GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gołota VS. Ruiz

12.11.2004
07:51
smile
[1]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Gołota VS. Ruiz

Czternastego listopada br. (koło godziny 6.40), Andrzej Gołota zmierzy się z Johnem Ruizem. Nasz Polak będzie walczył o tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej organizacji WBA. Dla Gołoty walka z Ruizem będzie trzecią w karierze szansą zdobycia tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej. 36-letni Gołota ma na koncie 38 zwycięstw, cztery porażki i jeden remis. Młodszy o cztery lata Ruiz (jego menedżerem oraz trenerem w jednej osobie jest Norman Stone).

Ich pojedynek to nie jedyna atrakcja sobotnio-niedzielnego wieczoru (czasu miejscowego) w Madison Square Garden. Emocji nie zabraknie z pewnością w walce o pas IBF między Byrdem i Jameelem McCline'em. Spekuluje się, że zwyciężcy tych dwóch walk spotkają się za parę miesięcy w walce o zunifikowany tytuł. W Nowym Jorku boksować będą również m.in. Evander Holyfield i Hasim Rahman (nie będą rywalizować między sobą).


Poniżej zamieszczam wywiad, który przeprowadzono z Andrzejem Gołotą przed sobotnią walką:

Sposób na Ruiza - nie myć się przez tydzień

- Trzeba boksować. Trzeba być szybszym. Przecież nie wyjdę na ring i nie będę wołał: "Panie sędzio, on fauluje!" - mówi Andrzej Gołota przed walką z Johnem Ruizem.

Radosław Leniarski: Ziggy Rozalski mówi, że jest Pan szczupły i fantastycznie przygotowany.

- To jest boks. Wszystko może się zdażyć. Ale przygotowany jestem. Trenowałem ponad trzy miesiące. To naprawdę dużo . Gdy biegam, widzę, że wytrzymałość przyszła. Co prawda w moim wieku wszystko boli, ale tak dobrze nie było dawno.

Wygląda Pan imponująco... Walka z cieniem, taniec na ringu...

- Gdyby walką z cieniem wygrywało się mistrzostwa świata, to faktycznie, byłoby dobrze.

Jak czują się Pana sparingpartnerzy? Musimy pytać Pana, bo oni podobno już nie mówią? Dwóch odesłał Pan do szpitala...

- Niestety dla nich, mają płacone od sparingów. To ich boli.

Zna Pan Ruiza osobiście. Lubicie się?

- Nie żywimy do siebie nieprzyjaźni.

Ale idziecie razem na mecz Knicksów.

- Nie razem. Oddzielnie. W pewnych okolicznościach lepiej nie mieszać towarzystwa. Pewnie Don King usiądzie między nami.

Czego obawia się Pan u Ruiza?

- Ruiz jest cały niebezpieczny. Pokaż mi zawodnika, który dwie ostatnie wygrane walki o tytuł mistrza świata skończył w 11. rundzie? Tylko Ruiz .

A Pan ile miał dwunastorundowych sparingów?

- Żadnego. Nie wytrzymywałem w 11 rundach. Prawdziwa tragedia.

Pan żartuje?

- Nie (śmiech).

Ruiz walczy jak czołg. Przygotował

się Pan do tego? Jak zamierza Pan walczyć w sobotę.

- Trzeba boksować. Trzeba być szybszym. Przecież nie wyjdę na ring i nie będę wołał: "Panie sędzio, on fauluje!".

(Pytanie z sali) Jedna z gazet napisała, że sposób na Ruiza to nie myć się przez tydzień i śmierdzieć. Wtedy się nie będzie kleić do Pana...

- Cholera. Za późno mi powiedziałeś, za późno. Właśnie wziąłem prysznic.

A mi, nie pozostaje nic, jak tylko życzyć Andrzejowi aby wygrał tę walke i zdobył mistorzsto świata organizacji WBA!!!

12.11.2004
08:12
smile
[2]

??? [ tomi_boss ]

to wkoncu o ktorej ta walka :P

6.40 brzmi niezle :) moze wstane :)

12.11.2004
08:23
smile
[3]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Gala w Madison Square Garden zacznie się koło 12.40 w nocy z soboty na niedziele(naszego czasu), natomiast Walka Andrzeja Gołoty z Johnem Ruizem zacznie się koło 6.40 rano w niedziele.

12.11.2004
08:33
smile
[4]

hola' [ koniczynka ]

mam nadzieje ze andrzej powalczy i pokaze nam ze warto jeszcze na niego liczyc! ciekawe jak rozstawiaja sie typowania buckmacherow, licze p ocichui n zwyciestwo przez KO ale najwazniejsze jest honor i oby nic zlego z w nd sie nie wydrazylo
pozdawiam, andrzej....3maj sie

12.11.2004
09:07
smile
[5]

megaabol [ Generaďż˝ ]

stary1970----> tytuł powinien być " Gołota vs Ruiz epizod II Mroczne Widmo "

12.11.2004
09:31
smile
[6]

*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]

Na TVN'nie zapowiadali o 1:40 !

Ja wierzę w Andrzeja :D

12.11.2004
09:46
[7]

volvo95 [ Legend ]

Fajnie by było gdyby wygrał ...

12.11.2004
09:49
smile
[8]

megaabol [ Generaďż˝ ]

Gołota wygra tylko przez nokaut na punkty napewno przegra albo znów remis będzie :/

12.11.2004
09:49
[9]

sergi__ [ Underworld ]

Gołota wygra tą walke:)

12.11.2004
10:01
[10]

Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]

Gołota staje przed wielką szansą na powrót do światowej czołówki. Czy ją wykorzysta to inna sprawa. Sam nie wiem czy wierzyć, ale chyba powinienem.

12.11.2004
10:05
smile
[11]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Jak wygrać? "Trzeba boksować. Trzeba być szybszym."

Normalnie Amerykę odkrył :D.

12.11.2004
10:09
smile
[12]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Gołota i Ruiz, to główne gwoździe programu w Madison Square, a więc zostawią ich na sam koniec. Gala się zacznie o 12.40 lub o 1.40 tak jak napisał Jaro (i on chyba ma racje). Tak więc te wcześniejsze walki potrwają trosze i nasz MISTRZ wyjdzie ze swojego boksu około 6.30-6.40 (w zależności od poprzednich walk)
PS: Andrew Golota WYGRA !!!

12.11.2004
11:03
[13]

muniek2 [ Konsul ]

a konkretnie na jakiej stacji tv (polskiej) bedzie pokazywana ta walka i o ktorej?

12.11.2004
12:14
[14]

peanut [ kriegsmaschine ]

to bedzie walka o byc albo nie byc dla goloty, wiec z pewnoscia wykrzesze ze swojego juz niemlodego cialka energie, aby przynajmniej powalczyc o zwyciestwo. jezeli nie uda mu sie pognebic rywala do 7 rundy, prawpodobnie nie wytrzyma tej walki kondycyjnie. mimo wszystko jednak, mysle ze andrzej stanie na wysokosci zadania i pokaze, ze biali tez potrafia bic... a i w kosciach czuje dziwne ciepelko na mysl o tym pojedynku. bedzie dobrze;)

ps. Przecież nie wyjdę na ring i nie będę wołał: "Panie sędzio, on fauluje!" - i kto to mowi,, he?;)

12.11.2004
12:17
[15]

Łyczek [ Lance Armstrong ]

muniek2<-----na TVNie będzie o 1:40 (zaczyna się gala)

12.11.2004
12:17
smile
[16]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

zeby tylko Golota nie zwiewal z ringu tak jak bylo to z Tysonem to bedzie dobrze :) A tak na powaznie nie wygra - nie ma bata -, chociaz wierze w niego.

