Monther [ Generaďż˝ ]
Metal ROX cz. 68
W tym wątku rozmawiamy o gatunku muzycznym zwanym Metalem (z naciskiem na słowo METAL ;)
Wortale, ziny, etc.
https://www.metalstorm.ee
https://www.rockmetal.pl
https://www.darklyrics.com
https://www.independent.pl
https://www.powermetal.pl
https://www.metal-archives.com
https://www.doom-metal.com
https://www.doom-metal.gtd.pl
https://www.blackmetalradio.com
https://masterful.art.pl
https://www.metal.pl
https://www.mega-sin.com
https://www.muzyka-am.prv.pl
https://www.metalmike.metal.pl
Sklepy, distra
https://www.koszulki.win.pl
https://www.kropa.win.pl
https://www.koszulki.info
https://www.crudeent.com
https://www.symbolic.pl
https://www.mystic.com.pl
https://www.metalopolis.pl
https://www.fan.pl
https://www.vivid.pl
https://www.badtaste.com
https://www.bunkier.com
https://www.metalshop.com.pl
Podawajcie własne adresy portali muzycznych i ciekawych stron.
Chcesz się dowiedzieć o zbliżających się metalowych koncertach? Wejdź na:
https://www.independent.pl/metal/koncerty/
https://www.koncerty.friko.pl/
poprzednia czesc
Monther [ Generaďż˝ ]
Właśnie wpadła mi w ręce nowa płytka The Gathering - "Sleepy Buildings" . Materiał nie jest co prawda nowy, ale ciekawie zagrany. To takie jakby unplugged, chociaż nie do końca, bo gdzieś tam (w sumie dość często) pobrzmiewają podpięte gitary... W podtytule znajduje się sformułowanie "semiacoustic", co nieźle oddaje klimat wydawnictwa.
Gorąco polecam tę płytę fanom głosu Anneke, bo wydaje się zrobiona specjalnie z myślą o maksymalnej ekspozycji właśnie wokalu. Płytka jest bardzo przyjemna, dobrze wyprodukowana i znajdują się na niej - przynajmniej moim zdaniem - nieźle wybrane kawałki. To taka trochę przekrojówka, z pominięciem "Souvenirs", co mnie osobiście trochę boli, jako że bardzo lubię tą właśnie płytę.
Jednym słowem, kawał spokojnej, melancholijnie plumkającej, dobrej muzy. Co ciekawe, w przeciwieństwie do wcześniejszych wydawnictw TG, ta płyta jest "jasna". To jedyne właściwie określenie, które przychodzi mi do głowy. Metalu w znaczeniu "łup, łup, przester, łup, łup, aaarghhh, satan, burn, kill, destroy..." tu nie zaznamy, ale to chyba dla wszystkich oczywiste. The Gathering przyzwyczaili nas w końcu od jakiegoś czasu do zupełnie innego podejścia do ciężkiej muzyki. Ciężar pozostał w tekstach i specyficznym, zamglonym, deszczowo-burzowym nastroju.
Fanom twórczości tej formacji zdecydowanie polecam.
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
U.V. Impaler ---> a przypomnialo mi sie, ze gdzies slyszalem o kims, kto sobie przyczepil plytki do scian w pokoju - cos ala tapeta :B
Monther ---> co to za obrazek we wstepniaku?
Monther [ Generaďż˝ ]
skadrowana okładka Anathemy - "Serenades"
Riven [ infamousbutcher ]
Morbid Angel gra trase z soulfly'em :|. Jak moga bogowie grac z kupą? :// :))
NP - Bathory - Enter The Eternal Fire \m/
peanut [ kriegsmaschine ]
a kto gra role kupy w tym duecie?;P
np. burzum - war
Riven [ infamousbutcher ]
peanut --> przestan :DDDDD ta trasa to imo obelga dla morbid angel :D jak trey sie na to zgodzil?XD
NO - Behemoth -Antichristian Phenomenon
Riven [ infamousbutcher ]
In Conspiracy With Satan!
Sorry za statsowanie, ale nie moglem sie powstrzymac ;). Bathory - Bathory to wspaniala plyta ;)
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Riven--daj se siana wkoncu podnieecasz sie byle gownem i zasmiecasz watek :)
Wyszla juz nowa plytka The Mars Volty :)
ich poprzednia progresywna w pelnym tego slowa znaczeniu wybuchowa mieszanka byla przeswietna ciekawe co tym razem meksykanie jesli sie nie myle nam sprezentuja :)
Riven [ infamousbutcher ]
ty sie byle gownem podniecasz, bathory OWNZ!!!
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
peanut ---> Mam kopię Stillbornów, którą mogę Ci sprezentować, o ile jeszcze nie nabyłeś.
NP. Green Carnation - A Blessing in Disguise
elemeledudek [ Generaďż˝ ]
Green Carnation??? Impaler, normlnie chyba się starzejesz że takiej muzy słuchać zaczynasz.
ZGREDEk---> uważaj bo z taką muzyką to cię tu na pożarcie szatanowi dadzą;) A zwoją drogą, pierwsza płytka Mars Volty była faktycznie świetna.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
elemeledudek ---> Mam taką zasadę, że słucham tego co mi się podoba i raczej gówno mnie to obchodzi, czy klasyfikuje się to w ramach rzeźni i czy podoba się to kolegom z forum. Nie powiem, zwróciłem uwagę na GC tylko ze względu na obecność w składzie Tchorta z Emperor i muszę przyznać - miło się rozczarowałem. Płyta jest zajebista, innych GC nie słyszałem.
NP. Green Carnation - A Blessing in Disguise
slot5 [ Generaďż˝ ]
Może dla większości to nie żadna nowość, ale...
29 Maja Ironi w Polsce \o/ Ktoś się wybiera? ;>
tyciu [ Konsul ]
3 koncert w Polsce z rzedu Ironow na ktorym bede ..
np MDB - From Darkest Skies
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Bathory jest swietny :)
ale ty co chwile piszesz jednozdaniowego posta ze cos jest iwelkie i wpssniale i wogle :)
wyluzuj :)
slyszal kto 3 Inches of Blood - Advance and Vanquish
kawal porzadnego mocnego heavy metalu wzbogaconego growlowo-skrzeczacymi wstawkami wokalnymi :). mnie to sie spodobalo i to bardzo, nadaje to mocy utworom i wogle
plytke goraco polecam
Monther [ Generaďż˝ ]
Bathory ma świetne momenty, tak bym to ujął...
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Mimo całej miłości do Bathory nie potrafię przesłuchać żadnej płyty do końca. Eh... nuda.
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Ach i zapomniałem... czy to prawda, że na MM05 ma pojawić się Cradle i Apocalyptica?
los Bartos [ 512 ]
3 iches'a zaslyszalem dzieki grze THUG2 a kapela jest 'superowa'
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
oo witaj reksio :)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Lubicie Nasum? Jeśli tak to mam dla Was świetną informację. Szkoda kolesia, tym bardziej, że jest to jakby nie było, nasz rodak.
NP. Ulf Söderberg - Tidvatten
elemeledudek [ Generaďż˝ ]
Impaler, w takim razie posłuchaj płytę Light of Day, Day of Darkness . Jeden równo godzinny utwór ale jest w nim wszystko. Serdecznie polecam.
Siwy4444 [ Senator ]
shitfaced
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
elemeledudek ---> Ok, pomyślę nad tym.
NP. Ulf Söderberg - Tidvatten
peanut [ kriegsmaschine ]
uvi, juz sobie zamowilem wlasny egzemplarz, ale dzieki za pamiec. moze przy okazji ich nastepnego wydawnictwa;)
ps. zgredek, co zes zrobil rivenowi? od dwoch dni zdaje sie, ze nie napisal nic o ma, emperor ani bathory;P
np. eschaton - dominus satanas
slot5 [ Generaďż˝ ]
reksio - jasne, a także The Chainsaw :-)
Np. Apocalyptica - Fade to black
Cradle of Filth [ Konsul ]
co sądzicie o nowym albumie COF - Nymphetamine ???
Heart Beat [ Pretorianin ]
Cradle of Filth --> Album jest słabiutki. Niestety, ale Dani & Co. nie postarali się zbytnio. Z jednej strony wcale im się nie dziwię, bo wypracowali swój styl, którego baaardzo długo szukali i tak naprawdę nie ma sensu upiększać czegoś, co jest dobre. Natomiast z drugiej strony sporo fanów spodziewało sie czegoś przełomowego. Jak dziś pamiętam szum w mediach po pojawieniu się Principle of Evil Made Flesh oraz Vempire, a później największy chyba przełom Dusk and Her Embrace i aż prosiło się by po Midian i Damnation and a Day coś ruszyło do przodu, a tu klops. Na płytce można spotkać wszystko zebrane do kupy z wcześnie wspomnianych przeze mnie albumów, do tego dochodzi charakterystyczne granie... szybka łupanka i aż cmentarne spowolnienia okraszone przytłaczającymi klawiszami, ale nic nowego się nie pojawiło. Zabieg czysto komercyjny. CoF chyba już nie stać na eksperymentowanie, a jedyny cel jaki przyświeca zespołowi, to powiększanie swojej dyskografii. Jednym słowem... płytka dla zagorzałych fanów brytyjczyków. Miło się słucha, jednak nie często będzie się powracało do tego wydawnictwa...
