Requiem [ has aides ]
Co powinienem wiedzieć o kastracji?
Howdy ho.
W piątek mam zamiar wykastrować kota. Wiem, że o zabiegu tym jest sporo stron w internecie, ale chciałbym dowiedzieć się czegoś od ludzi, który kastrowali już swoje koty. Opiszcie to, jeżeli możecie.
Arczens [ Legend ]
Tylko po co potem taki kot ma żyć ? Ja bym tak nie chciał :)
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
sam się wykastruj!
to gorsze niż wysłanie psa w styropianowym pudełku bezduszny potworze!
Lukxxx [ Pretorianin ]
Opiszcie to, jeżeli możecie
Ucinaja mu jaja
Requiem [ has aides ]
Arczens: kot to nie czlowiek. On nie zakochuje sie w kotkach, on chce je tylko rznac i zrobi wszystko by je uczynic. Bedzie staral sie uciec z domu (moj poprzedni nie byl kastrowany, uciekal, czesto wracal poturbowany, bo z innymi kotami sie bil, az w koncu nie wrocil). Poza tym znaczyc bedzie caly dom i zapach bedzie nieznosny. Za to kot wykastrowany bedzie wiecznym "kociakiem" :)
wysiu [ ]
Requiem --> Czyli w skrocie - dla wygody wlasciciela ucinaja kotu jaja.
Requiem [ has aides ]
BIGos: won z tego wątku do szpitala zrobić sobie operacje plastyczną. Oglądanie ciebie w jakimkolwiek wątku jest gorsze niż lizanie po nosie Michaela Jacksona!
Johnn [ Ghoul ]
Taki kot stanie sie bardziej leniwy, straci troche wigoru, zacznie czescies sie wylegiwac. Najgorsze jest jednak to, ze ma ciagly apetyt i jak mu sie da to zje wszystko, trzeba pilnowac zeby go nie spasc za bardzo, maly wzrost wagi gwarantowany.
Requiem [ has aides ]
wysiu, Lukxxx: ja wiem na czym POLEGA kastracja, ale jak trzeba sie zajmowac kotem pare dni po zabiegu? Co robic przed zabiegiem?
Swidrygajłow [ ]
mój nie jest wykastrowany (ma 3,5 roku) i tak:
- nie znaczy terenu w domu (żadnego szczania czy innych nieprzyjemnych zapachów),
- i tak jest strasznie leniwy, cały czas leży,
- jak jest okres kocich zalotów znika z domu nawet na tydzień, raz przywlół potem ze sobą jakieś choróbsko, ledwo się wywinął
- bije się z innymi kotami, ale cały czas więc nie wiem czy to ma związek z byciem niewykastrowanym,
- wage ma normalną, tzn latem jest chudy i lekki, na zimę nabiera masy, jest z 2 razy cięższy, potem znowu chudnie
Requiem - to że kot nie wrócił to nie sprawka drugiego kota, bo kot kota nie zabije, musiał wpaść pod samochód albo pies go rozszarpał
EBek [ Konsul ]
BIGos -> Pamietaj, że jakiś koleś z Białego Stoku kupił cię na aukcji internetowej - miałem cię wysłać miesiąc temu, ale cię nie dorwałem i nie mogłem zapakować do kartonu, aby wysłać... :D
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Nie poinieneś tego robić samodzielnie.
Tsoushi [ Konsul ]
Swidrygajłow ---> garfilda masz???
Swidrygajłow [ ]
Tsoushi - prawie.
zwróćcie uwage na ten uroczy kieł -->
Darvin [ Pretorianin ]
"W piątek mam zamiar wykastrować kota." Geez, niech to zrobi specjalista. Całkowicie popieram gladius'a
Requiem [ has aides ]
gladius, Darvin: dobre, dobre! Już szykuję nożyczki!
Chyba to oczywiste, że zrobi to weterynarz. Już zapisałem się na piątek.
