Morisato [ Legionista ]
-=[ PRACA NAD SOBA ]=-
witam
zapytam nieskromnie
pozdrawiajac jednego mojego znajomego ze szczecina
na wstepie - hej maciek !!!
jak wielu z was pracuje kazdego dnia
nad soba
tak aby kolejnego dnia obudzic sie
spojrzec w lustro
i rzec do swego ja
jestem lepszym czlowiekiem niz wczoraj
obudzcie w sobie OLBRZYMA
maly czlowiek
moze czynic wielkie rzeczy
poniewaz
wielkie cialo nie czyni wielkim
a jak mawial lew tolstoj
wiedza uczy pokory czlowieka wielkiego
dziwi przecietnego
nadyma malego
pozdrawiam wszystkich milosnikow papug
kanarkow i lawcoe jesiotrow wieczorowa pora
zachecem do spacerow i wedkowania
hey
CooN [ Generaďż˝ ]
taaaa... Filozofa brakowalo jeszcze na tym forum...;)
Garak [ Szpieg ]
A moze lepiej sprobowac obudzic w sobie OBRZYNA ;) Wtedy dopiero byloby ciekawie
Morisato [ Legionista ]
surrealizm polprzekaznika umyslowego niepozwala wam w jasnym swietle odebraz przekazu gdybym mial kota bechemota odbieral by was jak cztery male zblakane guziczki paletajace sie w stogu zielonych drewnianych muszelek w szkarlatnej brzozkwinipowej lekko pomaranczowej bieli poranka pozdrawiam
Morisato [ Legionista ]
niezbadane sa wyroki pana ...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja juz to pisalem, ale dawno i pewnie nikt tego nie pamieta. Ta historia mnie osobiscie sie bardzo podoba wiec zrobie replaya (przepraszam wszystkich, ktorzy czuja sie zaniepokojeni ta powtorka): Pewien czlowiek znalaz jajko orla. Zabral je i wlozyl do gniazda kurzego w zagrodzie. Orzelek wylagl sie ze stadem kurczat i wyrosl wraz z nimi. Orzel przez cale zycie zachowywal sie jak kury z podworka, myslac, ze jest podworkowym kogutem. Drapal w ziemi szukajac glist i robakow. Pial i gdakal. Potrafil nawet trzepotac skrzydlami i fruwac kilka metrow w powietrzu. No bo przeciez, czyz nie tak wlasnie fruwaja koguty? Minely lata i orzel zestarzal sie. Pewnego dnia zauwazyl wysoko nad soba na czystym niebie wspanialego ptaka. Plyna elegancko i majestatycznie wsrod pradow powietrza, ledwo poruszajac poteznymi, zlocistymi skrzydlami. Stary orzel patrzyl w gore oszolomiony. - Co to jest?- zapytal kure stojaca obok -To jest orzel, krol ptakow - odrzekla kura. - Ale nie mysl o tym Ty i ja jestesmy inni niz on. Tak wiec orzel wiecej o tym nie myslal. I umarl, wierzac, ze jest kogutem w zagrodzie.
Morisato [ Legionista ]
praca praca i jeszcze raz praca
Prestidigitator [ Konsul ]
Morisato --> Czyżbyś eksperymentował z hmm... znaczkami czy może grzybkami z gatunku psylocybe? ;)
CooN [ Generaďż˝ ]
Ksiega Dzungli, Tarzan - takie pozycje przyszly mi do glowy po przeczytaniu rothon'a historii o orle...
Stellincia [ Generaďż˝ ]
a ja to jużz gdzieś niedawno słyszałem tylko nie mogę tego skojażyć Morisato - widzę że i tu pofflozofowałeś trochę
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mowilem, ze pisalem to ze 3 tygodnie temu na forum. Ale czemu Tarzan?
CooN [ Generaďż˝ ]
rothon---> a skad ja mam wiedziec dlaczego akurat Tarzan mi przyszedl na mysl ;) Jakis zwiazek pewnikiem jest, ale jaki? Moze dlatego, ze Tarzan byl pierwotnie z innego srodowiska. W nowym miejscu zostal zaadoptowany przez biocenoze lasu :P podobniez jak ow wymieniony powyzej orzel przez biocenoze gospodarstwa (tudziez zagrody scislej ujmujac). Nie ma tu stricte jednoznacznego podobienstwa, notabene pewne aluzje zawsze istnieja... ps. kurde - zaczyna mi sie beret rysowac ;)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Uwazaj na ten beret, rzeczywiscie ;-))
anonimowy [ Legend ]
W wylewnej wypowiedzi Morisato zawarta jest gleboka mysl ktora popieram
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
No ot tutaj wogule jakiś wątek z innej beczki Albercik... Wychodzimy!!
anonimowy [ Legend ]
"...przecietnych dziwi..."
dżichad [ Pretorianin ]
ja popieram wszystko co mowi []panchovia
anonimowy [ Legend ]
ja natomiat wszystko to co mowi dżichad pozdrawiam
Stellincia [ Generaďż˝ ]
[]panchovia, dżichad---> czy wy jesteście małżeństwem tak sie wzajemnie wspieracie że aż miło!!
Stellincia [ Generaďż˝ ]
Pracujecie nad sobą
anonimowy [ Legend ]
popieram takze wszystko to co mowi []panchovia