gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Polskie absurdy - "Weź paragon"
"Weź paragon" to nowy pomysł Ministerstwa Finansów. Namawia nas ono do rewolucyjnej czujności. Otóż paragon to nie tylko dowód zakupu, ale co o wiele ważniejsze, dowód na to, że sprzedawca płaci podatki! Mamy pilnować naszych sąsiadów, znajomych i przyjaciół w sklepach, zakładach usługowych, taksówkach, aby rozliczali się z każdego grosza.
Taką oto wiadomość podano dziś w TV4. Ubawiłem się setnie widząc, jak to organa skarbowe nie radzą sobie z niepokornym społeczeństwem...
Do głowy by mi nie przyszło, aby utrudniać pani w sklepie czy fryzjerowi odłożenie paru groszy. Zdarzało mi się też dzielić VAT-em od części komputerowych ze sprzedawcą. Wręcz cieszę się, że te pieniądze zostały jakoś sensownie spożytkowane, zamiast wpaść w szpony fiskusa a więc de facto wylądować w kiblu...
Czy uważacie że, w realiach polskiego rozbuchanego fiskalizmu obrona przed podatkami to ciężka zbrodnia? Czy należy potępiać kogoś, komu udaje się choć w niewielkim stopniu wydrzeć parę złotych pańswowemu rakowi?
Vader [ Senator ]
Nie sądzisz, że jeśli każdy zacznie wybierać sobie, co mu w prawie pasuje a co nie i nawoływać do lekceważenia odrzuconego przez siebie fragmentu, to nastąpi jeszcze większy burdel ?
PaWeLoS [ ]
gladius---> lol, to wolisz, żeby jakaś nieznana ci osoba (chodzi o sprzedawcę) wzięła sobie podatek, który TY zapłaciłeś? przecież te podatki państwo wykorzystuje do np. poprawienia stanu dróg. wiem, że zaraz powiesz, że gówno prawda, bo i tak tego nie robią, ale nie robią tego właśnie z powodu braku pieniędzy! to, że sami biorą ile mogą to inna sprawa...
Fett [ Avatar ]
propnuje najpierw rozliczac polityków z kazdego wydanego i zarobionego pieniadza. Ohoho wyszły by cuda na kiju
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Większy burdel? Nie sądzę. Ale może przestaną tworzyć bandyckie lub idiotyczne prawo.
pawelos - tak wolę, żeby podatek wzięła sobie nieznana osoba ze sklepu niż znana np. z telewizji.
PaWeLoS [ ]
pisząc "nieznana osoba" mam na myśli, że nie jest z twojej rodziny i nie jest twoim przyjacielem...
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
pawelos - z dwojga wrogów wobec tego wolę sprzedawcę w sklepie niż Belkę.
zarith [ ]
pawelos, czyżbyś sugerował że w rodzinie gladiusa znajdują się politycy?:PPP
a w temacie - ja uważam że i tak panowie z góry maja wystarczająco dużo rzeczy które mogą ukraść:)
Vader [ Senator ]
pawelos --> Jemu chodzi o to, że lepiej jest dać te pieniądze sklepikarce, która pracuje solidnie 10 godzin za ladą - niż politykowi, czy urzędnikowi, który nie robi praktycznie nic, a dostaje sporą wypłatę. A niestety prawda jest taka, że znakomita częśc zysków z podatków idzie na utrzymanie urzędniczego próżniactwa.
PaWeLoS [ ]
gladius---> ale nie wydaje mi się, żeby więcej brali, jakby było więcej pieniędzy w skarbie państwa...
PaWeLoS [ ]
zarith---> hehe, nie sugeruje tak:)
vader---> patrz wyżej:)
PaWeLoS [ ]
<edit dla skąpych>
"nie sugeruje >tego>"
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Wolałbym mieć w rodzinie prostytutkę niż polityka... większy szacunek w społeczeństwie.
A co "skarbu państwa" to odnoszę wrażenie, że to jest skarb państwa Millerów, Kulczyków, Oleksych, Kwaśniewskich itd. Nie widzę żadnego powodu, żeby się do niego dokładać, a już na pewno nie widzę powodu aby kapować ludzi, którzy próbują tylko zaoszczędzić SWOJE ciężko zarobione pieniądze. Bo o to chodzi w akcji "Weź paragon". Kapuj sąsiada.
PaWeLoS [ ]
gladius---> błąd, to ty płacisz w sklepie vat, a sprzedawca, zamiast oddać to państwu, bierze dla siebie...
Mały Miś [ Konsul ]
PaWeLoS ---> Jak koryto jest pełne to świnie będą się pchały. By pozbyć się tego, należy zamiast wybierać coraz to inne, lepiej wychowane świnie, po prostu zmniejszyć ilość publicznych pieniędzy w korycie, a od razu przestaną się pchać.
zarith [ ]
pawelos --> po pierwsze, to zwykle vatem się dzieli (czyli jak coś kosztuje złotówkę, z vatem 1.22 to płacisz 1.11 i i ty zyskujesz i sprzedający też), zas po drugie, bardziej ufam najbardziej zambrowskiemu sprzedawcy cegieł niz najprzystojniejszemu i wygadanemu politykowi
PaWeLoS [ ]
widzę, że mnie nie rozumiecie. no ale to nic, jak to się mówi, trzeba się podnieść i sr** dalej...
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
No, fakt, w znaczącym stopniu jest to państwo Millerów, Kaczyńskich, Kulczyków, Wieczerzaków, Tusków, Giertychów i Kwaśniewskich. Ale proponowanie, aby odpowiedzią na to wielkie złodziejstwo było złodziejstwo indywidualne....... Jasne jest, że jeśliby gladius doszedł do władzy, to dobiero by pokazał jak kraść, co tam te wymienione wyżej knypki.
