GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Internetowy Klub Fanów Wisły Kraków cz.25 [ Mistrz Jesieni ]

22.11.2004
07:15
smile
[1]

volvo95 [ Legend ]

Internetowy Klub Fanów Wisły Kraków cz.25 [ Mistrz Jesieni ]

:.:.: Wisła Kraków Sportowa Spółka Akcyjna :.:.:

Rok założenia : 1906
Rok założenia SSA : 1996
Barwy : czerwono - biało - niebieskie
Adres : Reymonta 22, 30-059 Kraków
Telefon : (12) 630-76-00, 630-76-02, faks: 630-76-92
Strona Klubu :
https://www.wisla.krakow.pl ( oficj. )
https://www.wislakrakow.com ( nieoficj. )
Prezes : Bogdan Basałaj ( od 14 czerwca 2000 ), Tadeusz Czerwiński ( od 1 marca 2004 )
Trener : Henryk Kasperczak ( od 16 marca 2002 )

:.:.: Skład :.:.:

bramkarze: Radosław Majdan, Adam Piekutowski, Michał Wróbel
obrońcy: Marcin Baszczyński, Sebastian Fechner, Arkadiusz Głowacki, Jacek Kowalczyk, Tomasz Kłos, Nikola Mijailović, Maciej Mysiak, Maciej Stolarczyk
pomocnicy: Mauro Cantoro, Martins Ekwueme, Damian Gorawski, Mariusz Kukiełka, Aleksander Kwiek, Mirosław Szymkowiak, Marek Zieńczuk
napastnicy: Tomasz Frankowski, Maciej Żurawski, Marcin Kuźba, Tomasz Dawidowski, Temple Kelechi Omeonu

:.:.: Sukcesy Wisełki :.:.:

Mistrzostwo Polski ( 9x ) - 1927, 1928, 1949, 1950, 1977/78, 1998/99, 2000/01, 2002/03, 2003/04
Wicemistrzostwo Polski ( 11x ) - 1923, 1930, 1931, 1936, 1947, 1948, 1951, 1965/66, 1980/81, 1999/2000, 2001/02
Puchar Polski ( 4x ) - 1926, 1966/67, 2001/02, 2002/03
Puchar Ligi - 2000/01
Superpuchar Polski - 2001
MP juniorów U-19 ( 9x ) - 1936, 1937, 1958, 1975, 1976, 1982, 1996, 1997, 2000

:.:.: Wstępniak :.:.:

Chociaż wiele klubów w Świecie jest ... i może lepsze są ... i sława większa jest ... my w Krakowie mamy taki klub ... któremu serce oddaliśmy już !!!!

Wisła Kraków to niewątpliwie najlepsza obecnie drużyna w naszym kraju . Ten wątek powstał po to , aby kibice Białej Gwiazdy mieli miejsce na tym forum , w którym mogą porozmawiać o swoim ukochanym klubie . Jeżeli jeszcze nie wpisałeś się na liste członków , a tak samo jak my jesteś kibicem Wisły , to wpisz się czym prędzej . Rozmawiamy na wszystkie tematy związane z Wisłą Kraków , ale nie tylko ...
Oddałem serce za Wisełkę , oddałem za nią duszę swą ... Jestem kibicem , nie chuliganem ... Kibicem dumnym ze zwycięstwa , wiernym po porażce ... Dopinguję swoją drużynę kulturalnie , biorę udział w dyskusji , wymieniam się newsami ... To są zasady którymi kierujemy się w naszym Internetowym Klubie Fanów Wisły Kraków ...

:.:.: Terminarz Ligi Polskiej 2004/2005 [ Runda Jesienna ] :.:.:

Wisła Kraków - Górnik Łęczna 31 lipca 5:1 [ 2:1 ]
0-1 Grzegorz Wędzyński (22')
1-1 Tomasz Frankowski (31')
2-1 Tomasz Frankowski (43')
3-1 Maciej Żurawski (68')
4-1 Tomasz Kłos (80')
5-1 Maciej Żurawski (84' karny )
---------------------------------------------------------------------------
Wisła Kraków - Polonia Warszawa 7 sierpnia 4:0 [ 0:0 ]
1:0 Mirek Szymkowiak (56')
2:0 Tomasz Frankowski (67')
3:0 Tomasz Frankowski (74')
4:0 Maciej Żurawski (77')
---------------------------------------------------------------------------
GKS Katowice - Wisła Kraków 21 sierpnia 0:3 [ 0:2 ]
0-1 Maciej Żurawski (25') 100 bramka Żurawia w I lidze
0-2 Tomasz Frankowski (43')
0-3 Maciej Żurawski (56')
---------------------------------------------------------------------------
Wisła Kraków - Wisła Płock 28 sierpnia 4:0 [ 4:0 ]
1-0 Damian Gorawski (4')
2-0 Maciej Żurawski (27')
3-0 Tomasz Frankowski (30')
4-0 Tomasz Frankowski (32')
---------------------------------------------------------------------------
Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 12 września 0:5 [ 0:2 ]
0-1 Tomasz Frankowski (4')
0-2 Tomasz Frankowski (43')
0-3 Tomasz Frankowski (73')
0-4 Marcin Kuźba (82')
0-5 Maciej Żurawski (83')
---------------------------------------------------------------------------
Wisła Kraków - Amica Wronki 19 września 1:1 [ 0:0 ]
1:0 Tomasz Frankowski (70')
1:1 Jacek Dembiński (86')
---------------------------------------------------------------------------
Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 25 września 1:7 [ 0:3 ]
0-1 Maciej Żurawski (20')
0-2 Maciej Żurawski (29')
0-3 Marek Zieńczuk (38')
1-3 Rafał Piętka (52')
1-4 Tomasz Frankowski (55')
1-5 Damian Gorawski (61')
1-6 Marek Zieńczuk (64')
1-7 Marcin Kuźba (74')
---------------------------------------------------------------------------
Wisła Kraków - Cracovia Kraków 3 październik 0:0 [ 0:0 ]
---------------------------------------------------------------------------
Odra Wodzisław - Wisła Kraków 16 październik 1:2 [ 1:2 ]
0-1 Tomasz Frankowski (7')
0-2 Marek Zieńczuk (17')
1-2 Piotr Rocki (28' karny )
---------------------------------------------------------------------------
Wisła Kraków - Legia Warszawa 29 październik 2:0 [ 1:0 ]
1-0 Tomasz Kłos (3')
2-0 Maciek Żurawski (67' karny )
---------------------------------------------------------------------------
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 7 listopad 1:3 [ 0:3 ]
0-1 Marek Zieńczuk (9')
0-2 Tomasz Frankowski (13')
0-3 Maciek Żurawski (36')
1-3 Michał Chałbiński (58')
---------------------------------------------------------------------------
Wisła Kraków - Lech Poznań 13 listopad 4:1 [ 1:0 ]
1-0 Mauro Cantoro (37')
2-0 Tomasz Frankowski (47')
3-0 Tomasz Frankowski (56')
4-0 Tomasz Frankowski (58')
4-1 Piotr Reiss (88' karny )
---------------------------------------------------------------------------
Groclin Dyskobolia - Wisła Kraków 21 listopad 2:4 [ 1:1 ]
1-0 Bartosz Ślusarski (6')
1-1 Tomasz Frankowski (34')
1-2 Maciej Żurawski (50')
1-3 Tomasz Frankowski (63')
1-4 Maciej Żurawski (80' karny )
2-4 Panče Ćumbev (87')

:.:.: Terminarz Ligi Polskiej 2004/2005 [ Runda Wiosenna ] :.:.:

Górnik Łęczna - Wisła Kraków 12 marca 2005
Polonia Warszawa - Wisła Kraków 19 marca 2005
Wisła Kraków - GKS Katowice 2 kwietnia 2005
Wisła Płock - Wisła Kraków 9 kwietnia 2005
Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 16 kwietnia 2005
Amica Wronki - Wisła Kraków 23 kwietnia 2005
Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 30 kwietnia 2005
Cracovia Kraków - Wisła Kraków 7 maja 2005
Wisła Kraków - Odra Wodzisław 14 maja 2005
Legia Warszawa - Wisła Kraków 21 maja 2005
Wisła Kraków - Górnik Zabrze 25 maja 2005
Lech Poznań - Wisła Kraków 8 czerwca 2005
Wisła Kraków - Groclin Grodzisk 11 czerwca 2005

:.:.: Terminarz Pucharu Polski 2004/2005 [ Grupa 1 ] :.:.:

Tłoki Gorzyce - Wisła Kraków 22 września 2004 0:3 [ 0:2 ]
Szczakowianka - Wisła Kraków 24 listopad 2004
Koszarowa Żywiec - Wisła Kraków 24 październik 2004 0:2 [ 0:1 ]
Wisła Kraków - Tłoki Gorzyce 10 listopad 2004 2:0 [ 1:0 ]
Wisła Kraków - Szczakowianka 28 listopad 2004
Wisła Kraków - Koszarowa Żywiec 1 grudnia 2004

:.:.: Strzelcy Ligi :.:.:

19 goli - Tomasz Frankowski (Wisła Kraków)
13 goli - Maciej Żurawski (Wisła Kraków)
8 goli - Piotr Bania (Cracovia), Marek Saganowski (Legia Warszawa)
7 goli - Jacek Dembiński (Amica Wronki)
5 goli - Michał Chałbiński (Górnik Zabrze), Michał Goliński (Lech Poznań), Ireneusz Jeleń (Wisła Płock), Wojciech Łobodziński (Zagłębie Lubin), Piotr Rocki (Odra Wodzisław Śląski)
4 gole - Arkadiusz Aleksander (Górnik Zabrze), Dariusz Gęsior (Wisła Płock), Remigiusz Jezierski (Górnik Łęczna), Grzegorz Kmiecik (GKS Katowice), Ivica Križanac (Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski), Paweł Kryszałowicz (Amica Wronki), Roberto Cláudio Milar Decuadra (Pogoń Szczecin), Grzegorz Niciński (Zagłębie Lubin), Tomasz Parzy (Pogoń Szczecin), Paweł Sobczak (Wisła Płock), Tomasz Szewczuk (Odra Wodzisław Śląski), Bartosz Ślusarski (Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski), Piotr Włodarczyk (Legia Warszawa), Marek Zieńczuk (Wisła Kraków)

:.:.: Strzelcy Wisły :.:.:

Tomasz Frankowski 27 [19 + 8]
Maciej Żurawski 18 [13 + 5]
Damian Gorawski 7 [2 + 5]
Marek Zieńczuk 6 [4 + 2]
Marcin Kuźba 4 [2 + 2]
Tomasz Kłos 2 [2 + 0]
Mirosław Szymkowiak 1 [1 + 0]
Arkadiusz Głowacki 1 [0 + 1]
Mauro Cantoro 1 [1 + 0]
Kelechi Temple Omeonu 1 [0 + 1]

:.:.: Terminarz Ligi Mistrzów :.:.:

Druga runda kwalifikacyjna - WIT Georgia - Wisła Kraków 2-8 ( rewanż 0-3 )
Trzecia runda kwalifikacyjna - Wisła Kraków - Real Madryt 0-2 ( rewanż 1-3 )
Faza grupowa - 19/20 października, 2/3, 23/24 listopada, 7/8 grudnia 2004 1/8 finału - 22/23 lutego i 8/9 marca 2005
Ćwierćfinały - 5/6 i 12/13 kwietnia 2005
Półfinały - 26/27 kwietnia i 3/4 maja 2005
Finał - 25 maja 2005 w Stambule

:.:.: Terminarz Pucharu UEFA :.:.:

Faza zasadnicza - Wisła Kraków - Dynamo Tbilisi 4-3 [ 1-2 ]
Faza grupowa - 21 października - 16 grudnia 2004 [ losowanie 6 października 2004 ]
3 Runda - 17 i 24 lutego 2005 [ losowanie 17 grudnia 2004 ]
4 Runda - 10 i 17 marca 2005 [ losowanie 25 lutego 2005 ]
1/4 Finału - 7 i 14 kwietnia 2005 [ losowanie 25 lutego 2005 ]
1/2 Finału - 28 kwietnia i 5 maja 2005 [ losowanie 25 lutego 2005 ]
Finał - 18 maja 2005 [ Lizbona ]

:.:.: Lista Wiślaków na GOL`u :.:.:

1. xkxtx
2. White Star
3. EwUnIa.Kr
4. volvo95
5. megaabol
6. Zacker
7. zooz
8. Pszczoła
9. Marcio
10. Qba19
11. cycu2004
12. Khelben
13. M@RCO_COOL
14. scigall
15. Daro21
16. Cradif
17. eCHESTER80
18. Fett
19. Tkocz
20. Suchy M@$T€R
21. W_O_D_Z_U

:.:.: Linki Do Wiślackich Stron :.:.:

The White Star Division [ www.wislakrakow.com ]
Wisła Kraków S.S.A [ www.wisla.krakow.pl ]
Wisła Portal [ www.wislaportal.pl ]
Wisła Soccer [ www.wislasoccer.com ]
Wisła Kraków Season 04/05 [ www.lukash2.neostrada.pl ]
Wisła Kraków by Rafe [ www.rafe.neostrada.pl ]
Bramki Białej Gwiazdy [ www.skydancer.neostrada.pl ]
Wisła Multi Futbol [ www.wisla-multi.com]
Wisła Kraków Multimedia [ www.wisla.video.pl ]
Wiślacki HUB DC++ [ wisla.no-ip.org:4111 ]

:.:.: Linki Do 5 Ostatnich Części :.:.:

cz.24 https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=2976804&N=1
cz.23 https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=2918974&N=1
cz.22 https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=2859839&N=1
cz.21 https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=2825045&N=1
cz.20 https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=2813397&N=1

22.11.2004
08:19
[2]

megaabol [ Generaďż˝ ]

WISŁA I NIC WIĘCEJ

22.11.2004
08:20
[3]

megaabol [ Generaďż˝ ]

4:2 Wiedziałem żeFranek 2 strzeli :) :D
No to czas na wzmocnienia i na osłabienia :(
Żurawski pewnie odejdzie i ciekawe kto jeszcze ...

22.11.2004
08:22
smile
[4]

volvo95 [ Legend ]

Ciekaw jestem czy Żuraw odejdzie ... W Lidze + Extra zapytali się go , czy jest taka możliwość , żeby tak samo jak Franek podpisał kontrakt do końca kariery , a on powiedział : " Powiem tylko tyle , że jest taka możliwość :) "

22.11.2004
09:35
smile
[5]

megaabol [ Generaďż˝ ]

No to by była ciekawa możliwość z :D :D :)

22.11.2004
09:51
smile
[6]

volvo95 [ Legend ]

megaabol --> Masz błąd w sygnaturce :)

22.11.2004
14:36
[7]

White Star [ Soldier ]

NIKT NIGDY nie miał w jednej rundzie tylu goli co Franek:D w przyszłym sezonie będzie więcej kolejek w rundzie i więcej goli Franka:D

22.11.2004
15:20
[8]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Czyli Franek bije wszystkei rekordy :D

22.11.2004
16:31
smile
[9]

megaabol [ Generaďż˝ ]

O volvo faktycznie :D dzięki :)

22.11.2004
16:43
[10]

White Star [ Soldier ]

wiecie co?? ja coś tak mysle ze jednak Żuraw zostanie...:D

22.11.2004
16:45
[11]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

White --> dobrze by było ... :)

22.11.2004
17:14
[12]

White Star [ Soldier ]

to by było tak...Żuraw zostaje, gra w ataku z Frankiem 3 sezony i idzie im nie gorzej niż teraz. pozniej Franek konczy kariere i zostaje trenerem mlodziezy(pozniej 1 zespołu) a na jego miejsce wchodzi Brożek:D

22.11.2004
19:21
[13]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

ach ta bujna wyobraźnia ... :)

22.11.2004
19:33
smile
[14]

White Star [ Soldier ]

eee tam od razu...

23.11.2004
09:16
smile
[15]

megaabol [ Generaďż˝ ]

Prasa: Dni Kasperczaka policzone

Wczoraj Zdzisław Kapka, wiceprezes zarządu Wisły Kraków, przekazał Henrykowi Kasperczakowi decyzję Bogusława Cupiała o zwolnieniu go z funkcji szkoleniowca zespołu – czytamy w „Przeglądzie Sportowym”.

Trener ma prowadzić zespół tylko do końca listopada. W tym czasie Wisła rozegra trzy mecze Pucharu Polski (ostatni 1 grudnia).

Odpowiedź, którą przekazał Kapce, można streścić w słowach: Czekam na osobę, która mnie przyjmowała do pracy. Innymi słowy szkoleniowiec, który nie otrzymał dymisji na piśmie, oczekuje rozmowy z właścicielem klubu. Jednak do spotkania Kasperczaka z Cupiałem może dojść najwcześniej na początku grudnia, bo dopiero wtedy Cupiał wróci do kraju.

Na razie zarząd klubu nie zajął stanowiska w tej sprawie i nie wydał żadnego oficjalnego komunikatu. Nie został też jeszcze podpisany kontrakt z Wernerem Liczką, który ma zostać następcą Kasperczaka.

Także „Życie Warszawy” napisało, że mecz Pucharu Polski z Koszarawą Żywiec będzie dla Henryka Kasperczaka ostatnim w roli trenera krakowian. Zastąpi go Werner Liczka.

Wisła Kraków zakończyła jesienną rundę z ośmiopunktową przewagą nad Legią. Sukcesy w kraju nie zadowalają jednak właściciela klubu Bogusława Cupiała. Jak dowiedziało się ŻW, podjął on już decyzję o zwolnieniu Kasperczaka.

- Cupiał podpisał z Kasperczakiem kontrakt i zaufał mu. Kredyt zaufania wyczerpał się, gdy Wisła przegrała z Dynamem Tbilisi we wstępnej fazie rozgrywek Pucharu UEFA - powiedziała osoba wysoko postawiona we władzach Wisły.

Z kolei "Gazeta Krakowska" na pierwszej stronie pisze w tytule: "Kasperczak odchodzi".

Dziennikarze "GK" także piszą o tym, że po treningu jeden z członków zarządu spotkał się z Kasperczakiem i powiadomił go tym, że kończy pracę przed upływem kontraktu, 31 grudnia 2004 roku.

"Z nieoficjalnych informacji wiemy, że Kasperczak nie przyjął tej decyzji do wiadomości, uznając, że zwolnić go może tylko właściciel Bogusław Cupiał. Kasperczak potwierdził nam, że odbył wczoraj rozmowę z kimś z kierownictwa klubu, ale o jej przebiegu nie chciał mówić" - czytamy w "Gazecie Krakowskiej".


23.11.2004
11:08
[16]

White Star [ Soldier ]

niech nie gadają głupot jak gówno wiedzą...

23.11.2004
19:31
smile
[17]

volvo95 [ Legend ]

Prasa: Kasperczak poinformowany o zwolnieniu
Kolejny medialny zwrot w sprawie trenera Kasperczaka. Dzisiejsze wydania trzech dzienników informują, że wczoraj Henryk Kasperczak został powiadomiony o zwolnieniu.

"Kasperczak odchodzi" (Gazeta Krakowska), "Ostatni tydzień" (Przegląd Sportowy), "Dni Kasperczaka policzone" (Życie Warszawy) - tak wiadomość o zwolnieniu z dniem 1 stycznia 2005 roku najbardziej szanowanego polskiego trenera ostatnich lat tytułuje prasa.

Decyzję klubu miał przekazać trenerowi "Białej Gwiazdy" wiceprezes ds. sportowych w naszym klubie - Zdzisław Kapka. Kasperczak ma poprowadzić drużynę w trzech ostatnich meczach Pucharu Polski. Szkoleniowiec nie przyjął tej informacji do wiadomości, uznając że o zwolnieniu może go poinformować osoba, która go zatrudniała, a więc Bogusław Cupiał.

Z artykułów prasowych można wywnioskować, że właściciel piłkarskiej Wisły długo wahał się czy pozostawić obecnego szkoleniowca. Miało dojść nawet do dżentelmeńskiej umowy między Kasperczakiem a Cupiałem, że jeśli Wisła nie awansuje do Ligi Mistrzów w 2005 roku, wówczas trener sam złoży dymisję. Ostatecznie osoby nieprzychylne wiślackiemu trenerowi miały przekonać Cupiała, że ostatnie wypowiedzi Kasperczaka odnośnie jego stosunków z szefem rady nadzorczej klubu, Hubertem Praskim, są działaniem na szkodę Wisły Kraków S.S.A.

W przypadku zwolnienia Kasperczaka na dwa i pół roku przed upływem kontraktu klub będzie musiał wypłacić odszkodowanie, które media szacują na ok 900 tys. euro. Nowym szkoleniowcem Wisły ma zostać pracujący obecnie w Górniku Zabrze Werner Liczka.

Z komentarzami radzimy się wstrzymać do pierwszych dni grudnia, kiedy z USA powróci Bogusław Cupiał. Wówczas należy się spodziewać oficjalnej informacji klubu dotyczącej podjętych decyzji.

23.11.2004
19:38
[18]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

nie wierze w te gadania prasy... ,ale jesli Kasperczak odejdzie to będzie wielka wyprzedaż odejdzie nie tlyko Żuraw ale też spora zcęść składu.

23.11.2004
19:53
[19]

Brisk. [ Chomik ]


spekulacje, dopóki nie bedzie oficjalnego komunikatu z zarzadu nie ma co kombinować

23.11.2004
20:15
[20]

Khelben [ PointGuard ]

Nie ma to jak polska "rzetelna prasa, podająca tylko pewne i potwierdzone informacje" dla której dzień bez zwalniania
Kasperczaka, sprzedawania Żurawia, Szyma itd. czy też informacji o zaprzestaniu sponsoringu przez Cupiała jest dniem straconym.

Kurwicy można przez to dostać :/

24.11.2004
09:14
[21]

Brisk. [ Chomik ]


ale takie spekulacje mi sie bardziej podobają :>


Wisła: "Dożywocie" Żurawskiego?

Wydawało się, że nic już w Polsce nie zatrzyma Macieja Żurawskiego, ale piłkarz m.in. dlatego, że nie ma dla niego żadnej oficjalnej oferty, podpisze z Wisłą nowy pięcioletni lepiej płatny kontrakt - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Kontrakt wzorem umowy z Tomaszem Frankowskim zostanie nazwany "dożywociem". Żurawski prawdopodobnie podpisze również umowę z Tele-Foniką i będzie promować jej wizerunek.

Nadal aktualna jest propozycja dla Mirosława Szymkowiaka z lidera tureckiej Superleague - Fenerbahce Istanbul. Wisła wzmocniła się, podpisując niedawno kontrakt z pomocnikiem Groclinu Radosławem Sobolewskim.

