kulok [ Chor��y ]
Wakacje!!!
Wreszcie zaczal sie okres najbardziej przez nas kochany hurrra!!!:))
kulok [ Chor��y ]
Sorry ze umiescilem ten watek 2 razy - problemy z przegladarka
gumpel [ Centurion ]
no ale faza. "szkoda" tylko że nie pedzie szkółki :))))
Rmoahal [ Pretorianin ]
Komu sie zaczął, temu sie zaczął:((((
Solnica [ Prefekt ]
Wakacje, co to takiego ? bo już nie pamiętam :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ja może będę miał wakacje pierwszy raz od trzech lat.
_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]
Błeeee...a mnie chcą wziąć do woja....na szczęście wykręciłem się ze szkoła i mam służbę zastępcza mam się zgłosić 2 lipca zyczcie mi szczęścia...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Yazz -> Toś wpadł :-( Trzeba było załatwić sobie kat. D albo zdać na studia i by się od Ciebie odpiep*****. Krótko mówiąc: Życzę ci szczęścia !
Ko [ Run To The Hills ]
No ja to mam luz. 72 dni wolnego, zaje... po prostu cool. Yazz życzę ci przetrwania tam. Pomyśl sobie, że jesteś w grze Jagged Aliance
TeadyBeeR [ Legend ]
Wakacje jak wakacje.Ja mam jeszcze egzamin 2 lipca na polibude w wawie,ale do woja juz "niestety" nie pojde ,bo wlasnie dzis oglosili wyniki na polibudzie w bialymstoku i jestem przyjety :).
_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]
Hej nie zrozumieliście mnie...nie idę do woja tylko do służby zastępczej - to jak normalna praca - 8godzin dziennie i do domu. Tylko kasa mała bo pewnie coś koło najniższej krajowej :(( Heh, przecież w armii dają 100zł żołdu miesięcznie więc i tak jest dobrze.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Yazz-> Tak czy siak, będziesz miał wakacje z głowy. Przy okazji się zapytam, ile czasu będzie trwać ta służba zastępcza ?
bartek [ ]
Po co werbować ludzi ? I tak na naszym sprzęcie żadnej wojny nie wygramy...
hacek [ Legionista ]
Mnie te &#^$^# z woja też ściagają, zastepcza sluzba to faktycznie jest minimum a do tego robisz dwa lata za psie pieniadze 400-500zł jak sie dadza gdzies na magazyn albo cosik gorszego ja juz nie wiem czy wojo nie lepsze przynajmniej mozna sobie grac w JA albo commandosa z tym ze w realu, a i pamietaj jak juz by cie brali do tego woja (a nie zastepczej) to w czasie zabawy w JA nieszczelaj do cywili ...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
bartek -> Nie o to chodzi. Wojsko powinno być ochotnicze. Wyeliminowało by to bezmózgowych dresów którzy na siłę są wcielani do armii i robią w niej "falę".
Misza [ Prefekt ]
Viti, pomimo, że jest to wątek o wakacjach to... pozwolę sobie z Tobą popolemizować w sprawie jak to ująłeś "dresów robiących falę w wojsku". Zwyczaj ten nie jest tylko cechą polskiej armii lecz praktykowany jest prawie wszędzie (pod róźnymi nazwami)... I to zarówno w totalitarnej armii rosyjskiej, jak i demokratycznej armii amerykańskiej (widziałeś może reportaż o "pasowaniu" na Marines?). Ktoś zapyta: a po jasną cholerę ta brutalność? Zamiast odpowiedzi proponuję lekturę np. "Na Zachodzie bez zmian" E.M. Remarqu'a...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Misza -> W związku z tym nie wystarczy tylko podnieść łapcię do góry i krzyknąć "ja chcę do woja". Trzeba też coś sobą reprezentować a komisje poborowe (nie ważne gdzie) powinny baczniej się przyglądać kogo biorą do woja, lub kto do niego chce iść. Reportażu o "pasowaniu na marines" nie widziałem, niestety.
