GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kiełbaski w bułce, czyli Terry Pratchett - wątek seryjny - część 1

02.12.2004
17:35
smile
[1]

-=chudy=- [ ]

Kiełbaski w bułce, czyli Terry Pratchett - wątek seryjny - część 1

W odległym, trochę już zużytym układzie współrzędnych, na płaszczyźnie astralnej, która nigdy nie była szczególnie płaska, skłębiona mgiełka gwiazd rozstępuje się z wolna...
Spójrzcie...


Witam i zapraszam do 1-szej części (oby nie jedynej) seryjnego wątku o Terrym Pratchecie. Jego powieści to nie tylko znana na całym świecie seria 'Świata Dysku'' ale również Saga Nomów, przygody Johnny'ego, Dywan i inne. Wszystkie książki tego genialnego fantasty łączy niesamowita dawka slapstickowego humoru. Pratchett to pisarz jedyny w swoim rodzaju i to czyni jego powieści tak chętnie czytanymi i lubianymi.


Zbliżają się Święta, Wiedźmikołaj (zwany również Wieprzykołajem :)) krąży po płaskim świecie i wręcza prezenty. A tu macie listę, co moglibyście dostać pod choinkę, czyli Pratchett w języku polskim :):
-Kolor Magii
-Blask Fantastyczny
-Równoumagicznienie
-Mort
-Czarodzicielstwo
-Eryk
-Trzy Wiedźmy
-Piramidy
-Straż! Straż!
-Ruchome Obrazki
-Nauka Świata Dysku
-Kosiarz
-Wyprawa Czarownic
-Pomniejsze Bóstwa
-Panowie i Damy
-Zbrojni
-Muzyka Duszy
-Ciekawe Czasy
-Maskarada
-Ostatni Bohater
-Zadziwiający Maurycy
-Na Glinianych Nogach
-Wiedźmikołaj

Na razie tyle, liczymy oczywiście na więcej książek.

Wątek ten, mam nadzieję, z waszą pomocą rozwinie się i utrzyma na forum. Zapraszam i do klawiatur GOLasy!

I obyście żyli w ciekawych czasach :)

02.12.2004
17:37
smile
[2]

zarith [ ]

jakie były te trzy rzeczy, które caleb (chyba tak się nazywał:P) wymieniał w pierwszym tomie jako najważniejsze w życiu? ciepła zupa, miękki papier toaletowy i co jeszcze? chodzi mi to po głowie od dłuższego czasu i nie mogę sobie przypomnieć...

02.12.2004
17:42
smile
[3]

neXus [ Fallen Angel ]

dobre zeby :)
to byl jeden z najlepszych tekstow w ksiazce :)

02.12.2004
17:43
smile
[4]

neXus [ Fallen Angel ]

z reszta dlatego potem sobie sprawil diamentowe...

02.12.2004
17:44
[5]

-=chudy=- [ ]

To nie był Caleb tylko Cohen. Caleb był jednym z towarzyszy Cohena :). Nie chodziło mu przypadkiem o dobre zęby? Też nie pamiętam...

02.12.2004
17:46
smile
[6]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Witam.
Czytalem tylko:
-Równoumagicznienie
-Mort
-Czarodzicielstwo
-Eryk
-Trzy Wiedźmy
I najlepszy tekst to jest ten który mam w opisie. Oczywiscie z Morta :)
Pozdr. Fajny wątek

02.12.2004
17:47
[7]

Śmierć Szczurów [ Legionista ]

JEST JESZCZE KILKA CZĘŚCI NIEPRZETŁUMACZONYCH: JINGO, CARPE JUGULUM (O WAMPIRACH), NIGHT WATCH...

02.12.2004
17:48
[8]

Śmierć Szczurów [ Legionista ]

O TUTAJ SĄ WSZYSTKIE:

02.12.2004
17:49
smile
[9]

zarith [ ]

a gdzie pip:)

02.12.2004
17:50
[10]

-=chudy=- [ ]

...albo Fifth Elephant. Tak myślałem że pan Śmierć Szczurów Co Pisze Tylko CapsLockiem tu kiedyś wpadnie :)

02.12.2004
17:53
smile
[11]

soso [ Centurion ]

a czy Cohenowi barbarzyncy niechodzilo przypadkiem o
- suchy reczznik
- miekki papier toaletowy
- dobre zeby
?? cos mi tak cichy glosik podopowiada :)

02.12.2004
17:53
[12]

Caldur [ Konsul ]

Jestem trochę lepszy bo przeczytałem, czytam i będę czytał wszystko co napisał Pratchett :-) Poza tym -- Niech żyje (Nocna) Straż i Komendant Vimes - hip hip hura hura hura ...... :-)

02.12.2004
17:57
smile
[13]

-=chudy=- [ ]

I Chłopaki Chryzopaza! :P:P:P

Ja na razie pzeczytałem wszystko co po naszemu wyszło, bo angielski muszę upgrade'ować :)

02.12.2004
18:02
smile
[14]

Kurdt [ Kocham Olkę ]

Też mi chodził po głowie taki wątek, chciałem to nazwać "GOLowy Świat Dysku" czy jakoś tak... ale witam wszystkich fanów Terryego.


JAK SIĘ NAZYWA TO UCZUCIE W GŁOWIE, UCZUCIE TĘSKNEGO ŻALU, ŻE RZECZY SA TAKIEJ, JAKIE NAJWYRAZNIEJ SA?
- Chyba smutek, panie. A teraz...
JESTEM ZASMUTKOWANY.


A moim ulubionym cyklem jest cykl o Straży.

02.12.2004
18:03
smile
[15]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]


Chodziło o
"-Gorącza woda, dobre żęby i miękki papier toaletowy."
Strona 41 Blask fantastyczny :)

I ja się pozwoliłem dopisać

02.12.2004
18:51
[16]

Pichtowy [ Konsul ]

Ja najbardziej lubie opowieści z cyklu o Rincewindzie. Chociaż, a co tam wszystkie lubie jednakowo!
Moja najnowsza to "Ostatni Bohater" (nawiasem pisząc to widziałem oststnio za 35zeta w Taniej Książce, księgarni w Bielsku), całkiem niezła, choć krótka. Gdyby nie te wszystkie wspaniałe ryciny to wyszedłby taki drugi "Eryk".
Ten wątek M.U.S.I. przetrwać więc odwiedzajcie go często!

02.12.2004
19:06
[17]

Garbizaur [ CLS ]

Witam fanów "Świata Dysku". :)

Ja też uwielbiam czytać Pratchetta, tyle tylko że czasu brak... :(

Obiecuję poprawę. :)

02.12.2004
19:27
[18]

darek_dragon [ 42 ]

Gdyby nie te wszystkie wspaniałe ryciny to wyszedłby taki drugi "Eryk".

Heh... W oryginale Eryk też był powieścią ilustrowaną, tak samo jak Ostatni Bohater. Tylko że w Polsce ktoś wpadł na genialny pomysł wydania go jako zwykłej książki, dzięki czemu otrzymaliśmy "ulotkę". A szkoda. Mam nadzieję, że kiedyś się jeszcze pojawi u nas nieokrojony Eryk.

BTW. Witam wszystkich wielbicieli Świata Dysku :D

02.12.2004
19:39
[19]

Caldur [ Konsul ]

Ja mam tego "nieokrojonego" Eryka - nic specjalnego, przez te ilustracje wygląda jak książka dla dzieci. Poważam talent Kirbyego, ale wystarczy mi własna wyobraźnia.

