|Black Moon| [ Konsul ]
...::: Karczma "Dziurawy Kocioł" :::... <<[ Rok | 43 | Nowa Era ]>>
Zamykam oczy...ciemność ogarnia mój umysł...
Londyn, godz. 16:24
Czuje jak moje powieki powoli odchylają się w górę. Jestem w pustym, ponurym mieście. Nie mogę uwierzyć w to co widzę. Patrzę w górę. Niebo ma kolor czerwony, gdzieniegdzie wolno przelatujące szare chmury rzucają mroczny cień na puste ulice kompleksu miejskiego. Choć próbuję...nie mogę znaleźć słońca. Przeszkadzają mi w tym liczne wysokie biórowce i inne budynki. Lekki podmuch wiatru przepłynął po moim ciele. Był zimny...wręcz zamrażający. Poczułem na całym sobie gęsią skórkę, zaś w środku serce zaczęło mi bić jak oszalałe. Wydaje mi się, że jestem gdzieś w centrum, jednak zastanawia mnie to, że jest tu tak pusto...Zaczynam iść przed siebie. Idę środkiem ulicy wciąż zastanawiając się nad tym co mnie otacza. Krocząc na przód zaczynam szybko rozglądać się wokoło w obawie przed nagłym atakiem. Od początku nie opuszcza mnie strach...ta cisza jest przerażająca. Zwalniam kroku, gdyż wydaje mi się, że słyszę jakieś dziwne dźwięki i odgłosy dobiegające z pobliskiego sklepu z zabawkami. Zastanawiam się...”Podejść bliżej i sprawdzić czy coś lub ktoś tam jest ?”...w żołądku czuje ucisk. Powoli, na palcach, wręcz skradam się pod wystawę sklepową. Kucam, nie chcąc być zauważonym...w razie czego. Wychylam się powoli i ostrożnie, by spojrzeć przez szybę wystawy na wnętrze sklepu. Widzę poszarpane, porozrzucane, połamane, zmiażdżone zabawki zarówno na wystawie jak i w całym sklepie. Nie przepadam za takimi widokami. Drzwi do sklepu są lekko uchylone. Przysuwam się do nich. Z wnętrza sklepu wciąż dochodzą dziwne odgłosy...stają się coraz wyraźniejsze. Boję się...BuM ! Nagły huk powala mnie na ziemie. Czuję jak rozbite szkło witryny sklepowej spada na mnie i wbija się w ciało. Leżąc na ziemi gwałtownie się odwracam i widzę przed sobą olbrzymiego mutanta. Czarne stworzenie na czterech łapach. Wygląda jak smok bez skrzydeł i ogona, z grubymi i potężnymi przednimi nogami. Cały jest pokryty łuskami...a z jego pyska ścieka żółta maź. Strasznie cuchnie...Myślę - „To on był w sklepie z zabawkami ! To on wydawał takie dźwięki !”. Choć niesamowity ból ogarnia wszystkie moje członki, o wiele silniejszy strach szybko każe podnieść się na nogi i rozkazuje uciekać. Wstaję...bardzo powoli. Ku mojemu zdziwieniu bestia stoi nieruchomo wpatrując się we mnie swoimi olbrzymimi czerwonymi ślepiami. Stoję na ugiętych nogach i trzymam się za mocno krwawiącą rękę. Od monstrum dzieli mnie tylko kilka kroków. Ból i przerażenie powodują, że stoję jak zamroczony, nie zdając sobie sprawy z tego co się wokół mnie dzieje. Patrzę prosto w oczy mutanta. Sprawia wrażenie jakby mi się uważnie przyglądał. Po chwili bezruchu otwiera swoją parszywą paszcze, z której zaczyna ściekać żółty płyn...nagle wydobywa się z niej przeraźliwy, ogłuszający krzyk, przypominający krakanie przepłoszonych wron, jednak że o stokroć głośniejszy. W ułamku sekundy bestia napręża się i skacze prosto na mnie. Stoję zrozpaczony i obojętny, na potężny ból powstały przez zatopione w moim ciele zębiska stwora. Jednak nic się takiego nie dzieje...Tylko ucichł krzyk. Otwieram zamknięte ze strachu oczy. U swych stóp widzę martwe monstrum w kałuży atramentowo niebieskiej krwi. W jego łbie tkwią dwa długie, stalowo czarne pręty. Z niedowierzania otwieram usta i przecieram oczy. Gdy próbuję podnieść lewą rękę, przypomina mi o niej ostry, przeszywający ból. Spoglądam na nią. Jest cała we krwi, jednak nie mogę dopatrzyć się rany. Momentalnie słyszę przed sobą gruby męski głos...Podnoszę głowę i widzę, tuż za martwym mutantem, wysokiego mężczyznę o czarnych włosach. Jest cały ubrany na czarno. Na sobie ma długi czarny płaszcz, a na głowie niewielki stylowy melonik. Czarne okulary zasłaniają jego oczy. Uśmiecha się do mnie. Wiem, że to właśnie on uratował mnie przed bestią. Podchodzi do mnie i każe mi nie martwić się zakrwawioną ręką, gdyż już się nią zajął. Nie mam pojęcia jak, jednak rzeczywiście rany nie mogę się doszukać. Pozostał tylko lekki ból, który powoli wygasał.
Mężczyzna odchyla swój płaszcz i wyciąga z niego nieco mniejszy ( w sam raz na mnie ). Sięga głębiej i wyciąga mały melonik. Podaje mi płaszcz oraz nakrycie głowy i każe założyć na siebie, co szybko czynię. Oświadcza, że powinienem być tak ubrany, ponieważ lepiej dla mnie jakbym się nie wyróżniał chodząc w czymś innym. Nie bardzo go rozumiem.
Zauważyłem, że jest bardzo skupiony, gdy lata na swojej miotle, więc choć chcę bardzo podziękować za uratowanie życia wiem, że on mnie nie słyszy. „Lecimy do Dziurawego Kotła” oznajmił mi tuż przed tym jak wziął szybki zamach nogą i siadł na swojej pięknej, długiej miotle. Kazał siadać za nim i mocno trzymać się jego płaszcza, więc szybko to zrobiłem...Ufam mu. Lecimy już dosyć długo. Wysoko nad opustoszałym miastem. Staram się nie patrzeć w dół, boję się tego co mógłbym tam zobaczyć.
Jesteśmy na miejscu. Stoimy przed wejściem do metra. Jestem zaskoczony – „Gdzie jest ten Dziurawy Kocioł” ?? - myślę. Człowiek, który uratował mi życie chwyta mnie za rękę i szybko schodzimy do metra. Biegniemy. Z zawrotną prędkością mijamy perony. Właściwie to tylko czuję jakbym unosił się w powietrzu, a człowiek trzymający mnie za rękę biegnie bardzo szybko. Otwieram szeroko oczy. Widzę jak suniemy prosto na marmurową ścianę metra. Krzyczę. Zamykam oczy.
