Arcy Hp [ Pan i Władca ]
Strojenie gitary . Problem z ustaleniem pierwszego dźwięku .
A więc ucze się już ..... 3 tydzień gry na gitarze i od tego czasu ciągle próbuje samodzielnie nastroić gitare (akustyczna 3/4) , jednakże nie mam pojęcia jak znaleźć dźwięk do struny E (ta najcieńsza :) ) bo gdybym miał ten dźwięk to potem spokojnie mógłbym stroić gitarke . Jakaś pomoc gdzie móglbym znaleźć takowy dźwięk lub cokolwiek co by mi pomogło w strojeniu gitary ? ;/
M'q [ Schattenjager ]
xKx [ CLINIC ]
arcy hp ---> zapytaj się stolarza ( wiesz o kogo mi chodzi :] ) on gra na gitarce ładnych pare lat więc zwróć sie do niego o prośbe :)
Arcy Hp [ Pan i Władca ]
M'q dzięki ale programik nie działa .
xKx jak znajde czas to go dojade :-)
M'q [ Schattenjager ]
No faktycznie, dawno go nie użyawałem i nawet nie sprawdziłem.... sry :(
legrooch [ Legend ]
Polecam normalny kamertonik (widełki). Czy żeby grać na gitarze, to ciągle trzeba siedzieć przy kompie?
Trochę więcej luzu....:/
Fett [ Avatar ]
Polecam kupić kamerton chóalny do podawnia dźwięków. Masz na nim całą game dźwięków, "widełki" podają tylko a ;) Takie okrągłe cuś jak harmonijka
Kurdt [ Kocham Olkę ]
Ściągnij sobie programik Guitar Pro (na dole masz link do demówki).
Jak już go zainstalujesz i uruchomisz, to klikasz
Widok -> Fretboard -> (na otwartym okienku) wybierasz rodzaj gitary (Akustyczna, Klasyczna, Elektryczna) -> Klikasz na białe pole po lewej stronie, na wysokości struny którą czcesz nastroić -> dźwięk który się wydobył z głośnika to dźwięk tej struny.
Kurdt [ Kocham Olkę ]
Tu ci zrobiłem ściagę, żeby było łatwiej. :)
verbum [ Junior ]
grałem na gitarze klasycznej ładnych parę lat (wystarczająco dużo, żeby grać utwory mistrzów i niestety być belfrem parę lat)
- do strojenia gitary używa się kamertonu (jak tu już pisali to takie widełki), kupujesz
w sklepie muzycznym za parę groszy, stukasz w coś twardego przykładasz do pudła gitary
i stroisz strunę E (górną lub dolną) i to jest wszystko na ten temat,
nie używaj żadnych syntezatorów dźwięku jeśli chcesz dokładnie nastroić instrument...
DeV@sT@toR [ Senator ]
A ja niestety zrezygnowałem w 8 klasie podstawówki, a teraz jakoś mi nie idzie - nie mogę nawet pozbyć się sztywności lewej ręki (przez to po parunastu minutach już grać nie mogę), chyba już za późno by się nauczyć porządnie grać, jednak te 20 lat z hakiem robi swoje :(
Kamerton, bądź jak posiadasz inny dobrze nastrojony instrument to możesz od niego stroić :)
legrooch [ Legend ]
Straszne jest to, że obecnie małolaty do kibla czy na spacer lecą z laptopem.
Komputer używać do strojenia.... O zgrozo.....
Może jeszcze niech gra za kogoś?
verbum [ Junior ]
... a swoją drogą dziwny ten Twój nauczyciel, jak Ty 3 tygodnie się uczysz, a on jeszcze Ci nie powiedział jak się stroi instrument, może się zastanów nad zmianą na kogoś innego...