02.12.2004
20:07
[20]

sammy-s [ Centurion ]


Ja bym bardzo chętnie odkupił tego ilustrowanego Eryka, więc jeśli ktoś z Was ma go na zbyciu, to bardzo chętnie (tylko nie kierujcie mnie na Allegro - przed świętami ceny książek Pratchetta podskoczyły tam do niebotycznych rozmiarów - niektóre drożej niż w księgarniach).

Oczywiście ja także witam wszystkich fanów Pratchett'a. Aktualnie po raz nie wiem który czytam Blask Fantastyczny (postanowiłem wreszcie przeczytać wszystkie po kolei).

Pamiętajcie zatem, że "kiedy człowiek ma bardżo dużo pieniędży jeszt po prosztu ekszczentryczny - nie jeszt wariatem" ;)

02.12.2004
21:07
[21]

WSWH Dibhala [ Generaďż˝ ]

To ja się dopisze, tak dla zasady.
Poza stuletnimi jajami i ciasteczkami ryżowymi nie mam nic ciekawego :)

02.12.2004
22:17
[22]

Elum [ Generaďż˝ ]

Heh, a ja własnie (tj. jakieś trzy miesiące temu ;)) skończyłem Muzykę Duszy (średnio mi się podobała) i jak znajdę chwilkę zabieram się za Ciekawe Czasy. Potem jeszcze tylko Maskarada, Na Glinianych Nogach i... Wiedźmikołaja zostawię sobie chyba na przyszłoroczne święta ;)

Śmierć Szczurów ---> PIP?

03.12.2004
10:46
[23]

sammy-s [ Centurion ]


Ja wczoraj do północy czytałem Blask fantastyczny - po raz kolejny książka ta wciągnęła mnie tak bardzo, jakbym pierwszy raz ją czytał. Dzisiaj zabieram się za Równoumagicznienie.

Elum, Muzyka duszy też niezbyt mi się podobała - może to jest bardziej książka dla niewiast? :D

03.12.2004
10:49
[24]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Cóz, ja przeczytałem wszystkie powieści ze Swiata dysku, jakie u nas wyszły. DObre, w większości bardzo dobre :D Co prawda niektórym sie nie podobają, ale oni sie po prostu nie znają :P

03.12.2004
10:52
smile
[25]

Cudo Tyłeczek [ Junior ]

Aż szkoda, żeby się taki wspaniały nick marnował, prawda?

03.12.2004
11:00
smile
[26]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Ja jedyne co ominełem to był Maurycy reszta przeczytana :)

Cudo mam nadzieje że kobieta :P

03.12.2004
13:05
smile
[27]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Witam!

Wielokrotnie juz probowano robic watki o Swiecie Dysku, jednak nigdy jakos nie udało sie ich utrzymac. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie inaczej (co w Swiecie Dysku jest standardem ;)). Osobiscie czytałem wiele ksiazek po polsku (gdzies do Wyprawy Czarownic + pare nowszych nie po kolei), ale teraz zbieram kolekcje w wersji oryginalanej :D i choc na razie mam ledwie 7 czesci, najblizszy Mikołaj i Gwiazdka powinny to zmienic :].

03.12.2004
13:45
[28]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

DiabloManiak---> jakas idiota zaszufladkowala murycego jako ksiazke dla dzieci i mlodziezy co skutecznie zniecheca. maurycy jest super, intryga stara jak swiat ale czyta sie tak samo jak ozostale praczety. polecam z reka na sercu.

03.12.2004
13:47
smile
[29]

Łyczek [ Lance Armstrong ]

Ja przeczytałem tylko Mort bo było dodany to Discworlda 2 ;-)

03.12.2004
13:50
[30]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

jak mozna przeczytac tylko Morta?, noramlnie gardlo sobie podżynam.

03.12.2004
13:52
[31]

Śmierć Szczurów [ Legionista ]

WŁAŚNIE. PIP.

03.12.2004
13:53
smile
[32]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

a tak w ogole chudy szacunek za ten watek, mam nadziej ze pozyje.
moze propzycje na best 3 ze swiata dysku?
moja propozycja (jezeli ktos w ogole podejmie ten temat ) to;

1. Ruchome Obrazki
2. Wyprawa czarownic
3. Straż, Straż

03.12.2004
13:55
[33]

Śmierć Szczurów [ Legionista ]

1. STRAŻ! STRAŻ!
2. WIEDŹMIKOŁAJ
3. NA GLINIANYCH NOGACH


PIP.

03.12.2004
13:57
[34]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

wiesz co Śmierć Szczurów? mnie to nie przeszkadza ale w koncu jakis moderator cie zalutuje za tego capsa?

03.12.2004
15:56
smile
[35]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Wracajac jeszcze do poprzedniego cytatu: po angielsku to bedzie:

The guest thought long and hard and then said, with deliberation: 'Hot water, good dentishtry and shoft lavatory paper'

:)

Sam w plebiscycie nie mam zamiaru brać udziału, primo ze nie czytałem wszystkich ksiazek, secundo takowej ulubionej nie mam - tak samo jak postaci. Ewentualnie moge powiedziec ze najmniej podobalo mi sie 'Rownoumagicznienie', a groza zaglady Swiata Dysku zaczela mnie nuzyc. Szczesciem 'Ciekawe Czasy' przkonaly mnie, ze warto czekac na kolejne czesci.

03.12.2004
16:00
smile
[36]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

jestem fanem Pratchetta (dzięki Meg :*) i na szczęście dopiero w połowie drogi...

jest taki mały
ma sto pazurów
oto nadchodzi
drogą Śmierć Szczurów
cicho podąża
każdego krokiem
jest przecież tylko
szczurzym wyrokiem
i choćbyś szczurem
był tu nad szczury
nie masz ucieczki
nawet nad chmury
los Szynkawieprza
jest ci pisany
żyj przeto życiem
jak opętany...

polecam Zadziwiającego Maurycego :)

03.12.2004
16:10
smile
[37]

Bajt [ ]

Zglaszam sie jako fan Swiata Dysku :)
Jestem w trakcie Wiedzmikolaja, ale utknalem i nie moge sie jakos zabrac do przeczytania dalej. Na szczescie jest weekend i postaram sie doczytac :)

I MAM OCHOTE ZAMORDOWAC TROCHE CURRY

03.12.2004
16:14
smile
[38]

-=chudy=- [ ]


oooo nawet Mazio wpadł :)

Dołączam do plebiscytu swoje głosy:

1.Wiedźmikołaj
2.Ciekawe Czasy
3.Pomniejsze Bóstwa

Piszcie piszcie, wątek musi ocaleć :)

03.12.2004
18:44
[39]

Pichtowy [ Konsul ]

Do plebiscytu zgłaszam

1. Eryk
2. Kolor magii
3. Trzy wiedzmy

Yos_sarian --> nie kumasz caps locka? Przecież śmierć w praczecie mówi kapitalikami, żeby podkreślić ciężąr słów padających niczym ołowiane sztaby. Apropos to jak było nad Bolonią :)?

03.12.2004
18:46
[40]

Jake [ R.I.P. ]

Hmmm... Może odrazu załużmy wątk seryjny o J.K.Rowling i Paulo Coelhu? ja mysle ze to doskonaly posmysł...

Sory jesli urazilem gogos ale z reguly przy 1 czesciach nie zaznacza sie tego...

03.12.2004
18:52
[41]

Pichtowy [ Konsul ]

Jake-> nie krepuj sie tylko se zaluz, po co zaczynasz od gadania - badz czlowiekiem czynu

03.12.2004
19:01
[42]

Jake [ R.I.P. ]

To była ironia... Ironia...