Otwieram je powoli...jestem w niewielkiej karczmie. Małej...jednak pełnej oszałamiającego uroku. Wszechobecna magia sprawia, że czuję jak w mojej duszy dzieje się coś równie magicznego. Jestem w „Dziurawym Kotle” !
Stoję tuż przy barze. Za sobą widzę zamknięte, stare drewniane drzwi. Z niedowierzania przecieram oczy. Strasznie mię pieką odkąd tutaj jestem, muszę się przyzwyczaić do takiej siły magicznej. Ku mojemu zdziwieniu, próbując dostać się do oczu, napotykam na przeszkodę jakimi są czarne okulary. Spoglądam na swoje dłonie. Są w czarnych rękawicach. Nie mogę uwierzyć. Patrzę na nogi, tors, ręce. Wyglądam jak człowiek, który mnie tu przyprowadził ! Z wrażenia nie mogę wydobyć jakiegokolwiek dźwięku. Dopiero jak ktoś szturcha mnie niechcący w ramię, potrząsam głową i wówczas dochodzę do siebie. W karczmie jest pełno ludzi...
Jako pierwszy moją uwagę przyciąga mag siedzący przy stoliku zaraz przed barem. Momentalnie, gdy tylko na niego spojrzałem, odczuwam, że wiem o nim wszystko...Nazywa się |Black Moon| i jest najwyższej klasy wojownikiem magów. Wysoki i w miarę dobrze zbudowany. Na głowie ma duży czarny kapelusz, z pod którego gdzieniegdzie widać długie czarne włosy. Nigdy nie rozstaje się ze swoim olbrzymim, długim mieczem dwuręcznym, który nosi na plecach. Posiada również długą różdżkę, z której lubi często korzystać by m.in. rozbawić towarzystwo w karczmie. Jednak jego najsilniejszą bronią jest „Siła Umysłu”, którą jak mało kto potrafi się posługiwać. Wielu mówi, że jest pół elfem, lecz chyba nikt go tak naprawdę nie zna...jest bardzo tajemniczy. Często przesiaduje przy swoim ulubionym stoliku i spisuje swoje przygody jakich niegdyś doświadczył.
Przy dużym stole, w samym środku karczmy, siedzi umięśniony mężczyzna średniego wzrostu...a mianowicie cronotrigger. Człowiek wojownik. Jego ciało jest prawie w całości pokryte tatuażami symbolizującymi historię „Białych Wilków”. Rodu, którego jest przedstawicielem. Jeden, największy, znajduje się na jego klatce piersiowej i przedstawia łeb dużego białego wilka, w którego w różnych okolicznościach potrafi się zamieniać. Bronią jego jest długi lśniący miecz jednoręczny przymocowany do pasa. Odziany jest skromnie w białe, futrzane skóry zwierząt, tak by wszystkie jego tatuaże były dość widoczne dla wszystkich. Jego głowa jest prawię łysa, gdyż tylko na jej tyle zwisa średniej długości warkocz śnieżnobiałych włosów. Bardzo lubi długo przesiadywać w karczmie i rozmawiać z innymi bywalcami „Dziurawego Kotła”, a między innymi z X-Cody, kobietą – wampir znaną jako Cody Ringhsilven... Rozsiewa ona wokół czarną atmosferę. jest w przyjacielskim sojuszu z kompanijnym przedstawicielstwem Minas Morgul. Ubiór jej składa się z przepięknej, obcisłej czarnej sukni oraz wysokiej, czarnej tiary. Jest wysoka, a jej długie rude włosy splecione w grube warkocze i piękne czarne przenikliwe oczy, niesamowicie wpływają na mężczyzn, co często sprawia, że przegrywają z nią w walce. Posiada ona krótką różdżkę, którą posługuje się jak na zwolenniczkę czarnej magii przystało, jednak jej główną bronią są...jej włosy, którymi potrafi z niewyobrażalną siłą zgniatać i miażdżyć przeciwników kiedy jej tylko przyjdzie na to ochota. W karczmie jest jednak spokojna, choć rzadko tutaj zagląda. Zaś często jest bardzo zajęta działalnością dla sił zła...
Przy samym barze siedzi niski czarodziej, zwany White Star. Choć bardzo znany, tak naprawdę nikt do końca nie wie na co go jeszcze stać. Choć wydaje się być otwarty dla wszystkich, prawdą jest, iż to bardzo tajemniczy osobnik. Wzbudza zaskoczenie oraz zdziwienie u wielu, gdyż...interesuje go świat mugoli ! Jest kibicem jednej z mugolskich drużyn piłkarskich, w której chyba tylko on ma pojęcie o co chodzi. Posługuje się swoją magiczną różdżką, której strzeże jak oka w głowie. Tak samo jak małego pudełka z obrazkami zwierząt, które dawno temu przywiózł z podróży w świecie mugoli. Wpatruje się w nie godzinami nie zwracając na to co się wokół niego dzieje...
W zaciemnionym kącie karczmy można dostrzec maga...Jake’a. Choć niewysoki, z trzydniowym zarostem, niezdarnie zapuszczanymi włosami oraz na pierwszy rzut oka słaby...to w głębi jest potężnym magiem. Na sobie ma czarny płaszcz, którego czerń jest nieprzenikniona. Do czarów nie używa żadnego przedmiotu, tylko jego oczy stają się śnieżnobiałe, a bijący z nich nieziemski blask potrafi oślepić i oszołomić niejednego silnego czarodzieja. Krąży o nim legenda, że w jego żyłach płynie zarówno krew człowieka jak i elfa, która niegdyś uratowała mu życie...Z reguły cichy, lecz lubi pogadać z przyjaciółmi...W ułamku sekundy potrafi zniknąć niewiadomo gdzie i na ile.
Uśmiecham się i powoli podchodzę do jednego z wolnych stolików. Siadam na krześle i wówczas dociera do mnie, że jestem w swym prawdziwym domu...Ja...Ben...znów jestem w karczmie o niezwykle magicznej nazwie „Dziurawy Kocioł”...
Za będy w pierwszym poście z góry przepraszam.
Link do poprzedniej części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3062969&N=1
Link do przeszłości...1 część "Dziurawego Kotła" !!
|Black Moon| [ Konsul ]
pierwszy !
Jake [ R.I.P. ]
Ja jestem pierwszy :D założyciel się nie liczy :D
|Black Moon| [ Konsul ]
Jake - hehe...no no ! :D
Teraz czekam...na opinię reszty :) Przygotowałem się jusz na mięso, truskawki i inne takie tam :)
|Black Moon| [ Konsul ]
[edit dla ubogich]
jusz = już - taki nowy akcent na koniec wyrazu :) Blach... :P:P
Jake [ R.I.P. ]
Teraz zobaczyłem że brakuje mi tu czegoś... minowicie pogrubień!!!
No ale... Jak mawia mój tato:
"I stało się stało to co miało się stac, ale czemu własnie teraz nosz k**** mać..."