24.11.2004
09:14
[22]

Brisk. [ Chomik ]


a to juz z pierwszego żródla :]


Wisła: Ważna deklaracja Żurawskiego

- Posłuchajcie mnie, bo powiem ważną rzecz – zirytował się wczoraj Maciej Żurawski nagabywany ze strony dziennikarzy – czytamy w „Przeglądzie Sportowym”.

- Swoją decyzje o wyjeździe z polskiej ligi uzależniam między innymi od losów Henryka Kasperczaka. Nie będzie to kwestią przesądzającą, ale jego pozostanie w Wiśle będzie poważnym argumentem za moją grą w Krakowie. Nie widzę w Polsce trenera, który mógłby go zastąpić. Nie mogę się wypowiadać za kolegów, ale wiem, że wielu z nich ma to samo zdanie – powiedział Żurawski na wieść o wczorajszych informacjach prasy o zwolnieniu Kasperczaka z funkcji trenera „Białej Gwiazdy”.

- Mówi się o ostatniej wpadce, ale przypomnijmy sobie, że prowadzona przez Kasperczaka Wisła miała także sukcesy. To historia? Ale Dinamo Tbilisi to też już historia, a my obecnie mamy olbrzymią przewagę w tabeli i przy tym gramy ładnie stylowo. Wierzę, że z trenerem Kasperczakiem moglibyśmy jeszcze raz podjąć walkę o Ligę Mistrzów. I wierzę, że wreszcie byłaby skuteczna – dodał „Żuraw”.

24.11.2004
09:19
[23]

White Star [ Soldier ]

oby Żuraw został:D i niech Kaspera dozywotnio zatrudnią:D


bedziecie mecz ogladac, sledzic wynik?? jak tak to jakbyktos mogl to niech mi smsa wysle z wynikiem i strzelcami...ja w szkole bede... 887226655

24.11.2004
09:42
[24]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Ja mysle ze...pozostanie Kasperczaka i kilku waznych pilkarzy jest w bardzo duzym stopniu uzaleznione od tego czy Cupial zacznie ciac pensje...

24.11.2004
15:07
smile
[25]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

NO i wygraliśmy 2-1 BRAWA dla Franka !!! :)

24.11.2004
15:30
[26]

Khelben [ PointGuard ]

Wielkie zamieszanie w Wiśle Kraków

Informacja jaką otrzymał ustnie od wiceprezesa Zdzisława Kapki trener Henryk Kasperczak, że z dniem 31 grudnia 2004 r zostanie zerwany kontrakt jaki Wisła SSA podpisała z nim do 2008 r, jak na razie nie znalazła potwierdzenia na piśmie - pisze "GK".

Członkowie zarządu Spółki zamknęli się wczoraj w jednym z gabinetów na kilka godzin, ale żadne pismo o zwolnieniu trenera nie powstało. Prezes Tadeusz Czerwiński powiedział nam, że takiego pisma on nie podpisze.

Trener Kasperczak nie chce komentować tego co wydarzyło się w poniedziałek, potwierdza tylko, że doszło do jego spotkania z wiceprezesem Kapką. Kasperczak powiedział nam po tych rozmowach, iż czeka na rozmowę z właścicielem, Bogusławem Cupiałem, bo on go przyjmował i tylko on może go z pracy w Wiśle zwolnić. Na realizację tego scenariusza wydarzeń musimy poczekać do 5 grudnia, kiedy to Cupiał wróci ze Stanów Zjednoczonych.

Ta zagmatwana sytuacja na pewno przyszłości Wisły nie służy, za to rodzi liczne plotki. Chociaż raczej nie plotką, a faktem jest, iż prezes Rady Nadzorczej Hubert Praski walczy z Kasperczakiem, bo nie może się pogodzić z tym, że trener dostał od właściciela tak dużo władzy. Takiej, która pozwala mu pacyfikować wszelkie zapędy Praskiego do wtrącania się w jego kompetencje. A prezes chciałby być niekwestionowaną postacią numer jeden po Cupiale we wszystkim co dotyczy Wisły.

24.11.2004
15:33
smile
[27]

volvo95 [ Legend ]

No więc chyba najlepiej byłoby tego całego Praskiego wy******ć :)

24.11.2004
15:35
[28]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Mogliby wywalić tego Praskiego raz na zawsze :/

24.11.2004
15:35
smile
[29]

volvo95 [ Legend ]

Dobrze że wygrali , bo postawiłem na Wisełke i bałem sie że mi pierwszy mecz spali kupon :)

FRANEK FRANEK ŁOWCA BRAMEK !!!

24.11.2004
18:38
[30]

White Star [ Soldier ]

jakbym wiedzial ze tak wczesnie to tez bym bstawił:D

25.11.2004
12:41
smile
[31]

Brisk. [ Chomik ]


- Wiem jedno: jeśli teraz nie odejdę z Wisły, to już tego nie zrobię. Będę grał w Krakowie, a na zakończenie kariery wrócę do rodzinnego Poznania - powiedział Maciej Żurawski w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Napastnik Wisły oraz reprezentacji Polski od kilku lat jest wyróżniającym się zawodnikiem naszej ekstraklasy i jej czołowym strzelcem.

Według Żurawskiego, powszechne głosy o tzw. "końcu Wisły" są przedwczesne. - Ktoś się pospieszył z ogłaszaniem wyprzedaży zespołu. Z tego, co wiem, Mirek (Szymkowiak - przyp. red.) rzeczywiście chciałby wyjechać do zagranicznego klubu - wyjaśnił piłkarz. - Natomiast ja czekam na spotkanie z prezesem Cupiałem, który jest teraz na urlopie. Na początku grudnia mamy usiąść do poważnej rozmowy. Wcale nie jest przesądzone, że powiem wówczas: "Prezesie, odchodzę". Na pewno podejmiemy poważne decyzje co do mojej przyszłości, ale jakie - dziś nie wiadomo.

Popularny "Żuraw" wciąż marzy o grze w koszulce "Białej Gwiazdy" w Champions League. - Jeśli prezes zdecyduje, że gramy o Ligę Mistrzów do końca, do skutku, to być może zostanę. Mówi się o tym, że do Krakowa miałby wrócić Kamil Kosowski. To mógłby być decydujący argument, bo z Kamilem rozumiemy się bez słów - stwierdził napastnik.

Czy jednak do walki o najwyższe trofea zespół z Krakowa poprowadzi znów Henryk Kasperczak - Dla mnie pogłoski o jego zwolnieniu to ciągle tylko spekulacje - powiedział "Rzeczpospolitej" Żurawski. - Nie wyobrażam sobie, żeby trenera Kasperczaka zabrakło w Wiśle. W tej chwili nie widzę szkoleniowca, który mógłby go zastąpić.

Podobnego zdania są także kibice "Białej Gwiazdy", którzy zorganizowali akcję zbierania podpisów pod petycją wzywającą zarząd Wisła Kraków SSA do przemyślenia decyzji o ewentualnym zwolnieniu Kasperczaka.

25.11.2004
14:53
[32]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Gorawski w FK Moskwa?
Z pierwszoligowego klubu piłkarskiego FK Moskwa przyszło do Wisły Kraków pismo, w którym klub moskiewski wyraża zainteresowanie transferem reprezentacyjnego pomocnika Damiana Gorawskiego. Wkrótce obydwie strony podejmą rozmowy w tej sprawie.

Wisła jest gotowa sprzedać Gorawskiego, jeśli uzgodni z FK Moskwa korzystne dla siebie warunki finansowe. Według spekulacji prasowych, Rosjanie gotowi są wyłożyć za "Gorę" około 1 mln euro.

W moskiewskiej drużynie gra od pół roku były piłkarz Wisły Mariusz Jop.

25.11.2004
17:39
smile
[33]

volvo95 [ Legend ]

Podpisywać sie !!! :)

25.11.2004
19:43
smile
[34]

Brisk. [ Chomik ]

Kasperczak zostaje?! Zarząd, który nie chciał Henia wyleciał a co za tym idzie trener nam sie nie zmieni najprawdopodobniej :>


25 listopada przestał pełnić funkcję zarząd Sportowej Spółki Akcyjnej Wisły Kraków w składzie: Tadeusz Czerwiński, Bogdan Basałaj i Zdzisław Kapka - poinformował rzecznik prasowy klubu Jarosław Krzoska.

Tymczasowym prezesem został Janusz Basałaj, który będzie pełnił swą funkcję społecznie.

Zarząd w całości podał się do dymisji bezpośrednio po przegranym meczu z Dynamo Tbilisi, a dzień później, 1 października, została ona przyjęta przez Radę Nadzorczą spółki oraz właściciela. Członkowie zarządu mieli jednak pełnić nadal swe funkcje, do czasu wyboru nowych władz.

W czwartek, 25 listopada, zarząd został w trybie nagłym odwołany. Jarosław Krzoska nie chciał ujawnić powodów tej decyzji. Źródła zbliżone do klubu nieoficjalne informują, że jest to spowodowane zawirowaniami wokół trenera Henryka Kasperczaka, którego ponoć próbowano zwolnić.

25.11.2004
22:07
smile
[35]

volvo95 [ Legend ]

Brisk --> Jeszcze żeby tego Praskiego wypi******li :)

26.11.2004
07:49
smile
[36]

volvo95 [ Legend ]

Rewolucja w Wiśle!
(aktual: 17:38) Właściciel Wisły Bogusław Cupiał walnął pięścią w stół. Chciał zmienić trenera i zmieni. Ostatnie przeszkody zostały już usunięte - ze stanowisk wyleciał cały zarząd z prezesem Tadeuszem Czerwińskim na czele. Tymczasowym prezesem Wisły został Janusz Basałaj, którego pierwszym zadaniem będzie wręczenie dymisji Henrykowi Kasperczakowi.

W lakonicznym komunikacie wystosowanym przez Wisła Kraków S.S.A. napisano: "Z dniem 25 listopada 2004 roku przestał pełnić funkcję zarząd spółki w składzie Tadeusz Czerwiński, Bogdan Basałaj, Zdzisław Kapka. Tymczasowym prezesem zarządu został Janusz Basałaj, który będzie pełnić swą funkcję społecznie."

Tadeusz Czerwinski Prezes Tadeusz Czerwiński nie krył w rozmowie z nami oburzenia. Zaznaczył, że dzisiejsza decyzja nie ma nic wspólnego z dymisją, do której zarząd podał się (za poleceniem Huberta Praskiego) tuż po porażce w Tbilisi. - Nie dostaliśmy nic na papierze - grzmiał w czwartek wieczorem Czerwiński. Zapytaliśmy, czy uważa, że decyzja ma związek z planowaną dymisją trenera Kasperczaka. - Jeśli pan czyta gazety, to doskonale pan wie, kto był ostatnim obrońcą trenera - rzucił podenerwowanym głosem Czerwiński. - Właścicielowi klubu nie wolno się przeciwstawiać - dodał. Według ostatnich informacji, członkowie zarządu nie zostali usunięci z klubu. Nadal są jego pracownikami, jednak zostali pozbawieni stanowisk w zarządzie.

Gdy na początku października Janusz Basałaj obejmował stanowisko koordynatora medialnego wszystkich spółek wchodzących w skład Tele-Foniki Kable S.A., w tym Wisły Kraków S.S.A. "Dziennik Polski" piórem Jerzego Sasorskiego pisał, że oto nowy prezes "Białej Gwiazdy". Dzisiaj te informacje znajdują potwierdzenie, gdyż według naszych informacji nominacja Janusza Basałaja na stanowisko prezesa nie ma znamion tymczasowej. To po prostu nowy prezes Wisły.

Znamy już nowego prezesa, na dniach poznamy nowego trenera. Zachowanie posady przez Henryka Kasperczaka byłoby niemal cudem!

26.11.2004
07:54
smile
[37]

Brisk. [ Chomik ]


ehhhh ja sie już pogubiłem kompletnie :|

26.11.2004
09:42
[38]

Brisk. [ Chomik ]

hę?



Gazeta Krakowska/26 listopada 2004 07:53


Wisła: Dość niespodziewany finał wydarzeń

Finał wydarzeń przy ul. Reymonta jest dość niespodziewany. Przez cały dzień zwalniano trenera Henryka Kasperczaka, tymczasem szkoleniowiec został w klubie, a zwolniony został cały zarząd Wisły SSA – czytamy w „Gazecie Krakowskiej”.

Wczoraj od rana, przy ul. Reymonta w Krakowie, było bardzo gorąco. Właściciel Bogusław Cupiał czekał na to, by członkowie zarządu podjęli jednoznaczną decyzję co do tego czy zwolnić trenera Kasperczaka czy nie. Tej jednomyślności mimo polecenia szefa nie osiągnięto.

Scenariusz wydarzeń zmieniał się nawet kilka razy. Rano wiceprezes Kapka miał ponoć zastanawiać się nad decyzją o rezygnacji, w związku z zaistniałym patem. Tymczasem zbliżała się godz. 11, do której prezes Czerwiński i jego zastępcy, Kapka i B. Basałaj, mieli przekazać swoje stanowisko do sekretariatu TeleFoniki. Zanim minęły te 24 godziny, którymi objęte było ultimatum właściciela, pojawiła się informacja, że bez względu na wszystko Kasperczak i tak zostaje zwolniony. Z kolei Czerwiński powiedział, że do chwili powrotu Cupiała i rozmowy z nim, żadnego dokumentu nie podpisze.

To są wszystko decyzje z dnia wczorajszego. Czy ostateczne? Przypomnijmy, o godz. 11 zwolniono Kasperczaka, alę tę decyzję później wycofano. Po południu Kasperczaka postanowiono nie zwalniać, za to zdecydowano zwolnić prezesa Czerwińskiego. Gdy zapadły pierwsze ciemności los prezesa podzielił cały zarząd.

26.11.2004
09:43
smile
[39]

Belert [ Generaďż˝ ]

Spoko moze wreszcie Cupiał za swoją ciężką kasę dostanie coś wiecej niz mistrzostwo POlski :)

26.11.2004
09:44
smile
[40]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

wyjasnijcie mi jedna rzecz...dlaczego oni chca zwolnic Kasperczaka???

26.11.2004
09:45
[41]

Brisk. [ Chomik ]


ILEK bo nie ma LM i przegrana z Tsibilisi przez co nie ma nawet PU

26.11.2004
10:03
[42]

Brisk. [ Chomik ]

Kasper wyleci, Żurawskiego, Baszczynskiego, Gorawskiego, Szymkowiaka, Cantoro, Kukiełke sprzedadzą i zarobią za to troche kasy ale skład bedzie tylko wtedy przeciętny a wtedy to juz na pewno znów nie bedzie LM ani PU...

o_O Yeeeeeeeee pffffffffff :>



Brak awansu do LM i grupowych rozgrywek Pucharu UEFA powoduje, że Wisła powinna zacząć zarabiać na transferach, jeśli marzy o spłacie sięgającego 80 mln zł zadłużenia wobec swojego właściciela - Tele-Foniki – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.


Dziennikarze "Gazety" dotarli do dokumentów finansowych Wisły Kraków SSA, w których zarząd klubu napisał wprost: "Oczekiwany sukces, który ma zostać odniesiony w 2004 r. w rozgrywkach ligowych i pucharowych, może spowodować rekordowy wynik finansowy spółki". Niestety, skończyło się na oczekiwaniach.

Bo choć Wisła uchodzi za najbogatszy klub w Polsce, to w rzeczywistości jej piłkarze grają na kredyt - spółka jest zadłużona u swojego właściciela na 80 mln zł (nie spłaca kwoty głównej długu ani odsetek - są one dopisywane do kapitału i powiększają zadłużenie). Straty netto z lat ubiegłych przekroczyły już 70 mln zł.

W 2002 r. wydawało się, że klub jest na dobrej drodze, aby wyprostować swoje finanse. Po wielu latach strat - gdy był w sumie na minusie 66 mln zł - udało się zarobić netto 1,2 mln. W dużej mierze było to zasługa 10,4 mln zł wpływów z transferów. W 2003 r. dochodów z tego tytułu zabrakło i klub ponownie znalazł się pod kreską - i to aż 7,5 mln zł.

Walne zgromadzenie Wisły 30 marca br. postanowiło, że strata za 2003 r. zostanie pokryta z dochodów osiągniętych w ciągu najbliższych trzech lat, a w szczególności z usług reklamowych i - co chyba po raz pierwszy zostało tak zaakcentowane - transferów zawodników. Poza tym zobowiązano zarząd do kontynuowania programu naprawczego, spłaty pożyczek, zwiększenia przychodów spółki i zrównoważenia ich z kosztami. Trudno się dziwić takiej uchwale, skoro zobowiązania klubu na koniec 2003 r. przekroczyły już 100 mln zł (80 mln zł to pożyczka od Tele-Foniki).

26.11.2004
10:08
[43]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

To Wisla nie jest wlasnoscia Tele-Foniki?? nie rozumiem tych "dlugow"...myslalem ze skoro Tele-Fonika jest wlascicielem Wisly to straty poniesione przez klub sa stratami poniesionymi przez Tele-Fonike??

26.11.2004
10:16
[44]

Brisk. [ Chomik ]


No ale kasy w kasie ile jest na minusie tyle jest. Zreszta jak w każdym polskim klubie.

26.11.2004
10:37
smile
[45]

Fett [ Avatar ]

sie wkurw**** tym wszystkim :[ Ktoś robi wszystko żeby skłucić ludzi w Wiśle, żeby sie ropzpadli i żeby Wisła najlepiej odpadła z Extraklasy :[ Już nie mam Siły na to wszystko :[


Wisła to my, a nie wy !!

26.11.2004
12:07
smile
[46]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

To ja juz sie sam pogubiłem :/ Trzeba czekać na powrót Cupiała on wszytsko wyjaśni.

26.11.2004
12:09
smile
[47]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

To prawda że w niedzielę w TV 4 o 15.00 jest meczyk Wisły ze Szczakowianka ??

26.11.2004
12:22
smile
[48]

Fett [ Avatar ]

tak

26.11.2004
12:27
smile
[49]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

O to sobie obejże :D

26.11.2004
14:12
[50]

White Star [ Soldier ]

wyjdzie na to że Praski wyleci na zbity pysk...wróci Czerwiński a Basałajowie w TF beda pracowac jako sprzatacze:D

fajnie ze w niedziele mecyzk jest w tv...:D

26.11.2004
15:32
[51]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Bez spekulacji w sprawie Kasperczaka
Nowy prezes ma wprowadzić nową jakość w polityce informacyjnej Wisły. Licząc na przejrzystość działań klubu, postanowiliśmy odciąć się od spekulacji na temat przyszłości trenera Wisły. Na stanowisku szkoleniowca wciąż pozostaje Henryk Kasperczak.

Przyszłość trenera Wisły poznamy na początku grudnia, gdy do kraju wróci właściciel klubu Bogusław Cupiał. Do czasu oficjalnego komunikatu wstrzymujemy się z jakimikolwiek spekulacjami i to samo radzimy kibicom "Białej Gwiazdy".

26.11.2004
15:34
[52]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Janusz Basałaj: Nie przyjechałem zwalniać trenera
(aktual: 15:27) - W sprawie trenera Henryka Kasperczaka decydujące i jedyne zdanie ma właściciel klubu Bogusław Cupiał. Do tej decyzji się podporządkujemy - powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej nowy prezes Wisły Kraków S.S.A. Janusz Basałaj, który zapowiada nową jakość w klubie.

- Nie przyjechałem tutaj zwalniać trenera. Sam pracowałem w mediach i wiem że trzeba pisać ciekawie, ale bez przesady. W sprawie trenera spotkam się 5 lub 6 grudnia z właścicielem. Jego decyzji się podporządkowuję - wyjaśnił nowy prezes.

Basałaj nie potwierdził, że została podpisana umowa z Wernerem Liczką, ponieważ takiego dokumentu nie widział. - Pracuję jako prezes kilkanaście godzin, do Krakowa przyjechałem o 10 - tłumaczył. Także w sprawie transferów z Wisły nie dowiedzieliśmy się nic konkretnego poza stwierdzeniem: - Jest to jeden ze sposobów załatania dziury w budżecie. Są jakieś propozycje, jedne mniej inne bardziej poważne.

Konferencji prasowej przysłuchiwali się m.in. trenerzy Henryk Kasperczak i Jerzy Kowalik. Po spotkaniu z dziennikarzami na kilkanaście sekund w kawiarni klubowej pojawił się szef Rady Nadzorczej Hubert Praski, który wcześniej rozmawiał z odchodzącym prezesem Tadeuszem Czerwińskim. Namawiany, by również odpowiedział na zbiorowe pytania przedstawicieli mediów - odmówił, proponując wpisanie się dziennikarzy na listę i przeprowadzenie indywidualnego wywiadu. Nie skorzystaliśmy z zaproszenia; po południu PAP i portal Interia.pl powinny przekazać opinie Huberta Praskiego na temat ostatnich wydarzeń. Zapisu rozmowy z szefem Rady Nadzorczej naszego klubu można się też spodziewać w jutrzejszych wydaniach niektórych gazet (m.in. Dziennik Polski).

26.11.2004
15:34
[53]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Mielcarski w Wiśle
(aktual: 15:12) Grzegorz Mielcarski będzie pracował w Wiśle, ma zająć się wyszukiwaniem talentów - ogłosił dziś nowy prezes Wisły Janusz Basałaj. Terenem działań byłego napastnika FC Porto ma być głównie południowa Europa, gdzie występował w trakcie swojej piłkarskiej kariery.

- Zaprosiłem do współpracy z klubem Grzegorza Mielcarskiego. Widziałem jak radził sobie w otoczeniu działaczy piłkarskich podczas Euro2004. Będzie zajmował się scoutingiem głównie na południu Europy, gdzie występował - wyjaśnił Janusz Basałaj

26.11.2004
17:12
[54]

White Star [ Soldier ]

może znajdzie nam jakiegos C.Ronaldo:D

26.11.2004
21:23
smile
[55]

volvo95 [ Legend ]

Spore zmiany zachodzą w Wiśle ... Osobiście ciesze sie że Mielcarski będzie pracował dla Wisełki ...

27.11.2004
08:36
[56]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Mówi odchodzący prezes, Tadeusz Czerwiński
Po zakończeniu dzisiejszej konferencji prasowej, w kawiarence pojawił się były prezes Tadeusz Czerwiński. Ochłonął już po wczorajszych emocjach i na twarz wrócił uśmiech. Jak zdradził, zgodnie z wypowiedzeniem, jeszcze przez najbliższy miesiąc będzie pracownikiem klubu.

Po rozmowie Czerwiński podziękował licznie zgromadzonym dziennikarzom za współpracę. Ci nie pozostawali dłużni i szczerze dziękowali prezesowi za ogrom wykonanej pracy.

