Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1321
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszą karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To se założyłem.
axel1 [ Pretorianin ]
naprawde świetny wstępniak. Gratulacje dla autora i właściciela karczmy i chyba jestem pierwszy.
axel1 [ Pretorianin ]
chyba nikogo nie ma więc se gulne piwko
*podnosi do ust wielki kufel*
AQA [ Pani Jeziora ]
Witam :)
Mysza, rothon ---> chodzi mi raczej o poradę, co do najskuteczniejszego sposobu załatwienia "flying eyes" i minotaurów (w szczególności królów - tych z "finger of death" - resztę koszę z lotu :P), bo strasznie psują mi krew :)) Co do czarów: fly, town portal i lloyd'a posiadam i korzystam, bo bez tego ani rusz :))
axel1 ---> witam nowoprzybyłego:)
Mysza [ ]
AQA --> No niestety, takich niuansów to już nie pamiętam... wiem tylko, że na pewno się da ich poubijać, bo grę przeca skończyłem... ale, jeśli będę miał cudem jakimś przebłysk pamięci, to oczywiście napiszę... :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Mysza ---> dzięki, chłopie :) Poubijać, to się je na pewno da, tylko, że jak latają (oczy), w towarzystwie liczów od zabierania many, to może szlag człowieka trafić, bo zanim zorientuje się, o co chodzi, juz nie żyje (ufff, ale długie zdanie:))
Mysza [ ]
AQA --> To chyba już blisko końcówki gry... teraz pewnie po tych zamkach biegasz, tak? (nazw nie pamiętam... jeden coś jakby Cloudspire chyba...) Bo jeśli tak, to pamiętam, że tam okropna rzeźnia była właśnie... :/
Kurde... pamiętam, że gdzieś w starych Gamblerach, Piekara się rozpisywał na "żółtych stronach" o eMeneMsie VI... i tam było zestawienie wszelkiego potworstwa wraz ze statsami, odpornościami, czarami i słabostkami... postaram się poszukać, ale nie obiecuję, ze w tym gazecianym bałaganie to zlokalizuję... :P :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Mysza ---> Kriegspire się to zwie i rzeczywiście rzeźnia mała, a do zamku jeszcze nie doszłam, bo skutecznie powstrzymują mnie popieprzone minotaury; a i statystykami potworów dysponuję, jeno liczyłam na jakiś "sekret szefa kuchni" :)))
Mysza [ ]
AQA --> No to sorka, ale bardziej nie jestem w stanie pomóc... spóźniłaś się o te... kilka lat... hihihi... :P :) Ale dasz radę... skoro nawet ja dałem... :P :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Mysza ---> no co ty, jaka sorka :) dzięki wielkie :) my tam z Puynnym czekamy w naiwnej nadziei, że kiedyś wszystkie "majty" (a przynajmniej 6, 7, 8) doczekają się wydania w środowisku graficznym Morrowinda :))
Mysza [ ]
AQA --> Oj! To nie tylko Wy na to czekacie... :P :D
A tak na marginesie, graliście może w Wizdars&Warriors? U kumpla się to z jakiejś gazetki szwęda po chałupie, a on zupełnie nieerpegowy jest... warto mu to podiwanić? :)
Gilmar [ Easy Rider ]
Mysza ---------> Warto!!!
Ciekawy rozwój postaci, duże mozliwości tworzenia ciekawych, nietuzinkowych bohaterów, szkolenie i kupowanie klas troszke przypomina M&M. Główna wada gry to wersja angielska, ktora w moim przypadku skutecznie zabijała przyjemność płynącą z gry. Mój murzyński nie podołał dość skomplikowanej fabule i duzej liczbie dialogów. Nie ukończyłem gry, zabraklo samozaparcia, jaka szkoda, że nie ma łatki spolszczającej.
AQA [ Pani Jeziora ]
Mysza, Gilmar ---> my też to kupiliśmy i jak skończymy majta, to odpalimy Wizardsów:) A graficznie toto podobne do czego ? Do MM ?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Cześć AQA :)
UWAGA:
Zmieniam swój wizerunek. Z pomocą bezstronnych osób, okazało się, że wyglądam tak ================================>
TO JEST JEDYNA OFICJALNA WERSJA !
:D
AQA [ Pani Jeziora ]
cześć Piotrasq :)
daj no linkę do tych buziek, co ?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Mysza [ ]
Gilmar --> Dzięki! Wykorzystam poświąteczne zamieszanie i mu to skubnę... *szatański uśmieszek* :D
AQA --> No też first person... z tego co widziałem na screenach coś między Wizardry 8, a M&M właśnie... :)
Piotrasq --> Czyli Yagna jednak wygrała konkurs Na Jedynie Słuszny Wizerunek Piotrasq? :D
AQA [ Pani Jeziora ]
dzięki Piotrasq:)
Gilmar [ Easy Rider ]
AQA --------> tak, widok podobny, ogólnie grafika chyba troche ładniejsza niz w M&M, natomiast mapa jest sporo gorsza. W M&M łatwo bylo zabłądzić w miasteczkach i wioskach z mnóstwem domów, to w W&W nie ma w ogóle miast, zastępują je plansze z zaznaczonymi kilkoma budynkami. Gildia, kościól, knajpa, kowal, dom magika, wchodzisz i gadasz, kupujesz, wnetrza jak w M&M. Plenery są ogromne i trzeba sie mocno nabiegać a czasem pływać i nurkować, szkoda, ze nie ma skrótów a drogi z jednego krańca mapy na drugi to często labirynty w których trudno sie polapać i łatwo zabłądzić. Walka w czasie rzeczywistym lub tury.