To był cytat :-]
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Black Moon --> Gnialny ten wstepniak :)) I widze inspirowany takze innymi stronami ;) Mma co parwda kilka malych zastzrezen co do opisu mojej osoby. Zmienie to i owo i pzresle Ci na pivka, ok? :)
Ale ogolnie super :D
Jake [ R.I.P. ]
Cody---> Masz całkowitą racje. Treść jest powalająca. Ma Black zdolności hehehe. A przy okazji wiecie że nasza karczma 12 stycznia 2005 bedzie obchodzić 2 rok swojego istniena :D
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Jake --> Dokladnie:) Aa z ta data to nie wiedzialam :) jak milo:P ja mam urodzinki 4 stycznia, hehe.
Black --> masz talent, serio:) nie myslales zeby pisac opiadanka? :)
|Black Moon| [ Konsul ]
*błyskawicznie wyciaga swoją różdżkę i neutralicuje w locie olbrzymie truskawki, wypuszczone przez Jake'a wprost w jego twarz*
Jake - nie marudż...nie jest tak tragicznie... ;) :P
No cóż...zapomniałem...przeoczyłem...ale chyba nie jest, aż tak źle ;)
|Black Moon| [ Konsul ]
Cody - Uuu...dzieki za uznanie ! Usmiech powrócił ;)
Co do opisu Twojej postaci...nie ma sprawy jeśli tylko chcesz zasyłaj swoją wersję :) [email protected]
Jake, Cody - THX
Opowiadania piszę...tylko nie publikuję nigdzie...mam też 11 stron książki ( a właściwie podręcznika :P ) heh...takie tam :)
Prawdą jest, że przez jakieś 2 miesiące nic nie napisałem, a ten wstępniak sprawił, że w końcu się przełamałem i powróciła ma nieokiełznana chęć pisania :)
Chęci mam...ale czy talent...hm...
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Black --> nie ma za co :) Szczerz pisze ;))
Poprawiana wersje mojego opsiu poslala przed chilwka Ci na maila :)
Teraz nistety musze sie zwijac, bo moja sluzba Sila Zla(czyli ten cholrny dziciak wychodiz ze szkoly;))
Trzymajcie za mnie kciuki, zebym jej nie zabila po tylu postach w
Kotle :P
cronotrigger [ Rape Me ]
<-- zajebista robota Blade
fajnie wymysliles moja osobe..naprawde mi sie podoba :) w sumie jestem animagiem:) moshe byc :)
a tak ogolnie to weekend sie zaczął panie i panowie :)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Crono --> Dla mnie weekedn rozpocznie sie dopiro o 3.30 ;)) Kidy mala bedzie mogla TV ogladac, bo mam ja w tedy z glowy :P
Ale najpierw bede musiala przezyc czytanie z nia:/ te ich holenderskie ksiazeczki dla dzicia sa takie durne;P
cronotrigger [ Rape Me ]
hehe... ja dzisaj nic nie czytam :)... nie mam czego..
dzisaj sie odmozdzam przy kompie
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Czy po Blsku fantastycznym czasem nie jest Rownoumagicznienie? ;) Ja nie wytzrymalam i zaczelam czytac wszystko jak leci :P
grr, za pol godziny musze po te cholere jechac, grrrrr;) ale i tak luzik, juz weekedn w sumie :D
|Black Moon| [ Konsul ]
crono
Wielkie dzięki ! Cieszę sie, że sie podoba :)
Cody
Dzieciak...holenderskie bajeczki... ?? Czy cos mnie ominęło :P ?
Dostałem meila :) Ok...super tuning tego co ja napisałem ! Hehe...
Ok, się zmontuje przy kolejnej części ! Dzięki ! :)
Ps.
Pozwoliłem sobie jeszcze nieco podszlifować nadesłany przez Ciebie fragment. Mam ogromną nadzieję, że Cię przez to nie urażę...nie zmieniałem treści, tylko nieco ją dostosowałem do całości. ;)
Uff...w końcu wolne ! :D
Jake [ R.I.P. ]
Ta nie ma to jak wolne... A Black... mnie tez chyba coś omineło :P Nawet sporo...
Cody----> Słyszałem że w holandi są przepiękne krajobrazy... Miałaś kiedyś chociarz roche czasu żeby je obejrzeć?
|Black Moon| [ Konsul ]
< do wypowiedzi Jake'a ...je obejrzeć >
...i zrobić ich zdjęcia, a następnie pzresłać je nam. Wówczas byśmy je zareklamowali gdzie trzeba, wydali nieco na ich rozpowszechnianie, a następnie sprzedaż. W przyszłości byśmy na nich trzepali kasę.... :P:P
No co...tzreba mysleć o przyszłości :)
PS.
Głowa mnie boli... :D
White Star [ Soldier ]
fajny wstepniak;D
|Black Moon| [ Konsul ]
White - Thx ! :)
Heh...wolne się zaczeło i nie ma nikogo w karczmie...zastanawiające :) Pewnie wszyscy poszli pochylić karki nad jakąś ciekawą lekturą :) Albo na jakieś ługi - bugi :D
White Star [ Soldier ]
eee tam lektury...gram w stare gry:D(Shogo):D
Jake [ R.I.P. ]
Eee tam gry. Porządny horror to jest coś :D
cronotrigger [ Rape Me ]
Counter-Strike lektura raczej nie jest :D..
ale stwierdzilem ze jestem lepszy w czytaniu ksiazek..
nie jestem przeznaczony do strzelanek :D
|Black Moon| [ Konsul ]
Hej !
crono - co ty ! Każdy może grać w strzelanki ;) Najważniejsze by wyrobić sobie refleks... :) i zakupić dobrą myszkę :P
Jake - "eee tam gry" no no...zobaczymy jak sobie kupisz lepszego kompa :D
cronotrigger [ Rape Me ]
hehe..refkleks to ja zdecydowanie musze wycwiczyc...a moj myszka bazprzewodowa sie raczej sprawdza :D
Jake [ R.I.P. ]
Pięknie to ujołeś Black :D z moim kompem w za wiele gier nie pogram :D
|Black Moon| [ Konsul ]
crono - chwytaj miecz i trenuj ! :)
Jake - hehe :D nie pograsz...ale przegrasz :P ( nagrasz... :D ) mi... ;) hehe
Jake [ R.I.P. ]
Nie ma sprawy :D I tak na razie musze wypróbowac nagrywarke...
cronotrigger [ Rape Me ]
ehhh..... jak sobie kupie Batle og middle earth to bede w to gral..a nie jakiej glupie strzelanki :D
Jake [ R.I.P. ]
Crono---> Zdobić daną gre to ie problem :D Gorzej jak musisz proceseor zmieniac... U mnie ymaiana procka = wymiana płyty głównej, ramu (z sd na dd), no i procesora... Do tego pasowałoby karte graficzną i można szukac gier Hehehe... Swoją drogą strasznie żadko słysze zdanie "kupić gre" zazwyczaj to jest "załatwić sobie gre" lub "przegrać gre"... Ehhh, to piractwo w Polsce...
cronotrigger [ Rape Me ]
ja legalnie ide kupic do MediaMarkt :)
ja mialem wymiane kompa w sierpniu :)...stray komp mial 5 lat....
|Black Moon| [ Konsul ]
A ja zmieniałem podzespoły komputera...heh...a właściwie zmieniłem komputer całkowicie 1 rok temu...brakuje mi tylko nowej karty grafiki...nad czym pracuję :)
Co do orginalnych gier...Wolę mieć dobry sprzęt by w nie grać, niżeli wogóle ich nie mieć...straszna drożyzna :)
Jake [ R.I.P. ]
Black---> Trzbea wiedzieć gdzie szukać i znac kogo trzeba co :] Hehehe...