Trael [ Konsul ]
Może mu łapy utnij?? Nie będzie nigdzie wtedy uciekał i stanie się wiecznym kociakiem bo ilekroć na niego spojrzysz zrobi ci się żal (może??). Taka mała rada na przyszłość, jeśli nie masz do tego warunków nie kupuj zwierzaka.
Attyla [ Legend ]
Ludzie! Przestańcie! Kastracja psa czy kota nie jest niczym złym! Często może to nawet takiemu zwierzakowi uratować życie. Panienki zwykle dostają raka narządów rodnych jeżeli nie rodzą w naturalnym dla siebie rytmie tzn co rok:). Chłopaki zaś rozbijają się jak idioci. Zwłaszcza koty narażone są na różne choróbska. Min zwierzęcą odmianę adidasa. Znam paru weteryniarzy. Jeden jest nawet moim wujem. Wszyscy jak jeden mąż twierdzą, że jeżeli ktoś nie planuje rozmnażania to najlepszym rozwiązaniem jest kastracja.
Zwierzęta nie postrzegają świata tak jak my.
Requiem [ has aides ]
Trael: haha, kolejny stereotyp. Może wypadałoby troche poczytać?
Kastracja = okaleczenie?
Kastracja kotów, tak powszechna w większości krajów europejskich, u nas budzi jeszcze kontrowersje. Niektórzy decydują się poddać swojego pupila zabiegowi, traktując go jako zło konieczne, albo kiedy zmusi ich do tego zapach roztaczany przez dojrzałego kocura.
Tymczasem kastracja i sterylizacja to jedyna droga do zmniejszenia pogłowia bezdomnych kotów, cierpiących głód, chłód, choroby a często też prześladowania ze strony ludzi. Wykastrowanie kocura lub kotki, zwłaszcza nierasowych ułatwi nam życie pod jednym dachem z naszym pupilkiem.
Kastracja kocura odbywa się pod narkozą, ale nie jest to skomplikowany zabieg, nie zostają po nim nawet szwy. Najlepiej zdecydować się na to, kiedy kot jest jeszcze młody (ok. 9 miesiąca życia), nie zaczął znaczyć terenu, walczyć z intruzami i szukać okazji do ucieczki w poszukiwaniu ukochanej.
Kastracja ułatwia życie samca.
U źródeł zachowań seksualnych kocurów leży silny instynkt. Kot może nas lubić, doceniać naszą opiekę, ale kiedy usłyszy nawołującą kotkę w sąsiedztwie znajdzie przebiegły sposób, żeby się wymknąć na amory. Podobnie jest ze znaczeniem terenu. Strzykanie moczem na meble, ściany w ciągu kilkunastu dni może "zagęścić atmosferę" w naszym mieszkaniu. Nie dziwmy się jeśli przyjaciele i znajomi zaczną nas unikać. Kocury bywają też agresywne, mogą "nie życzyć" sobie brania na ręce i okazywać to drapiąc i gryząc. Kastracja może temu zapobiec. Kiedy hormony nie popychają kota do przedłużania gatunku, staje się on przymilny, spokojniejszy, bardziej czuły. Chętniej poddaje się pieszczotom, jego zainteresowania skupiają się bardziej na człowieku i dostarczanym przez niego rozrywkom. Jednak podkreślam - poddanie zabiegowi trzyletniego, agresywnego kocura, może nie przynieść spodziewanych rezultatów. Złagodzi nieco jego zachowanie, ale nie zamieni go w słodkiego "wiecznego" kociaka.
Kastracja chroni zdrowie kota.
