rothon [ Malleus Maleficarum ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1301
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszą karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
tygrysek [ behemot ]
szczebernasty !!
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
:P sem
Lechu--> A co byś wolał zamiast czekoladki ? :P Bo w sumie ciężko sie z nią rozstać...eeee... właściwie to już się z nią rozstac nie mogę, jest integralną częścia mnie samej :P
Mysza [ ]
rothon --> Tyle, ze oglądanie świata przez freudowski pryzmat, to fundowanie sobie na dzien dobry całego zespółu kompleksów... neee... może to jednak po prostu przejęzyczenie? Choć samo "przejęzyczenie" to też takie... freudowskie... :P :)
Tak was czytam i czytam... i cieszę się, ze jednak wiele osób "poznanych" w necie, w tym sporo na tym forum, udało mi się spotkać osobiście... i choć były przypadki, kiedy wirtualna kreacja nijak miała się do rzeczywistości (czytaj przerastała osobowość), to jednak muszę przyznać, iż większość z nich była pozytywnym rozczarowaniem... a nawet... ale reszta jest milczeniem... :P :)
btw: Wam też gol dziś tak muli? :/
Kanon [ Mag Dyżurny ]
dziesiąty
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A u mnie we wsi, na skrzyzowaniu Tysiaclecia, Kompozytorow polskich i Wieniawskiej jakis sponsor wywalil takie cos :-)) -->
tygrysek [ behemot ]
hehe
pan Kulczyk jest ponad prawem przecież
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrys--> Dlatego prosi sie go za pomoca 'reklamy spolecznej', a nie prawnego nakazu stawienia sie :-))
tygrysek [ behemot ]
wiesz rotonu uważam, że ton prośby jest jeszcze zbyt mało błagalny :)
Tadzia poślemu, to Kulczyk może zmięknie -->
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrys--> Ty grales w Nit for Spit: U2, powiedz mi, jak to jest z tym tuningiem. Jade do warsztatu, wybieram rodzaj wyscigu, robia pomiary, pokazuja wynik pomiarow (przyspieszenia, ble, ble, ble) i co? Jaki to ma sens? Czy to oznacza, ze mi automatycznie ustawili pojazd do danego rodzaju wyscigu?
Lechiander [ Wardancer ]
Rybka ---> Skoro już jest czekoladka intergalną częscią Ciebie i nie mozna Was rozdzielić, to chcę... dalej czekoladke. :-))
tygrysek [ behemot ]
rotonu, tuning robi się pod konkterny wyścig (drift, drag, ...). po co jest samo mierzenie to tego nie wiem, bo przecież ustawienia elementów ustala się samemu i potem przechodzi się do testów, żeby móc przetestować ustawienia maszynki. przyznam się, że narazie omijam tuning szerokim łukiem, bo bym musiał następne 20 godzin siedzieć i zmieniać i oglądać efekty.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jeszcze 3 godziny do Halfa...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrys--> Aaaaa, no to mam jasnosc. Przestawiam sobie te wszystkie hamulce, sprzegla i inne, a potem ogladam efekt na cyferkach. Jasne. Myslalem tylko, ze jest gdzies automatyczne dostrajanie, ale widze, ze nie ma. Dzieki :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Piotrasq --> racjonujesz sobie halfa jak grasz czy no limit ?
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Lechu---> Prosze bardzo, musisz się jednak pospieszyć bo wieczorem mam zamiar poćwiczyc więc pewnie ją wypocę :D
Lechiander [ Wardancer ]
Rybka ---> Mam już jechać? :-)
Najwyżej wezmę to, co zostało. ;-))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Kanon ---> racjonuje. Musi starczyć na dłużej.
Chociaż i tak będę go przechodził wielokrotnie, to za pierwszym razem, najbardziej człowiek się rozkoszuje.