Gra mi sie bardzo podobała, ale jak napisalem wyżej wersja angielska doprowadzała mnie chwilami do szewskiej pasji, bo tekstów jest tam sporo. Dialogi zaś zrealizowane bardzo podobnie jak w Morrowind.
AQA [ Pani Jeziora ]
No dobrze, czas odpocząć :)
Zdrowych i wesołych Świąt wam życzymy z Puynnym i Olesiem :)
Acha, to jest mój 3000 post :P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tadaaaam. Pol godziny zmienialem Kargulene (po pikselku musialem retusz robic) ale sie udalo! Najnowsza wersja fotki :-))
Aaaa, Piotrasq, postronne osoby mialy racje! Rzeczywiscie tak wlasnie wygldasz :-)
A Gilmara, to musialem od poczatku sam w programie robic. Bo dal skrina, w ktorym napis gry-online wjezdzal mu na glowe! Wrrrrr...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-24 06:54:53]
garrett [ realny nie realny ]
rany wykapany Mysza i Lechu :)
Lechiander [ Wardancer ]
Witam! No i w końcu mamy, jeden z n..., nie nie będę marudził. Za to trzeba obudzić tych, którzy jeszcze nie wstali. :-)
Wszystkiego co najlepsze, zdrówka i niech się Wam spełni, co tam sobie zamrzycie... oraz obyście nie mieli takiego nowego roku jaki ja mialem ten, wręcz przeciwnie oby był lepszy od tego przemijającego, jak zwykle.
Widzę, że GOL się przygotował zajebiście, chodzi jak typowy POlak po wigilii, czyli leży i cienko pierdzi... :-///
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jeszcze ze 4 osoby wejdą na obrazek :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Witam :)
A ja się zmieszczę na obrazku ?:))
I jeszcze raz Wesołych Świąt :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Spoko, jak bedzie trzeba, to sie obrazek poszerzy :-)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Hej Smiki !
Rothon zapisałam sobie te "ryjki" jak bedę mieć gorszynastrój to się pędę tym pozotywnie podkręcać ;)
Wszystkim bywalcom karczmy , chciałam życzyć przyjemnych chwil w tym świątecznym okresie.
Mazio [ Mr.Offtopic ]
postanowiłem wytuningować komputer - wycisnąć z niego dodatkowe, ukryte moce i wznieść go na wyżyny jego możliwości... jak Demiurg tchnąć życie w martwą bryłę... okazało się jednak, że udało mi się przegrzać dysk twardy, uszkodzić bios płyty głównej i do tego zalać klawiaturę piwem... :P taaak - tuningowiec ze mnie żaden - do tego brak czasu i kasy przez ładnych parę dni odcięły mnie od kompa... :(
mimo wszystko z przydrożnej kafejki internetowej gdzieś na zapomnianej przez ładną pogodę i dobrych ludzi dzielnicy smutnego miasta pozwolę sobie życzyć Wam wszystkim wesołych, choć spokojnych, świątecznych bez zbędnego zalatania - Świąt Bożego Narodzenia
:)
<wyje kolędę pijackim trelem>
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dżingo bels, dżingo bels, dżingo ol de łej...
Witam Smoki w ten piękny zimowy poranek. Za oknem pada...DESZCZ!!! Jaja normalnie sobie robią...
No ale nic to...nie mozna się zrażać i z tego też powodu chciałem złożyć wszystkim Smoczycom, Smokom i Smoczątkom Najserdeleczniejsze życzenia świąteczne. Coby się Wam wszystkim dobrze działo, marzenia spełniały sie seryjnie, a kłopoty odchodziły w zapomnienie, zanim jeszcze się pojawią. Żeby było, zdrowie, kasa, szczęście, kasa i dużo radości (i kasa).
Merry Krystmas jak to mówią barbarzyćy zza wody...
Tego wszystkiego, życzy lotny oddział Mafii Gdańskiej w składzie:
Rogue, Oliwia i Gambit...
O łot fan it is tu rajd łid a łan hors ołpen slejt....
Puynny [ Generaďż˝ ]
- Ile razy Miller sklamał,
- Ile Kwach obietnic złamał,
- Ile Beger owsa zjadła,
- Ile Kalisz nosi sadła,
- Ile Łapiński wziął na boku
- ...TYLE SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU !!!
... i Wesołych Świąt :)
Lechiander [ Wardancer ]
Po wigilli pracowniczej... ufff...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich i życzę Wesołych, szczęśliwych i tak dalej świąt!