PaWeLoS [ ]
Kalgan--> no, wreszcie ktoś mnie wsparł:)
zarith [ ]
mr. kalgan --> potraktuj to jak opowiastkę z czasów wesołej starej anglii, wiesz, banda robin hooda i źli poborcy podatkowi szeryfa nottingham.
Storm Shadow [ Semper Fidelis ]
tylko niezbyt wyraźnie widać kto w tym watku jest Robin Hoodem a kto szeryfem.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
zarith--->>> Czy przypadkiem LORD ROBERT HUNTINGDONU nie był partyzantem króla Lwie Serce i przywłaszczane przez poborców Jana bez ziemi podatki oddawał swoim lennikom?
Chyba Robin Hood nie jest najlepszym przykładem dla anarchistów.
milys [ spamer ]
wez pigulke :)
zarith [ ]
no cóż, alegoria jest dosyć jasna imo
złym szeryfem są złodzieje okradający nas za pomocą prawa
wesołą bandą są ludzie którzy okradają 'skarb państwa'
;>
mr. kalgan --> to anarchistom musi byc teraz smutno :))))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-15 22:27:04]
Lowi [ Generaďż˝ ]
Jak pozyjecie troche dluzej to zrozumiecie ze jakie bysmy nieplacili podatki ZAWSZE beda za male.
Nieozsmieszajcie mnie ze podatki id np na remonty drog.
Jakby sie ktos orientowal to tylko 20% podatku drogowego z paliwa idzie na ten cel.
Pomyslecie jakie by byly drogi gdyby przez ostatnie 10 lat te pienoadze szly tam gdzie powinny.
Storm Shadow [ Semper Fidelis ]
Ale okradajac skarb państwa tak naprawde okradaja samych siebie. I innych przy okazji.
BTW.. ja zawsze biorę paragony fiskalne, jezeli wiem ze mi sie do czegoś przydadzą. Poza tym dziś w serwisie Seata w dupe jeb*any skurwiel oszukał mnie na 15 zlotych za czesc do zamka. Okazało sie ze w innym serwisie jest o 15 zlotych tańsza.. nawet paragodnu mi nie dał, a ja się nie upomniałem, bo sobie mysle ze uczciwi ludzie tu sa... zrobił mnie w bambuko, jak to Polak potrafi. I tak sadze ze paragony to swietna rzecz.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-15 22:35:28]
Adamss [ -betting addiction- ]
To się nazywa robienie wody z mózgu i podjudzanie społeczeństwa przeciwko sobie. Jak każdy pomysł polskiego ministerstwa skarbu - DNO DNA.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Inną kwestią jest redystrybucja środków skarbu państwa, a inna idea jego istnienia. Nie płacenie podatków nie jest protestem przeciw złej dystrybucji skarbu państwa, ale pospolitym złodziejstwem wobec społeczeństwa. To po prostu idea - skoro politycy kradna, to i mnie się coś należy, mam prawo a nawet obowiązek cos ukraść.
Tylko, po co zakładać wątki w których jedni złodzieje bedą dzielić się frustracjami, że inni kradną na większą od nich skalę.
Jest taka anegdota Oskara W.
Czy poszłaby pani ze mną do łóżka za milion dolarów?
Naturalnie.
A za pięć dolarów?
Ależ za kogo mnie pan ma.
To już ustaliliśmy, chodzi jedynie o ustalenie ceny.
zarith [ ]
ale pieniędzy nie płaci się idei... i właśnie dlatego, że rozróżniam te kwestie, patrzę na to jak na robin hooda
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
zarith --->>> Robin PŁACIŁ podatki, chodziło jedynie by płacić je PRAWOWITEMU władcy, w czym leżał i indywidualny interes Lorda Robin Hooda.
zarith [ ]
nie, nie, nie. i jeszcze raz nie. można sobie dywagowac kto to rzeczywiście był robin hood i tak dalej, ale w świadomości masowej funkcjonuje jako archetyp tego, co zabiera bogatym i daje biednym. i ja się do tego archetypu odwoływałem, co mozna było łatwo zauważyć po słowach 'stara wesoła anglia'. jakbym chciał rozmawiać o historii, napisałbym brudna śmierdząca anglia.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
zarith---->>> No dobrze. OK. To na czym polega skorelowanie niepłacenia podatków z dawaniem biednym?
EBek [ Konsul ]
Storm Shadow -> A słyszałeś o czymś takim, że w niektórych sklepach coś jest tańsze niż w innych? Po prostu sprzedawca ustala inną marże i tyle, jego sprawa ile chce zarobić, jeśli ktoś chce załatwić sprawę szubko bądź jest w gorącej wodzie kąpany albo nie umie szukać, to kupi u tego droższego (chociaż niezawsze, należaloby wyliczyć tutaj rachunek prawdopodieństwa, ale do tego trzebaby było znać ilość sklepów z danym towarem itp. rzeczy :P).
Storm Shadow [ Semper Fidelis ]
EBek --->> to jest firmowy salon Seata. Ceny sa ustalane odgórnie z centrali w Wawie. Moga się zmianiać ceny za usłygę ale nie na firmowe czesci.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-15 23:32:45]
pedziwiatr [ Pretorianin ]
Lovi-> Świeta racja. Wystarczy popatrzeć co zostało z plana Hausnera dot. obciecia wydatków na administrację. Mimo, że miało spać o 20mld zł to pewnie wzrośnie o parę - płakać się chce, wyć i mordować.
Wejdzcie na usc.gov.pl i poczytajcie sobie o ofertach pracy. Lwi procent pochodzi z US ! To są złodzieje!
Niepłacenie podatków to złodziejstwo - niezależnie jak to nazwać. Ty nie płacisz - inny musi zapłacić za ciebie.
Jak większośc glosujacych to barany, to trudno oczekiwać, by wybrano na tyle mądrych posłów, by zmienili prawo na takie, że nie opłacałoby się kraść.
