GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1313

08.12.2004
10:15
smile
[1]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1313

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszą karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

08.12.2004
10:15
smile
[2]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Dwie trzynastki. TO zły znak.

08.12.2004
10:16
smile
[3]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

I jeszcze w dodatku ja zakladalem! To juz super zly znak :-))

08.12.2004
10:18
smile
[4]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Już nigdy nie będzie tylu trzynastek w wątku. Nie sądzę, żebyśmy dobili do 13130.

08.12.2004
10:19
smile
[5]

Lechiander [ Wardancer ]

To może lepiej nie pisać, co? ;-)

08.12.2004
10:20
smile
[6]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Założmy nową część.

08.12.2004
10:23
[7]

Lechiander [ Wardancer ]

Good idea! ;-))

rothon ---> Pogrzeb trochę w ustawieniach. Sugeruję firewall'a. Mam tez MacAffiego, ale tylko anywira i jest w sumie ok. Znaczy mieć to musze, ale nie spowalnia mi systemu i doapala się normmalnie. Może też masz SP2? Tam tez pogrzeb. :-)

08.12.2004
10:32
smile
[8]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Jaki zły znak...

Przecież taksówka ze "Zmienników" miała numer 1313 i wcale tak źle nie było :)

rothon --> Rogue jeszcze się nie pojawiła na horyzoncie. Widać ma jakieś ważne sprawy.

08.12.2004
11:00
smile
[9]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Fajnie, tylko, ze ja juz wszystko chyba obejrzalem w ustawieniach antywira i SP2 i nic nie wykombinowalem :-)

08.12.2004
11:15
[10]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> A w firewallu tez? Jak tak, to nie wiem. :-) Może czas poczyścić systemik trochę. :-) A ile ci się odpala na dzień dobry rzeczy?

08.12.2004
11:18
smile
[11]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Zadna rzecz sie nie odpala w autostarcie (z wylaczeniem tego, co musi). To pracowy sprzet. Wszystko gralo i bylo super szybko przed instalacja tego gowna. A system stoi od pol roku. Moze nawet nie :-))

08.12.2004
11:22
[12]

Lechiander [ Wardancer ]

No to w taki razie naprawdę wychodz, że masz gówno! :-)

08.12.2004
11:26
[13]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> To wyłąćz to cholerstwo z autostartu. Mieć będziesz miał, a nie będzie bałaganić od początku. :-)

08.12.2004
12:45
smile
[14]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Joemonsterowe komentarze z Onetu...wiem, że długie, ale momentami łaza mi ciekła ze śmiechu...

- Będzie burza bo mi się wydłuża.

- Będzie deszcz bo mnie też.

- Będzie grad bo mi spad.

- Niejeden bubek na czole ma wyryte, ze nie zna alfabetu oprócz czterech liter.

- Niech słoneczko świeci będzie więcej dzieci.

- Wszak wiesz: Im kot starszy, Tym, pospoliciej mówią, ogon jego twardszy: I dąb, choć mieścy przeschnie, choć list na nim płowy, Przedsię stoi potężnie, bo ma korzeń zdrowy.

- Wokół iskier sypie grad
Nim to pojął na blat spadł,
się przedziera przez krzak róży
i ucieka spod tej burzy

Ławka dawno już za nami
rwie po trawie kolanami,
spodnie się na kostkach trzymią
tylko z żaru jaja dymią

- Gdy na niebie słonko świeci, leży smacznie, wiecie dzieci
ta pogoda go nastraja, że podkurcza oba j..a.
Gdy chmurami się zaciąga, on leniwie się przeciąga.
Zerka patrzy, chyli szyi, by wyprężyć się po chwili.
Z tego wniosek płynie taki, że to ptak nie byle jaki,
stroni słońca, lubi chmurki, ale chyba mimo wszystko
lubi wnętrze mokrej dziurki

- A ja mam nadzieję, że mi się wydłuży jak już będzie po burzy.

- A ja nie jem cebuli, bo wtedy się mi kuli. Za to od musztardy, jest duży i twardy.

- Od cebuli się kuli, chyba, że jest duża - to się wydłuża.

- Najgorsza jest maca - każdemu się skraca.

- To jedz pora, bo po porze się może.

- A od marmolady zrobi się cały blady, a gdy zjesz pierogi to opadnie i przyklei się do nogi.

- A ja jak zjem flaki to on ma braki.

- A mój od kapusty jest brzydki i tłusty!

- A mój od marchewki jest szybki i krewki.

- A mój jest łaciaty-czyżby od sałaty?!

- A po szpinaku nabiera wybornego smaku...

- Od kotleta też jest niezła podnieta.

- Zamiast twardy i długi, to co chwila opada, ale mam nadzieję, że to się zmieni jak deszczyk popada.

- A mój jak słonce praży może wiele razy ...

- Będzie burza bo nie szef od rana wkurza! Niech go piorun trzaśnie.

- No właśnie!

- Mój natomiast w dni upalne preferuje dziury czarne...

- Od burzy ci się wydłuży, a od gradu nie będzie po nim śladu.

- A gdy deszczyk leje - mi opada i bieleje!

- Mój natomiast w dni gradowe rośnie nieraz aż pod brodę.

- A mój ciągle jest spocony. To oznacza, szuka żony.

- A mój dzisiaj już nie stanie no bo jest po nocnej zmianie.

- A mój w majtkach słodko śpi. Znaczy, że za oknem grzmi.

- Idzie burza, mocno wieje, mój już rośnie i szaleje!!!

- Kiedy gromy biją dookoła mój każdej stawi czoła!

- Na balkonie, w restauracji, w burze i w upały, on i tak jest ciągle mały..

- U nas ładna pogoda nie wiem, czy mu się to spodoba.

- W taką duchotę niech wąż wejdzie w moją ciasnotę.

- Gdy stoi jak sosna, wiem ze jest prawdziwa wiosna, jak wisi jak szmata, rychły koniec lata.

- A gdy sterczy jak trzcina wtedy jest prawdziwa zima.

