GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

U2 - How to dismantle an atomic bomb

12.11.2004
11:27
smile
[1]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

U2 - How to dismantle an atomic bomb

Oficjalna premiera płyty juz za 10 dni, ale co bardziej niecierpliwi wiedzą jak można ją już zdobyć. Jakie są wasze wrażenia po jej przesłuchaniu ?? Osobiście bardzo się zdziwiłem że Vertigo promowało tę płytę gdyż utwór ten zupełnie nie pasuje do całej reszty płyty, która jest w stylu raczej Acrobata niż Elevation ;) Ale mi to pasuje i co najważniejsze cała płyta trzyma poziom i nie ma na niej kawałków słabych choć super hitów też raczej nie... Jednak utwory jak City of Blindings Lights czy Yahweh są wyśmienite. Podobają mi się również One Step Closer, Miracle Drug czy Sometimes You Can't Make It On Your Own. A jakie są wasze wrażenia ? Ja jestem pewien że warto kupić tą płytę... brakuje mi tylko 30 zł ;)

12.11.2004
13:58
smile
[2]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Co to ? Nikt nie słucha u2 ???

12.11.2004
14:00
smile
[3]

wysiu [ ]

Wiesz, fani moga czekac, az pojawi sie w sklepach..

12.11.2004
14:27
[4]

Chupacabra [ Senator ]

kurde, jeszcze 10 dni?:( Szkoda, ze pewnie bedzie bardzo droga i znowu sie slskiem bede musial ratowac:(

12.11.2004
14:44
smile
[5]

elessar89 [ Pretorianin ]

Ta płyta jest rewelacyjna!
Znakomite brzmienie, głos Bono jak zawsze wspaniały. Niektórzy mogą zarzucać jej zbyt 'balladowy klimat", ale według mnie album jest niezwykle spójny, dojrzały...
Jak dla mnie - płyta roku!

12.11.2004
15:11
smile
[6]

CHESTER80 [ no legend ]

Szkoda że tak mało nas (fanów U2) na forum GOLa, ale trudno się dziwić. Na GOLu są sami metale... :)
Wracając do nowej płyty U2, to tak jak wszyscy fani, nie wytrzymałem i ściągnąłem ją z p2p. Oczywiście już wcześniej zamówiłem album w stereo.pl więc żeby nie było żadnych niejasności. Nie będę okradał zespołu który bardzo szanuję. Na razie przesłuchałem płytkę "tylko" 20 razy i moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Zgadzam się że singlowy kawałek jest zupełnie inny niż reszta i trochę mnie zmylił. Zapowiadała się mocna, rockowa płyta a otrzymaliśmy niezwykle nastrojową, wyciszoną i balladową płytę U2, które jest w wyśmienitej formie. W ostrzejszych fragmentach (Vertigo) gitara The Edge'a potrafi słuchacza wgnieść w podłogę ! Wielu jest świetnych gitarzystów, ale to co "wyprawia" Edge, jest po prostu niesamowite ! Ten gość to mistrz gitary i nikt nigdy nie podrobi jego stylu. Najważniejsza postać w zespole, Bono, również jest w doskonałej formie a jego głos wprowadza słuchacza w ekstazę... Generalnie muzka rockowa nie ma w ostatnich czasach lekko, jak wiemy w światowej muzyce króluje hip-hop, dance i muzyka clubowa. Zewsząd atakują nas połamane dźwięki basu i elektronicznej perkusji. Najnowesze dzieło U2 jest idealne dla osób które mają już dosyć tej mega-sieczki która nas zalewa z MTV i Vivy. Najnowsze U2, to wspaniała, rockowa płyta która pokazuje że Rock nie umarł i ma się świetnie. Po ciężkim dniu pracy, "How To Dismantle An Atomic Bomb", przynosi ogromną ulgę i radość. Otrzymaliśmy w sumie klasyczną płytę U2: doskonałą i taką w której można się zakochać :) Ta płyta z każdym przesłuchaniem jest coraz lepsza... Na koniec moje wrażenia z wysłuchania (wielokrotnego) wszystkich 11 kawałków z płyty:

01: Vertigo - pierwszy singiel, chyba najmocniejsza piosenka z całej płyty. Utwór niezwykle dynamiczny, słuchając go latam i skaczę po pokoju jak opętany :) Gitara Edga w tej piosence to mistrzoistwo świata ! Mój ulubiony kawałek z płyty (razem z ostatnim).

