Kurdt [ Kocham Olkę ]
Pytanie do znających się na BIOS'ie
Mój kumpel (średniozaawansowany w komputerach) chciał zaktualizować BIOS. Nie mógł znaleźc dokładnie do swojej płyty głównej (Blablabla ver. 2.1) więc ściagnął do Blablabla ver. 2.2. W obu przypadkach Blablabla to to samo, różniło się tylko wersją. Ściagnął, wydrukował sobie instrukcję, zainstalował, po czym komp się nie uruchomił. Tzn. lampki migały, dyski buczały, ale monitor pozostawał martwy. Myślał, ze to coś sie z monitorem stało, wiec przyniósł go do mnie. Podłączyłem go i wszystko działało. Najpierw zaniósł komputer do znajomego informatyka, ten jednak nic z nim nie zrobił. Po tygodniu czekania wziął go do siebie i zaniósł do serwisu. Wczoraj poszliśmy razem do tego serwisu. Okazało się, ze jest spalona grafkarta, płyta głowna, procek i - o dziwo - zasilacz. Jest to o tyle dziwne, że kolega już po zepsuciu kompa wykręcił sobie zasilacz, podłączył go do prądu, do niego wykręcony CD-ROM i słuchał sobie na tym muzyki. Tak wiec zasilacz zasiał ziarno niepoweności - czy aby serwisant nie robi go w wała, żeby wyciągnąć kasę na części (ów serwisant prowadzi też sklep komputerowy). Tzn. czy sam "przypadkiem" nie spalił podzespołów? Czy wymiana BIOS'u na zły może zasiać aż takie zniszczenia?
Iceman_87th [ Generaďż˝ ]
sluchal muzyki na cd-ku zasilanym z zasilki ktora nie jest podlaczona do plyty glownej jak rozumiem ("wykrecil"). a to ciekawe. Zakladam ze to zasialcz ATX i kolega jest nozka w dziedzinie elektroniki (z tego co piszesz), to jak zalaczyl zasilke nie podlaczona do mobo? (da sie owszem, ale............ - patrz wczesniej). Ktos tu sciemnia
Kurdt [ Kocham Olkę ]
Kolega jest elektronikiem, składa sam wzmacniacze gitrowe, piloty do telewizorów, kalkulatory, etc. Wzmacniacze zarówno zwykłe, jak i lampowe. Składa przestery, procesory (gitarowe). Ja się na tym nie znam, ale on jest całkeim dobry. Składał np. moj wzmacniacz 50 Wat pod elektryka.
Iceman_87th [ Generaďż˝ ]
zmiana BIOSu moze spowodowac takie spustoszenia, bo BIOS takze nadzoruje dystrybucje pradu na plycie do poszczegolnych ukladow. Tylko dziwne ze w ogole udalo mu sie wgrac BIOS nie do swojej plyty (o ile w oogle byl to zly BIOS) bo przeciez musza sie sumy kontrolne zgadzac, zeby mozna bylo BIOS zflashowac.
nie sadze zeby serwisant sam zepsul zasilacz, chociaz oddanie kompa do serwisu komputerowego to najgorsze co mozna zrobic. Jak bylem mlody i glupi oddalem kompa do serwisu z uszkodzonym kontrolerem IDE a odebralem ze spalona plyta. Poza tym nawet jezeli zepsul to nie ma mozliwosci zeby mu to udowidnic bo na pewno w zgloszeniu awarii serwisant napisal jako opis usterki ze komputer nawet nie startuje. Ma podkladke ze przyjal sprzet powaznie uszkodzony i w razie czego nikt mu nie udowodni, ze to on cos popsul.