2 rozwiązania są konieczne:
1) majątek nieudokumentowany przepada na rzecz SP. Zdefraudowane środki zwracać z karnym procentem. Dotyczy to też majątku przepisanego/oddziedziczonego.
2) obniżyć stopę życiową więźniów. Indywidualne cele. Nieuchronność kary. Karać każde złodziejstwo - od małego poczynając.
Jak nie będzie 1) i 2) to trudno się spodziewać, że będzie lepiej. Sprawy Marka Dochnala i Andrzeja Pęczaka pokazują - aż w oczy kole - co trzeba zmienić!
zarith [ ]
'Niepłacenie podatków to złodziejstwo - niezależnie jak to nazwać'
zmuszanie mnie do płacenia za coś z czego i tak nie korzystam i nie skorzystam bo się boję - TO jest złodziejstwo (państwowa służba zdrowia). zmuszanie mnie do płacenia składek emerytalnych, z których bedę miał dokładnie takie gówno jak moi dziadkowie, TO jest złodziejstwo.
i wreszcie dystrybucja tych podatków, to złodziejstwo kolejne. 'rząd' okrada mnie ciągle, nie dając w zamian nic.
Lucky_ [ Konsul ]
Nie placenie podatkow to jest dla mnie zła rzecza. To ze ktos nie placic podatkow to dla mnie kolejna kwota uratowana przed zmarnowaniem przez panstwo. Rzad powinien obnizyc podatki by ludzie nie czuli sie okradani, wtedy zaczelo placic by wiecej (nie mowie ze wszyscy). A to ze ktos nie placi wcale nie powoduje ze ktos inny placi wiecej, poniewaz niezaleznie ile kasy parlament mial by na wydanie to wyda i to wiekszosc na zasilki i inne renty. Np. taki moj kumpel co miesiac dostaje kase tylko dlatego ze wychowuja go dziadkowie bo ojciec odszedl od jego mamy i on ta kase przeznacza na gry i inne rzeczy zbedne. Jego dziadkowie tez dostaja emeryturke i wujek rente bo jest chory, Tak wiec 4 osoby zyja sobie tylko z panstwa, wiec kasy bedzie brakowac zawsze, politycy beda dawac kase coraz to nowym grupom spol. zeby na nich glosowali :/ A potem sie dziwic ze bezrobicie 20% poniewaz pracodawcom nie oplaca sie zatrudniac duzo ludzi bo jest duzy ZUS ktory potem idzie na takich moich kumpli :/ Jebany socjal.
Storm Shadow [ Semper Fidelis ]
BTW.. nie wiem czy wiecie, pewnie nie no bo skad :), ale w 2005 podstawowa wartosc podatku ma byc obnizona do 19%.. choc na niektore rzeczy ma byc zlikwidowany 3% czy 0% i 7% VAT np. na gazety czy ksiazki...
zarith [ ]
dokładnie storm shadow! to rozwiąże nasze problemy! po prostu, książki mieliśmy za tanie! rotflmao
Storm Shadow [ Semper Fidelis ]
pal licho ksiazki i tak Polacy nie sa zbyt oczytani :>... ale dzieci mamy duzo wiec od rodziców tez bedą sciagac podstawowy VAT na artykuły dzieciece....
Lucky_ [ Konsul ]
Storm Shadow - Obinizenie VAT to dopiero wstepny projekt, w tej kadencji sejmu nie zdazo go przepchac. Heh kto pamieta jescze jak Miller mowil o podatku liniowym, pogadal pogadal i chuj z tego wyszlo, taka polska rzeczywistosc :/
pedziwiatr [ Pretorianin ]
Lucky-> Z tym płaceniem podatków im marnowaniem przez państwo nie ma lekko. Najlepiej byłoby sprywatyzować służbe zdrowia i szkolnictwo. P**ć socjalizm! Tylko równać w dół potrafi.
Ale barany głosuja na socjal i cyrk się kręci.
A braki w państwowej kasie są potężne. Poczytaj sobie ile wzrósł dług publiczny za tej kadencji sejmu. I ten dług z naszych podatków musi być spłacony. Dlatego uważam niepłacenie podatków za złodziejstwo. Później trzeba będzie wiecej spłacić. Kredyt...
A przykład tej rodzinki, która podajesz to patologia jakich mało. Do tego prowadzi socjal. Na TO idą nasze podatki. Politycy kupują za NASZE podatki głosy.
A z ZUS jest tak, że po reformie emerytalnej to pokolenie płaci na swoje emerytury i na emerytury swoich rodziców. 2 razy płaci. Nie dziw, że pracy nie ma.
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
heh...to mnie ostatnio pusty smiech ogarnal jak zobaczylem w tramwaju nalepke na szybie "nawolujaca" do sprawdzania wspolpasazerowi biletu...buehehehehe
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Pędziwiatr---->>> a o ile wzrósł dług publiczny w tej kadencji Sejmu?
Mastyl [ Legend ]
Uaaa, juz wiem czyj to pomysl, jak nic Modzelewski w tym palce maczał.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Mnie niezupełnie chodzi o samo płacenie czy niepłacenie podatków, raczej o pomysł pilnowania współobywateli. To, że podatki są bandyckie i marnowane, to nie jest okoliczność sporna.
Acha, ktoś tu pisał o drogach. To nie tylko kwestia pieniędzy, a głównie tego, że za budowanie dróg odpowiedzialni są hebefrenicy w rodzaju głuPola.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
gladius---->>> Faktycznie, trochę to nie polskie. Podobnie jest z wezwaniami w autobusach miejskich w Warszawie do publicznego okazywania kart miejskich aby zawstydzać gapowiczów. Podczas moich pobytów w Paryżu i Berlinie nie mogłem zrozumieć po jaką cholerę wsiadając do autobusu szwab czy żabojad podsuwał mi pod nos (tudzież i innym) jakiś kartonik - ma się rozumieć sam miałem jednoprzejazdówki. Tam to dziwactwo się zakorzeniło, ale to porąbane komuchy, w naszym zdrowym społeczeństwie takie zwyczaje się nie przyjmą.
