GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Tajfun, Tajfun ueber alles, czyli Szaman zaklada nowy topik

24.06.2001
13:21
[1]

Szaman [ Legend ]

Tajfun, Tajfun ueber alles, czyli Szaman zaklada nowy topik

No dobra, macie co chcieliscie. Oto kolejna odslona i niech nam dlugo panuje.
Na razie tyle, bo musze leciec ratowac kolezanke w potrzebie (tylko sobie nie myslcie, swintuchy...
konto i-netowe mam jej ustawic).

24.06.2001
13:34
[2]

Alver [ Generaďż˝ ]

Szaman - czy tytul watku swiadczy o tym, ze jestes pol-krwi szkotem? ;) Zazdroszcze Ci sprawy z kolezanka, zaloze sie, ze zedrzesz z niej to i owo ;) Tylko sobie nie mysl swintuchu, chodzilo mi o koszty takiej przyslugi jak zakladanie kont etc. AnankE - skoro w tamtym (poprzendim znaczy) watku Truchot pokazal sie 3 razy [=:)] (liczac wersje wydluzona jako dwie) tutaj chyba sie nie pokaze i wydaje mi sie, ze to bedzie uczciwe ;)) Magini, Underhill, Trollf, Attyla, Yarr, Matt, MarCamper, Azure, Diablo, Alver, Szaman, Vayacord i inni. Sami widzicie, ile osob udzielalo sie w tym watku na poczatku jego istnienia (jesli nie wymienilem wszystkich, to dlatego, ze nie chce mi sie wysilac pamieci, i dlatego posluzylem sie niezastapionym :"i inni") a teraz co? BIEDA! WSTYD! PFUJ! Pozdrawiam Alver Zdegustowany

24.06.2001
14:08
[3]

Alver [ Generaďż˝ ]

Zastanwiam sie, czy to powrzechne zjawisko przy zakladaniu nowych watkow, ze mowi sie cos w stylu "Skoro chcecie to macie...". Tak uczynilem ja, tak uczynil Yarr i teraz takze uczynil to Szaman... Hmmm, ciekawa sprawa, nie? A moze calkowicie nie ciekawa... ktoz to wie... Acha, zapomnialem o czyms. Szaman jestem iluzjonista/zlodziejem bo gnomy tak moga. A berserkerem jestem dzieki kilku wypadkom z mlodosci, ktore zaowocowaly silnymi obrazeniami glowy... Tak zatem nie daja mi one specjalnym mozliwosci tylko rzutuja na moje zachowanie w pewnych sytuacjach... Pozdrawiam Alver Ktory Zadaje Nieciekawe Pytania -?- ...berserk...

24.06.2001
15:05
[4]

Alver [ Generaďż˝ ]

W sumie Szaman, to nie wiem, czy rozmowa z samym soba jest AZ tak zla... w koncu z nikim tak dobrze sie nie dogadam jak z wlasnie takim dysputantem. Tutaj powiem cos madrego... ...tutaj to potwierdze... ...a tutaj wyraze podziw jaki czuje dla przedmocy... ...teraz mam juz dobry humor i ide zjesc obiadek. Prada, ze sympatycznie?

24.06.2001
15:32
[5]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Sympatycznie, sympatycznie. Zobaczymy jak dlugo :-))

24.06.2001
15:35
[6]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - zapewne niezbyt dlugo (wlasnie zaczyna sie "impreza" imieninowa mojego "Strasznego", wiec sila rzeczy... :))) Ale ciagle uwazam, ze moja teoria jest dobra!

24.06.2001
15:36
[7]

Alver [ Generaďż˝ ]

Zgadzam sie! Teoria jest dobra... Wymyslil ja jakis madry czlowiek, zapewne...

24.06.2001
15:37
[8]

Alver [ Generaďż˝ ]

Tak, jestem madry, dziekuje ;))) Ok, koniec forumowania na chwile... zajrze tu za jakis czas. Pozdrawiam Alver

24.06.2001
15:44
[9]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver-->Mowisz o swojej czasoprzestrzeni 3D, ktorej zarzucalem zbedny 3 wymiar?

24.06.2001
15:48
[10]

Szaman [ Legend ]

Alverku, za toste bez dojarki to ja sie domagam zadoscuczynienia. W koncu to standard... A sil zadnych to ja nie zbieralem, przeciwnie, w sobote to ja ich nawet nie mialem. AnankE: jak sie podoba moja pogoda? rothon: ja tez nie pozwole Waszemu watowi utonac... Pisze to wszystko bez czytania Waszych postow, wiec jeszcze sie tu pojawie (jak juz je przeczytam)...

24.06.2001
16:03
[11]

Szaman [ Legend ]

Alver: Ja wiem, ze gnomy tak moga (zberezniki male...), to ja wiem doskonale, w koncu siedze w tej materi od jakiegos czasu, nie? Ale ten berserk to mnie troche dziwi... i nie wykrecaj sie tu wypadkami, bo bedzie kolejny... a z tych obrazen mozesz wyjsc jako kaplan, albo druid (gnom druid? To jak pol-ork paladyn...) Z kolezanki nic nie zedre (i myslcie sobie tutaj co chcecie...), bo o kolezanka, nie? Nigdy jeszcze od nikogo pieniedzy za takie ratowanie (i podobne) nie wzialem i nie wezme (bo glupi jestem). Czy jestem szkotem? Cos tam w sobie tego moze i mam... w koncu dziadek sie "Preis" nazywa. A rozmowy z samym soba to jest to... mozna powiedziec, ze rozumiesz sie ze swoim wspolrozmowca bez slow! Tylko nie nalezy przesadzac, ani rozmawiac ze soba na glos w miejscach publicznych... ludzie sa dzisiaj wielce nietolerancyjne... rothon: na pochybel osi "z"!!! Niech zyja "x" i "y"!!! Zaczynam znowu slabowac, wiec moze sie do panszczyzny lepiej wezme, zanim sie zupelnie pograze...

24.06.2001
17:10
[12]

Alver [ Generaďż˝ ]

Szaman - za to toster, jaki Ci podaruje, zawiera w sobie translator Angielsko-Polski i dodatkowo slownik najwazniejszych wyrazen w narzeczu Indian z Lasow Deszczowych na terenie Australii, sam powiec, czy to nie robi na Tobie wrazenia? Zamiast, przykladowo, powiedziec komus: "Jestes tak straszliwym glupkiem, ze w czasie burzy paradujesz po lakach z 10 metrowym drutem miedzianym i wykrzykujesz obrazliwe komentarze odnosnie inteligencji maoryskiego Boga Burz!" odezwiesz sie do niego tak, jak uczyniliby to indianie z Lasu Deszczowego gdzies w Australii, czyli: "Mbwong!". Facet nie uderzy Cie, bo nie zrozumie! Wspaniale prawda? No, chyba, ze kupil ode mnie jakis toster... Nie daje Ci spokoju moje berserkerstwo, co? Ha, ha, ha! Powiem Ci w tajemnicy, ze moge tak zrobic dlatego, ze jestem INNYM gnomem, a pochodze z 3-go wymiaru, ktory rothon tak radosnie unicestwil... Mam nadzieje, ze zasady, nad ktorymi obecnie pracujesz w pocie czola, uwzgledniaja takie anomalie jak moja niska osoba. rothon - tak, tak! TAK. Wlasnie o to mi chodzilo. Moze kiedys podejmiemy dyskusje na nowo? Moze przypadkiem wpadniemy na jakas teorie, ktora zrewolucjonizuje (hmm, tak sie to pisze? Wybaczcie, ale to tak dlugie slowo, ze nie chce mi sie go czytac ponownie i poprawiac, chociaz wiecej energi stracilem na pisanie tych slow w nawiasie... Co z reszta podtrzymuje moja decyzje. Nie przeczytam tego ponownie i w zadnej mierze nie poporawie! Grunt to stalosc pogladow na tematy blache...) AnankE - Pani... kiedy znowu uraczysz nas maluczkich swoja obecnoscia? Pozdrawiam Alver -?- P.S. https://www.post.script.com.pl/Alver/PS/madry.htm P.S 2 - ciekaw jestem, ilu ludzi wpisze do przegladarki powyzszy adres myslac, ze cos tam jest. Zastanawiam sie tez, czy moj zart zostanie wlasciwie zrozumiany. Wlasnie w takich chwilach uwidacznia sie przewaga rozmowy z samym soba. P.S 3 - myslicie, ze piszac P.S 2 zepsulem dowcip z P.S 1? P.S 4 - myslicie, ze mnie to obchodzi? P.S 5 - jaki masz rozmiar buta? P.S 6 - wyniku z testu na osobowosc zostana Ci przekazane listownie. Milego dnia!

