GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

studniówka

15.12.2004
21:57
[1]

Sebaa [ Konsul ]

studniówka

mam problem otóż waham sie między zaproszeniem na studniówke dziecczyny , na której mi bardzo zawleży już od dłużeszg czasu , ktoirą znam już od 3 lat , która juz powiedziala mi żę nic z tego nie może być jakiś rok temu ale wciaż utrzymujemy dośc dobry kotakt , lub tez moge iść z dziewzyną którą "znam" tez już sporo czasu , z któą czaem lubie pogadać pożartować , pochwytać sie za słówka i lubie ją aczkolwiek mam obawy czy bede mial dośc tematów wspolnychz nią na tej imprezie , co myślicie ???

15.12.2004
21:57
[2]

bone_man [ Powered by ATI ]

Nie idz w ogole, jak masz takie problemy.

15.12.2004
21:58
[3]

stanson_ [ sta-N-son ]

"znam" sporo czasu? :-))) Bierz ją :-) A jak panna mówi "nic z tego nie będzie" to odpuść sobie. Przeżywałem to, wiem.

Powodzonka.

15.12.2004
22:01
[4]

kun4 [ Konsul ]

jesli sa w twoim wieku to sie najpierw zorientuj czy juz nie maja z kim isc, a jesli nie maja to nie ma co dluzej czekac, czas dzialac

15.12.2004
22:05
smile
[5]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

dośc tematów wspolnychz nią na tej imprezie

Ty kurwa idziesz gadać czy się bawić?.. czlowieku weź jeszcze zamiast flaszki ksiazke do poczytania....

15.12.2004
22:06
smile
[6]

hola' [ koniczynka ]

wez kogos kto zupelnie sie zdziwi i ci bedzie wdzieczny za te impreze!!

15.12.2004
22:17
[7]

SULIK [ olewam zasady ]

Ale wy problemy macie :)
idz z ta osoba z ktora wyjdzie Ci taniej :] - zostanie Ci wiecej kasy na alkohol :>

15.12.2004
22:26
[8]

chaos3000 [ Chor��y ]

jesli powiedziala "nic z tego nie bedzie" to na pewno zdania nie zmieni bo takie som kobiety. ja tam ide z kolezanka z klasy na studniowke a co bedzie na imprezie to sie zobaczy;) bo wszystko sie maze zdazyc.

15.12.2004
22:29
[9]

Kruk [ In Flames ]

Studniówka to nie jakiś hyde park, nie polega tylko na rozmawianu. Stary, wyluzuj i zaproś tą drugą panienkę ;-)

15.12.2004
22:44
[10]

Sebaa [ Konsul ]

ale pojechaliście mi , wiem ide sie bawić , wiem ide sie napić , wiem to wszystko wiemmmmm , rzecz w tym żę przy tej drugiej odrobine sie krępuje ,

15.12.2004
22:45
[11]

Kruk [ In Flames ]

napijesz się troszkę i przestaniesz się krępować :)

15.12.2004
22:49
[12]

kun4 [ Konsul ]

tylko uwazaj zebys znowu za duzo nie wypil, bo sie moze okazac, ze klientka sie zrazi do CIebie

15.12.2004
22:52
[13]

Sebaa [ Konsul ]

spokojnie kontroluje sie gdy muszę

15.12.2004
22:52
smile
[14]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Sulik ----> :D Twój argument przebija wszystkie! :>

Sebaa ---> jak ci panienka powiedziala ze nic z tego nie bedzie, to zaufaj MI :) NIC Z TEGO NIE BEDZIE :] (znam z autopsji) Natomiast jak lubisz tą drugą, to kurna w czym masz problem? Bedzie masa ludzi - wiekszośc twoi znajomi, wiec NIE BÓJ NIC ze tematów ci do rozmowy zabraknie :) Poprostu nie zalej sie na samym wstępie (czyt: zatańcz chociaż poloneza :>) a potem to juz zobaczysz, ze bedzie w dehe :> (też znam z autopsji :>)

GooD Lacz :)

Oczywiście mówie to w kontekście zaproszenia tej drugiej dziewczyny :)

15.12.2004
22:52
[15]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

Sebaa ----->> poprostu idz z tą w ktorej towarzystwie bedziesz się lepiej czuł. I z którą WIESZ ze bedzies się lepiej bawił. Ot cała filozofia.

15.12.2004
22:57
[16]

kun4 [ Konsul ]

na moje oko to ta druga lepiej sie prezentuje. Mam racje ?

15.12.2004
22:58
smile
[17]

M'q [ Schattenjager ]


Poprostu nie zalej sie na samym wstępie (czyt: zatańcz chociaż poloneza :>)

Polonez na trzeźwo jest nie do przyjęcia :>

15.12.2004
23:00
[18]

Sebaa [ Konsul ]

dzięki wszystkim naprawdę wiem że wątek śmiesnzy ale mam chaos po prostu , chyba macie racje że z "tego nic już nie będzie" ale ona chce najwyraźniej przyjaźni , w któej towarzystwie cuzje sie lepiej , hmmm z każdą inaczej , z którą lepiej nie wiem

15.12.2004
23:02
smile
[19]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Miqś ---> ale u mnie był polonez na samym początku, więc kurna nawet nie zdążyliśmy flaszki otworzyć :>...

no dobra nie tak na samym początku, ale to przez to że monopol był daleko ;]

15.12.2004
23:05
smile
[20]

M'q [ Schattenjager ]


Wiadomo, polonez jest zawsze na początku, ale po kilku głębszych już można być :]

15.12.2004
23:08
smile
[21]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

Miguś co ty grna wiesz o polonezie? :)

15.12.2004
23:10
smile
[22]

M'q [ Schattenjager ]


SySuś cośtam wiem, w końcu się go musiałem nauczyć :D

15.12.2004
23:13
smile
[23]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

Miguś ---->> hmm w sumie ja tez :D ale to było 5 lat temu i juz daawno zapomniałem :D. Ale zamiast ze swoja panna to tańczyłem z.. "panią od niemieckiego" fajna laska... :). Dzis bym z nią chetnie ten tego.. :)

15.12.2004
23:15
smile
[24]

M'q [ Schattenjager ]


SySuś -> Z własnej woli, czy zostałeś do tego czynu zmuszony? :)

15.12.2004
23:16
smile
[25]

Brisk. [ Chomik ]


Ja nie tańczyłem poloneza :P Byłem wyrzutkiem powiedziałem że za Chiny komunistyczne :D Sie zatrzymalismy w drzwiach na sale i akurat tędy champana roznosili :D Trza sie umieć w zyciu ustawić:D

15.12.2004
23:20
smile
[26]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

z własnej woli :D.. sie z kolegami tarmosilismy który ma z nia zatanczyc i ja wygrałem :). Wcale się to nie podobało mojej pannie, ale co.. z nią juz nie jestem a z Alicja ("pani od niemieclkiego") jestem teraz na "ty" :D

16.12.2004
00:37
smile
[27]

Chupacabra [ Senator ]

a ja poszedlem na studniowke sam, tj z ino jedna flaszencja pod pazucha, bo sie ,jak pamietam ,na caly swiat wtedy wkurzylem:] Wolalem zaplacic wiecej, kumpel to wogole na studniowke zabral swojego kumpla z silki, to dopiero jazda byla:]

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.