12.11.2004
12:19
[17]

The LasT Child [ GoorkA ]

ja ogladac nie bede, szczerze mowiac mnie to g**** obchodzi bo boks to nie esjt sport tylko rzeznia dla idiotow i nie widze roznicy miedzy bokserami a ludzmi ktorych mozemy zobaczyc chocby w Klatce

dziekuje za uwage

13.11.2004
16:12
smile
[18]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Dobra, po wielce entuzjatycznych wypowiedziach, czas na obstawianie końca walki. Ja myślę że Gołota w 8-smej rundzie znokałtuje Ruiza, a jakie jest wasze zdanie?

13.11.2004
16:13
[19]

xanat0s [ Wind of Change ]

Hehe, juz mam budzik ustawiony na 5:30 :) Ogladam na 100%, juz sie doczekac nie moge!

Moj typ:

Golota w 7 rundzie nokautuje Ruiza...

13.11.2004
16:13
smile
[20]

volvo95 [ Legend ]

Lepiej żeby Gołota szybko go wykończył , skoro nie wytrzymuje długich walk :)

13.11.2004
16:14
[21]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Gołota - na punkty.

13.11.2004
16:14
smile
[22]

volvo95 [ Legend ]

xanat0s --> To walka nie jest o północy ??

13.11.2004
16:19
smile
[23]

xanat0s [ Wind of Change ]

volvo --> [cytat z pierwszego posta] "Czternastego listopada br. (koło godziny 6.40), Andrzej Gołota zmierzy się z Johnem Ruizem."...

13.11.2004
16:21
[24]

volvo95 [ Legend ]

xanat0s --> Widziałem , ale jak patrzyłem na stronie STS [ bo chciałem obstawić ] to tam jest podane że 23:55 ... Ale to pewnie przez to że walka jest rano i ciężko im by to było zapisać ...

13.11.2004
16:21
smile
[25]

Arczens [ Legend ]

Byleby ta walka nie trwała dwie minuty :/

13.11.2004
16:23
[26]

xanat0s [ Wind of Change ]

Arczens --> dla mnie moze trwac i pol minuty - byleby wygral Golota :)

13.11.2004
16:26
smile
[27]

Arczens [ Legend ]

Fajnie jakby Gołota wygrał ale wolałbym tak minimum 4-5 rund bo pol nocy juz raz czekałem na połtora minutową walke :)

13.11.2004
16:28
smile
[28]

xanat0s [ Wind of Change ]

Pomysl o ludziach, ktorzy placa 100$ za bilet na np. Golota vs Ruiz, a walka trwa np. 95 sek...

13.11.2004
16:29
smile
[29]

kowalskam [ Nightmare ]

Gołota
R
U
L
E
Z
!
:)

13.11.2004
16:32
[30]

False [ Drapu drap ]

Bedzie przegrywal znowu ucieknie z ringu =) Ja tam go sympatja nie darze wiec dla mnie moze on i przegrac...

13.11.2004
16:36
[31]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

False--> Tu też chodzi o nasz honor...

13.11.2004
16:36
[32]

w o y t e k [ Gavroche ]

Obstawiłem już w ząsiednim wątku ale ponieważ w boksie jest wiele organizacji możemy i tu wprowadzić zunifikowane zakłady:))) Mój typ: Zwycięstwo Gołoty w 9 rundzie przez TKO.

13.11.2004
16:38
[33]

volvo95 [ Legend ]

Ja zawsze większą sympatią darzyłem Michalczewskiego , ale chce żeby Gołota wygrał :)

13.11.2004
16:38
[34]

False [ Drapu drap ]

Jaki honor... On juz swoj honor pokazal pare razy, wieze ze on chce teraz pokazac jak naprawde walczy ale ja postawilem na niego krzyzyk i zdania nie zmienie.

13.11.2004
16:39
[35]

volvo95 [ Legend ]

woytek --> Ten wątek był wcześniej i przynajmniej jest w dobrej kategorii , więc jest oficjalniejszy od twojego :)

13.11.2004
16:40
smile
[36]

scigall [ Konsul ]

w zwiazku z nadchodzac walką prosze ludzi, ktorzy potrafia, zeby udostepnili mp3 kazika z przbojem "Andrzej Gołota" :) Ja mam zepsuta kazee, wiec licze na Was

13.11.2004
16:54
[37]

w o y t e k [ Gavroche ]

volvo---> hehehe, no przecież ja nie mam do nikogo o nic najmniejszej pretensji. Przeciwnie jestem mile zaskoczony, że ktokolwiek interesuje się losem naszego rodaka bo jednak to swój i walczy dziś o jeden z najbardziej prestiżowych tytułów sporowych - zawodowego mistrza świata kategorii ciężkiej. Trzymajmy zatem razem mocno kciuki!!!!

13.11.2004
16:56
smile
[38]

volvo95 [ Legend ]

woytek --> Ja tylko chciałem podkreślić że ten wątek jest oficjalniejszy :) [ chociaż trudna sprawa bo w twoim jest zdjęcie , a tutaj wywiad :) ] ...

13.11.2004
17:07
[39]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Ruiz uważa, że najsilniejszą bronią Gołoty będą ciosy prawą ręką. "Z tej strony będzie największe zagrożenie. Ale nie tylko. Wiem, że jest w dobrej formie i będzie wspaniałym rywalem. Ja muszę trzymać się planu, dużo pracować, wyprowadzać ciosy kombinacyjne" - powiedział Ruiz

13.11.2004
17:08
[40]

volvo95 [ Legend ]

start1970 --> A więc to tak wygląda Ruiz :)

13.11.2004
17:26
[41]

w o y t e k [ Gavroche ]

Ciągnąc myśl o skandalicznie niskiej promocji waki w TV. Właśnie obejrzałem Teleexpress i wyobraźcie sobie, że walce nie poświęcili nawet jednego zdania!!! Zawiść TVP nie zna granic. To, że przez swoją nieudolność nie potrafiła wykupić praw do transmisji oznacza, że nie nienależy wspominać o walce publicznie, bo jeszcze komuś przyjdzie do głowy przejrzeć program i wyszuka transmijsję na znienawidznym TVN. Brrrrrr......

13.11.2004
18:04
smile
[42]

HWDS [ Pretorianin ]

Ktoś wie czy ta walka będzie zakodowana dla analogowych anten satelitarnych ?

13.11.2004
19:38
[43]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

Ja również mam zamiar wstać, ale tylko na walkę Gołoty. I przyłączam się do pytania HWDS, bo głupio by było się zrywać w niedzielę o 6 rano na darmo. Dużo osób może przez to ucieprieć :).

13.11.2004
21:26
[44]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Niestety nie powiem wam czy walka będzie kodowana, bo tego nie wiem...
A na walke powinniśmy wstać, kilka minut po szóstej rano...włączajcie budziki
A ten facet to John Ruiz, przeciwnik A. Gołty-->

13.11.2004
21:34
[45]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Niech Gołota unika klinczów, trzyma Ruiza na dystans, schodzi z linii ciosów i wyprzedza ataki rywala, który idzie non stop do przodu. Andrzej jest wystarczająco sprytny, aby to robić w ringu. Ale czy to zrobi? - mówi Chris Byrd, mistrz świata wersji IBF, który w kwietniu zremisował z Polakiem.

13.11.2004
21:34
[46]

Kijano [ Konsul ]

Kto wie na jakiej innej stacji tv bedzie pokazywana walka bo TVN-u nie mam :(

13.11.2004
21:47
[47]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Z polskich stacji, tylko TVN będzie transmitował walke.

13.11.2004
22:06
[48]

Kijano [ Konsul ]

Nie musi byc polska. Wazne zeby pokazala walke :)

13.11.2004
22:08
smile
[49]

*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]

O której dokłądnie zaczyna się walka ?

5:30 ?

13.11.2004
22:21
[50]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

WALKA ZACZYNA SIĘ KOŁO 6.40 w stacji TVN. Ewentualnie może być na Eurosporcie (ale to nie na 100%).