24.06.2001
17:14
[13]

Alver [ Generaďż˝ ]

Korzystajac z okazji chcialbym pozdrowic swoja rodzine i zaprzeczyc pogloskom, jakoby moje posty byly zbyt dlugie. Ciekawe ile osob czyta ten watek? Jest tu ktos, kto nas czyta, a siedzi cicho? Co sobie o nas myslisz? He? Dobra juz koncze...

24.06.2001
19:01
[14]

AnankE [ PZ ]

Tu zescie sie schowali! Przede mna?!!! ;-) A teraz pozwolcie, ze ochlone zdziebko i pozbieram lezki (radosci rzecz jasna!) po przeczytaniu tego wszystkiego. Szaman--> chyba jednak cos nawyprawiales z pogoda, bo nie bebni po parapetach od rana! :-) Nie wiedzialam, ze w szafie kilt chowasz. ;-) I w zadnym wypadku prosze nie slabowac!!! Alver--> zagladam tutaj tak czesto jak moge i tak czesto jak na to zasobnosc kieszeni pozwala. :-) Jeszcze raz podniose nurtujaca mnie kwestie, ktora najprawdopodobniej zostala puszczona w niepamiec: a dlaczegoz to mnie zdyskwalifikowalo jury konkursowe?! Jesli rzecznik prasowy wiadomego konkursu nie wypowie sie w tej sprawie to bede zmuszona podjac bardziej zdecydowane dzialania! ;-))) Teraz bardzo goracy temat! TRUCHOT. Pamietajac o zasadzie 1/1 przypominam tylko, ze czesc 2w1 zostala opublikowana jako zadoscuczynienie, dlatego nie mozna publikacji tej podciagnac pod w/w zasade. W zwiazku z powyzszym stosowne jest cdn., jednakze dopuszcza sie mniej obszerne wydanie! : -))) Wiem...podulkowata i bezwzgledna ze mnie bestyja! :-) btw podejrzewam, ze Adamus jest z gatunku forumujacych sluzbowo, znaczy pracuje forumujac. ;-) A poniewaz dzisiaj mamy dzien jaki mamy to zapewne w domciu odpoczywa. Chociaz zaraz...myslisz, ze to... piwo??? ;-))) Pozdrawiam wszystkich, zwlaszcza zagladajacego tu rothona-finansiste, z ktorym nie mialam jeszcze okazji sie przywitac! :-)

24.06.2001
19:13
[15]

Alver [ Generaďż˝ ]

Dobra, zartowalem z tym mowieniem do samego siebie... Zycie pustelnicze dobre jest tylko in real... Tutaj, z racji tego, ze to w koncu forum, warto czasem z kims dokonac wstydliwego procesu "wymiany postow"... Przyda sie cokolwiek na tym watku. Niechaj to nawet bedzie Soul, czy inna Solnica ;) grozacy usunieciem moich absurdalnych wypowiedzi... Niech to bedzie cokolwiek, co nie da mi wrazenia, ze na tej planecie jestem jedyna jednostka ludzka (no, chyba, ze bylaby to jedyna jednostka plci meskiej, bo taka perspektywa - przyznajcie sami, no... dalej! - jest w znacznej mierze pociagajaca). Poki co, pozwole sobie zgodzic sie z niejakim Alverem, ktory gada z sensem i w dodatku ciekawie prezentujac nam tym samym swoja nietuzinkowa osobowosc (teraz, kiedy sie juz zastanawiacie kim jest ten super gosciu moge Wam powiedziec, to JA). Akhim... Wlasnie o nim zapomnialem wymieniajac wszystkich tych, ktorzy powinni sie tutaj (w tym watku - uwaga do co mniej domyslnych) udzielac. Wybacz bracie... No, chyba, ze o nim nie zapomnialem, ale zeby sie co do tego upewnic musialbym wykonac zbyt wiele skomplikowanych czynnosci, dla ktorych w obecnej chwili nie przewidzialem miejsca w swoim planie zajec. Magini - ciagla absencja... Wiesz o co mi chodzi. Ja tez wiem, ze nie bedzie Cie do wtorku, ale ponarzekac zawsze moge, prawda? Dygresja - pamietacie Stinga? Przydalby sie teraz taki, zajalbym sie obalaniem jego teorii co do tego, ze jest najlepszy (byloby to bezczelne w zwiazku z faktem, iz ja tu jestem). Jesli sie zastanawiacie skad u mnie tak wiele samosympatii (teraz jestem przekonany, ze wynalazlem nowy termin, jednakze bede sie go trzymal, ladnie brzmi) powiem Wam - chociaz ciezko mi sobie wyobrazic, ze jest to Wasz glowny problem na dzien dzisiejszy - jest to wynikiem NUDY. Prosze sobie darowac stwierdzenia typu: "Inteligentny czlowiek sie nie nudzi" czy tez: "Wiesz co pies robi jak sie nudzi?". Gdyby jednak ktos zignorowal moja prosbe i uzyl tej drugiej opcji udzielam odpowiedzi juz teraz: "Probowalem, ale zawsze spadam z kanapy". Co do pierwszej mozliwej, niechcianej rady musze sie zastanowic, ale moja riposta z pewnoscia bedzie straszliwa, wiec zastanow sie dwa razy kawalarzu. Kolejny dlugi post. Ale musicie przyznac, ze wcale nie za dlugi... I jak fajnie sie czyta! Nic tylko placic mi za tworzenie jak najwiekszej liczby podobnych. Z checia podjabym sie takiej pracy (tu wskazowka do Adminow: zatrudnijcie mnie na pisanie podobnych postow, z pewnoscia nie pozalujecie, a zmiescicie sie w wydatkach rzedu 3500 PLN). Pozdrawiam (kogo? a wszystkich, ktorzy tu sa razem ze mna) Alver P.S Czulem sie jakbym prowadzil rozglosnie radiowa na Saharze, ktora swoim zasiegiem obejmuje teren "od tej wydmy, do tamtej". Moze przypadkiem moj sygnal dotrze do jakiegos satelity, dajmy na to MTV? To by bylo dopiero... Ja przemawiajacy do calego swiata... No, wyobrazcie sobie, dam Wam troche czasu na stworzenie sobie odpowiedniej wizji w glowach.... Fajnie, nie?