03.12.2004
19:10
[43]

Pichtowy [ Konsul ]

Jake-> słabo mi idzie rozpoznawanie ironii na żywo a co dopiero z samego tekstu z samego tekstu.
A co praczet niby jest jakiś obciachowy? Albo boisz się że ten wątek umrze tak jak poprzednie? Jedno czego brakuje to porządny temat do dyskusji na temat zaczerpnięty z prozy mistrza.

03.12.2004
19:24
[44]

Jake [ R.I.P. ]

Chodzi chyba o to ze denerwuje mnie pisanie "wątek seryjny-czesc 1" zresztą nie wiem... Moze powinno sie miec odrazu temat do dyskusji zakladajac watek? BYE

03.12.2004
19:59
smile
[45]

slowik [ Legend ]

Jake===>jesli istnieje taka potrzeba odrazxu sie zaklada taki watek (co nie oznacza zeten musi byc pierwszym w jakim toczy sie dyskucja na dany temat :-))

co do Pratchett'a czytalem kilka jego ksiazek ale jakos trudo bylo mi je dostac czegos fantasy trudno znalezc szczegolnie jesli u mnie biblitekarki myla fantasy z sf ...

04.12.2004
01:32
[46]

ssummoner [ Nagi Golas ]

No proszę, nareszcie jakiś porządny wątek na forum :). Oczywiście przeczytałem wszystko ze Świata Dysku.

04.12.2004
17:27
smile
[47]

-=chudy=- [ ]

Noooo, dużo fanów się nazbierało :)

Mnie osobiście zastanawiają inspiracje Pratchetta bo można w wielu jego książkach znaleźć odniesienia do realnego świata choćby w "Ciekawych Czasach" lub "Pomniejszych Bóstwach". Czytałem nawet pewien artykuł a Pratchecie, gdzie była mowa o tym, że po wizycie w Polsce nasza kuchnia go zainspirowała do stworzenia bodajże w "Fifth Elephant" kopalni tłuszczu pod Dyskiem :) Co o tym sądzicie?

04.12.2004
17:51
[48]

darek_dragon [ 42 ]

Mnie osobiście zastanawiają inspiracje Pratchetta bo można w wielu jego książkach znaleźć odniesienia do realnego świata

Tia... W takich np. Ruchomych Obrazkach trzeba by się bardzo postarać, żeby nie zauważyć inspiracji z realnego świata :D

Chodzi mi o to, że Discworld jest przecież jakby parodią naszj, rządzonej przez bezlitosne prawa fizyki rzeczywistości, więc nie ma się co dziwić wszelakim odniesieniom i nawiązaniom. Takie są założenia serii.

04.12.2004
17:53
[49]

darek_dragon [ 42 ]

O.o" Nie zwracajcie uwagi na podkreślenie. Być może kiedyś sobie wykupię abonament i to poprawię.

PS. Bezpłatna edycja postów naturalnym prawem każdego obywatela! :P

04.12.2004
18:08
[50]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ja tak tylko zaznaczam swoja obecność... jak pojawi się jakaś ciekawa dyskusja to może zajrze znów:)

04.12.2004
23:09
[51]

Pichtowy [ Konsul ]

Mam za sobą kawałek pewnej ciekawej gry: Discworld Noir. Terry pracował nad scenaruiszem tej wspanialej gry. Inspiracje fabuły są widoczne gołym okiem dla czytelnika kryminałów - czerpie całymi garściami z Hammet'a albo Chandler'a.
A książki? każdy (prawie) się przechwala że przeczytał wszystko (prawie) ze Świata dysku więc próżnym by było wymienianie tak oczywistych rzeczy. Faktem jest że T.P. szeroko wykorzystuje fragmenty szerzej i żadziej znanych dzieł innych autorów lekko tylko zmieniając-dostosowywując je do świata dysku. Moj ulubiony to: w Oststnim bohaterze jest pewien dialog zywcem prawie zaczerpnięty z Paragrafu 22 Hellera, albo oblenżenie Tsortu-troi w Eryku,
Ale najlepsze jest to że w taki klimat wpisuje się tez Kidby- ilustrator książek T.P. - kto widział Ostatniego Bohatera pierwsze strony ten pamieta pewnie taki pseudo-komiks z przygodami Cohena, to jakby nawiazanie do tkaniny z Bayeaux- takiej malowanki o podbojach Normanów (chyba nic nie pomyliłem?).

05.12.2004
12:24
smile
[52]

-=chudy=- [ ]


Szkoda że niestety w 2001 Kidby zmarł...
W "Trzech Wiedźmach" podobało mi się nawiązanie do praktyk voodoo, i ogólnie przeniesienie akcji do Dyskowego Nowego Orleanu. Baron Saturday, gumbo, domy na bagnach... Najlepsze jest to że nie jest to jednak wprost powiedziane: wielu elementów czytelnik domyśla się sam, poprzez drobne aluzje. Podobnie z pratchettowskim humorem: żarty nie są jakby do końca dopowiedziane, wszystko zależy od wyczucia czytającego.

Dla porannego rozpędu fragment z "Na Glinianych Nogach":

"-Dalej, chłopaki! Powieśmy ich za bura'zak-ka*!
(...)-Tylko spokojnie, panie Staloskórka - tłumaczył cierpliwie Marchewa. - Nie stosujemy w Ankh-Morpork takich kar**.

*Ratusz miejski
**Ponieważ w Ankh-Morpork nie ma ratusza"


05.12.2004
12:58
[53]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> Chudy

Niewatpliwie polska inspiracja jest nazwa miejscowosci Sto Lat:)))))


Kiedys mnie bawily streszczenia poszczegolnych ksiazek, zazwyczaj nijak majace sie do samej tresci, aczkolwiek po dzis dzien wybucham smiechem na wspomnienie wytlumaczenia, dlaczego kozy nienawidza religii( rodem z "Piramid"):)))

05.12.2004
19:13
[54]

Pichtowy [ Konsul ]

klemens --> Czytałem piramidy ale dosyć dawno, możesz podzielić się z innymi dlaczegóż to kozy
nienawidzą religii?

05.12.2004
21:21
[55]

Pichtowy [ Konsul ]

czyżby to już był bliski koniec tego obiecująco zapowiadającego się wątku? Co jest z wami?

05.12.2004
21:31
[56]

darek_dragon [ 42 ]

Pichtowy --> Bo rola kozy w większości religii to najczęściej leżeć związaną po tej gorszej stronie noża ofiarnego ^^

05.12.2004
21:53
[57]

Pichtowy [ Konsul ]

heh, gorzej jak koze zamieniają na człowieka - a konkretniej Rincewinda- jemu to się szczególnie często zdarza!

05.12.2004
21:55
[58]

Pichtowy [ Konsul ]

heh, gorzej jak koze zamieniają na człowieka - a konkretniej Rincewinda- jemu to się szczególnie często zdarza!

05.12.2004
22:46
smile
[59]

Bajt [ ]

Znalazlem przed chwila swietny cytat i po prostu musze sie podzielic :)


Najwspanialszymi kochankami na dysku byli niewątpliwie Mellius i Gretelina, których czysty, namiętny i rozdzierający serce romans zapisałby się płomiennymi zgłoskami na kartach Historii, gdyby nie fakt, że nie wyjaśnionym zrządzeniem losu urodzili się w odstępie dwustu lat i na różnych kontynentach. Bogowie jednak zlitowali się nad nimi i zmienili jego w deskę do prasowania*, a ją w niski mosiężny słupek.

* Kiedy się jest bogiem, nie trzeba sie tłumaczyć.