Ja narazie popracuje nad sprzętem..
|Black Moon| [ Konsul ]
Jake - Dokładnie... :)
Blach...jakies 15 min temu pomotalem coś przy grafice...eh...jest gorzej niż było :P Ale pracuję nad tym :)
White Star [ Soldier ]
to u mnie z kompem podobnie jak u Dżejka;D
cronotrigger [ Rape Me ]
no dobra..koniec grania..trzeba zrobic lekscj...
|Black Moon| [ Konsul ]
Heh...ja tam pożyczyłem zeszyty choremu kumplowi...więc mam lekcyje z bani :) Przynajmniej na razie :) W poniedziałek zaległy spr. z matmy, we wtorekpo raz kolejny spr. z matmy oraz sp. z j.francuskiego...życie jest piękne !! :D
Ale nie ma co...działam...już boli mnie gardło :P
cronotrigger [ Rape Me ]
ide spac..jutro do kosciola na 9 :)
cronotrigger [ Rape Me ]
witam z rana :)
|Black Moon| [ Konsul ]
Witaj ( zresocjalizowany przez kościół ) crono ! :)
Heh...piękny dzień się zpowiada... :) Słoneczko...niebo przejrzyste...ale piź***i...brrrr :)
Jake [ R.I.P. ]
Black---> Piękny dzień... Szkoda że jego większość spędze albo przy lekcjach albo u babci...
|Black Moon| [ Konsul ]
Takie życie... :)
Mnie cały czas wiercą myśli o tym jak mógłbym spędzić niedziele...gdyby nie nawał nauki :|
Buuu...chmury nadchodzą :)
cronotrigger [ Rape Me ]
ale biało za oknem :0 ..wreszcie snieg..a ja musze wypracowanie napisac.. w ogole nie mam pomyslu.......
|Black Moon| [ Konsul ]
crono - wypracowanie...na jaki temat ?? :)
U mnie troszenieńke popruszyło...jakies 3 min :) I tyle...nadal szaro jak coś szarego :D
cronotrigger [ Rape Me ]
Blade --> "Przedstaw współczesnego siłacza lub siłaczkę. Udowodnij, że wybrana postać działa dla dobra innych"
i to ma byc charakterystyka, nie rozprawka
cronotrigger [ Rape Me ]
temat związany z "Siłaczką" Stefana Żeromskiego...
|Black Moon| [ Konsul ]
No to...powodzienia życzę :)
I Wesołych Świąt !!
;)
cronotrigger [ Rape Me ]
Blade --> dzieki :D i nawzajem..
kurde..czemu dostalem to wypracowanie na jutro, nie moglo byu byc po swietach.ehhhhh
White Star [ Soldier ]
przewalone...3 dni szkoły i codziennie na 2 przedmiotach musze zaliczac na 3 i 4 na semestr:(
cronotrigger [ Rape Me ]
WS --> ja mam dwa dni.. w srode mam wigilie klasowa ;)
co dso ocen.. to mam 6 z anglika, piątki, i 4 z neimieckiego i miedzy 4/5 z fizyki
:D
cronotrigger [ Rape Me ]
puustki, jutro do szkoly.. chyba ide spac ;)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
hi all:)
ja tylko na jednego posta. ( a moze wiecej;)
Black --> Test jest w porzadku :)) czekam na nastepna czesc :D
Jake --> Niestety tylko kiedy jade pociagiem. Mam tu starsznie niesprzyjajace gdziny pracy - jest tak, ze caly dzien musze siedziec w domu i czasem pracowc kiedy mam wolne, mimo, ze teoretycznie powinnam pracowac tylko 30 h w tygodniu. Tak naprade pracuje conajmniej 35:/ No, ale teraz sie tym nie przejmuje :)) w czwartek jade na swieta do domku :)))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-20 08:43:52]
Jake [ R.I.P. ]
Cody---> W dzisiejszych czasach nikt chyba godzin pracy nie przestrzega... No ale... Nie ma to jak święta :)
kajojinka_22 [ Centurion ]
black costam---->ze teznudzilo ci sie ze tak sie napisales czy co?
Jake [ R.I.P. ]
Kajojinka---> Myśle że Black Moon poprostu lubi pisać no i musisz przyznać że robi to dobrze, za co mu jestesmy wdzięczni.
White Star [ Soldier ]
u mnie jak była w tamtym roku wigilia klasowa to jeden wielki niewypał...dyskoteka sie z tego przy kolędach zrobiła:D
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Jake --> Dokladnie:) hehe, to chyba beda najlepsze swieta w calym moim zyciu:) mam nadzieje, ze rodzinka nie pozonkuje mnie zupelnie i nie odstawi szopki, jak to jest zawsze. Moze teraz chociaz raz beda sie zachowywac naturalnie.
Szczerze mowiac to ja nie przepadam za swietami, jako takimi...lubie wolne;)
A co do pracy, to i taka nie moge narzekac - w sumie nie mam duzo pracy, tylko, ze bradzo odpowiedzilna i w durnych godzinach ;) ale teaz swieta, a potem od 9stycznia do 18 czerwca :D i koniec z wyjazdamia za granice(chyba, ze z kims;)
White Star --> Ja bylam tylko w 1 klsie liceum - bylo beznadziejnie;) i i w 4 - bylo milo:) w podstawowce nie poszla ani razy, nienawidzilam tej szkoly i tych ludzi tam. (w LO juz tylko ludzi;)
Jake [ R.I.P. ]
Cody---> Koniec z wyjazdami do pracy ale z kimś przejechać byś sie mogła. W końcu zwiedzić coś trzeba. Pozatym jak możesz nie lubić świąt :D Prezenty i w ogóle... Najbardziej z tego całego zamieszania nie lubie sprzątania i , może to dziwne, momentu dzielenia się opłatkiem. Mam poprostu dość składania życzeń...
A co do świąt w szkole. W podstawówce byłem chyba raz na czymś takim. Nie było źle ale z kolei nie podobało mi sie tak bardzo żebym się do tego spieszył. W gimnazjium moja wychowawczyni nie jest katoliczką więc zorganizowanie klasowej wigili byłoby trudne. Pozatym dla mnie to żadna przyjemność dzielić się opłatkiem z takimi ludźmi jakich mam w klasie... Pewnie i z tego zrobiliby sobie doskonałą okazje do śmiechu. Musze się przyznać że aż mi na sercu lżej jak pomyśle że to ostatni rok z nimi...