24.06.2001
19:15
[16]

Alver [ Generaďż˝ ]

Pisalem swoj poscik tak dlugo, ze az przegapilem wypowiedz AnankE, ktora w ten sposob odebrala mu caly urok... Ciesze sie, ze Cie "widze"!!! :))

24.06.2001
19:18
[17]

Alver [ Generaďż˝ ]

Zasady emisji Truchota reguluje jednoosobowa komisja ds. "Niezwykle Waznych" czyli ja :) Zastanowie sie, nad Twoimi postulatami ob. AnankE. Adamus chyba rzeczywiscie pracuje. Ale, kto go wie? Co do konkursu. AnankE... Nie wiem co powiedziec, tez chcesz moj wspanialy toster?

24.06.2001
22:04
[18]

Alver [ Generaďż˝ ]

Coz to AnankE - czyzby Twoj post byl wynikiem przypadku? Dobra... ...wiecej tutaj nie zajrze ;p Obrazam sie na Was Pozdrawiam Alver Wielce Obrazony

24.06.2001
22:08
[19]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver--> Tak, tak, bede kwestionowal ten wymiar do bulu :-). Pewnie do tematu wrocimy.

24.06.2001
22:11
[20]

AnankE [ PZ ]

..."ktora w ten sposob, odebrala mu caly urok...", bo okazalo sie, ze miedzy wydmami porusza sie karawana! O ile jeden egzemplarz moze stanowic karawane. :-))) Przepraszam Alverq, zem byla odebrala urok. ;-) Teraz tak: przypominam tylko, ze zasady emisji zostaly juz upublicznione (czyt. 1/1!), ja natomiast objasnilam istote zadoscuczynienia. Nawet dyskretnie nie zacytowalam poprzedzajacego owe zadoscuczynienie pytania. Ale zawsze moge (to jest szantaz!) siegnac po ten ostateczny z ostatecznych argument! ;-))) I dlaczego sie tak dziwisz w sprawie mojego veto odnosnie konkursu?! Czyzbys zalozyl, ze Twoj najwierniejszy fan nie przeczyta za jednym zamachem?! Wlasnie...oswiecilo mnie?! A moze to jakowys zamach konkursowy?! Jakowes szamanskie przekupstwo? Zastanowmy sie... Nie bylo go i nie bylo, a potem trach objawia sie i...toster zgarnia, czymkolwiek ten toster jest! ;-))) Pozdrawiam wszystkich na Saharze.

24.06.2001
22:14
[21]

AnankE [ PZ ]

Jak to dzielo przypadku??? :-))) Zobacz na godzinki nadania i wez poprawke, ze pisze w offline. Pozdr

24.06.2001
22:30
[22]

Alver [ Generaďż˝ ]

AnankE - "czy mozesz mi wybaczyc?" Szantaz nieskuteczny ;) Sam powtarzam co powiedzialem i sie do tego przyznaje. Ale wykorzystywanie mojego biednego serduszka w tak niecnych celach? Aby zaspokoic rzadze czytania? Achhhh... Pytam przeciez, czy tez chcesz moj wspanialy, ultra nowoczesny, mega toster? To chcesz, czy nie? Dostaniesz za samo to, ze okreslas sie mianem Fana ;))) rothon - ja mysle, ze wrocimy :) Moze zanim Magini wroci z "TAMTAD" coby jej nie zanudzic. :-) Ciagle jestem obrazony ;P Pozdrawiam Alver Beduin

24.06.2001
22:32
[23]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver--> Moze jutro

24.06.2001
22:36
[24]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - ok

24.06.2001
22:38
[25]

Alver [ Generaďż˝ ]

I co rothon? Moj post byl krotszy! CHA! Teraz ide spac. Wbrew temu co lubie, aby o mnie myslano, 4 gdz snu kazdej nocy przez kilka miesiecy to za malo jak dla mnie. Slyszalem kiedys, ze niektorzy ludzie na swiecie wogole nie spia... Co oni robia z tym wolnym czasem! Moze pisza na forum GO?

24.06.2001
22:40
[26]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Pewnie tak, bo postow z 3:00 od groma.

25.06.2001
03:02
[27]

AnankE [ PZ ]

Alver--> jak widzisz pisza...! :-))) I to pisza nie tylko na GO, u siebie w Wordzie tez pisza, jakies koszmarne rzeczy, ktore musza napiac na wczoraj! Wracajac do Truchota to sprawy sie maja jak nastepuje: - szantaz nieskuteczny! Chlip...chlip...to moja pieta achillesowa...szantaze! Ze tez musiales to wyniuchac! ;-) - (chyba powinnam byla od tego zaczac!!!) No jesli to o Twoje biedne serduszko chodzi to ja ta swoja... [jak to bylo...??? ;-)] "niezaspokojona zadze" w kat przegonie! Achhhh... :-))) - toster? Jak najbardziej! A masz sztuk dwa? I moglbys jeszcze raz cos bliży w tym temacie, no chyba ze tu znowu bedzie sie rozbijac o Twoje serduszko przemeczone, to wtedy do dali. Eeee...chyba czas, jak to Akhim powiedzial: "ajciu", bo cuś sie ze mnie optyk zaczyna robic. I ledwo juz na patrzalki widze. Dobranoc

25.06.2001
07:26
[28]

Alver [ Generaďż˝ ]

AnankE - chcesz toster, to dostaniesz! Nagroda to nagroda! Swoja droga, interesuje Cie moze uniwersalny sweter nadomny z opcja kilimatyzacji (do wyboru: z golfem na komin, badz bez)? Bardzo tanio! Przy zakupie dostaniesz dodatkowo (gratis!) paskudnie nowoczesny wycieracz do butow przed drzwi. Czekam na decyzje! :) "I moglbys jeszcze raz cos bliży w tym temacie, no chyba ze tu znowu bedzie sie rozbijac o Twoje serduszko przemeczone, to wtedy do dali[...]" - przyznam sie szczerze, ze nie rozumiem ;-) Cokolwiek to znaczy jednak, dla Ciebie Pani zrobie prawie wszystko (przebiegle mowie "prawie" z wiadomych przyczyn, czyz ja nie jestem madry? ;) Mam nadzieje, ze sie wyspalas Pani :) Pozdrawiam Alver Sprzedawca

25.06.2001
07:28
[29]

Alver [ Generaďż˝ ]

Przypomnialem sobie cos... AnankE wysnula wniosek, jakoby Adamus w niedziele nic a nic nie napisal do nas dlatego, ze "forumuje" w pracy. Czy to znaczy, ze zaraz sie odezwiesz Adamus? A moze mialem racje co do tego piwa, a teraz (wyleczywszy sie juz z nastepstw) pijesz kolejne?

25.06.2001
07:36
smile
[30]

Adamus [ Gladiator ]

Magini --> Ponieważ mam stałe łącze i w domu i w pracy mogę pisać w dowolnym czasie, tylko że cierpię na ciągły jego brak :-(((. Na tym forum w różnym czasie udzielało i udziela sie nadal, więcej pań :-))). Dlatego proponuję poszukać troche dalej w przeszłość. Alver --> Niestety, pracuje... Nawet w niedzielę musiałem byc w pracy prawie 10 godzin :-(((. Ale znalazłem troche czasu przynajmniej na poczytanie.