02: Miracle Drug - piękna, nastrojowa piosenka w klimatach dawnego U2 z końca lat 80' Ta piosenka to kwintesencja U2. Jest w niej wszystko to za co kochamy zespół czyli melodia, świetny głos Bono i przestrzenna, niesamowitra gitara Edga.

03: Sometimes You Can't Make It On Your Own - przepiękna balladka, po prostu miodzio...
Chwyta za serce i porusza słuchacza do głębi...

04: Love And Peace Or Else - kolejna świetna piosenka, która z kolei nie brzmi jak klasyczne U2. Przypomina mi to jakieś alternatywne amerykańskie nagranie. Jest tu kilka nowoczesnych elementów, na początku piosenki jakieś sztuczne odgłosy z mixera, przytłumione dźwięki basu w środku piosenki i fajnie zmodyfikowane brzmienie gitary Edga.

05: City Of The Blinding Lights - bardzo fajna, szybka balladka :)

06: All Because Of You - kolejna świetna piosenka, z wpadającym w ucho textem i refrenem.

07: A Man And A Woman - spokojna balladka w której króluje bas.

08: Crumbs From Your Table - co tu dużo mówić, koleja znakomita piosenka.

09: One Step Closer - szkoda że to nie cover piosenki Linkin Park bo było by napewno ciekawie :)
Chyba najspokojniejsza balladka na tej płycie. Spokojna i nastrojowa. Przypomina mi U2 z okresu The Passengers (Miss Sarajevo). Piękna piosenka.

10: Orginal Of The Species - fajna, dynamiczna piosenka. Znowu porywający wokal Bono i świetna gitarka Edga, wsparta o klasyczne brzmienie gitary akustycznej.

11: Yahweh - nie wiem czemu ale jest to moja ulubiona piosenka z tej płyty (razem z Vertigo). Piosenka jest dynamiczna ale świetnie nadaje się na zakończenie płyty, bo jest w niej jakiś nostalgiczny, smutny klimat. Smutny bo to już koniec, 49-minutowej, muzycznej podróży przez U2-landię...

Podsumowując mój wywód, nowa płyta U2 jest znakomita i stanowi doskonałą kontynuację poprzedniej, równie znakomitej płyty o najtrudniejszym do zapamiętania tytule w historii muzyki :)
Dobrze że ten nowy tytuł łatwiej zapamiętać, pewnie dzięki tej groźnie brzmiącej "atomic bomb" :)

Pozdrowienia dla fanów U2 w Polsce i na świecie !

12.11.2004
15:17
smile
[7]

elessar89 [ Pretorianin ]

CHESTER80 -> Zgadzam się z Tobą w 100%.
Tym albumem U2 potwierdziło, że to najlepszy zespół na świecie!
Czekamy na koncert w Polsce!

12.11.2004
15:19
smile
[8]

Devil's Diner [ Pretorianin ]

CHESTER80
"Wracając do nowej płyty U2, to tak jak wszyscy fani, nie wytrzymałem i ściągnąłem ją z p2p." - pisz za siebie, a nie za fanów. Ja czekam do dnia ukazania się krążka w sklepach.

12.11.2004
15:25
[9]

CHESTER80 [ no legend ]

Devil's Diner --> Masz rację, nieforunnie się wyraziłem. Niestety nie mam już edycji postów ale niech będzie że: "tak jak niektórzy fani U2, nie wytrzymałem i ściągnąłem ją z p2p".
Przepraszam jeśli cię uraziłem.

elessar89 --> Miło mi że się zgadzasz ze mną. Jak chodzi o koncert to niestety obawiam się że znowu nas ominie to święto, a o wyjeździe na koncert za granicę, nie mam co marzyć... :(
Ale staram się być dobrej myśli i wierzyć że obejrzę ich na żywo w Polsce, już w 2005 roku.