13.11.2004
22:22
[51]

snopek9 [ Legend ]

Ja dzis ogladam wsystkie walki .
Bo jak sie obudze o 5 rano to bedzie mi sie spac chcialo i bede ogladal walke jak przez mgle.Trudno jedna noc nie przespana ,ale dla Andrzeja to mozna to zrobic !

14.11.2004
01:19
[52]

scigall [ Konsul ]

ci co juz czuwają i czekają na walke niech sie wpiszą :D

14.11.2004
01:25
smile
[53]

Arczens [ Legend ]

scigall => Ja sie jeszcze nie zdecydowałem czy czekac czy nastawic budzik? Boje sie ze jak bede czekał to padne kolo 4 - 5 i nie dość ze nie obejrze walki to bede nieprzytomny jutro. Narazie nalałem szklaneczke whisky i czuje sie niezle :)

14.11.2004
01:29
smile
[54]

scigall [ Konsul ]

Ale Arczens - zobacz, jak nie pojdziesz teraz spac to jeszcze zalapiesz sie na ten dokumentalny film o boksie i na walki poprzedzajaca potyczke Andrzja, a tak jak pojdziesz teraz spac to za chiny nie wstaniesz :). 3maj sie - nie zasypiaj!

14.11.2004
01:33
[55]

snopek9 [ Legend ]

Ja zgodnie z tym co napisalem czuwam,jestem po dwoch kawach i mam nadzieje ze dotrwam juz za 10 minut powinna zaczas sie transmisja na tvn narazie jaki film dokumentalny maja dac,mam nadzieje ze nie bedzie nudny.

14.11.2004
01:37
smile
[56]

Arczens [ Legend ]

Mnie zaraz cos trafi, nic sie z programem nie zgadza, a z nudów juz nawet Underworld obejrzałem...

14.11.2004
01:38
smile
[57]

Ma3lstrom [ Knight of Shadows ]

Dobra zaczeło sie już:P
Życze wszystkim powodzenia w przetrwaniu do walki Gołoty
No i oczywiście trzymam kciuki za Gołote
Może będziemy se komentować dzisiejsze walki żeby przetrwać??

14.11.2004
01:41
smile
[58]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Jakby to kogoś interesowało (co mniej wytrzymałych ;P)
Za Rzepą :

Początek bokserskiej gali w TVN zaplanowano w nocy z soboty na niedzielę o 1.35. Gospodarzem w studiu będzie Robert Wichrowski, walki komentować będą w Warszawie Agnieszka Rylik, Krzysztof Kosedowski i Daniel Olbrychski. Przed transmisją z Nowego Jorku przewidziano emisję pierwszego odcinka nowego dokumentalnego serialu BBC "The Fight", który autorzy poświęcili "najbardziej niegrzecznym chłopcom" boksu zawodowego.

Bezpośrednia relacja z Madison Square Garden rozpocznie się ok. 3.00 - 3.10 po wprowadzeniu filmowym, w którym będą m.in. wypowiedzi Andrzeja Gołoty, jego żony Marioli, Sama Colonny, Lennoksa Lewisa i Evandera Holyfielda.

Z Nowego Jorku usłyszymy komentarz mistrza olimpijskiego Jerzego Kuleja i Andrzeja Kostyry, uzupełnieniem będzie reporterska praca Sebastiana Szczęsnego.

Zgodnie z programem wieczoru najpierw zobaczymy walkę Evandera Holyfielda z Larrym Donaldem, następnie na ring wyjdą Hasim Rahman i Kali Meehan, po nich odbędą się dwie walki o pasy mistrzów świata - Chrisa Byrda z Jameelem McCline'em i na końcu (nie wcześniej niż o 5.30) Andrzeja Gołoty z Johnem Ruizem. Wszystkie walki zaplanowano na 12 rund.

W niedzielę o 12.00 TVN pokaże skróconą do dwóch godzin powtórkę transmisji z Nowego Jorku.

14.11.2004
02:13
[59]

Arczens [ Legend ]

Cholera u mnie zaczyna sie pierwszy kryzys, ale jeszcze sie trzymam.

14.11.2004
02:20
[60]

snopek9 [ Legend ]

Arczens --->chlopie trzymaj sie.Napij sie kawy ,oblej sie woda nie wiem rob cokolwiek wazne zebys nie polozyl sie do luzka i nie powiedzial sobie czegos takiego "zamkne oczy na chwile i za jakies 15 minut wstapia we mnie nowe sily " ja tak czasem robie i budze sie za kilka godzin

14.11.2004
02:23
[61]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Mięczaki :P

Prędzej Gołota pokona Ruiza w pierwszej rundzie, niż wytrzymacie do końca !
Chcieliście żebym was zmobilizował ? Właśnie to zrobiłem :P

btw. nudny ten dokument :P

14.11.2004
02:35
smile
[62]

Adamss [ -betting addiction- ]

Już niedługo nasz ędriu będzie walczył.. hoho.. Ędriu, dasz rade! :D

14.11.2004
02:44
[63]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

za dobrego ma promotora zeby przegreac...wygra!! remis wykluczam bo co za duzo to nie zdrowo

14.11.2004
03:00
smile
[64]

HWDS [ Pretorianin ]

Kurwa !!! u mnie obraz się czarny zrobił ale gnoje

14.11.2004
03:03
[65]

Kyahn [ Kibic ]

Andrew położy Asfalta('a) tak jak trzeba, a nie jak nasi drogowcy :)))

14.11.2004
03:11
smile
[66]

Ma3lstrom [ Knight of Shadows ]

No panowie za chwile pierwsza walka, obstawiamy??
Ja sądze że Hollifild nie ma szans na wygraną, walczy tylko dlatego bo nie chce odejść, jeo przeciwnik wygra

14.11.2004
03:17
smile
[67]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Nie wiem kto wygra, ale jestem za Holfieldem !
Ale żeby nie było, że nie umiem się bawić - stawiam na niego właśnie :P

14.11.2004
03:20
[68]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Nawet literki wcinam :P
Mówię o nazwisku Evandera oczywiście...

14.11.2004
03:42
[69]

Arczens [ Legend ]

Hollifield prawie nie zadaje ciosów, marnie sie to oglada ...

14.11.2004
04:04
smile
[70]

Ma3lstrom [ Knight of Shadows ]

No i ja dobrze obstawiłem:P 1 000 000$ dla mnie za doskonałe wytypowanie.

No i juz za jakiś czas 2 pojedynek znowu mały hazardzik

14.11.2004
04:30
[71]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Jakoś nie mam sił ani dostatecznej wiedzy, by typować walki jakichś leszczyków ;P
Czekam na Gołotę, a reszta pojedynków mnie drażni, bo trwa zbyt długo :o)

14.11.2004
04:34
smile
[72]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Nareszcie K.O
Czarny wygrał z Białym.

14.11.2004
04:37
smile
[73]

Ma3lstrom [ Knight of Shadows ]

Drugi pojedynek już bardziej emocjonujący zwłaszcza końcówka 4 rundy jak ten murzyn go dobijał w rogu wreszcie coś efektownego.
To teraz to już chyba tylko walka Gołoty została??

14.11.2004
04:39
smile
[74]

Adamss [ -betting addiction- ]

Hollyfield przegrał po całych 12 rundach.. teraz Meehan po 4 rundzie tak oberwał, że był techniczny Knockout.. już niedługo Ędriu ;D.

14.11.2004
04:40
smile
[75]

Adamss [ -betting addiction- ]

W sumie.. to teraz już chyba Andrzej zawalczy.. hm?