Mastyl [ Legend ]
Kiedys Modzel wymyslil, ze aby zmusic np lekarzy do wyjscia z szarej strefy nalezy dac ulgi pacjentom, przez co bede brali faktury itd... oczywiscie logicznie bardzo sluszne, bo nie ma lepszego poborcy podatkowego niz wlasny sasiad :) zrobic z obywateli FISKUS to jedno z najwiekszych osiagniec wpsolczesnej cywlizacji :)
pedziwiatr [ Pretorianin ]
M. Kalgan-> wejdź na ponizszy link. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę obecny kurs złotego. Bez niego sytuacja wygląda o wiele gorzej.
pedziwiatr [ Pretorianin ]
a tak szczegółowo to:
w XII 2001 zadłużenie sektora publicznego wynosiło ~300 mld zł
w VI 2004 było bliskie 440 mld zł.
Lupus [ starszy general sztabowy ]
Państwa polskiego nie trzeba okradać . Samo robi to za innych .
Bo jak inaczej nazwać ten wysyp samochodów z głupimi kratkami przed tylną szybą i szumne nazywanie ich ciężarówkami .
Czy sądzi moze ktoś , że ta "ulga podatkowa" poszła na rozwój czegoś poza wzrostem sprzedaży kin domowych, wycieczek zagranicznych czy markowych ciuchów .?
Tortured_Soul [ Pretorianin ]
pedziwiatr---->"Jak większośc glosujacych to barany, to trudno oczekiwać, by wybrano na tyle mądrych posłów, by zmienili prawo na takie, że nie opłacałoby się kraść."moze wiekszosc glosujacych to barany, ale jeszcze trudniej oczekiwac na znalezienie madrego posla bo takowego niema w polsce. kazdy jak prowadzil jakoms kampanie to obiecywal cuda niewidy a jak tylko dosal sie na posadke ogarniala go amnezja i tyle bylo po jego obietnicach(mowie ogolnie o wiekszosci politykow) a po drugie sprzedawca pare groszy szarpnie sobie z tego i zapewne jak go przylapia to tak mu narobia ze mu w piety pojdzie a taki polityk kradnie jawnie i nic. dobrze ze jest te dziennikarstwo. jakby nie ono pewnie o niczym bysmy niewiedzieli:)
a wogole to mam wrazenie ze ludzie chyba tego dlugo nie wytrzymaja i sie pewnie powtorzy sytuacja jak za stanu wojennego....
TrzyKawki [ smok trojański ]
gladius - "Wolałbym mieć w rodzinie prostytutkę niż polityka..." A może masz na myśli, że - w dobie szalejących komisji śledczych - bezpieczniej jest wykorzystywać takie znajomości? :-DDD
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
lupus - weź przeczytaj jeszcze raz to, co napisałeś. A potem walnij się w łeb i czytaj, dopóki nie zrozumiesz jaka to bzdura.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
pędziwiatr---->>> Dzięki za linka. Istotnie wygląda to nieciekawie a ponoć bilans handlowy się poprawił a i wzrost gospodarczy był znaczny. Będę musiał to przestudiować uważniej.
kamil210 [ Generaďż˝ ]
Właśnie kupiłem w sklepie olej do smażenia za 4,50 i nie wziełem paragonu.
I tak sprzedawca ma faktury na cały towar. Czy jest przewidziane coś takiego, że np wziełem coś ze sklepu do domu... czy musi zapłacić podatek sprzedając samemu sobie np. taki olej?
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
No tak, ale widać wyraźnie, że od roku 1997 zadłużenie przyrasta mniej więcej o 50 mld zł i jest to tendencja niezależna od koninktury gospodarczej (przecieram oczy ze zdumienia) jak i ekipy sprawującej władzę. Biorąc pod uwagę inflację, to stała kwota przyrostu zadłużenia świadczy jednak o bardzo powolnej i relatywnej poprawie kondycji finansów państwa, zwłaszcza, że dług zagraniczny ma ostatnio tendencję lekko malejącą.
To mówiono, że w ciągu swojego reżimu Gierek zadłużył Polskę na 40 mld zł???
To był BARDZO dobry gospodarz a kondycja finansowa Polski, wobec obecnej, była zdumiewająco mocna. W dodatku gospodarka krajowa dynamicznie się rozwijała i wzrastał RELATYWNIE poziom życia. A teraz mamy 4 1/2 krotnie większe zadłużenie, zwijajacy się w przyspieszonym tempie przemysł i malejący gwałtownie poziom życia.
L@WYER [ Valaraukar ]
Tiaaaaa ... czy mnie pamięć myli, czy to właśnie za tow. Gierka byliśmy podobno dziesiątą potęga gospodarczą świata ?
Coolabor [ Poseł ]
nie wiem o co rozdzierac szaty...
Jedni placą podatki inni nie, coż jedni i drudzy mają swoje powody i (!) wszystkim można przyznać rację 9wiadomo, że w większości pieniądze z podatków są marnotrawione).
A jeśli chodzi o paragony, to nie ma w tym nic dziwnego, warto je brać ze sobą, towar, który kupujemy zawsze może byc wadliwy, nieświeży, etc.
Zresztą w Polsce powszechny jest widok walających sie paragonów przy kasach i wejściu. Będąc w Anglii nie spotkałem się z niczym podobnym, każdy klient cierpliwie czeka na paragonik i skwapliwie go chowa. Nigdy nie wiadomo czy się nie przyda...
Attyla [ Legend ]
Tak. Rzeczywiście. Gierek to był dobry gospodarz...
