Ragn'or [ Konsul ]
Mam dziwnego kierownika....
......który potrafi przyjechać do firmy o najdziwniejszych porach(2-3 w nocy,niedziele to standard),i jak sam z dumą twierdzi-jego rekord pracy w firmie,to 72 godziny z małymi przerwami na krótki sen i odwieżający prysznic."To kwestia ambicji"-odparł,kiedy go zapytałem o to.Wśród moich kolegów przeważają zdania,że to pracoholizm.Ale wszyscy się cieszymy,bo kiedy przybywa w środku nocy,to podnosi wydajność w zakładzie.;)I tylko czasami tak jakoś dziwnie się patrzy-jakby nie kontaktował,albo nie poznawał człowieka....
A co Wy o tym sądzicie?Może spotykacie się z podobnymi "przypadkami"?
davis [ ]
A czy ten kierownik jak przyjeżdża to tylko nadzoruje czy bierze się do roboty?
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Jeżeli to jest JEGO firma, i jest właścicielem, to mogę zrozumieć. Jeśli zapieprza na kogoś to jest idiotą.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Pewnie to drugie, galdius :-) Facet sra sie zwyczajnie o stolek i cigle chce zeby go bylo widac. Ze niby taki zaangazowany i pracowity. "Bycie w pracy" to juz dla niego super wynik. Sto razy bardziej wole ludzi majacych efekty, a nie siedzacych godzinami w robocie. Moze ich w ogole nie byc, byle wyniki byly! Ten kolo pewnie nic nie umie, wiec nadrabia "optycznym" zaangazowaniem. Kopnij go w tylek ode mnie Ragn'or :-))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-19 09:40:13]
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Też tak myślę, że to drugie. Śmiać mi się chce, jak widzę takich kolesi pracujących dajmy na to, w Carrefour czy czymś takim, ważnych wielce "kierowników" od przestawiania coca coli na półkach i mówiących: "Nasza firma", "My", "U mnie w firmie".
rothon [ Malleus Maleficarum ]
*smieje sie*
Idealnie to opisales, gladius :-))
davis [ ]
Ja bym to jeszcze powiązał z kłótniami z jego żoną. Wiecie żeby się odstresować od kobiety to ucieka do roboty. Wiem, że to jest dość powszechny powód przebywania w pracy dłużej niż to konieczne :)
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
hmmmmm możemaprzerost ambicji albo jest sfrustrowany;)
soze [ sick off it all ]
to nawet niejest zabawne... normalne zycie kierownika przy produkcji..mam znajomego w drukarni na tym stołku wszstko ładnie dopuki nocna zmiana niezjebała sporego nakladu! i miedzy innymi on zato zapłacił..6tysi! od tamtej pory wpada na inspekcje po godzinach swojej pracy itp..wnocy w niedziele bo boi sie o swoja kase proste. pozatym jak słusznie zauwazyłes jego obecnosc podnosi wydajnosc:))
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
6.000? Czyli pensja razy x3. Za taką pensję nie przychodziłbym w nocy do pracy... w dzień też chyba nie.
soze [ sick off it all ]
widac cie nato stac....moze masz bogatych rodzicow albo sponsora:P a pensje on ma uzalezniona od wunikow raz jest 2tysie raz 4 i tylko idiota zucił by taka robote majac 2dzieci na utrzymaniu... szczegulnie wtych czasach i prosze niepisz mi o wykształceniu itd. bo ja mowie o kierowniku w sredniej poligrafi:)
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
tak, mam bogatych rodziców, sponsorki w stylu Paris Hilton i do tego znajomości w totalizatorze sportowym, tak żeby co 2-3 tygodnie zgarniać kumulacją. A wykształcenia nie mam żadnego, te posty też dyktuję studentowi.
WindowsXP [ Konsul ]
Gladius, ale ten "styl" przy Paris Hilton mogłeś odpuścić...
soze [ sick off it all ]
i wszytsko jasne... ale paris hilton?!....myslałem ze stac cie na wiecej niz 3ligowa szmate :)
Vader [ Senator ]
Istnieje też możliwość, że ten człowiek lubi swoją pracę, dba o własne poczucie fachowości - jednocześnie będąc wydajnym i skutecznym.
Wiem, że niektórym nie może to prześć przez wąski gardziel rozumu - ale są ludzie, którzy do wszystkiego podchodzą z pasją i zaangażowaniem.