- Przyjdzie wielka ciemna chmura, to Ci zaraz zmięknie rura.

- Mam nadzieję że po tej burzy mi się wydłuży, wciąż jest taki mały i nie okiełznany, wystawię go na grad może będzie mocny wiatr i nie będzie leżał wspak!

- A mnie od samego rana schodzi skorka z banana.

- Żadna burza, żaden grad, nic nie szkodzi że znów spadł..

- A gdy mżawka padała to mój był jak skała.

- A Ja jem sos zawiesisty, więc jest lśniący i sprężysty!

- Będzie burza dosyć sroga bo mam zwilżonego pieroga!!!

- Mam krzaka dużego bardzo pojemnego kiedy piorun trzaśnie świeczka w krzaku zgaśnie.

- A gdy burza przejdzie tędy mój wybije twoje zęby.

- Jak gadacie o pogodzie to mi staje nawet w wodzie.

- Kwaśna moja mina, w dół mi się wygina!

08.12.2004
13:03
[15]

tygrysek [ behemot ]

witam wszystkich ASCI Smokowców :)

jak zdrówko w tej pechowej Karczmie ??
bo moje całkiem nieźle

08.12.2004
13:10
smile
[16]

Mysza [ ]

1313... radio taxi... proszę czekać... pojedziemy, dojedziemy, w atmosferze wzajemnego zrozumienia... oby... bo jak widzę od ranka coś w skrzyni biegów pozgrzytało... :P :)

To byłem ja... Mysza... urodzony 13 kwietnia... :P :D

08.12.2004
13:12
smile
[17]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Moja Bożenka jest z 13 lipca.

08.12.2004
13:12
smile
[18]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Mysza --> Moja siostra jest z 1 kwietnia...to jest dopiero ubaw. A jakie możliwości:

"Kochana siostrzyczko...mam dla Ciebie prezent.....Prima Aprilis :P"

08.12.2004
13:18
smile
[19]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ja jestem z 13 wrzesnia, oooo :-))
A imieniny mam 13 maja, ooo :-))

08.12.2004
13:18
smile
[20]

Mysza [ ]

Gambit --> Hihihi... to i tak chyba lepiej niż 29 lutego... :P :D

08.12.2004
13:19
smile
[21]

tygrysek [ behemot ]

ja wyskoczyłem 12'stego czerwca na szczęście moje :)

08.12.2004
13:20
smile
[22]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A moja imieniny ma 13 marca.

08.12.2004
13:21
smile
[23]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Widzę, że tu sami szczęśliwi pechowcy ;) I ja jestem z... 13 tyle , że grudnia :)

08.12.2004
13:22
smile
[24]

Mysza [ ]

Buahahaha... może jakiś klub założymy? :D

08.12.2004
13:24
smile
[25]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Mysza--> Było otwierać tę puszkę pandory ? ;-)

08.12.2004
13:24
smile
[26]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Ja jestem z 10 marca - czyli 10.03 - suma jest 13 :P

08.12.2004
13:25
smile
[27]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Zakladajmy klub!

Kargulena, to juz niedlugo! Tadaaaam! :-)
A ile latek konczysz? Wiem, wiem... osiemnascie! Wszystkie macie osiemnascie, ale podaj te druga wartosc! :-))

08.12.2004
13:25
smile
[28]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja z 8.05 - czyli też 13. Buahahahaha !

08.12.2004
13:27
smile
[29]

Mysza [ ]

Lena --> Ale kiedy ja uwielbiam otwierać puszki... :P :D

Gambit --> To już, panie, o numerologię i inne kabały zaczyna zahaczać... ale niech Ci będzie... :P :D

08.12.2004
13:27
smile
[30]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dzień dobry.

A ja nie.

[Ciach]

08.12.2004
13:28
smile
[31]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!

Jeżeli trzynastka sprawia, że czujesz się nieswojo, cierpisz prawdopodobnie na triskaidekafobię. Choroba ta prawie nigdy nie jest śmiertelna i nie można się nią zarazić. Weż po prostu dwie tabletki aspiryny i przejdź do czternastki.

A tak na marginesie, jak na urodzonego 13 w piątek to jeszcze całkiem nieźle sie trzymam....

08.12.2004
13:28
[32]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

a ja się zaręczyłem 13.12 ... a ożeniłem 13.09 ; )

08.12.2004
13:29
smile
[33]

Mysza [ ]

Kawczor --> Ty nie musisz... :P :D

rothon --> No to trzeba wątek założyć... koniecznie część 1... i obowiązkowo oficjalny! :P :D

08.12.2004
13:29
smile
[34]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Możnaby zapytać kiedy rozwód ;-)

08.12.2004
13:29
smile
[35]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hahahaha, to ja jeszcze --> 1+[(9-7)+1]=1+3 ... tadaaaam 13!

Chodzi o rok - 1971 :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-08 13:30:09]

08.12.2004
13:30
[36]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Mysza --> Ale ja lubię numerologię. Zresztą zobacz:

Skrócony zapis daty mojego przyjścia na świat - 10.03.76...daje nam po odpowiednim dodaniu: 1313 :P

08.12.2004
13:30
smile
[37]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

rothon--> Jak sobie dodam cyferki metodą Gambita to wychodzi 5 ;-)

08.12.2004
13:31
smile
[38]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Myszor - Ja, to w ogóle już nic nie muszę. Ba, nawet nie mogę.