Wiesz Kalgan, masz czasami takie powiedzenia, przy którychmożna tylko siąść i płakać.
Jak myślisz Kalgan? Na co idą pieniądze z podatków? Na polityków, biurwy itp? Kto zatem jest wrogiem? Państwo? Co zatem należy uczynić? Zniszczyć to państwo i stworzyć własne, gdzie każdemu wedle zasług i każdemu wedle potrzeb? Kupiłeś już Aurorę? A wydrukowałeś nową edycję Kapitału?
Zanim to zrobisz. Zanim zaczniesz rozsiewać takie bzdury i zanim zaczniesz wzniecać nową rewolucję październikową to może poczytaj sobie ustawę budżetową. Wiem. Nudne to, długie i najeżone cyframi. Trudno się w tym połapać. Ale można. Dowiedz się na co idą pieniądze z naszych podatków. Tyle, że to nie wystarczy. Musisz też prześledzić decyzje o umorzeniu zobowiązań wobec ZUS i fiskusa, decyzje o dofinansowaniu, decyzje o skupach interwencyjnych itp itd. Dowiesz się wtedy znacznie więcej. Tylko nie wiem czy nadal bądzie wygadywał te socjalistyczne banialuki. Chyba, że jesteś już zupełnie odporny na wiedzę.
Tak się Kalgan składa, że w tym kraju jeszcze długo nie bądzie dobrze. A wiesz dlaczego? Bo jak kolejarze zaczą strajkować i żądać większych dopłat, to to twoje ukochane i "mądre" społeczeństwo poprze te żądania. A wtedy politycy, którzy chcą popracować jeszcze w Sejmie odpowiedzą pozytywnie na ten odzew i zapłacą. Potem wyjdą górnicy, hutnicy, stoczniowcy, chłopstwo itp itd. Wszyscy bądą żądać więcej szmalu i "mądre" społeczeństwo poprze te żądania. Spolegliwi politycy gorliwie przytakną, wypuszczą nową falę obligacji i podniosą podatki.
Potem. Po, dajmy na to, 5 latach przyjdzie następny "mądry" i stwierdzi, że Polska jest rozkradana i źle żądzona, bo "dobry gospodarz" Gierek zrobił 40 mld długów a obecni "partacze" zrobili ich 100 razy więcej. Ty zaś i reszta "mądrego" społeczeństwa podchwycicie ten głos i wybierzecie go na premiera. Po pół roku okaże się, że nowy premier też kradnie, więc biedni górnicy, hutnicy i cała reszta tego pokomunistycznego spadku zaczną protestować i twierdzić, że on też "zbrukał" się polityką i kradnie nie gorzej niż poprzednicy. I tak będzie do dnia, kiedy ZUS nie będzie miał na wypłaty, państwo na spłatę zadłużenia a ludzie na chleb. Idealny grunt do stworzenia twojego Nowego Świata. Doskonałego, pełnego współczucia dla najbiedniejszych itp. A wtedy można będzie zostać ludowym komisarzem, trupem albo emigrantem.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Attyla---->>> Cześć.
1. No, zadłużenie wraz z odsetkami wynosiło pod koniec socjalizmu ok. 40 mld dolarów co w przybliżeniu daje dzisiejsze 120 mld zł. Obecne zadłużenie zagraniczne jest mniej więcej na tym samym poziomie i dochodzi 400 mld zł długu krajowego. Można sobie robić jaja z gospodarczej potęgi za Gierka, ale majątek narodowy się powiekszał (do dziś przez 15 lat go intensywnie prywatyzujemy), kieszeń przeciętnego Kowalskiego była zasobniejsza, Państwo stać było na świadczenia społeczne a bezrobocie było zjawiskiem nieznanym poza dobrowolnym które jak w każdym państwie, wynosiło poniżej 3%. Nie wynika z tego, że gospodarka socjalistyczna jest lepsza od kapitalistycznej ani tym bardziej nie jest to argument, że jeden z systemów jest lepszy niż drugi, aczkolwiek daje do myślenia który z nich był lepszy dla POLSKI.
2. Jak myślisz Kalgan? Na co idą pieniądze z podatków? Na polityków, biurwy itp? Nie rozumiem czy te poglady przypisujesz mnie czy dajesz własną diagnozę. Nie mogę się więc do tego ustosunkować, ani tym bardziej do Twoich zyczajowych aurorowych bredni. ale rozumiem, że uznałes za stosowne mnie obrazić, też o Tobie nie mam dobrego zdania.
3. Mam poczytać ustawę budżetową, lektura budżetu niby nie wadzi, ale co z tego, że dowiem się ile umożono Zusowi, a można było nie umożyć?
4. Żadania podwyżek pracy są jak najbardziej uzasadnione. Wysoka wydajność pracy jaką się szczycimy, w znacznej mierze mające genezę w źle opłacanym robotniku, jest obecnie głównym hamulcem rozwoju całego kraju. Jeżeli państwo przymykać będzie na powszechne łamanie norm BHP, nieopłacanie godzin nadliczbowych, a zgadzać się będzie na niepodnoszenie płacy minimalnej i redukcję świadczeń społecznych (a to ostatnie jest Twoim konikiem) to nigdy pracodawcy nie będzie się opłacać zwiększenie poziomu zatrudnienia a tym samym nie będzie wzrastać siła nabywcza rynku - po rocznym ożywieniu gospodarczym w wyniku poluzowania gorsetu podatkowego (ponoć lekarstwu na goepodarkę) mamy efekty w postaci rosnących zapasów magazynowych a co to znaczy to chyba łatwo się domyślić.
