GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1301

18.11.2004
12:52
smile
[1]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1301

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszą karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

18.11.2004
12:52
[2]

tygrysek [ behemot ]

szczebernasty !!

18.11.2004
12:57
smile
[3]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

:P sem

Lechu--> A co byś wolał zamiast czekoladki ? :P Bo w sumie ciężko sie z nią rozstać...eeee... właściwie to już się z nią rozstac nie mogę, jest integralną częścia mnie samej :P

18.11.2004
12:57
smile
[4]

Mysza [ ]

rothon --> Tyle, ze oglądanie świata przez freudowski pryzmat, to fundowanie sobie na dzien dobry całego zespółu kompleksów... neee... może to jednak po prostu przejęzyczenie? Choć samo "przejęzyczenie" to też takie... freudowskie... :P :)

Tak was czytam i czytam... i cieszę się, ze jednak wiele osób "poznanych" w necie, w tym sporo na tym forum, udało mi się spotkać osobiście... i choć były przypadki, kiedy wirtualna kreacja nijak miała się do rzeczywistości (czytaj przerastała osobowość), to jednak muszę przyznać, iż większość z nich była pozytywnym rozczarowaniem... a nawet... ale reszta jest milczeniem... :P :)

btw: Wam też gol dziś tak muli? :/

18.11.2004
13:01
smile
[5]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

dziesiąty

18.11.2004
13:06
smile
[6]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A u mnie we wsi, na skrzyzowaniu Tysiaclecia, Kompozytorow polskich i Wieniawskiej jakis sponsor wywalil takie cos :-)) -->

18.11.2004
13:10
[7]

tygrysek [ behemot ]

hehe
pan Kulczyk jest ponad prawem przecież

18.11.2004
13:13
smile
[8]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrys--> Dlatego prosi sie go za pomoca 'reklamy spolecznej', a nie prawnego nakazu stawienia sie :-))

18.11.2004
13:16
smile
[9]

tygrysek [ behemot ]

wiesz rotonu uważam, że ton prośby jest jeszcze zbyt mało błagalny :)

Tadzia poślemu, to Kulczyk może zmięknie -->

18.11.2004
13:24
[10]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrys--> Ty grales w Nit for Spit: U2, powiedz mi, jak to jest z tym tuningiem. Jade do warsztatu, wybieram rodzaj wyscigu, robia pomiary, pokazuja wynik pomiarow (przyspieszenia, ble, ble, ble) i co? Jaki to ma sens? Czy to oznacza, ze mi automatycznie ustawili pojazd do danego rodzaju wyscigu?

18.11.2004
13:25
smile
[11]

Lechiander [ Wardancer ]

Rybka ---> Skoro już jest czekoladka intergalną częscią Ciebie i nie mozna Was rozdzielić, to chcę... dalej czekoladke. :-))

18.11.2004
13:28
[12]

tygrysek [ behemot ]

rotonu, tuning robi się pod konkterny wyścig (drift, drag, ...). po co jest samo mierzenie to tego nie wiem, bo przecież ustawienia elementów ustala się samemu i potem przechodzi się do testów, żeby móc przetestować ustawienia maszynki. przyznam się, że narazie omijam tuning szerokim łukiem, bo bym musiał następne 20 godzin siedzieć i zmieniać i oglądać efekty.

18.11.2004
13:32
smile
[13]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Jeszcze 3 godziny do Halfa...

18.11.2004
13:34
smile
[14]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrys--> Aaaaa, no to mam jasnosc. Przestawiam sobie te wszystkie hamulce, sprzegla i inne, a potem ogladam efekt na cyferkach. Jasne. Myslalem tylko, ze jest gdzies automatyczne dostrajanie, ale widze, ze nie ma. Dzieki :-)

18.11.2004
13:37
smile
[15]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Piotrasq --> racjonujesz sobie halfa jak grasz czy no limit ?

18.11.2004
13:37
smile
[16]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechu---> Prosze bardzo, musisz się jednak pospieszyć bo wieczorem mam zamiar poćwiczyc więc pewnie ją wypocę :D

18.11.2004
13:40
smile
[17]

Lechiander [ Wardancer ]

Rybka ---> Mam już jechać? :-)
Najwyżej wezmę to, co zostało. ;-))

18.11.2004
13:41
smile
[18]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Kanon ---> racjonuje. Musi starczyć na dłużej.
Chociaż i tak będę go przechodził wielokrotnie, to za pierwszym razem, najbardziej człowiek się rozkoszuje.

18.11.2004
13:42
smile
[19]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechu--> Najwyżej, a jest tego całkiem sporo ;-D

18.11.2004
13:44
smile
[20]

Lechiander [ Wardancer ]

Rybka ---> To na dłużej starczy. Nie ma problemu. :-))

18.11.2004
13:50
smile
[21]

Lechiander [ Wardancer ]

Aniaks ----> Haaaaaaaaaaaaloooooooooo!!! Jesteeeeeeśmy tuuuutaaaaj!!! :-)))

18.11.2004
13:50
smile
[22]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Anikas--> Moze tutaj? :-))
Rozowej nie czytam, bo to gowno jest, nie gazeta :-))

No to dobrze jest! Skoro dwa zaprzeczenia to potwierdzenie, to zostaje 'nie lubie' i 'lubie'. Na to samo wychodzi, tylko w odwrotnej kolejnosci :-)

18.11.2004
13:56
smile
[23]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Piotrasq --> ano prawda nie ma to jak, świeżyzna :D

18.11.2004
13:57
smile
[24]

Anikas [ Konsul ]