(a tak w ogóle - jak Ci przez miesiąc nie ustawi rąk, to znaczy, że nawet powinieneś go zmienić)
DeV@sT@toR [ Senator ]
verbum -----> Naprawdę uczyłeś gry na gitarze? To może mi powiesz czy warto w wieku >20 lat się starać, czy lepiej zapomnieć o grze na instrumencie? :)
Kurdt [ Kocham Olkę ]
legrooch ---> Jak można, to czemu nie? W czym ci to przeszkadza?
verbum [ Junior ]
Devastator - pozbycie się napięcia w ręce (obojętnie lewej, czy prawej), to kwestia ich prawidłowego ustawienia, a więc początków nauki i ...nie jest to trudne(!), skoro miałeś z tym problemy, to znaczy, że miałeś kiepskiego nauczyciela... Mało kto sobie zdaje sprawę jak dużo znaczy dobry nauczyciel,
ja przekonałem się o tym zaczynając grę u gościa, który nie mógł skończyć sredniej muzycznej - doszedłem u niego do poziomu mniej w. średnio zaawansowanego i dalej NIC, po prostu zacząłem miec problemy i to ten facet je zapoczątkował i dalej pogłębiał... w końcu (na szczęście powiedział), że nic więcej mnie nie nauczy i przeszedłem do mistrza (M. Walawendera z Wawy) i co się stało..?
Okazało się, że mogę grać, wszystko znikło jak ręką odjął - wystarczyło parę wskazówek...
DeV@sT@toR [ Senator ]
verbum ---------> Małe nieporozumienie. Kiedyś nie miałem z tym problemów, ową niedyspozycję odkryłem dopiero niedawno, gdy po latach postanowiłem wrócić do gry na gitarze. Uczę się teraz sam, ale zastanawiam się czy to ma sens tzn. czy właściwości, nazwijmy to, "motoryczne w takim wieku pozwalają jeszcze na osiągnięcie w miarę wysokiej sprawności, czy istnieje szansa na uzuskanie odpowiedniej biegłości palców, powrót do dawnej niezależności ruchowej - teraz mi latają parami :)
verbum [ Junior ]
A czy warto w wieku 20 lat zaczynać grać? - to zależy co chcesz zrobić na tym instrumencie:
czy chcesz być muzykiem - czyli grać profesjonalnie na gitarze klasycznej, czy nauczyć się po prostu nieźle grać. Znani są świetni gitarzyści "klasyczni" - np. Leszek Rojsza, którzy zaczęli naukę bardzo późno (on zaczął naukę właśnie w Twoim wieku - na pierwszym roku studiów) - czyli jest to możliwe.
W czym jednak jest kruczek, ano w tym, że jeśli chcesz być profesjonalistą (jeśli chodzi o gitarę klasyczną), to jest to decyzja WYBORU ZAWODU, czyli Twojej drogi życiowej - decydujesz się na to: klamka zapadła - masz przed soba 6 lat ciężkiej pracy (bez oszukiwania tyle czasu wystarczy żeby opanowac wsz. techniki na git. kl.), a oprócz tego musisz mieć jeszcze co jeść... Dlatego zazwyczaj wiekszość karier muzyków (nie tylko gitarzystów) jest związana z Akademiami Muzycznymi - szkoła wprowadza Cię w środowisko, niejako umiejscawia w światku muzyków danego kraju, bez niej jest ciężko. A jeśli miałbyś zaczynac grę w wieku 20 lat, to do Ak. Muz. raczej się nie dostaniesz ( bo trzeba na starcie dobrze grać i dochodzi jeszcze kształcenie słuchu), także zostaje Ci tylko droga instrumentalisty - wszelkie konserwatoria itd. Inna sprawa, że jesli nie jesteś w szkole (akademii) ciężko jest się dostać do dobrego nauczyciela - oczywiście można, ale takie lekcje trochę kosztują...
Dlatego, jeśli myślisz o gitarze klasycznej poważnie, to w tym wieku jest to możliwe, ale pociąga za sobą konsekwencje, oczywiście jest jeszcze coś: musi Cię ktoś dobry przesłuchać, zobaczyć jakie masz predyspozycje, bo może się okazać, że szkoda trudu - oprócz słuchu i taletu muzycznego, ważne jest też jakie masz ręce i typ paznokci (w git. są istotne dla barwy dźwięku).