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
no panowie doczekalismy sie konkurencji :PPPPP
The LasT Child [ GoorkA ]
Bathory? hoh kto by nazywal zespol od imienia jakiegos króla?? ;)
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
TLC--bardziej chodzi o lady Bathory a nie Stefana Batorego
zreszta gdzies czytalem skad wziela sie nazwa ;D ale zapomnialem :P
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Nazwa wzięła się od Elżbiety Batory. Nasz król Stefan Telefan miał z tym niewiele wspólnego.
NP. Green Carnation - A Blessing in Disguise
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Moze wprowadzimy do wstepniaka napis:
"Mozecie tu pisac tylko jesli znacie nazwy siedmiu najlepszych Death Metalowych kapel z Norwegii, a po kazdym napisanym poscie krzyczcie: Postowanie w watku Metal Rox ist Krieg!"
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Hellraiser ---> Hehehe... widzę, że GOL-owi metaliści odwiedzają jednak konkurencyjny won!-tek.
Np. Deströyer 666 - Cold Steel...
Werter [ 1488 ]
rozrywkowy wątek.
Rewolucjonista [ Centurion ]
Chciałbym sie zapytac czy ktos oprocz mnie uwaza ze plyta iron maiden z " satanistycznym przebojem" w ktorym wokalista krzyczy sobie satanistyczne "six six six the number of the beast" mozna zaliczyc do black metalu?
Riven [ infamousbutcher ]
Ela Batory byla bardzo mila postacia ;]
Kapala sie w krwi dziewic, robila sobie krwawe prysznice etc. - Woman of dark desires jednym slowem ;)
NP - Ulver - Lost in Moments
peanut [ kriegsmaschine ]
wlasnie zawalily sie moje wyobrazenia muzyki. dowiedzialem sie oto, ze gorgoroth to taki sam rock jak linkin park tylko solowek ma wiecej. a techno, to w prostej linii pochodna rocka. a najgorsze jest to, ze nie znam siedmiu wielkich death metalowych hord z norwegii...
ps. cof to kila;P
Riven [ infamousbutcher ]
peanut --> I Megadeth to kanon dobrego rocka :)
Coz, zaraz zapuszcze sobie Dark Side of the moon a potem In Wi End boskiego Linkin Park
peanut [ kriegsmaschine ]
czyli pora rozpierdolic i spalic wszystkie plyty trv metalowych hord, pokemony wywalic za okno i zaczac sluchac jedynego slusznego zespolu milosnikow bravo - linkin park?
Riven [ infamousbutcher ]
Na to wyglada...
It's the twilight of the gods...
Kruk [ In Flames ]
Ale się wkur$$$em.
Czekam już jakieś dwa tygodnie na Vadera "Blood", a tu mi nagle pan ze sklepu pisze, że nie będzie tego w najbliższym czasie. Chamstwo. Mogłem szukać sobie innymi źródłami i tak dwa tygodnie w dupe.
Wie ktoś może gdzie można szybko dostać tą płytę?
peanut [ kriegsmaschine ]
paganrecords.com, sciagnij sobie pelny katalog. blood vadera kosztuje cale 14zl;) poza tym, w media markcie zalega duzo vaderow, rowniez tych starszych...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Zostałem wpisany na listę bywalców tamtego wątku, chociaż nie chciałem. Od dzisiaj słucham tylko zespołów z castingu.
A tak poza tym zaczynam noworoczną imprezę, więc do zobaczenia po weekendzie. Nieszczęśliwego Nowego Roku! Die in Torment!
[edit]
Cytuję z tamtego wstępniaka: KoRn zaś niewiele odbiega od
thrash'u. Nie mam pytań.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-30 15:18:20]
Kruk [ In Flames ]
peanut
dzięki, zaraz zobacze
Vadera mam dużo, akurat tego "mini album" Blood mi brakuje...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
A tak w ogóle dlaczego my nie mamy listy "słuchających metalu"? Panowie od Rocka mają lepsze pomysły.
NP. Green Carnation - A Blessing in Disguise
Riven [ infamousbutcher ]
Dolaczam do Impalera, mnie tez tam dopisano ;]. a cytat wspomniany powyzej to kwintesencja tegoz watku...
NP - Ulver - Porn piece or the scars of cold kisses
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Rewolucjonista [ Pretorianin ]
Proponuje motto watku: 'Ciagle robie pogo, choc wydlubali mi juz oko' :D
To jest kwintesencja tegoż wątku.
Werter [ 1488 ]
ja popieram inicjatywę, trzeba zrobić taką listę bywalców, to zaczynamy:
1. Globus
2. ...
Riven [ infamousbutcher ]
lol, no przy tym wysiadam. Ale tam co chwila pojawia sie taka 'mysl miesiaca'.
NP - Ulver - Hallways of Always
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
1. Globus
2. Gooz'
Kruk [ In Flames ]
<haha>
"Fieldy, James "Munky" Shaffer, David Silveria, Brian "Head" Welch i jako ostatni, mający za sobą niezbyt chlubną przeszłość asystent koronera, Jonathan Davis porzucili Bakersfield na rzecz Los Angeles, gdzie wkrótce dali o sobie znać jako Korn. Nie bez znaczenia były podobne inspiracje, jakie ich łączyły – agresywny miejski hip hop i ciężki, oparty na riffach death metal. Ale dźwięki, jakie zaczęły rodzić się w Huntington Beach, które to miejsce grupa obrała za swoją salę prób, już wkrótce okazały się zaskakującym muzycznym precedensem, który zaowocował całą rzeszą imitatorów, usilnie starających się brzmieć jak oni – Korn."
poczytajcie sobie onet główne źródło wiedzy naszych rockowców :))
Werter [ 1488 ]
1. Globus
2. Gooz'
3. Kruk
4. ...
Siwy4444 [ Senator ]
4. Arek
Rewolucjonista [ Konsul ]
Jestem zadowolony, ze dostarczyłem wam porcję rozrywki na popołudnie. Nie musicie dziękować.
Werter [ 1488 ]
Siwy --->
nie wprowadzaj zamieszania, przepisuj całą listę!
Acid Drinkers [ Junior ]
Nie, mnie nie wpisujcie, bo rzadko się udzielam na forum. Ostatnio tylko trochę sobie popisałem w jakimś tam quizie. Skończy się wolne, skończy się net.
btw: jest ktoś kto może jedzie na Behemotha do Rzeszowa w marcu?
Acid Drinkers [ Junior ]
Ee... nie ta ksywa.
1. Globus
2. Gooz'
3. Arek
4. ...
Siwy4444 [ Senator ]
Big sorry!
1. Globus
2. Gooz'
3. Kruk
4. Arek The Satanachist
>Luzer< [ Music Addict ]
Eee ładnie to tak ściągać nasze pomysły z wątku o rocku?:P
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
i tez napiszemy ze nu-metal wymyslilo limp bizkit ?? wkoncu to nasi metalowi pobratyncy i oni tez uwazaja ze Black metal ist krieg :P
EBek [ Konsul ]
1. Globus;
2. Gooz';
3. Kruk;
4. Arek The Satanachist;
5. BIGos;
Oto nasz mistrz grający solówkę --->
PS: Link dla Gooz'a.
Kruk [ In Flames ]
EBek
Kupiłem sobie nową bundeskę i właśnie skończyłem odpruwać naszywki. Dałbym Ci zdjęcie, ale nie mam skanera :(
Aen [ MatiZ ]
EBek- ?? Sorki, zauważyłem, że od miesięcy dajesz zdjęcia tego człowieka. To Ty?
_Jotun_ [ spamer ]
Kruk -> to po co Ci ta bundeska? Teraz wygladasz w tym jak gminny robol, jak miala flagi niemieckie to przynajmniej wiadomo bylo, co to jest. A teraz jak juz mowilem - łach roboczy.
EBek [ Konsul ]
Kruk -> A co starą ci mama wyrzuciła?
PS: gofer -> ;) (jeśli tutaj wejdziesz :P).
EBek [ Konsul ]
Aen -> A widzisz jakieś podobieństwo mnie do niego? Poza tym chyba nicki za bardzo nie pasują, nie? :)
Kruk [ In Flames ]
Pies mi zjadł. Dziwne, że nie zdechł.
EBek [ Konsul ]
Kruk -> Bo to niemiecki pies pewnie jest. One mogą zjeść wszystko i będą dalej żyć. Pewnie jest z hodowli SS i NSDAP więc pierwszej klasy. Zobacz pod ogon czy ma napisane: "Zdjełano w German". :)
Aen [ MatiZ ]
eee....to kto to jest i czemu dajesz jego fotki?
Riven [ infamousbutcher ]
musicie taka dziecinade akurat tutaj odstawiac?
ebek --> wklejac wszedzie zdjecia bigosa chcesz wszystkim powiedziec, ze masz jakis kompleks?
przez pare czesci byl tu spokoj, a teraz znowu... ehh
>Luzer< [ Music Addict ]
EBek -> po cholere wszedzie wklejasz te zdjęcia? Gdyby chociaż była to jakaś fajna laska^^
Werter [ 1488 ]
\m/ ^_^ \m/ szatanszatan! \m/ ^_^ \m/
Riven [ infamousbutcher ]
przynajmniej mam makijaz, nie to co wy, pozerzy!
argh!! sejtan
EBek [ Konsul ]
Riven -> A co wolałbyś to zdjęcie? :)
EBek [ Konsul ]
Werter -> Ech, ubiegłeś mnie. Miałem otwarte okno z tym wątkiem i go nie odświeżałem, dopiero po dodaniu postu zobaczyłem, że też dałeś wcześniej. :)
The LasT Child [ GoorkA ]
ŚCIĄGAĆ!!!!