14.11.2004
04:46
smile
[76]

Adamss [ -betting addiction- ]

No nieeee, jeszcze ten plebs Chris Byrd.. czy jak mu tam? :)

14.11.2004
05:27
smile
[77]

Denton Van Zan [ Legionista ]

No, ci już kończą i zaraz wyjdzie Andrzej.
Ma wygrać albo niech mi za czekanie zwrócą :-)

14.11.2004
05:41
smile
[78]

Ma3lstrom [ Knight of Shadows ]

Naprawde dobry pojedynek to trzeba przyznać co chwile kto inny nawalał wszystko sie zmieniało
szkoda że McClaine nie wygrał bo po cichu liczyłem na niego

14.11.2004
05:42
[79]

Ma3lstrom [ Knight of Shadows ]

No i teraz kolej Andrzeja mam nadzieje że warto było tyle czekać bo jak przegra to mają mi zapłacić za czekanie tyle czasu

14.11.2004
05:51
[80]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

No nareszcie. Już myślałem że się nie doczekam.

Mam pytanko, czy tylko mnie drażnią ci komentatorzy? Są fatalni, szczególnie ten stary.

14.11.2004
05:53
smile
[81]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Komentatorzy ? Chyba nie za dużo oglądasz boksu ? W swoim fachu najlepsi :P

Andrew !!!!

14.11.2004
06:16
smile
[82]

Blaster85 [ Konsul ]

heh ale mialem fart ze sie obudzilem jak Andrew wyszedl ;p

14.11.2004
06:55
smile
[83]

Ma3lstrom [ Knight of Shadows ]

PIERDOLONE OSZUSTWO

Nie dość że trener to debil to jeszcze zawodnik który kompletnie na to nie zasłużył wygrał,
ci sędziowie to jakieś pojeby
Andrzej powinien wygrać kurwa co za oszustwo

14.11.2004
06:58
smile
[84]

Immothep [ Errare humanum est. ]

NIe wierze w dzisiejszy boks, to jest jakas farsa, cholerna szopka :|

14.11.2004
07:00
[85]

Denton Van Zan [ Legionista ]

Delikatnie mówiąc oszustwo :|
W życiu już boksu nie obejrze, co za masoneria to kontroluje...
Ostatni remis był dyskusyjny, ale to to granda.

Na miejscu naszych kibiców rozwaliłbym im ten Madison Square Garden :/

14.11.2004
07:02
[86]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

No i stało się. Niestety, znowu poszły pieniądze w ruch, by Andrzej Gołota nie wygrał tej walki. Jeżeli chodzi o punkty, to ewidentnie wygrana po stronie naszego rodaka. Dla mnie i wielu z Was, Gołota wygrał tą walke !!!

14.11.2004
07:02
smile
[87]

Child of Bodom [ Real Madryt ]

No nie....

14.11.2004
07:03
[88]

sebekg [ Generaďż˝ ]

Dobra i niestety Golota przegral :(:(:( a wielka szkoda :) bo byl lepszy :)

14.11.2004
07:03
[89]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

Paszczak ---> skoro oni są najlepsi to ten fach stoi w polsce na bardzo niskim poziomie.

A co do walki to się wkurwiłem... spokojnie czekałem na wynik wiedząc że Gołota wygrał a tu takie coś...

14.11.2004
07:04
[90]

SEW [ Generaďż˝ ]

Nie no qrwa cos tu nie gra!!
Ruiz lezal 2 razy w jednej rundzie, dostal ostrzezenie,bil po gongu i mial trenera idiote!!
No i qrwa Ruiz jeszcze JEDNOGLOSNIE to wygral z przewaga 3-4 punktow?? Acha i mial celnych zadanych ciosow o okolo 40 mniej od Goloty??

Mi sie qrwa wydaje ze oni ogladali jakies inne spotkanie, a moze na playu2 w cos grali bo to nie bylo na banq to co my ogladalismy w TV (tvn :) )
Nie czaje tego, nie czaje, wedlug mnie Andrew wygral, a jak slyszalem wyniki jak speaker podawal to mowie ojcu - "patrz Andrew wygral i to jednoglosnie!!" a tu takie gowno :(

14.11.2004
07:05
smile
[91]

Immothep [ Errare humanum est. ]

Ciekawe ile kiesy wpadło sędzią za ten przekręt :|

14.11.2004
07:08
[92]

davis [ ]

Szkoda Andrzeja :(
Myślę że tę walkę tak naprawdę przegrał trener Gołoty. Skoro wszyscy wiedzą jak boksuje Ruiz to dlaczego nie obmyślił dla andrzeja ŻADNEJ taktyki. W boksie Gołoty nie było żadnego pomysłu, w całej walce nie było ani jednego ataku Gołoty. Jedyne udane akcje to kontry.
Zdecydowanie większe wrażenie zrobiły na mnie ciosy Ruiza, to że Andrzej to ustał uważam za cud.

Werdykt: ja dałbym w tej walce remis. Pierwsza część dla Gołoty, druga dla Ruiza.
Teraz wypada nam czekać aż znowu pojawi się w wadze ciężkiej Polak tak uzdolniony jak Gołota. Myślę że trochę poczekamy...

14.11.2004
07:13
[93]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Werdykt prawidlowy. Przypominam Polaczkom, ze to byla walka o pas. Mistrza trzeba pokonac zdecydowanie, a nie liczyc na drapane. Koncowka Goloty bardzo slaba. Poza 2 runda w zasadzie nic nie pokazal. Werdykt prawidlowy.

Dziwi natomiast werdykt jednego z sedziow we wczesniejszej walce. To dopiero szopka.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-14 07:13:21]

14.11.2004
07:13
[94]

okix [ Ze Francesco ]

YYY...mieli walczyc o 6:40 (tak przeczytalem w tym watku)...a o 6:40 byla juz 11 runda

14.11.2004
07:17
smile
[95]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

okix--> Sluchaj dalej ludzi na forach dyskusyjnych o grach. Ja od poczatku wiedzialem, ze ok. 6:00 i nie sluchalem byle mlodzika, ktory wykrzykuje tu jakies swoje sensacje :-D

14.11.2004
07:18
[96]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Rothon -> Poza faktem że Ruiz faulował i przegrał z 7 rund oraz 2 razy leżał na deskach to był lepszy:D

14.11.2004
07:18
[97]

Zajcef [ Konsul ]

Dziwny werdykt zwazywszy na przewage punktowa Andrzeja. W rundzie 2 bylo 10:7 w nastepnej 10:8 (ostrzezenie). Takze mial 4 punkty przewagi. Przegrana runde "bez niczego" punktuje sie 10:9. Ruiz wygral 2-3 punktami czyli zwyciezyl w 10 rundach jesli dobrze licze po nieprzespanej nocy. Zaiste dziwne

14.11.2004
07:18
[98]

SEW [ Generaďż˝ ]

rothon --> masz racje , spelnilo sie powiedzenie ze aby pokonac mistrza trzeba go znokautowac. Ale qrwa za nim przemawialy statystyki oraz ogolny wizerunek na ringu. Fakt w 8, 10 i 12 rundzie Ruiz postaral sie i bylem w szoku za Andrew wytrzymal te ciosy, kiedys nie byl taki odporny. Troche przmawia przez nas patriotyzm :P ,ale po uspokojeniu sie, dalej uwazam ze Golota powinien to wygrac, takie moje zdanie. I tak by byl rewanz :)

14.11.2004
07:24
smile
[99]

SEW [ Generaďż˝ ]

okix---> o 6:40 to by walczyli jezeli kazda walka byla rozstrzygana na punkty, to byl fakt ze lepiej obudzic sie przed 6.
Wspaniala walka byla takze walka miedzy Byrdem i Jameelem McCline'em. Chociaz i tam sedziowie sie nie popisali :(

Zenedon_oi! ; Zajcef --> zgadzam sie w 100%

14.11.2004
07:33
smile
[100]

ALEX2150 [ Visca el Barça ]

Jak wiadomo ostatnimy czasami sędziowie są przeciwko Polakom przykładu daleko nie szukać jak Zegan przegrał na punkty a wyraźnie był lepszym zawodnikiem tak samo było i dzisiaj mimo że Ruiz dwa razy lezał na deskach!!!!!!!