- Nie może nie być nutki żalu, jeśli jest się zatrzymanym w połowie drogi, ale takie jest życie. Zawsze trzeba umieć przyjąć wszystko z godnością, zarówno nominację, jak i dymisję. Tak jest skonstruowane życie, a ja jestem człowiekiem dorosłym i doświadczonym. Mogę jedynie powiedzieć dziękuje za to, że dano mi być prezesem w tak wspaniałym klubie, że dano mi obcować z tak wspaniałymi kibicami jacy sa na Wiśle, wreszcie, że dano mi współpracować z wami, bo jesteście wspaniałymi profesjonalistami. Z żadnym z panów nie miałem problemu, a odpowiedzi udzielałem na najatrudniejsze pytania, z czego mam satysfakcję. Ja się nie żegnam, mówię tylko do widzenia.

Co było pańskim największym sukcesem w trakcie pracy w Wiśle?

- Największym, bo namacalnym, sukcesem było rozpoczęcie budowy stadionu. Tego nikt mi nie zabierze, choćby bardzo chciał. W marcu mnie jeszcze nie znaliście, ale już wtedy powiedziałem, że stadion będzie budowany. Po drodze były różne trudności, więc nie raz w nocy głowiłem się co robić. Myślałem "Boże, ja tym ludziom coś obiecałem". W październiku byłem najszczęśliwszym człowiekiem, gdy w obecności pana Majchrowskiego (ukłony dla nieg), pana generała Woźniak, dla którego mam najwyższy szacunek, gdyż bez jego zgody, nie byłoby tych terenów i zdecydował się na podjęcie bardzo trudnej decyzji. Wielkie podziękowania należą się też panu wojewodzie Adamikowi. To ludzie, dzięki którym mogłem zrealizować moje obietnice. Bez nich to by się nie udało.

Codziennie pracę rozpoczynałem od wizyty na placu budowy, bo to jest moje dziecko. Z łezką w oku uświadamiam sobie, że ktoś inny będzie to kończył. Tylko, żeby skończył! Chciałem, aby był to stadion rodzinny. Uważam, że jest już taki w 70 procentach, gdyż już teraz przestało bić z niego wulgaryzmem. To dzięki naszym wspaniałym kibcom, którym jeszcze raz dziękuje i których jeszcze raz pozdrawiam. Mamy najwspanialszych kibiców w Polsce, których nam zazdroszczą. Jeżdżę po wszystkich stadionach w kraju i wszędzie prezesi innych klubów zazdroszczą mi naszych kibiców. Dzisiaj najbardziej żal mi kibiców. W dalszej kolejności zawodników, moich pracowników i przedstawicieli mediów.

Co może pan uznać za porażkę podczas swojej pracy w roli prezesa?

- Trudno uznać to za porażkę, ale wszyscy marzyliśmy o Lidze Mistrzów. Wziąłem pewną porcję ciosów na siebie, bo uważałem, że tak należy. Wprawdzie nie gram ani na stoperze, ani na środku ataku, niemniej czułem się w pewien sposób odpowiedzialny za to, że klub dużo stracił finansowo. Każdy człowiek, który czymś kieruje musi brać odpowiedzialność i tak zrobiłem. To była moja porażka. W życiu tak jest, że nie wszystko co się zaplanuje wychodzi. Jestem święcie przekonany, że do trzech razy sztuka i zobaczycie, że w przyszłym roku Wisła będzie grać w Lidze Mistrzów. Tylko, żeby ta Wisła... była taka jak teraz. Tylko zgoda buduje i tylko wtedy można stworzyć wielki zespół.

Czy otrzymał pan już jakąś propozycję pracy w Wiśle?

- Nie było takiego tematu. Z resztą na dzień dzisiejszy głęboko bym się zastanawiał, gdyż moje ambicje sięgały tego, o czym wam już powiedziałem.

Co by pan poradził swojemu następcy?

- Przede wszystkim ludziom trzeba pozwolić pracować. Ja uważam, że mój następca jest tak wysokiej klasy menedżerem, że jemu nie trzeba nic radzić.

Zobaczymy pana jeszcze na Wiśle?

- Zgodnie z moim wypowiedzeniem, jeszcze przez miesiąc jestem pracownikiem klubu, ale bez obowiązku świadczenia pracy. Od czasu do czasu będę więc przychodził. Mam nadzieję, że nie będę wpuszczany tak jak wy, tylko na dwie godziny. Na mecze też będę przychodził. Mam swój bilet, który upoważnia mnie, jako prezesa klubu, do wejścia na lożę. Nie został mi on zabrany, zatrzymam go i będziecie mnie spotykać na meczach. Miejsce numer... Nawet nie pamiętam, gdyż nigdy na meczach nie siedzę, żyje tym co robię, czasem pół meczu spędzałem w biegu, nie widziałem niektórych bramek. Trzeba było ludzi przywitać, bo zawsze czułem się gospodarzem.

Kto będzie przygotowywał drużynę Wisły do rundy wiosennej?

- To już pytanie nie do mnie. Na ten temat nie mogę odpowiedzieć. Po prostu nie wiem. Na razie trenerem jest pan Kasperczak i nic się nie dzieje.

27.11.2004
15:12
[57]

White Star [ Soldier ]

czepiaja sie jak rzep psiego ogona...Cupiał jeśli zwolni Kasperczaka to doskonale wie ze moze stracic i MP i ddduuuuuzzzoooo kasy....jak przyjdzie nowy coach to wszystko bedzie inne...

27.11.2004
20:32
[58]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Nowy prezes o przyszłości Żurawskiego
- Albo się Maćka sprzedaje za bardzo duże pieniądze, albo Maciek zostaje i jest ikoną, wizerunkiem, symbolem, kapitanem klubu, wokół którego buduje się drużynę - mówi nowy prezes Wisły Janusz Basałaj na temat przyszłości Macieja Żurawskiego.

- Są dwa wyjścia i dzisiaj nie ma odpowiedzi, które z nich jest dobre. Wszystko zależy od rozmowy z prezesem prezesów - mówi Basałaj, który zaraz dodaje: - Bez Żurawskiego ciężko byłoby, żeby Wisła wciąż była tą dobrze, równo grającą maszyną. Jakby taki tryb wypadł to byłoby niełatwo. Wisła poradziłaby sobie bez wielu piłkarzy, ale na dziś ciężko to sobie wyobrazić.

Przyszłość Żurawskiego w dużym stopniu zależy też od tego, czy do klubu napłyną konkretne oferty, które zadowolą właściciela klubu. Jeśli "Żuraw" nie odejdzie zimą z Wisły, podpisze zapewne nowy, wieloletni kontrakt - tzw "dożywocie".

27.11.2004
20:34
[59]

White Star [ Soldier ]

ja bym wolał, żeby Żuraw został i Kasper...a jak juz musi Kasper odchodzic to, żeby trenerem któryś z byłych Wislaków został...Kmiecik na przyłąd..

27.11.2004
20:38
[60]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Ja sam nie wiem czy che zeby Żuraw został... Jeśli będzie LM to bardzo by sie nam przydał ale jesli nie to ten chłopak sie u nas marnuje :( w sumie taka prawda. Ale w następnym sezonie LM musi być (jesli Kasperczak zostanie) to Żuraw sie przyda :))

27.11.2004
20:39
[61]

megaabol [ Generaďż˝ ]

Maciek odejdzie do jakiegoś większego klubu.A Kasperczak zostanie na stanowisku terenera do nasrępnych eliminacji LM. Takie jest moje zdanie

28.11.2004
15:16
smile
[62]

Brisk. [ Chomik ]


już 2:0 po uderzeniach Szymka i Cantoro :P

28.11.2004
15:48
smile
[63]

volvo95 [ Legend ]

3:0 - brameczke strzelił tez Głowacki :)

28.11.2004
16:54
smile
[64]

Brisk. [ Chomik ]


4:0

Baszczyńskiego dzis nieziemsko ciagneło na bramke :> Szkoda ze nie strzelił a miał poprzeczke i jedna 100% sytuacje :>

Szczakowianka? Bledzewski ich uratował :> A tak to...z czym do pierwszej ligi? hę?

28.11.2004
17:01
[65]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Meczyk mógł sie podobać dużo okazjii Wisły jak dobrze liczyłem to dwie poprzeczki i dwa słupki ??

28.11.2004
17:09
[66]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Ej mam pytanie jak ma na imie żona Żurawia ?? i jego dzieci ?? Pisze na angielski biografie osoby z którą bym chciał się spotkać :D

28.11.2004
18:32
smile
[67]

megaabol [ Generaďż˝ ]

No to Wisła miała przyjemny sparing :D :D :)

28.11.2004
19:09
smile
[68]

White Star [ Soldier ]

piękny jednostronny mecz:D świetnie zagrali(poza Omeonu).

gdyby nie Omeonu i słupki oraz poprzeczki, to z 10-0 by było...

zajebiste brameczki:D


Jazda Jazda Jazda Biała Gwiazda!!!

29.11.2004
10:22
smile
[69]

Brisk. [ Chomik ]

Alex Ferguson, menedżer Manchesteru United, prowadził swój zespół po raz tysięczny w meczu oficjalnym – napisał na łamach „SuperExpressu” trener Antoni Piechniczek.

Jest to więcej niż suma spotkań rozegranych przez pracujących w naszej lidze trenerów razem wziętych. Ta kolosalna różnica nie wynika wyłącznie z oceny poziomu szkoleniowego trenerów, a z filozofii piłki lansowanej w naszym kraju. Dla przykładu: czy jest możliwe, by w Anglii, Hiszpanii, Włoszech trener, który zdobył mistrzostwo jesieni z dużą przewagą punktów, bijąc po drodze parę rekordów, musiał pożegnać się z drużyną?

Henryk Kasperczak - bo o niego tutaj chodzi - jest postacią barwną. Nie jest mówcą godnym salonów Krakowa. Jego komentarz pomeczowy jest mniej błyskotliwy niż gra piłkarzy Wisły. Ma poczucie własnej wartości, bulwersujące tych, którzy osiągnęli w życiu mniej niż on. Jest niekwestionowanym autorytetem dla piłkarzy i ma podpisany "europejski" kontrakt. Wszystko to razem pozwala mu nabrać dystansu do zawodu i łatwiej znosić stresy. Takich się nie lubi.

Jeśli ma go zastąpić trener, który przegrywa z nim w bezpośredniej konfrontacji i przegrywa sześć meczów z rzędu, to jest to filozofia przyszłej klęski uprawiana przez kierownictwo klubu.

Dlatego bez ryzyka pozostawiłbym Kasperczaka na stanowisku trenera. A jeśliby mu nie wyszło, to wymieniłbym wszystkich - od stróża nocnego po prezesa - bo tylko wtedy, gdy wszyscy ciągną przysłowiowy wózek w jednym kierunku, możliwy jest sukces.

29.11.2004
14:33
smile
[70]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

PS: Ośmiu piłkarzy Wisły w jedenastce jesieni
Aż ośmiu piłkarzy Wisły znalazło się w jedenastce jesieni wg "Przeglądu Sportowego". Obok piłkarzy naszego klubu wyróżnienie otrzymali także dwaj zawodnicy Cracovii Marcin Cabaj i Kazimierz Węgrzyn, oraz pomocnik Dyskobolii Grodzisk Wlkp. Sebastian Mila.

Jedenastka kolejki wg PS:
Marcin Cabaj - Marcin Baszczyński, Tomasz Kłos, Kazimierz Węgrzyn, Maciej Stolarczyk - Damian Gorawski, Mirosław Szymkowiak, Sebastian Mila, Marek Zieńczuk - Maciej Żurawski, Tomasz Frankowski

Blisko tej jedenastki był również Radosław Majdan, który wśród bramkarzy zajmuje drugie miejsce.

Wśród cudzoziemców sklasyfikowanych zostało dwóch zawodników Wisły. Za Claudio Milarem (Pogoń Szczecin) i Mico Vranjesem (Dyskobolia Grodzisk) uplasował się Mauro Cantoro. Natomiast dziewiąte miejsce zajmuje Nikola Mijailović.

29.11.2004
17:32
[71]

White Star [ Soldier ]

wysyłajcie na numer 2091297 wiadomosc : głosuję na Macieja Żurawskiego.:D to jest głosowanie w radiu iGolfm...

29.11.2004
17:33
smile
[72]

White Star [ Soldier ]

do 18.10

30.11.2004
14:49
[73]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

O której jutro mecz ?? Będzie w TV tak jak ze Szczakowianką ??

30.11.2004
15:19
[74]

White Star [ Soldier ]

nibedzie w tv pewnie...Szczakowianka to 2 liga a Koszarawa 4(?)...

30.11.2004
15:47
smile
[75]

Garbizaur [ CLS ]

Jakaś dziadowska ta lista "PS" na 11 jesieni.

Jeśli Majdan jest na drugim miejscu wśród bramkarzy, to LOL ale Boruc był lepszy w tej rundzie. Tak więc PS kupiony został przez Cupiała chyba...

30.11.2004
15:49
[76]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Garbizaur--->to pewnie pod wzgledem puszczonych goli...

01.12.2004
09:08
smile
[77]

White Star [ Soldier ]

Garbizaur>>>a co Legia ma leszych zawodników?? LOL a Majdan był lepszy...patrz na gole strzelone przez Wisłę , a puszczone...LOL - u...

01.12.2004
11:08
[78]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

White --->ty mi tutaj nie LOLuj tylko postaw Majdana w bramce Gornika Leczna i niech sobie radzi...jak dla mnie to nich on sie modli zeby byc w piatce bramkarzy naszej ligi:))

01.12.2004
12:29
[79]

volvo95 [ Legend ]

ILEK --> Majdan miał w tej rundzie wiele świetnych interwencji i nie rozumiem czemu twierdzisz że jest tak słaby ...

01.12.2004
14:05
smile
[80]

volvo95 [ Legend ]

IFFHS: Legia wyprzedziła Wisłę
Ogromy spadek zanotowała Wisła w najnowszym klubowym rankingu sporządzanym przez Międzynarodową Federację Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS). Drużyna prowadzona przez Henryka Kasperczaka spadła z 165. miejsca na 236. Nasz klub wyprzedziła Legia Warszawa, która zajmuje 232. miejsce.

Według mnie jest to niezły lol ...

01.12.2004
14:45
[81]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Cały ten ranking to niezły LOL, zresztą nikt przy zdrowych zmysłach nie traktuje go poważnie.

01.12.2004
14:56
[82]

White Star [ Soldier ]

Paudyn>>> tez tak sądzę...za c Valencia jest 1??


volvo>>> to jest LOL poganiany Rotflem:D

01.12.2004
15:05
[83]

White Star [ Soldier ]

hehe:D wlasnie sobie cyfrowka zdjecia robilem:D wkleje dzisiaj, albo jutro:D


ILEK>>> Ty sobie wstaw Boruca do GKS - u:P

01.12.2004
15:09
[84]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

White---->nie rozsmniejszaj mnie prownujac Majdana do Boruca...chcesz czy nie to bramkarz Legii bije waszego na glowe...pogodz sie z tym ze Majdan to przecietny bramkarz, Wisla traci malo goli bo ma bardzo dobra obrone.

01.12.2004
15:16
[85]

White Star [ Soldier ]

i bardzo dobrego bramkarza... plusem u Boruca jest wiek...skoro obrona jest taka dobra to napastnicy sami bez ich pomocy tyle goli nastrzelali??

01.12.2004
16:51
[86]

White Star [ Soldier ]

no co tak cicho?? za kilka minut mecza grają...mam nadzieję ze Franek strzeli 30 gola w rundzie jesiennej:D Fakt mu obiecał złote buty za 30 bramek w lidze, a tu w jednej rundzie we wszystkich rozgrywkach moze tyle mieć:D

01.12.2004
18:48
[87]

White Star [ Soldier ]

4-0:D po 2 Żuraw i Zieńczuk...szkoda, że Franek nic nie strzelił:( a Kwiek czerwoną dostał..

01.12.2004
19:50
[88]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Kwiekmłody jest jescze musi sie wyżyć :D

02.12.2004
11:10
[89]

White Star [ Soldier ]

Kasperczak jest dobry:D 'Do 2008 roku rozegram z Wisłą jeszcze wiele meczy':D oby tak było:D

03.12.2004
14:35
[90]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Wywiad z Bogusławem Cupiałem
W dzisiejszej "Gazecie Wyborczej" ukazał się obszerny wywiad z Bogusławem Cupiałem. Właściciel Wisły jest gotów dać trzecią szansę trenerowi Henrykowi Kasperczakowi, ale na mocno zmienionych warunkach. Cupiał mówi również o transferach, a także o byłym prezesie Tadeuszu Czerwińskim.

Michał Białoński: W internetowych forach popularna jest taka wersja: piłkarze i kibice bronią Kasperczaka, a pod nieobecność Cupiała jego ludzie chcą zwolnić trenera.

Bogusław Cupiał: Jeśli komuś się wydaje, że wszystko się dzieje bez mojej wiedzy i akceptacji, jest w grubym błędzie. Zresztą to nie ja, lecz piłkarze zwalniają Henryka Kasperczaka, którego bardzo szanuję tak jak i jego rodzinę. Zamiast teraz składać ustne deklaracje poparcia dla szkoleniowca, nasi zawodnicy mogli skuteczniej biegać po boisku w meczu z Dinamem Tbilisi. Niech nie zapominają, że pracują u mnie jako piłkarze! Powinni grać, a nie filozofować.

Czy trener Kasperczak będzie zwolniony?

- Zasługuje na to, aby dać mu jeszcze jedną szansę, ale nie na obecnych warunkach. Jeżeli zostanie u nas, to tylko jako szkoleniowiec pierwszego zespołu i jego kompetencje będą się zaczynać i kończyć na trenowaniu drużyny. Od menedżerki zostanie odsunięty. Za skauting będzie odpowiadało u nas kilku fachowców - jednym z nich jest Grzegorz Mielcarski - myślimy też o zatrudnieniu innych trenerów do poszukiwania talentów.

Zamierzamy też zamrozić trenerowi i piłkarzom 30 proc. poborów do momentu zdobycia przez nich mistrzostwa Polski.

Złośliwi twierdzą, że Kasperczak zarabia więcej niż prezes zarządu całej Tele-Foniki...

- Niemal dwa razy więcej. Teraz jednak każdy musi odczuć na sobie ciężar niepowodzenia finansowego firmy. Skoro trenerzy i piłkarze biorą premie za sukcesy, to powinni też się zgodzić na zamrożenie części wypłat, po tym jak w budżecie Wisły SSA pojawiła się wielka dziura spowodowana odpadnięciem z Pucharu UEFA.

Ostatni warunek, jaki postawię Kasperczakowi, to wprowadzenie do kontraktu pisemnej klauzuli, że odejdzie z klubu bez odszkodowania, jeśli w 2005 r. nie awansuje do Ligi Mistrzów. Zmarnował już dwie szanse, dostanie trzecią. Dłużej już nie mogę czekać.

A jeśli Wisła znowu trafi na Real Madryt?

- To ma awansować. W tym roku Real był dość słaby. Pokonał Wisłę, a teraz może nie wyjść ze słabej grupy Ligi Mistrzów. Nie umie sobie poradzić nawet z przeciętnym Bayerem Leverkusen. Dlaczego tylko ja mam ponosić konsekwencję odpadnięcia w I rundzie Pucharu UEFA? Gdyby Wisła pokonała tę przeszkodę, niemal na 100 proc. bylibyśmy w przyszłym sezonie rozstawieni w eliminacjach Ligi Mistrzów i nie musielibyśmy rywalizować z włoskimi, hiszpańskimi czy angielskimi zespołami! Na dodatek budżet klubu zostałby zbilansowany.

Trenera broni spora grupa kibiców. Może mają rację?

- Analizując na chłodno, trudno się z nimi zgodzić. Poza pierwszym rokiem pracy trenera w Europie ponosimy same klęski. Po porażkach z Anderlechtem i Realem było mi wstyd. Gdy nie radziliśmy sobie z Valerengą Oslo i Dinamem, przychodziło mi na myśl tylko jedno słowo: kompromitacja! A przecież spełniliśmy wszystkie warunki trenera, żeby miał komfort w walce o Ligę Mistrzów. Specjalnie zwlekaliśmy ze zmianami w zarządzie, żeby nie narzekał na psucie atmosfery. Nie ruszyliśmy trenerów rezerw i bramkarzy, choć były takie plany. Przypomnę tylko, że Dinamo Tbilisi nie dość, że nie wygrało w grupie Pucharu UEFA żadnego z czterech meczów, to straciło aż 13 goli, strzelając dwa! Z kim my przegraliśmy?

Wracając do niezadowolenia kibiców. Jeśli pojawia się tak wielu doradców w sprawach personalnych, to może ktoś z nich podpowie, skąd wziąć pieniądze na załatanie dziury budżetowej? Czy ktoś się zastanowił, o ile obniżyła się wartość całej grupy Tele-Fonika Kable SA przez to, że jedna z jej spółek od dwóch lat zbiera regularne baty w europejskich rozgrywkach? Wisła SSA to normalny interes, w którym trzeba kierować się ekonomią, i sentymenty musimy odłożyć na bok!

Ale kibice uwierzyli w informację, że podobno już kilka tygodni temu zawarł Pan z trenerem Kasperczakiem "dżentelmeńską umowę", na podstawie której dał mu Pan kolejną szansę bez zmieniania kontraktu. To prawda?

- Bzdura! Kibice dają sobą manipulować, jeśli w coś takiego uwierzyli. Nie obiecywałem nic takiego trenerowi. Co więcej, odkąd wyjechałem po meczu z Legią do USA, nie mieliśmy z panem Kasperczakiem kontaktu.

Ostatnią ustną umowę zawarliśmy w lecie przy przedłużaniu kontraktu z trenerem. Zrezygnowałem wówczas z pisemnej klauzuli, bo pan Kasperczak obiecał mi, że odejdzie bez przeszkód, jeśli tylko mu powiemy, że już go nie chcemy.

Jak by Pan podsumował działalność menedżerską prowadzoną w klubie przez ostatnie dwa i pół roku?

- Klapa. Wystarczy przypomnieć nazwiska Ouadja, Belotte, Brasilia, popatrzyć na grę Omeonu i już wiadomo, że trener Kasperczak nie ma nosa do transferów. W wypadku Omeonu sztab szkoleniowy zapewniał mnie, że ten zawodnik pomoże nam w awansie do Ligi Mistrzów, a dwa tygodnie później od tej samej osoby słyszę: "Trzeba tego Nigeryjczyka wypożyczyć albo sprzedać".

Co się dzieje z naszą młodzieżą? Strąk, Brożkowie u nas się nie nadawali, a w innych klubach, w otoczeniu słabszych piłkarzy, radzą sobie. Kogo my mamy w rezerwowej drużynie? Jakie postępy robią ci piłkarze? Przez trzy lata nie wypromować żadnego młodego gracza? Przecież od dawna sprowadzamy do Krakowa najbardziej utalentowanych chłopaków z całej Polski.