To by było na tyle, ale ja tu jeszcze kiedyś wrócę :D
KaPuhY [ Bury Osioł ]
To w takim razie jak jeszcze sa miejsca to i ja sie dodam :-)
Wszystkim zycze zdrowych i wesolych jajek , zeby zajac nie uciekl i zeby kury dawaly duzo jajek :-PPPP Kurde chyba cos pomylilem... Ale niewazne - jajlepszego w swieta i spokoju w gronie najblizszych. Zawsze lepszego roku nastepnego od tego i innych bonusow :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
To ja jeszcze Puynnyego dorzucę :)) *zamiast ciasto piec, jak w planie miałam, to tak korzystam z czasu wolnego* :))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Witam dawno nie odwiedzajacych!
A ja teraz wygladam z moju koniu tak :-)) -->
Brakuje mi tylko piki do calego seta Dalmara, buuu
Mysza [ ]
Hejka Smoczaści!!
Z okazji, przy okazji i całkiem okazjonalnie: wszystkiego co najwspanialsze i najcudowniejsze wam życzę!! :D
To tyle części oficjalnej wystąpienia...
I mysz southowa na dokładkę... :P :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To Kapuhy grał Wiedźmina ?? W życiu bym nie pomyślał...
tygrysek [ behemot ]
witam świąteczne Smoki :)
pomijam nadludzko zwykłe "wszystkiego najlepszego", lecz życzę wam Smokowcy aby tej nocy według starej tradycji wszyscy ci z którymi nie mogliście się dogadać, przemówili ludzkim głosem.
pozdrawiam wszystkich serdecznie
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Piotrasq--> A po czym poznales??
pasterka [ Paranoid Android ]
Wesolych zycze:)))
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Wesołych Świąt!!!
A w Nowym Roku: zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń, sukcesów w pracy i przyjaznego spojrzenia mamony - życzy Gilmar.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam
Braci Karczemnej Szanownej najlepsze życzenia z okazji świąt składam :-)
Czyli tego wszystkiego o czym marzycie, powodzeń w życiu, niewielu porażek no i karpia bez ości ;-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
No i oczywiście aby Gwiazdor (znaczy się Mikołaj, jak to reszta Polski mawia ;-)) prezentów Wam namnożył :-)))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
No i co by nie było że anonimowy jestem :-D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Kapuhy ---> po wyglądzie zewnętrznym.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Wszystkiego !
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dużo radości !
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
I spokoju !
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
I spadam !
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Piotrasq--> ufff Bo juz myslalem ze po tym ze jestem nudny jak flaki z olejem :-P
I Tobie tez :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Dobry wieczór :)
My już po :) Obżarstwo na max :) Dziecko śpi z babcią, a my pijemy zimne piwko:)
AQA [ Pani Jeziora ]
Ciemno dzisiaj i głucho w Karczmie. No, proszę Państwa, to się nie godzi, żeby nawet nie przewietrzyć :)) A co z Ósmym ? Biedaczek pewnie z głodu padł, bo nawet go nie słychac z piwnicy. Chyba, że go ktoś na Święta zabrał i tuczy :)) Nic to, zajrzę, a i zaparzę dzbanek kawy - a nuż ktoś wpadnie :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
rothon--> Co do klamotkow wampirzych to napisz co chcesz. Po prostu jak bedziesz mial cos co ja potrzebuje to mi dasz ;-) Nie pali sie dla mnie ale jak chcesz miec je w miare szybko to tylko dzisiaj, bo na noc do pracy ide a jutro z rana na tydzien na narty jade
KaPuhY [ Bury Osioł ]
rothon--> aaa jak bedziesz chcial to ja sobie troszke pogram. Bede na prywatnym butch o takim samym hasle.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Witam
Jakoś udało się to przetrzymać. Jeszcze się ruszam. Chociaz zamordowany brutalnie karp zemścił się podczas smażenia oblewając mi całą łapę gorącym tłuszczem. Bąble są urzekające.
Dostaliście coś ładnego pod choinkę? ;o)))
No i najlepszego naturalnie :-DDD
P.S. tygrys - Nie przyszło.
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Mała przerwa w świetowaniu na drugą zmianę, ale od 23.00 będę znów świetował...
Pod choinka wszystko bylo ładne i zaspokoiło moje cialo, ducha i próżność.
KaPuhY [ Bury Osioł ]
3k--> No widzisz morderco??? bedziesz teraz cierpial :-PPPP Biednego karpia... teraz bedzie jeszcze po nocach straszyl, a uwazaj jak wrzodow dostaniesz :-)
Ktos jak ma ochote na Sacred to ja jakies 1,5h bede siedzial na prywatnym jak wyzej
Mysza [ ]
Już-Prawie-Postświąteczne siemanko, smoczaści!