5. Jeśli chodzi o Twoje proroctwa, to chociaż osobiście uważam, że scenariusz będzie znacznie czarniejszy, nie widzę zwiazku między Twoją wizją a jakąkąkolwiek wypowiedzianą przeze mnie myślą lub wyrażonym poglądem. Aby rozwiać wątpliwości uściślę - tak uważam, że polska elita polityczna jest skorupowana w stopniu znaczniejszym niż elity innych "cywilizowanych" krajów, chociaż daleki jestem od twierdzenia, że tylko w Polsce się kradnie. Podobnie jak nie do przyjecia jest wysoce obraźliwa i ewidentnie kłamliwa tak dla mnie jak i dla każdego Polaka ziemkiewiczoska teza o polactwie. Uważam, że korupcja władzy nie jest właściwa dla tej czy innej opcji politycznej, kradli Tuskowcy i kradną partyzanci Kaczyńskiego, kradli PSLowcy i kradną SLDowcy i nie bawi mnie w roztrząsanie kto ukradł więcej ale pamięć mam na tyle dobrą, aby jak najpoważniej postawić tezę, że w tym rankingu nie przewodzi Miller, ani że Giertych jest wzorem cnót (patrz afera Katowicka i obecnie warszawska). Jednak nie wypowiedziałem tu tezy, że państwo powinno ulec anihilacji a odwrotnie konsekwentnie przeciwstawiam się nurtowi oszukiwania państwa na podatkach.
Ale zapewne podniecony wzmianką o Gierku wogóle nie śledziłeś dyskusji, bykowi Attyli polkazano przed oczy czerwoną płachtę a wtedy rozum gaśnie, z nosa bucha piana, przestępuje się z nogi na nogę i do aaaataaakuuu........
fanfa [ Konsul ]
Chca nas zrobic kapusiami!? ale im sie to nie uda!
Attyla [ Legend ]
Kalgan. ano cześć:D
1. "aczkolwiek daje do myślenia który z nich był lepszy dla POLSKI. "
a. zapewne o bezrobociu ukrytym nie słyszałeś. Ja nie tylko słyszałem widziałem to (i widzę nadal) bardzo dobrze.
b. "Państwo stać było na świadczenia społeczne"
oczywiście, w państwie, w którym polityka gra 1 skrzypce na takie rzeczy, które pozwolą utrzymać się przy władzy pieniądze znajdą się zawsze. Zresztą w państwie tym nie było rynku. A skutek jest oczywisty. Jeżeli państwo jest jedynym producentem i jedynym pracodawcą, to ma absolutną władzę nad zarobkami. W rezultacie każdy w tym kraju zarabiał akurat tyle, żeby przejazd metrem w Berlinie zachodnim przyprawiał go o ból głowy. Wystarczyło to do przeżycia. I owszem. Tyle tylko, że ludzie z czasem zaczęli chcieć znacznie więcej. Już wiesz skąd to państwo miało na socjal? Dalsza zabawa w świętego mikołaja i nam da namiastę raju Gierka.
c. "ale majątek narodowy się powiekszał"
jasne. Majątek był iście gigantyczny. Byliśmy 6 na świecie potęgo gospodarczą. Codziennie powstawały nowe domy, fabryki. Mieliśmy tysiąc szkóół na tysiąclecie. Sóstą na świecie pozycję w exporcie, exportowaliśmy do 90ciu krajów świata. A leczenie, proszę pana, to było przymusowe.
To był taki fragment ze skeczu z kabaretu STS powtarzanego w Dudku (starałem się jakoś to sobie przypomnieć). Po tej tyradzie słuchacz (facet, który na czas 2 WS zgubił się w lesie) odwrócił się i odchodził. A zapytany przez robola, który mu przedstawiał blaski naszej socjalistycznej ojczyzny: "Panie, dokąd pan?? odpowiedział: "na grzybki"
A teraz widać ile ten "majątek" był wart. Fabryki nikomu niepotrzebnego żelastwa. Zbrojeniówka żyjąca tylko z zamówień armii PRL i pozostałych KDLów. Fabryki samochodów, które dawno zbankrutowałyby, gdyby nie były JEDYNYMI producentami i sprzedawcami samochodów. Samolotów z zeszłej epoki, chemii produkującej proszek X i 1 płyn do zmywania. Mieliśmy teś wspaniały przemysł spożywczy i codzienne informacje o kolejnych "sukcesach" pozwalających np. zapewnić 1 bochenek chleba na 5 rodzin dziennie.
Na koniec opisu tego raju dodam jeszcze jedną anegdotę. Przed 989 r. w ministerstwie planowania było kino Bajka a w Ministerstwie Gospodarki kino Iluzjon. Idealnie tam pasowały.
2. "Nie rozumiem czy te poglady przypisujesz mnie czy dajesz własną diagnozę."
W którymś z twoich wypowiedzi wyczytałem zarzut utrzymywania biurokracji (skądinąd słuszny). Zrozumiałem z tej wypowiedzi, że winą za stan państwa obarczas biurokrację, która zżera lwią część dochodów. Masz rację, że zżera dużą część dochodu. Ale daleko jej do lwiej. Zresztą w ten sposób państwo utrzymuje 500 tys. miesc pracy. Czyżbyś chciał tych "biednych" ludzi wyrzucić na bruk? Przecie to niehumanitarne. Nie wspomnę już, że idealnie pasuje do "doskonałego" gierkowskiego modelu bezrobocia.
"ale rozumiem, że uznałes za stosowne mnie obrazić"
źle zrozumiałeś.
"o Tobie nie mam dobrego zdania"
też cię lubię. Chociaż może nie tyle ciebie, co brednie, które głosisz.
3."Mam poczytać ustawę budżetową, lektura budżetu niby nie wadzi, ale co z tego, że dowiem się ile umożono Zusowi, a można było nie umożyć? "
Z ustawy budżetowej dowiesz się na co idzie niewielka część naszych podatków. O tym ile komu umożono dowiesz się z decyzji. Nie odsyłam cię tam bez powodu. Tam dowiesz się ile wart jest ten twój "majątek".