Z dojrzałymi piłkarzami też się nie udaje. Odkrycie Kasperczaka - Paszulewicza - musieliśmy wysłać do Chin. Trener nie sprowadził żadnego klasowego piłkarza.

Damian Gorawski?

- Jeszcze nie było w Wiśle trenera Kasperczaka, jak staraliśmy się go sprowadzić. Na początku prezes Ruchu Krystian Rogala nie chciał w ogóle słyszeć o transferze, później stawiał wygórowane żądania finansowe, w końca Damian przyszedł do nas za długi.

Marek Zieńczuk?

- Tak samo. Chcieliśmy go mieć od dawien dawna, tylko że długo był nie do kupienia. Dlaczego nikt nie pamięta, że jednym z pomysłów Kasperczaka było pozbycie się Cantoro do Tłoków Gorzyce, a Frankowskiego na Cypr? Powiem więcej. Nie wiem, czy zdobylibyśmy ostatnie mistrzostwo, gdyby nie przyszli do nas Majdan, Kłos, Mijailović i Kukiełka. Były to pomysły moje i Huberta Praskiego [przewodniczący rady nadzorczej Wisły SSA - red.], do których trenera musieliśmy długo przekonywać. A z punktu widzenia finansowego były to transferowe hity. Tylko za Mijailovicia musieliśmy wyłożyć pokaźną gotówkę [0,5 mln euro - red.]. Reszta - czyli ówcześni reprezentanci Polski - przyszła do nas niemal za darmo! Zaczęliśmy z własnej inicjatywy szukać wzmocnień, gdyż po porażce z Valerengą baliśmy się, że nawet mistrzostwa Polski nie zdobędziemy.

Oczywiście nadal przy wszystkich transferach trener miał prawo do ostatecznej opinii. Do większości pomysłów transferowych udało się go przekonać.

To znaczy, że były takie, do których się nie udało?

- Były dwa takie przypadki. Gdy sprzeciwił się powrotowi do Wisły Kamila Kosowskiego, odstąpiliśmy od tematu na początkowym etapie załatwiania tego transferu. Trener storpedował też pomysł pozyskania Aleksandara Vukovicia, choć ten mógł przyjść do nas za darmo.

Pojawiają się pogłoski, że pod Pana nieobecność i bez pańskiej zgody dochodzi w Wiśle do zamachu stanu. Jego autorami mają być nowy prezes Janusz Basałaj i Hubert Praski.

- W Wiśle ani w żadnej innej spółce grupy TFK nic się nie dzieje za moimi plecami. W klubie zarząd i rada nadzorcza mają daleko posuniętą samodzielność, ale o wszystkim mnie informują i ja akceptuję każdy ich krok. Mam do nich pełne zaufanie. Gdyby było inaczej, reagowałbym natychmiast.

Tak jak w wypadku niedawnej dymisji zarządu?

- Tadeusz Czerwiński jako prezes zarządu zawiódł mnie. To była dziecinada. Wraz z innymi członkami zarządu miał tyle czasu, żeby zaproponować jakieś wyjście z patowej sytuacji finansowej, i zamiast coś wymyślić, to kłócili się, prowadzili swoje gierki, zepsuli atmosferę w klubie, zniechęcili do nas media.

Kibice bronią prezesa Czerwińskiego za doprowadzenie do rozbudowy stadionu i przedłużenie umowy z Erą.

- Do stadionowej inwestycji faktycznie przyczynił się, ale nie tylko on. Sprawa była już zaawansowana, a lobbowało ją stowarzyszenie kibiców, rada nadzorcza i zarząd przed nadejściem Czerwińskiego. Natomiast umowa sponsorska z Erą to zasługa Bogdana Basałaja. To on prowadził negocjacje od początku do końca. Czerwiński nie przyniósł do klubu ani złotówki!

U mnie będą pracować tylko rzetelni i poważni ludzie, dla których nie liczą się prywatne interesy, a zanim pomyślą o promocji własnego wizerunku, wypromują Wisłę.

Nie boi się Pan, że jeśli już dojdzie do zmiany, to Verner Liczka okaże się słabszym trenerem od Kasperczaka?

- Dlaczego mam mu nie zaufać, skoro reprezentuje tę samą francuską szkołę trenerską co Henryk Kasperczak? Dajmy mu szansę. Pamiętam, że gdy sprowadzałem Kasperczaka, to również rozlegały się głosy krytyki, że "co to za trener, który teraz nie znalazł sobie pracy w żadnym francuskim klubie, tylko prowadził podrzędne afrykańskie reprezentacje". Przyzwyczaiłem się już do narzekań części kibiców. Jeżeli ktoś myśli realnie, to zrozumie, że nie mogę czekać bezczynnie. Klub tej klasy co Wisła nie może sobie pozwolić na stratę dwóch kolejnych sezonów w europejskich rozgrywkach. Jeśli nie poprawi się jego wynik finansowy, dalsze istnienie piłkarskiej spółki będzie zagrożone.

Dlatego powtarzam - sentymenty odłóżmy na bok. Do nikogo nie możemy mieć pretensji, jeżeli wypowiada słowa krytyki po takich porażkach jak te z Valerengą czy Dinamem. Taka krytyka spotka każdego szkoleniowca i działacza Wisły. W związku z tym czułem się rozczarowany, gdy po porażce w Tbilisi nikt ze sztabu trenerskiego nie wziął winy na siebie. Tylko zarząd podał się do dymisji.

A może lepiej nastawić się na sukcesy krajowe i cieszyć się z nich, a każde zwycięstwo w Europie traktować jak miłą niespodziankę?

- Oczywiście cieszę się ze zwycięstw w naszej ekstraklasie i Pucharze Polski. Jednocześnie mam jednak świadomość tego, że gdy my wzmocniliśmy się reprezentantami kraju, konkurencja straciła mocnych piłkarzy. Nie oszukujmy się - budżet Wisły jest bez mała dwukrotnie większy od klubów, które próbują z nami rywalizować o mistrzostwo Polski. Tak słabej ligi nie było dawno.

04.12.2004
08:04
[91]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

PP: W 1/8 finału z Polonią
W 1/8 finału Pucharu Polski Wisła zagra z Polonią Warszawa. "Czarne Koszule" mają zagwarantowane drugie miejsce w grupie 8. Awans z pierwszego miejsca zapewniła sobie dziś Korona Kielce. Mecze zaplanowane są na 5 i 16 marca 2005 roku.

Drużyna prowadzona przez Marka Motykę zagra jeszcze jutro ostatnie spotkanie w tej fazie ze Stalą Mielec.

Na początku rundy wiosennej Wisła aż trzykrotnie zmierzy się z Polonią. W przeciągu dwa tygodni obie drużyny spotkają się w lidze i dwukrotnie w Pucharze Polski. W trakcie tego mini-maratonu, Wisła zmierzy się jeszcze z Górnikiem Łęczna.

04.12.2004
09:18
[92]

White Star [ Soldier ]

spoko:D w tym sezonie Polonie 4 razy pojedziemy:D

06.12.2004
14:53
[93]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Pierwsza bramka Kosowskiego w Bundeslidze
Kolejny bardzo dobry występ w barwach Kaiserslautern zaliczył wypożyczony z Wisły Kamil Kosowski. Pomocnik zdobył przede wszystkim swoją pierwszą bramkę w Bundeslidze. Drużyna Kosowskiego, który zaliczył 90 minut, pokonała dziś na własnym stadionie Mainz 2:0.

Kosowski już w 20. minucie przyczynił się do uzyskania prowadzenia przez Kaiserslautern. To właśnie po jego płaskim dośrodkowaniu, piłkę do własnej bramki skierował Abel.

W 59. minucie Kosowski już sam podwyższył na 2:0. Po bardzo dobrym podaniu Sforzy, Polak strzałem lewą nogą z 12. metrów pokonał bramkarza gości Wache.

06.12.2004
14:55
[94]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Kasperczak: Ciągła presja jest niebezpieczna
W tym tygodniu trenera Henryka Kasperczaka czeka ciężka rozmowa z właścicielem Wisły Bogusławem Cupiałem. Przed decydującymi rozstrygnięciami, trener "Białej Gwiazdy" porozmawiał z przedstawicielem "Dziennika Polskiego". Oto rozmowa, w której trener analizuje minioną rundę.

Przed rozmową Kasperczak zastrzegł, że nie będzie komentował wypowiedzi właściciela klubu udzielonej "Gazecie Wyborczej", zanim o kwestiach nie dowie się bezpośrednio od niego.

- Bez względu na to, co zespół Wisły zrobi w Polsce, jakie zdobędzie tytuły i trofea, przez właściciela Bogusława Cupiała jest rozliczany za wyniki w europejskich pucharach. Z tym w ostatnich dwóch sezonach nie było dobrze. Dlaczego?

- Osobiście wolałbym, żeby to była miła niespodzianka niż efekt ciągłej presji na nas, że musimy awansować do Ligi Mistrzów. Może to być niebezpieczne dla wszystkich. Jedni tę presję wytrzymują lepiej, inni gorzej, ja jakoś sobie z tym radzę. Dlaczego nie popatrzeć na sprawę trochę inaczej, jak budowany jest zespół, jakie osiąga wyniki, czego mu jeszcze brakuje, co należy poprawić... I dopiero wtedy żądać Ligi Mistrzów. W sytuacji polskiej piłki nożnej, jej miejsca na międzynarodowej arenie, nie można dramatyzować, że Liga Mistrzów jest dla Wisły wciąż nieosiągalna. W tym przypadku poprzeczkę ustawiono za wysoko. Nieważne, z kim rywalizujemy, mamy wejść do Ligi Mistrzów, bo jak nie, to będzie katastrofa. Wymuszane są więc deklaracje na wyrost, bez pełnych podstaw, by tego dokonać. Czym innym jest natomiast Puchar UEFA i nie ma dla nas żadnego usprawiedliwienia po wyeliminowaniu przez Dinamo Tbilisi. Szkoda, że nie zakwalifikowaliśmy się do fazy grupowej tych rozgrywek, bo postawa naszej drużyny pod koniec rundy jesiennej, duża skuteczność, determinacja, chęć odnoszenia zwycięstw mogła znaleźć przełożenie również w tej rywalizacji. Ważne, że po niepowodzeniu w Pucharze UEFA zawodnicy się pozbierali. Na półmetku mamy w lidze osiem punktów przewagi nad Legią, dziesięć - nad Groclinem Dyskobolią.

- Jakie jest więc rozwiązanie - sprzedać najlepszych piłkarzy i zrezygnować z walki o Ligę Mistrzów, czy się jeszcze wzmocnić, jak niektórzy sugerują i spróbować po raz kolejny?

- W myśleniu o Lidze Mistrzów nie było konsekwencji, ponieważ z drużyny, która pokazała się z dobrej strony w Pucharze UEFA w sezonie 2002/03, poradziła sobie z Parmą i Schalke, a niewiele brakowało, żeby wyeliminowała Lazio, odszedł Kamil Kosowski, a niedawno także - czemu byłem przeciwny - Kalu Uche. Obaj wykonywali świetną robotę na skrzydłach, do tego w bardzo dobrej dyspozycji był Marcin Kuźba, jakże innej od tej, którą ostatnio prezentował. Choć Kalu zagrał jeszcze z Realem, to nie był przecież w wysokiej formie, ponieważ wcześniej leczył kontuzję. W rewanżu w Madrycie zabrakło niezwykle ważnego dla naszej gry piłkarza - Mirosława Szymkowiaka. Jak mieliśmy sobie poradzić z Realem? Jeśli jednak wciąż marzy nam się Liga Mistrzów, nie wolno pozbywać się czołowych graczy. Tym bardziej, że możliwości finansowe klubu, oczywiście w porównaniu z zagranicznymi przeciwnikami, są nadal bardzo małe, biorąc pod uwagę stawiany nam cel. Z zawodników, których pozyskaliśmy przez ostatni rok, pełną satysfakcję dali Tomasz Kłos i Radosław Majdan. Długo, z powodu kontuzji, nie grał Mariusz Kukiełka. Problemy miał Nikola Mijailovic, choć muszę przyznać, że na treningach nigdy się nie oszczędzał, pracował z pełnym zaangażowaniem. Na szczęście, poprawił swoje zachowanie na boisku, gra konsekwentniej, z większą korzyścią dla drużyny. Powoli, z coraz większym pożytkiem, wprowadził się do zespołu Marek Zieńczuk. Jesienią wszystkich bardzo pozytywnie zaskoczył Maciej Stolarczyk. A wyczyny strzeleckie Tomasza Frankowskiego, nie zapominając także o dużej liczbie bramek Macieja Żurawskiego, to osobna sprawa.

- Ale nawet imponujące osiągnięcia na krajowym podwórku, kolejne mistrzostwo, będą bez znaczenia, gdy dojdzie znów do weryfikacji na europejskich boiskach. Uciekł nam już Zachód, ucieka Wschód. Bez poważniejszych inwestycji w dobrych piłkarzy ta przepaść będzie jeszcze większa. Skoro nie stać Wisły na wydanie miliona euro na utalentowanego słowackiego napastnika Stanislava Sestaka czy podobnej kwoty na czeskiego pomocnika Jana Polaka, to o czym mówić? Po co jeździć do Brazylii, gdzie menedżerowie lekką ręką wydają po kilkaset tysięcy dolarów za rokujących dopiero nadzieje nastolatków?

- U nas nie ma tak jak w zachodnich klubach. Tam trener otrzymuje do dyspozycji określoną kwotę na zakupy piłkarzy i przedstawia właścicielom swoje propozycje. W Polsce, w Wiśle, odbywa się to w inny sposób. Sprowadzamy wolnych graczy, podpisujemy długoletnie kontrakty. To klub ma wypromować takiego zawodnika, na co składa się też praca sztabu szkoleniowego. Sięgamy często po Polaków, którzy występowali za granicą. Budowanie drużyny z polskich graczy ma też swoje zalety. Łatwiej i szybciej znaleźć wspólny język, nie tylko w sensie dosłownym. W przypadku cudzoziemców, co wiemy na przykładach Kalu Uche czy Mauro Cantoro, ich adaptacja jest dłuższa i żmudniejsza, choć czasami też przynosi wymierne korzyści. Ale wcale niełatwo znaleźć odpowiednich, do tego niedrogich piłkarzy za granicą. Dlatego korzystamy z każdej okazji, by ściągnąć do Wisły kogoś interesującego.

- Czy kimś takim jest, według Pana, Radosław Sobolewski?

- Był wolnym zawodnikiem, chciał u nas grać. Ma temperament, umie odebrać piłkę, rozegrać ją, może nie tak jak Szymkowiak, ale również z głową. Pasuje do naszego stylu.

- Czyli stanowi zabezpieczenie, gdyby odszedł Szymkowiak, czy stanie się jego dublerem, czego do końca nie wypełnił Kukiełka?

- Myślę, że raczej ten drugi wariant.

- Wisła prowadziła negocjacje z Michałem Golińskim, czyżby zostały zerwane?

- Tym zajmował się menedżer Adam Mandziara. Do mnie nie trafiły ostatnio żadne informacje, czy wciąż jest to aktualne.

- Mówił Pan, że korzystniej jest sprowadzać polskich piłkarzy. Dlaczego nie podjęto starań o Sebastiana Milę?

- Wydaje mi się, że on kosztowałby na pewno nie mniej niż wymienieni wcześniej Słowak i Czech, dlatego prezes Zbigniew Drzymała szuka dla niego klubu w Austrii. Przestańmy się łudzić, że Polska jest atrakcyjnym krajem dla dobrych piłkarzy. Tacy chcą grać w Anglii, Hiszpanii, w dalszej kolejności, we Francji, we Włoszech, w Niemczech a nawet w Rosji.

- FK Moskwa kusi Damiana Gorawskiego.

- Prezes Janusz Basałaj potwierdził to ostatnio. Za dużo pracy włożyłem w tego zawodnika, żeby z niego rezygnować. Chciałbym, żeby został w Wiśle, ale to jest moje zdanie, właściciel ma prawo mieć odmienne.

- Ciągle wychodzi na to, że trener Wisły, czy będzie nim Pan, czy ktoś inny, musi nadal podporządkować się tym samym regułom. Być też gotowym do pracy za niższe wynagrodzenie czy - jak kto woli - z 30 procentami płacy zamrożonymi do czasu zdobycia mistrzostwa Polski. Z tym samym muszą liczyć się piłkarze.

- Na ten temat nie chciałbym się wypowiadać przed rozmową z właścicielem, wysłuchaniem jego argumentów. Mam też swoje przemyślenia i propozycje w tych sprawach, ale nie zamierzam ich przedstawiać przy pomocy mediów. Bez przerwy staram się być lojalny wobec pana Bogusława Cupiała. Po spotkaniu z właścicielem będę mądrzejszy, mam nadzieję, że mnie zapyta, co o tym wszystkim sądzę. Ja na pewno chcę jak najlepiej pracować dla Wisły, ale muszę jednocześnie dbać o swoją pozycję i autorytet. Kilka razy znalazłem się już w niezręcznej sytuacji, gdy próbowano zastąpić trenera bramkarzy Marka Holochera Adamem Matyskiem albo zatrudniano Edwarda Sochę. Tymczasem okazało się, że Holocher wykonał kawał dobrej roboty. To jego dużą zasługą jest obecna, wysoka forma Majdana, postępy pozostałych bramkarzy. Nic nie miałem przeciwko zatrudnianiu Sochy, tym bardziej że taka była - tak mi przynajmniej przekazywał zarząd - wola właściciela, chciałem jedynie, aby w naszych strukturach technicznych pełnił jakąś pożyteczną rolę.

- Co się stanie, jeśli kilku czołowych piłkarzy z Wisły w najbliższym czasie odejdzie?

- Rozbicie zespołu oznacza znów pracę od podstaw, bez jakichkolwiek gwarancji. Jeśli ktoś je złoży, będą nierzetelne. Ta drużyna jest już ustabilizowana, potrzebuje, co najwyżej, kosmetyki. Ma już mocną pozycję w kraju. Po to, aby awansowała do Ligi Mistrzów, musi mieć odrobinę szczęścia. Starałem się to wcześniej wytłumaczyć właścicielowi, ale usłyszałem wtedy, że wydał już tak dużo pieniędzy, że wolno mu żądać awansu, a nie czekać na sprzyjające okoliczności.

Rozmawiał: Jerzy Sasorski

06.12.2004
19:55
[95]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Doktor Zając odchodzi z Wisły
(aktual: 17:54) Doktor Jerzy Zając nie jest już szefem sztabu medycznego Wisły. Z dniem 6 grudnia 2004 skończyła się jego umowa o pracę, która nie została przedłużona. W oficjalnym komunikacie napisano, że zmiany w sztabie medycznym należy z restrukturyzacją klubu.

O nowych strukturach klubu mówił nowy prezes Wisły Janusz Basałaj. Rezygnacja z usług dotychczasowego pierwszego lekarza klubu jest pierwszą decyzją personalną. Przypomnijmy, że zdrowiem wiślaków zajmuje się także doktor Mariusz Urban, który jednak pracę w Wiśle łączy z innym etatem.

Nie można wykluczyć, że dymisja Zająca jest związana z błędami jakie popełniono przy diagnozowaniu oraz prowadzeniu rehabilitacji Tomasza Dawidowskiego. Z drugiej strony warto pamiętać, że w klubie wciąż brakuje wielu urządzeń medycznych, które można spotkać w dużych profesjonalnych klubach.

06.12.2004
20:35
[96]

White Star [ Soldier ]

to niech wywalą z freiburga tego lekarza co go badał też:D

06.12.2004
22:02
[97]

EwUnIa_kR [ Legend ]

---------------->

06.12.2004
22:34
[98]

Fett [ Avatar ]

korzystajac z okazji obrazka Ewunii chciałem cośtu zaprezentować :) Brat mnie prosił żebym mu jakoś jego aukcje zareklamował na forum :) Mam nadzieje że nie uznacie tego czegoś za nie wiem hańbe albo cuś ;)

06.12.2004
22:41
smile
[99]

Fett [ Avatar ]

yyy jeszcze jedna sprawa, sorry za niedziałające zdjecia, jutro wszystko powinno być ok

07.12.2004
06:36
[100]

volvo95 [ Legend ]

Kurde nie mam teraz kasy ale z chęcią bym kupił :)

07.12.2004
13:53
[101]

White Star [ Soldier ]

ja tez mam z podpisami, ale zwykłą...a takiej normalnej co w nich grają w moim mieście nie ma:(

07.12.2004
14:07
smile
[102]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Może się czepiam, ale kto to jest Maciej Kuźba...? No i na litość boską Kuźby, a nie Kuźbę... ;o)) Swoją drogą "Maura Cantora" też fajnie brzmi :o))))

09.12.2004
08:49
[103]

megaabol [ Generaďż˝ ]

Cupiał - Kasperczak: Cztery godziny w cztery oczy


Wczoraj właściciel Wisły SSA Bogusław Cupiał przez ponad cztery godziny rozmawiał w Myślenicach z trenerem Henrykiem Kasperczakiem - czytamy w "Dzienniku Polskim".

I nie była to ich ostatnia konwersacja. W świetle tego, co powiedział szkoleniowiec "Białej Gwiazdy", wnioskujemy, iż panowie doszli do przekonania, że warto jeszcze wspólnie popracować.

Jak będzie wyglądać schemat strukturalny i kompetencyjny w spółce piłkarskiej Wisły - Cupiał i Kasperczak ustalą na kolejnych spotkaniach. Wieczór był gorący. Prezes SSA Janusz Basałaj w ostatniej chwili wydelegował do "Tematów Dnia" emitowanych o godz. 22.05 w TVP3 rzecznika prasowego Jarosława Krzoskę. Było wtedy już po rozmowie Cupiała z Kasperczakiem. Kilkanaście minut później połączyliśmy się z trenerem mistrzów Polski. Kasperczak był spokojny, rozluźniony.

Na nasze podstawowe pytanie, czy będzie wiosną pracował w Wiśle, odpowiedział: - Proszę pana, ja zawsze mówiłem, że jestem trenerem Wisły. Mam kontrakt do 2008 roku i będę pracował w klubie.

- Rozmawialiśmy o przyszłości, kierunku i perspektywach funkcjonowania spółki. Wiadomo, właściciel zabezpiecza ją od strony finansowej, ja od sportowej. Dyskutowaliśmy, właściciel wytyczył zadania dotyczące mojej osoby. Ja miałem swoje uwagi. Zostajemy w kontakcie, będziemy się jeszcze spotykać - dodał Kasperczak.

Właściciel Górnika Zabrze, Marek Koźmiński, który wrócił z Brazylii, gdzie przebywał w towarzystwie typowanego na następcę Kasperczaka, Wernera Liczki i działacza wiślaków Zdzisława Kapki, oznajmił na stronie internetowej zabrzan: - Decyzja (co do przyszłości Liczki) została podjęta. Nie powiem nic więcej, aż do poniedziałkowej konferencji prasowej, na której wszystko ogłoszę oficjalnie.