Lechiander;-->> Ania pracuje a nie po Karczmie buszuje;--PPPPPPPPPP a gdzie ten grzaniec??? to moge być i tutaj:-)))

rothon-->> a co nie lubisz jak swiat w różowych kolorach.. Puls Biznesu-guwno:-((((( a ja czytam! mimo smrodu *śmieje się*

18.11.2004
13:59
smile
[25]

Anikas [ Konsul ]

guwno przez *o* oczywiście równo

18.11.2004
13:59
smile
[26]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

O jejku... *wzdycha*
Ide od was ;-)

18.11.2004
14:00
smile
[27]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechu--> Zimę się przetrwa :P

18.11.2004
14:05
smile
[28]

Anikas [ Konsul ]

rothon-->> zostań bo będziesz wyżywać się na swoich paniach ...a PW jeszcze nie zrobione....to tylko byk :-((( pójdę do szkoły jeszcze raz

18.11.2004
14:11
smile
[29]

Lechiander [ Wardancer ]

Aniakas ---> Ale ja nie jestem do grzańca... :-)
Ania? :-)

Rybka ---> I to niejedną! :-))

18.11.2004
14:12
smile
[30]

Lechiander [ Wardancer ]

Errata!!!

od grzańca!!!

18.11.2004
15:11
smile
[31]

Wiolax [ Senator ]

Cześć Smoki :)
lud pracujący pozdrawia Was ;P

Anikas, i gdzie ta czekolada? Ja czekam....

...errata!!!
dwie czekolady??? :P ;)

18.11.2004
15:45
smile
[32]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Bywały gorsze :-)


Dziękuję jeszcze raz za zyczenia, tudzież wdzięczne opisy mojej osoby. Niektóre trafne, inne - trefne. Pewnym osobom polecam zapoznanie się z zawartością strony do której Lechiander podał link. Conieco zdaje się pasować :-)

Kargulena - mam wrażenie, że Lechowi chodziło własnie o jakąś integralną część :-)))

Wiolax - Trza było powiedziec, że z tej okazji sie ogarniasz. Bo ja mało domyślny cuś jestem. I musiałem sam polecieć :/

Mysza - Co ja ci będę oddawał. Ty bogaty duchowo jesteś. Nawet nie zauważysz :-D

Czy ja się też załapię na jakąś ... czekoladkę? :]

18.11.2004
15:49
smile
[33]

tygrysek [ behemot ]

w tym wszystkim ostała się jedynie już KPPS ??

18.11.2004
15:53
smile
[34]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Tygrys - Hę?

Mysza- tak sobie czytam ... twierdzisz, że moja netowa kreacja jest tylko projekcją moich pobożnych zyczeń? Hm ... Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam :]

18.11.2004
16:10
[35]

tygrysek [ behemot ]

w tym całym bajzlu zwanym forum

18.11.2004
16:15
smile
[36]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

A czego szukasz Tigre w tym bajzlu ?

18.11.2004
16:17
[37]

tygrysek [ behemot ]

dobre pytanie

najbardziej dyskusji szukam

18.11.2004
16:23
smile
[38]

Wiolax [ Senator ]

3K, ano kto mógł był przewidzieć, że się tak szybko zakręcicie i polecicie...w dal siną ;)))
a ja myslałam żeś choć w jenej trzeciej domyślny jest :P ;)

tygrysie dyskutantów nie widzisz może ;)

18.11.2004
16:24
smile
[39]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Na jakiś konkretny temat, czy tak po prostu ?

18.11.2004
16:54
[40]

tygrysek [ behemot ]

tutaj są
ale mijając mury tego przybytku nie zostało już prawie nic

Kanon, tak poprostu

18.11.2004
17:03
smile
[41]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Tigre, to wpadnij do wrocka wlasnie zwijam kawal niezlej dyskusji ;)

18.11.2004
18:16
smile
[42]

Lechiander [ Wardancer ]

A ja mam sobie wszystkiego dość... Ot tak sobie...

18.11.2004
18:18
smile
[43]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Lechu, masz moje pełne poparcie.

18.11.2004
18:27
smile
[44]

Deser [ neurodeser ]

Kanon - a gdzie ta dyskusja ? :)

18.11.2004
20:03
smile
[45]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Des, na Ślicznej napieraj ;)

18.11.2004
20:08
smile
[46]

Wiolax [ Senator ]

To ja sie przyłączę....

...też mam wszystkiego dość!... :P
...też masz moje pełne poparcie
...ta dyskusja na Przepięknej?
napieram ;))))) :P

18.11.2004
20:12
smile
[47]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Wiola, napieraj nie zastanawiaj się. Dyskusja na Ślicznej, Przepięknej się nie dorobiliśmy, ale i tak jest pięknie, co ja mówię ślicznie jest.

18.11.2004
20:21
smile
[48]

Wiolax [ Senator ]

napieram.... się.... zapieram ....i coś nie mogę...
zamknęliście się przede mną...może??? :>

18.11.2004
20:24
smile
[49]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja tam napieram bez wahania... do wanny... sam... bez ślicznej, ani przepięknej...

18.11.2004
20:29
smile
[50]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie...

18.11.2004
20:31
smile
[51]

Wiolax [ Senator ]

Lechi będziesz miał więcej miejsca...a i Cie nie pochlapie :)))

Piotrasq wspaniale też będzie...jeszcze :)

18.11.2004
20:33
smile
[52]

Lechiander [ Wardancer ]

|
\/

18.11.2004
20:35
smile
[53]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Bedzie dobrze :)

18.11.2004
20:40
smile
[54]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> Chyba cięzko kogoś pochlapać w wodzie. :-P Chyba, że ... kwasem...