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Lechu--> Najwyżej, a jest tego całkiem sporo ;-D
Lechiander [ Wardancer ]
Rybka ---> To na dłużej starczy. Nie ma problemu. :-))
Lechiander [ Wardancer ]
Aniaks ----> Haaaaaaaaaaaaloooooooooo!!! Jesteeeeeeśmy tuuuutaaaaj!!! :-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Anikas--> Moze tutaj? :-))
Rozowej nie czytam, bo to gowno jest, nie gazeta :-))
No to dobrze jest! Skoro dwa zaprzeczenia to potwierdzenie, to zostaje 'nie lubie' i 'lubie'. Na to samo wychodzi, tylko w odwrotnej kolejnosci :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Piotrasq --> ano prawda nie ma to jak, świeżyzna :D
Anikas [ Konsul ]
Lechiander;-->> Ania pracuje a nie po Karczmie buszuje;--PPPPPPPPPP a gdzie ten grzaniec??? to moge być i tutaj:-)))
rothon-->> a co nie lubisz jak swiat w różowych kolorach.. Puls Biznesu-guwno:-((((( a ja czytam! mimo smrodu *śmieje się*
Anikas [ Konsul ]
guwno przez *o* oczywiście równo
rothon [ Malleus Maleficarum ]
O jejku... *wzdycha*
Ide od was ;-)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Lechu--> Zimę się przetrwa :P
Anikas [ Konsul ]
rothon-->> zostań bo będziesz wyżywać się na swoich paniach ...a PW jeszcze nie zrobione....to tylko byk :-((( pójdę do szkoły jeszcze raz
Lechiander [ Wardancer ]
Aniakas ---> Ale ja nie jestem do grzańca... :-)
Ania? :-)
Rybka ---> I to niejedną! :-))
Lechiander [ Wardancer ]
Errata!!!
od grzańca!!!
Wiolax [ Senator ]
Cześć Smoki :)
lud pracujący pozdrawia Was ;P
Anikas, i gdzie ta czekolada? Ja czekam....
...errata!!!
dwie czekolady??? :P ;)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Bywały gorsze :-)
Dziękuję jeszcze raz za zyczenia, tudzież wdzięczne opisy mojej osoby. Niektóre trafne, inne - trefne. Pewnym osobom polecam zapoznanie się z zawartością strony do której Lechiander podał link. Conieco zdaje się pasować :-)
Kargulena - mam wrażenie, że Lechowi chodziło własnie o jakąś integralną część :-)))
Wiolax - Trza było powiedziec, że z tej okazji sie ogarniasz. Bo ja mało domyślny cuś jestem. I musiałem sam polecieć :/
Mysza - Co ja ci będę oddawał. Ty bogaty duchowo jesteś. Nawet nie zauważysz :-D
Czy ja się też załapię na jakąś ... czekoladkę? :]
tygrysek [ behemot ]
w tym wszystkim ostała się jedynie już KPPS ??
TrzyKawki [ smok trojański ]
Tygrys - Hę?
Mysza- tak sobie czytam ... twierdzisz, że moja netowa kreacja jest tylko projekcją moich pobożnych zyczeń? Hm ... Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam :]
tygrysek [ behemot ]
w tym całym bajzlu zwanym forum
Kanon [ Mag Dyżurny ]
A czego szukasz Tigre w tym bajzlu ?
tygrysek [ behemot ]
dobre pytanie
najbardziej dyskusji szukam
Wiolax [ Senator ]
3K, ano kto mógł był przewidzieć, że się tak szybko zakręcicie i polecicie...w dal siną ;)))
a ja myslałam żeś choć w jenej trzeciej domyślny jest :P ;)
tygrysie dyskutantów nie widzisz może ;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Na jakiś konkretny temat, czy tak po prostu ?
tygrysek [ behemot ]
tutaj są
ale mijając mury tego przybytku nie zostało już prawie nic
Kanon, tak poprostu
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Tigre, to wpadnij do wrocka wlasnie zwijam kawal niezlej dyskusji ;)
Lechiander [ Wardancer ]
A ja mam sobie wszystkiego dość... Ot tak sobie...
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Lechu, masz moje pełne poparcie.
Deser [ neurodeser ]
Kanon - a gdzie ta dyskusja ? :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Des, na Ślicznej napieraj ;)
Wiolax [ Senator ]
To ja sie przyłączę....
...też mam wszystkiego dość!... :P
...też masz moje pełne poparcie
...ta dyskusja na Przepięknej?
napieram ;))))) :P
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Wiola, napieraj nie zastanawiaj się. Dyskusja na Ślicznej, Przepięknej się nie dorobiliśmy, ale i tak jest pięknie, co ja mówię ślicznie jest.
Wiolax [ Senator ]
napieram.... się.... zapieram ....i coś nie mogę...
zamknęliście się przede mną...może??? :>
Lechiander [ Wardancer ]
Ja tam napieram bez wahania... do wanny... sam... bez ślicznej, ani przepięknej...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie...
Wiolax [ Senator ]
Lechi będziesz miał więcej miejsca...a i Cie nie pochlapie :)))
Piotrasq wspaniale też będzie...jeszcze :)
Lechiander [ Wardancer ]
|
\/
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Bedzie dobrze :)
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> Chyba cięzko kogoś pochlapać w wodzie. :-P Chyba, że ... kwasem...