Nieodłącznym elementem zachowań seksualnych kotów są walki samców. Koty wychodzą z nich często w opłakanym stanie. Największy "przystojniak" w okolicy jest najczęściej poznaczony bliznami a jego uszy to postrzępione kikuty. Nie łudźmy się, że nasz Mruczek będzie ponad to, bo jest lśniący, wypielęgnowany i nosi czerwoną obróżkę. Jeśli tylko znajdzie sposób, wymknie się, żeby stanąć w szranki z weteranami kocich walk. Jaki będzie tego efekt, trudno przewidzieć. Bez wątpienia jednak, wykastrowany nie będzie czuł pociągu do włóczęgi i bijatyk.
Jeszcz raz powiedz mi, że to okaleczanie kota. A co do warunków, to takowe mam.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Requiem - niby masz rację, ale postaw się na miejscu kota.
Requiem [ has aides ]
Zapomnialem linka. Polecam lekturę, szczególnie dla ludzi wierzących w stereotypy o "WIELKICH ZŁYCH, CIERPIĄCYCH, OKALECZONYCH KASTRATACH"
Okruch [ Liverpool FC ]
Requiem -> 5 lat temu (tyle ma moja kotka ;]) dalismy ją wykastrować i tak: Po zabiegu zrobiliśmy jej taki sweterek żeby szwów nie drapała, no i po jakimś czasie, jak wszystko się ładnie zagoiło to do weterynarza żeby zobaczył czy wszystko OK i wyjął szwy. Tyle :)
Ale ty chyba masz kocura, (nie?) to bedzie inna sprawa...
Jak sie wabi?
Requiem [ has aides ]
gladius: nie moge. Kot to nie człowiek, postrzega świat inaczej.
Requiem [ has aides ]
Okruch: tak, kocur. Wabi się Timmy :)
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Attyla -> Min zwierzęcą odmianę adidasa.
To było the best :)
piokos [ ]
Co powinienem wiedzieć o kastracji?
To że kot zacznie śpiewać falsetem jak mu utniesz jaja.
BTW. ''Kot nie wykastrowany bije się z innymi kotami a wykastrowany nie?'' To co, one biją się jajami czy jak?
Ragn'or [ Konsul ]
Mam dwa wykastrowane kocury (chyba ciężko je już tak nazwać).Moje spostrzeżenia:
Pierwszy najpierw przytył,potem (po jakimś miesiącu)schudł do swojej normalnej wagi.W miarę sporo nawet się udziela.Wielki apetyt,spora inteligencja-jak na kota.
Drugi,który został wykastrowany później,dwukrotnie zwiększył swoje gabaryty:(.Poza żarciem i przytulaniem niewiele go obchodzi.(Mógłby jeść na okrągło)Wydaje mi się,że czuje się z tym średnio.:((
Tak więc ten zabieg różnie działa.
Doszedłem po tym do wniosku,że kastracja odziera kota z charakteru i bystrości.
Decyzję podejmiesz Ty.
piokos [ ]
Ragn'or => może im doszyj :)
Trael [ Konsul ]
Requiem--> Ten tekst wcale mnie nie przekonał. Tym bardziej, że pisze tu o trzymaniu kota w mieszkaniu. Nie wiem czy masz własny dom czy mieszkasz w blokach, ale z tego co piszesz (o sikaniu na meble i ściany) wnioskuję, że mieszkasz w bloku. To według mnie są nieodpowiednie warunki do trzymania zwierząt takich jak koty oraz psy.
Mój kot jakos nie sika na meble i nie jest agresywny. Pewnie dla tego, że chodzi sobie gdzie chce i nie jest moją zabawką. Nie wymagam od niego żeby był miły, czuły, chętnie poddawał się pieszczotą i stał się spokojnieszy. Często w lato nie wraca do domu nawet przez tydzień, ale ja to rozumiem bo jest kotem i taka jest jego natura. Nie mam zamiaru z tego powdu obcinać mu jaj.