25.06.2001
07:39
smile
[31]

Adamus [ Gladiator ]

Alver --> Co do piwa to już kilkanaście lat temu stwierdziłem że piwny kac jest zabójczy i nie popełniam podobnych błedów ;-))). Natomiast jedno czy dwa, czemu nie :-))).

25.06.2001
07:41
smile
[32]

Adamus [ Gladiator ]

SORRRYYYY AnankE ---> Dopiero przyszedłem do pracy i jeszcze nie wypiłem kawy :-((( To miało byc do CIEBIE nie do Magini :-))))

25.06.2001
07:43
smile
[33]

Adamus [ Gladiator ]

No co? Niby tylko Wam wolno pisać cztery posty pod rząd? Ja na szczęście jeszcze nie rozmawiam sam ze sobą :-))))

25.06.2001
07:44
[34]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tak cos wlasnie czulem, ze Mag to chyba nie dotyczy :-))

25.06.2001
07:45
[35]

Alver [ Generaďż˝ ]

Adamus - jak to na szczescie ?!? Czy to znaczy, ze jestem w gorszym stanie psychicznym od czlowieka, ktory w niedziele siedzi 10 godzin w pracy obawiajac sie kaca piwnego ?!? Oczywiscie wolno Ci pisac tyle postow pod rzad, ile chcesz ;-)

25.06.2001
07:47
[36]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - slyszales o "ograniczonej percepcji" i o "zamarznietych" (moje slowo, jak trzeba to wyjasnie:) wrzechswiatach, ustawionych blisko siebie w nieskonczonosc? Chodzo o to, iz to co postrzegamy jako poruszanie to tylko wybor drogi dla naszego postrzegania... Mowi Ci to cos? ;)

25.06.2001
07:49
[37]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver--> Niewiele. A jezeli chodzi o "ograniczona percepcje" to chyba tylko po paru drinkach :-))

25.06.2001
07:54
[38]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - :-))))) Tak zareagowalem najpierw... Teraz do rzeczy: "Nie pij tyle!" ;) Przyczym "tyle" oznacza tyle ile trzeba wypic aby miec problemy z percepcja :) Widzisz jest teoria, ze wszystko co sie MOZE stac juz sie stalo. Istnieje nieskonczona liczba wrzechswiatow "ustawionych tuz kolo siebie" (chyba mozna to traktowac jako przenosnie :), rozniacych sie od siebie tylko NAJDROBNIEJSZYMI szczegolami... Teraz, problem byl natury metafizycznej: Jak mielibysmy sie pomiedzy nimi poruszac? Czytalem o tym w zwiazku z mozliwoscia odzialywania wlasnymi myslami na pewne wydarzenia ;) w "Dilbercie...", o ktorym rozmawialismy. Autor pod koniec przestal byc zabawny i stal sie tajemniczy ;-) Mniejsza z tym... Powiem jeszcze, ze we wszystko to, ma byc wmieszana teoria chaosu... Brzmi ciekawie, nie?

25.06.2001
08:00
[39]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver--> No tak. Zastanawiam sie na jednym. Skoro istnieja wszechswiaty ustawione obok siebie, to dlaczego od razu nalezy sie miedzy nimi poruszac. Poruszamy sie w obrebie jednego (naszego) i szluz. Swoaj droga bardziej przekonuje mnie teoria o wszechswiatach znajdujacyhc sie jeden w drugim (jak Matrioszki). A teoria chaosu,.... mozna ja stosowac bez wzgledu na strukture wszechswiatow. Po mojemu. Ps. czasem zaburzenia percepcji pozwalaja podejmowac decyzje, ktorych z wyostrzonymi zmyslami i postrzeganiem nie podjelibysmy nigdy (co ma swoje dobre i zle strony)

25.06.2001
08:09
[40]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - nie o to chodzi. Chodzilo tu o to, co nazywamy czasem. Ponoc istnieje tyle mozliwych wydarzen ile przyczyn i calej tej reszty, ktorej nie chce mi sie nazywac po imienu ;) Tak zatem wybierajac droge zyciowa podazamy w jednym kierunku przeskakujac od jednego swiata w drugi. Przyklad: w jednym swiecie szklanka w Twoim pokoju stoi na szafece, w innym tuz nad nia, w jeszcze innym wyzej i tak dalej az do biorka. Teraz Ty znajdujac sie w swiecie, kiedy jeszcze szklanka stoi na szafce podejmujesz decyzje o jej przeniesieniu. Podnosisz ja do gory i wedrujesz przez te wszystkie swiaty, az do tego, w ktorym szklanka znajduje sie na biorku :-) Rozumiesz mnie? ;-) Problem w tym, ze istnieje cala masa swiatow, w ktorych straciles szklanke na dywan czy tez skreciles sobie kark probujac ja podniesc. Teraz, gdyby bylo tak rzeczywiscie, co powodowaloby przenoszenie sie pomiedzy "mozliwosciami"? Nie przedstawiam tej teorii jako wlasnej, po prostu mnie zaciekawila.

25.06.2001
08:13
[41]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver--> Aaaa, takie buty. Rzeczywiscie nie zrozumielismy sie. No a czyja to koncepcja, pamietasz moze?

25.06.2001
08:22
[42]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - przeczytalem o tym w "Przyszlosc wg. Dilberta" Scotta Adamsa. Ale to zdaje sie tez nie jego koncepcja. Niestety nie wiem czyja. Popatrz jednak na mozliwosci... Gdzies tam jestemy obaj multi-milionerami, nic tylko sie przeniesc :) Pytanie o to: jak? Popatrz ile mozliwosci w tych naszych malych mozgach... ;D

25.06.2001
08:27
[43]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver--> Taka koncepcja, nie wiem czemu, zalatuje mi nieco paranoja.

25.06.2001
08:32
[44]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - ja wiem dlaczego ;-) Otoz dlatego, ze sprowadza sie to do tego, iz mozemy zrobic bardzo wiele praktycznie nic nie robiac i nie pracujac na to bardzo ciezko przez cale zycie :-) Czyli cos na ksztalt magii, do ktorej spoleczenstwo 21 wieku nie ma zaufania ;-) Ale argumentuja to tak: skoro jesli czlowiek myslac, wtwarza bardzo male wachania, czy ladunki czy co tam (!) wokol wlasnej glowy, to czy ma to wplyw na otoczenie? Wedlug teorii chaosu, wplyw na zmiany zachodzace na swiecie ma tez (przyklad z ksiazki) motylek machajacy skrzydelkami gdzies tam, powiedzmy, w Kanadzie ;-)

25.06.2001
08:37
[45]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver--> Zgoda. Tyle, ze tego rodzaju zwiazki przypominaja slawetny temat "wplyw WIG-u na populacje goryli w Panamie". Mnie to jakos nie rusza.