18.11.2004
20:41
smile
[55]

Wiolax [ Senator ]

Lechi, jak mnie pytasz...to mie mam pojęcia, ja nie brałam ;))
Kanon, aleś w werble uderzył, trochę za późno, ja już nie mam co wkładać....
ostatki pożyczyłam 3K... :PPPP

18.11.2004
20:45
[56]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> Nigdy?

18.11.2004
20:51
smile
[57]

Wiolax [ Senator ]

Lechi........ eee w wannie, to raczej zasada mydlinowa...kwasu nie widziałam....
podobnie jak szubiennicy...nigdy ;P

18.11.2004
20:59
smile
[58]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> No tak, szubienicą się nie ogolę.

18.11.2004
21:15
smile
[59]

Wiolax [ Senator ]

Ot, widzisz...
kolejna prawda życiowa...

18.11.2004
21:32
smile
[60]

Lechiander [ Wardancer ]

Czyli trzeba z tego zrobić punkt 11 i dodać do tego,co wkleił Kanon.

18.11.2004
21:44
smile
[61]

Anikas [ Konsul ]

Lechiander-->> jak nie do grzańca to może do tańca i różańca.:-))

Wiolax-->> ja się nie włóczę ..z kina wróciłam właśnie i zgodnie z twoim poleceniem wzięłam się za gotowanie obiadu na jutro:-PPP

a czekolady?? zjadłam!! ale jeszcze jedna została ...mogę sie podzielić i z tymi trzema latającymi >>

18.11.2004
22:01
smile
[62]

Wiolax [ Senator ]

Lechi, może i trzeba...tylko czy to otwarta lista jest? :)
Anikas, jak to miło, że ktoś mnie słucha :]
...a w końcu masz te czekolady, czy zjadłaś, bo sprzeczne zeznanie widzę ;P

18.11.2004
22:12
smile
[63]

Anikas [ Konsul ]

Nie ma to
jak rano wstać
rano wstać i humor mieć
rano wstać i się śmiać
a teraz trzeba spać

18.11.2004
22:16
smile
[64]

Anikas [ Konsul ]

czekolade Wiolciu zjadłam tylko ta gorzka została....ale się podzielę , ja lubię się dzielić

18.11.2004
22:31
smile
[65]

Lechiander [ Wardancer ]

Kąpiel prawie dobra na wszystko... nawet bez tez brzydkiej...

Wiola ---> Lista jest do bani (poza punktem o ksiązkach), jak i ten niedoszły punk 11. ;-)

Aniaks ---> Ehhh, nie będę się znów poprawiał. :-) Napiszę tylko, że do grzańca, to jak najbardziej, z tanćow tylko pogo i wolne, a o różańcu lepiej nie wspominajmy... może na starość, jak zgłupieję do reszty... :-))

18.11.2004
22:33
[66]

Wiolax [ Senator ]

Lechi przez grzeczność nie zaprzeczę :D ;)

18.11.2004
22:35
smile
[67]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> A to teraz mnie zadziwiłaś z lekka... Jakoś mi się wydawało zawsze, że Ty z tych... bardziej niegrzecznych właśnie. ;-)

18.11.2004
22:39
smile
[68]

Wiolax [ Senator ]

Lechi i owszem, ale ja z tych grzecznie niegrzecznych jestem ;)

18.11.2004
22:41
smile
[69]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> A jak to jest? Bo dwie sprzeczności dają potwierdzenie... własnie, czego? Grzeszności??? ;-)

18.11.2004
22:49
smile
[70]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Chyba się starzeje. Nie mogę długo grać w HL2, bo ta adrenalina mnie wykańcza.
Muszę co jakiś czas odpoczywać, żeby ukoić skołatane nerwy...

18.11.2004
22:50
smile
[71]

Lechiander [ Wardancer ]

Mam to samo...

18.11.2004
22:54
[72]

Wiolax [ Senator ]

a bo ja wiem...Lechi ;PPP
ja tam mam blond włosy...
niebieskie oczy :P
a w główce marzeń sto :D

Żeby Wam było raźniej...miałm to samo
jak grałam w MOHAA, to całą noc niemce mi się śniły...
i rzuciłam w diabły...:)

18.11.2004
23:04
smile
[73]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> A pokażesz je w końcu, owe włosy i oczy? ;-)
BTW a w Doom'a probowałaś? Ja jeszcze nie przeszedłem zpowodów zawałowych i zapaścowych. :-)

18.11.2004
23:54
smile
[74]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wreszcie było poważne wyzwanie. Po ciężkiej walce moge iść spać :)

19.11.2004
00:09
[75]

Lechiander [ Wardancer ]

Może i mi się uda zasnąć...

19.11.2004
07:47
[76]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam!

Ostatni wczoraj, pierwszy dzisiaj...

rothon ---> Śpisz? :-)

Pierwszy śnieg, niczym pierwsza krew...

19.11.2004
08:01
smile
[77]

Wiolax [ Senator ]

Cześć Smoczyska :) ;)
deszczyk sobie pada...

a jednak ...ostatni będą pierwszymi...
Lechi w Dooma nie próbowałam :)

...dajcie kobiecie kasę, a pójdzie do fryzjera....

19.11.2004
08:02
smile
[78]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> A ile chcesz?

19.11.2004
08:33
smile
[79]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Nie spie, jeno poszedlem od was. Bo ostatnio jestem jakis pobudliwy i nie chce powiedziec/napisac czegos, czego bede pozniej zalowal :-)

19.11.2004
08:46
smile
[80]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Eeee tam. :-)
Ty chyba większy złośliwiec jesteś ode mnie. ;-)

(nie mylić ze złośnikiem, bo tutaj ja dzierże palmę pierwszeństwa) :-P

19.11.2004
08:49
smile
[81]

Wiolax [ Senator ]

Lechi ... e tammm, mnie niewiele potrzeba ;P
ale jak już dajesz, to pomyslę i o innych sprawunkach :D ;P

rothonu, co tam gadasz takie tam...
nie mam z kim z samego rańca sie witać, więc melduj się normalnie... o przyzwoitej godzinie ;P

19.11.2004
08:50
smile
[82]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Nieee, zlosliwy raczej nie bywam, zapytaj Holgan :-))

19.11.2004
08:50
smile
[83]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> A ja to pies???