14.11.2004
07:33
[101]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

ROTHON--> CO MIAŁEŚ NA MYŚLI MÓWIĄĆ "i nie słuchałem byle młodzika, który wykrzykuje tu jakieś swoje sensacje"" ?????
okix--> Przykro mi z tego powodu, ale przed wczoraj jeden z prezenterów zapowiedział tą walke o 6.40...

14.11.2004
07:44
smile
[102]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

stary1970--> Tylko to, ze nie sugeruje sie niczym, co na tym forum podawana jest jako pewnik, lub jako niepewnik :-) I bardzo dobrze na tym wychodze :-)

14.11.2004
08:05
smile
[103]

hola' [ koniczynka ]

powinien byc remis, to moje zdanie

14.11.2004
08:37
smile
[104]

cronotrigger [ Rape Me ]

walki nie ogladalem.. ale z tego co tu piszecie to wyglada na to ze Don KIng znowu maczal w walce swoje palce...... :( tak jak przy walce z byrdem.......

jeden wielki przekręt.....

14.11.2004
09:31
smile
[105]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

rothon - nie chce mi sie dyskutować, ale...
czemu nazywasz tych ludzi Polaczkami? Dlatego, ze są patriotami i kochaja swój naród? Kochają go tak, ze wypacza to trochę ich wizję o walce? Mylisz pojęcia... Dla mnie Polaczkiem moze być Michalczewski... choć nie, on jest Niemcem [czekam na ogromną krytykę =P]

Inna sprawa, ze wlasnie to oni mają rację! Wejdź sobie na onet i poczytaj, że to nie tylko "Polaczki" sądzą, że Gołota wygrał. Ja moge powiedziec szczerze, ze nie znam sie na boksie, ale Gołota na pewno nie przegrał 3 punktami. Bo skoro jedna wygrał 10-7 a drugą 10-8, to musial przegrać gdzieś 8 pozostałych rund...

14.11.2004
09:51
[106]

eJay [ Gladiator ]


Golota, zeby zdobyc pas mistrza musialby znokautowac Ruiza..Czemu?? W sytuacji remisowej sedziowie zawsze "bardziej" doceniaja mistrza za to, ze postaral sie obronic tytul. Mysle, ze gdyby w tej 2 rundzie Ruiz nie podniosl sie to niebyloby w ogole watpliwosci, a tak czas plynal na niekorzysc Andrzeja, co pokazal w 7,8 i 9 rundzie...

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-14 09:53:27]

14.11.2004
09:57
[107]

Da5id. [ Snufkin ]

Cholera, zaspałem
Ale chyba zbyt wiele nie straciłem...

14.11.2004
10:14
smile
[108]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Necromancer--> Akurat Onetowcy, to horda glupkow i oszolomow, wiec sam nie wiem dlaczego akurat na nich mialbym opierac swoje zdanie. Gdybys zaproponowal poczytanie jakiegos uznanego forum tematycznego, gdzie rozmawiaja ludzie dorosli, zorientowani w temacie, to co innego, a tak... proponujesz prostaczkow zblizonych poziomem do 80% golowych mendrkow :-))

A po czem wnosisz, ze ci tutaj to partioci kochajacy narod? Bo wykrzykuja, ze sie krzywda dzieje i Andrju skrzywdzony? Gdyby go sponiewierano i zamieciono nim ring tez by sie darli. Patrioci... hiehiehie, gadamy o bokserskim pojedynku, nie o partiotyzmie. Swoja szosa szkoda, ze ich patriotyzm zwykle konczy sie na takim wykrzykiwaniu. W internecie. Nic za tym wiecej nie stoi.

Tez mi sie nie chce dyskutowac.

14.11.2004
10:16
smile
[109]

kowalskam [ Nightmare ]

Nie widziałęm zaspałem...
ale z tego co mówicie to się cieszę :p

14.11.2004
10:32
smile
[110]

*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]

Właśnie wstałem i 12 osób na GG napisało "przegrał".

No nie :( Ale obejrzę retransmisję :(

14.11.2004
10:41
smile
[111]

cycu2003 [ Senator ]

eh...wiedzialem ze tak bedzie
kolejny raz olewaja polakow

14.11.2004
11:15
[112]

peanut [ kriegsmaschine ]

gdzie sa pieniadze, zwlaszcza te duze, tam tez sa uklady. ot, tak jak w polityce i roznych jej zasciankach. swiat boksu rowniez rzadzi sie swoimi prawami, ktore z mniejszym lub wiekszym skutkiem, ale prawie zawsze daja panujacemu mistrzowi "fory". mniej wiecej dlatego pierwsza walka z byrdem zakonczyla sie tak, jak sie zakonczyla.
tym razem bylo podobnie, z ta subtelna roznica, ze rezultat drugiej rundy wskazywal na polaka jako faworyta. czemu wiec nie poszedl za ciosem i nie wykonczyl ruiza w kolejnej rundzie? opamietal sie, a moze okazal litosc "mistrzowi"? a moze strategicznie rozgeral te walke... rezerwujac sily do jednej z ostatnich rund, aby przyjac kilka poteznych ciosow od ruiza i nie upasc na deski? szkoda, ze nie siedze w jego glowie, wielka szkoda.

14.11.2004
11:26
smile
[113]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

rothon - nie chodzi mi o debili, którzy na onecie wypisują beznadziejne komentarze. ;D
Miałem raczej na myśli artykuły zamieszczone na onecie.

pozdro ;]

14.11.2004
11:30
smile
[114]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Necromancer--> No dobrze, artykuly... widzialem walke, pas Golocie sie nie nalezy. Nie pokazal boksu mistrza. Liczenie punkcikow w takiej sytuacji zalatuje mi gownojadem. Dziesiata sprawa, ze z Ruiza tez taki mistrz, jak z koziej dupy fujarka. Tyle, ze on juz tytul ma. Jakims cudem go uzyskal i ma. Tak jak mowilem juz gdzies, wynik tej walki byl istotniejszy niz jej przebieg. Dawno nie widzialem tak slabego boksu. Najchetniej jednemu bym pasa nie dal, drugiemu odebral :-))
A zdania o Polaczkach nie zmieniam. Rozmawiamy o zwyklych bokserach, a nie o narodzie wybranym :-))

14.11.2004
11:34
[115]

gacek [ Litzmannstadt ]

jak dla mnie nie powinno być wogóle punktowania, rozstrzygniecie powinno nastapic gdy któryś nie padnie o d ciosu lub poprostu ze zmęczenia. Zbyt korupcyjne jest to środowisko sędziów

14.11.2004
11:58
[116]

eMMeS [ Emotion of Heart-Love To Rock ]

dostał w dupę, ale Ruiz miał zajedwabistego trenera

14.11.2004
12:04
[117]

w o y t e k [ Gavroche ]

No to emocje za nami. Jest taka stara prawda, że aby pokonać mistrza świata trzeba go znokautować. Oczywiście że że Gołota nie pokazał boksu mistrza. Chodził od początku cały usztywniony, ewidentnie bał się Ruiza, prawie wogóle nie używal lewego prostego, nie pracował nogami, itd. Jednym słowem nie pokazał nawet 20% tego, co potrafi.

Ale jednak koniec końców możliwość wypaczenia wyników też ma swoje granice!!. Tu przekręt był już tak bezczelny, że uchybiał inteligencji wszystkich oglądających. Chyba tylko w Ameryce takie rzeczy są możliwe!! Przypomnę, że za każdy nockdown przyznaje się jeden punkt. Ruizowi za faule odebrano chyba ze dwa. Do końca piątego starcia Gołota więc chyba prowadził co najmniej ośmioma punktami!!! Potem mial jeszce - bardzo ostrożnie sądząc _ co najmniej dwa zwycięskie starcia. Zadał około 30 czystych ciosów więcej. Ruiz imponował natomiast tym, czego Gołocie od czasów walki z Lewisem wiecznie brakuje - wolą walki. Walczył jak potrafi - nie jego winą jest, że ma styl bardziej zapaśnika niż boksera. Ale nie bał się, zebrał się w garść po demolce w drugim starciu i rzucił się do odrabiania strat. Może to docenili sędziowie?