W tej sprawie było już tyle zwrotów, że do chwili ogłoszenia przez Wisłę oficjalnego komunikatu, niczego nie można być pewnym.

09.12.2004
11:31
[104]

White Star [ Soldier ]

czyli zostaje;]

10.12.2004
08:47
smile
[105]

volvo95 [ Legend ]

Ultimatum dla Kasperczaka
(aktual: 19:45) "W trakcie środowego spotkania zaproponowano trenerowi zmianę warunków umowy wiążącej go z klubem" - czytamy w długo oczekiwanym oficjalnym komunikacie klubu. "Kasperczak ma czas do piątku na ustosunkowanie się do zaproponowanych mu warunków. Po upływie tego terminu, w zależności od decyzji Kasperczaka, zarząd Wisły podejmie ostateczne rozstrzygnięcia dotyczące dalszej współpracy trenera z klubem".

Oficjalny komunikat potwierdza ostatnie domysły. Właściciel klubu Bogusław Cupiał przedstawił w środę Kasperczakowi warunki dalszej ewentualnej współpracy. Można domyślać się, że najważniejszym warunkiem jest odebranie trenerowi funkcji menedżerskich, a więc związanych z działaniami transferowymi. Po drugie, zarząd poszukujący oszczędności, a także kolejnych pierwiastków mobilizujących, chce zamrozić trenerowi i piłkarzom 30% poborów do momentu zdobycia mistrzostwa Polski. O pomysłach tych w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" mówił Bogusław Cupiał.

Czy Kasperczak przyjmie postawione mu ultimatum? Z jednej strony bardzo chce zostać w Wiśle i wypełnić podpisany kontrakt (do roku 2008). Chce podjąć kolejną próbę podbicia Europy, bo w kraju jego Wisła nie ma sobie równych. Z drugiej strony, znając jego ogromną ambicję, może czuć się urażony. To powoduje, że cały czas robi dobrą minę do złej gry, a wczoraj po opuszczeniu gabinetu Cupiała stwierdził: - Nie ma tematu, że mam odejść.

Teraz okazuje się jednak, że temat jest. Chwała działaczom, że w chwili, gdy przyszłość trenera nie jest pewna, zostaliśmy o tym oficjalnie poinformowani. Oby był to początek nowej polityki informacyjnej klubu.

10.12.2004
14:17
[106]

White Star [ Soldier ]

przeciez pilkarze sie na to niezgodzili oprócz Wróbla...a Kasper i tak zostanie, bo chyba widzą co tracą razem z nim...

10.12.2004
20:28
[107]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Brożkowie pojadą na testy do West Ham
(aktual: 19:53) W najbliższy poniedziałek Bracia Paweł i Piotr Brożkowie wyjadą do Anglii, gdzie odbędą testy w drużynie West Ham United. Anglicy zaprosili piłkarzy Wisły na cztery dni i dziś przysłali do Krakowa pismo w tej sprawie.

- Na pewno moglibyśmy się tam sporo nauczyć - zastanawia się Paweł Brożek. To prawda, gdyż w ataku "Młotów" grają Sergiei Rebrov i Teddy Sheringham. - Anglicy widzieli nas w meczach młodzieżówki, strzeliłem kilka bramek i wtedy wpadliśmy im w oko.

Trenerzy piątej drużyny League Championship (szczebel niżej niż Premiership) przyjrzą się braciom podczas treningów. - Pojedziemy zobaczyć jak taki klub funkcjonuje od środka - zapowiada Paweł.

Jednak nawet tak atrakcyjna oferta jak ta z West Ham, nie zmienia podejścia braci do Wisły i do znudzenia powtarzają. - Naszym celem jest Wisła. Tutaj się wychowaliśmy i ona jest na pierwszym miejscu. Liczę, że trener Henryk Kasperczak pozostanie na stanowisku i w końcu się do nas przekona. Tak samo jak przekonał się do Tomka Frankowskiego i Mauro Cantoro - liczy "Brożinho".

Dodatkowo braciom nie spieszy się za granicę. - Nowy kraj, nowe miasto, nowe środowisko. W naszym wieku to nie jest łatwa sytuacja - dodaje Paweł.

11.12.2004
11:54
[108]

White Star [ Soldier ]

mądrze gadają...niech pojada na kilka dni zobaczyc...a pozniej do Wisły wypromowac sie:D

12.12.2004
17:19
[109]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Kasperczak w zarządzie PZPN
Trener Wisły Kraków Henryk Kasperczak znalazł się w nowym zarządzie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wyboru 29 członków zarządu dokonało 198 delegatów Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego PZPN, które odbyło się wczoraj w Warszawie.

Kasperczak jest jednym z pięciu trenerów wybranych do zarządu PZPN. Pozostali szkoleniowcy to byli selekcjonerzy polskiej reprezentacji: Antoni Piechniczek, Jerzy Engel, Andrzej Stejlau i Władysław Stachurski.

Nie sprawdziły się pogłoski, ze wiceprezesem związku zostanie Tadeusz Czerwiński.

Władze PZPN:

Prezes: Michał Listkiewicz.

Rekomendowani przez prezesa członkowie zarządu: Eugeniusz Kolator, Henryk Apostel, Stefan Antkowiak, Eugeniusz Nowak i Grzegorz Lato.

Członkowie zarządu wybrani w głosowaniu:
Rudolf Bugdoł (145 głosów), Henryk Klocek (123), Marian Rapa (118), Kazimierz Fiedorowicz (112), Zdzisław Łazarczyk (112), Kazimierz Greń (109), Antoni Piechniczek (107), Witold Dawidowski (104), Ryszard Niemiec (102), Wit Żelazko (98), Jerzy Koziński (95), Edward Potok (85), Andrzej Binkowski (84), Mirosław Malinowski (82), Jerzy Engel (81), Romuald Jankowiak (80), Jan Bednarek (79), Adam Olkowicz (79), Janusz Hańderek (76), Stanisław Bobkiewicz (70), Jan Bzowy (70), Eugeniusz Stanek (68), Zdzisław Drobniewski (65), Henryk Kasperczak (61), Zbigniew Koźmiński (59), Andrzej Strejlau (58), Hilary Nowak (57), Ireneusz Serwotka (51), Władysław Stachurski (51).

Łącznie 35 osób. Kadencja zarządu trwa cztery lata.


12.12.2004
17:22
[110]

White Star [ Soldier ]

fajnnno:D

13.12.2004
15:06
[111]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Stop dla transferu Gorawskiego?
Sprawa transferu Damiana Gorawskiego do FK Moskwa utknęła w martwym punkcie. Chodzi oczywiście o... pieniądze. Rosjanie gotowi są wyłożyć za prawoskrzydłowego Wisły milion euro. Krakowianie chcą o 500 tys. euro więcej. Jak na razie żadna ze stron nie jest skora do ustępstw.

Rosjanie są zdecydowani na pozyskanie "Gory", jednak FK nie dysponuje takim budżetem jak choćby CSKA. Każdy rubel, przed wydaniem, oglądany jest z dwóch stron, dlatego kwota podana przez Wisłę jest nie do przyjęcia.

W sprawie transferu Gorawskiego jest jeszcze jeden problem. Otóż osób, które zajmowały się transferem ze strony Wisły, w klubie już nie ma. Partnerami w rozmowie byli dla Rosjan Bogdan Basałaj i Tadeusz Czerwiński. Ten drugi stracił fotel prezesa Wisły w momencie, gdy... w jednym z hoteli prowadził negocjacje z Rosjanami w sprawie transferu.

Przeciwny transferowi Gorawskiego jest także obecny trener Wisły Henryk Kasperczak. - Za dużo w niego zainwestowałem, by teraz go tracić - mówi, choć zaraz dodaje, że ostateczna decyzja nie należy do niego i zaakceptuje każde rozwiązanie.

Sprawa transferu Gorawskiego do FK Moskwa powinna rozstrzygnąć się w ciągu kilku najbliższych dni. Sam zainteresowany także ma wątpliwości. - Muszę sie zastanowić czy to faktycznie byłby dla mnie krok do przodu. W moim wieku pieniądze nie są najważniejsze.

13.12.2004
15:08
[112]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Dzisiaj wszystko jasne?
Być może (oby!) już dzisiaj dowiemy się, kto będzie trenerem Wisły od stycznia przyszłego roku. Wszyscy zainteresowani chcą już skończyć trwający impas. - To już zaczyna być smieszne, czas wszystko wyjaśnić do końca - zapowiada Henryk Kasperczak.

Podobno trener Wisły jeszcze w piątek wieczorem zatelefonował do Bogusława Cupiała z prośbą o kolejne dwa dni do namysłu (w piątek mijał termin ultimatum, o którym była mowa w oficjalnym komunikacie zarządu Wisła SSA). Przez weekend trener miał się zastanowić nad tym, czy podpisać aneks do umowy wiążącej go z Wisłą.

W sobotę Kasperczak przebywał w Warszawie na zjeździe PZPN. W roli obserwatora był tam także obecny nowy prezes Wisły Janusz Basałaj. Jak podaje "Dziennik Polski" obaj panowie nie mieli ochoty na rozmowę, mijali się w kuluarach i na sali obrad.

Nowy prezes Wisły chce już dziś rozwiać wszelkie wątpliwości: - W poniedziałek wszystko będzie wiadomo.

Na rozstrzygnięcia w Krakowie z niecierpliwością czekać będą w Zabrzu. Także dzisiaj właściciel Górnika Marek Koźmiński chce przedstawić trenera, który poprowadzi jego drużynę od początku roku. Jeśli więc ostatecznie Kasperczak "poleci", jego miejsce zajmie Werner Liczka. W miejsce Czecha fotel trenera Górnika zajmie "zaklepany" już Edward Lorens.

13.12.2004
15:37
[113]

White Star [ Soldier ]

wiadomo, że zostanie:D

Franek stracił lidera Złotego Buta...Henry go wyprzedział...

13.12.2004
19:48
smile
[114]

Fett [ Avatar ]

no i niestety :( Nie dosc że Heniek poszedł, to na jego miejsce Liczka :(

13.12.2004
19:52
[115]

Brisk. [ Chomik ]


Jadłem kolacje aż mnie zamórowąło jak w wiadomościach powiedzieli :|

13.12.2004
19:53
smile
[116]

Brisk. [ Chomik ]


mur^

13.12.2004
19:54
smile
[117]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Werner Liczka trenerem Wisły!
Zarząd Wisła Kraków S.S.A. informuje, iż w dniu 13 grudnia 2004 trener Henryk Kasperczak, mimo wczesniejszych deklaracji nie przyjął zaproponowanych mu nowych zasad współpracy. W tym stanie rzeczy Zarząd Wisła Kraków S.S.A. podjął decyzję o zatrudnieniu Wernera Liczki, który od 14 grudnia 2004 roku zostaje trenerem Wisły Kraków.



Nie komentuje :/ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

13.12.2004
20:05
[118]

Brisk. [ Chomik ]


To kto odchodzi?
Żurawski, Gorawski, Szymkowiak, Gorawski, Cantoro :>

Co Kasperczakiem?
Trenerem Legii

Kto mistrzem?
n/c

Jaki to scenariusz?
Koszmarny :>

13.12.2004
20:10
[119]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Cóż, powinienem się chyba cieszyć, bo Liczka na pewno nie spowoduje, ze wisłą zacznie grąc efektowniej, a wręcz przeciwnie. Ale z drugiej strny jakos nie widzę, by miałą z nim większe szanse w pucharach, a przeciez tylko ona ma skąłd by o cokolwiek powalczyć. A nawet jesli Kasperczak przejdzie do legii to ani od razu nie zrobi oszałamaiających zakupów, ani też nie zanczą warszawiacy grać jak z nut.

13.12.2004
20:33
smile
[120]

volvo95 [ Legend ]

Nie ma to jak siedzieć w szkole do 20:00 i dostać SMSa że trenerem Wisły jest Liczka ... Poprostu zajebiście ...

13.12.2004
20:38
smile
[121]

okix [ Ze Francesco ]


To niech Kasperczak teraz przyjdzie do Gornika :D

13.12.2004
20:40
[122]

snopek9 [ Legend ]

Brisk. -->jezeli bedzie trenerem Legii to juz mamy mistrza

Nie a tak seri to bardzo glupio postapili dzialacze moim zdaniem nie dajac mu szansy.Wisła jest na 1 miejscu w tabeli ma spora przewage nad Legia .A tak moga odejsc zawodnicy i moze nie byc wesoło...

13.12.2004
20:43
smile
[123]

Khelben [ PointGuard ]

Kurwa, ja tego nie rozumie. Jak można w miejsce najlepszego polskiego trenera ostatnich lat zatrudnić jakiegoś beznadziejego Piczke, który
Kasperczakowi nie jest godzien podeszwy lizać. Oj, kiepsko widze runde wiosenną w wykonaniu Wisły :/

Żegnaj Mistrzu Polski, Pucharze Polski, Ligo Mistrzów, Pucharze UEFA, zostaje nam walka o utrzymanie.

13.12.2004
21:00
smile
[124]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

No to panowie obstawiamy gdzie odchodzą:

Żurwaski - według mnie liga hiszpańska
Cantoro - rosja, może francja
Szymkowiak - rosja
Gorawski - rosja

Niestety właśnie od trenera zaczął sie rozpad WISŁY !!!

13.12.2004
21:20
[125]

Khelben [ PointGuard ]

Kasperczak: Nadal jestem trenerem Wisły

Werner Liczka, który ostatnio prowadził Górnika Zabrze, od 14 grudnia będzie trenerem piłkarzy Wisły Kraków. Dotychczasowy trener, Hanryk Kasperczak, uważa jednak, że to on nadal jest szkoleniowcem krakowskiej drużyny.

W poniedziałek Wisła poinformowała, że "13 grudnia 2004 roku trener Henryk Kasperczak, mimo wcześniejszych deklaracji, nie przyjął zaproponowanych mu nowych zasad współpracy. W tym stanie rzeczy zarząd Wisły podjął decyzje o zatrudnieniu trenera Waldemara Liczki, który od 14 grudnia 2004 roku zostaje trenerem Wisły Kraków".

Żaden z członków zarządu Wisły nie poinformował jednak, czy Kasperczak został zwolniony z Wisły, czy też zostanie mu zaproponowana nowa funkcja. Sam zainteresowany uważa, że jego sytuacja w Wiśle nie uległa zmianie.

"W poniedziałek spotkałem się z zarządem Wisły w składzie prezes Basałaj i wiceprezes Reszczyński - powiedział Henryk Kasperczak. - Zarząd przedstawił mi swoją propozycję zmiany kontraktu, który mam zawarty z Wisłą. Ja przedstawiłem kontrpropozycję, która nie została przyjęta. I tak się rozstaliśmy. Nic nie wiem o tym, że nie jestem już trenerem Wisły. Nikt mi o tym nie powiedział oficjalnie, ani nie przedstawił na piśmie decyzji zarządu. W tej sytuacji uważam, że jestem nadal trenerem piłkarzy Wisły, bo mam ważny kontrakt do 2008 roku".

14.12.2004
12:53
[126]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Wiosną bez "Szymka" i "Żurawia"?
Wszystko wskazuje na to, że wiosną w drużynie Wisły zabraknie Mirosława Szymkowiaka i Macieja Żurawskiego. Odejście tego pierwszego jest już niemal przesądzone. Drugi w poniedziałek stracił jeden z powodów, dla których chciał zostać w Krakowie.

Wszystko oczywiście zależy od propozycji. W razie napłynięcia takowych klub nie będzie czynił przeszkód. Niewykluczony jest także zwrot w sprawie transferu do Moskwy Damiana Gorawskiego.

Wiosną w drużynie Wisły ujrzymy natomiast m.in. Radosława Sobolewskiego.

14.12.2004
13:55
smile
[127]

White Star [ Soldier ]

niech ktos powie ze to nieprawda:(

14.12.2004
14:01
smile
[128]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

to nieprawda

14.12.2004
14:05
[129]

White Star [ Soldier ]

wszyscy tylko nie Ty...

14.12.2004
14:15
[130]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

To nieprawda (oby !)

14.12.2004
14:29
[131]

White Star [ Soldier ]

kolega mówił ze Kasper ma niebyc managerem...juz sam niewiem..

15.12.2004
15:38
[132]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Pacta sunt servanda!
Stało się - najczarniejszy scenariusz dla Wisły właśnie się dokonuje. Ludzie skupieni wokół mecenasa Huberta Praskiego, któremu w niesmak była spora władza Henryka Kasperczaka, mogą świętować sukces. Oto po ciężkich bojach udało im się wyrzucić z klubu najlepszego trenera jaki ostatnimi czasy pracował nie tylko w Wiśle, ale i w całej polskiej lidze.


W klubie z Reymonta zapowiada się na dyktat grupy ludzi skupionej wokół członka rady nadzorczej Huberta Praskiego. Co nie udało się za kadencji Henryka Kasperczaka, udaje się teraz. Sprowadzono już trenera figuranta, bez sukcesów, bez najmniejszych osiągnięć czy też perspektyw na takowe, za to człowieka pokornego, który na pewno jest wdzięczny tym co go niemalże na siłę wcisnęli na fotel trenera najlepszej ekipy w kraju. Teraz Liczka zaakceptuje wszystko co zadecydują prezesi. Jest już trener bramkarzy Matysek, którego nie chciał Henryk Kasperczak (podobnie jak menedżera Sochy - czy on również znajdzie ciepłą posadkę w Wiśle?).

Ciekawostką jest fakt, że od zdymisjonowanego trenera Kasperczaka oczekiwano podpisania klauzuli, iż awansuje zespół do rozgrywek Ligi Mistrzów w tym sezonie. Nowemu szkoleniowcowi Białej Gwiazdy takowego warunku nie postawiono. Widać z tego, że tak naprawdę powodem zwolnienia trenera Kasperczaka nie był fakt, iż prezesom zależało na sportowym sukcesie klubu.

Do łask wracają zdymisjonowani prezesi Bogdan Basałaj i Zdzisław Kapka. Co takiego zrobili, iż odzyskali zaufanie prezesa klubu Janusza Basałaja, tego nie wiedzą nawet najstarsi górale.

W bardzo nieelegancki sposób odsunięto od prowadzenia drużyny trenera Kasperczaka, który to "śmiał się nie zgodzić" na zmianę warunków umowy podpisanej z klubem. Prezes Janusz Basałaj twierdzi: "Każdy pracodawca ma prawo podczas trwania kontraktu mieć uwagi co do pracy swojego pracownika i ma prawo przedstawić mu nowe warunki będąc niezadowolonym z jego dotychczasowej pracy". Otóż chciałbym szanownego prezesa uświadomić, że i owszem pracodawca może przedstawić warunki zmiany umowy, ale pracownik na to zgodzić się nie musi i wtedy należy zgodnie z dobrymi obyczajami i literą prawa dotrzymać warunków dobrowolnie zawartej umowy.

Henryk Kasperczak mimo wylanych na swoją głowę wiader pomyj z godnością zapewne opuści klub i podejmie pracę w innym klubie, inkasując rzecz jasna należne mu 840 tys. euro. Jeśli prawnicy Wisły z panem Praskim na czele myślą, że uda się jakoś te pieniądze zatrzymać to są w błędzie. FIFA dość jednoznacznie dała do zrozumienia jak traktuje próby takich uników na przykładzie sir Bobby Robsona i jego konfliktu z Newcastle. Przypomnę, że angielski klub musi wypłacić całą kwotę odszkodowania, mimo że Robson podjął pracę w innym klubie.

Mam nadzieje, że grupa, która podzieliła między siebie władzę w Wiśle bierze na siebie pełną odpowiedzialność za losy klubu i będzie miała na tyle honoru, aby w momencie gdy pod wodzą Liczki klub nie zdobędzie mistrzostwa Polski i nie awansuje do LM, raz na zawsze (panowie Basałajowie i Kapka) opuścić fotele prezesów i rozstać się z "zawodem wyuczonym dyrektor – menager". Pan Praski zaś zajmie się pracą w Tele-Fonice i będzie okiem wybitnego prawnika pilnował, aby firma ta rozwijała się, odnosząc coraz to większe finansowe sukcesy.

autor: Tequila

15.12.2004
15:40
[133]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Werner Liczka: Klub to przede wszystkim kibice
- Bo klub to nie prezesi, dyrektorzy, trenerzy czy piłkarze, ale przede wszystkim kibice. Bez nich nie da się robić prawdziwej piłki. Mam życzenie, abym ja kiedy będę odchodził z Wisły, też był tak oceniany przez kibiców jak pan Henryk. - mówi w wywiadzie dla "Trybuny" Werner Liczka.

Współczuć, czy gratulować?

– (śmiech) Ani jedno, ani drugie. Czuję się jak fachowiec, który dostał zadanie niezwykle intrygujące.

Jak przekonać do siebie kibiców? Może jakieś 10 procent chciało zdymisjonowania Henryka Kasperczaka…

– I cieszę się, że tak jest. Bo klub to nie prezesi, dyrektorzy, trenerzy czy piłkarze, ale przede wszystkim kibice. Bez nich nie da się robić prawdziwej piłki. A że na razie wymienione przez pana procenty nie są dla mnie korzystne? Znakomicie świadczą o pracy, jaką wykonał w tym klubie pan Kasperczak. Mam życzenie, abym ja kiedy będę odchodził z Wisły, też był tak oceniany przez kibiców jak pan Henryk.

Rozmawiał Pan z Henrykiem Kasperczakiem?

– Dopiero we wtorek pojawiłem się w Krakowie. Spotkałem się jedynie w „Novotelu” z prezesami Januszem Basałajem, jego bratem Bogdanem, panem Zdzisławem Kapką oraz Grzegorzem Mielcarskim. Ustaliliśmy wstępne cele pracy. Najpierw skompletowanie kadry szkoleniowej, później kadry zawodniczej na 2005 rok, wreszcie omówienie okresu przygotowawczego. Czas ucieka, a do czwartku chciałbym mieć wszystko jasne. Na razie nie wiem, jaką rolę władze klubu widzą dla pana Kasperczaka i zdaję sobie sprawę, że to trochę niezręczna sytuacja. Ja na pewno nie będę unikał spotkania i rozmowy z nim.

Zagwarantował Pan – prezesowi Bugusławowi Cupiałowi – na piśmie, że jesienią będzie w Krakowie Liga Mistrzów?