19.11.2004
08:51
smile
[84]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Nie musze pytać. ;-))

19.11.2004
09:22
smile
[85]

Wiolax [ Senator ]

Lechi, a Ty to złośnik jesteś faktycznie :)
zabrzmiało niezręcznie, nie powiem, że nie...
ale jak by nie tłumaczył, to jedno jest pewne...mea culpa...przepraszam

jak to mówią ...dobrymi chęciami, to jest piekło wybrukowane...

19.11.2004
09:41
smile
[86]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> Spoko. Pewnie tak nie wyglądało, ale miało być to żartem. ;-) :-)
mam nadzieję, że nie wpłynąłem na Twój humor negatywnie??

19.11.2004
09:50
smile
[87]

Wiolax [ Senator ]

Lechi, no nie, powiem przez grzeczną niegrzeczność grzecznie ;P :)
ale wszystko można zmienić, proszę sie meldować o 7.00, to się bedziem zwitywać ;))))

19.11.2004
09:56
smile
[88]

Anikas [ Konsul ]

Witam śnieżno białymi płatkami:-))

kiedy śnieg pada
radość się wkrada:-))
do Karczmy gość zagląda:-))
w stronę kominka spogląda;-))
tam tłumna biesiada;-))
w przyjaźni bajki opowiada;))-
czasami złości się wkrada:-))
ale tu wszystko wypada;-))
to mądra gromada!

19.11.2004
09:59
smile
[89]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A kto umarl, ten nie zyje! :-))

19.11.2004
10:00
smile
[90]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> O 7 to ja walczę ze straszkiwym stworem z piekła rodem, budzikiem zwanym, więc nie masz na witanie, powitanie, zawitanie, owitanie i zwitanie. :-(
;-)

Aniaks ---> Jak ja Ci tego humorku zazdroszczę... :-)

19.11.2004
10:03
smile
[91]

Lechiander [ Wardancer ]

Errata! :-/

nie ma szans

19.11.2004
10:07
smile
[92]

Wiolax [ Senator ]

Ani, no ładnie skwitowałaś...
alle alle Tyś wierszem do tej pory nie gadała...juz wiem...Ty sie koczasz normalnie ;)))))
buziaki :*

Lechi, a ja tam mówię szansa jest zawsze ;P
a może być i po połudiu, albo póxnym wieczorem, albo w nocy...jak juz pokonasz tego potwora :P ;D

19.11.2004
10:15
smile
[93]

Anikas [ Konsul ]

A kto umarl, ten nie zyje! :-))
tego śnieg biały przykryje
w każdy płatek śniegu
każdy uśmiech biały włoży
żeby nasz przyjaciel smutny ożył:-))

19.11.2004
10:15
smile
[94]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ----> Chyba, że tak. No to nie ma sprawy. :-))
Z potworem sobie radzę jakoś. Jest tylko jeden problem, odradza się co rano, niczym ten Feniks. :-)

19.11.2004
10:23
smile
[95]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechu---> A jak się nawet go całkowicie uciszy to po tej walce trzeba jeszcze chwila poleżeć... i znowu mozna zasnąć.... tak niechcąco rzecz jasna :P

19.11.2004
10:24
smile
[96]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

hej smoki !!

U mnie aura zimowa , mam widok z okna na piękny zaśneiżony lasek ;)

19.11.2004
10:26
smile
[97]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ktoś w Karczmie gra w HL2 ? Bo w tej chwili tylko ten temat mnie interesuje.

19.11.2004
10:28
[98]

Lechiander [ Wardancer ]

Rybka ----> Potwierdzam! :-)

O dziwo, ten snieg dalej leży. Ale i tak stawiam, że do 15 będzie po nim tylko chlapa...

19.11.2004
11:12
smile
[99]

Mysza [ ]

Dzieńdoberek smoki!

Przyrzekam, że od dziś przestaję cokolwiek pić... nie żeby mi się film urywał, ale... wyglądam dziś przez okno, a tam obraz mi śnieży... oczy przecieram, okulary czyszczę - nic... śnieży dalej... niedobrze jest... :P :)

19.11.2004
11:14
smile
[100]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Mysza--> mój już się odśnieża ale ja nic nie piłam wczoraj ;)

19.11.2004
11:17
smile
[101]

Mysza [ ]

Karguleno --> Ja też nic... ani przedwczoraj... delirka? Zespół abstynencki? Czy może od Pozka mnie jeszcze trzyma? Nie wiem... :P :)

A śnieży dalej... :P

19.11.2004
11:19
smile
[102]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Mysza--> To widać cos bardziej skomplikowanego ;-)
Zaciągnij zasłony :P

19.11.2004
11:36
smile
[103]

Mysza [ ]

Karguleno --> Próby wyregulowania obrazu żaluzjami nic nie dały... zasłon, ani firan nie mam... śnieży i śnieży... gdyby to była wiosna, to napisałbym: lipa... chociaż jak tak patrzę na świat, to chyba będę mógł sobie niedługo pozwolić chociaż na: przechlapane... :P :)

19.11.2004
11:39
smile
[104]

Anikas [ Konsul ]

Wiolaxik-->> śnieżno biała dama,
co chodzi spać sama
w komputerek się wpatruje
i koczania wypatruje
ten typ tak ma co rymy gra;-))

Lechiander-->> ten humorek rzecz nabyta dzisiaj jest a jutro zmyka
tak u Ciebie też być może a w tym uśmiech Ci pomoże:-)))

19.11.2004
11:46
smile
[105]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Skoro klimat wierszowy, to mię się przypomina jeden taki...

