
Marksman [ Promyk ]
From mail: Korespondencja służbowa
Korespondencja służbowa to bardzo poważna sprawa. Zwłaszcza, jeśli jej tematem jest nasza, z przeproszeniem, podwyżka. Mając świadomość, jak trudny to problem dla pracobiorców, podajemy wzór odnośnego pisma.
$zanowny $zefie
$miem nie$miało $po$trzec, że o$tatnio (a dokładniej od $iedmiu mie$ięcy) $pędzam w pracy $rednio po $iedemna$cie godzin na dobę, i to praktycznie $połecznie, $lęcząc nad $późnionymi (przez innych) projektami $y$temu $przedaży $ieciowej, a ponadto pracuję w na$zej firmie $poro ponad $ze$na$cie mie$ięcy, $pokojnie zno$ząc to, że inni, nawet moi obijający $ię $tra$zliwie $półpracownicy (zwła$zcza $tanisław $zostakow$ki) do$tają $y$tematycznie $pore podwyżki i $pecjalne bonu$y. W związku w powyż$zym pro$zę o zwięk$zenie mojej pensji o $kromną $umę $ze$ciu$set $ze$na$tu złotych i $ze$cdzie$ięciu $ze$ciu gro$zy mie$ięcznie. $ugeruję, by na$tąpiło to począw$zy od pierw$zego $tycznia na$tępnego roku. Jednocze$nie nie$miało przypominam, że zgodnie z tym co napi$ano na $tronie czterdzie$tej $iodmej Kodek$u Pracy, za $pędzanie cza$u pracy na $lęczeniu przed $iejącym $zkodliwymi elektronami $tarym, p$ującym $ię monitorze należy mi $ię $pecjalny dodatek w wy$oko$ci o$iemdzie$ięciu $ze$ciu złoci$zy i $iedemdzie$ięciu $ze$ciu gro$zy mie$ięcznie.
Z poważaniem
Marian $. $o$enkow$ki