Adamss [ -betting addiction- ]
gladius --> Naprawdę? A to ciekawe :).
No kierownik to kierownik.. jak chce mu się nadzorować o takich porach to jego sprawa. Wypada uszanować :).
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Vader - jasne, można np. z pasją pakować coś na taśmie produkcyjnej albo walić stemple. A już najbardziej można się zaangażować tyrając na kogoś.
Całe szczęście, że są jeszcze ludzie, którzy wyznają prawdziwą socjalistyczną ideę pracy dla wspólnego dobra. Niestety, socjalizm wyżera im wąską gardziel rozumu w zastraszającym tempie.
soze [ sick off it all ]
gladius...naprawde masz nawalone ztym socjalizmem:/wszedzie go widzisz pewnie strach zajrzec do lodowki?!:) ciekawi mnie jedno jaka firme prowadzisz? oczywiscie własna nie rodzinna:) albo cogorsza chyba niepracujesz na kogos?!
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
soze - już ci napisałem, że utrzymuje mnie Paris Hilton i totalizator sportowy...
A socjalizm niestety jest widoczny :-/ na przykład taki Vader - wydawałoby się młody, inteligenty licealista, a pisze takie brednie...
brixton [ Centurion ]
Gladius--->To normalka w dzisiejszych czasach.Tak się wszystki popierd ło!Ja też dorabiam( a pracuje na własny rachunek) w angielskiej firmie( powiem wiecej w lichwie,reszty się domyśl,a firma to PR....PolskA są-reklamy w TV)I jak wykonam cele w 150%-czy 200% to i tak kuzwa i m mało)bo im zawsze będzie za mało!! I co mam zrobić,uszy po sobie i do roboty,TAKIE KUZWA POJEB..NE ŻYCIE SIE ZROBIŁO!A żyć trzeba!! Gówka do góry Święta idą.Powodzenia.(mi do emerytury pozostało tylko 13 lat i ku .. wa musze wytrzymać)
Vader [ Senator ]
gladius --> Oczywiście że można z pasją pakować coś na taśmie. Dlaczego uważasz że nie ? Skoro można z pasją prowokować na forum wstukując literki na klawiaturze, to można też z pasją wbijac stemple na paczkach z chrupkami kukurydzianymi :)
Tyrając na kogoś dostajesz od niego zapłate, więc tyrając na kogoś tyrasz na siebie, prawda że proste ?
Całe szczęście, że są jeszcze ludzie, którzy wyznają prawdziwą socjalistyczną ideę pracy dla wspólnego dobra
Całe szczęscie ! Dobrze prawisz !
Niestety, socjalizm wyżera im wąską gardziel rozumu w zastraszającym tempie.
To nie socjalizm, ale pewien blad genetyczny wystepujacy w czlowieku :P Czyli: jesli nie uzywasz swojego rozumu to sie zapada, z czasem kurcząc do rozmiarów punktu :-)
brixton [ Centurion ]
Vader---> masz racje!( i tyle mam do powiedzenia w tym watku).Wesołych Świąt Ci życzę!!
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Vader - młodyś, niewiele wiesz o życiu. Jak dorośniesz, pójdziesz do pracy to te lewackie brednie powinny ci z głowy wywietrzeć. W końcu, jak powiedział chyba Churchill, kto w młodości nie był socjalistą, na starość będzie świnią. Na szczęście z lewactwa się wyrasta.
brixton [ Centurion ]
Gladius---> jesteś oki!!!( masz zapewne tyle lat co ja)
Ragn'or [ Konsul ]
Niestety to nie jest JEGO firma.Jest zastępcą kierownika Działu Chemii,ale w zasadzie przejął jego kompetencje.Jest osobą bardzo kompetentną i ambitną.Ma rodzinę(żona i dziecko,ale jego namiętnością jest praca:/).Generalnie rzecz ujmując,gdyby nie on,to ta firma by nie działała.Może trochę przesadzam,ale niewiele.
rothon--->niestety nie mogę go kopnąć w tyłek;)
Ragn'or [ Konsul ]
Najbardziej "bawi" go wdrażanie nowych technologii.
cioruss [ oko cyklopa ]
Ragn'or -> mozesz, mozesz - ale tylko raz ;)