Raz słowik śliczne pienia wywodził na żerdzi,
A obok usiadł śmierdziel, wypiął się i śmierdzi.
Przestań - błaga go słowik - bo mnie tu szlag trafi.
Trudno - odrzekł śmierdziel - każdy robi co potrafi.

:-))

19.11.2004
11:48
smile
[106]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Mysza--> Przestanie i zacznie sie topić :( Tak jak u mnie :( buuu przechlapane na całego :)

19.11.2004
11:55
smile
[107]

Wiolax [ Senator ]

mokrym śniegiem obsypani...
przemoczeni, zasapani :p
wciąz zmierzamy ku gór szczytom...
ale po cóż, ja się pytam?
lepiej grzaniec, żart i tany :)
... można lepić też bałwany :P ;)

rothonu, każdy pisze tak jak czuje,
kiedy serce mu rymuje
wtedy słowa pięknie składa
ot, to taka mini wada ;P

Ani...
moja droga biała damo
u mnie wszystko jest tak samo
ja Cię koczam, koczam szczerze...
Ty mnie koczasz?... ja w to wierzę :))) :*

19.11.2004
12:07
smile
[108]

Anikas [ Konsul ]

lecz bałwany się rozpłyną
i popłynie z beczek winno
nogi tańczyć już przestaną
a wierszyki pozostaną
Karczma Smocza je uchowa
przyda się!
gdy humorek - już się schowa:-)))

Słowik piękną arię śpiewa- to śmierdziela krew zalewa;-))
On ma duszę taką zwiewną - nic nie smuci go na pewno!

19.11.2004
12:12
smile
[109]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Swoja droga ciekawe, czy zima zaskoczyla drogowcow? :-D

19.11.2004
12:19
smile
[110]

Wiolax [ Senator ]

rothonu na pewno...

19.11.2004
12:20
smile
[111]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Warszawa stoi.

19.11.2004
12:20
smile
[112]

Mysza [ ]

rothon --> Hahaha! Właśnie patrzę na opis pewnego zaprzyjaźnionego drogowca z Pozka... a tam jak wół stoi: "Jak co roku zima została zaskoczona przez drogowców"... no to chyba źle nie jest, nie? :P :D *śmieje się*

A mnie to już nikt nie kocza... chlip... tylko obraz wciąż śnieży... :P :)

19.11.2004
12:20
smile
[113]

tygrysek [ behemot ]

bry Smoki :)

ja i poznańscy drogowcy zostali dziś zaskoczeni ... standard ... :)

19.11.2004
12:21
smile
[114]

Mysza [ ]

tygrysiasty --> No coś Ty!? Patrz mój post powyżej... :D:D

19.11.2004
12:23
smile
[115]

Anikas [ Konsul ]

znając życie w naszym kraju
nie zmieni się starego zwyczaju
a drogowiec w okno spogląda
oooo! śnieg pada - to nie szkodzi
grunt, że nie ma dziś powodzi...:-)))

19.11.2004
12:23
smile
[116]

tygrysek [ behemot ]

widzę Myszaku :)
ale garrett zawsze taki ma opis gdy poznań zostanie zaskoczony :)

19.11.2004
12:24
smile
[117]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Uffff, to dobrze, ze zaskoczyla, bo juz sie balem, ze idzie koniec swiata! :-))
Napieprza ten snieg od rana, a ja dzis sie musze po poludniu sporo przemieszczac! Szlag by to!

19.11.2004
12:25
smile
[118]

Mysza [ ]

Po co odśnieżać, po co piachu tony,
po cóż solą psuć autom opony?
Powiedzieli przecie,
że zawieje i zamiecie... :P :)

19.11.2004
12:25
smile
[119]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Buehehehehehe

19.11.2004
12:27
smile
[120]

Mysza [ ]

Tigre --> Wiem... ale dobrze trzyma fason, nie? :P :D

rothon --> Koniec świata to byłby, gdyby nie zaskoczyła... a na to jeszcze długie lata poczekamy... :P :)

19.11.2004
12:28
smile
[121]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mysza--> No tak przecie napisalem! :-)

19.11.2004
12:28
smile
[122]

Lechiander [ Wardancer ]

Kompleksów dostaę przez Was, a ściślej rzecz biorąc przez Wasze wieszyki. :-(

19.11.2004
12:33
smile
[123]

Mysza [ ]

rothon --> A ja tylko potwierdziłem... żeby nie było watpliwości, że wierzę w cuda... :P :)

19.11.2004
12:35
smile
[124]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Pięknie duje. Nie ma to jak swieża bryza ze śniegiem na twarzy.

19.11.2004
13:33
smile
[125]

Anikas [ Konsul ]

Lechiander,wierszyk pada tu i tam
ja kompleksy także mam
ale śnieżek z nieba sypie
każdy kompleksy dziś zasypie:-PP

19.11.2004
13:42
[126]

tygrysek [ behemot ]

u mnie za oknem jest tak

19.11.2004
13:45
smile
[127]

Lechiander [ Wardancer ]

Anikas ---> Żebny moje zasyapć, to nie wiem, czy starczyłoby śniegu z całej zimy stulecia. ;-)

19.11.2004
13:47
smile
[128]

Mysza [ ]

Lechu --> Lepiej poczekać ciepliwie, aż zasypie, niż po prostu zlodowacieć... :)

19.11.2004
13:56
[129]

Anikas [ Konsul ]

a z mojego okienka jest taki ----->>>

19.11.2004
13:59
smile
[130]

Anikas [ Konsul ]

jak widać w tle służby drogowe działają

19.11.2004
14:00
smile
[131]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ja widze, ze stoja. Wcale sie nie ruszaja, normalnie! :-D

19.11.2004
14:02
smile
[132]

tygrysek [ behemot ]

zaspane te służby chyba

19.11.2004
14:05
smile
[133]

Anikas [ Konsul ]

a Ty od razu byś chciał żeby pracowały...stoją i dumaja zasypie czy nie zasypie??

