GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

dowcipy

26.11.2004
15:23
smile
[1]

paw :] [ Pretorianin ]

dowcipy

nie wiem czy nie bylo juz takiego watku albo czy nie ma.
jesli nie ma to wpisujcie tu jakies fajne kawaly i dowcipy ale nie takie ze stron intenetowych bo one sensu nie maja tylko jakies fajne.

26.11.2004
15:24
smile
[2]

paw :] [ Pretorianin ]

Ufoludki dowiedziały się, że na Ziemi jest takie zwierze co pije wodę a
daje mleko. Dorwały więc krowę i zaprowadziły nad rzekę. Jeden trzymał
łeb w wodzie a drugi doił. Po jakimś czasie krowa się zesrała temu
drugiemu na głowę więc ten się drze: Wyżej łeb bo muł bierze!..

26.11.2004
15:24
smile
[3]

Swidrygajłow [ ]

jestem za

26.11.2004
15:25
smile
[4]

Mortan [ ]

masz kategorie dowcipy

26.11.2004
15:26
smile
[5]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

jestem przeciw

26.11.2004
15:28
[6]

Swidrygajłow [ ]

no niestety, tego się bałem. Piotrasq jest przeciw, więc wątek upada.

26.11.2004
15:29
smile
[7]

ronn [ moralizator ]

Hahaha :) To Ci sie Swidrygajlow udalo :)))

26.11.2004
15:31
[8]

paw :] [ Pretorianin ]

to wlasciwie nie jest kawal ale tez sie nadaje:

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w tym hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej.
Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która właśnie wróciła do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:

Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu

Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie.
Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych.
Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że Twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja.

PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco.

26.11.2004
15:33
smile
[9]

paw :] [ Pretorianin ]

Byl sobie gosc, ktorego od jakiegos czasu strasznie bolala glowa. Na
poczatku wytrzymywal, jechal na tabletkach, ale po jakims czasie juz nie
mogl. Poszedl do lekarza. Ten go zbadal, obejrzal i mowi:
- No coz, wiem jak pana wyleczyc, ale bedzie to wymagalo usuniecia
jader. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jader w podstawe
kregoslupa. Nacisk powoduje bol glowy. Jednym sposobem przyniesienia panu
ulgi jest usuniecie jader. Co pan na to?
Gosciu zbladl i mysli. Jak to bedzie bez jader no i w ogole. Jednak
doszedl do wniosku, ze z takim bolem glowy to nie da rady zyc i postanowil
isc pod noz". Mija kilka dni, gosciu po zabiegu, glowka juz nie boli.
Jednak czul, ze bezpowortnie stracil cos waznego. Postanowil sobie to,
przynajmniej tymczasowo, zrekompensowac nowym ciuchem. Wchodzi do sklepu i
mowi:
- Chce nowy garnitur!
Sprzedawca zmierzyl go wzrokiem i mowi:
- Rozmiar 44?
- Tak, skad pan wiedzial?
- To moja praca...
Gosciu przymierzyl, pasuje idealnie!
- Moze do tego nowa koszula?
- Niech bedzie.
- Rozmiar 37?
- Tak, skad pan wiedzial?
- To moja praca...
Gosciu zalozyl koszule, lezy jak ulal.
- To moze jeszcze nowe buty?
- A niech beda i nowe buty.
- Rozmiar 8,5?
- Tak, skad pan wiedzial?
- To moja praca...
Gosciu przymierza buty, sa idealnie dopasowane.
- No to moze nowe slipki?
Chwila wahania.
- Jasne, przeciez przydadza mi sie nowe slipki.
- Rozmiar 36?
- Ostatnio nosilem 34...
- Nie mogl pan nosic 34. Powodowalyby ucisk jader w podstawe
kregoslupa i mialby pan cholerny bol glowy...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.