05.12.2004
22:49
smile
[60]

cronotrigger [ Rape Me ]

Bajt --> rotfl...

swoja droga to w zyciu nie czytalem zadnej ksiazki prachetta :D

05.12.2004
22:58
smile
[61]

Bajt [ ]

cronotrigger --> No to na co czekasz? Marsz do biblioteki/Empiku/gdziekolwiek i kupuj cokolwiek Pratchetta (tylko moze poczekaj do jutra). Najlepiej od poczatku - Kolor Magii.

:)

05.12.2004
23:00
smile
[62]

cronotrigger [ Rape Me ]

eeeee.. a juz ubieralem kurtke ;D

nie wiem... kurde.. musze sobie poczytac..w sumie moshe byc pratchett :D

05.12.2004
23:04
[63]

darek_dragon [ 42 ]

Bajt --> To z Morta, nieprawdaż? Jeden z moich ulubionych Pratchettów ^^

A propos kóz ofiarnych:

Najwyższy kapłan w swiatyni Slepego Io stanowił osobny problem. Cutwell uważał go za sympatycznego staruszka, którego sprawnosc w posługiwaniu sie nożem była tak niska, że połowa kóz ofiarnych nudziła sie czekaniem i odchodziła bez pospiechu. Ostatnim razem, zanim dostatecznie sie skoncentrował, koza zdażyła urodzic młode, po czym odwaga wzbudzona macierzynstwem pozwoliła jej wypedzic kapłanow ze swiatyni.

cronotrigger --> Popieram przedmówcę ;)

05.12.2004
23:04
smile
[64]

cronotrigger [ Rape Me ]

d_d -=- > ty nie zaczynaj :DDD

06.12.2004
10:08
smile
[65]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

chudy litosci, pomniejsze bostwa? ja sie wymeczylem z ta ksiazka jak z zadna.

06.12.2004
10:47
[66]

Runnersan [ Konsul ]

Mi się bardzo podobały "Piramidy". Opis gildii skrytobójców (moja ulubiona obok gildii szwaczek i błaznów).

Kompania drewnianych konii z ludźmi w śrdoku wystawiana do bitewy również mnie powaliła.

Całkiem lubie też Shakesperowskie "3 wiedźmy" :)

06.12.2004
11:08
[67]

cioruss [ oko cyklopa ]

o rany rany, jako milosnik, tez sie dopisze :)

zadziwiejace jest to, ze kazdy chwali inne ksiazki z calej serii.

dla odmiany moj ranking wygladalby nastepujaco:

1. Czarodzicielstow
2. Pomniejsze bostwa
2. Nauka Świata Dysku


jednak uwielbiam je wszystkie, wlasnie za te roznorodnosc. dzieki temu ukladamy pelen obraz Dysku z drobnych malych smaczkow i detali. wiemy jak zyja ludzie, trole, bogowie, SMIERC, magowie (to osobna rasa :)) i inni w najwiekszych miestach, w pomniejszych krolestwach, czy w .. Kromce :)

zreszta jak juz ktos wspominal Autor lubi nawiazywac do licznych dziel (nie tylko ksiazkowych), przez co te "mniej smieszne" wydania sa jedynie dowodem naszych brakow w edukacji :)

06.12.2004
12:56
smile
[68]

-=chudy=- [ ]

Yos_sarian ---> Toż to świetna ksiązka była! Te wszystkie numery z zapamiętywaniem, żółw którym można sobie nieźle podjeść i wielbłąd-matematyk :) Świetna ksiązka... Ale jak już cioruss wspomniał to każdy nną książkę wymienia jako ulubioną... z resztą cała seria jest świetna...

Rychłoż się ejdziem znów? :)

06.12.2004
12:58
[69]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

oczywiscie kazdy lubi co innego ale to zdaje sie ze mna jest cos nie tak bo jeszce ktos ja wymienil. hmm. no mnie sie wyjatkowo niepodobala

06.12.2004
13:00
[70]

-=chudy=- [ ]

Nie znaczt oczywista że to najlepsza książka jest :) Okaże się dopiero po podaniu wyników plebiscytu... Więc GŁOSOWAĆ!

06.12.2004
13:00
[71]

Cudo Tyłeczek [ Junior ]

Każda z tych książek jest inna i na tym polega magia Pratchetta. Są parodie, kryminały, mnóstwo postmodernizmu. Trudno powiedzieć IMO, że któraś część serii jest wyraźnie słabsza od pozostałych.

06.12.2004
13:36
[72]

ssummoner [ Nagi Golas ]

Sam nie wiem która jest z nich jest najlepsza, wszystkie czytało się doskonale.:P

1. Eryk
2. Straż! Straż!
3. Blask fantastyczny

06.12.2004
19:06
[73]

Pichtowy [ Konsul ]

A kiedy bedzie koniec tego plebiscyta? Bedziecie rozdawać pomarancze?

Mi tez podobały się bardzo "Pomniejsze bóstwa". Fajne były wydarzenia w (chyba) Tsorcie, tam gdzie była akcja z filozofami.
A pamietacie Czarodzicielstwo - Osmy syn osmego syna- to przecierz jawne nawiązanie do Siódmego Syna - autorstwo Orson Scott Card -choć jeszce nie czytałem, to wiem bo tym samym inspirowali się IM komponując teksty do swojej nomen (dobry) omen siudmej płyty.

06.12.2004
19:49
smile
[74]

-=chudy=- [ ]

Pitchowy ---> Koniec będzie jak się ta częśc skończy. Wyniki opublikuje w drugiej części (o ile takowa powstanie, a mam nadzieję że powstanie...). Nagi filozof proszący o ręczniki :) Ale z tej ksiązki najlepiej zapamiętałem wielbłąda obliczającego tor lotu pestki i zestrzeliwującego mewy :) oraz myśliciele próbujący dogonić żółwia.... Bardzo fajna powieść...

GŁOSUJCIE Pratchettowi fani, bo 200 funtów żywego bibliotekarza się do was dorwie :)

06.12.2004
19:55
smile
[75]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

nie ma ktoś jakichś kiełbasek w bułce?

swoją drogą ludzi można podzielić na tych co mają poczucie humoru i lubią Pratchetta, i całą resztę ponuraków

06.12.2004
20:01
[76]

Cudo Tyłeczek [ Junior ]

Pichtowy - to nawiązanie jest chyba znacznie głębsze niż Orson Scott Card. Takie bibkijne jakby albo co.

06.12.2004
20:03
smile
[77]

-=chudy=- [ ]

Mazio, jak sądzę, zaliczasz się jak najbardziej do tej pierwszej grupy :) Ja też próbuję podpadać pod pierwszą, bo optymistycznie liczę na rozwój tego wątka i jego jak najdłuższe utrzymanie.

A o to kiełba w bułce :) ---------->

06.12.2004
20:05
[78]

cioruss [ oko cyklopa ]

moja nowa lista, zweryfikowana ;)

1. Uuk!
2. Uuk.
3. Uuk?

06.12.2004
20:07
smile
[79]

-=chudy=- [ ]

cioruss ----> a "Iik!" czytałeś? Niesamowita akcja. Trzyma w napięciu...

06.12.2004
20:08
[80]

cioruss [ oko cyklopa ]

a wlasnie, maly konkurs ;)

z ktorej czesci pochodzi moja sygnaturka i co oznacza?

06.12.2004
20:10
[81]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Noo, kolejny po Pythonowskim porządny kącik. Mam nadzieję, że utrzyma się on dłużej.

Z tłumaczenia Cholewy przeczytałem wszystko. Dopiero nidawno jednak wziąłem się za "Dysk" tłumaczenia Kotarskiego (wydawnictwo REBIS) i... kiepsko :(. Może to Pratchett miał spadek formy, może tłumacz zawiódł - nie wiem. Ale książka mało śmieszna. Najgorsza z dotychczasowych. Z innymi tego wydawnictwa (Nomy, cykl o Johnym i Dywan) też jest tak źle?