19.11.2004
14:06
smile
[134]

tygrysek [ behemot ]

a raczej
"zaskoczy nas czy nas nie zaskoczy??"

19.11.2004
15:06
smile
[135]

Anikas [ Konsul ]

wszyscy się uspali ?? czy o zimie zadumali??
-->>

19.11.2004
15:21
smile
[136]

Anikas [ Konsul ]

rothon-->> czy macie również legalne forum dyskusyjne przez generała podpisane i wysłane

19.11.2004
15:49
smile
[137]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Jadę kończyć panele. Nie chce mi się straszliwie. Wolałbym pograć w HL2...

19.11.2004
15:50
smile
[138]

TrzyKawki [ smok trojański ]

"Im bardziej pada śnieg, bim bom,
Tym bardziej pada śnieg, bim bom,
I nie wie zwierz czy człek, bim bom,
Jak marzną mi paluszki ... "

Mysza - Moze ci kto antenę urwał :-P

Anikas - Dzielić tak - mnożyć nie? :-D

Zastanawiam się czy wybyć na zakupy. Hm ... może by tak psim zaprzęgiem? :]

19.11.2004
15:56
[139]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TrzyKawki---> A może zaprzęgiem reniferów ? :

19.11.2004
16:01
smile
[140]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Reniferów nie mam :]

19.11.2004
16:08
[141]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TrzyKawki a psy biedne masz i chcesz meczyć ? :)

19.11.2004
16:11
smile
[142]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Jakie męczyć? To pies mnie męczy codziennie. Niewybiegany jest. A ciągnie ... jak smok :D

19.11.2004
16:17
smile
[143]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TzyKawki--> Ponoć pies upodabnia się z czasem do własciciela ;--)
Ciekawe po kim on tak ciągnie ??? ;-PPP

19.11.2004
16:21
smile
[144]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Pewnie po tacie :o) Albo po mamie , nie wiem ... Ewentualnie po tacie z mamą :-D Ale nie zaskoczyłaś mnie. Sam o tym pomyślałem. Tylko po co sobie złą opinię na forum samemu robić? :]

19.11.2004
16:28
smile
[145]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TrzyKawki---> Dla wzrostu popularności może (???) ;-P

19.11.2004
16:32
smile
[146]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ja swojej kandydatury do tarła nie muszę w ten sposób zachwalać :-P

19.11.2004
16:36
smile
[147]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TrzyKawki---> A co niby ma popularność do tarła ??? Bo ja nic nie rozumiem i jaką role wtym ma odegrać twój pies ?! ;-P

19.11.2004
16:37
[148]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TrzyKawki--> Ja też nie muszę bo mam wystarczającą :P ! Odpowiadam bo czuję, że to jakaś żaluzja do mnie ! :P

19.11.2004
16:38
smile
[149]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Pies żadnej. Ale podobno, jak ktoś dobrze ciągnie, to bywa popularny :-P

19.11.2004
16:40
smile
[150]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

trzyKawki--> Możliwe, mamy teraz leniwe społeczeństwo w sumie ! ;->

19.11.2004
16:42
smile
[151]

TrzyKawki [ smok trojański ]

I łatwo przejmujące obce wzorce :-D

19.11.2004
16:46
smile
[152]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TrzyKawki----> Czekam na dzień, w którym sens twych odpowiedzi będzie dla mnie oczywisty ;)))
Myślę jednak , że mogę nie doczekać ;-)

19.11.2004
16:48
smile
[153]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Pracuj nad sobą, to podobno podstawa sukcesu ;-]

19.11.2004
16:54
smile
[154]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Trzykawki---> He he dziekuję za radę o mistrzu, zapamietam i poczynie odpowiednie kroki by być lepszą ..i lepszą ...i lepszą ...hehehe kurda a ja bym na to nie wpadła tak sama ... #drapie się w gowe i z podziwu nad pomysłowościa tr3k wyjść nie może* ;PPP

19.11.2004
16:55
smile
[155]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Miło mi, że mogłem się do czegos przydać :-)

19.11.2004
17:00
smile
[156]

Wiolax [ Senator ]

kibicuję Wam dzielnie, chciałam powiedzieć... :)))
nareszcie moje pompony się przydały :P
z lewego narożnika...przeskakuje na prawy, a potem z prawego na lewy,
a potem w oba naraz :))))
szukam miejsca dla siebie, znaczy sie :D

19.11.2004
17:07
smile
[157]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A już miałem zapytać co tak wieje ... Ale OK - Kargulena się ochłodzi i nie będzie robić karpia ... chyba że ten wyraz pyszczka stanowi jej immanentną cechę ... lub wykorzystując go podnosi swoją popularność ... :-)

19.11.2004
17:11
smile
[158]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TrzyKawki--> Najczęstrzy mój wyraz twarzy to taki ;-) Jeśli karpie się uśmiechają to faktycznie mogę mieć podobny :)
BTW Ale Ty złosliwy skubaniec jesteś ;-P Tak z natury czy tylko wobec kobiet ? ;->