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Jake --> wiem cos o tym. Tez wcale mi sie nie spieszylo zeby spotykac sie w swietecznej atmosferze(ktorj i tak nie umieli uszanowac) z ludzmi z mojej szkoly, korzy potrafili przyjsc na wigilie klasowa w dresach. Coz...;)
A dlaczego nie lubie swiat? hmm, ciezko powiedziec. Chyba dlatego, ze u mni w domu nigdy nie byly szczere. Zawsze zamaist rodzinnej atmosfery byly awantiry, krzyki nerwy i pernamente napiecie "co sie jeszcze nie uda?". To nie bylo odpowiednie. Doszlo do tego, ze kiedy nadchodzily swita potrafilam wyjsc z domu, nie wstawalam na 'rodzinne sniadanie' i mowialm glosno, co sadze na temt tej szopki. A za to matka jeszcze bardzeij sie wsciekala. Father, chociaz ma podobne zdanie do mojego, znajdowal w tym powod, zeby wyladowac cala frustracje na mnie.
Genralnie bylo strasznie. Licze, ze teraz bedzie lepiej z uwag na fakt, ze bede w domu tak krotko.
Jake [ R.I.P. ]
Cody---> Hmmm... U mnie nigdy czegos takiego nie było. Sam czas śniadania czy kolacji przebiegał bez zarzutu, ale ja poprostu nie lubie tych przygotowań... Sprzątanie, gotowanie... Koszmar. Poprostu uwarzam że na tą powiedzmy 1 h kolacji nie trzeba przygotowywać się 3 dni. Tak czy inaczej życze Ci miłych i wesołych a także spokojnych świąt.
cronotrigger [ Rape Me ]
Cio tam??
co do wigilii to mam pojutrze... rok temu nie bylo mnie... ale w tym roku..ostatni rok w szkole, moge zrobic im zaszczyt i pojsc :D
jeszcze jeden dzien do szkooly..ajk fajnie.. potem ferie.. potem 15 dni w szkole.. i na narty! jupi....:D
Jake [ R.I.P. ]
Crono---> Narty :D Taaaa... To jest coś. A gdzie jeździsz?
cronotrigger [ Rape Me ]
w tym roku jade chyba do..... gdzies w okolicach Ustrzyk Dolnych ( maksymalnie na poludniowy-wschod)
nie jetsem zbyt dobrym narciarzem..ale uwielbiam jezdzic
Jake [ R.I.P. ]
Crono---> U mnie się zanosi że do Krynicy pojade. Coś father za nartami patrzy... Buty już mi skombinował. Poprzednie rozwaliłem skacząc na prowizorycznej skoczni góra śniegu usypana). Urwała się pięta. Dobrze że w dzień wyjazdu...
cronotrigger [ Rape Me ]
Jake --> u mnie tez ojciec jest za nartami, chociaz sam nie moze jezdzic (kolano), ale kchce zeby wszyscy sie nauczyli jezdzic to moze w przyszlym roku do austrii na narty (zajebiscie by bylo)........
Jake [ R.I.P. ]
Crono----> Toż my braćmi powinniśmy być :D Mój tato, może nie tyle że nie może, a niepowinien jeździć ze względu na kręgosłup. Był skoczkiem spadochronowym a każdy skok = mikropęknięcie kręgosłupa i po latach to wychodzi. Tak czy inaczej innych na narty ciąga. A ja jestem jak najbardziej za tym. Co do austri... Zazdroszcze :D Ostatnim razem jak w zimie przelatywałem tamtędy w poszukiwaniu smoka jaskiniowego wyglądało to naprawde pieknie.
Ps. W poprzednim poscie napisałem "father" wierzcie czy nie ale zapomniałem jak sie "tato" mówi/pisze.
cronotrigger [ Rape Me ]
Jake --> moj ojciec sie przewrocil na motorze jakies 10 lat temu (!) i mial jakos powaznie zerwane sciegna... ehhh
a co do austrii to bylem przejazdem ( w drodze do wloch yudziez chorwacji) w lato.. piekne gorki :)
Jake [ R.I.P. ]
Crono---> Nieciekawa sprawa wywrócić się na motorze... A górki te znam bo we włoszech na wakacjach byłem (4 lata temu). Ale trzeba też powiedziec że autostrady mają porządne.
cronotrigger [ Rape Me ]
Jake --> o tak autostrady porzadne..
np. w takij chorwacji jeszcze 2 lata temu zeby przebic sie z polnocy na samo poludnie trza bylo sie przebijac najpierw jakimis zwyklymi drogami , a potem 300km po kretych drogach, przy stromych urwiskach ( urok chorwacji.. tu gora a obok morze) .. zajmowalo to od cholery czasu bo trza bylo jechac 40km na godzine..
a teraz???
autostrada.zium...(150km/h)... 3h i jestes w Splicie....
zazdroscic temp budowania autostrad....
Jake [ R.I.P. ]
Crono---> Żeby w polsce tak chociarz jedną taką autostrade wybudowali... No ale...
Lece na angielski
*słychać ciche "pstryk" i na miejscu Jake'a zostaje szara mgła...*
cronotrigger [ Rape Me ]
Jake --> no to narx :D
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Jake --> Dziekuje i nawzajem :)
A co do nart, to ja tez uwielbiam :) u mnie fathr nie jezdzi- chociaz umie- jako jedyny calej rodziny, bo uwaza, ze to druny sport - jego sprawa :P ja lubie, ale w tym roku nici z nart:( a jak wroce w czerwcu to sobie pojade ale poplywac nad jakies jeziorka :P
A co do mowienia 'father' to po prostu krywk mojego ojca, ktora mu nadalam wiele lat temu. A mowie tak, bo nie chce zwracac sie do niego 'tato' . Juz dawano przegral bycie ojcem dla mnie, ale i tak go kocham i strasznie za nim tesknie:) tyle, ze juz nie uda sie naprawic pewnych rzeczy. Mozna je jedynie zapomniec, co tez robie :))
cronotrigger [ Rape Me ]
:) ide se pograc chyba...
juz tylko jutro do skzoly..ale jestem happyyy
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Crono --> Nie watpie :) Pamietam jaka ja bylam happy, kiedy zdalam osttani egzamin maturalny ;)) W ogole wtedy wszytko mi sie ukladalo w zyciu i tak z miesiac po ostatnim egazminie zaczelo sie sypac w gruzy. M.in. dlatego jestem teraz tutaj, ech. " aaa mialo byc taak pieeeknie" ;)
|Black Moon| [ Konsul ]
Siema !