25.06.2001
08:41
[46]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - a myslisz, ze katastrofa w pewnej ukrainskiej elektrowni nie miala wplywu na srodowisko naturalne w Polsce? Oczywiscie miala, wiec co Cie nie przekonuje? Cala sprawa sprowadza sie do sily tego oddzialywania. O ile wyciek z reaktora zadziala niemal natychmiast, o tyle inne dzialania zmieniajace cos wokol danej jednostki czy miejsca, zadzialaja troche pozniej i na inna skale. Nie da rady sie z tym zgodzic? Moim zdaniem cos w tym jest. I nie bronie tej teorii z przekory, po prostu jest tak fantastyczna, ze az mila dla oka ;-)

25.06.2001
08:43
[47]

Alver [ Generaďż˝ ]

Inny przyklad - wrzucisz do jeziora skale wielkosci Walbrzycha to woda z pewnoscia "wyskoczy" poza granice zbiornika i ew. cos zniszczy na jego obrzezach. Ale jesli wrzucisz do jeziora kamyszek wielkosci piesci nic takiego sie nie stanie. Ciekawe tylko, czy aby na pewo fale przez niego wywolane NIGDY nie dotra na brzeg?

25.06.2001
09:15
[48]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver-->Zgoda, przyklad 1 i 2 OK. Ale nie ma potrzeby wysilania sie i wymyslania teorii o zwiazku wszystkiego ze wszystkim. Stosuje zasade istotnosci i nie komplikuje niepotrzebnie rzeczywistosci w sytuacji, gdy zwiazek jest tak slaby, ze w praktyce nie mozna go zarejestrowac. Ale ze wystapil musimy go uwzglednic w projekcjach czy takich tam i w ten oto prosty sposob czynimy problem tak zlozony, ze na pewnym etapie tracimy kontrole nad wszystkim. Nazbyt skomlikowane modele nic nie wnosza poza malo uzyteczna teoria. Ale nie przecze, cos w tym jest i moze keidys cos sie urodzi.

25.06.2001
09:19
[49]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - na prostszych "symulacjach" latwiej dzialac, ale jak myslisz, czy powstale w oparciu o nie wyniki, ze wzgledu na wiele czynnikow, ktorych nie bierzemy pod uwage nie beda przypadkiem BARDZO przyblizone? Chodzi mi o to, czy badajac np. rynek w celu zakupienia jakichs akcji dokonujemy TYLKO analizy postepowania firmy, ktorej akcje chcemy zakupic, czy przydadza sie inne informacje (jakies tam decyzje NBP czy innych takich ;D Nie jestem ekonomista... ;D)?

25.06.2001
09:28
[50]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver--> Po mojemu model musi spelniac jednoczesnie dwa zadania. Pierwsze-uwzgledniac maksymalnie duzo czynnikow majacych ISTOTNY wplyw na zjawisko, ktore opisuje model; drugie-byc czytelnym, czyli uzytecznym. Dobry model to kompromis miedzy iloscia czynnikow, a ostateczna uzytecznoscia. To jest miernik. Owe uproszczenia nie moga oczywiscie zmienic ostecznego wyniku jaki dzieki zastosowaniu modelu otrzymamy. Stad wszelkie miary dobrego dopasowania, miary odchylen takich czy owakich.

25.06.2001
09:31
[51]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - ale jesli planujesz dokonac symulacji na OGROMNEJ przestrzeni czasowej, to kazdy, najdrobniejszy nawet szczegol jaki laskawie pominales, moze wypaczyc ostateczne wyniki, zgodzisz sie?

25.06.2001
09:42
[52]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver-->Dobra, zlozone zjawiska, dlugi choryzont czasowy, wiele elementow... niech Ci bedzie. I tak jako praktyk, zajmuje sie rzeczami bardziej przyziemnymi (np. analiza portfelowa)

25.06.2001
09:44
[53]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - zanalizuj prosze moj portfel i powiedz co zrobic, aby przybral na wadze? ;)))

25.06.2001
10:02
[54]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver--> Analiza portfelowa, jak sam nazwa mowi, sluzy do klasyfikacji wyrobow i uslug :-))))

25.06.2001
10:09
[55]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver--> Ewentualnie moge Ci doradzic jak skonstruowac Twoj portfel inwestycyjny. Ile masz sary, przez ile, i ile chcesz wyciagnac???

25.06.2001
10:18
[56]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - nie mam pojecia o czym mowisz ;))) Na takie tematy to mozesz z inz. Yarr'em porozmawiac nie ze mna :D

25.06.2001
10:24
[57]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alver-->Dobra, to zarty takie byly ;-)

25.06.2001
10:26
[58]

Alver [ Generaďż˝ ]

rothon - ciesze sie. A teraz sio! Do "Muzeum..." wyjasniac dalej, bo juz nie moge sie doczekac! :)

25.06.2001
11:12
[59]

Magini [ Legend ]

Hej, hej!!!! To ja :-))))) Ale jeno na chwilke, na jeden impulsik :-))) Bylo cos o tosterze w postach powyzej. No wiec informuje uprzejmie, ze dostalam jeden w prezencie. A modemu nie i nie wiem, czy maz mi kupi --> Szaman, Ty wiesz o co chodzi, nie?! ;-) Pa, pa jutro bede na dluzej

25.06.2001
11:28
[60]

Alver [ Generaďż˝ ]

Magini - a widzisz? Mowilem Ci, ze ludzie w prezencie slubnym BARDZO czesto otrzymuja sprzet kuchenny ;-))

25.06.2001
11:51
[61]

Magini [ Legend ]

Zapomnialam o czyms ... Szamanq - > bardzo dziekuje za pogode :-))) Bez niej uroczystosc bylaby mnie sloneczna Pa :-)))

25.06.2001
12:43
[62]

Szaman [ Legend ]

Magini: "All in a day`s work" jak to sie mowi... skoro jestem (bo mnie nikt nie zluzowal, ani nie zwolnil z tej posady) Twoim opiekunem w nieumarlym gronie, to takie rzeczy jak zalatwianie pogody sa chyba zrozumiale (ale i tak skubana przyszla w ostatniej chwili... a trzy dni wczesniej ja zaklinalem... musialy byc jakies lagi na laczach Szaman-Niebo) Modem... jasne ze wiem... w koncu nie chcialem, zeby maz mial ZBYT duzo wolnych wieczorow i porankow (ale on to i tak wie, w koncu nie w ciemie facet jest bity). To dlatego. A co do tosterow, to proponuje zajrzec do poprzedniej edycji tego watku... jest troche paranoiczny, ale mozna sie dowiedziec co to wszystko znaczy. AnankE (jakos przeoczylem poprzednio): Ja nie mam kiltu, tylko co najwyzej "Lederhosen" i kapelusik tyrolski w szafie... pogoda to moja specjalnosc, wiec jak mowilem, ze sie zmieni, to sie zmieni. I nie nie martw sie. Ja wcale nie slabuje, oslabiny bylem w soboto-niedziele, teraz mi to przeszlo (i wracam w niewidzialnosc)

25.06.2001
12:57
[63]

Magini [ Legend ]

Szaman - co do tostera, to czytalam o waszych pogladach na to urzadzenie kuchenne ;-)) Moj byl na wyrazne zamowienie. Juz zrobilam mezowi na sniadanie tosty. ;-) A pogoda, to tez podobno zasluga babci, ktora zmowila dwa rozance za slonce dla nas;-) Pa, pa

25.06.2001
13:39
[64]

Magini [ Legend ]

To raz jeszcze ja... Szamanq - jutro mnie nie ma w pracy - jade w teren na kontrol :-(((

25.06.2001
16:27
[65]

AnankE [ PZ ]