Jeśli natomiast chcesz po prostu nieźle grać to wystarczy dobrze ustawić ręce i przypilnować paru rzeczy, a ten ból w lewej ręce zniknie (na 100 proc.), no i musisz znaleźć niezłego nauczyciela.
Po czym poznać dobrego nauczyciela? To łatwe - taki osobnik ma już pewien dorobek na swoim koncie i co najważniejsze koncertuje, jest aktywny.
Ja mogąc już zagrać (technicznie i muzycznie) większość utw. napisanych na git. klasyczną zrezygnowałem ze względu na sytuację muzyka w naszym kraju - i nie ma chwili bym tego nie żałował (zrezygnowałem jakieś 8 lat temu).
verbum [ Junior ]
Jeśli nie miałeś żadnych poważnych urazów fizycznych obu rąk
(typu zerwanie jakichś mięśni, złamanie, uczkodzenie jakiegoś nerwu itp.),
to nie ma przeszkód, w podjęciu nauki. Jak miałeś przerwę parę lat, to nie dziw się, że
palce Ci się sklejają, poza tym widać od razu, że grałeś krótko i nie załapałeś
do końca o co w tym chodzi, poza tym żeby ręka sobie "przypomniała"
trzeba przynajmniej 2,3 dni(do tygodnia) dokładnych, bardzo wolnych ćwiczeń,
żeby jakiekolwiek czucie i rozluźnienie wróciło (do zagrania czegoś, trzeba dużo więcej).
To są konkretne ćwiczenia - kazdy palec osobno musi poczuć swój sposób ustawienia
na gryfie etc. - nie da się tego na odległość opisać...
DeV@sT@toR [ Senator ]
No to mnie pocieszyłeś - dzięki za tak wyczerpującą odpowiedź. Nie zamierzam grać profesjonalnie na gitarze klasycznej, właśnie z tych względów które nadmieniłeś. Chodzi raczej o porządną grę dla przyjemności, w domu czy przy ognisku, może z jakąś małą, złożoną na jedną imprezę kapelą - mam sporo znajomych którzy grają. Żadnych urazów nie miałem. Zabieram się do ćwiczeń, tylko struny muszę wymienić bo jedna doznała urazu. Pozdrawiam.
DeV@sT@toR [ Senator ]
PS. Grałem dość długo - z 4-5 lat, dlatego dziwią mnie, aż takie problemy teraz. Także żałuję tego, że zrezygnowałem, dlatego mam zamiar to, przynajmniej w części, naprawić. Ćwiczenia znam, zresztą w necie jest tego sporo, ustawienie w sumie też, tyle, że mam problem z kciukiem, który powinien luźno leżeć pod gryfem, a go nie wiedzieć czemu usztywniam, ogólnie dziwnie idiotycznie się czuję z tą swoją obecną niezgrabnością :D Ale będzie dobrze.
Arcy Hp [ Pan i Władca ]
Nie wiem co za wyobrażenie macie nt. mnie i reszty młodzieży , ale ja po prostu chciałem zasięgnąć rady od specjalistów i wydobyć dźwięk dla struny E ! Jak gram na gitarze to nie ma mnie przy kompie ;p A strojenie niech będzie dowolne byleby skuteczne.
Rewolucjonista [ Konsul ]
Pozwole wtrącić się do dyskusji: Ile może kosztować urządzenie do strojenia ? Jest to niewielkie pudełko które po zagraniu dźwięku pokazuje w którą stronę kręcić kluczem czy coś w tym stylu - podobno bardzo wygodne. Chciałbym takie coś zakupić, żeby samemu podstroić gitarkę, bo jak na razie też nie umiem (uczę sie już dwa miesiące).
megaabol [ Generaďż˝ ]
Istnieje coś takiego jak stroik do gitary zainwestuj pare złotych :)
Straszny_Ninja [ Pretorianin ]
Albo wejdź sobie na strony o gitarce. Tam będziesz miał na pewno jak stroić i czym. Następnie możesz wejść na stronkę gdzie można pościągać pliki (www.chip.pl, czy www.idg.pl, czy cuś), se znajdź dział o muzyce i ściągnij sobie jakiś programik do strojenia. I już.