4."Żadania podwyżek pracy są jak najbardziej uzasadnione. Wysoka wydajność pracy jaką się szczycimy, w znacznej mierze mające genezę w źle opłacanym robotniku, jest obecnie głównym hamulcem rozwoju całego kraju."
Przychodzi mi tu do głowy tylko kilka "patrotycznych" pieśni produkowanych masowo za czasów PRLu.
Małe pytanko. Jak sądzisz. Ta wydajność. Jest wynikiem naszych wrodzonych cech narodowych czy 20% bezrobocia?
Jeżeli to państwo zacznie osto egzekwować swoje kretyńskie przepisy, to bezrobicie wzrośnie do 40 a może i więcej% Znowu w czym będziemy najlepsi.
5."uważam, że polska elita polityczna jest skorupowana w stopniu znaczniejszym niż elity innych "cywilizowanych" krajów"
Jeżeli jesteśmy skorumpowani bardziej, to tylko dlatego, że dźwigamy brzemię PRLu i polactwa na plecach. Ale korupcja jest wpisana w KAŻDY system polityczny. Demokracja tej korupcji daje bodaj najwięcej. Za PRLu nie było korupcji. To co teraz nazywamy korupcją było wówczas jedyną znaną formą placenia za towary i usługi. Bo nie było innego, poza czarnym, rynku
"Podobnie jak nie do przyjecia jest wysoce obraźliwa i ewidentnie kłamliwa tak dla mnie jak i dla każdego Polaka ziemkiewiczoska teza o polactwie"
A czytałeś tą książkę? Które z jego informacji są nieprawdziwe? te o naszym "systemie" gospodarczym, "politycznym" czy "prawnym" (właściwie to system winien być w cudzymsłowiu). A może nie odpowiadają ci tylko wynikające z tych faktów wnioski? Owszem, Ziemkiewicz napisał paszkwil a nie pracę naukową. Popełnił kilka pomyłek, ale nie sfałszował informacji. Ten burdel jest taki burdelowaty, jak on to opisał. Dlatego ostatnio posługuję się terminem "polactwo", chociaż też posiadam niektóre z cech "chamusia w gumofilcach i beretce z antenką na głowie". Walczę z tym, ale jestem synem PRLu.
"by jak najpoważniej postawić tezę, że w tym rankingu nie przewodzi Miller, ani że Giertych jest wzorem cnót (patrz afera Katowicka i obecnie warszawska)"
A ja powiem tak. Skoro jedynym wrogiem Polaków jest państwo polskie, to nie zasługujemy na suwerenność. Skoro nasi politycy w czambół są złodziejami, oszustami, bandytami i skorumpowanymi gnidami, to nie zasługujemy na samodzielność poltyczną. Nie zasługujemy, bo to są NASI reprezentanci, wybrani w "demokratycznych" wyborach. Powiedz teraz jak przy takimm nastawieniu można tu cokolwiek zmienić? Skoro każdy idzie nie do władzy a do "koryta" i każdy jest szmatą albo się zeszmaci. Pierwszy ruch powodujący niezadowolenie polactwa (np. wezryfikacja rent) spowoduje albo wycofanie się tych "złodziei" ze sprawowania władzy, albo wycofanie się z jakichkolwiek zmian (zobacz co zostało z tzw. "planu Hausnera" (cokolwiek miałoby to oznaczać))
My nie możemy mieć dobrych polityków, bo my NIE CHCEMY dobrych polityków. Taka Tacher (pewnie walnąłem się w pisowni), która uczyniła brytyjskie górnictwo świetnym interesem u nas skończyłaby na palu. Bo w W. Brytanii protestowali tylko górnicy. Reszta popierała "żelazną lady". Dlatego mogła sobie pozwolić na restrukturyzację. U nas słowo "restrukturyzacja" działa jak czerwona płachta na byka na całe polactwo, czyli jakieś 70% ludzi.
"Ale zapewne podniecony wzmianką o Gierku wogóle nie śledziłeś dyskusji, bykowi Attyli polkazano przed oczy czerwoną płachtę a wtedy rozum gaśnie, z nosa bucha piana, przestępuje się z nogi na nogę i do aaaataaakuuu........"
Jak zwykle,.Zamiast ad rem to ad personam... Jeszcze jedno. Swojemu rozumowi niewiele mam do zarzucenia. A już na pewno nie można mi zarzucić nadmiernych emocji. Właśnie dlatego, że nie dysponuję romantycznymi pierdołami w rodzaju "empatii", mogę pozwolić sobie na cynizm, czyli chłodną ocenę sytuacji i przedstawianie jej bez ogródek.
Attyla [ Legend ]
Jeszcze jedno. Możemy talko bogom dziękować, że część ludzi nie ewidencjonuje, a zatem i nie opodatkowuje obrotu. Dzięki temu nie zamarł jeszcze rynek materiałów budowlanych, usług budowlano montażowych itp. Wszystko "tylko" dlatego, że towar bez VATu jest tańszy o 5 część ceny. A to już jest coś.
Kasy rejestrujące miały być remedium na ucieczkę od opodatkowania. Stały biurokratyczny zabieg. Jeżeli zmniejszają się wpływy, to trzeba dokręcić śrubę. Podwyższyć podatki albo zrobić to w inny sposób (np wprowadzając obowiązek ewidencjonowania za pomocą kas rejestrujących). Potem tylko jedna z drugą biurwa otwierają ze dumienia oczy, że wpływy nie zwiększają się a spadają. A komuchom w to graj, bo ten co nie płaci podatków to wróg klasy robotniczej. Ochydni, samolubni, burżuje, którzy "nie chcą" się dzielić z "ubogimi".
pedziwiatr [ Pretorianin ]
Attyla-> to teraz jak się powiedziało A trzeba powiedzieć B. Podatki są za wysokie- trzeba obniżyć vat do ok 16%. Bo skoro szara strefa się zwiększa to:
1) państwo mam mniej pieniędzy i barany zwiększają podatki
2) ci, którzy w branży budowlanej i innych płacą podatki mają do czynienia z nieuczciwą konkurencją->upadłości, przejście do szarej strefy->państwo ma mniej pieniędzy, patrz 1)
Tylko producenci kas fiskalnych zarabiają
I też mi sie rzygać chce, jak patrzę że weryfikacja rent nie przeszła. Wszyscy za to płacimy.