19.11.2004
17:13
smile
[159]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Wiolax--> A co mam innego do roboty ?? Jeszcze w pracu jestem przeciez ;-)

19.11.2004
17:14
smile
[160]

Wiolax [ Senator ]

no i nie zauwazyli mnie nawet, a ja tu takie wygibasy poczyniam ;) :P

dobry wieczór moi mili
może byśmy tak wypili?
co Wam powiem, to Wam powiem...
pierwszy śniegł spadł dziś bowiem :)))

19.11.2004
17:16
smile
[161]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Wiolax ---> Ja zauważyłam a TrzyKawki pewnie swojego psa zaprzęga . Biedne psisko bedzie ciągnąć ciężką pupę swojego pana po całym Wrocku ;-)))

19.11.2004
17:17
smile
[162]

Wiolax [ Senator ]

A jednak zauważyli..hmmmhmhmm..*mile połechtana w pietke się poczuła*

19.11.2004
17:23
smile
[163]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Hm ... czytam i czytam ten pierwszy wyraz (post Karguleny z 17.11) i nie mogę go coś zrozumieć ... pewnie też się muszę tego i owego nauczyć ... w dziedzinie ortografii np. ... <drapie się po głowie> No i co do ciężkiej pupy to akurat guzik prawda (nie sądź po swoim) ... łeb też mam lekki, bo pusty, co widać po pierwszym zdaniu. :-D

Wiolax - zauważyłem, zauważyłem - tylko zaniemówiłem na chwilę <próbuje się uwolnić od ciężkiego ataku choreopatii> :-D

19.11.2004
17:25
smile
[164]

TrzyKawki [ smok trojański ]

P.S.: Kargulena - Z natury. A wobec zimnych ryb mi się ten, tego ... zaostrza :-D

19.11.2004
17:29
[165]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TrzyKawki--> Najczęstszy Wystarczyło podkreślić na czerwono, lepiej Ci teraz ?
Z pupą to był żart jak z całą resztą a z wyrażem twarzy to chodziło o uśmiech, który właśnie z niej zszedł .....

19.11.2004
17:31
[166]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TrzyKawki--> Nie wiedziałam, że jestem zimna ale pewnie mnie poznałeś już na tyle dobrze , że pewniemasz rację.

19.11.2004
17:35
smile
[167]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ależ rybko, nie denerwuj się! :-) Miotasz się i szczerzysz zębiska ... i wodę w akwarium mącisz :-)
A zimna, bo Wiolax przeciąg zrobiła, machając pomponami (!), co doprowadziło do ochłodzenia zawartości zbiornika :-D

19.11.2004
17:42
smile
[168]

Wiolax [ Senator ]

No iiiiiiiiii.....
poszli!!!
to byl piękny cios, prawy lekko zgięty, sierpooowy *lewy naroznik*
a drugi był prooosty... *teraz z prawego odrobinkę...*
a trzeci przeeeeeeeciągnięty ;P *teraz oba na raz*
proooszęęę Państwa, co za wspaniałe potyczki :P

*macha pomponami!!!!! wywołując przeciąg, zgrzytanie zebów, rwanie włosów i powodując falowanie powierzchni zbiornika, oprzy czym szczerzy się szczerze i tak serdecznie :)*

19.11.2004
17:47
smile
[169]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Sztorm, który powstał w akwarium, spowodował przycupnięcie wszystkich bytujących tam form życia przy dnie, w oczekiwaniu na następną okazję do pożywienia się na niewinnych i spokojnych amatorach wodnych rozrywek

19.11.2004
17:56
smile
[170]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

no to jestem

19.11.2004
17:57
smile
[171]

TrzyKawki [ smok trojański ]

No to oki. Jak wietrzysko ucichnie to podkarm narybek ;-) Ja znikam na obiad (dla odmiany - dziś morszczuk) :-)))

19.11.2004
18:02
smile
[172]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

roger

19.11.2004
18:03
smile
[173]

Wiolax [ Senator ]

narybek podjadł :]
dla odmiany po kapustce...dziś tez kapustka, a co!
jutro tez będzie... kapustka oczywiście ;]

19.11.2004
18:48
smile
[174]

Deser [ neurodeser ]

Będę monotematyczny i otworzę sobie piwo :)

19.11.2004
19:46
smile
[175]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Wiolax---> A co to jest ? Dieta Kwaśniewskiego ? :)

19.11.2004
20:09
smile
[176]

Wiolax [ Senator ]

Karguleno, raczej Leniwskiego :))) Juz po pracy?

deser może jesteś i tematyczny, ale nie mono :) co najmniej duo :P

19.11.2004
20:15
smile
[177]

Wiolax [ Senator ]

uupsss... Deser :)

19.11.2004
20:22
smile
[178]

Deser [ neurodeser ]

Wiolax - to ja znów we dwóch piję ? :)))) a to dopiero :D

19.11.2004
20:25
smile
[179]

Wiolax [ Senator ]

Deser ja nie wiem jak Ty piłeś kiedyś,
we dwóch, czy może we trzech....a nie..trzech to 3K :)
... a dzis nie we dwóch...ino ano... ze mną...
za pierwszy śnieg...:)))

19.11.2004
21:20
smile
[180]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam po robocie...

