--> Archiwum Forum
Asmodean [ Konsul ]
Psychotropowe ksiązeczki czyli literatura burząca nasze poglądy :)
Czy czytaliście kiedyś ksiąkę po której odłożeniu mieliście wrażenie że coś się w was zmieniło? Czy literatura może diametralnie zmienić nasze podejście do życia i spowodować w nim zwrot o 180 stopni?
Ja miałem ostatnio przyjemność czytać zwój z nag hamadi zwany też piątą ewangelią i muszę przyznać, że o ile dotychczas byłem ateistą to po przeczytaniu tegoż zastanawiam się, bo opisane tam kryteria wiary są mi wiele bliższe niż te kościelne. Zresztą biblia to najbardziej ocenzurowane dzieło wszechczasów ale mniejsza.
Czy i wy natknęliście się na coś takiego co wami wstrząsnęło i skłoniło do gruntownych przemyśleń. O takich właśnie publikacjach jest ten topic.
Sir klesk [ Sazillon ]
Harry Potter xD
Asmodean [ Konsul ]
Sir Klesk----> jak moglem zapomniec o najbardziej wartosciowej i dzialajacej na podswiadomosc ksiazce. Fakt potrafi ona wywrocic zycie do gory nogami i burzyc swiatopoglad. Od kiedy ja przeczytalem nie uzywam juz miotly do sprzatania tylko do latania, ale cos mi na razie nie wychodzi i pozostaje mi rzucanie czarow na wszelkiej masci zwierzeta domowe:D
ale to nie o takich ksiazkach mial byc ten watek niestety:)
Rewolucjonista [ Konsul ]
Moje życie po przeczytaniu "Co Dziś Na Obiad cz. 2" zrobiło zwrot o 360 stopni :D
MP-ror [ Konsul ]
Anthony de Mello "Przebudzenie". Pierwsza lektura tej książki wstrząsnęła mną.
scourveson [ Centurion ]
Było przynajmniej kilka takich, choc powiedziec ze zmieniły mnie o 180 stopni to za wiele.
Na pewno wywarły jakis wpływ:
- "Swiat jako wola i przedstawienie" Schopenhauera,
- "Buszujacy w zbożu" Salingera (te ksiązke znaleziono w chwili zatrzymania przy mordercy Johna Lennona,
- "Sonata Kreutzerowska" Tolstoja.
i jeszcze kilka innych
Ale powtarzam, że co najwyzej wywarły na mnie wpływ, skloniły do refleksji itd, a nie przewartosciowały moj swiatopogląd.
Chacal [ ? ]
"czerwona książeczka" Mao była bardzo psychotropowa :)
techi [ Legend ]
Tak gdzieś o 90 Stopni:)
Seria "Kraby" Guy N. Smitha:)
Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]
1984 ...zwyciężył... kochał Wielkiego Brata...
Był tylko jeden kruczek... Paragraf 22...
5 lat kacetu
Winnetou (nie śmiać się!) i Tomek Wilmowski - na tym się wychowałem.
razem jakieś 720* :)
scourveson >>>>> "Buszujący w zbożu" rzeczwiście dobra książka, popieram
czy zmieniły światopogląd? niew wiem, na pewno pokazały świat z innej strony albo zupełnie inną jego część. Jak sobie przypomnę, to jeszcze dopiszę.
ronn [ moralizator ]
1984
Archipelag Gulag
Nie pamietam innych ksiazek, ktore by mnie w rownym stopniu poruszyly.
Atreus [ Senator ]
"Martin Eden" Jack London.
pXXq [ Pretorianin ]
hmm...ja bym powiedział że Dan Brown np. Kod Leonarda Da Vinci
BEERman [ Pretorianin ]
Ian Banks : "Fabryka Os"
1984
"Paragraf 22"
Tomasz Mann "Czarodziejska Góra"
Gunter Grass "blaszany bębenek"
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Słownik ortograficzny
Asmodean [ Konsul ]
Normalnie odzyskuję wiarę w ludzi, a już myślałem że czytanie wyszło z mody. (Chociaż pewnie tak jest) Ważne że ktokolwiek jescze z literatury korzysta bo niedługo jej funkcja ograniczy się do tego co w "Pojutrze" zrobili...
M'q [ Schattenjager ]
"Święty Graal, Święta Krew" Baigent-Leigh-Lincoln
Lechiander [ Wardancer ]
Idiota, Zbrodnia i kara
Buszujący w zbożu
Lolita
Złoto Gór Czarnych i prawie wszystkie temtycznie związane, oprócz Karola Maya
Obcy, Dżuma
Władca Pierścieni, cykl Diuny, Aleja Potępienia, Piaseczniki
...
więcej teraz nie pamiętam...
Lechiander [ Wardancer ]
Mistrz i Małgorzata
Lit. iberoamerykańska (ogólnie)
...
Igor z Moskwy [ Konsul ]
"Młot na czarownice" i "Kryminalna historia chrześcijaństwa"
obie robią wielkie wrażenie i troszkę zmieniają spojrzenie na jedna z najwazniejszych wartości w tym kraju. choc jedna jest napisana przez chrześcijańskiego mnicha, a druga przez nienawidzącego kościoła upartego badacza ;)
polecam wszystkim. ciekawe przeżycie na pewno gwarantowane
Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]
Świat według Garpa - może nie b?ł to zwrot o 180 stopni, ale psychotropowa jest.
Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]
[edit - zawsze coś sobie człowiek przypomni wciskając 'Opublikuj']
Kompleks Portnoya
w o y t e k [ Gavroche ]
Alicja w krainie czarów!!!
DeV@sT@toR [ Senator ]
Wszelkie książki filozoficzne :P
Werter [ 1488 ]
"Wilk Stepowy" Hessego, o ile dla mnie była to dosyć ciekawa pozycja, ale nic więcej, to wiele osób uważa, że książka ta zmieniła ich życie. no i pasuje do tematu wątku, bo spora jej częśc powstała pod wpływem narkotyków, hehe.
hola' [ koniczynka ]
:zbrodnia i kara" tego antypolaka dostojewskiego...