Wiecie co moi drodzy i co ja mam sobie o Was pomyslec?! Wroc!!! Co ja mam sobie o sobie pomyslec? Albo mnie ktos co chwile "przeocza", albo mnie myli z Maginia. Rozumiem, ze Mag to Queen of Hearts, ale jeszcze kilka takich pomylek to mnie dopadnie jakas "schizma" osobowosci. ;-)))))))))) Adamus--> czyli jednak wychodzi na to zes pracoholik pelna gebusia! 10 godzin w niedziele!!! Toz to mozna napisac tylko: no comment! ;-) Cos mi sie wydaje, ze Ty jakowes testy niedozwolone i tajemnicze wielce na mnie przeprowadzasz. Nie Magini, nie Holgan i nie Kacha. Mam pogrzebac w przeszlosci! To moze chociaz okreslisz JAK odlegla jest ta przeszlosc, bo nie mam bladego pojecia, ktore urodziny obchodzi GO. Jeszcze sie okaze, ze dokopalam sie do pierwszych Slowian! ;-))) Alver--> wychodzi na to, ze mam zagwarantowany toster, nieokreslonego przeznaczenia?! ;-) Taa...Wczoraj duzo i dlugo pisalam. Skonczylam gdzies o 3.30, ale to zaledwie preludium do wlasciwej pracy. Tak wiec w tym kontekscie musze sie zastanowic, o co na litosc boska chodzilo mi o 3.02! ;-) Przeczytalam to i...jeszcze raz przeczytalam...i doszlam do wniosku, ze najprawdopodobniej wystapilam o blizsze i dokladniejsze okreslenie wielofunkcyjnosci wiadomego tostera. Prawdopodobnie zalozylam rowniez, ze Twoje przemeczone serduszko moze protestowac w tym wzgledzie, wiec jesli jest rzeczywiscie przemeczone tak jak piszesz to mozesz sobie odpuscic tlumaczenie ["do dali" czyli oddalic, czyli dac sobie spokoj :-)]. I wierz mi chocbym teraz skisla to nie potrafie pojac moich wczorajszych "tworczych" mysli z godz. 3.02! :-))) Szanowny Sprzedawco! Twoj rewelacyjny sweterek jest z pewnoscia the best, lecz pozwolisz jednak, ze nie skorzystam z tej jakze atrakcyjnej oferty. Wiem, ze bedzie to dla mnie niepowetowana strata i zapewne w najblizszej przyszlosci bolesnie odczuje skutki mej decyzji. Jest ona jednak niezmienialna. Pozwolisz teraz, ze Cie pozegnam gdyz oczekuje wyjatkowej przesylki sprzetu AGD! btw wyspie sie chyba w przyszlym wcieleniu! :-( Szaman--> czyli jednak egzotyczne rzeczy w szafie trzymasz! ;-) Rozumiem, ze skoro juz nie slabujesz to zwawo i z werwa zabierzesz sie do pisacia i bedziesz czynnie uczestniczyl na tym oto forum. btw tylko zeby Ci to przeoczanie za bardzo w krew nie weszlo! ;-))) Pozwolisz teraz, ze sie oddale, bo mam do odrobienia elektroniczne zadanie domowe. :-) Pozdr

25.06.2001
16:43
smile
[66]

Adamus [ Gladiator ]

AnankE --> JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM I KAJAM SIĘ JAK TYLKO MOGĘ. Postaraj sie trochę :-)))). Dałem Ci już tyle wskazówek, przeczytaj jeszcze raz moje pierwsze posty które zaczęły naszą dyskusję i wszystko będzie jasne:-))). Ale jak już muszę cos podpowiedzieć,to dodam że ostatni post w tym wątku został napisany 31.03 :-))))). Jedna z moich wypowiedzi sugeruje kiedy zdawałem maturę :-))). No teraz, to chyba nie będziesz miała problemów z ustaleniem mojego wieku :-)))).

25.06.2001
17:04
[67]

Alver [ Generaďż˝ ]

AnankE - toz juz opisywalem fukcyje wszelakie owego tostera. Nie sluchalas uwaznie... Ehhh, coz poczac, ludzie w dzisiejszych czasach som niesforni... (wiem jak sie pisze "są" ale nie moglem sie powstrzymac; a jak sie kto zastanawia, dlaczego nie pisze z uzyciem polskich znakow odpowiadam: z lenistwa)... Zaluje niezmiernie, iz nie zechcialas skorzystac z niewatpliwych zalet posiadania czegos tak ekstrawaganckiego jak sweter nadomny z golfem lub bez... Coz, Twoja strata, ale lojalnie uprzedzam, ze mozesz pozalowac swojej decyzji (czego zreszta sama sie spodziewasz)... Bynajmniej nie ja spowoduje, ize pozalujesz (wiem, wiem "ize" tez sie nie stosuje, ale ladnie brzmi, prawda?) swego wyboru - zaprawde powiadam Ci, ze nie bede nawet mial na to wplywu zadnego - jeno pogoda wstretna jaka zima przyjdzie i skuje progi Twego domostwa wiecznym lodem. A MOWIE Wam bracia i siostry: ZIMA PRZYJDZIE! Adamus - chyba osobiscie poszukam tego, czego szuka AnankE tak wytrwale... Tylko musze sprawdzic co to takiego bylo, chyba, ze sam mi powiesz... Pozdrawiam najserdeczniej jak tylko moge Alvre... tfu!, Alver P.S - Nieczynne z powodu awarii (P.S znaczy)

25.06.2001
17:07
[68]

Adamus [ Gladiator ]

Alver --> A jak myślisz? Co może tak bardzo zainteresować kobietę? Po prostu ile mam lat :-)))))).

25.06.2001
17:09
[69]

Alver [ Generaďż˝ ]

Adamus - acha, dzieki :-) Ide poszukac... AnankE nie obawiaj sie! Kawaleria nadciaga!

25.06.2001
17:26
[70]

Alver [ Generaďż˝ ]

Adamus - moge sie mylic ale zkladajac, ze (jako uczen technikum) zdawales mature po 5-ciu latach nauki w szkole sredniej miles lat (wlasnie ile?)... chyba 20... nie jestem pewny :-) Tak zatem w dniu dzisiejszym masz okolo 41 lat. Przy czym moge sie mylic najwyzej o rok. Co Ty na to?

25.06.2001
17:30
[71]

Adamus [ Gladiator ]

Alver --> Dokładnie 39 :-)))). Ale mów mi wuju :-))))))). Chciało Ci sie szukac :-)))). Bład popełniłeś przy dedukcji. Stan wojenny nastał w 81 roku, ale dopiero w grudniu. Matury są w maju, tak że w grę może wchodzić dopiero rok 82.

25.06.2001
17:34
[72]

Alver [ Generaďż˝ ]

Adamus - wiedzialem, ze w 82... ale... sam nie wiem co :-) A szukac nie trzeba bylo duzo... Sam podales date ostatniego posta, wykluczylem wszystkie watki poza "Na kazdy temat" i cofnalem sie az do pierwszych oznak marca ;-) Nastepnie wyszukalem w rankingu pierwsza patrycjuszke na danej stronie i BEC! Jest! :-) Pozdrawiam wujciu :-))) Alvrek P.S - Gdzie ja polozylem ten przeklety smoczek?!?

25.06.2001
17:38
smile
[73]

Adamus [ Gladiator ]

Alver --> No tak, typowy humanista :-)))). 2001-1982+20 to dla Niego wychodzi 41. A może to wpływ smoczka? W końcu nie wiadomo na jaka butelke go nałożył :-)))).