Jeśli rzeczywiście obżarstwo jest jednym z grzechów głównych, to mam już miejsce w kotle ze smołą zaklepane... wizyty, rewizyty, nocne wczoraj imprezowanie... padam, padam... :P :D
Ha! Kawcior pytał się o prezenty... i ja właśnie a propos prezentu mam techniczne pytanko... otóż mój rodziciel zaskoczył mnie jak zwykle prezentem... niesamowita sprawa mieć ojczulka, który mimo swych latek kuma o co biega... musiał usłyszeć, jak marudziłem, że 256 ramu to mało... no i dostałem prezent... 512 Kingstona... :D:D I mam pytanko... moja płyta MSI KT4 obsłguje pamięci 400... ten Kinston to oczywiście PC3200, czyli 400... ale mam wsadzone jeszcze to stare 256, które śmiga na 333 tylko i oczywiście w tej chwili spowalnia do tej wartości nową kość... co się bardziej opłaca? Mieć 768 mb na 333, czy tylko te 512 na 400? Mam wrażenie, że lepszym pomysłem byłoby wywalenie tych 256 i postawienie na szybkośc... ale wolę się upewnić... zna się ktoś na tym? :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Miałem dzisiaj nie wchodzić na forum, ale właśnie mija 3 lata mojej obecności tutaj. Mniej więcej o tej porze, 26.12.2001 roku, zarejestrowałem się i napisałem pierwszego posta :)
Mysza ----> lepiej mieć więcej.
AQA [ Pani Jeziora ]
Mysza ---> Puynny mówi, że lepiej mieć 768 niż 512, bo różnica między prędkością 333 a 400 Mhz jest zbyt mała i po prostu jej nie odczujesz; lepiej puść procesor na 333, żeby pracował synchronicznie z pamięciami (czyli sytuacja taka jak u nas, z tym, że my mamy giga :P)
Teraz ode mnie: to powyżej to jakiś bełkot i nie biorę za niego odpowiedzialności :)))
TrzyKawki [ smok trojański ]
A jasię tam kategorycznie nie zgadzam z przedmówcami :-P Chyba że to 768 jest ci niezbędne. Źródło wiadomości : CHIP <roftl>
Deser - Czy ty, kurna, o czyms nie zapomniałeś? Kompoholik :-P
Kapuh - A co miałem robić? Siostry nie mam :-P I nie dostanę. Już mam :-D
Wiolax [ Senator ]
Cześć Smoczaści po Świętach :)
...no i w sumie jeszcze i przed ;)
jestem.... przejedzona, ale jakoś dycham...
czy ktoś z Was pracuje dziś?
czy to ja mam takie luksusy tylko...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja siedze w robocie. I szczerze mowiac to spac mi sie chce :-))
No i nie zdazylem KaPuhY. Trudno, nekst tajm :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Witam!
Idę se poczytać, czy coś się działo.
Lechiander [ Wardancer ]
Już zobaczyłem...
Netu nie miałem w ogóle, traumatyczne przeżycie... mówię Wam...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A co sie mialo dziac, jak wszyscy zarli i żłopali? :-))
Jak to nie miales Lechiander netu? Zamarzl, czy jak? :-)
Wiolax [ Senator ]
czyli przynajmniej jest nas troje... ;)
ależ bym sobie pograła! :)))
Lechiander [ Wardancer ]
rothon ---> Ano najzwyczajniej! Przychodzę sobie w piatek po pracy, a w domciu neta nie ma. Access Point padł i tyle, kurwa... chyba. Dzisiaj siły specjalne mają się tym zając... zobaczymy... :-/
Dwudniowy maraton filmowy sobie zrobiłem, bo TV tez nie chciało działać... :-) Grać dalej mi się nie chce... to zaczyna być niepokojące... Miałem już tak kiedyś...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ich troje! :-))
Wiolax, a wiesz, ze mam juz prawie calego seta Dalmara. Chwalilem sie tym juz, ale mogas nie czytac. Popatrz na moje foto w poscie z 24.12.2004 z godziny 12:19 :-))
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ----> Tylko nie troje i tylko nie grać. ;-))
Rozumiem, że połupać chcesz w Sacreda pewnie. :-)
Wiolax [ Senator ]
rothonu piękna jesteś z tym Dalmarem ;)))
Ja poszukuje Serejskiego gromu i czegostam jeszcze, ale ponieważ ginę z zastraszająca częstotliwością, to sama tego nie znajduję, tylko jak ten dziad datki zbieram ;P
Lechi, ano w Sacred, a nawet i w inną grę bym połupała...zamiast statystowac w robocie ;)
ale ktoś musi czuwać :P
Wytrzymałam bez kompa i netu oczywiście 2,5 dnia :D
pierwszą rzeczą jaką zrobiłam po powrocie było przyciśnięcie guziczka :)))
Myślicie, że podchodzi to pod uzależnienie? ;):P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wiolax--> Drugi to Piorun Serejski. Poszukujesz obu zestawow w calosci? Jak tylko cokolwiek uda mi sie pozyskac, to oczywiscie od razu melduje i przynosze.
