robal [ Pretorianin ]
Czy widzieliscie w Warszawie probki rzekomo markowych perfum ???
Hey! Wlasnie tak sie przemieszczalem po Marszalkowskiej i widzialem kilku typa ze stolikami co mieli podobno probki oryginalnych perfum meskich. Tak sobie wzialem na sprawdzenie Kezno Air, Givenchy i Higher Dior i musze powiedziec ze calkiem przyjemnie pachna i dlugo utrzymuje sie zapach. Jedynym mankamentem co zwatpilem w oryginalnosc perfum bylo powachanie meskich Clinic Happy bo dla mnie on mial zupelnie inny zapach niz oryginal. Moze takie mam stwierdzenie ze wczesniej nawachalem sie z 10 rodziaji. A Wy co o tym probkach sadzicie sa oryginalne czy nie ???
Zenedon_oi! [ Pretorianin ]
No jak kosztują dyche to chyba nie są oryginalne:)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Podróby.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Pytanie jest idiotyczne. Ciężko coś powiedzieć nie widząc/nie wąchając ich.
Fett [ Avatar ]
jak pachna tak samo, nie uczulają i kosztują 10 zł to żyłbym w przekonaniu że są oryginalne :D
Vasago [ spamer ]
Jak nie na prezent,to mozna ryzykowac. Inaczej bedzie wstyd ;)
BTW
Nie ma jak Rolexy i inne markowe zegarki z Allegro. Wszystkie w okolicach 300 zl :D
robal [ Pretorianin ]
Chyba sie nie zrozumielismy to widac ze nie widzieliscie ich skoro mowicie odrazu ze podroby. Te butelczeki maja tylko 8 ml wiec nie dacie za nie chyba 200 zlotych
Zenedon_oi! [ Pretorianin ]
Widzieliście, widzieliście. Ja tam swoje wiem o tych "markowych" perfumach ze straganu.
Neo_zion [ Generaďż˝ ]
Jasne, że nie muszą być podróby. Mogą być po prostu kupowane w hurcie na litry, a ktoś sobie potem to rozlewa. Też kiedyś miałem pudełko próbek rozlewanych w małe fiolki (mniej więcej takie jak zapachy do ciast) i za 50 próbek zapłaciłem koło 100zł. A były różne, m.in. Channel no. 5, Gabriela Sabatini i wiele innych. I na pewno nie były to podróby, bo trzymały po kilka dni.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To, że trzymały zapach, to nie znaczy, że nie były to podróby.
Wiesz z jakich rzadkich składników są niektóre wody ? Z unikatowych kwiatów rosnących w Amazonii na przykład ? Nie sądzę, żeby takie próbki były sprzedawane na litry...
graf_0 [ Nożownik ]
straganiarze mówią, że jego perfumy to "testery", albo że są "z tira ukradzionego w Niemczech" bo ludzie chętniej je kupią niż gdyby usłyszeli że to "podróbki z Białorusi, ale całkiem dobre" - rozumiesz co mam na myśli, zwaszcza kedy takich wyjątkowych "okazji" jest kilka pod rząd na jednej ulicy.
robal [ Pretorianin ]
Wlasnie tez mam pewne obawy co do jakosci tego typu perfum bo jednak wachajac higher diora z tej probki czy z eksluzywnej perfumerii to wyrazne wyczuwalem nieco podobne ale jednak inne zapachy z clinique zapachy wogole nie byly do siebie podobne a ten zapach rozpoznam z 1 km :)
sebekg [ Generaďż˝ ]
Nicole kosztuje 26ml 20-25zl
Zas w innym sklepie firmowym to nap 100ml Hugo Boss-a to koszt w granicach 200zl
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
hmm ja kiedyś matce kupowałem takie pudełko francuskich perfum wlasnie w probkach po ~ 10 ml. tylko ze ja mialem pewnosc ze to sa oryginaly, bo kupowalem w fabryce tych perfum :)
Wiener [ Konsul ]
Neo_zion [ Generał ]
Jasne, że nie muszą być podróby. Mogą być po prostu kupowane w hurcie na litry, a ktoś sobie potem to rozlewa.
buhahaha ale Ty to masz pojecie :))
pokaz mi hurtownie Diora, Gucci, Bossa... w ktorej kupie perfumy w beczkach 50 litrowych LOL
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
może kradzione, czyli dietetyczne
soze [ sick off it all ]
jesli stalo kilka stoisk to podrobki.......:]
gofer [ ]
sebekg - > gdzieś Ty widzial Hugo Bossa 100ml "w granicach 200zł"? :]