25.06.2001
17:51
[74]

Adamus [ Gladiator ]

Alver --> Chyba wiem :-))) Do swoich 21 dodales te nieszczesne 20 i Ci 41 wyszlo :-))))). Temu panu wiecej nie podajemy :-)))

25.06.2001
18:08
smile
[75]

Alver [ Generaďż˝ ]

Adamus - smiej sie smiej ;))) Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie ;))) [tu przybieram mentorski ton] Ale postepujac w ten sposob dajesz po sobie poznac, ze widzac czyjas pomylka wytykasz mu ja tak dlugo, az upewnisz sie, ze wszyscy wokolo tez ja zauwazyli i uznaja ja za tak samo wstydliwie zabawna jak Ty [pokazuje na Ciebie palcem]. Robisz tak dlatego, ze uwidaczniajac czyjes potkniecia pokazujesz swiatu dana osobe palcem mowiac: "Patrzcie co on zrobil, czyz to nie jest smieszne? Ha, ha, ha!". Postepujac weglug tego schematu udaje Ci sie dokonac iluzionistycznej sztuczki za plecami tych, ktorzy patrzyli dokladnie tam gdzie im kazales. [kiwam powaznie glowa] A owa sztuczka polega na wcisnieciu wlasnych niedoskonalosci do najwyzszej szuflady.. Nie martw sie, kiedys stamtad wypadna ;)))) Cha! Chyba napisze o Tobie opowiadanie Adamus - uwazaj! ;-)))

25.06.2001
18:12
smile
[76]

Adamus [ Gladiator ]

Alver --> Wiesz co? Wprawiasz mnie w podziw sposobem w jaki potrafisz obrócić kota ogonem :-))). Ale widzę że jesteś tak samo uzależniony jak ja , AnankE i wielu innych :-))) AnankE --> Znów siedzę w pracy przed monitorem Myśli moje biegną jakimś dziwnym torem Wpatruje się uparcie w klawiaturę I dziwną w sobie odkrywam naturę. Coś się ze mną dzieje dziwnego Nic nie zrobiłem dzisiaj nowego Przełączam z boku okna dialogowe I jakoś do pracy zabrać się nie mogę. Zaraz, co to ja mam tutaj napisać Komuś na posta szybko odpisać, Włączyć się trzeba do jakiejś rozmowy Nie mam do pracy wcale dziś głowy. Jak tak dalej będzie mi szło To chyba napełnię do pełna szkło Wypiję co tylko jest do wypicia Tylko czy starczy mi tego życia?

25.06.2001
18:14
[77]

Szaman [ Legend ]

Magini: Przeczytalas o tosterach (a wiec i reszte tej paranoi, ktora napadla piszacych w poprzednim watku) i nie czujesz sie zaniepokojona? Odwazna... Zaslug zwiazanych z pogoda nie przypinam li tylko sobie, co to to nie! Bo sam jeden bym chyba nie poradzil takiemu nizowi. Nie ma Cie jutro w pracy... ech... trudno. Jakos te trzy dni przetrzymam. Chyba. AnankE: Pisze w off-line, wiec nie widzialem postow po wyslanych po 14. Przeczytam i moze napisze.

25.06.2001
18:15
[78]

Szaman [ Legend ]

Zapomnialem zapytac: masz juz SDI?

25.06.2001
18:23
[79]

Alver [ Generaďż˝ ]

Adamus - wiedzialem, ze moje zdolnosci nie pozostana niezauwazone :-)))) Odpowiedzialbym swoim wierszykiem ale rymy to nie jest moja mocna strona :-)))) Nadrabiam to magnetyczna osobowoscia i nieodpartym urokiem osobistym ;)))) Przestrzegam - opowiadanie jest w drodze.... ;)))) Pozdrawiam Alver Przebiegly

25.06.2001
18:39
[80]

Szaman [ Legend ]

"Nadciągło może". Jestem po kolacji, wiec i chwila odpoczynku przed pansczyzna mi sie nalezy... Ale ad rem. Nie, nie trzymam zadnych egzotycznych rzeczy w szafie (poza garniturem, ktory mialem na sobie moze ze 4 razy w ciagu otatnich 5 lat (jakos tak od matur). Chodzilo raczej o moje skundlenie genetyczne (zabugowska, wielkopolska i kto wie, moze troche szkopskiej krwi... to mieszanka wybuchowa). Przeoczyc Cie nie moge (po prostu przez przypadek za wczesnie dalem "Opublikuj" i polecialo). Bo i jak niby mam? Na werwe nie licz (dzisiaj to chyba ostatki po wczoraj, czy moze przedwczoraj). Ciekawe ile bedzie dzisiaj mojego zadania domowego...?

25.06.2001
20:43
smile
[81]

AnankE [ PZ ]

buuuu......zepsuli mi zagadke! A ja sie tak staralam...buuuuuuu.... ;-)))))) Albo nie! Dzieki Ci kawalerio za uratowanie zycia, bo mi juz cwierc moich vis vitalis wyssalo!!! HA...nie ma to jak byc zdecydowana kobieta, co nie?! ;-))) Adamus--> taa...tyle wskazowek dales, tylko najistotniejsza zostawiles sobie na czas kiedy mnie na forum nie ma, a kiedy na tymze forum kawaleria jakowas grasuje. Ja tu wyczuwam meska zmowe! ;-) Z tym "ile mam lat" to przyzwyczailam sie juz, ze na forach wszelkich, ircach i innych takich, jak zreszta wsrod Nieumarlych (dla porzadku PZ, czyli Pierwszym Zmurszalcem zostalam) wszyscy moga mi mowic: dzien dobry droga Pani. ;-) A tu co zjawia sie z pn-zach. Polski jakis nieznajomy i wypala mi txtem: "mlodsza dziewczyna"! Przyznasz sam chyba, ze w takiej sytuacji wszystkie czujniki i urzadzenia alarmowe rozbrzmiewaja totalnym jazgotem. Taka sytuacja kiedy mnie ktos przegania zdarza sie bardzo, baaardzo, baaaaaaaardzo rzadko. Zagrazasz mojej pozycji PZ! ;-))))))) Poza tym jak widze to masz raczej predyspozycje, zeby konkurowc z samym Trollfem-Bardem! No, no rymy! Ach te rymy...mozna dla nich glowe stracic! :-))) Alver--> prorok albo co...? Prosze mnie nie straszyc blednie podjeta decyzja typu: podaz-popyt! I prosze mnie nie straszyc ZIMA, bom ja jest cieplolubna roslinka szklarniowa! Chcesz mnie miec na alverowym sumieniu?! Poza tym to czego sie spodziewam, a to na co mialam nadzieje (ze ten sweterek to jakis chwyt marketingowy) to dwie rozne bajki! ;-) I nie medrkuj, zes tak szybko do mojej zagadki sie dobral. Trzeba bylo grzebac do Slowian samych bez daty 31.03! ;-))) Nie mniej jednak niezle Ci idzie liczenie! :-))))))) Szaman--> skad Ci na wszystkich niemozliwych wyskoczylo SDI. Mam w planie, ale dopiero jak pozytywnie zakoncze swoje boje z chora procedura awansu zawodowego. Podwyzka akurat styknie na abonament! ;-) Dzisiaj to mialam zamiar przytulic sie do SDI w pracy, ale na zamiarze sie skonczylo. Poza tym skoro kawaleria rozwiazala zagadke, co mnie byla wyssysala z sil, to nie ma juz takiej potrzeby. Wiec tradycyjnie w offline! :-) I wiesz co Szamanq najmilejszy? Wiesz jak to jest z tym co sie tlumaczyl w...? ;-))) Za wczesnie "opublikuj" - tere fere kuku! :-)))))))) W szafie powiadzasz nie masz egzotycznych rzeczy? Nic? Ani, ani...??? Przepraszam wszystkich, bo troszku mi bije po 3 godz. snu, a nastepne 3 czekaja mnie ponownie. I znajac zycie zapewnie znowu mi wyszlo cos na ksztalt ciagnacego sie toffi! O calosc postu chodzi... Pozdr