08.12.2004
13:31
[39]

tygrysek [ behemot ]

a ja nie mam żadnej 13'nastki ...
kicz

będę opozycją klubu 13

08.12.2004
13:32
smile
[40]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Kargulena --> Well, to do wyboru mamy: 5, 14, 23, 32, 41, 50 :)

08.12.2004
13:32
smile
[41]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Albo maskotką :-)

08.12.2004
13:34
smile
[42]

Mysza [ ]

Lena --> no to mamy 4 mozliwości tylko... :P :D

Kawecki --> Ależ wodzu, co wódz? :P :D

Tigre --> Pokombinuj... 13 są wszędzie... czają się i knują... one są naprawdę wszędzie... :P :)

08.12.2004
13:35
smile
[43]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Gambit--> To w takim razie niech sobie każdy powybiera to co lubi ;-))

08.12.2004
13:35
smile
[44]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

tygrysek ---> jak to nie masz ?? To zobacz o której się wpisałeś - 13:31
Od przeznaczenia nie uciekniesz :D

08.12.2004
13:35
smile
[45]

Mysza [ ]

Gambit --> Lena mówiła, że dodawała... więc przynajmniej ta 5 odpada... :P :)

08.12.2004
13:38
smile
[46]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Mysza--> Jak w łyżwiarstwie figurowym odejmij skrajne wyniki i dodaj do tego wypowiedź Bogusia Lindy" Ty stara ....ekhm... jesteś" to już będziesz bliżej prawdy ;)

08.12.2004
13:38
smile
[47]

tygrysek [ behemot ]

Mysza --> a wydawało mi się, że jestem czysty od przeznaczenia
13:31 - dwie zakręcone trzynastki

to jakaś paranoja ??

08.12.2004
13:41
smile
[48]

Mysza [ ]

Lena --> No to witaj w klubie... :D

Tigre --> Sam widzisz... paranoja? Raczej przeznaczenie... (wersja dla nie wierzących w podobne bzdury: przypadek) :P :D

08.12.2004
13:46
smile
[49]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrys--> Hehehehehe, a widzisz!? :-))

08.12.2004
13:53
smile
[50]

Mysza [ ]

Tygrysiaty już nie widzi... cały czas teraz przelicza... :P :)

08.12.2004
14:07
smile
[51]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Tygrys czatuje, żeby się wpisać o 14:13.

08.12.2004
14:12
smile
[52]

Mysza [ ]

Dziesięciogwiazdkowa Miata... szpan na całego, hiehiehie... :P :)

08.12.2004
14:13
[53]

tygrysek [ behemot ]

uwaga

08.12.2004
14:13
smile
[54]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Myszaty - Pewne, znane ci skądinąd dziewczę, oceniło podobno ostatnio mój wiek na kilkanaście lat więcej niż w rzeczywistości. No to co ja mogę? Nic.

08.12.2004
14:13
smile
[55]

tygrysek [ behemot ]

wiedziałem !! to wszystko wasza wina !! :)

a w szczególności Piotrasq

08.12.2004
14:18
[56]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Mysza ---> przecież ona jest goła. Za co te gwiazdki ?

08.12.2004
14:24
smile
[57]

Mysza [ ]

Piotrasq --> Hihihi... gwiazdki, gwiazdkami... patrz na jej statsy... oto dowód, że można spokojnie ukończyć grę pierwszym zakupionym wózkiem... teraz w każdym wyścigu jestem na mecie średnio od 3 do 6 sekund przed resztą... o URLach i StreetX nie wspomnę, bo tam już zdarzało mi się prawie dublować kolesi... :D

08.12.2004
14:26
[58]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Mysza ----> żeby dublować kolesi, to mi wystarczy na razie podrasowany Peugeot 206. Za łatwy poziom chyba sobie ustawiłem.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-08 14:26:38]

08.12.2004
14:27
[59]

Mysza [ ]

Piotrasq --> A na jakim grasz?

08.12.2004
14:28
[60]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Właśnie nie pamiętam. Jaki jest domyślny, bo chyba nic nie zmieniałem ?

08.12.2004
14:33
smile
[61]

Mysza [ ]

Nie pamiętam też... :P Ja mam na pewno medium, bo po jedynce nie chciałem się tak z driftami mordować... a tu się okazało, że są dużooooooo łatwiejsze... :)

08.12.2004
14:35
[62]

tygrysek [ behemot ]

medium jest domyślny

ale hard jest dziecinnie prosty, bo komputer już nie oszukuje

08.12.2004
14:49
smile
[63]

Anikas [ Konsul ]

Witam wszystkich bardzo cieplutko:-)))

rothon- dzięki, dzięki:-))) za podpowiedź co do formy rozładowania negatywnej energii... na pewno przyda się i skorzystam niebawem jak mnie ta praca nie wykończy wczesniej:-))).

08.12.2004
16:04
smile
[64]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ktos coś z tego rozumie?

Jak to go nie widzi, jak widzi?

08.12.2004
16:10
[65]

tygrysek [ behemot ]

może flasher potrzebuje strerowników LITE-ON'a a nie microsoftowych

albo może pod XP'kowymi okienkami ten fasher nie działa

08.12.2004
16:50
[66]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiem, ze po czasie...

Zobaczcie, kto napisał 13 posta. :-)

08.12.2004
17:05
smile
[67]

Wiolax [ Senator ]

Hej Smoki :)
kombinowałam jak tu sie załapać do szczęśliwej trzynastki...i nijak mi nie wychodzi ;)
ale 14.03...i jakby tak wykreślić "4.0"...to już blisko, nie? ;)
Może ciut naciągniete :P

Anikas, czy Ty serca nie masz?! :P :)))

08.12.2004
17:12
[68]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> Aż tak Ci zależy na tej 13? :-)

08.12.2004
17:21
smile
[69]

Wiolax [ Senator ]

Lechi...co najmniej tak samo jak Tobie :):P

08.12.2004
17:28
smile
[70]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> A skąd wiesz, jak mi? :-)

08.12.2004
17:28
smile
[71]

Gilmar [ Easy Rider ]


Zawsze mozna zostać czirliderką bądź czirliderem klubu... prawda...??? Pomachacie pomponami i bedzie git...

08.12.2004
17:34
smile
[72]

Wiolax [ Senator ]

Lechi...to widać :P
tyle zostało tu powiedziane...a Ty tylko o tej szczęśliwej myślisz :))))
trzynastce :)
Gilmar a Ty nie będziesz machał? ;P nijak Ci 13 nie wychodzi? ;)

08.12.2004
17:39
smile
[73]

Gilmar [ Easy Rider ]

Wiolu --------> mnie nie musi nic wychodzić, ja przyszedłem na ten świat 13 i z tego to tytułu nie myslę machać...