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> Jakie tam uzaleznienie! Toż to zdrowy, uspokajający, kojący i upragniony gest, prawda? :-)
Kurde, dlaczego mi się chce tylko wtedy, kiedy Was czytam. :-)
Wiolax [ Senator ]
rothonu, bo ja mam kilka części od różnych zestawów dla serafii, wszystkie darowane z dobrego serca, sama nic nie znalazłam :)
I tak zbieram to w skrzyni z nadzieją, że kiedys skompletuje i wykorzystam, choć miejsca powoli zaczyna brakować...
Ale te od Ciebie się jeszcze zmieszcza ;) ;P
Lechi też sobie to tak tłumaczę, tylko niestety moje otoczenie tego nie przyswaja...i tak z pewna nieśmiałością zerkają z politowaniem w moją stronę :)))
Czyli jakiś pozytek z nas jest :P:D
Jak uważacie... zabawa w klan to głupota? :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja o klanie juz swoje niedawno powiedzialem :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> No jest, jest, tylko czy pozytek. ;-))
Na klanach się nie znam, ale zawsze jakoś chciałem spróbowac, dotknąc, zobaczyć z czym to się je itp. Jednak z tego co tu napisano, teraz są chyba inne klany, niż kiedyś...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aaaa, Wiolax, daj znac kiedys, ze grasz, to wezme Cie na rundke po pozytecznych lokacjach, ktore pokazal mi Gambit. Szczegolnie jedna z nich jest pozyteczna, bo przejscie calej zajmuje 10-15 minut i w 9 na 10 zejsc do tej piwnicy wyniesiemy jednego setowgo grata wiecej :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam Smoki...
Wiolax --> Klany nie są głupotą. Nie wiem tylko na co klan w Sacred. Nie ma o ile wiem klanowych Ladderów, ludzie są w Sacred bardziej przyjaźni niż w Diablo 2, więc na pomoc materialną możesz liczyć nawet od nieznajomych. Idea klanu w tej grze jakoś się rozmywa. To nie MMORPG, gdzie klan jest pewnego rodzaju celem.
rothon & Wiolax --> Trza by się zmówić we trójkę. Bo lokacja to nie wszystko. Ważnym czynnikiem jest jeszcze ta Premia do Przetrwania i do znajdowania przedmiotów. Jam mam PdP około 70% i dodatkowo na mieczu mam +52% szansy znalezienia specjalnego przedmiotu.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No ja tez nie jestem taki ostatni, aktualnie mam 78% PdP. A ze trzeba sie zgadac, to racja.
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Z tym, że ja muszę wiedzieć wcześniej i być pewien, że przyjdzieci, ponieważ moje sieciowe granie jest ostatnio podzielone pomiędzy Sacred i Lineage 2 (przymierzam się do EQ2)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A ja sobie pykam aktualnie w Medal of Honor: Pacific Assault. Rozmachem przebija wszystko, co do tej pory wyszło w dziedzinie FPS.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
...dzieńdoberek...
...witam po świętach... o rany... moja głowa... wczorajsze pożegnanie świąt było huczne. bardzo huczne. a jeszcze bardziej huczy mi dziś w głowie...
a co tam u Was słychać??
Lechiander [ Wardancer ]
Holgan ---> Nic ciekawego...
Piotrasq ---> Co zanczy "rozmachem"?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechiander--> No, ze ladne plenery som :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To znaczy, że przy ataku na Pearl Harbour czujesz się jakbyś tam był osobiście. Gigantyczne okręty, setki japońskich myśliwców, mrowie amerykańskich marynarzy wokół, jęki konających, rozkazy oficerów, wybuchy itp.
I wszystko w rewelacyjnej grafice i dżwięku 5.1. Miodzio...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-27 11:12:02]
tygrysek [ behemot ]
bry Smoczyska poświętne
bilansowo to w święta przytyłem :)
Lechu, TrzyKawki --> nie wiem dlaczego przesyłka się wróciła dopiero we wigilię. więc chyba nici z wysyłania :(
Piotrasq --> to jest dodatek do gry, czy to nowa część ??
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Hę? Czy mi się strona nie odświeża czy dziś jest tu straszliwie pusto?? ??
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Noooo...
Gul'dan [ Konsul ]
hoho pusto??? w watku który doczekał sie tysiąca trzystu dwudziestu jeden części???hehe dobry żart:]
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek ----> nowa gra.
Lechiander [ Wardancer ]
Piotrasq ---> Czyli taka plaża Omaha, ale lepiej? dobrze kumam? :-) Jeśłi tak, to warto tym sie zainteresować.
A jak w porównaniu z Call of Duty? Żeby było jasne wszystko, CoD to dla mnie niezbyt dobra gra.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dzień Dobry :-)
Lechiander [ Wardancer ]
wrrrrrrrrrrrr... :-//
Tygrys ---> Ok, trudno się mowi.
Gul'dan [ Konsul ]
...ale lepsza od MOH, jeżeli wolno sie wtrącić:]
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Lechu ----> Omahy nic nie przebije. Ciężko zginąć. Ale tutaj jest bardziej rozbudowane wizualnie i słuchowo.