Życzę Wszystkim Wesołych i Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz dużo Szczęścia i Pogody Ducha w Nowym 2005 roku
Jakieś 2h wróciłem z Profesjonalnej Szkoły Biznesu, gdzie brałem udział ( część artystyczna ;) ) w wigilii. Eh...zdążyłem juz się naładować niesamowitą ( choć nieco przedwczesną :P ) magią świąt. Nie moge się już doczekać do rodzinnej Wigilii, którą co roku spędzam u mojej babci w dużym domu jednorodzinnym. Tam panuje niesamowity klimat...nie do opisania...kłopoty idą w kąt, drobne lodowce nieporozumień topnieją bezpowrotnie. Jest naprawdę milo i przyjemnie... :) Wspaniale wspominam każde spędzone tam święta...choć prawdą jest, że nigdzie indziej ich jeszcze nie spędzałem :)
Rozmawiacie o górach...nartach...kontuzjach :P...więc dodam coś od siebie ;) Raz w życiu byłem w górach ! Latem, na koloni w Zakopanym. Conieco zobaczyłem, choć nie uważam bym zobaczył wiele ( to raczej pewne :P ). Jak łatwo się domyśleć nie widziałem gór w zimie, ani nie zjeżdzałem z nich na nartach... :D Tak się sklada, że mój ojciec jest z nad morza...i do gór go ciągnie jak górala nad morze :P Choć większość jego znajomych co roku wybiera się na narty w góry, przy czym proponują mu dołączenie, to i tak jakoś nie może się przełamać.
Mnie osobiście góry zauroczyły od pierwszego spojrzenia na ich rażące piekno :P, ale...pojawia się to "ale"...jak raz tam bylem tak jakaś zła magia odciąga doń powrotu. Jakoś nie ma okazji... :( Zawszę tylko nad jakieś morze....obłęd :) Ale w tym roku gadam ze starszym, może uda mi się go namówić na wyjazd :) Trzymajta kciuki ! :D
PS.
Swoją drogą...nart na nogach w życiu nie mialem... :) hehe
W morde...znowu się opisałem...i ciekaw jestem teraz kto to przeczyta :)
cronotrigger [ Rape Me ]
Black Moon --> ja przeczytalem :) i powiem ci ze moj ociec tez znad morza, moja matka ze srodka polski a ja mieszkam nad samiutkim morzem w Gdansku, i nijak sie laczy z nartami, a jednak cos w tym sniegu, stokach i inncyh takich jest :D
Ps.
moze w tym roku sprobuje snowboardu?
|Black Moon| [ Konsul ]
No to zależy od człowieka...Mój tata nie ma nic do gór...ale nie ciągnie go tam zbytnio :) Wygląda to z deka na lenistwo...choć na pewno nie o to chodzi :) Nad morze zasówa z miłą chęcią, choć z 2x dalej :P
Ale jak już napisałem...będę działał :)
White Star [ Soldier ]
u mnie jest fajna górka(50 metrowa;]) pozjezdzam na nartach:D
|Black Moon| [ Konsul ]
Siema !
Budzić się ! Co tak cicho ?! :D
heh... i po raz kolejny wigilii w mojej klasie nie będzie... :| Blach... :/
Jake [ R.I.P. ]
Black---> Ja jakoś nic przeciwko nie mam :-/
cronotrigger [ Rape Me ]
ja mam wigilie jutro.... :)
i potem wooolne... wolnosc :D
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Black --> Ja tez pzreczytalam ;) a z ta tria, ze gorlaow ciagnie nad morze zawsze ma jak zwykle swoje wyjatki:) Ja - rodowodowa krakuska;) - kocham gory i zawsze wolalam jezdziec w gory niz nad morze. Na nartach nauczulam sie jezdziec jak mialm 3 latka:P pamietam, ze zawsze jak mi sie nudzilo, to mnie father ciagna za kijek i siedzielismy razme w aucie czekajz az mama i bracia sie najezdza. Wtedy jeszcze nie mielismy psa, a teraz father siedzi z psinka w aucie(nie lubi nart i tyle;) jego strata:P psinka lubi biegac po najwiekszym sniegu:
Oczywiscie morze tez uwielbiam, kocham plywac i w ogole...Ale jakos preferuje gorskie jeziora i rzeki:) Takie np. Morskie Oko, ech, szkoda, ze nie wolno tam plywac ;)) Za to biegalam po zamarznietym lodzie kiedys(bardzo lubie, kiedy jest niebeziecznie;))
Teraz akuray jestem nad morzem, bo z Santpoort mam 10 minut rowerem do plazy:) Jka sie cieplo zrobi to bedzie fajnie:) na razie jest zimno i w doddatlku dzis pada, grr.
Jak pomysle o tych 20 h jazdy...Eru;)
Ktos wie jaka jest pogoda w Krakowie?
Dobra, juz koncze powoli, bo musze jeszcze zrobic ostatecny back=up na tym kompie, jak wroce bede miec nowy:D a raczej przywioze sobie nowy;)
|Black Moon| [ Konsul ]
Cody - ba ! Też chciałbym być teraz nad morzem :)
Czy ktoś z was pływał w morzu zimią ?? :) To musi byc ciekawe doświadczenie... ;)
Uff...mi się już Święta zaczeły :) Koniec szkoły w tym roku ! :)
Święta, święta...i pękła rura z wodą na moim osiedlu... :D najprawdopodobniej do wieczora nie będzie wody w mieszkaniu :| Dobrze, że zdążyłem na awaryjną cysterne z wodą pitną, bo nieciekawie bybyło... :)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Black --> A ja chce jechac w gory :) I juz juztro wieczorem zaczynam;) chociaz Sylwestra spedz w Gdynii;) blakam sie starsznie<blak, blak> bo chc najlepie jak sie da spozytkowac czas kiedy bede w Polsce. I tak mi zleci jak jeden dzien pewnie, zawsze tak jest.
A z ta woda to niefajnie. Co sie stalo? Wysaldzilo pewnie jakas rure?
cronotrigger [ Rape Me ]
Cody --> gdzie tam Gdynia.. do Gdańska przyjeżdzaj :D
jupi jupi ... wooolne....... i jeszcze dzisaj na mecz..
i'm lovin it :D
|Black Moon| [ Konsul ]
Cody - Wysadziło... :| Kopią niedaleko mojego bloku...heh ;)
Heh...najpierw w góry, potem do Grynii...no nieźle :) Trochę tych kilometrów zrobisz :)
A co do Sylwestra...choroba...strasznie mi się plany komplikują :| Narazie ze znajomymi kombinujemy...Nowy Rok trzeba jakoś powitać ! :D
cronotrigger [ Rape Me ]
ja jeszcze nic nie iwem co do sylwestra ;(
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Black --> Ja tak bladze po Polsce, zeby z naj najwieksza iloscia Kompanionow sie spotkac :) Wracam do Krakowa do domu, spedzam tam swieta z rodzina, potem na swylwestra jade do Gdynii :))
Jutro ostatnie zakupy, buleczki zeby sonie zrobic kanapki na droge i jakies picko :PP Liiiiii:D
Rany, nigdy nie przypuszczalam, ze bede sie tak cieszyc na powrot do domu;) Ciekawe ile czasu dadza sobie na wstrzymanie i nie bedzie awantury(a ze to moze byc rekord, to wlacze stoper ;)))
|Black Moon| [ Konsul ]
Cody - co jak co, ale ja dalekie podróże uwielbiam :) A tak wogóle jakim środkiem transportu zamierzasz się poruszać ?? :>
Nie martw się...mogę się założyć, że w swym domu spędzisz spokojne Święta Bożego Narodzenia ! Czego Ci z całego serca życzę ! :)
cronotrigger [ Rape Me ]
witam ludki :)
wlasnie wrocilem ze zwycieskiego meczu (76-68) Prokomu :)
a teraz totalny luzzzzzzzz :D
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Black --> Ja tez uwielbiam podroze :) bede jechac autokarem. Chciaz po 26 godzinach i nieprzespanych 48 urok nieco mija ;) Tym razem bede jechac krocej :) jakies 20 h weglug planu. Dziekuje i Tobie tez zycze spokojnych wesolych Swiat :)
Crono --> Tobie tez Wesolych Swiat :)
A Wam obojgu (i ewentualnym innym:) erotycznych Snow - nastepnym razem odezwe sie juz z Polski :)))))
Na razie!
