Zysio [ Konsul ]
Problemów ciąg dalszy
Jakiś czas temu pisałem o wrednym ataku na mojego kompa. Od tego czasu już instalnąłem pandę, mam czyściutkiego kompa chyba i tak dalej naprawiłem neta... Został już tylko jeden problem - foldery. Nadal mam ten problem. Dla niewtajeminiczonych - gdy klikam na folderze wychodzi "błąd explrorera" i znika menu start oraz cały pulpit. Nie wiem jak to naprawić, pomocy bo oszaleje zaraz... ;(
Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]
Ja się z czymś takim spotkałem kiedyś, gdy ktoś dla dowcipu zmienił nazwę folderu na plupicie na *.exe
Ale nie wiem czy to przez to tak się u Ciebie dzieje. Najpewniejszy sposób to by była reinstalka windy ;) Zawsze pomaga.
Zysio [ Konsul ]
Hehe, u mnie jest inny problem chyba :P A co do reinstalki, niestety nie ma takiej możliwości...
Zysio [ Konsul ]
Hmmmm....... Jaki program jest odpowiedzialny za otworzenie folderu i zarządzanie nim? Explorer??? To może coś w rejestrze pogrzebie, poszukam jakiś wpisów może się dopisał jakiś wiersz w stylu "on run kick him in the nuuuutz" :P Jak myslicie co zrobić???
Arkulus [ Konsul ]
Ja na twoim miejscu przetestował bym chyba z 10 antywirusów a jak to by nie dało rady to może Chkdsk bym przeleciał z poleceniem /f. HmMM a jak to by nie dało rady to ciężko. Może bym robił formata.
Iceman_87th [ Generaďż˝ ]
sproboj przejechac system windoctorem z pakietu NU, ale nie sadze zeby co to zmienilo. Reinstall, tylko reinstal, ewentualnie naprawa systemu z konsoli odzyskiwania windowsa (jezeli system to NT) a jezeli stary w9x to setupcor
Zysio [ Konsul ]
BUAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D
Słuchajcie co się stało: próbuje to dalej naprawić, próbuje, próbuje i nic. Wkońcu "DZIAŁAAAAJ!!!!!!" i klikam na folder, pulpit znika "roarrr" nagle reset pulpitu pojawia się spowrotem i już działa wchodzenie w foldery :D:D:D Coprawda nie wiem czy po restarcie to się utrzyma ale chwilowo jest ok...
Zysio [ Konsul ]
Po restarcie było dobrze i było dobrze a dziś włączam i komp wogóle się nie chciał włączyć... Co chwila podłączałem i odłączałem różne kabelki aż wkońcu podłączyłem w niezmienionej postaci i się włączył. <sciana> Ale co się dzieje? Oczywiście foldery jak zwykle.... Co jest z tym kompem??? :((((((