Przedwczoraj skończyłem CoD: UO. Zawsze wolałem MoH, ale tamto nie było takie złe.
MoH:PA jest lepszy, ale AŻ tak bardzo nie różni się od CoD.
Attyla [ Legend ]
Czołgiem!
mam dość świąt.... brrrrrrrrr.... Chyba zrobię jak Moryc z Ziemi obiecanej:D
Gambit [ le Diable Blanc ]
Rogue, Kochanie moje najdroższe.
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin. Spełnienia marzeń i żeby wszelkie zmartwienia odeszły precz...
Kocham Cię bardzo bardzo mocno :* :*
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gul'dan--> Hehehe, staz stazem, odcinki odcinkami, ale poswiateczne przymulenie i sennosc swoje robia.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
oooo - ruszyło się =)))
rothon --> jako szefo powinieneś rozruszać towarzystwo =)
PP --> prześlij mi SmSa z moim nr gg =)))
Zofia [ Generaďż˝ ]
Witam
Tak też mi się wydawało
Rogue---wszystkiego najlepszego ,duzo zdrowia ,i spełnienia najskrytszych marzeń.
Lechiander [ Wardancer ]
Dla mnie MoH:AA jest lepsze od CoD. A jeśłi chodzi o Pacific, to zerknę na pewno. Wystarczy, co napisał Piotrasq. :-)
Morte ---> Z takim czymś to wyskakuj do mnie gdzie indziej. ;-))
Gul'dan [ Konsul ]
rothon--->eee tam mieliscie siłe gadac w 1321 czesciach to w 1322 nie dacie rady???jaaaaaassne
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Holgan--> Ja mam przeslac tego sms? Ale je nie znam Twojego GG, bo jestem w pracy, a tu nie mam GG i nie moge sprawdzic.
Gul'dan [ Konsul ]
Co masz na myśli Lesz... to znaczy Lechu??
Lechiander [ Wardancer ]
Już Ty wiesz co! :-P ;-)
Witam niewitanych, ale przez to na pewno nie ignorowanych!!! :-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Holgan, rothon - Robaczki! Po co tu coś komuś przesyłać? Nie moze sobie jedno z drugim kliknąć na nicka i odczytać ten numer? :-D
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No wlasnie, Holgan, po co Ci sms z numerem, skoro masz go w dosje? :-))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pewnie ma takiego kaca, że nie trafia. To krótki nick <turla się>
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A może to była zakamuflowana wiadomość, a wy nie kumacie czaczy ?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Chciała wszystkich powiadomić, że ma komórkę?
[...] <Autocenzura>
Gul'dan [ Konsul ]
Lechiander no wiesz to ja zakładam wątek P:T z dobrej woli a Ty takie cus ;-)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Może chciała wycyganić od rothona.
Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry :)
Witam was po siwetach mam nadzije ze nikt nie miała kłopotów z brzuchem i bólem głowy :))))
Gambit -- kochanie dziekuje slicznie *)
Zofio-- dziekuje za pamiec :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Właśnie!
rothon - chcesz swój numer gg? To podaj nr. telefonu ;-D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Aaaaaaaaaa!
Rogue -----> WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
I mnóstwa poTomków :-D
Rogue [ Mysterious Love ]
Dziekuje dziekiuje :)
Pierzasty no musze Ci powiedziec ze myslimy o junorku małym Tomku :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Rogue--> Szczescia, zdrowia i zeby wam sie dzieci wehikułów nie czepialy :-)
Rogue [ Mysterious Love ]
rothon-- dziekuje naorawde i postaramy sie :)
Gul'dan [ Konsul ]
To ja równiez zycze wszystkiego najlepszego Rogue'owi
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Gul'dan [ Konsul ]
Czyzby ten smiech był do mnie skeirowany??;)
tygrysek [ behemot ]
Mysza [ ]
SiEmAnKo ZiOOmale! Yoł, yoł!
Dzięki wszystkim, którzy odpowiedzieli na moje pytanie... skonsultowałem sie jednak z Winetou, a ten uświadomił mi, że mam XP2000+, który pracuje tylko na 266... i puszczanie pamięci na 400 to trochę jak dokupienie NOSa do malucha... więc zostaje jak jest... :)
Rouge --> Najlepszego!! Wszystkiego, co tylko sobie wymyślisz!! :D
Mysza [ ]
tygrysek [ behemot ]
wszystkiego najlepszego Rogue
Gambit [ le Diable Blanc ]
Gul'dan --> Ja tam nie wyrokuję, ale zrobienie z Rogue faceta jest...hmmm...zabawne :)
Mysza [ ]
Gambit --> A skoro Rouge ma być facetem, to Ty... ekhem... wyrokuj! Odwołuj się! Protestuj! :D
Lechiander [ Wardancer ]
To i ja się dorzucę do tych co przeoczyli. ;-))
Rogue ---> Wszystkiego naj i zdróweczka!!! Oraz tyle poTomków, ile gwiazd na niebie. :-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mysza --> Co tam się będę odwoływał...ja wiem swoje..