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Riven ---> makijaz? ja myslalem, ze sie ujebales tortem... zreszta ten makijaz to pikus przy tych twoich szatanowistycznych paznokciach...
U.V. Impaler ---> kiedys byla lista, ale zostala obalona...
1. Globus;
2. Gooz';
3. Kruk;
4. Arek The Satanachist;
5. BIGos;
6. Riven;
peanut [ kriegsmaschine ]
dzisiaj jest hallowen czy prima aprilis? bo dawno takiej sraki tutaj nie widzialem ;P
ps. ludzie dopisani do listy z rock rulz niech sobie lepiej ida, nieczysci...
pps. ogarnijcie sie ;)
Acid Drinkers [ Junior ]
<<<
TLC
paściak [ z domu Do'Urden ]
Elo mroczni bracia!
Co sadzicie o zespole Enslaved? Dosyc mi sie spodobal, jak na taki typ metalu, a ze w ogole sie w tym temacie nie znam, to pytam was coz to za zespol i sa Wy o nim sadzicie :-)
Monther [ Generaďż˝ ]
Po raz n-ty apeluję do bywalców wątku: dajcie się od czasu do czasu uwieść zdrowemu rozsądkowi. Po jaką cholerę, pytam, przypierdalać się do wątku miłośników nu i rocka? Jebiecie wszystkich, którzy przypadkiem się pojawiają, a słuchają czegokolwiek innego poza skrzeczeniem i rżnięciem e-molli na maksymalnym przesterze. Obrzygani za słuchanie Limp Bizkit założyli sobie osobny wątek. To też źle?
Dajcie spokój, bo się robi - jak to zgrabnie określił peanut - "sraka" w wątku.
Bądźcie nietolerancyjni, ksenofobiczni, ograniczeni... cokolwiek. Nikogo to JUŻ nie interesuje. Tylko niech to nie wpływa na zawartość Metal ROX.
To taka prośba. No offence.
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
monther----> ale ja nic nie mam do rocku, sam go slucham tylko rażą mnie błędy w ich wstepniaku :)
Monther [ Generaďż˝ ]
A mnie rażą tysiące, miliony, setki milionów błędów w co trzecim wątku i na co drugiej witrynie oraz polski hip-hop z blokowisk. Ale czy w związku z tym miałbym komentować te sprawy w MetalROX?
peanut [ kriegsmaschine ]
monther, w dyskusji z notelerancyjnymi, ograniczonymi ksenofobami i innymi ulomami, nie mozesz uzywac sensewnych argumentow, bezsensownych zreszta tez nie. jezeli chcesz cos przekazac, powinienes uzywac bardzo sugestywnych, aczkolwiek stanowczych sformulowan, w tonie: wypierdalaj, zamknij morde, etc. troche konsekwencji w dzialaniu;)
a na powaznie, to dyskusje zaczely sie nie po to, aby kogos tam obrzygiwac czy opluwac, a raczej dlatego, ze dyskutanci z owego watku zaczeli srogie farmazony produkowac. a jako przykladni forumowicze i obywatele rzeczypospolitej polskiej wytknelismy kilka bledow wynikajacych z ulomnosci ich rozumowania. inna sprawa, ze wiekszosc z nich jest iscie rozrywkowa;)
The LasT Child [ GoorkA ]
zgadzam sie z Montherem, po dzielic lewa polowke mozgu od prawej :D
Kruk [ In Flames ]
hmm... kiedyś w Metal Hammer widziałem coś o ill nino, ale dużo nie czytałem
teraz znalazłem płytę z tegoż pisma i jest taki kawałek "ill nino - te amo i hate you", pachnie slipknotem, ale też sepulturą? znacie ten zespół?
lol, ale przeskoczyło mi na Arch Enemy.. niezły ten winamp... we will rise!! tak!! kocham ten kobiecy głos :P
Aen [ MatiZ ]
Ill nino było (czy może jeszcze jest?) projektem Maxa Cavalery
Monther [ Generaďż˝ ]
peanut... cóż mogę powiedzieć, hehehe...
<----
ale obrzygiwanie było, przyznaj ;-)
TLC ---> Lobotomia? W jakim celu? :-)
Kruk [ In Flames ]
to w nino musi być dwóch wokalistów, bo słychać Maxa i jakiś głosik typowy dla kapel numetalowych - tak jak w polskim Wrinkled Fred, dużo mocnego darcia, ale momentami trochę skok tonacji
The LasT Child [ GoorkA ]
Ill Nino nie za dobrze znam wiec sie nie wypowiadam, ale raczej przyjem,ne granie. I chyba nie jest to projekt Maxa C.
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Moze ktos odgadnac co to za utwor i kogo jest? (pojawial sie podczas programu hell's kitchen o wacken open air 2004)
www.edysk.pl
login: analizator
haslo: analizator
plik do sciagniecia: s.mp3
Kruk [ In Flames ]
Hellraiser
Nie mogę tego pliku znaleźć na podanej stronie.
Kruk [ In Flames ]
Dobra mam :)
Już ściągam.
Riven [ infamousbutcher ]
Ill nino to nie projekt Maxa Cavalery. Jakis tam kolejny numetalowy zespolik, z tego co slyszalem.
NP - Dark Angel - Death is Certain (Life is not) [kicks ass]
The LasT Child [ GoorkA ]
Hellraiser --> niestety nie wiem, a kojarzy mi sie z DImmu Borgir
The LasT Child [ GoorkA ]
kojarzylo mi sie mocno z DImmu dopoki nie weszla ta gitara na koniec ;/
Aen [ MatiZ ]
Chciałbym się wypowiedzieć o najnowszym albumie człowieka z żelaza, czyli Lemmy'ego. Jak pewnie wszyscy wiecie, Motorhead wydał w tym roku krążek "Inferno". Co o nim myślicie? Mnie osobiście powalił na kolana. Zaprawdę, niby nic nowego, ale ma taki power i daje taką chęć do życia, że aż chce się skakać. Motorhead potwierdził, że nawet po tych 30 latach potrafi wydać płytkę nie ustępującą Ich klasykom. Sądzę, że nawet jeśli ktoś uważa, że to stare pryki, to powinien usłyszeć ten album i poznać mocną dawkę zajebistego rock and rolla. Chłopaki trzymają wielką klasę. Respect i oby więcej takich albumów. U mnie ląduje on na pierwszym miejscu roku 2004 (a zaraz po nim Exodus i DamagePlan)
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Płytka daje mocnego kopa, jest super. Ciężkie kawałki, nowe dobre pomysły, a na koniec klimatyczny blues z niesamowita solowka... Tam nie ma słabych utworów, dlatego Inferno jest oceniany jako jeden z ich najlepszych albumów. Aen ---> moim zdaniem jest coś nowego, bo większość ich utworów z innych płyt jest oparta na paru riffach ułożonych w innej kolejności (tak uogólniając, bo są też wyjątki ;), natomiast ta płyta posiada naprawdę oryginalne kawałki.
A co do ich grania - rock'n'roll - to było kiedyś, oni graja metal'n'roll :D. Szkoda tylko, że Lemmy ma coraz gorszy głos na występy na żywo.
Yans [ Więzień Wieczności ]
Motorhead wydając INFERNO potwierdził kolejny raz, że chłopaki mają jaja do samych kolan i jeszcze nie raz dadzą niezłego kopa. Poza tym, to jest jeden z nielicznych zespołów, który gra swoją muzykę, głęboko gdzieś ma szelkie nu, sru i pierdu nurty, a włączając jakąkolwiek ich płytę (abstrahując już od charczenia Lemmy'iego) od 1 sekundy wiadaomo, że to Motorhead !!!
Heh, akurat wczoraj młóciłem cały dzień BASTARDS ;-)
Hellraiser ====> jakbyś tyle chlał, co Lemmy, to byś się nie dziwił, że ma tak zjechany głos ;-)
Aen [ MatiZ ]
Hellraiser- Fakt, może jak na dokonania Motorhead jest to coś nowego, ale mówiłem ogólnie o muzyce metalowej (można to powiedzieć z czystym sercem). Jak dla mnie to tylko dowodzi, że Motorhead potrafi robić prostą muzykę, ale znakomitą. I o to chodzi, tego od nich oczekuję, i, jak zwykle, się nie rozczarowałem. To jest klasa!
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Yans ---> Wiem, sam to powtarzam niewiernym. ;)
Riven [ infamousbutcher ]
Wlasnie sobie sluchalem Inferno, faktycznie fajna plyta;). Przyznam sie jednak, ze nie wczesniej nie mialem zadnej stycznosci z Motorhead i wlasciwie nic innego z ich tworczosci nie znam.
Ulver jest dobry na kaca ;D
NP - Ulver - The Argument, Plate 2
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
maly off top
TLC---pamietasz jak sie nazywal odcinek HTF w ktorym Lumpy scinal drzewo a potem galąź mu noge przygniotla?? wiec łos postanowil ja sobie odciac?
The LasT Child [ GoorkA ]
niestety nie pamietam
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Utwór ktorego szukalem to: Hypocrisy - Born Dead, Buried Alive
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Witam w Nowym Roku. Jak tam sylwester? Nie zrobił ktoś petardami powtórki z Fantoft Kirke?
NP. Mustasch - The True Sound of the New West
Jak dobrze posłuchać znowu muzyki!
Heart Beat [ Pretorianin ]
... przyłapane na jednym z HUBów. Jak było, to możecie mnie ukamienować...