Na pewno wynik był dyktowany przez Kinga. Tylko nie bardzo rozumiem jak King może chcieć takiego mistrza, który walczy tak bezbarwnie i niewidowiskowo. Przecież tego się nie da oglądać!!!

14.11.2004
12:21
[118]

..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]

Ja myślałem po 6 rundach, że wygra...

14.11.2004
12:21
[119]

..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]

Ja myślałem po 6 rundach, że wygra...

14.11.2004
12:21
[120]

..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]

Ja myślałem po 6 rundach, że wygra...

14.11.2004
12:21
[121]

..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]

Ja myślałem po 6 rundach, że wygra...

14.11.2004
12:23
[122]

..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]

Kurde, sorry za flooda, ale coś mi się zacięło

14.11.2004
12:26
smile
[123]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A Marbi po staremu :-D

14.11.2004
12:28
[124]

..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]

rothon >>> kurde no kiedyś miałem taki problem, ale teraz to coś mi się zepsuło i zacięło

14.11.2004
12:42
[125]

White Star [ Soldier ]

moim zdaniem Gołota wygrał ...sedziowie byli przekupieni napewno. przeciez ruiz lezał co chwila na kolanach...;] i głową faulował czego przykładem jest łuk brwiowy...mimo ze Andrew nie zdibył mistrzostwa to dla mnie jest mistrzem! dał z siebie wszystko ale widac w dzisiejszym boksie nielicza sie umiejętności...tylko znajomośc sedziów..

ten trener ruiza jest naprawde jakiś zeby brzydko iemowic powalony...rozwaliła sie tasma a ten sie na sedziego drze...ma nierowno pod sufitem...

podobnie była w walce Tigera z jakims spidim gonzalezem...był zdecydowanie lepszy ale sedziowie wszystko zjechali...nielubią Polskicj bokserów...a Gołoty w szczególności...chociazby walka z Byrdem. ..

a co do punktacji to wexcie mi wytlumaczcie skad taka przewaga ruiza...chyba mu dawali dodatkowe punkty za to ze faulował i sie co rusz przewracał:/

14.11.2004
12:59
smile
[126]

hola' [ koniczynka ]

za duzo szumu wokol tej walki a golota jak widac nie jest juz szanowanym i powazanym boxerem!
ps. dzieki za walke, i oby tak dalej, chyba ze czas zakonczyc jzu kareiere panie G

14.11.2004
13:02
[127]

peanut [ kriegsmaschine ]

moze sie naraze... ale dzisiejszym boksem rzadza czarni. jezeli wiec bialy chloptas nie dal rady, z tych czy innych wzgledow, bezdyskusyjnie wyeliminowac rywala...

14.11.2004
13:14
smile
[128]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

A ja was wszystkich pogodzę !
Jaśnie oświeconego rothona, który 80 % Polaków uważa za polaczków i GOLową społeczność, która w KAŻDEJ porażce Polaka dopatruje się machinacji.

Moim zdaniem powinien być remis, czyli dokładnie tak, jak typowałem.
Gołota był dużo lepszy w kilku rundach WYRAŹNIE, ale :

- Z każdą kolejną rundą w drugiej połowie walki był słabszy (co pokazywało przygotowanie jego i Ruiza)
- Połowę rund wygrał Gołota wyraźnie, a drugą połowę Ruiz nieznacznie. Ale to nie miało wielkiego znaczenia, bo mistrza albo się nokautuje, albo pokonuje się go wyraźnie.

Ale nie stwarzajmy obrazu, że Gołota był słaby. Był świetny i napewno jest lepszym bokserem, ale co wciąż powtarzamy - on psychicznie nie nadaje się na mistrza świata. Tak czy inaczej gratulacje, bo uciszył tych wszystkich POLACZKÓW (i tutaj Paszczak stosuje właściwe określenie), którzy wieszali na nim psy za wcześniejsze wpadki.

14.11.2004
13:16
smile
[129]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

kto to jest Gołota?

14.11.2004
13:18
smile
[130]

wysiu [ ]

Mazio --> Siostra Boryny.

14.11.2004
13:19
smile
[131]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Mazio----->
A czytałeś Czekając na Godota ?
On ma chyba coś z tym wspólnego ;P
Przynajmniej symbolicznie.

14.11.2004
13:19
smile
[132]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

wysiu - siostra i ma na imię Andrzej? o_O

14.11.2004
13:23
smile
[133]

magre [ Konsul ]

Mazio - bo to jest siostra przełożona

14.11.2004
13:25
[134]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

A bo to pierwszy raz wygral gorszy? Swoja droga, zal mi Goloty. Z boksera-idioty zrobil sie calkiem dojrzalym wojownikiem i czapa - regularnie jest udupiany przez sedziow.

Swoja droga po raz kolejny widac, ze wspolczesny boks zawodowy jest gleboko chory. Nie dosc, ze kategorii i federacji jak mroofkoof, to jeszcze sprzedajni sedziowie. Powiedzmy szczerze: jesli nawet ktos ma watpliwosci co do oceny walki Goloty, to jak u licha wytlumaczyc fakt, ze z trzech sedziow puntujacych mecz Byrda jeden przyznal zwyciestwo jego nieistniejacemu w ringu przeciwnikowi?

Panowie od zawodowego wrestl... o, przepraszam, "boksu zawodowego". Dajcie wy sobie spokoj z mydleniem ludziom oczu. Albo zrobcie z tego widowiska farse a la wrestling, albo zrobcie z niego sport, bo w tej chwili nie bardzo wiem, co ogladam. Nie rozumiem takze, jak solowe wystepy lyzwiarzy moze sedziowac bodaj 10 sedziow, a w bokserskim mordobiciu mamy ledwie trzech, na dodatek popelniajacych czestokroc "bledy". Wpakujcie tam nie trzech, a 10 sedziow punktowych, przynajmniej znaczaco spadnie liczba osob, ktore beda w stanie kupic mecz. W koncu przekupywanie dziesiatki bedzie kosztowalo troche wiecej niz trojki, prawda?

14.11.2004
13:25
smile
[135]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Paszczak--> Nic nie poradze, ze forum Gry-Online przypomina mi wciaz o proporcji Pareto :-D Dziekuje za imienne wyczytanie :-))

14.11.2004
13:58
smile
[136]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Ha . To teraz wiem na czym polega boks na mistrzowskim poziomie . ;)

Należy obłapiać przeciwnika i wciskać mu nos pod pachy, turlać się po ringu i wieszać na linach . Zebrać parę ciosów i następnie wciskać sędziemu kit , że przeciwnik fauluje.

Andrzej popraw się , a też będziesz mistrzem .

14.11.2004
14:11
smile
[137]

squallu [ saikano ]

szkoda mi andrzeja:( szkoda ze zakonczy kariere ale jak dla mnie to on jest mistrzem i dwie walki o mistrzostwo wygral ruiz i byrd przegrali z nim ale sedziowie nie moga pozwolic wygrac białemu:(

14.11.2004
14:13
[138]

w o y t e k [ Gavroche ]

Obejrzałem sobie jeszcze raz na spokojnie tą walkę spokojnie systematycznie punktując każde starcie. Choćby nie wiem jak życzliwie punktować Ruizowi, i tak z punktów wynika zwycięstwo Gołoty. Oto jak wyglądały poszczególne starcia według moich skromnych wyliczeń:
Ruiz - Gołota Runda: I (10:9) II (7:10) III (9:9) IV (9:10) V (9:10) VI (9:9) VII (9:10) VIII (10:9) IX (10:9) X (10:9) XI (9:10) XII (10:9) Suma 111:113 dla Gołoty.