Że wiek emerytalny kobiet nie został podwyższony - feminizacja=równouprawnienie, a przynajmniej zmniejszenie różnicy. Facet krótko pobiera dużą emeryturę, a baba długo pobiera, ale znacznie mniejszą. I że nie ograniczyli możliwości dorabiania przez emerytów. grr!
Każda próba restrukturyzacji to strajk, manifestacja w Warszawie itp. Tu Attyla masz 100% racji. Rząd nie wystąpi przeciwko takim krzykaczom. Przecież to wbrew "programowi wyborczemu" :P
Socjal kosztuje. Pieniędzy trzeba szukać. I produkować "polskie absurdy"
Attyla [ Legend ]
O nie Pędziwiatr. Nie trzeba, Trzeba tylko jednego, żeby władzę zdobyłł ktoś, kto tej władzy nie chce i jest odporny na jej uroki. Wtedy nie będzie się poddawał dyktatowi polactwa i nie będzie dalej rujnował tego co już zrujnowane.
Co do stawki liniowej VAT, to też nie jest to takie proste jakby ci się mogło wydawać. Obecna propozycja wcale nie spowoduje obniżenia podatków. Wręcz przeciwnie. Z drugiej strony wprowadzenie stawki 16% (czyli tej realnej) nie jest możliwe, bo wymagałoby obciążenie VATem także export a to nie dość, że sprzeczne z art. 7 VI Dyrektywy, to jeszcze doprowadzi do zupełnego zrujnowania polskiego eksportu.
pedziwiatr [ Pretorianin ]
Attyla-> Moja zwięzłość wypowiedzi mści się straszliwie. Nie wspomniałem o liniowej stawce VAT.
Ale skoro tak "wynegocjowano" podatki na budownictwo, to trudno by było ono ociążone tak wysoką stawką jak dziś. Nawet jak będzie 18 czy 19 % będzie lepiej niż teraz. A że ta propozycja nie zmniejsza opodatkowania to wiem bardzo dobrze. Przecież chcą zlikwidować dzisiejszą stawkę 7% i ograniczyć 0%, a żywność ma być obciążona 8% (dzis 3% lub 0%).
I jeszcze jedno słówko w/s budownictwa
Niemcy: na dziś 54% PKB to równowartość kredytów hipotecznych.
Polska : na dziś kredyty hipoteczne to 3%. Tu jest dużo do zrobienia.
Sam pewnie nigdy nie będę pracował w tej branży, ale inni pewnie tak.
" Trzeba tylko jednego, żeby władzę zdobyłł ktoś, kto tej władzy nie chce i jest odporny na jej uroki. Wtedy nie będzie się poddawał dyktatowi polactwa i nie będzie dalej rujnował tego co już zrujnowane."
Hehe, proponujesz żebym np. ja doszedł do władzy?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Attyla ---> żeby władzę zdobyłł ktoś, kto tej władzy nie chce no to przykro mi ale zdaje się że ratunku nie będzie ; )
żeby zdobyć władzę w tym kraju trzeba przebić się przez beton układów partyjnych, a tego nikt kto nie ma determinacji do bycia u władzy nie zdoła zrobić : ) Zobaczymy jak sobie poradzi Tusk z tym co nazywasz urokami władzy. Osobiście pokładam w nim dużą nadzieję nie na jakiś zbawczy ruch którym uratuje wszystkich, ale chociarz na wykonanie kilku posunięć ktore prez jedną kadencję ulżą na tyle przedsiębiorcom że odrobią straty z kilku lat chudych. Niestety nie ma w tej chwili człowieka takiego jak Balcerowicz który weźmie na siebie ciężar obcięcia socjalu i "zaciśnięcia pasa" nikt po prostu nie ma tyle jaj. Ale coż czas zweryfikuje ; )
Attyla [ Legend ]
pędziwiatr: wszystko mi jedno kto to będzie, byle spełniał wspomniane warunki i znał się na rezczy jeszcze:D Jeśli będziesz to ty, to z przyjemnością zagłosuję a pan Wołodyjowski wysuecze oponentów:D
Co do kredytów/budownictwa
My żyjemy w kraju, który działa na rynek pieniądza jak trąba powietrzna: wciąga wszystko. W rezultacie, kredyty detaliczne są cholernie drogie a kredytobiorcom stawiają takie wymagania, że hoho.
Attyla [ Legend ]
Mi: nie mam wielkiej nadziei na zbawczą rolę OP. Już w AWS pokazali co potrafią... Zresztą i teraz to co słyszą to jakieś populistyczne pierdoły a nie jakiś plan z prawdziwego zdażenia, który mógłby coś w tym burdelu zmienić. Ale, że nie ma nikogo lepszego, to będę głosował na OP. Żeby Samoobrona i jej podobne nie wygrały na mojej absencji
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Attyla ---> szczera prawda ! też zagłosuje głównie z tej pobudki ; ) przsynajmniej będę mógł narzekać że źle wybrałem ;p
Attyla [ Legend ]
choroba, kiedy wreszczcie ludzie inteligentni będą mogli chodzić w tym kraju bez obawy, że jakiś chamuś napluje im w twarz... I Kiedy bądą mieli na kogo głosować... Czy kiedykolwiek...