12.11.2004
15:33
[10]

elessar89 [ Pretorianin ]

No właśnie, dlaczego U2 pomija Polskę podczas planowania trasy koncertowej?
Przecież mieszka w naszym kraju rzesza ich fanów, którzy z pewnością przybyliby na koncert...
Pamiętam, jak jakiś czas temu były wysyłane petycje, ale niestety - bezskutecznie...

12.11.2004
15:41
smile
[11]

sliva [ Chaotyczny Dobry ]

Nigdy nie byłem wielkim fanem U2, ale po tym jak ten "najlepszy zespół świata" zagrał w reklamie iTunes to straciłem do tych kolesi cały mój szacunek.
Jeszcze mało im kasy?
Apple musiał naprawdę nieźle posmarować...

12.11.2004
15:51
smile
[12]

CHESTER80 [ no legend ]

sliva --> A ty byś nie chciał wystąpić w reklamie Ipod'a ? Ja bym chciał, każdy by chyba chciał. Jak jest okazja do zarobienia, to tylko głupek czymś takim pogardzi. Jak dla mnie, U2 może nawet reklamować "Biedronkę". Dobrze grają więc niech mają pieniądze.

Świetny teledysk znalazłem kilka dni temu, kumpel mówi że jest to właśnie specjalny klip, promujący Ipoda ale nie wiem tego na 100%. Klip jest do piosenki "Vertigo", ale moim skromnym zdaniem, jest dużo lepszy od tego pierwszego (niebieskiego). Widać że kosztował kupę kasy i masę roboty.

Klip można obejrzeć tutaj:

12.11.2004
15:53
smile
[13]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Devil's Diner --> Ty masz żelazne zasady ale zrozum ludzi słabej woli ;)

elessar --> Ostatni koncert był zaledwie 9 lat temu ;) więc może panowie stwierdzili że jak kochają to poczekają :P Pozostaje nam tylko mieć nadzieję że tym razem przyjadą, a może skłoni ich do tego duża liczba sprzedanych płyt, więc oszczędzać kasę :)

CHESTER --> Biorąc pod uwagę dotychczasową ewolucję twórczości U2 chyba definitywnie możemy się pożegnać z marzeniami o ostrej płycie, a Vertigo miałobyć tylko ukłonem w stonę tej częsci fanów i pokazać że jeszcze nie wyszli z formy, tylko ich upodobania się zmieniły.

12.11.2004
15:57
[14]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

CHESTER --> Klip do Vertigo to IMHO porażka. Co prawda nigdy nie przepadałem za ich teledyskami więc zaskoczony nie jestem, ale zawsze mam nadzieje że następny będzie rewelacyjny ;) O jakim "niebieskim" klipie do Vertigo mówisz ?? Nie wiesz skąd można go ściągnąć ??

12.11.2004
15:58
smile
[15]

Ewa Dżyzga [ Konsul ]


już mam od wczoraj-całkiem fajna jest:)

12.11.2004
16:02
[16]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

elessar89, Buczo - chęci zespólu nie mają tu nic do gadania. Fani petycje to do polskich organizatorów mogą sobie wysyłać. Kiedy któryś z nich dojdzie do wniosku, że zorganizowanie takiego koncertu mu się opłaci, sam zaproponuje to grupie (a właściwie jej menedżerom), a ta pewnikiem się zgodzi. Inaczej to nie działa. Inna sprawa, że z naszymi organizatorami to cud, że U2 raz wystąpili w Polsce.

Ja jako fan U2 z silną wolą i niezłomnymi zasadami czekam na pojawienie się płyty w sklepach. A swoją drogą to robicie mi nadzieje tą "balladową płytą".

12.11.2004
16:07
smile
[17]

CHESTER80 [ no legend ]

Buczo. --> "Niebieskim" nazywam ten pierwszy klip do vertigo (obrazek obok), który był do obejrzenia na jakiejś stronce U2 (ale zapomniałem dokładnie gdzie) i który można normalnie zobaczyć w TV.
Klip jest fajny, ale nic ciekawego w nim się nie dzieje, i bardziej mi się podoba ten drugi, którego akcja dzieje się chyba na jakiejś pustyni czy czymś takim. Generalnie teledyski i video-koncerty U2 (oraz bootlegi) ściągam z DC++, kiedyś było kilka fajnych hubów tylko dla fanów U2, ale ostatnio nie mogę na żaden wejść i mam kłopoty ze znalezieniem ich. Ale teledyski U2 znajdziesz zawsze na normalnych hubach.