08.12.2004
17:39
[74]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> Ano myślę, cóż począć, ale nie o trzynastce, zapewniam Cię. Pan prokurator jeszcze siedzi. ;-)

Gilamr ---> Że niby ja mam machać... jakimiś pomponami??? Ojjjjjjjj!!! ;-)

08.12.2004
17:45
smile
[75]

Gilmar [ Easy Rider ]

Lechu ---------> to Ty nie masz pompona...??? Tfu... pomponu...???

08.12.2004
17:48
smile
[76]

Wiolax [ Senator ]

Lechi, a za co go zamkli? ;P:)))
Gilmar, tym bardziej powinieneś...masz jasną sytuację ;P;))))

08.12.2004
17:52
smile
[77]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Wiola---> Jak za co ? za trzynastkę ! ;-) Ta akurat była pechowa ;-)

08.12.2004
17:55
smile
[78]

Gilmar [ Easy Rider ]

Taaa, sytuację mam jasną, tylko blackouty się trafiają...

08.12.2004
17:56
smile
[79]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Tygrys - Eee ... jak to nie Lite-ONa? Ściągałem ze strony Liteona? A pod XP-kiem miał działać ... :/ Czy znowu czegoś nie rozumiem?

08.12.2004
17:59
[80]

Lechiander [ Wardancer ]

Gilmar ---> A Ty masz? Bo ja tam pomponów u siebie mieć nie chcę. :-)) Znaczy... zależy jakich. :-P

Wiola ---> Kargulena odpowiedziała. Nie chcę skończyć jak on. :-)

08.12.2004
18:13
smile
[81]

Gilmar [ Easy Rider ]

Lechu --------> pompony trzynastki mogą być faktycznie pechowe, ale do pomponów właściwego rocznika prokurator nic nie ma, bez względu na to czy stoi, siedzi czy leży...

A tak dla zmiany tematu... skończyłeś DuDusia...???

08.12.2004
18:16
smile
[82]

Wiolax [ Senator ]

Kargulenko wszystko na to wskazuje...:)))
rozumiem zatem obawy Lechi'ego ;))))

ja się zacięłam z DuDusiem, ale to było do przewidzenia...

08.12.2004
18:25
smile
[83]

Gilmar [ Easy Rider ]

Wiolax --------> czy to jest przykład na optymistyczne myślenie...??? Było do przewidzenia, było do przewidzenia... jak to optymistycznie brzmi, prawda...???

08.12.2004
18:35
smile
[84]

Wiolax [ Senator ]

Gilmaru optymistycznie to to nie brzmi :)
... ale jakże realnie rzeczywiste jest ;))))

tymczasem Smoki :)
najpewniej Dobranoc :)

08.12.2004
19:00
[85]

Lechiander [ Wardancer ]

Gilmar ---> Odpowiednie pompony, to oj! :-P :-))
Jeszcze nie, zaciąłem się na gostku, który zamraża nas w ... tym mieście u góry. :-)

Wiola ---> Dobranoc???

09.12.2004
00:38
smile
[86]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Peugeot mi się znudził. Mój nowy wózek =====>

09.12.2004
06:08
smile
[87]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Czy dobry aby?

09.12.2004
06:33
smile
[88]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Pewnie, ze dobry! :-))
Wita was pierwszy nienormalny, ktory miast spac, bo moze, to wstaje i cos dlubie wszedzie! Ale tak to juz jest na tym swiecie, ze jedno bija rekordy dlugosci przebywania w letargu inni spia, gdy zmusza ich do tego fizjologia. Pomyslcie, ile pozytecznych rzeczy mozna byloby zrobic, gdyby mozna bylo nie spac! Albo ile gierek przejsc! Bo jak mowi poeta Sofronow, sen jest mlodszym bratem smierci :-))

09.12.2004
06:36
smile
[89]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A ja się radośnie zgadzam z przedmówcą :-D Osobiście np. zainstalowałem sobie dodatki do Morrowinda, kilka plugginów i skończyłem grać o szóstej. Podobno o 10 mam pobudkę :-D

09.12.2004
06:52
smile
[90]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Do szostej w Morrowinda? Masz zdrowie TrzyKawki! Swoja droga Morrowind mnie, jakos dziwnie, w ogole nie zainteresowal. Dwa dni gralem po jakies 3 godziny i oddalem w diably! Strasznie mnie nudzil. Ale te pierwsze chwile w grze to zrobily na mnie wrazenie. Szczegolnie ta wielka pchla :-)

09.12.2004
07:10
smile
[91]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Owszem, dziwnych stworów jest tam mnóstwo :-D Nie zainteresował? Hm ... zupełnie tak jak ja nie wyobrażam sobie jak można grać w singla w NWN :-D W multi to jeszcze jeszcze ... Albo w NHL. Ale w końcu de gustibus ... :-))) A Gothic ? Też nie?
Muszę się jednak pochwalić, że giercowanie nie było moim jedynym zajęciem. Usiłowałem również naprawić telewizor, ale wskutek braku odpowiedniego i działającego sprzętu musiałem odłożyć tę szlachetną czynność do ... następnej nocy, jak przypuszczam :-D

09.12.2004
07:23
smile
[92]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nieee, TrzyKawki, ja nie twierdze, ze Morrowind jest gra zla. Przeciwnie, sadze, ze jest bardzo dobry. Dlatego wtracilem slowa "jakos dziwnie" informujac o tym, ze mnie znudzil. Poszukuje odpowiedzi na pytanie, czy to ja zbyt malo sie zainteresowalem, czy moze faktycznie w grze jest kupa dluzyzn, albo nadmiar mozliwosci w jednym momencie.
W Gothica nie gralem nigdy. Na oczy go nie widzialem. Wiem, ze to wazny tytul, ale jakos nigdy nie bylo okazji :-)

09.12.2004
07:34
smile
[93]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Hm ... tak całkiem poważnie mówiąc, to podoba mi się chyba własnie dlatego, że można sobie wędrowac po tym świecie dowolnie i, o ile nie zabije się jakiejś ważnej dla głównego wątku postaci, skończyć ją wtedy, gdy przyjdzie ochota. Ogromny świat, olbrzymia ilość zadań, mozliwość swobodnego polowania itp. A dodatki (Tribunal i Bloodmoon) jeszcze to rozszerzają. I jeszcze mnóstwo plugginów ze stronek :-] Oczywiście - każdą grę można zarżnąć :-D

09.12.2004
08:03
[94]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam serdecznie...

rothon --> Jak tam Sacred. Udało Ci się połączyć?