06.12.2004
20:14
smile
[82]

Klemens [ Generaďż˝ ]

Moj wysoce subiektywny ranking:

1. Ciekawe czasy( i ogolnie wszystko z Rincewindem:)))
2. Pomniejsze bostwa
3. Straz, straz! ktora o cwierc dlugosci wiosla wyprzedzila Czarodzicielstwo

Osobiscie jakos nie pasuja( naciaganie fabuly - nawet jak na Pratchetta:))) mi kolejne czesci sagi Trzech Wiedzm - wlasciwie po Panach i Damach dla mnie moglaby sie zakonczyc...

Cierpliwie czekam, az Mistrz wpadnie na pomysl przyblizenia w szerszej perspektywie dziejow krasnoludow:)))

A tym czasem zaspiewajmy: "Zloto, zloto, zloto, zloto"( i nie zapominajmy o "zlocie"!)

06.12.2004
20:32
smile
[83]

-=chudy=- [ ]

ciuruss ---> chyba z "Blasku Fantastycznego" ale pewien nie jestem... i oznaczało coś w stylu "człowieka wiedzy" czy jakoś tak... nie pamiętam dokładnie.

Conroy ---> "Dywan" był tłumaczony przez Kotarskiego (wyd. Rebis), ale wyszedł całkiem nieźle. Sagi Nomów i Johnnyego nie czytałem więc się nie wypowiem.... Ale Zombie Sputnik Corporation rządzi jeśli chodzi o tłumaczenie Pratchetta :)

06.12.2004
20:35
[84]

cioruss [ oko cyklopa ]

chudy ->
i oznaczało coś w stylu "człowieka wiedzy"

bynajmniej :P

czekam na dalsze odpowiedzi.

06.12.2004
21:05
smile
[85]

slowik [ Legend ]

no ja niestety nie moge wziasc udzialu w plebiscycie bo za malo ksiazkow przeczytalem ... ale obiecuje sie poprawic :-) juz 2 mam d lektury :D

ale jesli juz to piramidy z tego co przeczytalem byly nawet (wielblad to jest to :D snajper :D )

06.12.2004
21:06
smile
[86]

cronotrigger [ Rape Me ]

no i mialem dzisaj od d_d pozyczyc ksiazki..ale gdzies zwial po szkole...
ehh.. jutro pozycze...:DD

06.12.2004
21:09
[87]

Pichtowy [ Konsul ]

łap go! duś go! a tam pier..... duś go!

06.12.2004
21:10
smile
[88]

cronotrigger [ Rape Me ]

niech ja go tylko zobacze w szkole..sknera jeden :D

06.12.2004
21:10
[89]

Eldorrado [ Pretorianin ]

Mam drobne pytanko do znawcow :) Podobno Pratchett w jednej ze swoich powiesci nazwal jedno z miast polsko-brzmiaco nazwa. Co to konkretnie za nazwa?

06.12.2004
21:18
[90]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> Eldorrado

Sto Lat:))) I to nie w jednej ksiazce:)))

06.12.2004
21:19
[91]

Pichtowy [ Konsul ]

Eldorrado -> To miasto to było Anka- MaPort :)

06.12.2004
21:26
[92]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> Eldorrado

Zeby nie bylo nieporozumien co do emoticon czy pozniejszej dezinformacji Pichtowego - ow termin to wlasnie Sto Lat... Ponoc Pratchett kilka lat pozniej dopiero sie dowiedzial, co to znaczy:))).

06.12.2004
21:31
smile
[93]

Vistorante [ teh_pwnerer ]

A ja myślałem że to po angielsku jest Hundred Years i tłumacz przełożył :D

07.12.2004
18:17
[94]

-=chudy=- [ ]

a ciekawi mnie skąd wziął tę nazwę...
O ile się nie mylę, po angielsku jest jeszcze kupa książek "dodatkowych", tak jak książka kucharska Niani Ogg (swoją drogą strasznie się brechtałem z momentu w "Maskaradzie" kiedy Niania była kucharką :)) i tym podobne... (nie licząc Terminarzy wszelkiej maści i "Nauki Świata Dysku"). Gdyby wydano to po polsku mogłoby być to świetne uzupełnienie do serii :) Pod warunkiem oczywiście że wszystko autorstwa Pratchetta :)

07.12.2004
21:33
[95]

cioruss [ oko cyklopa ]

w zbiorze opowiadan "legendy" (jesli mi sie cos nie pomieszalo, czytalem dawno) znajduje sie male-co-nieco o czarownicach. po tych kilku stronach poczulem, ze zle ocenilem ksiazki, ktore traktowaly o milych paniach w szpiczastych kapeluszach. pelen respekt dla Babci i Niani, one dwie moglyby zmienic oblicze dysku ;)

ps: konkurs wciaz trwa.

i jeszcze moze maly plebiscyt na najciekawsza postac.

1. SMIERC
2. Patrycjusz
3. Babcia W. ;)

07.12.2004
21:37
[96]

cioruss [ oko cyklopa ]

o przepraszam, zapomnialem o kapralu nocnej strazy. moj faworyt :D no i bibliotekarz.. nie moge sie zdecydowac ...

07.12.2004
21:39
smile
[97]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

4. Śmierć Szczurów

07.12.2004
21:42
[98]

Klemens [ Generaďż˝ ]

1. Rincewind:))))
2. Patrycjusz
3. Bibliotekarz/ Leonard da Quirm

07.12.2004
21:49
[99]

Trael [ Konsul ]

Widzę, że powstał wątek to i ja dorzucę moje trzy grosze. Według mnie najsłabsze książki Pratchetta to cykl o wiedźmach. Przez niektóre nie mogłem przebrnąć np. Panowie i Damy. Przy reszcie bawiłem się świetnie.

07.12.2004
22:56
[100]

Pichtowy [ Konsul ]

Echhh.. plebiscyt na najlepsze postaci?

Dla mnie przeherosi to:

1. Cohen barbarzyńca
2. Rincewind
3. Kapral Marchewa

Bibliotekarz mnie wkurza bo nie pasuje do mojej "teorii tłumaczącej wszystko"

08.12.2004
00:08
[101]

ssummoner [ Nagi Golas ]

Najciekawsze postaci na Dysku:
1. Babcia W.
2. Śmierć
3. Niech będzie Niania
Choć moją ulubioną jest Rincewind :)

08.12.2004
14:40
smile
[102]

-=chudy=- [ ]


Pitchowy ---> Teoria tłumacząca wszystko? tzn? Podziel się tym z nami :)

P.S. Jest już stówa! Chyba się uda dotrzeć do 2giej części :)

08.12.2004
15:14
smile
[103]

cioruss [ oko cyklopa ]

Pichtowy -> jak to? przeciez bibliotekarz pasuje jak ulal do tego swiata. zreszta, znasz innego takigo fizola i alkoholika, ktory kochalby ksiazki?