Wiolax [ Senator ]
Lechi, jak mnie pytasz...to mie mam pojęcia, ja nie brałam ;))
Kanon, aleś w werble uderzył, trochę za późno, ja już nie mam co wkładać....
ostatki pożyczyłam 3K... :PPPP
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> Nigdy?
Wiolax [ Senator ]
Lechi........ eee w wannie, to raczej zasada mydlinowa...kwasu nie widziałam....
podobnie jak szubiennicy...nigdy ;P
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> No tak, szubienicą się nie ogolę.
Wiolax [ Senator ]
Ot, widzisz...
kolejna prawda życiowa...
Lechiander [ Wardancer ]
Czyli trzeba z tego zrobić punkt 11 i dodać do tego,co wkleił Kanon.
Anikas [ Konsul ]
Lechiander-->> jak nie do grzańca to może do tańca i różańca.:-))
Wiolax-->> ja się nie włóczę ..z kina wróciłam właśnie i zgodnie z twoim poleceniem wzięłam się za gotowanie obiadu na jutro:-PPP
a czekolady?? zjadłam!! ale jeszcze jedna została ...mogę sie podzielić i z tymi trzema latającymi >>
Wiolax [ Senator ]
Lechi, może i trzeba...tylko czy to otwarta lista jest? :)
Anikas, jak to miło, że ktoś mnie słucha :]
...a w końcu masz te czekolady, czy zjadłaś, bo sprzeczne zeznanie widzę ;P
Anikas [ Konsul ]
Nie ma to
jak rano wstać
rano wstać i humor mieć
rano wstać i się śmiać
a teraz trzeba spać
Anikas [ Konsul ]
czekolade Wiolciu zjadłam tylko ta gorzka została....ale się podzielę , ja lubię się dzielić
Lechiander [ Wardancer ]
Kąpiel prawie dobra na wszystko... nawet bez tez brzydkiej...
Wiola ---> Lista jest do bani (poza punktem o ksiązkach), jak i ten niedoszły punk 11. ;-)
Aniaks ---> Ehhh, nie będę się znów poprawiał. :-) Napiszę tylko, że do grzańca, to jak najbardziej, z tanćow tylko pogo i wolne, a o różańcu lepiej nie wspominajmy... może na starość, jak zgłupieję do reszty... :-))
Wiolax [ Senator ]
Lechi przez grzeczność nie zaprzeczę :D ;)
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> A to teraz mnie zadziwiłaś z lekka... Jakoś mi się wydawało zawsze, że Ty z tych... bardziej niegrzecznych właśnie. ;-)
Wiolax [ Senator ]
Lechi i owszem, ale ja z tych grzecznie niegrzecznych jestem ;)
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> A jak to jest? Bo dwie sprzeczności dają potwierdzenie... własnie, czego? Grzeszności??? ;-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Chyba się starzeje. Nie mogę długo grać w HL2, bo ta adrenalina mnie wykańcza.
Muszę co jakiś czas odpoczywać, żeby ukoić skołatane nerwy...
Lechiander [ Wardancer ]
Mam to samo...
Wiolax [ Senator ]
a bo ja wiem...Lechi ;PPP
ja tam mam blond włosy...
niebieskie oczy :P
a w główce marzeń sto :D
Żeby Wam było raźniej...miałm to samo
jak grałam w MOHAA, to całą noc niemce mi się śniły...
i rzuciłam w diabły...:)
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> A pokażesz je w końcu, owe włosy i oczy? ;-)
BTW a w Doom'a probowałaś? Ja jeszcze nie przeszedłem zpowodów zawałowych i zapaścowych. :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Wreszcie było poważne wyzwanie. Po ciężkiej walce moge iść spać :)
Lechiander [ Wardancer ]
Może i mi się uda zasnąć...
Lechiander [ Wardancer ]
Witam!
Ostatni wczoraj, pierwszy dzisiaj...
rothon ---> Śpisz? :-)
Pierwszy śnieg, niczym pierwsza krew...
Wiolax [ Senator ]
Cześć Smoczyska :) ;)
deszczyk sobie pada...
a jednak ...ostatni będą pierwszymi...
Lechi w Dooma nie próbowałam :)
...dajcie kobiecie kasę, a pójdzie do fryzjera....