Lechiander --> Ty się kurde tak nie rozpędzaj. Wymyślił z tymi gwiazdami :P
Gul'dan [ Konsul ]
Gambit-->dzieki za to ze choc jedna osoba mnie nie wysmiała.
Ale skad miałem wiedziec ze Rogue nie jest facetem?? Przeciez nie jestem jasnowidzem i nie potrafie od razu stwierdzic jakiej płci jest dana osoba. Chciałem być miły ale zostałem wyśmiany. Trudno:(
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Cześć !
Powoli przestaję warczeć więc pozwalam sobie tu pogryzmolić :)
Rogue--> Wszystkiego dobrego i wielu powodów do uśmiechu ! :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Gul'dan --> O tym, że Rogue nie jest facetem, mówiły/mówią takie rzeczy:
1. Subnick
2. Sygnaturka
3. Moje życzenia
4. Nick
No ale błądzić jest rzeczą ludzką :) Poza tym, nie sądzę, żeby ktokolwiek Cię tu wyśmiał. Ludzie po prostu śmiali się bo było to zabawne. To spora różnica...śmiać się z czegoś albo z kogoś.
Rogue [ Mysterious Love ]
bardzo slicznie dziekuje za wszykie zyczonka :)
Gul"dan-- spoko nikt cie nie wysmiała dzikuje i nie przejmuj sie ludzie w karczmie poporostu maj poczucie humorku nic sie nie stało :)
Lechu-- ty co ty z tymi gwiazdami co mam resze zycia z brzuszkem przechodzic ??:PPPP
Lechiander [ Wardancer ]
Morte ---> Chciałem zauważyc nieskromnie, że jakoś mni enie ma wśród śmiejących się z Ciebie. :-)
BTW kojarzysz imie Rogue? Jeśłi tak, to czyje ono jest/było? Podpowiedż: szukaj w Marvinie. :-)
Gambit ---> A co? Przestraszony? ;-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ty sie Gul'dan tak nie przejmuj! Nie ciebie wysmiali koledzy, a sytuacje. I nie pierwszy raz. Z Holgan ciagle byly takie numery. Nic sie nie martw, pij piwo i przyzwyczajaj sie. Bo w smoku nielatwo, ale jak kto juz przywyknie to uzna, ze to calkiem mile miejsce. I normalni, noooo... ludzie :-)))
Mysza [ ]
Gul'dan --> Nie desperuj... :P :D A co? Popłakać się mieliśmy? :D
Gambit --> No i w sumie masz rację... :D
Gambit [ le Diable Blanc ]
Lechiander --> Przestraszony...nieee skąd...Odczuwam jedynie "lekki" niepokój. BTW...w Marvelu, a nie Marvinie :)
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Rogue -----> Wszystkiego najlepszego! Przede wszystkim, zaś pociechy z Gambita, reszta przyjdzie z czasem. Wiosenny kwiatek dla Pani, stosowny do aury za oknem.
Rogue [ Mysterious Love ]
Gilmar-- dziki wielkie i kwtek tak bardzo stosowy do aury za oknem u nas leje niemiłosiernie cały dzonek a ogordzie roze maj paki :)
Gul'dan [ Konsul ]
Gambit-->Doprawdy??Tak wiec po kolei
1. [Mysterious Love] co znaczy Tajemnicza Miłość, tak??? Jak tu "wyczuć" ze ktos nie jest facetem, nie wiem:/
2. "Miłość to przestrzeń i czas udostępnione dla serca..."
Marcel Proust kobieta, kobieta...hmmm nie znalazłem odniesienia ze Rogue jest kobieta:/
3. Twoje życzenia: Możliwe że nie zauważylem
4. A Rogue znaczy tyle co łotr, łotrzyk, jezeli dobrze pamietam z ID2.
Lechiander [ Wardancer ]
Gambit ---> A tak, tak, Marvel. Sorry! :-)
BTW Podobnie Ty mi się mylisz z Gilmarem. Nie wiem dlaczego. ;-))
Rogue ---> Dasz radę! ;-))
Lechiander [ Wardancer ]
Morte ---> Miałeś szukać w Mer.... eeeee.. Marvelu!!! :-P Pośród Spidermanów i innych Supermanów oraz Superwomanów! :-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Gul'dan --> No dobra...nie wprost, ale:
1. i 2. To nie jest, tak naprawdę połączenie, które wpisał by sobie facet na Forum. A jeżeli już, to takich osób raczejh jest bardzo mało.
3. Masz rację...cofam ten "argument"
4. Rogue z X-Men
Ale to już nie jest istotne. No harm done...wszystko jest OK, a Ty już wiesz, że Rogue jest kobietą :)
Gdybym miał tu piwo pod ręką to bym Ci postawił...