Novus [ Generaďż˝ ]
Trael - pewnie racja, niektorzy nawet prowadza przytulki dla bezdomnych kotow, ale chyba nie po to sie kupuje kota, zeby zarl u ciebie, znikal na tydzien, zarl, zarl, nie dawal sie naet poglaskac, zarl, uciekal.
yagienka [ pułapka na Misia ]
kot jest boski - aż szkoda takich ładnych genów
Ragn'or [ Konsul ]
piokos--->too late
Trael--->faktem jest,że niezależnie gdzie hodujesz kocura,to i tak będzie znaczył swoje terytorium-czyli mieszkanie też.Ja mam dom z ogrodem,lecz pomimo częstego wychodzenia pupili,w domu woniało kocurem.Z tego powodu podjęliśmy decyzję o kastracji.
Novus--->jeśli decydujesz się na kota,to musisz się liczyć z takimi zachowaniami.Kot to nie pies-i za to go kocham!Jeśli nie narzucisz mu się z "miłością",to sam przyjdzie po czułości.
Uff,mam nadzieję,że nie popadłem w mentorski ton:P
piokos [ ]
Ragn'or => no to może jakiś przeszczep kocich jajek :)
nutkaaa [ Żywiołak Ognia ]
nie zastanwiaj sie i katruj kociaka. Mimo ze jest kilka wad to przynajmniej nie bedziesz mial na sumieniu jakis maly kociakow ktore zostana oddane do schorniska z powodu braku domow lub jakis debilny wlasciciel je utopi...
loll [ Konsul ]
Requiem> Jak juz utną temu kotu jaja to mu powieś bombki dla niepoznaki
BlackDog [ Centurion ]
Nie rob drugiemu co tobie nie mile!!!!
a tak powaznie kot ci troche przytyje po ucieciu jaj, ale zdrugiej strony nie bedzie sie szlajal i znaczyl terenu w domu.
Trael [ Konsul ]
Ragn'or---> Ja miałem już chyba z 6 kotów. Od kąd pamiętam zawsze był w domu kot i nigdy nie zdarzyło mi się aby którykolwiek z nich osikał jakiś mebel ew. ściane. Możliwe, że to przez to że kot nie mieszka w mieszkaniu tylko w piwnicy. Jest to rozwiązanie bardzo dobre dla niego ponieważ w lato (kiedy najwięcej wędruje) mogę zostawić mu otwarte okienko, przez które wchodzi i wychodzi kiedy tylko chce. W zimę śpi na piecu lub rurach od centralnego i z tego też chyba jest zadowolony :). Do mieszkań przychodzi bardzo rzadko, zazwyczaj w zimę gdy nie chce mu się łazić po okolicy to przychodzi pospać przy kaloryferze.
Novus--->No i to w kocie jest najfajniesze. Wiesz czasem siedzisz sobie i go głaskasz gdy nagle kot wstaje i sobie idzie. Wraca np. po tygodniu tak jak gdyby nigdy nic :D
wafelskate [ Noodles ]
haha... ale polewka jak czytame ten watek .. LOL
" BTW. ''Kot nie wykastrowany bije się z innymi kotami a wykastrowany nie?'' To co, one biją się jajami czy jak?
---- hahahahahaha
Dokladnie okaldaja sie nawzajem jajami po gębie :D :D:D:
Requiem [ has aides ]
Trael: buahah, to nie mamy o czym rozmawiac. Ty wcale nie hodujesz kota. Ty dajesz mu schronienie i zarcie. Reszte masz w dupie.
~Łupieżca~Umysłów~ [ sp. z o.o. ]
Nie pozbawiaj go meskości ;-)
EBek [ Konsul ]
Trael -> To po co kupiłeś tego zwierzaka, jak się nim nie interesujesz prawie? LOL!
bekas86 [ Blaugranczyk ]
zamknij kota w akwarium to tez ni ebedize nigdize chodzil :| (no to kotek trafil w dobre ręce hr hr hr)
Trael [ Konsul ]
Requiem, EBek ----> No a co mam niby wszędzie za nim łazić?? Albo na łańcuch go przywiązać?? Różnica polega na tym, że ja mu daję wolną rękę a wy byście go najlepiej postawili na telewizorze i co 5 min patrzyli czy może się nie przesunoł. To może ktoś z was mnie oświeci na czym polega hodowanie kota??