08.12.2004
16:53
smile
[104]

Kogitto [ Centurion ]

Hej hej, z przyjemnoscia wlacze sie do dyskusji o najlepszej ksiazkowej serii :)

Plebisciki:
Najciekawsze postacie na dysku:
Nie bede wymienial glownych bohaterow, wole podac kilka rewelacyjnych osob z pojedynczymi rolkami ;)
1. Pan Hong (z Ciekawych Czasów)
2. Srebrna Orda (jak wyżej) z Hamishem na czele
3. Dibbler Gardło Sobie Podrzynam (tu i tam)
4. Herr-bat-kà (Wiedzmikołaj)

Kolejność mocno przypadkowa

A ulubione książki to:
1. Kosiarz (Śmierć wymiata!!! 'Człowiek' orkiestra :) Zadnej pracy sie nie boi ;) )
2. Ciekawe Czasy
3. Straż! Straż! (całą seria z Marchewa jest super)

08.12.2004
16:55
[105]

Kogitto [ Centurion ]

Holender, 'a' z kreseczka nie wyszlo u Herbatki... Lepiej zeby sie nie dowiedzial ;P

08.12.2004
17:00
smile
[106]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

OTO CO ZNALAZŁEM Z CYTATÓW :)))

"Ankh to jedyna rzeka, która mozna kroic nozem",

"Ankh to jedyna rzeka, na której mozna narysowac obrysy denata"

"Gdyby usmiechnal sie troche szerzej to odpadlby mu czubek glowy"

"Kon Smierci nazywa sie...Pimpuś"

[patrycjusz] "Nie uznawal zbednego okrucienstwa* *Byl za to entuzjasta
okrucienstwa niezbednego."

"Jest tylko jedna rzecz ktora porusza sie szybciej od swiatla - monarchia.
Do takiego wniosku doszedl wielki filozof Dysku, Ly Tin Weedle. Zakladal on,
ze skoro mozemy miec tylko jednego krola, a wg tradycji nie moze byc przerwy
pomiedzy krolami, to tron musi byc dziedziczony w sposob natychmiastowy.
Prawdopodobnie musza istniec specjalne czastki elementarne - królony, lub
czasem królowony - ktore posrednicza w tym procesie, czasami jednak do
sukcesji nie dochodzi gdy czastka taka zderzy sie z antyczastka,
republikonem. Ambitne plany wykorzystania tego odkrycia do przesylania
wiadomosci, zakladajace ostrozne torturowanie malego krola w celu modulacji
sygnalu, nigdy nie zostaly w pelni rozwiniete, poniewaz wlasnie w tym
momencie zamknieto bar."

"Sfinks odchrzaknal z dzwiekiem jakby pusta ciezarówka zawracala w
kamieniolomie"

"Bogowie od wieków prowadzili wojne o pozyczona kosiarke do trawy"

"Czasami rzeczy, które próbuja wygladac jak rzeczy, czesto wygladaja
bardziej jak rzeczy niz same rzeczy. "

"Swiatlo wierzy,ze przemieszcza sie szybko.ALe sie myli. niewazne jak szybko
pedzi zawsze odkrywa,ze ciemnosc doarla na miejsce wczesniej i juz na nie
czeka.."

"Patrycjusz nigdy nie denerwowal sie, zanim nie pomyslal. Ale czasami myslal
bardzo szybko."

"(...)dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w
powloce jelit, plastry ciala swin czy bulwy bylin przypalane w zwierzecym
tluszczu; w ich gwarze okresla sie je jako jajka, kielbase, bekon i frytki."

Legenda o powstaniu miasta Ankh - Morpork:
"Legenda, zwykle pomijana przez mieszkanców, mówi, ze w dawnych czasach, aby
przetrwac zeslany przez bogów potop, grupa medrców zbudowala ogromna lódz.
Zabrali do niej po parze kazdego gatunku zwierzat zyjacych wówczas na Dysku.
Po kilku tygodniach zwaly nawozu zaczely grozic zatopieniem lodzi. Medrcy -
tak glosi legenda - przechylili ja na burte i nazwali to miejsce Ankh -
Morpork"

Na temat rzeki Ankh:
"Ankh zawsze budzila w nim (Teppicu) przygnebienie, poniewaz wlozona do niej
lilia wodna na pewno by sie rozpuscila. Ankh zbierala scieki z rozleglych
piaszczystych równin, siegajacych az do Ramtopów, a kiedy docierala do
ankh - morpork, mozna ja bylo nazwac plynna tylko dlatego, ze poruszala sie
szybciej niz grunt wokól niej. Gdyby Chidder do niej zwymiotowal, stalaby
sie pewnie minimalnie czysciejsza"

"- Ale czy jest cos na tym swiecie dla czego warto zyc?
- HMMM... KOTY... KOTY SA MILE. - powiedzial Smierc."

"Jego szare komórki desperacko próbowaly sie przegrupowac"

Smierc powiedzial: "NIE JESTEM STWORZONY DO ROLI OJCA, A TYM BARDZIEJ
DZIADKA.MAM NIEODPOWIEDNIE KOLANA"

"...grawitacja to nalóg z którym trudno zerwac"

"Kto sie wczesnie z lózka zbiera, ten wczesnie umiera.."

W jednym z opowiadan, koniec swiata nie nadszedl poniewaz 4 jezdzców
apokalipsy zaszlo do baru i sie nawalilo, a glowni bohaterowie przypadkowo
im konie ukradli:D
i tekst jednego z nich : " Kto to widzial jeden jezdziec i trzech pieszych
apokalipsy ...."

"Jego twarz przypominala puzzle- polacz kropki"

"Szansa jedna na bilion spelnia sie w dziewieciu wypadkach na dziesiec"

"Ma interesujacy herb, wyglada jak dwa skrzyzowane zeberka. ciekawe, jak
brzmial by jego okrzyk bojowy?"

"Przepraszam ze nie oddycham" - powiedzialo drzewo ...

"-I przyniósl jakiegos trupa.
-Na pole bitwy?
-Wiecie, to nie piknik, gdzie kazdy przynosi wlasne zapasy."

[chodzilo o próznie]
"- Nie umiem sobie przypomniec jak to sie nazywa... mam to na koncu
jezyka... cos gdy wszystkiego juz zabraklo i nie ma juz niczego...
- Wiem jak to sie nazywa - rachunek
- Tak, masz racje - jestesmy w absolutnym, nieograniczonym bezkresnym
rachunku"

"Jezeli bylo dobrym drzewem moze reinkarnowac jako tysiac rolek papieru
toaletowego"

"Nigdy nie buduj lochu, z którego nie potrafilbys sie wydostac"

"Slonce zaszlo i nic szczególnego mu sie dzis nie przytrafilo*
*np. zakopanie w piasku i zlozenie w nim jaj"

"Slonce wschodzilo powoli, jakby nie bylo pewne, czy w ogóle warto sie
wysilac"

"Moja matka urodzila mnie przez adopcje"

"Papieros wiele zawdzieczal twórczej mocy zdenerwowania"

"(...)Spiety jak harfa po amfetaminie"

"Ludzie,którzy nie potrzebuja innych ludzi, potrzebuja innych ludzi, aby
pokazac im, ze nie potrzebuja innych ludzi..."

" Przymus tanca odczuwaja glebinowe morskie istoty, które nigdy nie widzialy
slonca, i mieszkancy miast, których jedyny kontakt z natura polega na tym,
ze kiedys swoim volvo przejechali owce."

"Ale zycie to nalóg, z którym bardzo trudno zerwac..."

"- To moze kielbaske?
- Co?
- Kielbaska!
- Wczoraj dostalem po nich strasznego wzdecia - odparl Windle. Zastanowil
sie przez chwile i nalozyl sobie piec."

"Jako jedyne sposród wszystkich stworzen na swiecie, trolle wierza, ze
istoty zywe poruszaja sie w czasie do tylu. Jesli
przeszlosc jest widoczna, a przyszlosc ukryta, tlumacza, to znaczy, ze
musimy stac tylem do przodu. Wszystko, co zyje, porusza sie tylem. To bardzo
interesujaca idea, szczególnie jesli wezmiemy pod uwage, ze wymyslila ja
rasa, która wiekszosc czasu spedza na waleniu sie nawzajem kamieniami po
glowach."