Faktem jest, że Gołota po siódmej rundzie poprostu stanął w miejscu i przespał resztę walki. Widocznie sędziowie jakoś skorygowali ocenę wcześniejszych rund pod wrażeniem nieprzekonującej postawy polaka w drugiej części pojedynku.

Możemy mieć żal do sędziów, ale najwięcej pretensji do siebie może mieć Gołota. Mógł tą walkę spokojnie wygrać, gdyby zaprezentował choćby 50 % z tego, co pokazywał w walkach z Bowem.

14.11.2004
14:14
smile
[139]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Ooo !
To teraz już wiem, że to nie jest spisek Żydów i masonerii, a czarnych !
Wszystko jasne - trzeba wysłać łowców talentów do Afryki i porwać kilka niemowląt, które wyszkolimy na maszyny do nokautowania ! Albo lepsze wyjście (i mniej kosztowne) - pomalujmy Andrzeja na czarno !

14.11.2004
14:15
smile
[140]

presi0 [ Pretorianin ]

Paszczak--->A wódz sprzeda niemowlaki za paczke fajek nie??

14.11.2004
14:22
[141]

??? [ tomi_boss ]

taaa mistrza czeba wyraznie pokonac :P jasne :P tylko ze jak michalczewski walczyl to strasznie wyrazne to bylo :P

jednym slowy w ch*a zrobili nas :P no ale w boksie sa straszne przekresty

14.11.2004
14:31
smile
[142]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

chciałbym tu niektórym przypomnieć, że Ruiz NIE jest czarny.... wiec zdanie "sedziowie nie moga pozwolic wygrac białemu" troche się mija z celem ;]

dziekuje za uwage ;]

14.11.2004
14:35
smile
[143]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Może jeszcze powiesz, że Ruiz jest biały ?
W tym wypadku nie wygrał czarny, a wygrał czarniejszy.

14.11.2004
14:43
[144]

peanut [ kriegsmaschine ]

kolor skory bynajmniej nie wyklucza pochodzenia etnicznego. od kiedy to czarni (tudziez brazowi, czerwoni, mulaci lub zambos) nie moga byc zydami? i spiskowac, he?

szkoda tylko, ze znowu padlo na golote, ktory mogl wygrac. nie wygral, ale w moich oczach tez nie przegral. a i swoje zarobil...

14.11.2004
14:46
smile
[145]

Adamss [ -betting addiction- ]

Chciałbym dorzucić jeszcze moje 3 grosze.

Sędziowi byli skorumpowani i przekupieni, Ruiz 2x leżał na deskach, dostał 1 ostrzeżenie. Zadał mniej ciosów celnych.. i proszę jak w dzisiejszym boskie wygrywa się takie prestiżowe walki.

Tak, WKUR***** się :).

Andrzej był lepszy i powinien wygrać. To jakaś FARSA.

14.11.2004
15:03
[146]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

Gołota wygrał na punkty...i powinien wygrac to spotkanie.

No ale jak widać kasa rządzi światem.

A sam pojedynek był strasznie mdły. Ogółem Gołota boksuje strasznie nudno. Wali tylko tym swoim lewym prostym, ten Ruiz sie pochyla w prawo i łapa Gołoty ląduje na jego plechach...i tak było nieskończoną ilość razy. Przecież to zasnąć można.

Gdyby ten Gołota był jakiś żywiołowy to byłoby na co popatrzeć. Ale on preferuje technike...i punktowanie przeciwnika...

14.11.2004
15:28
smile
[147]

eJay [ Gladiator ]


Chejron---------------->Pojedynki w wadze ciezkiej nigdy nie byly porywajace. Jak chcesz ogladac finezje i szybkosc poelcam wage srednia i musze:)

14.11.2004
15:36
[148]

Immothep [ Errare humanum est. ]

A o google to się juz zapomniało?? :/

https://www.google.com/search?q=budowa+kom%C3%B3rki&sourceid=opera&num=0&ie=utf-8&oe=utf-8

14.11.2004
15:37
[149]

Immothep [ Errare humanum est. ]

[edit:]

kurrr LOl nie ten wątek, sorry :P

14.11.2004
15:44
[150]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

eJay ->> Pojedynki Tysona, przed walką Gołoty Holifilda i tego Browna czy ja mu tam były dla mnie o wiele ciekawsze niż Gołoty, i była w nich szybkość i duze emocje

14.11.2004
15:47
[151]

False [ Drapu drap ]

To walczyl tez Tyson?! Nie widzialem, a jaki wynik?

14.11.2004
15:48
[152]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

Nie widzisz przecinka pajacu?

14.11.2004
15:50
[153]

eJay [ Gladiator ]


Chejron-------------------->W przypadku Hollyfielda nie mozna mowic o szybkosci:) a predzej o doswiadczeniu. Wie jak oszczedzic sily i kiedy trafiac rywali. I wlasnie szybkoscia ustepywal dosyc znacznie mlodszemu o 5 lat przeciwnikowi...

14.11.2004
15:54
smile
[154]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

eJay ->> No ale Gołota...no wychodzi taki blady facet, ogółem wygląda jak by troche sflaczał, klata strasznie mizerna, jak rącze wyprostuje to grubość łapy jest strasznie nie proporcjonalna do jego wielkich pleców...i śmiesznie to wygląda, twarz jak u jakiegoś kibola, jeszcze jak się przypomna jego historie z waleniem w jaja itp. to aż od niego odrzuca :)

14.11.2004
16:38
[155]

w o y t e k [ Gavroche ]

Chejron ------->Ogółem Gołota boksuje strasznie nudno. Wali tylko tym swoim lewym prostym, ten Ruiz sie pochyla w prawo i łapa Gołoty ląduje na jego plechach...i tak było nieskończoną ilość razy. Przecież to zasnąć można.
Nie widziałeś chyba jego pojedynków z Nicholsonem, Bowem czy Sandersem. Tam ani przez chwilę byłbyś się nie nudził. Styl walki Gołoty, zwłaszcza z początku jego kariery zawodowej, należął do najbardziej widowiskowych. Dlatego do czasu pojedynków z Lewisem i Grantem był uwielbiany przez amerykańską publiczność. Jest to bokser z bardzo bogatym repertuarem ciosów, świetnie poruszający się w ringu, potrafiący wyczuć dystans - słowem doskonały niemal w każdym aspekcie pięściarskiego rzemiosła - z jednym wyjątkiem: nie ma serca do walki. Od czasu batów z Lewisem Gołota wychodząc do ringu zapomina o wszystkim co potrafi. Nogi mu sztywnieją ze strachu. Nie rusza się. Nie unika. Nie kombinuje. Stoi sztywno i czewka aż mu przywalą. Mimo to w tym pojedynku, styl walki zrobił Ruiz. Takiego Gołoty nigdy nie widziałem.

e-Jay ------> "Pojedynki w wadze ciezkiej nigdy nie byly porywajace. Jak chcesz ogladac finezje i szybkosc poelcam wage srednia i musze:)" nie widziałeś chyba nigdy pojedynków Alego z Foremanem, Foremana z Holyfieldem, Foremana z Moorerem, Gołoty z Bowem, Bowa z Holyfieldem, Tysona ze wszystkimi, słowem najlepszych pięściarzy ostatnich dekad. Wśród nich tylko właściwie Lewis walczył statycznie i niewidowiskowo. Zresztą, gdyby było to nudne, nie przyciągało by takich pieniędzy.
Wagę muszą odradzam do oglądania, bo trudno zauważyć ręcę pięściarzy zadających ciosy. Goście ważący poniżej 48 kilo okładający się z szybkością 100 uderzeń na sekundę przypominali mi zawsze koliberki spijające nektar z kwiatków :))))

14.11.2004
16:47
[156]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Niektórzy mówią że aby pokonać mistrza to trzeba wiele pokazać i go zdeklasować - owszem ale co z Ruiza za mistrz? Co on pokazał? Widowiskowe faule? Walenie po gongu? Swoją drogą to sędzia ringowy to też niezły pacan skoro nie odebrał Ruizowi drugiego punktu choćby za ten cios po gongu.