Napewno go widziałeś, tu masz kawałek ----->

12.11.2004
16:11
smile
[18]

Teedi [ Centurion ]

CHESTER --> nie załamuj mnie Edge i mistrz gitary...heh trzy akordy na krzyż i odpowieni efekt...Vertigo razem z tą pseudo-solówką nauczyłem sie w 10 minut...a gram na gitarce od niedawna...oczywiscie nie zaprzeczam, utwor jest dobry, dynamiczny, nie twierdze ze "prostota grania" jest wadą...ale napewno do mistrzow gitary ten pan nie nalezy, nie mozna za to odmowic mu swojego własnego stylu...ale nic wiecej, na koncertach nawet niezdaza się mu chodziaz troche zmienić solówke itp, znacznie lepszy pod tym wzgledem jest np John Frusciante z Red Hot Chili Peppers...też ma swój styl, ma dar tworzenia świetnych melodii, doskonale iprowizuje na koncertach, rzadko zdaza sie zeby jakis utwor brzmiał identycznie na na kazdym koncercie...
i jescze jedno porownanie u2 do red hotow ( bo mojim zdaniem to dwa najlepsze w tej chwili rockowe zespoly ): pierwszy singiel promujący By The Way tez był dynamiczny i doskonale spisał sie ze swojej roli, podczas gdy reszta płyty była zupelnie w innym, balladowym stylu....nie sluchałem How to Dismatle Atomic Bomb, ale z tego co tu czytam, U2 postąpiło podobnie...

12.11.2004
16:12
smile
[19]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

CHESTER --> Nie widziałem ;) ale jak mówisz że jeszcze mniej się dzieje niż na tym pustynnym to chyba nie będę go szukał. Niestety tak to bywa że jak ma się znakomitą muzykę to nie można mieć znakomitych teledysków :P

12.11.2004
16:18
[20]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

No proszę, a mi się zawsze teledyski U2 podobały. Taki klip do "Please" na przykład uważam za jeden z najlepszych w historii muzyki. No, ale to kwestia gustu.

Teedi - niestety poskąpiono mi talentu do grania na gitarze, więc w kwestiach technicznych jestem kompletnym dyletantem, ale jako słuchacz na muzyce też się nieźle znam. Sposób grania The Edge'a zawsze mi się podobał. I to bardzo. Na tytuł "mistrza gitary" zasłużył w zupełności. John Frusciante... Hm, też jest dobry, ale to chyba inna liga.

12.11.2004
16:48
[21]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

sparrhawk --> Dobre teledyski miał Pearl Jam czy Nirvana. Można było poczuć klimat piosenki natomiast U2 ma raczej zwykłe szczególnie jesli chodzi o mocniejsze utwory. Ballady mają już lepsze klipy ale np. bardzo rozczarowałem się teledyskiem do Staring At The Sun który jest jednym z moich ulubionych kawałków a jakoś teledysk był zupełnie przeciętny, bez klimatu. A może po prostu rzczarowałem się dlatego że zupełnie inaczej to sobie wyobrażałem.

12.11.2004
16:53
[22]

CHESTER80 [ no legend ]

Ja lubię teledyski U2 (najbardziej chyba "where the streets..." i "please") ale najlepsze moim zdaniem klipy ma Rammstein. Oglądanie ich teledysków na kinie domowym jest nie lada przeżyciem (bynajmniej nie dla sąsiadów). Takie teledyski jak "Sonne", "Ich Will" czy "Mutter", to mistrzostwo świata (moim zdaniem).

12.11.2004
16:57
smile
[23]

Kruk [ In Flames ]

Nie interesuje mnie U2, ale muzyka, a raczej to, że za niedługo może jej nie być, bo:

"Wracając do nowej płyty U2, to tak jak wszyscy fani, nie wytrzymałem i ściągnąłem ją z p2p."