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> A ile chcesz?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechiander--> Nie spie, jeno poszedlem od was. Bo ostatnio jestem jakis pobudliwy i nie chce powiedziec/napisac czegos, czego bede pozniej zalowal :-)
Lechiander [ Wardancer ]
rothon ---> Eeee tam. :-)
Ty chyba większy złośliwiec jesteś ode mnie. ;-)
(nie mylić ze złośnikiem, bo tutaj ja dzierże palmę pierwszeństwa) :-P
Wiolax [ Senator ]
Lechi ... e tammm, mnie niewiele potrzeba ;P
ale jak już dajesz, to pomyslę i o innych sprawunkach :D ;P
rothonu, co tam gadasz takie tam...
nie mam z kim z samego rańca sie witać, więc melduj się normalnie... o przyzwoitej godzinie ;P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechiander--> Nieee, zlosliwy raczej nie bywam, zapytaj Holgan :-))
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> A ja to pies???
Lechiander [ Wardancer ]
rothon ---> Nie musze pytać. ;-))
Wiolax [ Senator ]
Lechi, a Ty to złośnik jesteś faktycznie :)
zabrzmiało niezręcznie, nie powiem, że nie...
ale jak by nie tłumaczył, to jedno jest pewne...mea culpa...przepraszam
jak to mówią ...dobrymi chęciami, to jest piekło wybrukowane...
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> Spoko. Pewnie tak nie wyglądało, ale miało być to żartem. ;-) :-)
mam nadzieję, że nie wpłynąłem na Twój humor negatywnie??
Wiolax [ Senator ]
Lechi, no nie, powiem przez grzeczną niegrzeczność grzecznie ;P :)
ale wszystko można zmienić, proszę sie meldować o 7.00, to się bedziem zwitywać ;))))
Anikas [ Konsul ]
Witam śnieżno białymi płatkami:-))
kiedy śnieg pada
radość się wkrada:-))
do Karczmy gość zagląda:-))
w stronę kominka spogląda;-))
tam tłumna biesiada;-))
w przyjaźni bajki opowiada;))-
czasami złości się wkrada:-))
ale tu wszystko wypada;-))
to mądra gromada!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A kto umarl, ten nie zyje! :-))
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> O 7 to ja walczę ze straszkiwym stworem z piekła rodem, budzikiem zwanym, więc nie masz na witanie, powitanie, zawitanie, owitanie i zwitanie. :-(
;-)
Aniaks ---> Jak ja Ci tego humorku zazdroszczę... :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Errata! :-/
nie ma szans
Wiolax [ Senator ]
Ani, no ładnie skwitowałaś...
alle alle Tyś wierszem do tej pory nie gadała...juz wiem...Ty sie koczasz normalnie ;)))))
buziaki :*
Lechi, a ja tam mówię szansa jest zawsze ;P
a może być i po połudiu, albo póxnym wieczorem, albo w nocy...jak juz pokonasz tego potwora :P ;D
Anikas [ Konsul ]
A kto umarl, ten nie zyje! :-))
tego śnieg biały przykryje
w każdy płatek śniegu
każdy uśmiech biały włoży
żeby nasz przyjaciel smutny ożył:-))
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ----> Chyba, że tak. No to nie ma sprawy. :-))
Z potworem sobie radzę jakoś. Jest tylko jeden problem, odradza się co rano, niczym ten Feniks. :-)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Lechu---> A jak się nawet go całkowicie uciszy to po tej walce trzeba jeszcze chwila poleżeć... i znowu mozna zasnąć.... tak niechcąco rzecz jasna :P
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
hej smoki !!
U mnie aura zimowa , mam widok z okna na piękny zaśneiżony lasek ;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ktoś w Karczmie gra w HL2 ? Bo w tej chwili tylko ten temat mnie interesuje.
Lechiander [ Wardancer ]
Rybka ----> Potwierdzam! :-)
O dziwo, ten snieg dalej leży. Ale i tak stawiam, że do 15 będzie po nim tylko chlapa...
Mysza [ ]
Dzieńdoberek smoki!
Przyrzekam, że od dziś przestaję cokolwiek pić... nie żeby mi się film urywał, ale... wyglądam dziś przez okno, a tam obraz mi śnieży... oczy przecieram, okulary czyszczę - nic... śnieży dalej... niedobrze jest... :P :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Mysza--> mój już się odśnieża ale ja nic nie piłam wczoraj ;)
Mysza [ ]
Karguleno --> Ja też nic... ani przedwczoraj... delirka? Zespół abstynencki? Czy może od Pozka mnie jeszcze trzyma? Nie wiem... :P :)
A śnieży dalej... :P
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Mysza--> To widać cos bardziej skomplikowanego ;-)
Zaciągnij zasłony :P
Mysza [ ]
Karguleno --> Próby wyregulowania obrazu żaluzjami nic nie dały... zasłon, ani firan nie mam... śnieży i śnieży... gdyby to była wiosna, to napisałbym: lipa... chociaż jak tak patrzę na świat, to chyba będę mógł sobie niedługo pozwolić chociaż na: przechlapane... :P :)
Anikas [ Konsul ]
Wiolaxik-->> śnieżno biała dama,
co chodzi spać sama
w komputerek się wpatruje
i koczania wypatruje
ten typ tak ma co rymy gra;-))
Lechiander-->> ten humorek rzecz nabyta dzisiaj jest a jutro zmyka
tak u Ciebie też być może a w tym uśmiech Ci pomoże:-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Skoro klimat wierszowy, to mię się przypomina jeden taki...