"Sierżant Colon ze Straży Miejskiej Ankh-Morpork stał na warcie. Pilnował
Mosiężnego Mostu, głównego połączenia pomiędzy Ankh i Morpork. Przed
kradzieżą. Jeśli chodziło o zapobieganie przestępstwom, sierżant Colon
uważał, że najbezpieczniej jest myśleć w dużej skali.
Istniała szkoła filozoficzna głosząca, że pilny stróż prawa w Ankh-Morpork
powinien patrolować ulice i zaułki, przekupywać informatorów, śledzić
podejrzanych i prowadzić tym podobne działania.
Sierżant Colon w tej akurat szkole chodził na wagary. Nie dlatego, jak
zapewniał, że walka o zmniejszenie poziomu przestępczości w Ankh-Morpork
przypominała walkę o zmniejszenie zawartości soli w morzu, a pilny stróż
prawa mógł liczyć najwyżej na uznanie wyrażone zdaniem: "Patrzcie, ten trup
w rynsztoku, czy to aby nie sierżant Colon?". Nie; przyczyną było
przekonanie, że nowoczesny, postępowy, inteligentny stróż prawa musi zawsze
o jeden krok wyprzedzać dzisiejszego przestępcę. Pewnego dnia ktoś spróbuje
ukraść Mosiężny Most, a wtedy znajdzie przy nim sierżanta Colona, który już
na niego czeka.
Tymczasem jednak posterunek ten gwarantował spokojne, osłonięte przed
wiatrem miejsce, gdzie mógł wypalić papierosa i prawdopodobnie nie zobaczyć
niczego, co mogłoby go zdenerwować."


"Istnieją, choć na Dysku nie są zbyt popularne, takie zjawiska jak
antyprzestępstwa, zgodnie z fundamentalną zasadą, że wszystko w multiwersum
ma swoje przeciwieństwo. Oczywiście, antyprzestępstwa są bardzo rzadkie.
Zwyczajne podarowanie komuś czegoś nie jest przeciwieństwem kradzieży; aby
uznać je za antyprzestępstwo, musi być dokonane w taki sposób, by wywołać
wściekłość i/lub upokorzenie ofiary. Istnieje zatem włamanie z malowaniem
mieszkania, wręczanie z zakłopotaniem (do tej kategorii należą wszystkie
ceremonie pożegnania pracowników odchodzących na emeryturę) i tzw.
whitemail, czyli antyszantaż (jak choćby groźba, że ujawni się
nieprzyjaciołom ofiary wszystkie jej dokonane w tajemnicy dotacje, np. dla
instytucji charytatywnych). Antyprzestępstwa nigdy się jakoś nie przyjęły"

"Mustrum Ridcully, nadrektor Niewidocznego Uniwersytetu, był bezwstydnym
autoingredientorem* . Miał własny, specjalny stojaczek z zestawem przypraw,
który stawiano przed nim przy każdym posiłku. Była tam sól, trzy rodzaje
pieprzu, cztery typy musztardy, cztery odmiany octu oraz szesnaście
rozmaitych sosów, w tym jego ulubiony wow-wow, mieszanina dojrzałej
skumblii, marynowanych ogórków, kaparów, musztardy, mango, fig, tartego
wahooni, esencji anchois, asafetydy oraz, co ważne, siarki i saletry dla
zwiększenia mocy. Ridcully odziedziczył przepis po wuju, który - po zużyciu
pół kwarty sosu do obfitej kolacji - zjadł nieco węgla drzewnego, by
uspokoić żołądek, zapalił fajkę, po czym zniknął w tajemniczych
okolicznościach, chociaż jego buty następnego lata znaleziono na dachu.


* - Kimś, kto posypie na pewno solą, a prawdopodobnie pieprzem każde danie,
jakie się przed nim postawi, niezależnie od tego, ile już tam wsypano, i od
tego, jak ono smakuje. Psychiatrzy behawioralni, zatrudnieni przez bary
fastfoodów w całym wszechświecie, zaoszczędzili miliardy jednostek
monetarnych lokalnej waluty, zauważając fenomen autoingredientacji i radząc
swym pracodawcom, żeby w ogóle zrezygnowali z przyprawiania potraw. To
najprawdziwsza prawda."

08.12.2004
19:04
smile
[107]

-=chudy=- [ ]


banan ---> WOW! Dzięki, mogłem sobie przypomnieć conieco :) I witaj u nas :)

09.12.2004
10:52
smile
[108]

Quistis [ Legionista ]

Fajny wątek.

Najlepsze postacie? No pewnie że:

1. Babcia Wheatherwax - ideał feministki:)
2. Mustrum Ridcully
3. ŚMIERĆ
4. Dziekan:)

No i co z tą "teorią tłumaczącą wszystko"???? Jakaś spiskowa teoria dziejów w Świecie Dysku?

09.12.2004
10:59
[109]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Wszystko pięknie, ale w rankingu nie widzę dwóch najlepszych postaci:

1. Bibliotekarz
2. Bagaż :D

A co do ulubionej ksiazki to zdecydowanie Pomniejsze bóstwa.

09.12.2004
11:53
smile
[110]

sekret_mnicha [ Pretorianin ]

Wybaczcie, ze z takim opoznieniem - NARESZCIE! Na taki watek czekalem. Jestem wlasnie w trakcie konczenia 'Wiedzmikolaja' (nie ma jak lazienka zaprojektowana przez Bezdennie Glupiego Johnsona :P).
A moja ulubiona postacia (obok duetu Rincewind + Bagaz) jest jednak Marchewa (SMIERC jest poza wszelka konkurencja, wiec go nie zaliczam).
Co do ulubionej ksiazki... nie umiem wybrac! Choc sympatia darze perypertie Rincewinda i Strazy Miejskiej...
UUK!

09.12.2004
12:54
smile
[111]

Arczens [ Legend ]

Zaczałem niedawno czytac ponownie od poczatku i mały cytacik z Blasku Fantastycznego :

"- Studenci zorganizoali to wiele lat temu. Mozna wygodnie wyjść i wrócić po zgaszeniu swiateł.
- Aha - zawołał nagle Dwukwiat. - Teraz rozumiem. Przez mur do jasno oświetlonych tawern, żeby pić, śpiewać i recytować poezje.
- Prawie zgadłeś... Z wyjatkiem tych śpiewów i recytacji (...)"

09.12.2004
13:01
smile
[112]

TrzyKawki [ smok trojański ]

"Mort "

Śmierć (chociaż Rincewind też jest niezły).

09.12.2004
13:36
smile
[113]

cioruss [ oko cyklopa ]

zastanawiam sie skad Autor bierze pomysly. wiekszosc spostrzezen jest banalnie prosta i swej prostocie rownie genialna.

taki trol, dla przykladu. jako rasa wystepuje w setkach ksiazek fantasy, ale nikt do tej pory nie wpadl na to, ze wystarczy obnizyc mu temp ciala (???), aby jego iq zroslo wielokrotnie..

takich smaczkow znajdziemy multum, a moim ulubionym jest ten o wielblach, ktore okazaly sie madrzejsze jak delfiny ;)

09.12.2004
15:46
smile
[114]

-=chudy=- [ ]


Arczens ---> Ja już każdą z książek minimum dwa razy czytałem :P Teraz po raz kolejny czytam "Na Glinianych Nogach"...