Człowieku dałeś dupy na maksa tym stwierdzeniem. Ja mogę z czyściutkim sumieniem powiedzieć, że NIGDY nie ściągąłem muzyki przez p2p, chyba, że darmowe mp3 ze stron danych kapel.

Tym bardziej mnie to dziwi, bo skoro to twój ulubiony zespół to powinieneś wiedzieć, że piractwo powoduje wzrost cen płyt i ogólne wymieranie rynku.

Sorry, ale to zwykła kradzież.

12.11.2004
17:01
[24]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Kruk --> Ale w moim i pewnie też Chestera ściągnięcie płyty z p2p jest wynikiem niemożności czekania dłużej, a nie chęci okradania ulubionego zespołu. Ja najdalej na Mikołaja będę miał oryginała, więc nie wiem czy twój post jest na miejscu w tej sytuacji.

12.11.2004
17:06
[25]

Kruk [ In Flames ]

Stary to nie jest tłumaczenie.
To, że nie możesz wytrzymać do pojawienia się płyty albo to, że nie masz kasy to nie jest żaden argument.

W żadnym wypadku to nie usprawiedliwia.

12.11.2004
17:06
[26]

Arkulus [ Konsul ]

Zgadzam się całkiem z moim poprzednikiem.

12.11.2004
17:09
[27]

CHESTER80 [ no legend ]

Kruk --> Buczo już wyjaśnił o co chodzi, zresztą napisałem dokładnie że zamówiłem już dawno tą płytę w sklepie inernetowym (www.stereo.pl), więc nie kumam o co ci chodzi. Nie okradłem zespołu U2, chciałem tylko sobie posłuchać najnowszej płyty, 2 tygodnie przed oficjalną premierą. Traktuję to tak samo, jak możliwość darmowego przesłuchania danej płyty w Amazonie. Być może inni którzy ściągnęli te mp3 (a mnóstwo osób to zrobiło) nie zechcą kupić płyty w sklepie, ale ja mogę odpowiadać tylko za siebie. A jak już mówiłem, jako wierny fan U2, kupię najnowszą płytę. Kasę mam już od dawna odłożoną, teraz tylko czekam na listonosza. Pewnie mi nie uwierzysz ale mam to gdzieś.

12.11.2004
17:12
smile
[28]

AnnataR [ Salon des Refusés ]

Coś dla fanów U2 :)

12.11.2004
17:26
[29]

CHESTER80 [ no legend ]

AnnataR --> Fajny gadżet i strasznie by mi się przydał, ale za taką kasę mogę mieć części do komputera. Szkoda że iPODy są takie strasznie drogie, w końcu to tylko twardy dysk i kawałek plastiku, a dyski są od jakiegoś czasu bardzo tanie.

Panowie, już ktoś nadgorliwy, złożył na nas donos do admina, więc pewnie wątek zaraz zniknie (a szkoda), więc wrócimy do dyskusji po premierze płyty. Dziwny jest ten świat, gdzie człowiek gardzi człowiekiem... :(

12.11.2004
17:42
[30]

Unbind [ Chor��y ]

Chester > Ano, 160 GB widzialem za 400 zł - tak wiele za tak niewiele :)

Płyta jest fajna, choć troche byłem zaskoczony resztą kompozycji - spodziewałem się czegoś w stylu vertigo...

12.11.2004
17:49
smile
[31]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

CHESTER --> Może Soul czy Stranger wykarzą odrobinę wyrozumiałości. Nie naruszamy na tym forum w żaden sposób Polskiego Prawa. Zawsze przecież możemy być jasnowidzami ;) Ale jeśli nie to nie będzie komu założyć tego wątku, jak nam pojadą po rankingu :P

12.11.2004
17:57
smile
[32]

CHESTER80 [ no legend ]

Buczo --> Spokojnie. Liczę na wyrozumiałość wspomnianych przez ciebie panów. A co do rankingu to się nie martw, do -50 można spokojnie pisać posty (chyba).

15.11.2004
10:13
[33]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

A w zasadzie to co znaczy "dismantle" ??