cronotrigger [ Rape Me ]
Cody --> Wesołych Świąt Tobie również :)
i na razie
Jake [ R.I.P. ]
Jak to leciało... Ah tak. Wesołych świąt i smacznego jajka... Co? Że niby nie te święta? Święta to święta no nie? I tak wolne jest ! Że co? Że ja dziwny jestem? No wiecie... podobno faceci są z marsa... No to co że dziwnie gadam? Mam takie prawo :D
cronotrigger [ Rape Me ]
Jake --> Święta prawda ;)
a dla Ciebie Mokrego Dyngusa!
|Black Moon| [ Konsul ]
Jake - hehehe...dziwny ?? Goopi ! :) <lol>
Cody - thx ! Miłej podróży...
Już składałem wszystkim życzenia... :)
Jake [ R.I.P. ]
Hehehe... Dzięki Crono. Swoją droga musze coś się was zapytać.
chodze na angielski. Zawsze tą samą drogą. Ostatnio 3 razy z rzedu zgasła ta sama latarnia i to w momencie gdy pod nią przechodziłem. Wierzycie w takie znaki?
cronotrigger [ Rape Me ]
Jake --> To Dumbledore wyłączał te latarnie i dawal znaki :P
hmm. ale jets logiczne rozwiazanie.. latarnie gasza mniejwięcej o tej samej godzinie codziennie ( w zime o 16?) a ty po prostu wracasz rowniez o mniejwiecj tej samej godzinie z anglika..
ale pierwsza wersja jest bardziej prawdopodobna :D
Jake [ R.I.P. ]
Latarnie gasi się rano. To po pierwsze.
Latarni nie gasi się pojedyńczo. To po 2.
Dwa razy przechodziłem tamtędy około 18, a raz około 20, więc to nie może być godzina. To po trzecie.
|Black Moon| [ Konsul ]
Jake - tak jak mowił crono...te 2 mozliwości :) Ale niewykluczone jest, że zgaszenie się latarni spowodowała twoja aura energi, która bądz w danej chwili bądz w danym miejscu osiąga dość wysoki poziom. Na tyle wysoki by np. spowodować zakłucenia fal elektrycznych w różnych urzadzeniach ną zasilanych. :D A czemu nie... :P
cronotrigger [ Rape Me ]
a sorry nie zauwazylem ze chodzi o gaszenie... w tym przypadku.... odpada opcja nr 2
czyli.... to jest po prostu Dumbledore z tą swoją zapalniczko-zgaszarką :P
Jake [ R.I.P. ]
Jakoś bardziej wierze w opcje Blacka. Chociarz, ja wciąż uwarzam że to jakieś znaki dawane mi przez świat.
Ps. Ja mówie całkiem serio.
|Black Moon| [ Konsul ]
Jake - znaki dawane pzrez świat...tak, tak....napisz o tym książke. Za znak od świata możemy odebrać wszystko..."O rany ! Już trzeci raz z rzędu położyłem gume do zucia w tym samym miejscu ! I za każdym razem miała taki sam kształ, a nawet kolor ! To jest znak od świata !" :P Troszeczkę dystansu... :)
Jake...pzrecież teraz wczesniej zachodzi słońce i co za tym idzie wcześniej zapalają latarnie. Możliwe, że w łaśnie w tych godzinach, w których tamtendy dreptasz to zapalanie się odbywa, lub wówczas lampy są wyłączane i ponownie zapalane z powodu jakiś przeciążeń. I w taki sposob je odświerzają...wyłączają i spowrotem zapalają. Dlatego można też przypuszczać, że chodzi tutaj o zbieg okoliczności :) Choć jest jeszcze myk, o którym mówiłem wcześniej :)
cronotrigger [ Rape Me ]
ja i tak mówie ze to Dumbledore....
Jake [ R.I.P. ]
Black---> Ty w dalszym ciągu nie rozumiesz. To nie jest ani godzina zapalania, ani gaszenia lamp. Nie ma czegoś takiego jak odświerzanie ich, a pozatym napewno nie byłoby to robione pojedyńczo. Zawsze gaśnie jedna i ta sama latarni, podczas gdy inne świecą bez zarzutu dalej. To wygląda tak jakby żarówka się przepalała, tylko że przy następnym moim tamtędy przechodzeniu ona się juz świeci. Może to nie znaki, ale musisz przyznać że ciekawe zjawisko. Zresztą pozostaje kwestia czy ty wierzysz w coś takiego jak znaki?
|Black Moon| [ Konsul ]
Siema o poranku ! :D
Jake - heh...raczej Ty nie do końca rozumiesz co ja pisze... :) Napisałem, że "możliwe" jest odświerzanie lamp np. pojedyńcze...akurat w tym czasie co dreptasz na anglika, jednak nie powiedziałem "napewno"... Mówiłem też, że "możliwe" iż chodzi o aure energetyczną. Dlatego, jak chyba sam powinieneś wiedzieć, może być wiele przyczyn takiego zjawiska, a z taką wiedzą jaką posiadamy dziś...nie ma nieczego pewnego :) Czy ja wierze w znaki... ?? Niech Cię o to głowa nie boli... ;)
cronotrigger [ Rape Me ]
Witam z poranka ..wszsytkich paranormalnozjawiskowychanalityków :)
dzisaj pierwszy prawdziwyu cały dzień ferii świątecznych :D
Jake [ R.I.P. ]
Black---> Jak zwykle wywracasz kota ogonem. Wiesz o czym mówie? Baju staje na baczności i kiwa głową... A ty odwracasz kota ogonem i mówisz że ktoś nie rozumie. Bez obrazy ale ty naprawde masz taki odruch. W ogóle mam wrażenie że nie podszedłeś do tematu poważnie. A szkoda.
Crono---> Przecierz to karczma o zjawiskach paranormalnych no nie :D
cronotrigger [ Rape Me ]
Jake --> toc przeciez wiem :)
udalo mi sie wywinac ze spotkania do bierzmowania :D ...