– Nie, bo nie jestem czarownikiem. Mój kontrakt jest bardzo szczegółowy, są cele i oceny, ale takiej obietnicy w nim nie składałem. Wisła chce mieć zespół na europejskim poziomie, odgrywać ciekawą rolę na arenie międzynarodowej. Są ku temu podstawy. Trochę zdziwiłem, się, gdy przeczytałem, jakobym zamierzał budować zespół na młodych zawodnikach... Wisła już ma najlepszych polskich piłkarzy, gra w niej ośmiu reprezentantów Polski, są możliwości kupna kolejnych graczy, ale nie na ławkę. Lubię młodych, ambitnych, utalentowanych, ale nie zamierzam wstawiać ich do drużyny tylko dlatego, że mają odpowiednią metrykę. Tutaj młodzi muszą być wkomponowywani w zespół, a nie odwrotnie.

Maciej Żurawski kilka dni temu zadeklarował, że po odejściu Kasperczaka, również od będzie chciał sprawdzić się z zagranicznym klubie. Mówi się też o odejściu Mirosława Szymkowiaka i Damiana Gorawskiego...

– To sygnały, które docierały do mnie za pośrednictwem mediów. Dziś jestem bogatszy o informacje bezpośrednio z klubu. Kilku zawodników ma rzeczywiście konkretne oferty, ale więcej będę wiedział po rozmowach z samymi piłkarzami. Ja chcę, aby pozostali w klubie, jednak nikogo nie można trzymać na siłę, nawet wówczas, gdy ma ważny kontrakt. Każdy z nas marzy o spełnianiu swoich pragnień. Dotyczy to Żurawia, Szymka, Majdana, ale i Liczki, Basałaja, Cupiała. Trzeba jednak znaleźć środek do ich spełnienia Jeżeli zawodnicy uznają, że otwiera się przed nimi życiowa szansa, wówczas nie można ich zatrzymywać.

Kto będzie z Panem współpracował?

– Sztab szkoleniowy liczył będzie 8-9 osób. O wszystkich nazwiskach na razie nie ma co mówić, ale jednym z nich będzie być może niedawny kapitan Wisły, Kazimierz Moskal. Całe życie grał w piłkę i wiem, jak trudno mu z niej odejść, dlatego złożyłem mu ofertę współpracy.

Na „dzień dobry” warto coś obiecać kibicom...

– Nie chcę składać deklaracji, ale wiem co mamy zrobić. Wisła ma być mistrzem Polski sezonu 2004/05. Wiem, że jesienią mamy bardzo dobrze grać w europejskich pucharach. Musimy być także mistrzem Polski 2005/06 i ma o nas być głośno w Europie jesienią przyszłego roku. To na początek.


15.12.2004
15:41
[134]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Legia nie chce Kasperczaka
Działacze Legii Warszawa w specjalnym oświadczeniu zaprzeczyli informacjom ostatnio pojawiącym się w prasie, że rozważane jest zatrudnienie na stanowisku trenera Henryka Kasperczaka, w poniedziałek zwolnionego z Wisły Kraków.

Treść komunikatu:

"W związku z pojawiającymi się informacjami w mediach, jakoby Legia prowadziła rozmowy z panem Henrykiem Kasperczakiem w sprawie objęcia funkcji trenera w Klubie przypominamy, że decyzja o tym, kto poprowadzi Legię w najbliższych sezonach została już podjęta i ogłoszona publicznie. Od dnia 6 grudnia br. pracami sztabu szkoleniowego Klubu oficjalnie kierują pan Jacek Zieliński z pomocą pana Lucjana Brychczego. W sztabie szkoleniowym pozostają ponadto pan Krzysztof Dowhań i pan Krzysztof Gawara. Do sztabu dołączy osoba odpowiedzialna za przygotowania fizyczne

15.12.2004
15:45
[135]

volvo95 [ Legend ]

Nie zdziwie się jeżeli Żuraw i Szymek odejdą - gdybym ja grał w Wiśle i usłyszał że nowym trenerem jest Liczka to bym spieprzał jak najdalej stąd ...

15.12.2004
15:57
[136]

Brisk. [ Chomik ]


to bym spieprzał jak najdalej stąd ...

Rozumiem, że to co napisałes to jest to żart, tak? Bo inaczej ide szukać szczęki w piwnicy o_0

15.12.2004
16:08
smile
[137]

Khelben [ PointGuard ]

Liczka ma następcę Żurawskiego!

Werner Liczka od wtorku jest oficjalnie trenerem Wisły Kraków. Właściciel zespołu Bogusław Cupiał chce, by Czech wprowadził drużynę do Ligi Mistrzów.

Aby tak się stało, potrzebne są zmiany w drużynie. Liczka, który dużo wcześniej podpisał wstępną umowę, nie tracił czasu. Szukał zawodników w Brazylii i ma już gotowy plan przebudowy zespołu – pisze „Fakt”.

Liczka nie będzie robił przeszkód w odejściu Macieja Żurawskiego. Jeśli napastnik Wisły zostanie sprzedany, będą pieniądze na znakomitego następcę.

Czeski trener jest zauroczony napastnikiem Gremio Porto Alegre – Claudio Mejolaro Pitbullem. Brazylijczyk w zakończonym sezonie strzelił 23 gole i jest trzecim strzelcem Brazylii. Gremio pozbywa się najlepszych graczy, bo zajęło ostatnie miejsce w lidze. Pitbull jest do wzięcia za milion dolarów, w więc kosztuje trzy razy mniej Cupiał żąda za Żurawskiego. Według Liczki Pitbull jest typem napastnika podobnym do Argentyńczyka Claudio Teveza

15.12.2004
16:17
[138]

White Star [ Soldier ]

on i jego pomysły...nastepca Żurawskiego to powinien byc Brożek...

16.12.2004
08:47
smile
[139]

megaabol [ Generaďż˝ ]

Szymkowiak żegna się z Wisłą

Mirosław Szymkowiak przez ostatnie pięć sezonów był bodaj najważniejszym zawodnikiem Wisły Kraków, z którą w tym czasie zdobył aż trzy tytuły mistrza Polski. Mimo to, nowy trener Wisły, Werner Liczka, nie widzi dla niego miejsca w swoich planach.

"Na razie słyszałem tylko, że trener Liczka nie widzi mnie w składzie zespołu. Prezesi jeszcze nic mi nie oznajmili, chociaż dostałem pozwolenie na transfer. Zrobiła się dziura w budżecie i chcą kogoś sprzedać, więc padło na mnie" - powiedział Szymkowiak na łamach "Przeglądu Sportowego".

"Na razie mam jedną pewną ofertę z Turcji - wystarczy, że powiem tak, a natychmiast wyjadę" - dodał.



Ten liczka to jest popier.....

16.12.2004
08:50
[140]

volvo95 [ Legend ]

Czy Szymek nie jest przypadkiem obrażony na PS ???

16.12.2004
09:31
[141]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

volvo---->pokaz mi zawodnika ktory nie jest/nie byl obrazony na PS.

16.12.2004
11:21
smile
[142]

White Star [ Soldier ]

''Nie będzie rewolucji''

16.12.2004
17:09
smile
[143]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Rozbiórka "bramy brandenburskiej"
Przez wiele lat ten osobliwy "zabytek" straszył bywalców stadionu Wisły. Dzięki uzyskanemu zezwoleniu, dziś przystąpiono do rozbiórki "bramy brandenburskiej" od strony ul. 3 maja.

Ruiny nie będą już więc przeszkadzały w budowie trybuny południowej nowego stadionu Wisły.

To historyczne wydarzenie prezentujemy w galerii zdjęć oraz na specjalnym filmiku.





Komentarz z którym sie zgadzam w 50%: (te drugie 50 % to pan Praski)

Dziawa
Jest to symbol rozbijania Wisły przez Basałajów i Kożmińskich. Zgrało się w czasie.



Link do filmiku
|
|
\ /

16.12.2004
17:16
[144]

volvo95 [ Legend ]

ILEK --> No tak , tylko że Szymek nie udzielał ostatnio wywiadów przez to , że piszą bzdury bez rozmowy z nim ...

17.12.2004
13:13
[145]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Skandal na konferencji!
Do skandalu doszło podczas dzisiejszej konferencji prasowej, na której miał zostać przedstawiony nowy sztab szkoleniowy Wisły. Prezes Wisły Janusz Basałaj przerwał ją w momencie, gdy na sali pojawił się Henryk Kasperczak. - Trener Kasperczak nie został zaproszony na konferencję, jest to duża niezręczność wobec nowego trenera. - powiedział Basałaj.

Henryk Kasperczak argumentując swoją obecnośc na konferencji tym, że nadal jest trenerem-menedżerem, nie chciał opuścić sali.


no coment :/

17.12.2004
13:16
smile
[146]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

WHU zainteresowane Brożkami
Bracia Brożkowie, którzy od poniedziałku przebywają w Londynie, w trakcie dwóch treningów spodobali się trenerom West Ham United na tyle, że zaproponowano im przedłużenie pobytu w Anglii. - Chcieli byśmy zostali jeszcze na tydzień, ale wracamy zgodnie z planem, czyli w piątek - mówi Piotr.

Dzisiaj bracia Brożkowie po raz drugi trenowali z pierwszą drużyną West Ham United. Po treningu spotkali się z działaczami, którzy chcieli przez najbliższy tydzień poobserwować jeszcze obu braci i rozpocząć poważniejsze rozmowy. Bracia odrzucili propozycję i jutro wracają do kraju. Przed odlotem do Polski, z działaczami WHU spotka się menedżer towarzyszący piłkarzom Wisły podczas angielskiego rekonansu.

Gdzie więc bracia Brożkowie będą grać na wiosnę? Na pewno nie w Anglii. Być może Piotr w Górniku, a Paweł w GieKSie. Trzecim rozwiązaniem jest coraz bardziej prawdopodobny przedwczesny powrót do Krakowa.



Będą z nich bardzo dobrzy gracze :))

17.12.2004
13:18
[147]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Gorawski zostanie?
Właściciel Wisły Bogusław Cupiał zabronił podobno działaczom sprzedawać pomocnika Damiana Gorawskiego do czasu, aż nie znajdzie się wartościowy jego następca. Piłkarza chciał pozyskać rosyjski klub FK Moskwa, a rozmowy w tej sprawie były już podobno zaawansowane.

Tym samym Cupiał w pewnym stopniu zaprzeczył informacjom, jakoby podczas przerwy zimowej mogła nastąpić wysprzedaż.

"Gazeta Wyborcza" poinformowała także, że w Krakowie na conajmniej pół roku zostanie jeszcze Jacek Kowalczyk

17.12.2004
14:36
[148]

White Star [ Soldier ]

1906% kompromitacji Basałaja...(by Marco TS)


nowa, LEPSZA Wisła...wlasnie widac

17.12.2004
16:46
smile
[149]

volvo95 [ Legend ]

dramat

17.12.2004
16:50
smile
[150]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

No właśnie :(

17.12.2004
19:45
[151]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Werner Liczka: Działamy po kolei
- Dzień dobry - przywitał się z dziennikarzami trener Werner Liczka, po czym poproszono o zadawanie pytań. Nowy szkoleniowiec nie chciał poruszać kwestii personalnych w zespole. Liczka przyznał, że pierwszy kontakt z Wisłą miał już na początku 2002 roku.

Jak Pan odbiera całe zamieszanie z trenerem Kasperczakiem, czy ono nie przeszkadza w wprowadzaniu nowych porządków?

- Nie. Ja tu jestem dzisiaj, będę jutro. Jestem zawodowcem od 30 lat i wiem, że takie sytuacje są normalne. Muszę być przygotowany, muszę być spokojny. Jest dla mnie wiele pracy, aby ten zespół był dobrze przygotowany na grę w 2005 roku.

Kiedy rozpoczął pan pierwsze rozmowy z Wisłą?

- Pierwszy kontakt miałem tak gdzieś na wiosnę 2002, jeszcze przed zatrudnieniem trenera Kasperczaka. Później, od czasu do czasu, ten kontakt był ponawiany, szczególnie w styczniu 2004. Myślę jednak, że jest to normalne. Ustalanie spraw finansowych zajęło nam 15 minut. Jeśli chodzi o informacje o moim wcześniejszym podpisaniu kontraktu z Wisłą ("Fakt" napisał o parafowaniu umowy w listopadzie - przyp. rav) to była to bardziej spekulacja. Personalnie pierwszą osobą, która kontaktowała się ze mną, był pan Kapka.

Czy ma pan zamiar czerpać wiedzę z doświadczeń trenera Kasperczaka, czy uważa pan to za zbyteczne?

- Wszystkie informacje są dla mnie bardzo istotne, jednak będę się starał dostosować je do mojej filozofii: sposobu pracy, relacje ja - zawodnicy, metody przygotowania fizycznego i taktycznego. Pytam i słucham, bo im więcej informacji tym lepiej. Zwracam uwagę na zachowanie zawodników, jak się wypowiadają, co robią na treningu, na meczu i poza nim.

Prosimy o kilka zdań na temat obsady personalnej zespołu.

- Mam wizję zespołu. Przede wszystkim chodzi o ilość zawodników: na wiosnę 2005 potrzebuję 18 zawodników, zaś od czerwca 2005 chcę mieć 23 graczy i 3 bramkarzy. Chciałbym, żeby kadra była gotowa do 3-5 stycznia. Pracuję dopiero dwa dni, zbieram informacje. Wiem, że interesują wszystkich nazwiska, ale od razu mówię, że nie będę o nich mówił. Także o Żurawskim czy Szymkowiaku. Wisła i klub są na pierwszym miejscu, jako całość. Dlatego najpierw kompletuję kadrę szkoleniową, potem zawodniczą, później pewne sprawy organizacyjne, regulaminy i... do roboty.
Mam wstępną listę zawodników, których chciałbym tu sprowadzić, są to zawodnicy i z Polski i zagraniczni. Na razie nie podaję nazwisk.




A gdyby jutro grał pan mecz z Legią, decydujący o mistrzostwie Polski, to jaką jedenastkę by pan wystawił?

- Taką, jaka została wystawiona w ostatnim meczu Wisły.

Czy spotkał się pan z sytuacją by przyjść do klubu, będąc de-facto niechcianym przez kibiców? Prosze nie traktować tego jako złośliwość, ale takie są fakty...

- Obchodzi mnie to, bo bardzo szanuję kibiców. Jako trener mam pewne zadanie do osiągnięcia. Klub ma ambicje europejskie, postaram się pomóc by je zrealizować. Mam nadzieję, że kibice w tym pomogą.

Potrzebuje pan dwie osoby do organizowania treningów na boisku, rozumiemy że nie chodzi o siedzących tutaj Tomka Kulawika i Kazimierza Moskala?

- Te osoby nie zostały jeszcze wyznaczone, działamy po kolei. Po pierwsze musimy zabezpieczyć kwestie lekarskie, rozmawiałem już doktorem Urbanem, będzie dwóch lekarzy. Oprócz tego potrzebni są masażysta i fizjolog. Potrzebuję jednego kierownika zespołu, który jest blisko niego i idealnym człowiekiem do tego zadania jest Kaziu Moskal. Oprócz tego potrzebuję asystenta (Tomasz Kulawik - przyp. rav) oraz 2-3 ludzi, też asystentów, którzy będą mieli bardzo indywidualne zadania, zależne od sytuacji. Ja muszę mniej pracować a więcej rządzić, ponieważ zwykła robota przeszkadza w rządzeniu. Ja lubię pracę, jeszcze od czasów jak byłem zawodnikiem, ale wtedy górę biorą emocje, dostrzega się mniej rzeczy.

17.12.2004
19:47
[152]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Janusz Basałaj: Pierwszym trenerem jest Werner Liczka
Janusz Basałaj otworzył dzisiejszą konferencję. - Nie uchylam się od żadnych odpowiedzi i komentarzy - rozpoczął pewnie prezes. Popularny Basso często żartował i śmiał się do momentu... pojawienia się Henryka Kasperczaka.

- Na początku chciałem powiedzieć dosłownie trzy zdania, dotyczące trenera Kasperczaka. Podkreślam, że nie uchylam się od żadnych odpowiedzi i komentarzy. Klub sportowy Wisła SSA zamierza wywiązać się finansowo wobec Henryka Kasperczaka do końca kontraktu, tj. do 30 czerwca 2008 roku. Przedstawiamy trenerowi nowe zasady współpracy w pionie sportowym i menadżerskim. Trzecie zdanie, trenerem pierwszego zespołu jest Werner Liczka.

Czy Henryk Kasperczak przyjmuje rolę, którą zarząd chce mu wyznaczyć?

- Jesteśmy w trakcie negocjacji. Obiecaliśmy sobie po wczorajszym spotkaniu, że zachowamy daleko posuniętą dyskrecję. Porozumiewać będziemy się bezpośrednio lub z przedstawicielem trenera, panem Tadeuszem Fogielem.

Na jakiej zasadzie Kasperczak jest zatrudniony we Wiśle? Czy ma podpisany kontrakt jako trener i menadżer?

- Cały czas dyskutujemy nad tym, jaka będzie nowa rola Henryka Kasperczaka. Sprawa jest delikatna i skomplikowana, jak wiemy kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2008, dlatego nie chciałbym szerzej wypowiadać się na ten temat.

Czy z całego zamieszanie nie można było wyjść jak chociażby Inter Mediolan, który przez pewien okres miał trzech trenerów na liście płac. Kiedy Włosi zrezygnowali z usług Cupera czy Zacceroniego to nikt nie bawił się w znajdywanie nowych funkcji dla zwolnionych trenerów, tylko wypłacał sumę zagwarantowaną w kontrakcie.

- Tak też mogliśmy postąpić. Chcielibyśmy jednak jeszcze skorzystać z usług trenera Kasperczaka. Na razie rozmawiamy i ciężko stwierdzić, jaki będzie rezultat naszych dyskusji.

Czy pan prezes jest zorientowany w sprawach stadionowych?

- Jestem w tych kwestiach na bieżąco. Miasto zobowiązało się do przekazania kolejnych pieniędzy na budowę stadionu. Wszystko przebiega zgodnie z planem i mam nadzieję, że tak będzie nadal. W czerwcu chcemy otworzyć nową trybunę od strony Błoń. Nie byłem na ostatnim spotkaniu z prezydentem Majchorwskim, Wisłę reprezentował mecenas Praski i w tej chwili to on pilotuje kwestię dalszej rozbudowy stadionu.

Jak wygląda sprawa z wywiadem Mirosława Szymkowiaka? Słyszeliśmy, że kontaktował się pan z piłkarzem.

- Zadzwoniłem wczoraj do Mirka i powiedziałem: „Twój wywiad zbulwersował wiele osób pracujących w klubie, chyba także kibiców, bo awanse wobec Legii były trochę nie na miejscu”. Dodałem, że będzie ukarany. Szymkowiak odparł: „Szacunek prezesie, kwota będzie znaczna, ale zamierzam się odwoływać”. Mirek twierdzi, przykro mi to mówić, że winny jest dziennikarz, który przekręcił jego słowa. Sam to przeżywałem, więc mam duży dystans do wypowiedzi Szymkowiaka.

Co do wysokości kary to jest to sprawa wewnątrz klubowa. Na pewno odczuje ją w swoim portfelu. Kwota może być wyższa niż ta, którą kilka lat temu zapłacił Moskalewicz (20 000 dolarów – przyp. red). Nie chcę dyskutować na temat wysokości kary. To jest sprawa między zarządem a Szymkowiakiem.

Panie prezesie, czy może pan uzasadnić decyzję o niewpuszczaniu dziennikarzy do klubowego budynku?

- Zasady funkcjonują od kilku tygodni. Są godziny, kiedy budynek klubowy jest otwarty dla prasy. Nie może być tak, że dziennikarze wchodzą do klubu i bez kontroli buszują sobie po nim. Jeśli ktoś jest umówiony to nie ma problemu, na pewno zostanie wpuszczony.

Kontrakt Kasperczaka jest kłopotliwy dla klubu. Czy Wisła wyciągnęła jakieś wnioski odnośnie umowy z trenerem Liczką? Czy nie ma w nim takich zastrzeżeń, jak u trenera Kasperczaka?

- Umowa na pewno jest inna. Nie takie pieniądze, krótszy okres trwania, nie chciałbym się wgłębiać w szczegóły, bo trener Liczka może sobie tego nie życzyć. Mogę państwa zapewnić, że kontrakt jest podpisany na zupełnie innych zasadach.

Czy nie jest tak, że Kasperczak bawi się z wami i będzie odrzucał wszystkie propozycje zarządu?

- Jeśli chce się bawić, to proszę bardzo. Nie wiem, czy to jest gra czy zabawa. Niektórzy to nazywają negocjacjami i do takiego nazewnictwa bym się skłaniał. Czy to wygląda na grę, komedię, serial brazylijski... Trudno. Dzisiaj w „Wyborczej” napisali: „230 odcinek...” (w tym momencie rzecznik prasowy klubu, Jarosław Krzoska, informuje prezesa Basałaja, że na sali obecny jest trener Kasperczak).


17.12.2004
19:49
[153]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Dwukrólewie w Wiśle
(aktual: 14:18) Drużyna Wisły Kraków ma dwóch trenerów. Jeden został oficjalnie zaprezentowany na konferencji prasowej, drugi przedstawił się sam. Henryk Kasperczak "wtargnął" na konferencję zorganizowaną w restauracji "Loża" przy Rynku Głównym i popsuł misternie ułożony plan prezentacji nowego sztabu szkoleniowego.

Wojna o władzę w Wiśle trwa, a szans na osiągnięcie pokoju wciąż nie widać.

Trwała pierwsza część konferencji, w trakcie której na pytania dziennikarzy odpowiadał jedynie prezes Janusz Basałaj. Zdradził, że wczoraj zaproponowował Kasperczakowi funkcję trenera-menedżera: - Jesteśmy w trakcie rozmów i negocjacji. Chcemy nadal korzystać z usług Henryka Kasperczaka. Nagle na sali pojawił się sam zainteresowany (w momencie, gdy Basałaj mówił o "jakichś dziwnych zabawach i serialu brazylijskim" w odniesieniu do ostatnich wydarzeń w Wiśle). Pojawienie się trenera wywołało spore poruszenie na sali. Basałaj przerwał rozmowę i oznajmił, że nie będzie kontynuował konferencji dopóki trener Kasperczak przebywa na sali. Podszedł do pana Henryka i poprosił na stronę. Kasperczak odparł, że wciąż jest trenerem i nie ma zamiaru opuszczać spotkania. W błyskach fleszy doszło do otwartego starcia obu panów. Postronny obserwator mógł uznać, że tak wyrzuca się trenerów z Wisły. Ostatecznie Kasperczak uległ i wyszedł z sali, lecz dopiero kilka chwil po dyskusji z Basałajem. - To co miało miejsce przed chwilą nie polega na tym, że ktoś to popełnił kolejne faux pas - mówił po wznowieniu konferencji Basałaj. - Trener Kasperczak nie był tu zaproszony. Jego obecność była bardzo niezręczna wobec nowego trenera. Takie incydenty niczemu i nikomu nie służą. Budujemy nową Wisłę i na tym sie skupmy.