Rogue [ Mysterious Love ]
Lechu-- sadzisz ze dam rade ?? no skoro tak mówisz to penie tak :PPPPP
Gul'dan [ Konsul ]
Rogue--->Ok :)))
Lechu-->jakbym mógł nie zauważyć???:)))
rothon-->ja sie nie przejmuje bo zapewne sam bym sie roześmiał bedac na Waszym miejscu:)
Mysza-->Do tekstu "Popłakać się mieliśmy?" mam zraze, bo kiedys w Gimnazjum odpowiedziałem tak mojej nauczycielce od Polskiego za co ta postawiła mi 2 lufy z miejsca :P
Tak wiec spoko, tych usmieszków nie mam Wam za złe:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nie mowcie o piwie! Z wielkom przyjemnosciom bym sie napil, a tu kupa... w robocie musze siedziec i za biurkiem kwitnac :-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Gul'dan --> A jednak mam...A więc piwo dla Ciebie :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Eeeeee... eeeeee...
Gul'dan [ Konsul ]
Gambit-->Wiem, wiem ze z X-Menów, tak jak i Gambit zresztą, ale nie chciałem o tym wspominac bo znowu zostałbym wysmiany za to ze kreskówki ogladam :DDD
Rogue [ Mysterious Love ]
rothon-- spokojnie wrócisz do domku to sie napijesz:)
Zofia [ Generaďż˝ ]
Rogue----ależ proszę bardzo
rothon----trzeba było pomyśleć o wolnym, tak jak ja
Rogue [ Mysterious Love ]
Zofia-- to ty wypoczywasz:) mam pytanko czy cos wiesz o tych zastrzykach o których Ci pisałm imiałas sie spytac lekarza???
Mysza [ ]
Gul'dan --> Ale tutaj, na szczęście, nie szkoła... tu nikt ocen nie wystawia... więc luzik, chłopie! :D
Lena --> A co Cię tak od rańca zwarczyło? :P :)
Lechiander [ Wardancer ]
Morte ---> buahahahahahahahaha :-)))
;-) >joke> :-)
Rogue ---> Pewnie, ze tak. Poza tym przeciez masz Gambita jeszcze do pmocy! No takich Was dwoje, to OJ. :-) ;-)
Tez bym się pifka napisł... tym bardziej, że przez cały weekend herbatki, kafka... i inne trucizny...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Zofia, z tym wolnym to sie nawet zastanawialem, ale ostatecznie podjalem decyzje, ze przychodze, bo Agata miala isc do pracy, wiec i tak by mnie obudzila. Okazalo sie, ze sama jednak wziela sobie 2 dni! Wrrrr, a ja bladym switem w gajerek i do kieratu! Oszukala mnie podla baba, ale ja sie dzisiaj zemszcze :-)))
Lechiander--> Nooo, to ja przeciwnie, caly weekend goscilem sie i pilem wszystko chyba co sie pali :-))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-27 14:16:44]
Rogue [ Mysterious Love ]
Lechu-- oj oj masz racje taki duet jak nasz to zgroza:PPPPPP
Zofia [ Generaďż˝ ]
Rogue---tak wypoczywam,zaraz włącze gg to Ci odpisze co mi powiedziano
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A gdzie Holgan sie podziala tak nagle? Moze szuka numeru GG pod dywanem? :-)))
Rogue [ Mysterious Love ]
rothon-- oj oj faktycznie podstepem ciebie z domku wywaliła a sam wypoczywa:PPPPP
zofio --ok:)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Też bym się napił. Przez tą chorobę od 3 tygodni ani łyka. Zapomniałem smaku piwa...
Zofia [ Generaďż˝ ]
rothon---nic straconego ,wez wolne po nowym roku ,nic nie mówiąc ,i będziecie kwitA
Gul'dan [ Konsul ]
Lechiander-->Ja Cię...Ja Ci...postawie browara <it's joke too>
tygrysek [ behemot ]
zarządzam założenie nowej Karczmy :)
bo ja nie mam wstępniaka
Zofia [ Generaďż˝ ]
O tygrysek się zjawił
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Też nie mam.
Lechiander [ Wardancer ]
Padlo na rothona. :-))
tygrysek [ behemot ]
rotonu usnął na biurku
Wiolax [ Senator ]
Rogue wszystkiego naj, naj...
...czego sobie tylko zamarzysz :)))
Jestem w domku :D zgadnijcie co będę robić :)))
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Mysza---> Moje obecna waga mnie dobija :) Ale wykończy się francę (nadwyżkę) do wiosny :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ! Do odpowiedzi !
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kurczeee, znowu ja? Dobra, sekunde :-)
Rogue [ Mysterious Love ]
Wolax-- dieki :)
podejrzewam ze bedziesz grała:)
Lechiander [ Wardancer ]
Ryba --- > Wcześniej! ;-))
Mysza [ ]
Tigre --> Albo nie wytrzymał, załozył płaszcz i poszedł po piwo... :P :D
Wiolku --> Mmmm... papiloty? nie... kluski do rosołu? nie.... ludziki z plasteliny? też chyba nie... hmmm... Sacred? :P :D
Lena --> Święta były... masz usprawiedliwienie... a do wiosny... cholibka... daleko jeszcze... :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No juz! Prosiemy, prosiemy :-))