Raz słowik śliczne pienia wywodził na żerdzi,
A obok usiadł śmierdziel, wypiął się i śmierdzi.
Przestań - błaga go słowik - bo mnie tu szlag trafi.
Trudno - odrzekł śmierdziel - każdy robi co potrafi.
:-))
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Mysza--> Przestanie i zacznie sie topić :( Tak jak u mnie :( buuu przechlapane na całego :)
Wiolax [ Senator ]
mokrym śniegiem obsypani...
przemoczeni, zasapani :p
wciąz zmierzamy ku gór szczytom...
ale po cóż, ja się pytam?
lepiej grzaniec, żart i tany :)
... można lepić też bałwany :P ;)
rothonu, każdy pisze tak jak czuje,
kiedy serce mu rymuje
wtedy słowa pięknie składa
ot, to taka mini wada ;P
Ani...
moja droga biała damo
u mnie wszystko jest tak samo
ja Cię koczam, koczam szczerze...
Ty mnie koczasz?... ja w to wierzę :))) :*
Anikas [ Konsul ]
lecz bałwany się rozpłyną
i popłynie z beczek winno
nogi tańczyć już przestaną
a wierszyki pozostaną
Karczma Smocza je uchowa
przyda się!
gdy humorek - już się schowa:-)))
Słowik piękną arię śpiewa- to śmierdziela krew zalewa;-))
On ma duszę taką zwiewną - nic nie smuci go na pewno!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Swoja droga ciekawe, czy zima zaskoczyla drogowcow? :-D
Wiolax [ Senator ]
rothonu na pewno...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Warszawa stoi.
Mysza [ ]
rothon --> Hahaha! Właśnie patrzę na opis pewnego zaprzyjaźnionego drogowca z Pozka... a tam jak wół stoi: "Jak co roku zima została zaskoczona przez drogowców"... no to chyba źle nie jest, nie? :P :D *śmieje się*
A mnie to już nikt nie kocza... chlip... tylko obraz wciąż śnieży... :P :)
tygrysek [ behemot ]
bry Smoki :)
ja i poznańscy drogowcy zostali dziś zaskoczeni ... standard ... :)
Mysza [ ]
tygrysiasty --> No coś Ty!? Patrz mój post powyżej... :D:D
Anikas [ Konsul ]
znając życie w naszym kraju
nie zmieni się starego zwyczaju
a drogowiec w okno spogląda
oooo! śnieg pada - to nie szkodzi
grunt, że nie ma dziś powodzi...:-)))
tygrysek [ behemot ]
widzę Myszaku :)
ale garrett zawsze taki ma opis gdy poznań zostanie zaskoczony :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Uffff, to dobrze, ze zaskoczyla, bo juz sie balem, ze idzie koniec swiata! :-))
Napieprza ten snieg od rana, a ja dzis sie musze po poludniu sporo przemieszczac! Szlag by to!
Mysza [ ]
Po co odśnieżać, po co piachu tony,
po cóż solą psuć autom opony?
Powiedzieli przecie,
że zawieje i zamiecie... :P :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Buehehehehehe
Mysza [ ]
Tigre --> Wiem... ale dobrze trzyma fason, nie? :P :D
rothon --> Koniec świata to byłby, gdyby nie zaskoczyła... a na to jeszcze długie lata poczekamy... :P :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mysza--> No tak przecie napisalem! :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Kompleksów dostaę przez Was, a ściślej rzecz biorąc przez Wasze wieszyki. :-(
Mysza [ ]
rothon --> A ja tylko potwierdziłem... żeby nie było watpliwości, że wierzę w cuda... :P :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Pięknie duje. Nie ma to jak swieża bryza ze śniegiem na twarzy.