Wkrótce jednak Kasperczak po cichu powrócił na salę. Trwała już druga część konferencji, podczas której przedstawiony został trener Werner Liczka i jego współpracownicy: dyrektor sportowy Grzegorz Mielcarski, kierownik drużyny Kazimierz Moskal oraz drugi trener Tomasz Kulawik. Zrelaksowany Kasperczak ponownie usiadł z tyłu sali i niczym rasowy dziennikarz robił notatki. Gdy trener Liczka opowiadał o swoich planach dotyczących przygotowań do rundy wiosennej, na twarzy Kasperczaka pojawiał się ironiczny uśmiech. Wkrótce okazało się skąd takie zachowanie. - Prezes Basałaj zaproponował mi przygotowanie fizyczne drużyny do rundy wiosennej. Będę także przygotowywał zespół pod względem taktycznym, oraz poszukiwał wzmocnień na poziomie europejskim - zakomunikował już po zakończeniu konferencji w sali na parterze (konferencja odbyła się w podziemiach). Chwilę wcześniej "Lożę" opuścili Janusz Basałaj wraz z członkami nowego sztabu szkoleniowego.

W obecnej sytuacji coraz trudniej odnaleźć się zdezorientowanym kibicom. - Pierwszym trenerem jest Werner Liczka - zapewnia Janusz Basałaj, a dzień wcześniej zadania, które powinny należeć do pierwszego szkoleniowca, pozostawia w rękach Kasperczaka. Nowy prezes, który za cel stawiał sobie wyciszenie atmosfery wokół Wisły, na razie nie potrafi poradzić sobie z tym zadaniem.


18.12.2004
07:21
[154]

volvo95 [ Legend ]

To by tłumaczyło zachowanie Basałaja ...

18.12.2004
13:00
[155]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Liczka ściąga rodaka
Werner Liczka chce mieć w sztabie szkoleniowym Jaroslava Horaka – donosi Gazeta Krakowska. Rodak Liczki obecnie pracuje z reprezentacją młodzieżową Czech i pojawi się pod Wawelem tylko wtedy, gdy uda mu się rozwiązać kontrakt z czeską federacją.

- Trener Liczka chce, by w tym sztabie szkoleniowym znalazł się jeszcze jego rodak, pracujący obecnie z reprezentacją młodzieżową, Czech Jaroslav Horak. Jeżeli będzie możliwość rozwiązania jego kontraktu z czeską federacją, to go zatrudnimy w Wiśle - powiedział prezes Janusz Basałaj.


18.12.2004
13:01
smile
[156]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Brożkowie oczarowali Anglików
Wczoraj z testów w West Ham United wrócili bracia Brożkowie – donosi „Przegląd Sportowy”. W opinii menadżera Marka Koniecznego Anglicy wystawili bardzo pochlebne opinie wiślakom. Według Koniecznego teraz ma dojść do rozmów pomiędzy Wisłą a WHU.

- Mamy jeszcze lepsze oferty z Francji i Niemiec. Jak to jest, że chcą nas w Europie, a w Wiśle nie ma dla nas miejsca - dziwi się Piotr Brożek.

Jak już informowaliśmy, Anglicy chcieli, by bracia zostali w Londynie jeszcze przez tydzień. Wiślacy odmówili i do kraju wrócili zgodnie z planem.

Jarosław Krzoska dość sceptycznie zapatruje się na możliwość odejścia bliźniaków: Jeśli West Ham zwróci się do nas ofertą wówczas podejmiemy rozmowy. Ale problem jest poważny, chodzi również o ewentualną zgodę GKS i Górnika, których zawodnikami do czerwca są Brożkowie - tłumaczy rzecznik „Białej Gwiazdy”.

West Ham United po 23. kolejkach zajmuje 5 miejsce w The Championship. „Młoty” mają spore szanse na powrót do Premiership.

18.12.2004
20:09
[157]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Frankowski Ligowcem Roku 2004
Napastnik Wisły Tomasz Frankowski został uznany najlepszym Ligowcem Roku 2004 w plebiscycie "Piłki Nożnej". Zawodnik uzyskał najwyższą śrędnią not przyznawanych przed redaktorów "Piłki Nożnej" w meczach rundy wiosennej sezonu 2003/04 oraz rundy jesiennej sezonu 2004/05.

"Franek" nagrodę odebrał z rąk prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Michała Listkiewicza.

18.12.2004
20:10
[158]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

PZPN domaga się wyjaśnień
W sobotę po raz pierwszy obradował nowy Zarząd PZPN. W trakcie posiedzenia zarządu poruszona została między innymi sprawa Henryka Kasperczaka, który został wyproszony w trakcie piątkowej konferencji prasowej Wisły Kraków.

Wiceprezes Eugeniusz Kolator powiedział, że PZPN oczekuje na oficjalne stanowisko krakowskiego klubu.

W obradach uczestniczył Kasperczak, który jest jednym z 34 członków zarządu PZPN.

19.12.2004
13:11
[159]

White Star [ Soldier ]

parodia...Kasperczak im niezłego stracha zrobil jak chodzili pobladli:D

20.12.2004
12:28
[160]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Upadł transfer Madeja?
- Mieliśmy pewne ustalenia, Wisła miała się do mnie odezwać i nie zrobiła tego, więc wydaje mi się, że temat mojego transferu do Krakowa jest już nieaktualny - powiedział nam dzisiaj w rozmowie telefonicznej pomocnik Lecha Poznań Łukasz Madej.

- W wielu kwestiach doszliśmy już do porozumienia (Łukasz uzgodnił warunki kontraktu indywidualnego - przyp. red.), trener Kasperczak miał się ze mną kontaktować. Domyślam się, że brak kontaktu wynika z tego zamieszania, które pojawiło się w Wiśle - opowiada Łukasz. - Może czekają co się stanie z Damianem Gorawskim.

Łukasz oczekuje więc na oferty z innych klubów. - Są pewne propozycje, także z zagranicy, jednak teraz jest taki martwy okres. Pewnie w styczniu coś się ruszy. Jeśli Wisła odezwałaby się dopiero w styczniu? Z pewnością byśmy porozmawiali. To duże wyróżnienie dla piłkarza i takiemu klubowi się nie odmawia.

20.12.2004
12:29
[161]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Wisła druga w turnieju pamięci Stefana Moskalewicza
W finale turnieju pamięci Stefana Moskalewicza (ojca Olgierda) rozegranego w sobotę w Świdwinie drużyna "Przyjaciół Gadochy" pokonała w rzutach karnych Wisłę Kraków 4:2 (w regulaminowym czasie wynik brzmiał 1:1) - poinformował portal 90minut.pl.

Trzecie miejse zajął "Nike Team", w barwach którego również wystąpili piłkarze Wisły.

Drużyna "Przyjaciół Gadochy" wystąpiła w następującym składzie: Jacek Przybylski, Wojciech Tomasiewicz - Jarosław Popiela, Mariusz Jop, Grzegorz Niciński, Dariusz Dźwigała, Marek Zając, Olgierd Moskalewicz, Andrzej Miązek, Jarosław Chwastek, Krzysztof Kosedowski (medalista olimpijski w boksie).

W drużynie Wisły grali: Mirosław Szymkowiak, Arkadiusz Głowacki, Maciej Stolarczyk oraz gościnnie Grzegorz Pater, Artur Andruszczak, Tomasz Magdziarz, Marek Konieczny, Kazimierz Kmiecik i Andrzej Iwan.

Trzecie miejsce zajęła największa atrakcja tego turnieju, a mianowicie zespół reprezentowany przez piłkarzy, którzy mają podpisane kontrakty z firmą Nike. Nike Team pokonał w meczu o trzecie miejsce zespół NPI Szczecin.

W barwach Nike Team zagrali: Andrzej Krzyształowicz, Piotr Włodarczyk, Tomasz Kłos, Marcin Baszczyński, Dariusz Dudka, Marcin Burkhardt, Sebastian Mila, Bartosz Ława i Piotr Reiss.

W przerwie trwającego osiem godzin turnieju rozlosowano liczne nagrody oraz przeprowadzono licytację koszulek Szymkowiaka, Baszczyńskiego i Moskalewicza. Dochód z imprezy przeznaczono na świdwiński dom dziecka.

Po turnieju piłkarze skorzystali z parku wodnego Relax, a następnie udali się na okolicznościową kolację. Zawody prowadzili sędziowie Zbigniew Marczyk, Tomasz Pacuda i Marek Olech.

20.12.2004
12:46
smile
[162]

volvo95 [ Legend ]

Rewelacja - Liczka chce nam do Wisły swoich rodaków sprowadzać ....

20.12.2004
13:55
smile
[163]

White Star [ Soldier ]

niewiem po co...w Polsce mamy lepszych i tańszych...

20.12.2004
14:42
smile
[164]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Cupiał grozi Wiśle!
- Jeśli pat potrwa dłużej, jestem nawet gotów wydać zarządowi Tele-Foniki polecenie ściągnięcia ponadstumilionowego długu z Wisły SSA - grozi właściciel Bogusław Cupiał. To oznaczałoby upadłość mistrza Polski i to, że Kasperczak nie dostałby nawet złotówki - czytamy w Gazecie Wyborczej.

Klub zaoferuje Henrykowi Kasperczakowi półroczną odprawę (120 tys. euro) za zerwanie kontraktu. Ale przedstawiciel Kasperczaka Tadeusz Fogiel przysłał do Krakowa faks, w którym domaga się wypłaty wszystkich pensji do końca umowy (czerwiec 2008 r.), czyli 860 tys. euro.

- Na tyle nas nie stać. Po porażce z Dynamem Tbilisi spółka jest w fatalnej kondycji finansowej, mamy siedmiomilionową dziurę w budżecie - zwraca uwagę prezes Wisły Janusz Basałaj.

Wszystko na to wskazuje, że potentat na krajowym rynku piłkarskim znalazł się w jeszcze większym kryzysie niż cztery lata temu, gdy w burzliwych okolicznościach dochodziło do podziału współwłaścicieli Tele-Foniki, a zatem również Wisły (Bogusław Cupiał odkupił udziały Zbigniewa Urbana i Stanisława Ziętka).

Cupiał podpisał z Kasperczakiem umowę do 2008 roku, a teraz go zwolnił. Nie chce już widzieć ani słyszeć o trenerze, choć z wszystkimi zwolnionymi wcześniej szkoleniowcami Wisły SSA utrzymuje dobre stosunki.

- Nie dość, że z prywatnych pieniędzy będę musiał łatać dziurę budżetową, to jeszcze mam dołożyć prawie milion euro dla trenera, który doprowadził nas na krawędź bankructwa?! - denerwuje się Cupiał. - Jeśli pat potrwa dalej, jestem nawet gotów wydać zarządowi Tele-Foniki polecenie ściągnięcia ponadstumilionowego długu z Wisły SSA. A to oznaczałoby upadłość piłkarskiego biznesu. W takim wypadku ani Kasperczak ani żaden z piłkarzy nie dostałby już nawet złotówki - grozi właściciel.

Według sprawozdania finansowego za 2003 rok dług Wisły wobec Telefoniki wynosi ok. 80 mln zł (Wisła nie spłaca kwoty głównej długu ani odsetek - są one dopisywane do kapitału i powiększają zadłużenie).

Trudno się spodziewać, że niechciany trener przystanie na półroczną odprawę. Pod kątem pracy w Wiśle ułożył sobie życie. Sprowadził do Polski najmłodszą córkę, kupił dom w podkrakowskim Libertowie i nie na rękę jest mu ponowna emigracja. Zresztą o ofertach dla Kasperczaka cicho. Na znalezienie angażu we Francji (gdzie pracował przez lata) nie ma szans, bo wielu szkoleniowców z głośniejszymi nazwiskami jest tam bez pracy. W Polsce na zatrudnienie zwolnionego z Wisły szkoleniowcy stać tylko dwa kluby (Legia, Dyskobolia), chyba że bezrobotny Kasperczak złagodzi żądania.

- Sprawę Kasperczaka chcemy rozwiązać jeszcze przed świętami. Zamieszanie wokół jego zwalniania nie służy nikomu - powiedział wczoraj prezes Basałaj.

Upadłość Wisły jest raczej wykluczona, o ile Cupiał myśli racjonalnie. Bankrutując Wisłę, Tele-Fonika musiałaby utworzyć specjalną rezerwę finansową z powodu nieściągalności osiemdziesięciomilionowego zadłużenia - bo przecież Wisła nie spłaci długu, bo nie ma czym.

To z kolei obniżyłoby wyniki finansowe spółki, a na dodatek Cupiał straciłby kontrolę nad mistrzem Polski. Klubem zarządzałby bowiem syndyk wyznaczony przez sąd. Innymi słowy doprowadzenie Wisły do upadku to strzał samobójczy. Same słowa właściciela są jednak dowodem na wysoki poziom frustracji.

20.12.2004
14:52
[165]

White Star [ Soldier ]

łeb mu przygrzało na Hawajach...

20.12.2004
18:28
smile
[166]

Brisk. [ Chomik ]


"Wisła Kraków SSA informuje, że z dniem 20 grudnia 2004 roku aż do odwołania zawiesiła współpracę z panem Henrykiem Kasperczakiem jako trenerem i menedżerem pierwszego zespołu Wisły" - tak zaczyna się komunikat Wisły przesłany do PAP.

W dalszej części komunikatu napisano: "Jednocześnie informujemy, że Wisła nadal będzie wypłacać panu Kasperczakowi miesięczne wynagrodzenie w wysokości i na warunkach umowy wiążącej go z klubem do 30 czerwca 2008 roku. Wyrażamy podziękowanie za dotychczasową pracę pana Kasperczaka w klubie Wisła Kraków i życzymy mu kolejnych sukcesów".

Wisła podjęła więc próbę zażegnania konfliktu (o którym głośno w kraju i poza jego granicami) pomiędzy spółką i Henrykiem Kasperczakiem. Spór powstał po odsunięciu szkoleniowca od prowadzenia pierwszej drużyny i zatrudnieniu jako trenera Czecha Wernera Liczki. Formalnie do tej pory w klubie było więc dwóch trenerów drużyny mistrza Polski, ale teraz tylko jeden - Werner Liczka, ma zgodę zarządu na pracę z drużyną.

Wisła nie zdecydowała się na wypowiedzenie pracy Henrykowi Kasperczakowi, bo musiałaby wypłacić mu blisko 900 tys. euro odszkodowania, zgodnie z zapisami kontraktu, za przedterminowe zerwanie umowy. Ponieważ klub ma dziurę budżetową w wysokości 7 ml zł, nie chce jej powiększać, płacąc Kasperczakowi jednorazowo tak dużą sumę. Wisła zdecydowała się więc na pozostawienie trenera na liście płac, ale bez obowiązku wykonywania pracy.

Kasperczak, nic nie robiąc, będzie otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w wysokości 20 tys. euro. Nie będzie mógł jednak podjąć pracy w innym klubie. Został więc skazany na bezczynność zawodową. Czy się na to zgodzi? Czy takie rozwiązanie, jakie w poniedziałek podjęła Wisła, jest zgodne z kontraktem, który podpisały obydwie strony? Na to pytanie będą musieli odpowiedzieć prawnicy.

"Nic nie wiem o decyzji zarządu Wisły i dlatego nie będę się na razie wypowiadał w tej sprawie - powiedział Henryk Kasperczak. - Jeśli rzeczywiście jest taka decyzja, to będę się musiał nad tym zastanowić, bo to są dla mnie bardzo ważne sprawy. Teraz jestem na wakacjach i odpoczywam".

21.12.2004
14:28
[167]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Transfer Gorawskiego - kluby dogadane
Transfer Damiana Gorawskiego do FK Moskwa jest już podobno bardzo bliski finalizacji. Kluby doszły już do porozumienia w sprawie wysokości odstępnego. - Odejście Gorawskiego zostało już praktycznie rozstrzygnięte przed moim przyjściem. - powiedział trener Wisły Werner Liczka.

- Szkoda, bo to dobry, perspektywiczny piłkarz. Ale nie ma co narzekać, tylko trzeba znaleźć jego następcę. - dodał szkoleniowiec.


21.12.2004
14:29
[168]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

PZPN traci cierpliwość
PZPN ma dość zamieszania jakie panuje w krakowskiej Wiśle. Wczoraj z siedziby związku wysłane zostało pismo podpisane przez wiceprezesa Eugeniusza Kolatora. - jednak czas zakończyć to zamieszanie - twierdzi wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Centrala domaga się jak najszybszego doprowadzenia do końca zamieszania z obsadzeniem stanowiska trenera pierwszego zespołu. Zgodnie z licencją PZPN kluby I i II ligi nie mogą mieć jednocześnie dwóch pierwszych trenerów.

- Chcemy, by wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami licencyjnymi. Nie może być tak, że klub nie rozwiązał jeszcze umowy z jednym szkoleniowcem, a już zatrudnił nowego – powiedział Kolator.

- Nie chcemy nikomu grodzić i nikogo straszyć. Najwyższy jednak czas zakończyć to zamieszanie, które chwały nikomu nie przynosi – dodał wiceprezes PZPN. Na łamach "Dziennika Polskiego" Kolator zapewnił, że zawieszenie Kasperczaka niczego nie przesądza, bo zawieszony trener powinien się do niej ustosunkować. Jeśli z jego strony nie będzie żadnych zastrzeżeń, wtedy skończy się rola związku. W innym przypadku PZPN będzie zmuszony do kontynuowania

- To oczywiście ostateczność, ale jeżeli sprawa nie będzie wyjaśniona w sposób klarowny i czytelny, wówczas Wydział Szkolenia może cofnąć – poprzez Wydział Dyscypliny – licencję Wernerowi Liczce na prowadzenie drużyny ligowej w Polsce. Wtedy nie miałby prawa w ogóle pracować w Krakowie – ostrzega Henryk Apostel.

21.12.2004
14:31
[169]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Janusz Basałaj o Kasperczaku
- Kasperczak biegał do zarządu PZPN, na galę „Piłki Nożnej” i skarżył się, że w Wiśle jest komuna - mówi prezes Wisły Janusz Basałaj w wywiadzie udzielonym "Przeglądowi Sportowemu". Oto wypowiedź działacza Wisły.

- Trener nie ułatwiał nam negocjacji. Za każdym razem żegnaliśmy się stwierdzeniem: „Dobra, nie rozmawiamy przez media”. Po czym trener wyjeżdżał za bramę i mówił telewizji, że zarząd nie przyjął jego propozycji. Robił użytek z mediów: mówił, że w zarządzie panuje komuna, że się kompromitujemy. Wykazywał wiele oporu i konsekwencji w utrzymaniu się na stanowisku. Wpadki w Pucharze UEFA pokazały jednak, że formuła jego pracy w Wiśle wyczerpała się - wyjaśnia Basałaj.

- Kasperczak biegał do zarządu PZPN, na galę „Piłki Nożnej” i skarżył się, że w Wiśle jest komuna. Według mnie to Kasperczak jest dzieckiem komuny, bo grał w Stali Mielec, która była pupilkiem komunistycznych władz. Burzył dobry wizerunek klubu. Nie żałował razów wymierzanych we mnie, czy władze klubu. Jest wielkim trenerem. Był wielkim piłkarzem, ale pewien ład korporacyjny obowiązuje. Jeżeli w piątek przedstawiam nowy sztab szkoleniowy i mówię: Henryk wyjdź, bo głupio będzie wobec nowego trenera, a on zostaje i budzi sensację? Nie wyrzuciłem go przecież. Został do końca konferencji. Nie interesuje mnie, czy ja będę w opinii czytelników bucem czy impertynentem. Prezesa nie musi się kochać. Wisła nie jest Basałaja, Kapserczaka, czy Szymkowiaka. Jest klubem wszystkich, którzy jej kibicują - dodaje prezes Wisły.

- Kasperczak łamał zasady ładu korporacyjnego, pomijał tamten zarząd. Starał się wszystko załatwiać z właścicielem. Na wszystkim się znał, wszystko chciał robić. W głowie mu się nie mieściło, że jakiś mały miś Basałaj chce z nim rozmawiać i wręczyć mu jakieś pismo. Poczuł się panem i władcą. Wykroczył poza swoje kompetencje. Chyba trochę źle rozumiał swoją rolę w klubie. Tym aneksem do umowy chcieliśmy pokazać trenerowi jego miejsce w strukturze klubu. Trochę go zdyscyplinować i zmusić do wyciągnięcia wniosków z tego, co się stało w meczach z Dinamem - zakończył Basałaj.


21.12.2004
14:38
[170]

White Star [ Soldier ]

szkoda Gory...:( a Kasperczak to teraz bedzie miał luzackie życie:D

21.12.2004
15:08
[171]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

White--->cieszysz sie...ze taki dobry trener idzie w odstawke zamiast dalej pracowac??

21.12.2004
15:16
smile
[172]

volvo95 [ Legend ]

Nie podoba mi sie robienie sobie kpin z Kasperczaka - najpierw blokują mu możliwość pracy w innym klubie , a potem życzą dalszych sukcesów ...

21.12.2004
15:20
[173]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

jako kibice Wisly powinniscie sie cieszyc...ale jako wielbiciele Kasperczaka to juz raczej nie. Wydaje mi sie ze Wisla wywinie sie z placenia odszkodowania Kasperczakowi gdyz trener nie bedzie chcial przez 3-4 lata siedziec na dupie i nic nie robic...przeciez on ma swoje ambicje, dlatego wydaje mi sie ze zrezygnuje i odejdzie bez kasy. IMO to to odszkodowanie powinno byc placone nie przez klub (czyli faktycznie kosztem transferow i premii) a przez debila ktory jest tak inteligetny i podpisal taki kontrakt...chyba ze tez swoja dziale za to dostal:((

21.12.2004
15:33
[174]

White Star [ Soldier ]

ILEK>>> nieciesze sie...ale wszystko jest raczej przesądzone..przecież stosunki pomiedzy Kasperczakiem a zarzadem sa złe więc cały zespoł by na tym stracił...a tak po 2 to penie Kaserczak odejdzie do innego klubu/reprezy a jednoczesnie bedzie chcial jak najwiecej kasy wycisnac...

21.12.2004
15:36
[175]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

sek w tym ze Wisla dobrze go przyblokowala...wiec teraz maksymalnie wyciagnie 120 tys Euro jezeli bedzie chcial gdzies podjac prace...a Wisle to juz wisi ( i roztrzygnac to bedzie mogl jeszcze PZPN) i tak mu musza placic i tak...

21.12.2004
15:40
[176]

White Star [ Soldier ]

120 tys to podobno kwota początkowa...:D więc moze duzo podskoczyc:D

21.12.2004
15:46
[177]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

White ---->ty chyba nic nie kontaktujesz...przeciez teraz Kasperczak bedzie musial sam zrezygnowac z pracy a co za tym idzie rozwiazac kontrakt...myslisz ze jak Wisla samemu chcac rozwiazac kontrakt chciala dac mu 120 tys Euro to przy tym jak on bedzie tego chcial jeszcze podniosa ta sume??