W każdej książce Autora daje się zauważyć, że w miarę rozwoju akcji dochodzi się do takiego momentu, że człowiekowi nie chce się przestać czytać :)

Plebiscyt postaciowy? Ok... zagłosuje, choć trudno będzie :P

1.GSP Dibbler i wszystkie jego wersje :)
2.Niania Ogg i Greebo :)
3.Ciut Szalony Artur z "Na Glinianych Nogach" :)

Mógłbym jeszcze dużo wymieniać... Wszystkie postacie serii są świetne :)

09.12.2004
23:55
[115]

Pichtowy [ Konsul ]

Quistis, -=chudy=- ,cioruss --> heh nie pytajcie o moją "teorię tłumacząco wszystko" bo za chwilę tez przestaniecie do niej pasować :) I nie dotyczy ona bynajmniej Swiata Dysku, a przynajmniej nie tylko jego, dokładniej to dotyczy wszystkiego, wszystkich i O! czyżbym o czymś zapomniał? no tak jescze wszystkiego innego.

cioruss --> Pomysł pratchetta o trollach które myślą lepiej w niskiej temperaturze wydaje mi się odgapiony z Lema. Dokładniej z "Bajek robotów: o trzech elektrycerzach" - tam był rycerz Krzemowy, który jak myślał to się rozgrzewał a jak się chłodził to myślał lepiej, Trolle jak pewnie wiesz to forma życia na dysku która oparta jest na krzemie zamiast na węglu. Korzystając z okazji chcę pozdrowić dwóch trollów: Malachita i To-JO.

Oby tak dalej! Wątek zaczyna si ę nakręcać, kolega banan wniósł niesamowity ładunek treści, wielki respekt i siekierka dla kolegi :)

10.12.2004
00:12
[116]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Nie wiem czy nie wyskocze jak filip z konopii ale ostatnio znalazłem darmowe opowiadanie T.Pracheta

"Terry Pratchett - Teatr okrucieństwa"

tylko chodzi pod microsoft reader i radze wyłączyć głośniki :)

10.12.2004
00:21
smile
[117]

darek_dragon [ 42 ]

Diablo --> Nie zapomniałeś o czymś? ;)

10.12.2004
00:25
smile
[118]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]


Darek jak by to powiedzieć opowiadanie znalazłem na stronach z e-bookami do ściągniecia i odinstalowania po 24 godzinach :)
Więc link się nie nadawał :)

10.12.2004
00:28
[119]

darek_dragon [ 42 ]

Teatr okruciaństwa Pratchett akurat pozwolił ściągać za darmo ;)

I don't want to see it in distributed print anywhere but don't mind people downloading it for their own enjoyment.

Tak samo zresztą, jak opowiadanie ŚMIERĆ I CO POTEM NADCHODZI:

10.12.2004
16:31
[120]

-=chudy=- [ ]

Darek i Maniak ---> Oba opowiadania świetne :) Fajnie by było gdyby powstał jakiś zbiór takich opowiadań, coś w stylu "Kantyny Mos Eisley" z Star Warsów...

Aktualnie skończyłem po raz drugi "Gliniane Nogi", teraz drobna przerwa muszę kilka innych książek przeczytać później jeszcze raz Pratchett :) Chyba jeszcze raz pożrę "Wiedźmikołaja"... Świetna książka...

Pozdrawiam i pisać mitu! :P

10.12.2004
16:49
smile
[121]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]


Chudy - piszę :)

A co do opowiadanek wolałbym wszystkie na jakieś stronce :)
niż do kupna :P

10.12.2004
16:52
[122]

-=chudy=- [ ]


Diablo ---> ee tam. Lepiej mieć cały czas pod ręką, niż nosić jakieś kupy zadrukowanych kartek... a tak to masz jeszcze ładną okładkę Kidby'ego :)

10.12.2004
17:04
smile
[123]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

pozwole sobie polecic Wam te stronke:

10.12.2004
17:12
[124]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

oo.:) widze, ze na reszcie powstal watek o Prathcett'cie :) Sama jakis czas myslalam, nad zalozeniem, ale niestety, tera nie mam za duzo czasu.
Moja lista juz przeczytanych ksiaze z serii:
-Kolor Magii
-Blask Fantastyczny
-Równoumagicznienie
-Mort
-Czarodzicielstwo
-Eryk
-Trzy Wiedźmy
-Piramidy
-Straż! Straż!
-Ruchome Obrazki
-Kosiarz
-Wyprawa Czarownic
-Pomniejsze Bóstwa
-Panowie i Damy
-Zbrojni
-Muzyka Duszy
-Maskarada

Jedyne, co mnie przeraza, to ze szybko sie koncza...
:)

10.12.2004
17:18
smile
[125]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Muchę lub osę, przyda się też stonka
Gołębie, dęby, konik lub biedronka
Geparda szybkiego jak jakaś torpeda
Lecz Tylko Jeża przelecieć się nie da!!

nawet słonia, nawet konia,
nawet żyrafę ze stołka jak bieda...
i tylko jeża przelecieć się nie da!!!

I konia, i muła, i osła głupiego,
I mrówke, i żuka, termita martwego,
Gołąbka pokoju białego jak kreda,
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da!!!

nawet słonia, nawet konia,
nawet żyrafę ze stołka jak bieda...
i tylko jeża przelecieć się nie da!!!

Kiedy posucha niech będzie i mucha
Gdy meczy ochota można i kota
Po targach i słonica się sprzeda
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da!!

nawet słonia, nawet konia,
nawet żyrafę ze stołka jak bieda...
i tylko jeża przelecieć się nie da!!!

I stułbię, i żółwia (lecz bardzo powoli),
I kota, i myszę (gramatyka boli),
I skunksa wonnego jak świeża rezeda -
To wszystko już miałem. Lecz jeża się nie da.

nawet słonia, nawet konia,
nawet żyrafę ze stołka jak bieda...
i tylko jeża przelecieć się nie da!!!

Motyla, gdy złapać go dobrze za skrzydła,
słonia, żyrafę (choć dawno już zbrzydła),
wszystko co pragniesz, wszystko co chcesz
a zbyt kolczasty jest tylko jeż!

Świnkę, prosiaczka
I dzik i kaczka,
chomik i krówka mleka już nie da
Ale jeża w NSW się nieee daaa!

nawet słonia, nawet konia,
nawet żyrafę ze stołka jak bieda...
i tylko jeża przelecieć się nie da!!!

z https://www.pg.gda.pl/~mjasina/settler/jez.html

10.12.2004
17:22
smile
[126]

Yo5H [ spammajster ]

Witam, co polecalibyscie na poczatek przygody z ta seria (najbardziej rajcuja mnie klimaty ala' Saga Wiedzminska)

10.12.2004
17:35
smile
[127]

Bajt [ ]

Yo5H --> Najlepiej zaczac od poczatku, czyli od Koloru Magii. Liste masz we wstepniaku.
Aha, klimat tych ksiazek znacznie odbiega od Wiedzmina. To raczej parodia typowego swiata fantasy.

10.12.2004
17:37
smile
[128]

-=chudy=- [ ]


Diablo --> Haha! Piosenka o Jeżu!! Heheheehee!!! ROTFL :P

Yo5H ---> Powinieneś zacząć od początku, czyli od "Koloru Magii". Zależy co masz na myśli mówiąc "Saga Wiedźmińska" :)

10.12.2004
17:39
smile
[129]

cronotrigger [ Rape Me ]

a ja pozyczylem se od d_d dwie ksiazki..

Kolor magii i Straz! Straz!
dzisaj sie zabieram do czytania :D

10.12.2004
17:45
[130]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Druga część otwart


TĘ OFICJALNIE ZAMYKAM !!!!

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.