15.11.2004
10:20
smile
[34]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Chciałem dać ten sam link co AnnataR, ale w takim razie daję inny - do polskiego sklepu :)
Co do ceny - na iPody są teraz bardzo fajne raty!

15.11.2004
21:01
smile
[35]

Ellanel [ Pretorianin ]


Elemeledudek->> Na twoim miejscu bym zaczoł ćwiczyć rozumienie angielskich wyrazów z kontekstu zdania :) "dismantle" może znaczyć "rozbroić" "zdemontować" czyli coś co zazwyczaj robią saperzy z bombą ale nie jestem pewien czy również z atomową. Co do płyty to najbardzij podoba mi sie Miracle Drug może dlatego, że lubie balladki :)

16.11.2004
09:05
[36]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

Znając światopogląd muzyków domyślałem się co znaczy ten tytuł. Nie przypuszczałbym aby chcieli montować taką bombę. Wolałem sie jednak upewnić.

16.11.2004
09:52
[37]

Teedi [ Centurion ]

Ellanel --> przeciez na tej plytcie co druga piosenka to ballada ;)...o ile nie 80% płyty...ale itak jest fajna

16.11.2004
10:22
[38]

AntonioMontegio [ Chor��y ]

To ja napisze jako "nie fan U2".

Nigdy nie bylem fanem na tyle zeby kupowac ich plyty chociaz spora czesc ich tworczosci poznalem.
Ogolnie lubie rozna muzyke ale ta z gitarami "bardziej".
"How to dismantle an atomic bomb" bardzo mi sie podoba, naprawde bylem milo zaskoczony - do tego stopnia,
ze rozwazam (raczej juz rozwazylem ;) ) zakup orginalu. Plyty sie slucha bardzo przyjemnie - szkoda, ze taka krotka. :-(

Co fo Edge'a... bardzo dobry gitarzysta, ale badzmy szczerzy do osoby wybitnej troche mu brakuje.
Wada nie sa wcale proste riffy - te czesto sa najciekawsze (bo co jest ciekawszego od zrobienia czegos pienkego skromnie)
ale prosze... wybitny to jest Satriani... albo Hammet (Metallica of corz :P)

ps.


... kilku nas "metali" lubi U2 :D

21.11.2004
14:16
smile
[39]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Wreszcie mam płytę, więc mogę się wypowiedzieć, podbijając zarazem wątek.

Miałem duże obawy, kiedy słyszałem pierwsze opinie - irlandzki kwartet miał ponoć tą płytą odcinać kupony od swojej dotychczasowej popularności, grać tu ciągle jeden i ten sam utwór. Co gorsze, przykładowe ścieżki, jakie miałem okazję słyszeć przed premierą albumu w różnych audycjach radiowych, wcale mnie nie zachwycały.
A jednak... HTDAAB jest bardzo dobra. Nie jest to płyta najlepsza w dorobku grupy, jak podobno twierdzili jej członkowie. To jednak nie zarzut. "Najlepszy" album U2 nigdy nie powstanie; każda z ich płyt ma swoje mocne i słabe strony, ale chyba żadna z nich nigdy nie była nudna. Na szczęście, i ta nudna nie jest. Jak zawsze u U2 piękna, wpadająca w ucho muzyka łączy się ze wspaniałymi tekstami i głosem Bono.
I o to przede wszystkim chodziło. A że niewiele utworów mocno zagranych? Że nie ma tu, jak kiedyś, ideałów Irlandzczyków wyłożonych kawa na ławę? Mi na tym nie zależy. Ważne, żeby po przesłuchaniu płyty chciało się to zrobić raz jeszcze. Ja po pierwszym razie mam ochotę na więcej.

Ścieżki, które najbardziej mi się podobają, to (poza Vertigo) Miracle Drug, Sometimes You Can't Make It On Your Own, One Step Closer i (najbardziej) A Man And A Woman.

21.11.2004
14:20
smile
[40]

>Luzer< [ Music Addict ]

Bardzo średnia płytka ,niczym nie zachwyca .Znam dziesiątki lepszych płyt więc długo na moim twardzielu nie gościła

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.