21.12.2004
16:24
[178]

volvo95 [ Legend ]

White --> Więcej zespół straci teraz , niż mógłby stracić przez złe stosunki Kasperczaka z zarządem ...

23.12.2004
07:17
[179]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Sobolewski piłkarzem Wisły

(aktual: 23:30) Pomocnik Radosław Sobolewski, który już jakiś czas temu uzgodnił warunki indywidualnego kontraktu z Wisłą, jest już formalnie zawodnikiem "Białej Gwiazdy". Piłkarz przechodzi do naszego klubu na zasadzie wolnego transferu z Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wlkp. Wychowanek Jagiellonii Białystok związał się z Wisłą 5-letnim kontraktem.

- Radosław Sobolewski, z którym już znacznie wcześniej uzgodnione zostały warunki kontraktu, jest już formalnie piłkarzem Wisły. - potwierdził prezes Wisły Janusz Basałaj.

- Poznałem Radka w lipcu 2001 roku. Uczestniczył w prowadzonych przeze mnie przygotowaniach do sezonu Polonii Warszawa, ale ostatecznie nie podpisał kontraktu z tym klubem. To doświadczony i ambitny zawodnik. Moja filozofia jest prosta: cenię każdego tak samo, ale jednocześnie bronię interesów zespołu i klubu. Na każdy mecz wyjdziemy w optymalnym składzie, choć w następnym spotkaniu może zajść wiele zmian. - powiedział trener Wisły Werner Liczka.

Liczka zamierza sprowadzić do zespołu jeszcze jednego środkowego pomocnika. Po co? - Dla podniesienia konkurencji w zespole. - mówi szkoleniowiec.

23.12.2004
20:06
[180]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Prezentacja nowego zawodnika - Radosław Sobolewski
W Wiśle coraz wyraźniej nadciągają niekorzystne zmiany, bliski odejścia jest Gorawski, zanosi się na sprzedaż liderów zespołu Żurawskiego i Szymkowiaka, a trener Liczka jak donosi prasa chce pobić rekordy śmieszności zamieniając świetnego Kłosa na najwolniejszego defensora ligi – Hernaniego.

Na szczęście w pladze awizowanych zmian jest też mały pozytyw - Wisła pozyskała Radosława Sobolewskiego.

Czego możemy spodziewać się po sprowadzonym z Groclinu na zasadzie „wolnego transferu” zawodniku?

Radosław SOBOLEWSKI, to były reprezentant Polski, który miał znakomity poprzedni sezon - wiódł Groclin do sukcesów w PUEFA i reprezentację Polski do triumfów w końcówce eliminacji ME. Jest nominalnym defensywnym pomocnikiem, w tej roli czuje się najlepiej jako optymalnej, choć występował też w przeszłości w obronie a nawet ataku.

Jak gra: Niestety, jest zawodnikiem bardzo kontuzjogennym, dlatego nie utrzymuje równej formy, przeplatając okresy dobrej formy znacznie słabszą. Jesienią dochodził do siebie po poważnym urazie sprzed kilkunastu miesięcy, stad nie prezentował odpowiedniej dla walki w europejskich pucharach szybkości, zwrotności i dynamiki, motorycznie wyraźnie odstając od wymagań solidności. Szybko się męczył, miewał przestoje, nie podążał należycie za akcjami i linią piłki. Na szczęście dawniej udowodnił, że potrafi to robić na sensownym poziomie, więc nie powinien notować tu błędów, gdy osiągnie optymalną dyspozycji fizyczną. Największymi atutami Sobolewskiego od lat pozostają odbiór, walka w powietrzu i strzały z dystansu – ma mocne i w miarę precyzyjne uderzenie z prawej nogi. Nieźle gra głową głównie za sprawą skoczności, dysponuje krótkim czasem reakcji pozwalającym szybko podejmować decyzje. Umie odnajdywać się w defensywnej grze 1 na 1, dzięki przyzwoitemu atakowaniu ciałem rywala oraz zastawianiu piłki. Świetnie trzyma równowagę. Niemniej, zwrotni i dobrze wyszkoleni technicznie przeciwnicy nie mają z nim większych problemów. Przeciętnie asekuruje kolegów, jesienią wielokrotnie brakowało mu determinacji i zaangażowania. Posiada przyzwoitą technikę i przegląd pola, ale nie należy do piłkarzy kreatywnych, nie rzuca prostopadłych podań. Kiepsko przenosi ciężar gry ze strony na stronę, mizernie rozgrywa i wygląda w akcjach kombinacyjnych, niewiele lepiej w ataku pozycyjnym. Przy agresywnym pressingu traci dużo na wartości. Wyszkoleniem i przydatnością wyraźnie ustępuje Cantoro oraz Szymkowiakowi, od którego jest zupełnie innym typem zawodnika.

Największe zalety: strzał z dystansu, gra głową, odbiór
Największe wady: szybkość, kreatywność, kontuzjogenność, dynamika, dokładność podań, zwrotność, wytrzymałość
Wartość piłkarska(skala ligowa 1-10): 7
Dynamika postępów: -2
Odstaje od wymagań LM

24.12.2004
02:12
smile
[181]

Khelben [ PointGuard ]

Cupiał odchodzi z Wisły Kraków?!

Właściciel Wisły Kraków Bogusław Cupiał zamierza zrezygnować z dalszego finansowania klubu mistrzów Polski - poinformowało Radio RMF FM.

Nieoficjalnych informacji uzyskanych przez reportera RMF FM nie potwierdził prezes Wisły Janusz Basałaj, który powiedział, że wszystko wyjaśni się w poniedziałek.

Radio RMF FM spekuluje, że informacja o wycofaniu się Cupiała z finansowania Wisły może być elementem "gry", mającej skłonić do definitywnego odejścia z klubu trenera Henryka Kasperczaka. Zdaniem RMF FM, ten wariant jest jednak "mało prawdopodobny".

Fani "Białej Gwiazdy" planują w poniedziałek manifestację pod siedzibą klubu.

Bogusław Cupiał, prezes firmy Tele-Fonika, rozpoczął finansowanie Wisły w 1997 roku. Obecnie zadłużenie Wisły Kraków SSA wobec Tele-Foniki wynosi około 100 mln złotych/ onet.pl


24.12.2004
02:14
[182]

EwUnIa_kR [ Legend ]

idziemy w poniedziałek na manifestację.

strasznie spokojne święta nam cupiał zafundował....

25.12.2004
09:19
[183]

volvo95 [ Legend ]

Basałaj nadal kompromituje sie przed wszystkimi udzielając debilnych wywiadów ... Mam nadzieje że ktoś odkupi te udziały od cupiała , bo już im wszystkim zaczęło odpieprzać :/

25.12.2004
13:24
[184]

White Star [ Soldier ]

chyba sie potwierdza to ze powiedzielem ze mu łeb przygrzało..

25.12.2004
13:41
[185]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Kukiełka w Dynamie Drezno
Pomocnik Mariusz Kukiełka podpisał kontrakt z klubem niemieckiej drugiej Bundesligi Dynamem Drezno. Zawodnik, który ostatnio występował w Wiślę, związał się z Dynamem umową do czerwca 2006 roku. Obecnie drużyna z Drezna zajmuje 15., spadkowe miejsce w tabeli.

27.12.2004
16:26
smile
[186]

Khelben [ PointGuard ]

Tele-Fonika odchodzi z Wisły!

- Z dniem dzisiejszym akcjonariusz i zarząd spółki Telefonika Kable SA podjął decyzję o rozpoczęciu działań zmierzających do zbycia udziałów w spółce Wisła Kraków w roku 2005 - powiedział rzecznik TF, Jerzy Jurczyński

Dodał, że jest rozważana możliwość przekazania udziałów w spółce stowarzyszeniu kibiców./onet.pl



Zajebiście, po prostu zajebiście :/

27.12.2004
16:49
smile
[187]

bolo_parowa [ Junior ]

Komunikat TELE-FONIKA KABLE S.A.

Akcjonariusze oraz zarząd spółki Tele-Fonika Kable SA zadecydowali o zbyciu w roku 2005 udziałów spółki Wisła Kraków SSA.

Spółka podejmie kroki zmierzające do pozyskania wiarygodnego inwestora, gwarantujacego dalszy rozwój klubu i zespołu piłkarskiego Wisly Kraków. W dowód uznania za dotychczasową postawę krakowskich kibiców, zarząd Spółki rozważa również możliwość przekazania udziałów w Wisła Kraków SSA organizacji kibiców oraz udzielenie pomocy tej organizacji w stworzeniu profesjonalnego systemu zarządzania klubem. W przypadku niepowodzenia w realizacji tych dwóch
zamierzeń, Spółka podejmie inne działania, których celem bedzie wycofanie udziałów finansowych Tele-Fonika Kable SA w Wisła Kraków SSA.



Nadrzędnym celem spółki jest w dniu dzisiejszym zagwarantowanie stabilnego funkcjonowania klubu. Spółka nie bedzie ingerowac w wewnętrzne sprawy klubu,
ani podejmować jakichkolwiek radykalnych decyzji zagrażajacych bezpieczeństwu zespołu mistrza Polski. Wisła Kraków SSA bedzie realizować swoje dotychczasowe zadania sportowe w sezonie 2004/2005.


www.wisla.krakow.pl

27.12.2004
16:57
smile
[188]

White Star [ Soldier ]

dupa, dupa, dupa/////

27.12.2004
18:12
[189]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Brak kontaktu z "Kosą" i "Żurawiem"
Od dwóch dni nie ma kontaktu z Kamilem Kosowskim i Maciejem Żurawskim, którzy przebywają na wakacjach na Malediwach. Wczoraj ten rejon nawiedziło trzęsienie ziemi, które wywołało fale Tsunami, a w efekcie spowodowało śmierć około 23 tysięcy osób.

Brak kontaktu z piłkarzami Wisły wynika najprawdopodobniej z uszkodzeń, których w Azji dokonało trzęsienie ziemi.

Wczoraj w ten region (dokładnie do Malezji) udała się kolejna grupa piłkarzy Wisły - Marcin Baszczyński, Arkadiusz Głowacki i Marcin Kuźba.

27.12.2004
18:13
[190]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Gorawski leci do Moskwy
Damian Gorawski wylatuje we wtorek do stolicy Rosji, wraz ze swym menedżerem Jarosławem Kołakowskim, by tam uzgodnić szczegóły indywidualnego kontraktu z FK Moskwa - poinformował oficjalny serwis internetowy Wisły.

- Można powiedzieć, że jesteśmy bardzo blisko sfinalizowania tego transferu - powiedział prezes zarządu Wisły Janusz Basałaj. - Żadne dokumenty nie zostały jednak jeszcze podpisane - dodał.

28.12.2004
10:30
[191]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Janusz Basałaj: Klub funkcjonuje jak dawniej
- Właśnie trwa ostateczne dopinanie przyszłorocznego budżetu, planujemy obozy przygotowawcze, wybieramy sparingpartnerów. Wszystko toczy się normalnym rytmem. Klub funkcjonuje jak dawniej. - mówi prezes Wisły Janusz Basałaj.

Robert Błoński: Jak wygląda sytuacja w Wiśle?

Janusz Basałaj: Normalnie. Właśnie trwa ostateczne dopinanie przyszłorocznego budżetu, planujemy obozy przygotowawcze, wybieramy sparingpartnerów. Wszystko toczy się normalnym rytmem. Klub funkcjonuje jak dawniej. Właściciel zapowiedział, że się wycofuje i szuka nowego inwestora. Ale nie ma żadnej destabilizacji, zaległości. Wszystkie rachunki, pensje i faktury płacimy w terminie.

Ale wiadomość o odejściu pana Cupiała musiała być wstrząsem.

- I była. Ale Wisła ma sto lat. I zmiana głównego inwestora nie może i nie powinna być powodem do paniki. Wszystko jest dokładnie zaplanowane...

Ale to za czasów Telefoniki stała się najlepszym polskim klubem.

- I dalej będzie potężna. Jesteśmy jak najdalsi od histerii. Ta decyzja musiała kiedyś zapaść. Ostatnie wydarzenia tylko ją przyspieszyły.

Dopiero od niedawna jest Pan prezesem Wisły. Wiedział Pan wcześniej o tym, że Bogusław Cupiał się wycofuje?

- (śmiech) Nie. Nie szykowałem się do roli prezesa likwidatora, tego, który ma przyjść i wszystko pozamykać. Powtarzam: Wisła nadal funkcjonuje i ma się dobrze.

Jest już nowy inwestor?

- Nie, za wcześnie na to. Decyzja została ogłoszona tuż przed świętami. A może Agora kupi klub?

Może... Dlaczego pan Cupiał powiedział: dość?

- Inaczej wyobrażał sobie futbol. Myślał, że może to być dobry interes, dobrze prosperująca firma. Liczył na większe wsparcie ze strony państwa, futbolowej centrali, mediów. Po siedmiu latach prezes postanowił dać sobie spokój. Każdy, kto przez tyle lat "ładuje" w taki biznes swoje prywatne pieniądze, może w pewnym momencie powiedzieć: dość.

Ile kosztuje Wisła?

- Nie wiem. Proszę dzwonić do właścicieli Telefoniki.

Kiedy zostanie sprzedana?

- Pozyskiwanie nowego inwestora albo inwestorów może potrwać nawet i pół roku, może rok. Dopóki się nie znajdzie, wszystko będzie funkcjonowało po staremu.

Ile wynosi budżet na 2005 rok? W 2004 to było 35 milionów złotych.

- Teraz będzie niewiele mniej. Ponad 30 milionów.

Będzie masowa wyprzedaż piłkarzy?

- Nie mamy tego w planach. Jak będzie dobra propozycja - każdy z zawodników będzie mógł z niej skorzystać. Ale decyzja Telefoniki o wycofaniu się nie oznacza, że teraz będziemy wypychać piłkarzy na siłę albo że oni mają to odebrać jako sygnał do ucieczki. Trwają negocjacje z FK Moskwa w sprawie Damiana Gorawskiego. Myślałem, że je zakończymy tuż po świętach, ale wszystko się przedłuża. I kwota transferu na pewno nie wynosi 2,1 mln dol. Mariusz Kukiełka będzie grał w Dynamie Drezno. Pozostali nie mają żadnych ofert. Propozycje, i to mgliste, są ze wschodu dla Szymkowiaka i Żurawskiego. Na razie jednak to tylko menedżerowie działający na tamtejszym rynku pytali nas o warunki sprzedaży. Maciek ma kontrakt do 2008 roku i niewykluczone, że go wypełni.

Co z Henrykiem Kasperczakiem?

- Bez zmian. Nie musi wykonywać żadnej pracy dla klubu, nie ma obowiązku przychodzenia na Reymonta. Nie jest wykluczone, że będziemy mu płacić pensję do momentu wygaśnięcia kontraktu, czyli do 2008 roku.

To aż 20 tysięcy euro miesięcznie... Śmieszna sytuacja. Dobry trener będzie pobierał pieniądze za nic.

- Ja nie porównuję Wisły do Interu, ale w Mediolanie też kiedyś płacono, i to nie dwóm, ale nawet trzem trenerom!

A jeśli pan Kasperczak będzie chciał podjąć pracę w innym klubie?

- Zapraszam na Reymonta. Jako że jest związany z nami kontraktem, będziemy musieli dojść do porozumienia. Nie wykluczam żadnej opcji. Nawet takiej, że z dnia na dzień rozwiążemy umowę za porozumieniem stron, bez płacenia żadnych odszkodowań.

Jak w Krakowie odebrano manifestację kibiców?

- To forma podziękowania panu Cupiałowi za to, co zrobił dla klubu. Ładny gest.

Ale kibice nie chcą mu jeszcze za nic dziękować. Chcą, żeby został.

- Z tego, co mi wiadomo, decyzja pana Cupiała o odejściu z klubu jest nieodwołalna.

28.12.2004
10:35
[192]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

"Żuraw" i "Kosa" cali i zdrowi
(aktual: 19:14) Maciej Żurawski i Kamil Kosowski, którzy wypoczywali ostatnio na Malediwach, gdzie wczoraj miało miejsce trzesięnie ziemi, które wywołało fale tsunami, są cali i zdrowi - poinformował klub na oficjalnej stronie. Obaj wcześniej opuścili Malediwy.

- Na szczęście wyjechaliśmy stamtąd jeszcze zanim doszło do tragicznych wydarzeń. Pojechaliśmy jeszcze do Dubaju. Proszę uspokoić wszystkich, którzy niepokoją się o nasz los. Jutro wracamy do Europy, w środę będę już w Polsce - powiedział dzisiaj Maciej Żurawski, który przez całą niedzielę i pół poniedziałku nie odbierał telefonów.

Na Malediwach przebywają obecnie także Marcin Baszczyński, Arkadiusz Głowacki i Marcin Kuźba. Ich podróż przebiegła bez komplikacji,

28.12.2004
16:43
[193]

White Star [ Soldier ]

Kosa i Żuraw mieli szczęście...


ciekawe przez ile jeszcze bedzie funkcjonował tak jak dawniej...

30.12.2004
09:49
[194]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

"Żuraw" po spotkaniu z Cupiałem
Wczoraj Maciej Żurawski spotkał się z właścicielem Wisły, Bogusławem Cupiałem. Kapitan Wisły, który dzięki przedwczesnemu wyjazdu z Malediwów uniknął niezpieczeństwa związanego z klęską żywiołową, rozmawiał z wiślackim bossem (jeszcze przez conajmniej kilka miesięcy) o swojej przyszłości.

Rozmowa trwała długo, jednak o jej przebiegu i wnioskach, dziennikarze nie zostali poinformowani.

30.12.2004
09:50
[195]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Rosyjskie (duże) pieniądze w Wiśle!?
Rosyjscy inwestorzy związani z CSKA Moskwa, pośrednio także z Romanem Abramowiczem, właścicielem londyńskiej Chelsea, są zaintereoswani zainwtestowaniem w Wisłę. Taką wiadomość podał dzisiejszy "Dziennik Polski" piórem stroniącego od sensacji red. Jerzego Sasorskiego.

Gdyby doszło do sfinalizowania transakcji - objętej rzecz jasna tajemnicą handlową - o wiele realniejszy stałby się awans Wisły do Ligi Mistrzów - czytamy dalej w "Dzienniku Polskim".

Szefowie CSKA pokazali już zresztą, że potrafią realizować takie zamierzenia. W tym sezonie ich drużyna awansowała do fazy grupowej Champions League.

O chęci zainwestowania przez Abramowicza i jego bliskich współpracowników w jakiś klub w Europie Środkowej sporo pisała już brytyjska prasa. Wisła pokazała się już na europejskiej arenie, w kilku przypadkach z dobrej strony, przy tego typu strategii może być całkiem łakomym kąskiem dla finansowych potentatów. Publiczna deklaracja Bogusława Cupiała o chęci sprzedania udziałów w Wiśle SSA stała się przedmiotem analiz ludzi zainteresowanych wykładaniem pieniędzy na futbol.

I duże nakłady, których - mimo wszystko zabrakło ze strony Tele-Foniki - szybko mogą przynieść jeszcze większe zyski nabywcom akcji krakowskiego klubu.

Podjęcie tego typu działań może też uchronić drużynę mistrza Polski przed gwałtowną wyprzedażą, ale też tylko najlepsi zawodnicy zachowaliby miejsce w zespole.

Ostatnie zawirowania w Wiśle wywołały - co zrozumiałe - niepokój piłkarzy. Spowodowały również dużą aktywność różnej maści menedżerów. Jak się dowiadujemy, pośrednictwem w transferowaniu wiślaków do zagranicznych klubów jest zainteresowany... Marek Koźmiński.

Informacja o zainteresowaniu ze strony Rosjan nie została potwierdzona przez klub, jednak w obecnym stadium (o ile faktycznie temat istnieje) nie jest to nic dziwnego.

30.12.2004
09:53
smile
[196]

nidecker [ Pretorianin ]

to by bylo cos! miejmy nadzieje ze to nie tylko spekulacje! z tego co wiem to jednak wisla nie jest w najlepszej sytuacji finansowej i czy ta wiadomosc to nie czytsa publikacja! zobaczymy pozniej

30.12.2004
11:14
smile
[197]

volvo95 [ Legend ]

Gdy by tak sie stało to naprawde byłoby zajebiście :) Trzymam kciuki !

30.12.2004
12:41
smile
[198]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Może by z Wisły drugą Chelsea zrobili :)

30.12.2004
13:58
smile
[199]

Khelben [ PointGuard ]

Pierwszy nabytek Liczki

Krzysztof Król, 18-latek ze Szkółki Piłkarskiej z Wodzisławia Janusza Pontusa, będzie pierwszym nabytkiem nowego trenera Wisły Kraków Wernera Liczki - informuje "Przegląd Sportowy".

- To lewy obrońca, który dysponuje znakomitymi warunkami fizycznymi. Najważniejsze, że zachwycili się nim Henryk Kasperczak i Antoni Szymanowski. Wiem, że pan Kasperczak już nie decyduje o sprawach kadrowych, ale jego następca też chce Króla - mówi Pontus. - Już wcześniej pytały o niego niemieckie Mainz, Cottbus i Ahlen, ale uznałem, że lepiej będzie, jak chłopak zostanie w kraju.

- Właściwie to wszystko jest dograne. Lewych obrońców nie ma wielu, więc jeśli pojawi się ktoś utalentowany, trzeba na niego dmuchać - skomentował Werner Liczka.

30.12.2004
14:14
smile
[200]

volvo95 [ Legend ]

Dwóch lewch obrońców to za mało ... Sprzeda pewnie Żurawia i Szymka , ale co z tego skoro kupił lewego obrońce ...

31.12.2004
13:19
[201]

White Star [ Soldier ]

Gora podpisal oficjalnie...:(

31.12.2004
15:58
[202]

volvo95 [ Legend ]

Gora podpisał , a Żuraw odchodzi .. Pewnie Szymek też wyjedzie ...

31.12.2004
16:43
[203]

White Star [ Soldier ]

volvo>>> nowa czesc juz dawno powinna byc;]

31.12.2004
16:48
smile
[204]

volvo95 [ Legend ]

Jak jutro będe w stanie to założe nową część :)

31.12.2004
17:57
smile
[205]

White Star [ Soldier ]

a mogę ja założyc??

01.01.2005
10:00
[206]

volvo95 [ Legend ]

Żałóż , bo ja nie dam rady ...

01.01.2005
12:21
smile
[207]

White Star [ Soldier ]

ok. zaraz się tym zajme;]

01.01.2005
12:50
[208]

White Star [ Soldier ]

nowa część

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.