101 Rules Of Black Metal
1. Don't be gay.
2. Be "true".
3. All people who aren't "true" are gay.
4. Be grim.
5. Be necro.
6. Be simultaneously grim and necro if at all possible.
7. Break things while being grim and necro.
8. Don't have fun at concerts. Stand around with arms crossed.
9. Repeat all above while denouncing organized religion in any form.
10. Never ever, EVER under ANY circumstances...
11. ...Listen to Peccatum.
12. When someone asks you if you enjoy the music of Mayhem, point out that you only enjoy the music of "the true" Mayhem. Maniac is gay.
13. Don't play with fuzzy things, excepting that by "play" you mean "burn".
14. Don't be Dani Filth.
15. Never, ever, under any circumstances utter the phrase "Kenny G slams, man."
16. Don't be Dani Filth.
17. When your mom tells you to take out the garbage tell her that you're too metal to remove refuse.
18. Don´t pronounce words that silly as Attila did on Mayhem´s "De Mysterriis..." (Fffffuuuuuuuuuuuunnnnnnnnnneeeeeeeerrrrrrrrraaaaa l Fog)
19. Sodomize a virgin whore.
20. Sodomize anything that is not male. (Fuzzy things look out!)
21. Make sure your album goes out of print about 3 years after its release... so it becomes 'cult'.
22. When in doubt, say "True Norwiegian Black Metal!"
23. If that doesn't work, blast beats can fill any silence.
24. Turn any cross you find upside-down.
25. Nipple twisting is not a blackmetal activity..
26. Write a cult, underground, grim and necro zine. Feature only interviews with bands no one has heard of, even "true" blackmetallers.
27. Never ever, EVER, EVER be open-minded.
28. Never write songs less than 15 minutes long and containing less than 15 adjectives in the title.
29. a) paint face. b) go in woods. c) act like troll.
30. Don't be Mortiis (or Dani Filth).
31. Don't wear white shoes after Labor Day.
32. Don't make jokes only your mom would get.
33. Don't make jokes.
34. When in doubt, scowl with eyes downturned.
35. Don't eat Marshmellow Peeps.
36. To producers of black metal albums: remember...no low end! If it doesn't hurt to listen to, it can't be "true".
37. Make sure that no less than half of the musicians on your album are "session" members.
38. When in concert, always growl names of songs so that they are imperceptible. This will ensure that anyone who doesn't have your "cult" LP won't get it.
39. Never play live.
40. When getting ready to go to a show, completely forget that the other people there are not going to the show to look at you.
41. Use barbed wire whenever possible. (Note: this assists in being both "necro" and "grim".)
42. When asked by a non true BMer what BM is, say something like, "BM is the raw essence of pure black evil in man", in any case, make sure that by the conversations end, the other person still has no idea what black metal is.
43. Drive one of your band members to suicide, and claim he died because of the "mainstream" "infecting" the "scene".
44. Reform with "old members" and release an album intended to produce commercial success.
45. When it flops say that you meant it to fail cause anything less wouldn't be "true".
46. Have a side project. Ensure that all other members of your band also have side projects.
47. Fill out the other slots in your other member's side projects as "session" musicians.
48. Record everything in the same studio with the same producer/instruments/equipment/etc.
49. Make sure your album cover never consists of more than three colors (color options allowed: grey, black, white).
50. Publicly state that your band is "non-religious", then use the word "Satan" over 400 times on your one-song thirty-minute album.
51. Never stuff your shoes to make them appear puffy and avoid the wearing of backwards baseball caps if at all possible. Red ones in particular.
52. Insist that music should never progress and that it should still sound the same way it did 9 friggin years ago.
53. Never say "friggin".
54. Never finish anything you start.
55. The word "Hail" is the only appropriate greeting whenever greeting someone "true".
56. If feeling especially true on a given occasion, try "Infernal Hails".
57. All logos must include illegible writing and at least one inverted cross and/or pentagram. This is non-negotiable.
58. When referring to sex with a Metal Chick use only the terminology "sticking my clouded frost-spire into her gates of attrition".
59. Design complex logo for your grim black metal band on binder paper in the middle of math class.
60. Accept every interview you're offered... then pretend that you really don't enjoy being interviewed.
61. Thoroughly enjoy Star Trek: The Next Generation.
62. Wait... scratch that last one. (See rule 1)
63. Never divulge to any outsiders the Exact Day of the Divine Arrival of the Massive Hoof. Instead, inform them that they should be ready to suck the Dark Lord's greasy @#%$ at any time.
64. Use the phrase "suck the dark lord's greasy @#%$" whenever possible.
65. If you ever find that you have somehow become a member of Hecate Enthroned, be sure to piece together a music video of scrap footage of yourself walking around in the woods at night looking evil. Only, instead of being night make sure it's the middle of the @#%$ day, and instead of looking evil, look dorky instead. (See also: rule 1)
666. Own hundreds of black metal albums, demos and bootlegs. Listen to approximately 8 of them regularly.
67. Humping a ceramic Virgin Mary in front of your aunt's house is not "pimping it" (unless you tell her you're done then blow in her face like a shotgun when she turns around).
68. Refrain from using keyboard smilies when communicating via the Internet. Single acceptable smiley: -(
69. Why isn't the word "Northern" in your album title yet!? Get to it! Amateurs...
70. Spelling things correctly is neither grim nor necro.
71. Norsk Arysk Blak Metal! Rahhh!!
72. No matter where you're from, pretend you're from:COUNTRY-REGION:PLACE Norway:PLACE:COUNTRY-REGION and therefore 'true'.
73. Don't be Dani Filth. (I think that's clear)
74. All pets you own now will henceforth be known as "Crucifier". Any pets you own in the future will also be known as "Crucifier".
75. True black metaller: "Many of our dark hyms are influenced by the mighty Tolkien... You have not read the works of Tolkien!? Nerd. Wait a minute... It appears I am the nerdy one after all!"
76. @#%$, I'm talking to myself again.
77. Norsk Arysk Blak Metal! Rahhh!!
78. That's better, on with the interview!
79. ..........!
80. Create inverted crosses in all possible instances. Suggested tools: Drum sticks, twigs, pool cues, pencils, etc. (See also "clouded frost")
81. Profess publicly that you are a Satanist and add that you are in touch with
84. Don't make references.
85. Satanus. Huh huh huhuhuhuh.
86. Huhuhuhuhuhuhuh.
87. If possible, design the title of your album so that it consists of three completely unrelated words. Dimmu Borgir are the master of this (i.e. Enthrone Darkness Triumphant, Spiritual Black Dimensions, Puritanical Euphoric Godless Garden) but you may also want to refer to Immortal's "Diabolical Fullmoon Mysticism".
88. As we all know, women have no place in the homoerotic world of black metal, but if your girl friend still won't stop bugging you about wanting to be involved in your band, give her a lame spoken word part or something.
89. Never form a band containing you, your wife and/or girlfriend, and some gay looking guy. (See also: rule 11)
90. Go to bed when your mom tells you to.
91. If it's rare, it must be good. Order it immediately.
92. I will not add that as it is not metal enough.
93. Are you metal enough to be reading this?
94. Own every Darkthrone release. Listen to exactly none of them.
95. Own cult-as-@#%$ shirts of bands you not only own no releases of, but also haven't even heard.
96. Use the phrase "cult-as-@#%$" whenever possible.
97. Attempt to randomly throw the word "@#%$" during random segments of your songs. (Kindly refer to Attilla's work on De Mysteriis Dom Sathanas.)
98. In order to make your recording more incomprehensible and therefore more "cult", be sure to either select a singer who has only a tenuous grasp on the language to be sung. (Acceptable languages: Norwegian, Latin, Orcish.)
99. I'll tell you what your album lay out needs...Some titties.
100. And you know what else? How long since you acted like a troll? Pick up that makeup and fight, soldier!
101. You mean to tell me you read this whole thing when you could've have
been prancing about in the forest with an axe? For shame! For shaaaaame!!
101 Rules Of Death Metal
1. Be Br00tal
2. Don't be gay
3. Any one who isnt br00tal, is gay...
4. be gore
5. try and be br00tal gore if at all possible
6. Dont sit and watch any bands at any concerts, you must mosh, even if you hate the band.
7. Use the word "crushing" to describe things that are cool.
8. blast beats mean good drumming
9. never under any circumstances listen to....
10. six feet under
11. dont be Chris Barnes
12. if someone asks you if you like Cannibal Corpse, only say Chris Barnes CC, but maintaining your hate for him all the while
13. if in doubt, use some verb for vomiting in a song/ album title.
14. GORE OWNS YOU POSERS
15. Anything not ruthless or brutal is gay.
16. Maiden is pussy music, it doesnt crush...
17. for some reason, you must accept syl as deathmetal....
18. when your mom asks you to take out the trash, smash her face with a hammer, and rape her infront of your sister, then exhume a corpse and have a threesome with it and your mother
19. old cannibal owns \m/
20. hate old cannibal
21. when your mom makes you take the trash out via threats of violence tell her you only did it because your ruthless enough to handle anything, then kick the trashcan.
22. make fun of numetal using drop tuned 7s and simple riffs, then be in a band that does exactly that.
23. suffocation must be worshiped and copied no matter what.
24. name your band disgorge
25. do a slayer cover.
26. when in doubt say BRUTAL DEATH METAL!
27. smash crosses
28. youre not trying hard enough to be brutal
29. having a girlfriend is gay, it makes you less brutal
30. say you love Cryptopsy, but hate all albums besides None So Vile.
31. Blast beats can fill ANYTHING.
32. BLAST BEATS ARE BRUTAL:@
33. try as hard as you can to be gross, at the expense the entire band.