Humor mam nawet, ale pewnie nie za długo mi tak zostanie. :-)
BTW Rosół se robie... w końcu! :-))

19.11.2004
21:42
[181]

Oneeyee [ Blade of Shadows ]

czesc ludziska
tak dawno tu nie zaglądałem do Karczmy, że jest mi aż wstyd. Pozdro dla wszystkich , ja niestety po wyprowadzeniu się na wieś nie mam stałki do netu i okazyjnie w pracy zaglądam tylko

19.11.2004
21:47
smile
[182]

Lechiander [ Wardancer ]

Oneeeyeee ---> Ja też ze wsi! :-P :-)) A mam stałkę! :-) Fakt, walczyłem coś mole roku o to, ale się dało. Możeś Ty nie wojownik, hę? :-))

19.11.2004
21:48
smile
[183]

Lechiander [ Wardancer ]

A w ogóle to Ty z roboty nadajesz? Ze wsi o tej porze? W piekarni pracujesz? ;-)) (joke) :-)

19.11.2004
21:49
[184]

Oneeyee [ Blade of Shadows ]

jak to nie , na pikniku walczyłem dzielnie -
a poza tym u mnie na wsi ERA i PLUS nie działają , aTP Sa jest tylko radiówka (15 km od warszawy)
zdarza się, a poza tym rodzinka mi się rozwija

19.11.2004
22:17
smile
[185]

Lechiander [ Wardancer ]

Oneeyee ---> Ok, spoko. Rozumiem. Trochę sobie zażartowałem. :-)

A w ogóle to jednak postanowiłem znów, z całym szacunkiem (nie do mnie, oczywiście), wypić Wasze zdrówko. Chyba za bardzo Was koczam...

19.11.2004
22:49
smile
[186]

Wiolax [ Senator ]

W takim razie, ja zjem czekoladę...z orzechami :);)
bo też Was koczam :)
... nawet very much :p

19.11.2004
22:53
smile
[187]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola--> Nawet mnie??? Bo może jednak chodzi tylko o czekoladę z orzechami???

19.11.2004
23:02
smile
[188]

Wiolax [ Senator ]

Lechi, a Ty nie zaliczasz się do "Was" może, czy jak? ;)))
jak wszystkich, to wszystkich :)

"babciu" Ciebie też, ale że sie nie odzywasz, a miałaś po 20.00, to zaczynam sie zastanawiać ;P ;)))

19.11.2004
23:03
smile
[189]

Wiolax [ Senator ]

dla jasności... czekoladę z orzechami też koczam :P

19.11.2004
23:10
smile
[190]

Mysza [ ]

A myszki? Myszki też? :P :D

rothon --> Dzięki! Przesyłka dotarła cała i zdrowa, ale dzionek dziś miałem taki zabiegany, że dopiero teraz mam czas cośkolwiek napisać... sił też już dziś na granie niewiele, więc pewnie jutro odpalę dopiero... choć kusi, kusi... ja mam chyba, kurna, słabość do tych zabytków binarnej popkultury... :P :)

19.11.2004
23:11
smile
[191]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola --- > A może to taki stan podobny do mojego, kiedy ja za Wami tąże, to Ty masz, że koczasz? :-)

19.11.2004
23:15
smile
[192]

Wiolax [ Senator ]

myszki?
Myszki też ;)))

Lechi słownie, po jednym piwie i jednej czekoladzie, może tak i być ;P
hmmm... pewnie to ta czekolada :D

19.11.2004
23:18
smile
[193]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiola ---> Po jednym piwie i jakiejś tam czekoadce tak masz??? A co jak Ci ktoś kupi skrzynkę pifka i karton czekolady??? :-)

19.11.2004
23:20
smile
[194]

Wiolax [ Senator ]

Nie wiem Lechi :P
jeszcze mi nikt tyle na raz nie kupil ;))))

19.11.2004
23:22
smile
[195]

Mysza [ ]

Wiolka --> Myszka kontenta z odpowiedzi... :D

Lechu --> Tylko uważaj na ostrych zakrętach na przetążenia... :P :)

Kawik --> A uchowaj boże! Bez antenki, jak bez ręki... :P :D

19.11.2004
23:22
smile
[196]

Lechiander [ Wardancer ]

Hmmm, może warto spóbować? ;-)))

19.11.2004
23:30
smile
[197]

Lechiander [ Wardancer ]

Mysza ---> Staram się od kilkunastu lat... Nie wiem, czy mi wychodzi... :-)) Olać to!!! :-)))

19.11.2004
23:33
smile
[198]

Wiolax [ Senator ]

Lechi, ale nie dziś, dobrze...
i tak już przyszalałam ;P ;))))

Mysz[k]a, a Wiol[k]a teeeż :P :)))

19.11.2004
23:46
smile
[199]

Mysza [ ]

Wiola --> Cieszy mnie to bardzo... :D

Lechi --> No, ale chyba tak na dobre się jeszcze nie wyłożyłeś... więc źle nie jest... :D

19.11.2004
23:46
smile
[200]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

200.

19.11.2004
23:47
[201]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Piotrasq---> A Tobie co śniegiem przysypao, że dopiero teraz ? :)

19.11.2004
23:50
smile
[202]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie przysypao.

19.11.2004
23:51
smile
[203]

Mysza [ ]

Piotrasq --> To odstresuj się po halfie i załóż, zamiast się w GUS zabawiać... :P :D

19.11.2004
23:51
smile
[204]

Wiolax [ Senator ]

No to jak?
będzie nowa? :)
bo nas się tu gromada nazbierała i ciasno...
poza tym chce być pierwsza w nowej...dawno nie byłam :p ;)))

Piotrasq, a co się stao? :P

19.11.2004
23:51
smile
[205]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

To może przysypało ??? ;-P

19.11.2004
23:54
smile
[206]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To zaoże.

19.11.2004
23:54
[207]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

to zaoż :)

19.11.2004
23:55
smile
[208]

Mysza [ ]

A zausz! Tylko czapke wusz i paltko, bo zimnica szraszna... :P :D

19.11.2004
23:57
smile
[209]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zaożyem.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.