09.12.2004
08:20
smile
[95]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Niestety, wciaz to samo. Gram sobie w singla :-)

09.12.2004
08:28
[96]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> No to na 99% coś u Ciebie nie tak (wiem, że już to wiesz :P). Bo mnie się udało wczoraj połączyć i grać...

09.12.2004
08:32
smile
[97]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ha, Gambit, tyle to juz ustalilismy. Teraz kwestia co u mnie nie gra. Nic nie zmienialem. A zaraz po zaladowaniu patcha do plusa gralem na zamknietym. I teraz, tak ni z gruchy, ni z pietruchy... Nie chce mi sie, szczerze mowiac, reinstalowac gry. Zreszta, to chyba nic nie da. Dlatego szukam kogos, kto objasnilby mi co ten komunikat w praktyce sygnalizuje :-)

09.12.2004
08:37
smile
[98]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Wstaw posta na oficjalnym forum. O ile pamiętam, to ten komunikat jest po angielsku, może ktoś pomoże...

09.12.2004
08:40
smile
[99]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Tak wlasnie sobie myslalem. Ale zrobie to jak mi przyjdzie ochota na zakladanie tam loginu. Poki co ten multi wcale mnie tak nie ciagnie :-)

A nieee, tam chyba login jest taki jak do multi... :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-09 08:41:08]

09.12.2004
10:47
smile
[100]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Całkiem przypadkiem, znalazłem na forum oficjalnym coś takiego:

As for the TINCAT error, I had it a few times, try to change the connection setting from modem to cable/dsl or vice-versa in the game options, it seems to help.

Spróbuj...

09.12.2004
10:53
smile
[101]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit! Matko i corko! Zgodnie z powyzsza rada zerknalem w ustawienia i zobaczylem, i przypomnialem sobie, ze odhaczylem lobby 1.66! Zlikwidowalem to i... dziala! Dzieki! :-))

09.12.2004
10:59
smile
[102]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Hehehe...złośliwość rzeczy martwych. To nie mogło być nic poważnego...to musiała być jakaś bzdura. Przy okazji...który masz poziom....? Ja zacząłem od nowa i mam 29, więc może damy radę razem się poszlajać.

09.12.2004
11:00
[103]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Nie gralem w ogole po sieci, nadal mam 14.

09.12.2004
11:01
[104]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Czyli na Silver jeszcze się nie władujesz...szkoda...

09.12.2004
12:02
smile
[105]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A ja mam 50-ty :-]

09.12.2004
12:05
smile
[106]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :)))))))))))))


he he wszyskich chyba dzisaj wywiało bo widze ze tylko Gambit i rothon powazne rozmowy prowadza:)))))))))


A przepraszam i widze ze pierzasty tez dołaczył:)))))))))

09.12.2004
12:12
smile
[107]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!

Morrowind, hmm, faktycznie dziwny - dla mnie, trzy razy zaczynałem i... stoi na półce, może trzeba dorosnąć...??? Gothic niezły ale czy rewelacyjny??? Mnie nie zachwycił.

Witaj Rogue, ja też dołączyłem, ale obawiam sie, że nie zmieni to "powagi sytuacji"...

09.12.2004
12:13
smile
[108]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Chyba ciebie przewiało Rogue, bo nie zauważyłaś, że dołaczył to dzisiaj Gambit. Ja pierwszego posta nasmarowałem po 6-tej :-P

09.12.2004
12:16
smile
[109]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Edit:

Gilmar - Nie pozostaje więc nic innego, niż ogłosić (tak lubiany przez GOL-owiczów) plebiscyt. Co jest więc "rewelacyjne" - twoim zdaniem? :-P

09.12.2004
12:33
smile
[110]

Gilmar [ Easy Rider ]

Trzykawki ---------> to nie jest proste pytanie. Zakochany jestem w BG1 i Planescape Torment.
Świetna seria M&M. Niezapomniany ID2, a ostatnio spore wrażenie zrobił na mnie DuDuś...
Zapewne kolosalny wpływ na moją ocenę ma kolejność grania w poszczególne gry, nie mniej jednak pewne klimaty sa mi po prostu bardziej bliskie a pamięć zawodna... byc może dlatego gloryfikuję jedne tytuły a nie doceniam innych.


09.12.2004
12:35
smile
[111]

TrzyKawki [ smok trojański ]

BG1 rewelacyjny? A BG2 już nie?

09.12.2004
12:37
smile
[112]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A u mnie M&M VI, VII i VIII nic nie przebije! Dziewiatka to kaszana, chociaz przez pierwsze 2 dni granie sie zachwycalem. A potem cholera mnie wziela na te wszystkie kłesty z serii "przynies, wynies, pozamiataj"! No i te przedmioty jak kartki na mieso, wrrrr!
Zastanawiam sie co wiecej... nooo, mam, Beholder! Jedynka i dwojka! :-)

09.12.2004
12:37
[113]

Gilmar [ Easy Rider ]


Z przykrością zawiadamiam, że coraz więcej ortów robię (Niemniej)... czyzby to wpływ forum..???

09.12.2004
12:45
smile
[114]

Gilmar [ Easy Rider ]

Trzykawki --------> BG2 juz nie, Trombal w moim przekonaniu troche uratowal sprawę... W dwójce brakuje mi tego czegos co miała jedynka,trudno to określić i jakoś konkretniej sprecyzować.

rothon ---------> M&M IX nie mam i troche nad tym boleję, ale skoro twierdzisz, że słabe...
M&M 6, to mój pierwszy cRPG, grany bez instrukcji, w pogańskim języku, mordowałem strasznie, ale to chyba ta gra kupiła mnie do tego gatunku.