34. you can never have enough Carcass clones....
35. alas...dont be Dani Filth..
36. Say that all American deathmetal sucks, dispite the fact that most European bands are just copies of the American invented sound.
37. admit devin townsend is your lord and savior.
38. dont be grim
39. its perfectly plausable to be true and brutal in concurrance.
40. necro is cool, be necro....necro is used in deathmetal song titles....be necro...
41. sing about outragous gore, why god sucks...as much as possible.
42. infact...gorey deaths of jesus are what you should sing about, so sing...
43. if in a chatroom. kick and ban as many as possible to prove your brutality.
44. rap is not brutal.
45. if your girlfriend makes you listen to rap, berate her until the relationship dies.
46. wiggers are the declared enemy.
47. the low end of the bass is never too low, infact it could be even heavyer, tune down another step.
48. worship flo from cryptopsy
49. be racist and talk about suffocations ownage in the same sentence.
50. name your band disgorge.
60. when asked what deathmetal stands for say "DeathMetal is the soundtrack to societys end, mankind is useless, its the raw essence of nature and its brutality!" when the real reason you listen to it is blastbeats and funny lyrics.
61. hate punk
62. seriously, hate punk, and anything else weak.
63. feelings other then that of rage, the will to commit murder, or brutality are not true, nor are they brutal.
64. if you cry, you are not DEATHMETAL.
65. hate powermetal.
66. sing about corpses
67. when you pull a skinless and become commerical deathcore...say you did it for artistic integrity
68. hate new slayer
69. denouce slayer as not an inovator of deathmetal at all...
70. secretly love slayer
71. only admit to liking a few slipknot songs when drunk.
72. SLIPKNOT!?s:slkhD WHAT?
73. Pretend members of your family apprecaite deathmetal at 3 am.
74. insist on talking to uninterested parties about deathmetal and assume they understand what NUMETAL means, what blastbeats are, and care why Morbid Angel crushes.
75. Insit that suffocation are gods...
76. numetal is fucking gay.
77. seriously, ever heard the band staind? wow, you just wanna slap aaron lewises bald head with a hammer.
78. Greet only with Hail.
79. if someone is especialy brutal say "HAIL MOTHERFUCKER"
80. copy the 101 rules for blackmetal for ideas.
81. necro, any form of vomit, or misanthrope own and should be done as much as possible, to the point you want to smash stuff with hammers.
82. Hammers are cool.
83. the word OWN is the best word for any situation.
84. this owns
85. Hammers own.
86. BRUTAL DEATH FUCKING METAL!!! RRRAAAAAHHHHHHHHHH!
87. Kill posers, with hammers....
89. Dont be Fear Factory
90. entrails are fun to sing about...
91. in addition to hammers and guts, chainsaws are also fun fun.
92. never use the term "fun fun"
93. Do stupid stunts that will no doubt prove your "brutality"
94. if its br00tal, it owns.
95. Say you want to fuck Angela Gassow, but hate her music.
96. Dont be Chris Barnes, seriously....
97. Say your favorite band is Death, but never listen to them.
98. "ruthless" is another welcomed addition to your vocabulary.
99. Hate inflames
100. You liked Inflames 3 years ago, but now youve always hated them
101. What the fuck are you still reading this for...pick up a chainsaw and attack some posers!!
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Heart Beat [ Pretorianin ] https://www.nightofwishes.prv.pl
... przyłapane na jednym z HUBów. Jak było, to możecie mnie ukamienować...
no rweszcie juz myslalem ze nigdy nie dasz nam powodu by to zrobic :)
tety moze damy do wstepniaka bedziemy wtedy mieli dluzszego niz rock rulz :)
Riven [ infamousbutcher ]
Czytalem to kiedys, genialne ;D.
Poniezej porownanie black metalu z rapem :D
Rap: Bitching about being enslaved
Black metal: A bunch of bitches called Enslaved
:))
NP - Nile - Unas Slayer of the Gods
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
o mlodziki zalozyli nowy watek, tym razem juz nie rulzuja tylko prostu z mostu: Nu-METAL, PUNK, ROCK [03]
a najlepsze to jest u nich zakladanie watkow(jeszcze z wczesniejszego):
Yari [ Pretorianin ]
thx za poprawe:).
PS: założył by ktoś nowy wątek :). Ten jakiś taki ,,wypasiony" :D.
Szaluś [ Pretorianin ] https://www.qwer.blog.pl
pisz do Rewolucjonisty :D
Yari [ Pretorianin ]
No właśnie z tego co widze to ostatnio zaglądał tu wczoraj ;/.
Jogurt Truskawkowy [ Generał ]
Spokojnie, no to ja moge założyć nowy wątek, trzeba być jakimś guru zeby wątki zakładać? Niee...
Yari [ Pretorianin ]
Jogurt Truskawkowy --> zbawco :)
>Luzer< [ Music Addict ]
Jak zrobisz fajny wstępniak i wymyślisz dobry tytuł to się chyba Rewolucjonista nie obrazi
A jakbyś jeszcze miał edit postów to juz w ogóle super
Jogurt Truskawkowy [ Generał ]
Macie, dodałem Punk Rock i ciut nazwę zmieniłem, zapomniałem nietsety dodać paru linków :P
» https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3183442&N=1
...cala ceremonia ;D
>Luzer< [ Music Addict ]
Hellraiser znów chciał zablyszczeć, ale się nie udało;(
Jogurt Truskawkowy [ bez owoców ]
Helluś-->
Złotko, chcesz wojny? Bo ja nie...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
>Luzer< ---> widzę, że jedynym kto usilnie próbuje tu zabsłynąć jesteś tylko i wyłącznie Ty.
NP. Green Carnation - A Blessing in Disguise
Siwy4444 [ Senator ]
suffer - the - children
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
>Luzer< ---> wystarczy, ze blyszcza wasze posty... nie mysleliscie nad kategoria dowcipy? :>
Jogurciuś Truskawkowuś ---> Sreberko, jakiej wojny?
>Luzer< [ Music Addict ]
U.V. Impaler -> panie daj pan spokój... Takie teksty mnie nie ruszają:P
Jogurt Truskawkowy [ bez owoców ]
Hellusiu-->
Misiu my mamy swój wątek, wy swój, ok ? ;)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
>Luzer< ---> Ostatnią rzeczą, którą mnie obchodzi jest to, co Cię rusza a co nie. Pfffff...
>Luzer< [ Music Addict ]
U.V. Impaler -> a wiesz ile mnie obchodzi co o mnie myślisz? No więc dziękuje za uwage
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
>Luzer< ----> Widać, że Cię obchodzi, skoro się tu cały czas wpisujesz. Hurt me plenty. Pffff...
Riven [ infamousbutcher ]
taa, robcie sobie teraz wojny, pyskowki , wjazdy etc.
zajebiscie.
np - Slayer - South of heaven
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Jogurciusiu Truskawkowusiu ---> Co za hipokryzja... to co tu jeszcze robisz?(!) :P
Jogurt Truskawkowy [ bez owoców ]
Hell-->
"hipokryzuję" :)
EBek [ Konsul ]
Jogurt Truskawkowy - "Helluś--> Złotko, chcesz wojny? Bo ja nie..." - to po co się go pytasz? :)
Monther [ Generaďż˝ ]
Jak dzieci w piaskownicy.... a mój resorak jest bardziej cool
>Luzer< [ Music Addict ]
Monther -> nieprawda bo mój!!! Wojna na grabki!
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
hihi bedzie wojna
to moze zrobie maly przeglad obu sil
Metal rox:
10 legionow uzbrojonych w morgensterny, dwureczne miecze wymalowanych w barwy wojenne wikingow
1 elitarny oddzial Cannibali
50 legionow okutych cwiekami harleyowcow
1 elitarny gotycki odzial 'Rapsodia :)' prosto z Wloszech
10 legionow Kawalerii Szatana
Nu-Metal, Punk (aka Rock rulz)
20 legionow brudasow ktorych jedynym uzborjeniem sa zaostrzone irokezy i zniszczone glany
5 legionow skaczacych pawianow w dredach lub bez
1 elitarny pacyfistyczny odzial "System of Downs"
1 elitarny odzial hydraulikow uzborjonych w narzedzia (tools)
:)
NP: Fear Factory - Bite The Hand That Bleeds
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
aaa i jeszcze bym zapomnial metal rox wsparty jest jeszcze odzialem wojownikow z naoliwionymi klatami
branoc!!
Monther [ Generaďż˝ ]
Wszystkim lubiącym powydziwiane brzmienia, polecam bardzo ciekawe wydawnictwo:
The Lotus Eaters - A Tribute to Dead Can Dance.
Udzielili się tu różni znani i mniej znani... Anathema, Antimatter, Trail Of Tears, Liv Kristine, Ulver, Black Tape For A Blue Girl, The Gathering. Zestaw bijących pokłony jest niezły, a niektóre aranżacje naprawdę ciekawe. O ile DCD w oryginale nigdy mnie nie porwało (poza pojedyńczymi kawałkami), to te dwie płytki są na tyle fajnie skomponowane (pod względem doboru materiału), że słucha się tego bardzo przyjemnie i - co najważniejsze - nie nuży z miejsca ;-)
To, jak zazwyczaj z mojej strony, rekomendacja dla zmęczonych rzeźnią, chcących chwilę odsapnąć :-) Jeśli ktoś nie zna twórczości DCD, to mogę powiedzieć, że jest to muza dość spokojna (zarówno w oryginale jak i tu), jakkolwiek nie pozbawiona jakiejś wewnętrznej energii buzującej pod często gładką skorupką. Gdzieniegdzie przebijają się "pazury" (np. "Avatar" wykonywany przez Ephemeral Sun, czy "The Obiguitous Mr. Lovegrove" wykonywany przez Nightfall), ale całość ma wydźwięk spokojny i zdecydowanie raczej "płynący" niż "szarpiący". To wydawnictwo idealne do słuchania nocnego, buduje bardzo specyficzny klimat, przy czym w żadnym wypadku nie usypia.