14.11.2004
17:14
[157]

eJay [ Gladiator ]


Zenedon_oil-------------------->Gdyby Golota znokautowal Ruiza, wtedy zdobylby pas mistrza, a tak sedziowie zawsze pomagaja broniacym tytulu mistrza...

w o y t e k----------------->Nie widzialem pojedynku Alego z Foremanem bo mnie na swiecie jeszcze nie bylo:) Co do walk Holyfielda - nigdy nie byly porywajace, ale Evander slynal ze swietnej taktyki i wyprowadzal ciosy w najmniej oczekiwanym momencie, ale ze szybki byl to sprawa do omowienia. Bowe?? Pajac bez jaj:) a Tyson upadl strasznie, do tego stopnia, ze musial odgryzac uszy:) Owszem na poczatku kariery wymiatal, ale ostatnie 8 lat ma tragiczne...

14.11.2004
17:52
[158]

w o y t e k [ Gavroche ]

eJay -----> nie wiem w takim razie co to znaczy dla Ciebie porywająca walka... Podam jeden przykład:
W walce Foremana z Holyfieldem losy wisiały na włosku do końca walki. Z jednej jak i z drugiej strony mieliśmy pokaz kunsztu bokserskiego najwyższej próby. Kombinacje, uniki, ponawianie ataku, bloki, sposób poruszania się, wychodzenie z rozmaitych opresji - wszystko to trzymało w napięciu od pierwszego do ostatniego gongu, a dodatkowo sprawiało ogromną przyjemność wizualną - bo były to zapasy prawdziwych tytanów, pułapki, kombinacje na które stać tylko najlepszych z najlepszych. Podobnie było we wszystkich walkach wymienionych przeze mnie.

Prośba: podaj mi przykład nudnej dla Ciebie walki z udzaiłem Holyfielda, prócz walk z Lewisem (który z zasady walczy(ł) statycznie i robił styl wszystkim przeciwnikom). Nie wymieniaj też proszę tych ostatnich nieszczęsnych walk, w których Holy nie powinien brać udziału..
Dyskusyjna sprawa jego szybkości? Na pewno mówimy o tym samym gościu? Cały styl walki Holyfielda oparty byl właśnie na szybkości. Nigdy nie miał mocnego uderzenia, ale potrafił wyprzedzać atak - uderzać seriami i ponawiać. Wymagało to świetnej szybkości i czasu reakcji, stąd kiedy tego zabrakło - skończył się. Niestety tego nie rozumie że nigdy nie będzie z niego Foreman, który odzyskał tytuł zawodowego mistrza wagi ciężkiej mając 50 (słownie pięćdziesiąt) lat!! (1994 walka z Michaelem Moorerem). Holyfield naprawdę musi pójść na emeryturę, bo jego styl walki nie jest przeznaczony dla pana po czterdziestce. Taki Lewis - spokojnie może wrócić i jeszcze raz pozamiatać wagę ciężką, bo walczy inaczej. Ale nie Holy.

Bowe bez jaj???? no bez jaj.... Rzadko się zdarzają więksi fighterzy w ringu. Był moment, gdy bez żadnego respektu wychodził i nokautował wszystkich najlepszych z wagi ciężkiej. Jego pojedynki z Holym przeszły do legendy. Oglądam je od czasu do czasu żeby sobie przypomieć, jak wygląda prawdziwy, mistrzowski boks. Że zakończył karierę po przegranej z Gołotą? na tym właśnie polega klasa, wycofać się wtedy gdy uznasz, że masz już dość. Ale w obu walkach dawał z siebie wszystko, trafił jednak na lepszego, bo byl to najlepszy okres Gołoty w jego życiu.

Kiedy mówię o Tysonie mam na mysli wyłącznie tamtego Tysona sprzed więzienia. Człowieka, który zdobył tytuł licząc sobie dwadziecia wiosen.

14.11.2004
18:41
[159]

wolkov [ |Drummer| ]


Moje 3 grosze:)
Andrew nie zasluzyl sobie ta walka na pas mistrza, a Ruiz tym bardziej nie zasluguje aby go dzierzyc. Wiekszosc ludzi, ktorzy tu cos napisali bedac pod wplywem ogromnych emocji po pierwszych rundach nie zauwazyla, ze walka od 6-tej rundy wzwyz nalezala do Ruiza (pomijajac jego paskudny styl). Pod koniec walki Golota przyjal kilka bardzo mocnych ciosow i byl juz niemal kompletnie sparalizowany! Jezeli tym sposobem mialby zdobyc tytul to bylbym niepocieszony pomimo calej sympatii jaka dla niego zywie.

14.11.2004
18:49
[160]

w o y t e k [ Gavroche ]

wplkov----> zgadzam się z Tobą, Gołota w drugiej części pojedynku przegrał wszystkie starcia poza 11. Dowcip polega na tym, że i tak według punktacji to jemu powinni przyznać zwycięstwo. Wyliczenia w moim poście wyżej.

15.11.2004
09:10
smile
[161]

BukE [ Majster ]

Oglądając wszystkie walki o mistrzostwo zauważyłem jedna prawidłowosc. Mianowicie chcąc zdobyc tytuł pretendent musi porzadnie obic mistrza, badz w najlepszym przypadku znokałtowac. Inaczej przeciez nie przyznaja mu tutułu, bo "za łatwo" mu przyszło.
Całe środowisko boksu zawodowego jest dla mnie jedna wielką machloją. Rączka rączke myje itp. Jak sędziowie mogą przyznac zwycięstwo Ruizowi, gdy ten w 2 rundzie lezy na deskach 2 razy, wygrywa dwie rundy i broni tutułu ??
Tak na prawde szkoda mi tylko Andrzeja, który nie jest niczemu winien. Jestem z niego dumny, że przegrał... przegrał po walce.

15.11.2004
10:46
[162]

adamsko [ Chor��y ]

Z tego co udało mi się wyczytać, oczywiście nie wszystko, nikt na tym forum nie wie z kim przegrał Andrzej Gołota. Uwaga pisze: Ruiz jest ciotą, pedałem, gejem. Aż mnie dziwi, że nikt tego nie wie i o tym nie wspomniał. Jak dla mnie obciach x2 dla Gołoty, przergrać z pedziem, musi być upokażające. Gołota nie jest typem boksera, który zostaje mistrzem. Żal mi go.

15.11.2004
11:35
smile
[163]

hola' [ koniczynka ]

adamsko-------> hahahahaha!!! takich pierdól to dawno sie slyszlaem, zalosne, wyjdz na ring i pokaz co potrafisz, a jak nie amsz pojecia o boxie nie wypowiadaj sie PPP

15.11.2004
13:11
[164]

adamsko [ Chor��y ]

hola'--------> ale co jest nieprawdą: to, że Gołota przegrał, czy może to, że Ruiz jest gejem, a może to, że Gołota nie bedzie mistrzem. Tylko widzisz kołku te wszystkie stwierdzenia są prawdą , więc nie wiem o co Ci chodzi.
Gołota jest tylko średniej klasy bokserem dobijającym się do czołówki najlepszych, trzecia szansa na tytuł przepadła, czy to wszystko złe zrządzenie losu? Po prostu nie ta klasa, ot całą prawda o Gołocie. Nie wspomne już o przereklamowaniu tego boksera w Polsce.

15.11.2004
17:23
smile
[165]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Skomentować to co się dzieje w dzisiejszym boksie, moge tylko jednym zdaniem. W dzisiejszym boksie większą role odgrywają pieniądze, niż fair play zawodników ...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.