09.12.2004
13:02
[115]

Rogue [ Mysterious Love ]

Pierzasty moze i przewiało ale mnie nie chodziło ot co kto o ktorej napisał tylko o fakt dyskusji Gambita z rothonem samych i braku pozostałych ..........
A wracajac do przewiania to asz tak na wybrzezu nie wieje ....

09.12.2004
13:06
smile
[116]

TrzyKawki [ smok trojański ]

No! Bo już myślałem, że moje dyskusje są niepoważne.

09.12.2004
14:35
smile
[117]

Mysza [ ]

Siemanko wiara!

Oooo... Might & Magic... Mandate of Heaven, czyli VI to dla mnie kult sam w sobie... i tak aż do IX, w którą nie grałem nawet, bo mnie opinie kumpli zniechęciły okrutnie... no i oczywiście najgenialniejszy ceerpeg świata, czyli Fallout 1 & 2... oprócz tego Torment, saga Baldura i... Final Fantasy VII... :)
A Morrowind? Grałem, przeszedłem... chociaż tak od połowy to już traktowałem go, jak troszkę nudnawy serial... chyba w żadnej grze się tyle nie nabiegałem... męczące to już w pewnym momencie było...

09.12.2004
14:43
smile
[118]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Bo to trza mieć rozum w głowie, a nie w nogach, Mysza. Od czego środki komunikacji, pierścienie teleportacyjne i magowie? No i w końcu na stałe można sobie lewitację w przedmiocie zakląć :-D

09.12.2004
14:49
smile
[119]

Mysza [ ]

Kawiak --> Wiem, wiem... ja nawet interaktywną mapą się wspierałem z rozpisanym rozkładem jazdy pcheł, łódek i innych tejepojtejów... ale one niestety całości kontynentu nie pokrywają... a lewitacja i owszem... ale biegać nadal trzeba... a wielkiiiiiii ten świat, oj wielki... :)

09.12.2004
15:02
smile
[120]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Pozdrawiam smoki ;)

...a teraz spadam do domu ...ufff.........;)

09.12.2004
16:28
[121]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Rzutem niemalże na taśmę udało mi się wtrzynastkować do wątku :)
Do waszych rozważań - u mnie w dacie urodzin 13 nikt się nie doszuka, wręcz przeciwnie - dużo liczby za szczęśliwą uważanej. Wśród krewnych i znajomych królika przeważają z 26-ego, tylko dwoje się wyłamało na 13-y :)

Po sobotnim locie z Tebuta boli mnie bez przerwy prawe udo. Starość nie kalosz... ale wścieku dostaję i chyba w końcu sama siebie pogryzę... choć z drugiej strony skąd ja tyle wojska wezmę, żeby przygiąć się zębami do własnego uda?? A gryźć muszę, taki imperatyw wewnętrzny, lepiej się strzec.

I na koniec - tak opacznie: Witam Smoki i pozdrawiam z mrocznej Wawy :)

09.12.2004
17:57
smile
[122]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mysza - A zaprzęgi guarów i podróże smokami? A domy w banku Vvardenfell kupowałeś? Do każdego aktu własności jest pierścien teleportacyjny. A skoro wielki - po Solstheim się włóczyłeś?

09.12.2004
18:34
smile
[123]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tadaaaam! Docencie bilans! Dodam, ze gram na Difficult w Dynasty! :-)

09.12.2004
18:37
smile
[124]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Dla mnie bomba. A co to za gra ??

09.12.2004
18:38
smile
[125]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piotrasq--> Pacman Ultra Pro, hihihihi :-))
Jestem debeściak w Pakmana! :-))

09.12.2004
18:40
smile
[126]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja wiem, czy taki debeściak... dwójkę ci wpakował.

09.12.2004
18:45
smile
[127]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Pakman 'Straznik' jest calkiem dobry! Po tej porazce maja 8 miejsce na Wschodzie z ambicjami na playoffy :-) Zreszta moj Legace ostatnio kiepsko broni, a i tak trzeci w 3 Stars Selection w tym meczu ze skutecznoscia 94 z okladem. Defensywa dawala troche dupy, to fakt :-))

09.12.2004
18:47
smile
[128]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Swoja szosa, to sie musze zaczac troche poprawiac. Za bardzo sie podniecam tym hokejem :-))

10.12.2004
06:42
smile
[129]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

O w mordeeee, siodma strona. Albo lepiej... :-))

10.12.2004
08:12
smile
[130]

Anikas [ Konsul ]

jak cudnie wstać skoro świt.....tralala.:-)))

ile kotów może zmieścić się w mieszkaniu?

10.12.2004
08:28
smile
[131]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :))))))))


Witam sie ładnie i pedze dalej zmyk......

10.12.2004
08:39
smile
[132]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie chce mi się z wami pisać...

10.12.2004
08:40
smile
[133]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Anikas--> Zalezy w jakim mieszkaniu :-))

10.12.2004
08:55
smile
[134]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Cześć smoki ;)

Piotrasq---> Poczekamy na lepszy okres ;-)

10.12.2004
09:04
[135]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry Smokers ! :)

Kotów w mieszkaniu mieści sę dokładnie tyle ile jest małych i ciasnych przestrzeni w tym mieszkaniu. Tak więc z każdym dokupionym koszykiem, pojemnikiem, szadką, itp. można spokojnie dołożyć jednego kota ; )

rothon ---> taa ja sie podniecam non stop EQ2, juz o niczym innym nie myśle ; )) dobrze chociarz że dziecko mnie odrywa od kompa ; ))

10.12.2004
09:25
smile
[136]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Anikas ---> Jakoś nigdy nie starczyło mi samozaparcia, żeby to sprawdzić i wcześniej czy później odkurzacz drastycznie zmniejszał pogłowie ;P