Może właściwie powinna się znaleźć w konkurencyjnym wątku o rocku, ale jakoś nijak nie wpasowuje się między Limp Bizkit, Korna i Alanis Morisette.
Na pewno spodoba się lubiącym późną Anathemę, Antimatter, późne The Gathering i tego typu klimaty.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Monther ---> Uwielbiam Dead Can Dance. Kto wykonuje utwór "Cantara"?
Szaluś [ Konsul ]
słyszeliści może płytę Metallicy - "Some Kind Of Monster" ???
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Chyba... Metalliki.
Szaluś [ Konsul ]
to 'k' jakoś mi nie pasuje :P
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
I tu leży problem.
The LasT Child [ GoorkA ]
Szaluś --> a powinno. po drugie to jest epka
Monther [ Generaďż˝ ]
U.V. Impaler ---> "Cantara" wykonywana jest przez Dannego Lilkera (Nuclear Assault) i Lise Sehreib (? skądś :-))
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
A dobry ten cover?
Monther [ Generaďż˝ ]
Jest dość zbliżony klimatem do oryginału. Oczywiście innaczej zmasterowany, zdecydowanie bardziej dynamiczny (mówię o samym brzmieniu instrumentów). Natomiast żadnych rewolucji akurat w tym przypadku. Znalazłoby się kilka ciekawiej zaaranżowanych w stosunku do oryginału numerów na tych 2CD.
Riven [ infamousbutcher ]
U.V. Impaler --> Mowisz, ze uwielbiasz DCD - moglbys polecic jakas plyte dobra na poczatek? Slyszalem pare kawalkow, ale jakos do mnie nie trafily. Jednak mam wrazenie, ze to muzyka, ktora mi sie spodoba.
Jesli jestesmy juz przy nie-metalu, to polecam Ulver - Perdition City. Tego, ze Garm i spolka uwielbiaja eksperymenty chyba pisac nie musze - nie ma na tej plycie nawet cienia black metalu, ba! nawet rocka! Czysta elektronika, oczywiscie pozbawiona tepego "umc umc" i naprawde bardzo klimatyczna. Nie brakuje tu tez melodii - juz w pierwszym utworze - Lost in moments - glowny motyw prowadzi jakis elektronicznie modyfikowany saksofon (klimatem przypomina to nieco granie Urbaniaka). Jest to jednak plyta dosc pokrecona i choc nie tak schizowa jak "Themes from William Blake...", to nadal nielatwa w odbiorze. Dla chcacych odpoczac od gitar i zrelaksowac sie w atmosferze 'miasta zatracenia' :) - swietna pozycja.
NP - Ulver - Lost in moments
peanut [ kriegsmaschine ]
ehhehehe, wojna z rock zuls? urocze...;)
Riven [ infamousbutcher ]
taa, w koncu Krieg
NP - Ulver - Hallways of always
pasterka [ Paranoid Android ]
Witam
Czy jakas zyczliwa dusza moglaby mi podeslac "Song of Liberty" Ulvera na [email protected] ? Z gory dzieki
Riven [ infamousbutcher ]
Pasterka ---> Chetnie, ale ten utwor zajmuje 24 mb. Co prawda parenascie minut to kompletna cisza... chociaz moge to wyciac i umiescic na serwerze.
pasterka [ Paranoid Android ]
Riven --> wytnij prosze, dobijaja mnie takie samaczki jak iles tam minut cieszy, czy sluchanie swierszczy jak w Toolu
peanut [ kriegsmaschine ]
a sluchanie wykastrowanych utworow w empeczy ist krieg?
Kruk [ In Flames ]
Ave!
Słucham sobie swojego Vadera "Revelations" (wciąż czekam na Blooda) i gdzieś tam łażąc po necie znalazłem opcję "Revelations" [Digipack]. Ja chyba nie mam digipacka, co to jest w ogóle? wie ktoś?
Riven [ infamousbutcher ]
nie wiem, nie interesuje mnie czy cos jest krieg czy nie.
poza tym, nie wiem jak mozna sluchac kompletnej ciszy (sprawdzilem w edytorze, zero dzwieku :) przez 20 minut. Po tych 20 minutach nastepuje jakies 30 sekund niezbyt ciekawej melodii i szumow. Zostawilem je po wycietym kawalku.
rowniez nie widze w tym nic co dodawaloby klimatu czy jakichkolwiek walorow tej piosence. na szczescie na albumie jest to ostatni utwor, tak wiec nie przeszkadza w sluchaniu calosci.
pasterka --> za chwile umieszcze, dam znac.
pasterka [ Paranoid Android ]
eee, a co to znaczy, krieg, bo ja nie na czasie? :-D
Riven [ infamousbutcher ]
black metal ist krieg, to chyba wyjasnia? :) zreszta, nie jestem specem od bycia trv i cult, wiec nie bede sie wypowiadal :)
Riven [ infamousbutcher ]
Prosze
pasterka [ Paranoid Android ]
Riven --> wielkie dzieki i juz uciekam stad, bo widze, ze niektorych w oczy kluje, ze smial sie tu pojawic ktos, kto pisze w (o zgrozo!) watku o nu-metalu ;-))
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Riven ---> Doskonałą płytą DCD na początek jest "Within the Realm of a Dying Sun", być może dla tego, że jest stosunkowo ponura.
Riven [ infamousbutcher ]
Thx, na pewno sie zapoznam
NP - Paco de Lucia, Al di Meola, John McLaughin - La Estiba <-- rewelacja ;) Cala plyta Guitar Trio jest wspaniala.
Heart Beat [ Pretorianin ]
U.V.I. --> Zapodaj jakieś projekty muzyczne w stylu In Slaughter Natives.. please :)
np: Taetre Virus (Divine Misanthropic Madness)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Beherit (płyta "Electric Doom Synthesis"), Coph Nia, Deutsch Nepal, Folkstorm, Karjalan Sissit, Morthond/Morthound, Mz. 412, Puissance, Sophia, Stratvm Terror, The Protagonist, Toroidh
Oczywiście nie wszystkie brzmią dokładnie tak samo jak ISN ale są mniej więcej podobne, niektóre tylko na wybranych płytach.
Heart Beat [ Pretorianin ]
... dzięki.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Jeśli chodzi o szataństwo to najbliżej chyba Beheritowi na "Electric Doom Synthesis". Z kolei patenty muzyczne powiela Karjalan Sissit. Zresztą jak posłuchasz to sam stwierdzisz czy Ci wejdzie czy nie.
Kruk [ In Flames ]
Wczoraj w Hells Kitchen podano zestawienie 10-ciu najlepszych kawałków 2004 roku:
1.Dimmu Borgir - Progenises of the Great Apocalypse
2.Metallica - The Unamed Feelings
3.Soulfly - Prophecy.. ee.. nie jestem pewien czy akurat trzecie..
..
6.In Flames - The Quiet Place... szkoda, bo moim zdaniem, sumując sobie wszystkie słuchane przeze mnie zespoły i ich utwory In Flames nagrali najlepszy utwór. Płyta dostała falę krytyki, może "Clayman" czy "Reroute to Remain" to to nie był, ale z sympatii do Flames dla mnie "Soundtrack to Your Escape" był w czołówce.
Poza tym lista opierała się na zestawieniu tworzonym w sposób taki, że podliczano miejsca poszczególnych utworów w okresie całego roku.
Heart Beat [ Pretorianin ]
U.V.I. --> Akurat nie zapatruję się pod kątem sztańskim czy jakimkolwiek tematycznym :) Po prostu spodobały mi się klimaty ISN i doszedłem do wniosku, że chyba czas poszerzyć swoje horyzonty o tego typu twory muzyczne...
np. Gothica The Cliff Of Suicide (The Cliff Of Suicide)
The LasT Child [ GoorkA ]
Riven --> ja znam tylko Mediterranean Sundance, normalnie masakra, pieknie to wychodzi. to byl jeden z tych utworow dzieki ktorymz aczalem grac na gitarze ;)
Kruk --> oj dla mnie to ze to In Flames nagrali SOundtrack byl akurat argumentem przeciw temu albumowi
oto moja recka tego albumu - jakos nigdzie jej nie opublikowalem
In Flames - Soundtrack To Your Escape
Długo wyczekiwałem tego albumu. Po świetnym i innowacyjnym dla dyskografi In Flames Reroute To Remains posiadanie tego albumu w dniu premiery było musem. Tak też się stało. Niestety moje początkowe odczucia nie były zbyt pozytywne. Szwedzi uprościli swoją muzykę. Wiekszość utworów jest napisana według modnego dziś patentu: nawalanka-delikatny refren-nawalanka. Coś takiego oczywiście dało się zaobserwowa u Goetenborgczyków już wcześniej, ale wtedy nie było to tak nachalne. Obecnie gitarzyści, wielbieni przeze mnie Jesper Stromblad i Bjorn Gelotte nawalają jeden zazwyczaj nudny riff przez cała zwrotkę, by podczas refrenu czasem zagra coś ciekawego. Perkusja na Soundrack To Your Escape to najcześciej zwykłe "Stuk-puk" ewentualnie "łup-łup-łup". Gdybym był Danielem Svenssonem najprawdopodobniej obraziłbym się na kolegów, gdyż te partie mógłby zagra pierwszy lepszy bębniarz. Teraz przejdzmy do kolejnej sprawy - wokal. Jest on odbiciem tego co robią gitarzyści. Jednak mimo wszystko to z Andersa Friedena można być najbardziej zadowolonym. Chyba wszysc zdarzyli się przyzwyczaić, że zaczął on śpiewa. Na Soundtracku jest dużo śpiewania, ale jest także krzyk i coraz mniej growlingu.