Anikas [ Konsul ]
Lechiander,wierszyk pada tu i tam
ja kompleksy także mam
ale śnieżek z nieba sypie
każdy kompleksy dziś zasypie:-PP
tygrysek [ behemot ]
u mnie za oknem jest tak
Lechiander [ Wardancer ]
Anikas ---> Żebny moje zasyapć, to nie wiem, czy starczyłoby śniegu z całej zimy stulecia. ;-)
Mysza [ ]
Lechu --> Lepiej poczekać ciepliwie, aż zasypie, niż po prostu zlodowacieć... :)
Anikas [ Konsul ]
a z mojego okienka jest taki ----->>>
Anikas [ Konsul ]
jak widać w tle służby drogowe działają
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja widze, ze stoja. Wcale sie nie ruszaja, normalnie! :-D
tygrysek [ behemot ]
zaspane te służby chyba
Anikas [ Konsul ]
a Ty od razu byś chciał żeby pracowały...stoją i dumaja zasypie czy nie zasypie??
tygrysek [ behemot ]
a raczej
"zaskoczy nas czy nas nie zaskoczy??"
Anikas [ Konsul ]
wszyscy się uspali ?? czy o zimie zadumali??
-->>
Anikas [ Konsul ]
rothon-->> czy macie również legalne forum dyskusyjne przez generała podpisane i wysłane
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jadę kończyć panele. Nie chce mi się straszliwie. Wolałbym pograć w HL2...
TrzyKawki [ smok trojański ]
"Im bardziej pada śnieg, bim bom,
Tym bardziej pada śnieg, bim bom,
I nie wie zwierz czy człek, bim bom,
Jak marzną mi paluszki ... "
Mysza - Moze ci kto antenę urwał :-P
Anikas - Dzielić tak - mnożyć nie? :-D
Zastanawiam się czy wybyć na zakupy. Hm ... może by tak psim zaprzęgiem? :]
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki---> A może zaprzęgiem reniferów ? :
TrzyKawki [ smok trojański ]
Reniferów nie mam :]
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki a psy biedne masz i chcesz meczyć ? :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Jakie męczyć? To pies mnie męczy codziennie. Niewybiegany jest. A ciągnie ... jak smok :D
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TzyKawki--> Ponoć pies upodabnia się z czasem do własciciela ;--)
Ciekawe po kim on tak ciągnie ??? ;-PPP
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pewnie po tacie :o) Albo po mamie , nie wiem ... Ewentualnie po tacie z mamą :-D Ale nie zaskoczyłaś mnie. Sam o tym pomyślałem. Tylko po co sobie złą opinię na forum samemu robić? :]
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki---> Dla wzrostu popularności może (???) ;-P
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja swojej kandydatury do tarła nie muszę w ten sposób zachwalać :-P
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki---> A co niby ma popularność do tarła ??? Bo ja nic nie rozumiem i jaką role wtym ma odegrać twój pies ?! ;-P
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki--> Ja też nie muszę bo mam wystarczającą :P ! Odpowiadam bo czuję, że to jakaś żaluzja do mnie ! :P
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pies żadnej. Ale podobno, jak ktoś dobrze ciągnie, to bywa popularny :-P
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
trzyKawki--> Możliwe, mamy teraz leniwe społeczeństwo w sumie ! ;->
TrzyKawki [ smok trojański ]
I łatwo przejmujące obce wzorce :-D
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki----> Czekam na dzień, w którym sens twych odpowiedzi będzie dla mnie oczywisty ;)))
Myślę jednak , że mogę nie doczekać ;-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pracuj nad sobą, to podobno podstawa sukcesu ;-]
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Trzykawki---> He he dziekuję za radę o mistrzu, zapamietam i poczynie odpowiednie kroki by być lepszą ..i lepszą ...i lepszą ...hehehe kurda a ja bym na to nie wpadła tak sama ... #drapie się w gowe i z podziwu nad pomysłowościa tr3k wyjść nie może* ;PPP
TrzyKawki [ smok trojański ]
Miło mi, że mogłem się do czegos przydać :-)
Wiolax [ Senator ]
kibicuję Wam dzielnie, chciałam powiedzieć... :)))
nareszcie moje pompony się przydały :P
z lewego narożnika...przeskakuje na prawy, a potem z prawego na lewy,
a potem w oba naraz :))))
szukam miejsca dla siebie, znaczy sie :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
A już miałem zapytać co tak wieje ... Ale OK - Kargulena się ochłodzi i nie będzie robić karpia ... chyba że ten wyraz pyszczka stanowi jej immanentną cechę ... lub wykorzystując go podnosi swoją popularność ... :-)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki--> Najczęstrzy mój wyraz twarzy to taki ;-) Jeśli karpie się uśmiechają to faktycznie mogę mieć podobny :)
BTW Ale Ty złosliwy skubaniec jesteś ;-P Tak z natury czy tylko wobec kobiet ? ;->
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Wiolax--> A co mam innego do roboty ?? Jeszcze w pracu jestem przeciez ;-)
Wiolax [ Senator ]
no i nie zauwazyli mnie nawet, a ja tu takie wygibasy poczyniam ;) :P
dobry wieczór moi mili
może byśmy tak wypili?