Piotrasq ---> Dobrze, że chociaż chcialo Ci się to zakomunikować. Jeszcze byśmy się zamartwiali, że nas nie lubisz alboco ;)

10.12.2004
11:22
smile
[137]

Anikas [ Konsul ]

rothon-->> jasne, że miałam na uwadze Twoje mieszkanie ... za każdym razem widzę innego kotka na forum:-)))

Piotrasq-->> może i nie chce się pisać też...ale jak Ty piszesz to już się biorę za pisanie ;-PP

a w kwestii pisania to proszę o wyrozumiałość.....co nie którzy wiedzą że w mojej firmie taka zawierucha i nigdy nie wiadomo kto kogo ze stanowiska wydmucha... zmiany i zmiany kroczą i gęby na pewno się nie rozrychocza a płakać będą ;-D

Meghan (mph)-->> tak bo z Piotrasqem tak jest nie wiadoma czy nas kocza czy zły jak.....kot:-))*smieję się*

10.12.2004
11:45
smile
[138]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Anikas--> Mam dwa. Hrabiego i Kaczuszka :-)

10.12.2004
11:52
smile
[139]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam wszystkich...

Jak to jest...?
Grałem sobie w tą darmową wersję EQ. Nie podobało mi się. Czegoś tam brakowało, coś mi nie do końca grało...
Teraz czytam wątek o EQII i nabieram coraz większej ochcoty na grę. Fakt faktem, żeby go zdobyć, musiałbym sprzedać większość swoich oryginałów, ale co potem...na opłaty (50 per month) byłoby mnie stać (moje Kochanie by mnie lało, ale co tam)...czy ja jakiś gupi jestem czy co???

mi5aser --> Możesz jakoś ten "fenomen" wyjaśnić?

10.12.2004
11:56
smile
[140]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Ja Ci wytlumacze ten fenomen. W gadaniu kazda gra jest lepsza niz w rzeczywistosci :-))

10.12.2004
11:58
smile
[141]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Well...To co mówisz ma jakiś sens...muszę przemyśleć Twoje słowa...

10.12.2004
12:03
[142]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> Ale ja mowie calkowicie powaznie. Ludzie, ktorzy pisza w watkach tematycznych o danej grze, to zapalency. Tytul im sie podoba i mowia o rozgrywce z taka pasja, ze czytelnikowi wydaje sie, ze bog jeden wie co tam w tej gierze sie nie dzieje. Szczegolnie, ze zwykle tacy faceci pisza wylacznie o rzeczach pozytywnych, mankamenty pozostawiaja prozie zycia. No i po takiej lekturze, obserwacja naoczna czasem pokazuje, ze wcale tak super nie jest. Ze sa tez te czynniki mniej jarajace publike :-)

10.12.2004
12:12
[143]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Gambit ---> Ciężko mi się wypowiedzieć co ci się nie podobało w EQ dlatego nie wiem czy to samo jest w EQ2 ; ) mnie ta gra wziągneła jak pampers siki mocz ; ) mogę powiedzieć tylko że w EQ2 napeno jest więcej Polaków. A z resztą .. cóż nie spróbujesz to sie nie dowiesz ; )
EQ2 ma zajebiste wymagania sprzętowe, na średnim kompie mozna grać na minimum iustawieniach co najwyżej, niektórych to zraża a mi się i tak podoba bo w porównaniu ze starym EQ to grafika jest zajebista ;p

rothon ---> pewnie własnie tak jest jak mówiesz ; ) jak ktoś mnie pyta o gre którą uwielbiam i to mówię co mi się w niej podoba, sam nawet nie chcę wiedzieć jakie ma mankamanety ; )

10.12.2004
12:29
smile
[144]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Jestem całkowicie świadom tego, że mówisz poważnie. Doczytałem do końca 8 część wątku o EQII i masz rację. Sam często też wygłaszam opinie w podobnym tonie. Co więcej spotkałem się już z takim "zderzeniem" gadka - gra w kilku przypadkach.

mi5aser --> Cóż...może z tym EQ źle trafiłem, może co innego...ale ta gra była nudna. Przynajmniej dla mnie. Było pusto, nic się nie działo. Wokoło sami NPC'e, którzy byli dla mnie niedostępni z niewiadomych przyczyn. Nie było nic do ubicia, nic do pogadania, nic do questowania.
Tego się boję z EQII. Że kupię zagram i...i nic się nie będzie działo. Jak w NWN, kiedy na serwerze jest 3 graczy, a ja mam postać na pierwszym poziomie. To mnie lekko odstrasza. Tak samo jak fakt, że będę nowicjuszem w świecie, gdzie większość ma swój własny język i wie co/jak/gdzie/kiedy/z kim/po co.

10.12.2004
12:40
[145]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Gmabit ---> no to cię nie spotka w EQ2 narazie. jest mnustwo ludzi w początkowych zonach i miejscach, questów są dosłownie setki, można nic nie robić tylko questować w kółko, a i jest też całkiem sporo polaków (już tak gdzieś ze 20 lekko licząc na naszym serwerze) z których conajmniej kilku jeszcze nigdy nie grało w żadne MMO. W takie gry dobrze jest grać "od początku" dlatego że puźniej ludzie chodzą całkiem w innych likacjach. Przeżyłem to w EQ1, gdyby nie kilku polaków znajomych to w życiu bym nie doszedł do 65 lvlu ; )

10.12.2004
12:42
smile
[146]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam!

