier to naprawde nie jest wada! Seria The Settlers ma(miała! :[) poprostu coś w sobie.

Po przeczytanie tej zapowiedzi potwierdziły sie moja założenia. Gra zostatnie uproszczona (jak wiele dzisiejszych produkcji), grafika dopracowana (osadnicy w 3D to już nie bedzie to samo. Gra stała sie "cukiereczkowa" jak wiekszość dzisiejszych gier.), fabuły banalna... itd. Nic nie pozostaja tylko płakać! ;( Jedyne, co mnie pociesza to fakt, że zawsze mogę sobie odpalić poczciwą druga cześć i pograć :)

ps. W grze wystąpią także bohaterowie – specjalne jednostki z unikalnymi umiejętnościami, które ginąc na polu walki, będą mogły za odpowiednią opłatę odrodzić się na ołtarzu.

Albo mi sie zdaję albo coś takieo było w WarCraft'cie ]I[ ooooj, oooj panowie wstydzcie sie! Jedyna co pozostatnie po serii to tylko tutuł jednak ta gra nie jest godna tego tytułu...


* - ileś tam lat nie pamiętam :) ale brzdąć byłem...


Oto moja wypowiedz z dnia 13.10.2004, po zagraniu w demko dalej ja potrzymuje... kijnie i tyle, szkoda tylko tytułu bo mogli ten syf nazwac inaczej!

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

no niestety...
Settlers + amiga = wagary co drugi dzien (ale moglem sobie pozwolic, bo w podstawowce znajomosci mialem :)

Settlers 2 + pc (166mmx) = wiele zarwanych nocy,,, to byla jest i bedzie jedna z najlepszych strategii w jakie gralem,,,

settlers 3,4,5 = szmiry jakis malo
wprowadzili tyle zmian ze gre szlag trafil i tytul sie stoczyl...

a nigdy nie zapomne jak gralem z kolega na split screenie w 1 i 2 czesc
dwie myszki i jazda (czasem malo miejsca bylo, ale to nic)

moze kiedys powroca do podstaw i settlers znow powroci do swietnosci...

diabelek1 [ szczęśliwy ]

Oby.. ale pewnie to niemozliwe... Na szczescie mam jeszcze setlersow 2 ;).

Tak wogle to Settlers 2 to chyba moja pierwsa orginalna gra kupiona kiedykolwiek...

02.01.2005

13:28

[6]

Azazell22 [ Generaďż˝ ]

Moją najlepszą częścią Settlersików była 1 część :), ojejj tyle szkoły zarywałem :) udawałem przed rodzicami że chory jestem itp aby tylko grać ,, poprostu magia tak jak kolega wyżej napisał... tworzenie dróg dla tragarzy to cudowna sprawa ahh szkoda to były czasy.. Settlers 2 też była udana i to bardzo , Settlers 3 wsumie niebyło złe ale i nie najlepsze .. nudziła szybko ;/ a w 4 część coś niemoge grać coś jakaś dziwna jest , niemoge przekonać doniej :( grafika świetna i sporo możliwości ale to nie wystarczy :( aby była udana a szkoda

pisz [ nihilista ]

nie grałem w poprzednich settlersów, bo jakoś wyjątkowo mi nie pasowali..może dlatego ta nowa częśc mi się tak podoba :)
tyle że po zagraniu w demo w pełnej wersji wiele nowego juz nie czeka - ale demo było bardzo przyjemne

Diplo [ Generaďż˝ ]

Przygode z settlersami zaczynalem na Amidze 600, mialem z 10 lat maksymalnie. Ledwo co czytalem po polsku, angielskiego nie znalem wogole. Pamietam pierwsza moja gre, budowalem same wiatraki az do wyczerpania zasobow :) Nie mialem pojecia o co w tym chodzi ale bylem pod wrazeniem. Po paru ladnych dniach grania wraz z kolega doszlimy do tego o co w tej grze mniej wiecej biega i poprostu sie zakochalem :). Grajac w settlers 2 uwieblialem budowac na wolnej przestrzeni lesniczych, potem drwali, dalej tartaki i patrzec jak ta machina spokojnie dziala :) Ach... :)

Settlersow 5 nie lubie ze wzgledu skasowania tragazy. Jak dla mnie przez to ta gra jest skreslona. Tolerowalem skasowanie drog w settlersach 3, ale tego juz tolerowac nie zamierzam. Demo sciagne i zagram, ale nie sadze zebym sie przekonal do tej gry. Coz. Szkoda :/