co Wam powiem, to Wam powiem...
pierwszy śniegł spadł dziś bowiem :)))
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Wiolax ---> Ja zauważyłam a TrzyKawki pewnie swojego psa zaprzęga . Biedne psisko bedzie ciągnąć ciężką pupę swojego pana po całym Wrocku ;-)))
Wiolax [ Senator ]
A jednak zauważyli..hmmmhmhmm..*mile połechtana w pietke się poczuła*
TrzyKawki [ smok trojański ]
Hm ... czytam i czytam ten pierwszy wyraz (post Karguleny z 17.11) i nie mogę go coś zrozumieć ... pewnie też się muszę tego i owego nauczyć ... w dziedzinie ortografii np. ... <drapie się po głowie> No i co do ciężkiej pupy to akurat guzik prawda (nie sądź po swoim) ... łeb też mam lekki, bo pusty, co widać po pierwszym zdaniu. :-D
Wiolax - zauważyłem, zauważyłem - tylko zaniemówiłem na chwilę <próbuje się uwolnić od ciężkiego ataku choreopatii> :-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
P.S.: Kargulena - Z natury. A wobec zimnych ryb mi się ten, tego ... zaostrza :-D
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki--> Najczęstszy Wystarczyło podkreślić na czerwono, lepiej Ci teraz ?
Z pupą to był żart jak z całą resztą a z wyrażem twarzy to chodziło o uśmiech, który właśnie z niej zszedł .....
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki--> Nie wiedziałam, że jestem zimna ale pewnie mnie poznałeś już na tyle dobrze , że pewniemasz rację.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ależ rybko, nie denerwuj się! :-) Miotasz się i szczerzysz zębiska ... i wodę w akwarium mącisz :-)
A zimna, bo Wiolax przeciąg zrobiła, machając pomponami (!), co doprowadziło do ochłodzenia zawartości zbiornika :-D
Wiolax [ Senator ]
No iiiiiiiiii.....
poszli!!!
to byl piękny cios, prawy lekko zgięty, sierpooowy *lewy naroznik*
a drugi był prooosty... *teraz z prawego odrobinkę...*
a trzeci przeeeeeeeciągnięty ;P *teraz oba na raz*
proooszęęę Państwa, co za wspaniałe potyczki :P
*macha pomponami!!!!! wywołując przeciąg, zgrzytanie zebów, rwanie włosów i powodując falowanie powierzchni zbiornika, oprzy czym szczerzy się szczerze i tak serdecznie :)*
TrzyKawki [ smok trojański ]
Sztorm, który powstał w akwarium, spowodował przycupnięcie wszystkich bytujących tam form życia przy dnie, w oczekiwaniu na następną okazję do pożywienia się na niewinnych i spokojnych amatorach wodnych rozrywek
Kanon [ Mag Dyżurny ]
no to jestem
TrzyKawki [ smok trojański ]
No to oki. Jak wietrzysko ucichnie to podkarm narybek ;-) Ja znikam na obiad (dla odmiany - dziś morszczuk) :-)))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
roger
Wiolax [ Senator ]
narybek podjadł :]
dla odmiany po kapustce...dziś tez kapustka, a co!
jutro tez będzie... kapustka oczywiście ;]
Deser [ neurodeser ]
Będę monotematyczny i otworzę sobie piwo :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Wiolax---> A co to jest ? Dieta Kwaśniewskiego ? :)
Wiolax [ Senator ]
Karguleno, raczej Leniwskiego :))) Juz po pracy?
deser może jesteś i tematyczny, ale nie mono :) co najmniej duo :P
Wiolax [ Senator ]
uupsss... Deser :)
Deser [ neurodeser ]
Wiolax - to ja znów we dwóch piję ? :)))) a to dopiero :D
Wiolax [ Senator ]
Deser ja nie wiem jak Ty piłeś kiedyś,
we dwóch, czy może we trzech....a nie..trzech to 3K :)
... a dzis nie we dwóch...ino ano... ze mną...
za pierwszy śnieg...:)))
Lechiander [ Wardancer ]
Witam po robocie...