Tej płycie dałem jednak dużo czasu... "może się jakoś wybroni" - myślałem. Jednak moja opinia po kilku miesiącach słuchania nie zmieniła się. Soundtrack To Your Escape jest dla mnie jakby materiałem jeszcze nie skończonym. Są na nim czasem momenty, ale nie tworzą one całości. Szkoda bo gdyby Szwedzi przyłożyliby się te tego materiału w inny sposób może mielibyśmy dziś płytę na miarę Whoracle czy Jester Race. Zwłaszcza, że na tym albumie znalazł się utwór, który można stawiać na równi z Episode 666, Only For The Weak czy Moonshield. Jest nim Evil In The Closed. Zawsze gdy słucham tą cudowna ballade to przechodzą mnie ciarki i chce by zawsze tak było, dlatego nie puszczam tego utworu za czesto, tylko przy specjalnych okazjach. Wyróżnić można też pierwszy singiel - The Quiet Place.
Czy warto kupi ten album? W zasadzie gdy usłyszy się jeden utwór z tej płyty można powiedzieć, że słyszało się je wszystkie. Evil In The Closed, The Quiet Place i ewentualnie Touch Of Red to jednak za mało by wydać ponad 50 złociszy na to CD. Powstaje teraz pytanie czy warto ukraść tą płytę? Tu moja odpowiedź bardziej zdecydowana - NIE! I to nie dlatego, że muzyka nie jest do końca przekonująca, tylko dlatego że sie nie powinno kraść.
W tym wypadku marka In Flames zawiodła. Właściwie można się pokusi o porównanie tej płyty do St. Anger Metalliki - dużo krzyku i nic konkretnego. Można mieć nadzieje, że teraz Szwedzi nie wynajmą psychologa za 2 miliony dolarów, a później nie wydadzą filmu gdzie kompromitują się w roli idoli z problemami.
a to dwie inne recki plyt z zeszlego roku
Ira - Ogień
Po kilku latach oczekiwania doczekaliśmy się nowej płyty jednego z najlepszych przedstawicieli rocka w Polsce. Przed premierą można było mie obawy dotyczące zawartości tej płyty spowodowane utworem Femme Fatale wystawionym na najbardziej przewidywalny konkurs piosenki europejskiej jakim jest niewątpliwie Eurowizja. Jednak już sam początek płyty rozwiewa wszystkie wątpliwości! Po klimatycznym intrze otrzymujemy to co od Iry należy wymagać. Porządny gitarowy riff, dobry wokal Gadzia, niezła praca sekcji rytmicznej i przedewszystkim świetny optymistyczny tekst. Tak, Ira nigdy nie zamulała. Jest to zespół pozytywnie nastawiony do świata i daje temu znać w swoich tekstach. Takich przykładów mieliśmy już wiele w przeszłości (chociażby "Nadzieja" lub mój osobisty faworyt - "Mocny") i mamy na tym albumie. Chociażby następny utwór - "Ogień". Nie ma w nim już wolniejszych fragmentów i dobrze! Jeśli już jesteśmy przy temacie liryków to oprócz tych "optymistycznych" widzimy jeszcze jeden dominujący temat - sława, bycie gwiazdą. Po kilkunastu latach istnienia na scenie chłopaki z zespołu są już doświadczeni i znają realia showbiznesu o czym piszą w takich utworach jak "Ikar" czy "Ty to sie masz".
Chłopakom z Radomia nie można nic zarzucić. "Ogień" to porządna rockowa płyta. Utwory prezentują wysoki poziom. Nieco wychylają się tylko ballady "Nie ma nie potrzebnych" i "Uwierz". Niestety oba na minus. Są one po prostu nie udane, zbyt przewidywalne. Na płycie znalazło się też miejsce na cover zespołu... Bananarama! Venus było najwiekszym przebojem pań z tej grupy. Teraz Ira go wykorzystała i szczerze mówiąc ta wersja bardziej przekonuje mnie do siebie niż oryginał. Ciężko jest wybrać ten najlepszy utwór. Wybrałbym go z zestawienia "Teraz", "Ogień", "Ikar", "Walcz", "Parę chwil", "Pierwszy błąd" czyli w zasadzie z połowy utworów na płycie! Jak dla mnie "Ogień" jest najlepszą polską płytą tego roku.
8/10
Rammstein - Reise, Reise
Ta płyta miała być nazwany "Czerwonym Albumem" jako nawiązanie do "Białego" Beatlesów i "Czarnego" Metalliki. Jednak nowy krążek niemieckiego zespołu nazywa się "Podróż, Podróż". Interpretacja tego tytułu jest dosyć łatwa. Rammstein przeszedł już jakaś drogę, styl zespołu zmienia się, a podróż może być symbolem doświadczenia. To widać jest też an płycie. Muzyka jest dojrzała, nie ma tu miejsca na nie przemyślane dźwięki. Jest ona kontynuacją drogi obranej na poprzednim krążku - Mutter. Mniej jest industrialnych dźwięków znanych z pierwszych dwóch płyt. Pojawia się za to orkiestra symfoniczna. Kiedyś w którymś numerze magazynu CKM wokalista zespołu The Scorpions został zapytany czy połączenie Rammsteina i orkiestry jest możliwe. Obecnie mamy już odpowiedz! Klaus Meine nie pomylił się. Aranżacje zagrane przez Deutsches Philharmoniker Babelsberg doskonale komponują się z muzyką Niemców. Zresztą to nie koniec smaczków, ale o tym może troszkę później.
Materiał zaprezentowany na "Reise, Reise" jest równy. Jedynie Morgenstern po świetnym intrze mnie troszkę zawiódł. Z drugiej strony brakuje mi jakiegoś "przeboju", który odrazu kojarzyłby się z tą płytą i jej przewodził. Gdybym miał wytypować 3 najlepsze utwory to po krótkim namyśle wytypowałbym Reise, Reise, świetny utwór na początek krążka, niesamowity refren i jeszcze ten chór w tle. Drugą piosenką byłby Los. Dosyć prosty utwór z energiczną gitarą i bardzo ciekawy tekstem. Zawsze przechodzą mnie ciarki gdy Till dochodzi do fragmentu "Sie sind Gott los". Kolejny wytypowany utwór może by nieco kontrowersyjny - Moskau z nieco popowym kobiecym wokalem w refrenie. Po wysłuchaniu tego utworu czuję się jakbym został przeżuty, a później wypluty - piękne uczucie ;). Tutaj dochodzimy do pewnej nowości na tej płycie - użycia innych języków niż niemiecki. Zorientowany w tym zespole fan stwierdziłby zaraz "przecież Till śpiewał już w innych językach np. w Stripped, Engel (angielska wersja), czy Du Hast (także angielska wersja)". Tak, ale na Reise, Reise mamy upowszechnienie tego zjawiska. W wyżej wymienionym utworze Moskau pojawia się tekst po rosyjku, w Amour troszkę francuskiego, a w Amerika cały refren po angielsku. Poza tym na albumie można usłyszeć np. akordeon. Kto by się tego spodziewał pare lat temu? Mimo tych wszystkich zabiegów nadal można rozpoznać jaki zespół gra. Ciekawe jak daleko posuną się Niemcy przy nagrywaniu następnej płyty?
Jak narazie Reise, Reise jest godnym następcą świetnej Mutter, jednak mimo wszystko poprzedni album jest zdecydowanie lepszy.
8/10
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Kruk--> lista oczywiscie big LOL heh ale czegoz mozna spodziewac sie po MTV ... :(
i jeszcze metallipa tak wysoko <lol>
jest gdzies pelne zestawienie?
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
The Last Child ---> Zmusiłem się tylko do recenzji Rammstein i już jestem zawiedziony. Nie ma przeboju? A "America" to co, nie hicior? Wszystkie wsiury na chamotekach go śpiewają.
Kruk [ In Flames ]
TLC
Zagorzałyi fan nie patrzy obiektywnie - wiesz pewnie o tym. Od razu po przesłuchaniu "soundtrack" obczaiłem, że jest trochę gorzej, ale dla mnie nie skreśliło to Flames i płytkę oczywiście kupiłem. Moim zdaniem basu tam w ogóle nie ma, perkusja też - jak sam napisłeś - jest trochę za prosta, ale na In Flames patrzę jak na Acid Drinkers - zawsze, za każde pieniądze. Myślę, że chłopaki wyciągną wnioski, bo napierają inni metalowi Szwedzi...
Szokujesz mnie tą IRĄ :) Pamiętam, że od tego zaczynałem, płyta "Ogrody" byłem wtedy młodziutki, ale od IRY wzięło się u mnie wszystko, cała ewolucja rockowo-metalowa. Jak dla mnie jednak zespół ten skończył się jakiś czas temu... Nie oceniam jednak ostatniej płyty, bo słyszałem tylko dwa kawałki. Może nadrobię, bo w swojej płytotece mam trzy albumy IRY (wszystko stare), sentyment pozostał.