White Star [ Soldier ]
weż o bierzmowaniu nie mów...2 letni cykl..tfu...
cronotrigger [ Rape Me ]
WS --> a macie juz terminy? ( jesli jestes w 3gim) bo nam powiedzieli ze po swietach bede ..
ja mialem w 2 klasie gim chyba 2 spotkania i teraz od pazdziernika co tydzien
|Black Moon| [ Konsul ]
Jake - hehe...to widać jak mało mnie znasz :) Nie masz pojęcia czy podszedłem do tematu poważnie...czy też nie...twoje wrażenie moim zdaniem jest mylne. Co do odruchów...nie mam zamiaru zbyt obficie tego komentować, ale trochę naskrobię byś otrzeźwiał...Aha i dzięki...trochę mi poprawiłeś humor tymi swoimi wypocinami :D Jesli piszesz, że ja czegoś nie rozumiem, choć nie masz pojęcia czy tak rzeczywiście jest...to radzę: przeczytaj uważnie moje ostatnie posty i poważnie zastanów nad ich zawartością. Napisałem: "raczej Ty nie do końca rozumiesz", gdyż zauważyłem, że srogo ważysz słowa i bierzesz mój ostatni post nadzbyt poważnie...proste :) Podsumowując temat odruchów...polecam spojrzeć na siebie ;) Ostatnio twoją dość powszechną reklamą jest przemądrzalstwo :) Nie chcę ci dogryść za to co napisałeś wcześniej. Naprawdę. Chodzi mi tylko o to, byś choć przez chile powytykał sobie, niżeli bezmyślnie innym... ;)
Wesołych Świąt !
crono - "paranormalnozjawiskowychanalityków" hehehe dobre ! :D
cronotrigger [ Rape Me ]
Blade -=-> sie wie :D
kurde..nudzi mi się....
|Black Moon| [ Konsul ]
Jake - i proszę...dajmy sobie spokuj z rozmową na ten temat ;)
crono - widze :) hehe
Co powiesz paranormalnego ?? :D
Jake [ R.I.P. ]
Black---> Nie lubie niedomówień.
Jake [ R.I.P. ]
Black---> Zapomniałem dodać. Czasami można coś wytknąć innym. Poprostu kiedyś sam powiedziałeś żebym Ci powiedział jak zauwaze jakiś taki odruch u ciebie? Pamiętasz? "Chodzi mi tylko o to, byś choć przez chile powytykał sobie, niżeli bezmyślnie innym..."
cronotrigger [ Rape Me ]
Blade --> zupelnie nic wartego uwagi :(
|Black Moon| [ Konsul ]
Jake - hehe...i tak to jest jak się prosi o spokój w złym temacie... :|
Nie lubisz...to się przyzwyczaj ( jak już napisałem na GG )...i nie mam pojęcia dlaczego chcesz tak dogłębnie o tym rozmawiać na forum...popis...kilka postów więcej...nie sądze, ale na to wygląda :>
Pomyśl: Baju odruch fizyczny - mój odruch ( nie wiem czy zauwazyleś ), był bardziej psychiczny....
i przyznaj, jakby zagłębić się w tajniki ludzkiej psychiki...całkiem naturalny. Jak i również powyżej przezemnie wytłumaczony...
Gdzie jeszcze mam to napisać ?? GG Ci nie wystarczy ??
Prosze po raz kolejny skończmy to przedstawienie...Święta przed nami ! :P
Jake [ R.I.P. ]
Black---> Koniec tematu tutaj, ale na gadu pogadać można...
|Black Moon| [ Konsul ]
Jake - i gratuluje... :)
cronotrigger [ Rape Me ]
?? widze ze ja nie w temacie... ale mniejsza z tym..chyba wiem co bede robil.. ide grac w Football Managera 2005
|Black Moon| [ Konsul ]
My tu się niepotrzebnie bulwersujemy, a Cody podróżniczka teraz jedzie do Polski...ciekawe co u niej :)
cronotrigger [ Rape Me ]
:) heh..... chyba ide spac..ale nie chce mi sie......nudaa
cronotrigger [ Rape Me ]
Witam w ten piękny BEZŚNIEGOWY wigilijny poranek.....
Dzisiaj do dziadka na wigilie a jutro na 2 dni świąt do Poznania :)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Wszystkiego Najleposzego i Szczesliwego Nowego Roku, Towarzysze :)))
Juz jestem w Polsce i szczesliwa :D
Ide odsypiac :)
cronotrigger [ Rape Me ]
Witamy na pokładzie :)
a ja wlasnie wrocilem od Dziadka z kolacji wigilijnej :D jutro do Poznania na dwa dni :D
na razie prezenty ::: 100zl,4 ksiazki Pratchetta i od cholery i jeszcze wiecej slodyczy :D
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Ja dostalam 150 zl i srebrna bransoletke :)
Na mysl o slodyczach moj zoladek skalda sie w pudelko z kokardka z kiszek ;))
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
A tak w ogole to moze by Back zalozyl nowa czesc, jak sie pojawi? :) teraz co prawda, jestem w domu i wszytko dziala szybko, ale nie chce Was przyzyczaiac :P
jeszcze raz Wesolych Swiat :)
Goed Kerst :D
cronotrigger [ Rape Me ]
a to musisz z Blackiem porozmawiac.. :)
j
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
CHyba po prostu musze na niego poczekac :)
Na pewno zalozy nowa czesc, jak tylko znajdzie czas.
Eru, ale jestem padnieta a nie ide spac - zal mi czasu w domu na spanie :P
Jake [ R.I.P. ]
Dajmy Black'owi czas :D w końcu są święta i każdy potrzebujhe go dla siebie...
Jak już tak mówiliście wszyscy o prezentach. U mnie to była nagrywarka i aparat cyfrowy na spółke z tatą. Aaaa no i jeszcze grypa... Wrrr... Akurat na święta...
Jake [ R.I.P. ]
Wkońcu i tak będzie nowa część więc coś sobie poprubóje...
Jake [ R.I.P. ]
...
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Jake --> To Twoja choinka? :)
Ja chwilowo nie posiadam cyfrowki(i to moze byc dluuuga chwila ;)
Ale mam ladna choinke :)
Jake [ R.I.P. ]
Taaa... Moja 10 letnia choinka... mogliby kupić nową :D
Jake [ R.I.P. ]
Jest tu kto? Nie zostawiajcie mnie samego w święta !
Żeby chociarz śnieg za oknem był... A tutaj... Nic. Ble... Wstrętny widok.
Chcecie zobaczyć?
*Oczy Jake'a błysnęły i w głowach każdego pojawiło się to, co Jake miał na myśli*
|Black Moon| [ Konsul ]
Siema !
Święta, święta...i po świętach :)
No cóż...było nawet fajnie :)
Cody
Sorki, że musiałaś na mnie czekać, ale na Święta BN wyjechałem do rodziny ( babunia :) i dziadziuś :P ) zaś oni nie mają internetu ;)
Ale już jestem i jeśli chcecie to zakładam nową cześć ;)
Jake - hehe...fajna choinka :P
Śniegu po pachy...jak widać na 2 zdjęciu :)
Jake [ R.I.P. ]
Zakładaj
|Black Moon| [ Konsul ]
Nowa cześć !! Zapraszam ! :)
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3147219&N=1