Humor mam nawet, ale pewnie nie za długo mi tak zostanie. :-)
BTW Rosół se robie... w końcu! :-))
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
czesc ludziska
tak dawno tu nie zaglądałem do Karczmy, że jest mi aż wstyd. Pozdro dla wszystkich , ja niestety po wyprowadzeniu się na wieś nie mam stałki do netu i okazyjnie w pracy zaglądam tylko
Lechiander [ Wardancer ]
Oneeeyeee ---> Ja też ze wsi! :-P :-)) A mam stałkę! :-) Fakt, walczyłem coś mole roku o to, ale się dało. Możeś Ty nie wojownik, hę? :-))
Lechiander [ Wardancer ]
A w ogóle to Ty z roboty nadajesz? Ze wsi o tej porze? W piekarni pracujesz? ;-)) (joke) :-)
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
jak to nie , na pikniku walczyłem dzielnie -
a poza tym u mnie na wsi ERA i PLUS nie działają , aTP Sa jest tylko radiówka (15 km od warszawy)
zdarza się, a poza tym rodzinka mi się rozwija
Lechiander [ Wardancer ]
Oneeyee ---> Ok, spoko. Rozumiem. Trochę sobie zażartowałem. :-)
A w ogóle to jednak postanowiłem znów, z całym szacunkiem (nie do mnie, oczywiście), wypić Wasze zdrówko. Chyba za bardzo Was koczam...
Wiolax [ Senator ]
W takim razie, ja zjem czekoladę...z orzechami :);)
bo też Was koczam :)
... nawet very much :p
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola--> Nawet mnie??? Bo może jednak chodzi tylko o czekoladę z orzechami???
Wiolax [ Senator ]
Lechi, a Ty nie zaliczasz się do "Was" może, czy jak? ;)))
jak wszystkich, to wszystkich :)
"babciu" Ciebie też, ale że sie nie odzywasz, a miałaś po 20.00, to zaczynam sie zastanawiać ;P ;)))
Wiolax [ Senator ]
dla jasności... czekoladę z orzechami też koczam :P
Mysza [ ]
A myszki? Myszki też? :P :D
rothon --> Dzięki! Przesyłka dotarła cała i zdrowa, ale dzionek dziś miałem taki zabiegany, że dopiero teraz mam czas cośkolwiek napisać... sił też już dziś na granie niewiele, więc pewnie jutro odpalę dopiero... choć kusi, kusi... ja mam chyba, kurna, słabość do tych zabytków binarnej popkultury... :P :)
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola --- > A może to taki stan podobny do mojego, kiedy ja za Wami tąże, to Ty masz, że koczasz? :-)
Wiolax [ Senator ]
myszki?
Myszki też ;)))
Lechi słownie, po jednym piwie i jednej czekoladzie, może tak i być ;P
hmmm... pewnie to ta czekolada :D
Lechiander [ Wardancer ]
Wiola ---> Po jednym piwie i jakiejś tam czekoadce tak masz??? A co jak Ci ktoś kupi skrzynkę pifka i karton czekolady??? :-)
Wiolax [ Senator ]
Nie wiem Lechi :P
jeszcze mi nikt tyle na raz nie kupil ;))))
Mysza [ ]
Wiolka --> Myszka kontenta z odpowiedzi... :D
Lechu --> Tylko uważaj na ostrych zakrętach na przetążenia... :P :)
Kawik --> A uchowaj boże! Bez antenki, jak bez ręki... :P :D
Lechiander [ Wardancer ]
Hmmm, może warto spóbować? ;-)))
Lechiander [ Wardancer ]
Mysza ---> Staram się od kilkunastu lat... Nie wiem, czy mi wychodzi... :-)) Olać to!!! :-)))
Wiolax [ Senator ]
Lechi, ale nie dziś, dobrze...
i tak już przyszalałam ;P ;))))
Mysz[k]a, a Wiol[k]a teeeż :P :)))
Mysza [ ]
Wiola --> Cieszy mnie to bardzo... :D
Lechi --> No, ale chyba tak na dobre się jeszcze nie wyłożyłeś... więc źle nie jest... :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
200.
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Piotrasq---> A Tobie co śniegiem przysypao, że dopiero teraz ? :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Nie przysypao.
Mysza [ ]
Piotrasq --> To odstresuj się po halfie i załóż, zamiast się w GUS zabawiać... :P :D
Wiolax [ Senator ]
No to jak?
będzie nowa? :)
bo nas się tu gromada nazbierała i ciasno...
poza tym chce być pierwsza w nowej...dawno nie byłam :p ;)))
Piotrasq, a co się stao? :P
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
To może przysypało ??? ;-P
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To zaoże.
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
to zaoż :)
Mysza [ ]
A zausz! Tylko czapke wusz i paltko, bo zimnica szraszna... :P :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Zaożyem.