26.06.2001
00:10
[82]

AnankE [ PZ ]

Zrobilam sobie przerwe w moim sluzbowym pisaniu i co? Wiem, ze jestescie. Siedzicie sobie na innych watkach. To sobie siedzcie... A ja napisze sobie tak: Ślimak w swej skorupie śni Tę radość zaszczytną: Nie kładź oczu Między drzwi - To ci ich Nie przytna. Pa Ślimaczku btw toffi Was wystraszylo?

26.06.2001
00:11
[83]

Szaman [ Legend ]

Skad? Przeciez sama pisalas cos "ze w poniedzialek" (?), nie pamietam juz gdzie... Tlumacze sie, bo mi zarzucasz, wiec musze sie bronic... zreszta, lepiej sie wylacze (bo i tak nie mialem nic pisac...)

26.06.2001
00:50
[84]

Akhim [ Legionista ]

dybrywiczurwszyscy :)

26.06.2001
00:52
[85]

Akhim [ Legionista ]

o!.. tego nie chcialem :( ide ajciu natentychmiast! - pa!

26.06.2001
02:03
[86]

AnankE [ PZ ]

I znowu mala przerwa. Beczka soli dla tego kto pojal o co chodzilo Akhimowi w: "o...tego nie chcialem"?! Interesujace... :-) Dobranoc

26.06.2001
02:19
[87]

AnankE [ PZ ]

I jeszcze raz. Taaaa...mial swoje murmrando Szaman, mial Alver, Adamus tez...tera mam ja! Co prawda nie pod rzad, ale i tak sama do siebie gadam! :-) Szamanq--> i tak cuś wybitnie Ci sie pokrecilo z ta stalka! Pisalam, ze sie dorwe do SDI, nie napisalam, ze mojego. A wiesz, ze im wiecej sie bronisz to tym bardziej metnie to wyglada?! Rety co ja znowu wyprawiam o tej porze...?????

26.06.2001
09:45
[88]

Szaman [ Legend ]

AnankE: moze wiem co chcial Akhimus nasz powiedziec: czyzby napisal to, co mial pomyslec, a pomyslal to, co mial napisac? O tej porze wszystko jes mozliwe... I co to jest "murmrando"??? Z SDI nic nie krece, tylko to Ty nie piszesz wyraznie. Akhim: i jak tam podrecznik? Masz li go juz???

26.06.2001
09:49
[89]

Matt [ Knight of the Night ]

Szaman - kiedys pytales o komiks "Batman/Lobo", a ja z powodu dluzszej nieobecnosci nie moglem odpowiedziec. Jesli Ci BARDZO zalezy i moglbys zabic, zeby zobaczyc jak Batman pokonuje Lobo, ...to proponuje wizyte w najblizszym kiosku Ruch'u, ten komiks jest prawie wszedzie. :))

26.06.2001
10:22
[90]

Alver [ Generaďż˝ ]

AnankE - dzieki za uwage o liczeniu :P Pomylic sie kazdy moze... A wiesz co? Tak sobie wlasnie licze kiedy nastepny Truchot sie pokaze... Licze, licze i za kazdym razem wychodzi mi cos kolo miesiaca. Dziwne nie? ;) Jesli chodzi o pomoc kawalerii - prosze bardzo! (pamietaj, ze jako zolnierz nie mam obowiazku dobrze liczyc... :) 1,2,3... yyy? Wiela? Pragne rowniez zauwazyc, ze nie ma co narzekac na moja osobe pod wzgledem publikowanych postow w tym watku... Nikt nie napisal tutaj (jak i w poprzednich edycjach) wiecej ode mnie, wiec... ;-)))) Szaman - nie mam Ci nic do powiedzenia, ale lubie tak wymieniac ludzi w swoich postach :-) Pozdrawiam AL-zcheimer

26.06.2001
10:58
[91]

Alver [ Generaďż˝ ]

Ja tylko na moment, zdaje sie bowiem, iz zostawilem w tym watku swoja kawaleryjska szable... O, tu jest! To pa, pa!

26.06.2001
11:03
[92]

Szaman [ Legend ]

We wszystkich kioskach??? To chyba nie o tym samym Poznaniu mowimy...

26.06.2001
11:05
[93]

Matt [ Knight of the Night ]

Szaman - oczywiascie ze nie - ja mowie o Bydgoszczy! :))) ...Ale w poznaniu tez musi byc! Na 100% widzialem to w kiosku na os. Jana 3 Sobieskiego! :)

26.06.2001
11:26
[94]

Szaman [ Legend ]

Teraz spokojniej... Matt: (wiem, ze juz tego chyba nie przeczytasz, ale napisac moge) tak sie sklada, ze kontroluje kioski na Glonym (bo czesto ostatnio jezdze pociagami), na Podolanach, na Ratajach (brat tam mieszka), na Winogradach, w centrum (jak przechodze to "kukam"), kolo Novum i tej waszej czerowonej baszty. I w ZADNYM kiosku tego nie wypatrzylem... nie sadze, zeby cos przede mna ukrywali (a moze to jakis spisek?) Alver: ja tez nie mam nic konkretnego, ale wymienic Cie tez moge (chociaz ja tam pisac nie lubie) Jedno pytanie to all: jak mozna sprawdzic ilosc napisanych postów? Tak zeby zaspokoic swoja ciekawosc pytam (bo wydaje sie, ze sporo ludzi wie to DOKLADNIE, a nie spodziewam sie, zeby odkreslali kazden jeden, ktory napisali...)

26.06.2001
11:28
[95]

Alver [ Generaďż˝ ]

Szaman - prawy dolny rog na liscie watkow jesil jestes On-Line :-)

26.06.2001
13:15
[96]

Szaman [ Legend ]

O.Ki. zobacze...

26.06.2001
13:17
[97]

Szaman [ Legend ]

Jezeli miales na mysli "Statystyki" (a tylko to jest mozliwe), to ja nie wiem... tam sa tylko dane dotyczace GO, a nie to, ile ja napisalem! Shit...

26.06.2001
13:43
[98]

Alver [ Generaďż˝ ]

Szamanku nie o to mi chodzilo :-) Jesli jestes - nazwijmy to - zalogowany to po wyjsciu z watku (naciskasz w lewym GORNYM rogu klawisz z napisem "WĄTKI") na spisie watkow powinienes na DOLNYM prawym rogu widziec napis ze swoim nickiem, statusem i iloscia postow.

26.06.2001
14:16
[99]

Szaman [ Legend ]

Jeszcze sie tym pozniej zajme, na razie nowy topik otworze, bo ten sie wlecze...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.