Pozwolę sobie krótkie moje 3 grosze wtrącić. :-)

A jak ma pisać ktoś, kto jest zapaleńcem? O wadach, które ledwo co dostrzega lub mu one nie przeszkadzają? Przede wszystkim będzie zachwalał dany tytuł i skupi się na plusach, jak on to widzi i dlaczego ona mu się podoba. Inna sprawa, że powinien zachować trchę obiektywuzmu i napisać także o wadach, jeśli je widzi oczywiście. :-)

10.12.2004
12:51
smile
[147]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mi5aser --> Tylko jak się czyta zapalonych wielbicieli MMO czy Diablo, to oczy wariują od tych wszystkich "slangowych" określeń. Człowiek zupełnie się gubi, bo nagle dociera do niego, że nieznajomość jakiegoś triku może spowodować śmierć grupy, z którą się podróżuje.
Jak na razie, jedynym chyba MMO, który jakoś mnie mocniej ciągnie, jest EVE Online. Lubię ten klimat, samotność w przestrzeni jakoś mniej doskwiera. To znaczy ma inny wymiar.
Co do tej pustki w EQ. Być może źle wpłynęło porównanie (zagęszczeniowe i "akcyjne") z Knight Online, Guild Wars, czy MU.
Wiem, że te tytuły, to żadna może rewelacja w porównaniu do EQII, ale w KO czułem się świetnie. Wchodziłem na serw i bardzo szybko znajdowałem team, czy jakiegoś questa. zawsze było co robić.
W EQ tego nie poczułem i szczerze mówiąc odstrasza mnie teraz też fakt, że aby to zweryfikować musiałbym wydać 130 złociszy. A gdyby mi się nie spodobało, to nie wiadomo, czy udałoby mi się chociaż część z tego odzyskać.

10.12.2004
12:51
[148]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Wady ?? proszę bardzo, zajebiste wymagania sprzętowe, błędy które dopiero poprawiają bo wypuścili niedokończony prdókt, zajebisty pochłaniacz czasu, niektórym przeszkadza że jak sie chce handlować z innymi graczami to trzeba być zalogowanym i w trybie trader i ... i naprawdę nie widzę więcej ... nic mi nie przychodzi do głowy ; )

10.12.2004
12:54
smile
[149]

tygrysek [ behemot ]

trudno jest opowiadać o wadach gry, gdy jesteśmy nią zafascynowani. wtedy wady zaczynamy nazywać "nieumyślnymi żartami"


witam Smoki

10.12.2004
12:59
[150]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Gambit ---> ano niestety, może podeślą jeszcze jakieś klucze do Bety to będę ci mógł podesłać, tyle że kompaktów z grą też nie mam, bo gram an plikach z bety + nowy EQ2.exe więc sam klucz nie wiele ci pomoże ;)

Małe mmo darmowe bądź nie mają to do siebie że świat jest malutki więc wszyscy gracze się kręcą blisko siebie. w Starym EQ świat tak się rozrósł ze mogłes ziwedzać parętygodni ; ) toteż mnóstwo stref szczególnie nisko poziomowych była pusta. Teraz w zasadzie jest kilka stref miejskich, wielka Antonica i kilka dungeonów. I gracze są poprostu wszędzie, dobrze że nie trzeba załatwiać potrzeb fiziologicznych bo słowo daję było by się cięzko schować ; ) Ludzi którzy nie znają "slangu" jest mnóstwo, ale to przychodzi z czasem i tyle. : ) Nie chcę cie przekonywać zbyt nachalnie bo jak kupisz i ci sie nie spodoba to będzie na mnie ; ))

10.12.2004
13:03
smile
[151]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mi5aser --> Spoko...tak czy inaczej będzie na Ciebie :) A jak podeślą jakieś darmowe klucze, to może i udostępnią pliki do zassania (tak jak z jedynką). Na coś takiego chętnie bym poszedł. Bo w MMO trzeba zagrać, żeby się przekonać.
Chłopaki od EVE dali 14 dni darmówki w okolicach wakacji...i dostali po tym okresie taki strzał nowych graczy, że aż strach :) Może EQII też zastosuje taki chwyt. Wtedy chętnie skorzystam.

10.12.2004
13:05
smile
[152]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

rothon ---> Z moich obserwacji i doświadczeń wynika, że dwa koty to bardzo dobry układ do domu: nie robi to jeszcze kocińca a jednocześnie wychodząc do pracy nie zostawiamy zwierzaka samego na całe dnie. Wśród moich kotolubnych znajomych sporo jest posiadaczy zestawów dwukocich :) Zdarzają się też zestawy kot + pies, jak np. na załączonym obrazku Irca i Jeep.

10.12.2004
13:10
[153]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander, tygrys--> Ale ja nie twierdze, ze taki sposob relacjonowania potyczek z gra jest zly, albo nienormalny. Przeciwnie, jest dobry i naturalny, sam zreszta tak pisze o grach, ktore lubie. Odpowiedzialem tylko na watpliwosc Gambita, dlaczego inaczej jest po lekturze watku, a inaczej podczas grania w wersje probna.

Meghan--> Dokladnie. Dwa zwierzaczki to najlepszy team. Nie czuja sie same przez caly dzien :-)

10.12.2004
13:11
[154]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Cholera...mam nadzieję, że nie wywołałem żadnej burzy przez przypadek...

10.12.2004
13:12
[155]

tygrysek [ behemot ]

oczywiscie, że taka ocena jest najlepsza z możliwych

10.12.2004
14:04
smile
[156]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit--> A niby dlaczego? Nieeee, chyba nieee... Ja tam zadnej burzy nie widze :-))

Kurwa! Caly czas mnie wywala z Sacred! Polaczenie utracone i polaczenie utracone, szlag! 3 minuty grania i out! I tak juz od pol godziny!
Gambit--> Nooo, podgonilem, 22 level i srebro :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-10 14:10:46]

10.12.2004
14:14
[157]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Gambit --> już dawali tydzień na początku ale tylko dla "kumpli" bo nie udostępnili nigdzie plików. Pozatym tego jest 4,5 giga około więc ściąganie byś skończył akurat w momencie kiedy klucz wygasnie ; )

10.12.2004
14:21
[158]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mi5aser --> Mam Chello Classic. Myślę, że dałbym radę zassać to w miarę szybko (jakieś 3 dni)

10.12.2004
14:58
smile
[159]

tygrysek [ behemot ]

przenosiny do nowej Karczmy


czas skończyć ze trzynastkowymi skrytożercami

10.12.2004
15:00
smile
[160]

tygrysek [ behemot ]

zapraszam:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.