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Trael, hodowla polega na rozmnażaniu i uwypuklaniu danych cech przez umiejętne łączenie zwierząt w pary.
...Cannibal... [ Pretorianin ]
Requiem ----> wczuj sie w sytuacje tego kota, chcialbys zeby ciebie wykastrowali?
bekas86 [ Blaugranczyk ]
...Cannibal... --> może on już jest po tym :d i teraz chce pomoc kotkowi (oczywisice bez urazy)
loll [ Konsul ]
Ale z drugiej strony to co temu kotu ucinać
jak tam chyba nic niema
Niewiem nie sprawdzalem
EBek [ Konsul ]
Ludzie czy wy nie możecie zrozumieć, że zwierzęta inaczej pojmują świat niż ludzie... Ja pieprzę, co goście... :]
zuromil [ Człowiek Jazda ]
wykastrowac kota??? ja poprosze dwa razy!
EBek [ Konsul ]
loll -> Ale z ciebie LOL! :D
PS: Sorry, za dwa posty podrząd, ale... A zresztą co ja się będę wam się tłumaczył... :]
zuromil [ Człowiek Jazda ]
Ei wlasniew ktos kiedys wystawiol bigosa na aukcji internetowej chcialbym zlozyc gratulacje tej osobie ktora to uczynila! jak by stala kolomnie uscisnol bym jej dlon! czem,u ja na to nie wpadlem! hahahahhaha
EBek [ Konsul ]
zuromil -> Nie ktoś, a ja. :)
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
nie stac cie, zuromil :)
bekas86 [ Blaugranczyk ]
EBek --> Bek to moze twoje nazwisko:>
zuromil [ Człowiek Jazda ]
EBek otrzymujsze odemnie ocene 3+ oczywisce w skali do 2 hahahahah!
BIGos takiego zloma jak ty nawet bymnie kupil! widzialem Cie na zdjeciu (ochyda)
EBek [ Konsul ]
BIGos -> Przypominam ci, że zostałeś kupiony za jeden złoty... Mam cię wysłać w paczce do Białegostoku. :)
EBek [ Konsul ]
Sorry, błąd w linku - https://www.vatera.pl/item/view/?cod=1255369.
zuromil [ Człowiek Jazda ]
hahahahah motoryzacja: osobowe
bekas86 [ Blaugranczyk ]
EBek --> nie no gratuluje pomyslu :)
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
zuromil plebejuszu, ciesze sie ze cie to bawi :)
EBek [ Konsul ]
zuromil -> Na pewno się nie skusisz? Ostatnio klepana maska była, ale nadal jest rdza - badziewny lakier. Rura odbytnicza nowa - wymieniana na przeglądzie. Okazja! :D
...Cannibal... [ Pretorianin ]
macie narabane...:]
zuromil [ Człowiek Jazda ]
BIGos przestan buraku wali mnie to czy mam jakies przywileje czy nie i podejrzewam ze ty tez zadnych nie masz! ! a pozatym z Ciebei jest najwiekszy kabaret! jestes brakujacym ogniwiem w teorii darwina!
to zdjecie z aukcji powinno byc w reklamie o przemocy w rodzinie! Zdjecioe bigosa a obok napisa bo sasiadka ma nowe futro! i nie musiel;i by cie tak do wizarzysty wysylac zeby ci dorobili takie jakby pobicia! bo masz taki kalfior pojechany ze na suchara na sesje mozesz isc!
zuromil [ Człowiek Jazda ]
EBek wolal bym to siano wywalic niz za niego zaplacic
zuromil [ Człowiek Jazda ]
a pozatym BIGos sie staluje ze zna madre slowa ale nie on jeden je zna! ciec