Póki co Acid Drinkers "Rock is not Enough, Give Me the Metal" absolutnie numer 1 w Polsce w 2004 roku.
Zgredek
To VIVA, a nie MTV :)
Listę tworzyli fani, widać od razu, że Hells Kitchen łączy rockowych, hard rockowych, death metalowych, numetalowych czy tam black metalowych fanów. Strasznie to poszerza właśnie tą listę. Nie ma co się dziwić, że w jednym szeregu stoją Dimmu i Metallica :P Ale nie jest źle, lepszy rydz niż nic :P
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
TLC --> ja z nowego cd in flames slyszalem tylko quiet place i mi sie podobalo, imo jedna z ciekawszych hard rockowych (lub jak kto woli nu metalowych) plytek na rynku.
Kruk [ In Flames ]
errata :>
"Płytkę oczywiście kupiłem. Od razu po przesłuchaniu "soundtrack" obczaiłem, że jest trochę gorzej, ale dla mnie nie skreśliło to Flames."
Kruk [ In Flames ]
Soldamn
Stary nie przeginaj. In Flames numetalowy???
Kruk [ In Flames ]
Ups, nie doczytałem do końca, z góry wybacz :)
Myślałem, że chodzi Ci o ogólną twórczość In Flames aczkolwiek ostatniej płyty też nie nazwałbym numetalowej
The LasT Child [ GoorkA ]
Kruk --> imho tylko fanatyk nie patrzy obiektywnie. co do Iry to jestem za mlody i nie mialem jak sledzic ich od poczatku, z zasadzie dobrze ten zespol poznalem pod koniec 2003 wiec to ze teraz graja rock to mnie nie odrzuca jakos
U.V. Impaler --> to chodzimy na rozne dyskoteki ;)
Monther [ Generaďż˝ ]
hehe... jestem przeciwnikiem sztywnych klasyfikacji, ale sklasyfikowanie In Flames jako nu to jest jednak przesada ;-)
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
a co ? bo melodic Death to to juz napewno nie jest...
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
ale nowa plyta!! nie wszystko :)
Heart Beat [ Pretorianin ]
Ostatnie In Flames to kupa.... :D Idę spać... ciao!
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
zgadzam sie z goozem :)
wogle to istnieje cos takeigo jak melodic death? <LOL> reszta ostatnio o tym na pmz dyskutowali :)
buba [ Cuckoo For Caca ]
Ostatnio w moje lapy wpadla plytka dvd Green Carnation z koncertem zarejestrowanym w zeszlym roku w Krakowie. Tchort i spolka odwalili kawal dobrej roboty. Zagrali prawie wszystko z A Blessing In Disguise i ponad 20-minutowy "fragment" Light Of Day, Day Of Darkness. Ten ostatni wypadl naprawde swietnie, chociaz brakowalo troche tych ponad 30-stu muzykow, ktorzy zagrali na plycie :) No i bylo niestety troche widac, ze ludzie przyszli tego wieczoru glownie na Anatheme. Ogolnie jednak koncert wypadl bardzo dobrze. Na plycie jest tez calkiem sporo dodatkow, m. in. wywiad z muzykami, covery innych wykonawcow i demo utworu z nadchodzacej plyty. A propo nowego albumu, to z oficjalnej strony mozna juz sciagnac kilka sampli. Polecam – naprawde warto. Kawalek tytulowy rozwala.
Riven [ infamousbutcher ]
Zgredek --> Oczywiscie, ze istnieje. Np. Edge of Sanity.
Heart Beat [ Pretorianin ]
ZgReDeK --> Melodic Death sam się wytowrzył... Za prekursorów uznawane są dwa zespoły - Edge of Sanity oraz Dismember. Choć ten pierwszy z płytki na płytkę zaskakiwał swoim brzmieniem bardziej niż drugi. Fakt faktem obie formacje wywodzą się z tak zwanej szwedzkiej szkoły death metalu, gdzie początkowo raczej nie było miejsca na "melodyjne granie", ale z czasem inaczej nie można było określić tego, co powyższe zespoły tworzyły. To nadal był death metal, ale... Później pojawił się In Flames, który okazał się jednym z ciekawszych zespołów death metalowych dekady '90-'00, a w między czasie pojawił sie IMO zdecydowanie lepszy rodzynek jakim był Gardenian. Melodic czy nie melodic... nieistotne, ale takie określenie jednak pojawiło się i już :) Mnie się podoba...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
buba ---> No, no - właśnie się przymierzam do kupna tego Diwidi i widzę, że chyba jednak dobrze zrobię.
NP. Anal Cunt - It Just Gets Worse
Werter [ 1488 ]
znaczy które albumy Edge czy Dismember to ta awangarda melodic death? bo chętnie przesłucham.
tak się z ciekawości pytam, bo zawsze mi się wydawało, że ten nurt otworzyli At The Gates, czy choćby Dark Tranquillity. a tu proszę, EOS i D, a o ww. nawet wzmianki.
buba [ Cuckoo For Caca ]
U. V. Impaler --> Skoro uwazasz, ze A Blessing In Disguise jest zajebista to nie powinienes zalowac tego zakupu. Polecam przy okazji ich pozostale plyty, chociaz to jest nieco inna muzyka.
Heart Beat [ Pretorianin ]
Werter --> Racja... Dark Tranquility również można uznać za prekursora Melodic Death, nawet bardziej niż Edge of Sanity czy Dismember. Nie wiem jak z At The Gates bo nigdy nie miałem okazji zapoznać się z twórczością tegoż zespołu. Jeśli rozchodzi się o płytki, to w przypadku EoS będą to Cryptic czy też ostatnie wydanie Crimson II. Co zaś się tyczy D, to albumikDeath Metal. Choć jak już napisałem wcześniej, ten zespół pozostawał wierniejszy czystemu deathowaniu. Albo moje odczucia co do tego "nurtu" są błędne? :)
Werter [ 1488 ]
nie wiem czy są błędne, bo nie znam dokonań EOS i Dismember, dlatego też o to zapytałem. jedno zaś jest pewne, albumy przez ciebie wymienione powstały w drugiej połowie lat 90. zaś At The Gates/Dark Tranquillity/In Flames tworzyli melodic death dużo wcześniej;-)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
buba ---> Zamówiłem w ciemno ten "Light of Day..." - zobaczymy.
NP. Gorelord - Zombie Suicide Part 666
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-05 16:08:59]
Riven [ infamousbutcher ]
At The Gates slyszalem jedna plyte, ale jakos nie przypadlo mi do gustu.
Werter --> Koniecznie zapoznaj sie z Crimson Edge of Sanity. Na plyte sklada sie jeden 40 minutowy utwor. A raczej dzielo sztuki. Wybuchowa mieszanka ostrego napierdalania, przepieknych melodii, motywow jazzowych, wspanialych aranzacji i kompozycji. Oprocz wspanialej instrumentalizacji i ton niebanalnych pomyslow, mamy tu wpadajace w ucho (w pozytywnym znaczeniu) melodie, rewelacyjny growl (Dan Swano to jeden z moich ulubionych wokalistow) i swietne fragmenty zaspiewane czystym glosem. Jak dla mnie jedno z najwazniejszych wydawnictw w historii death metalu (nie tylko tego melodyjnego).
Koniecznie musze dorwac Crimson II, podobno jest jeszcze lepszy - prawde mowiac ciezko mi w to uwierzyc, ale obym sie mylil :).
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
hmjm to death metal moze byc melodyczny ?:P
nie no dobra jaj se robie ;D ale okreslenie melodic death metal jakos takie malo trafne bardziej poasuje p2p2 z growlem :)
Riven [ infamousbutcher ]
Moze byc i nie jest to 'p2p2'. Melodia nie oznacza tandete, wierz mi ;]. Koniecznie posluchaj Crimson, sam zobaczysz.
Werter [ 1488 ]
słyszałem EOS, nie pamiętam już co, bo było to dawno, ale nie przypadło mi szczególnie do gustu i podarowałem sobie resztę.
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Riven---> p2p2 i to jakie a w Crimson swietne sa te popowe wstawki z czystym weokalem
Riven [ infamousbutcher ]
to ironia? :) no, w porownaniu z Spawn of possession to jest pitupitu, ale co z tego? :) Sa tez ostre kawalki... z reszta, co za roznica co to jest, mi sie cholernie podoba.
Jak Ulver ;)
NP - Ulver - Proverbs of hell , plates 7-10
Riven [ infamousbutcher ]
pozwolilem sobie zalozyc nowa czesc, bo ta juz troche przydluga sie zrobila:
Werter [ 1488 ]
jeżeli ktoś jeszcze nie zna Wszebąda i nie wie czego się można po nim spodziewać... to niech lepiej nie uruchamia tego linka...;-)
Werter [ 1488 ]
nosz...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
I pomyśleć, że niegdyś tego zjeba wypromowałem.
NP. Gorelord - Zombie Suicide Part 666
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
A i jeszcze jedno. Nie wiem czy lubicie Gorelord ale na oficjalnej jest nowy utwór. Jak dla mnie miazga. Wreszcie nieco inaczej niż Necrophagia.
Werter [ 1488 ]
gdzie go wypromowałeś?
tak na marginesie, wszystko wskazuje na to, że istnieje już kolejna częśc wątku.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Już sądziłem, że coś ze mną nie tak i częsci postów tak naprawdę nigdy nie było...
NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]
KVLT, ściągać! Pogaństwu Sława!