dżichad [ Pretorianin ]
ale w wojsku jest fajnie .. mozna sie nauczyc pić spirytus techniczny i poznac nowych kolegow ze wsi , co maja generalnie po 75 IQ ... przygoda zycia ;-]
Kacperczak [ ]
Misza, wydaje mi się jednak że nie bardzo można porównywać Marines z polską zasadniczą służbą wojskową... Kłopot polega na tym, że od woja dość łatwo się wywinąć (mając albo trochę kasy, albo jakieś układy, ostatecznie starając się o służbę zastępczą) - w rezultacie do jednostek trafiają albo totalne głąby, albo ludzie "nieprzystosowani" do życia w społeczeństwie, nie potrafiący się od służby wywinąć :/ Komisje poborowe nie mają łatwego życia - bardzo często biora (z braku laku) ludzi którzy normalnie nigdy by się w wojsku nie znaleźli - umiarkowanych niedorozwojów, często też gości którzy wchodzili w konflikt z prawem (i to też raczej tych mniej bystrych). Ciężko się więc dziwić, że Wojsko Polskie w swojej masie reprezentuje poziom taki jaki reprezentuje, ciężko się też dziwić fali. I do czasu aż nie powstanie u nas armia zawodowa z prawdziwego zdarzenia, nic się w tym względzie nie zmieni...
Misza [ Prefekt ]
Kacperczak, zgadzam się z Tobą, że robienie akurat takich porównań nie ma sensu (WP i Marines...), jednak mnie w moim wczesniejszej wypowiedzi nie chodziło o jego uczynienie lecz wykazanie, że zjawisko fali nie jest związane tylko i wyłącznie z obecnością w armii osobników na niskim poziomie...
Misza [ Prefekt ]
A swoją drogą mnie nie wzięli z powodu "dużej krótkowroczności" ;)))))
wolkov [ |Drummer| ]
A i mnie udało się wykręcić od tego syfu i muszę przyznać, że był to jeden z najpiękniejszych dni mojego życia przez ostatnie kilka lat.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ja też jestem szczęśliwym posiadaczem kat. D (jak wygrywający los na loterii :-) . Ale najlepiej ma mój kolego, załatwił sobie kat. E (wada serca ;-)
Misza [ Prefekt ]
Well, sęk w tym że kat. E może okazać się naprawdę bardzo cięzką kula u nogi. (np. w momencie wejścia proponowanych zmian w kodeksie drogowym takie osoby będą miały spore trudnosci z prowadzeniem pojazdów mechanicznych - nie mówię czegoś z księżyca, lecz proponowane nowe rozwiązania prawne). Po drugie - mozna trafić również na pracodawcę, który zapyta Cię o twoją kategorię wojskową (to wiem z własnego doświadczenia...).
Sander [ Centurion ]
Ave! Wakacje???!!! Jakie w mordę wakacje!!! Ja mam jeszcze w poniedzielnik pieprz... egzam z piep... psa cywila...
v-i-p-e-r [ Chor��y ]
Ja zacząłem wakacje około 10:47 22 czerwca 2001 roku.
v-i-p-e-r [ Chor��y ]
Około tej godziny wyszedłem z terenu mojej szkoły.
kulok [ Chor��y ]
Moze nie wszyscy maja wolne ale ludzie nawet WY ktorzy pracujecie przynajmniej jest wam cieplutko i milutko;))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
A co kulok nadajesz z Alaski ? :-)
kiowas [ Legend ]
Kasperczak --> a to ciekawe co piszesz o ludziach, ktorzy dostaja A. Ja jakos nie poczuwam sie do bycia glabem czy kryminalista, a w zaden sposob nie zalatwialem sobie (choc bez problemow moglem) innej kategorii. Powiem wiecej - moge byc z siebie dumny, ze nie jestem okulaly, slepy czy niedorozwiniety (moze przegialem, ale formalnie o to wlasnie chodzi w przydzielaniu kategorii). Przez pewien okres czasu rozmyslalem nawet, czy by po studiach nie pojsc do woja, ale skoro likwiduja prokuratury wojskowe to chyba sie nie skusze. W kazdym badz razie zadna to hanba miec kategorie A, choc moze nie w naszym 'cywilizowanym' kraju.
Misza [ Prefekt ]
kiovas -- well, z racji, że naprawdę dużo czasu w dzieciństwie spędziłem "na jednostce" (JW. 1541 w Pyrzowicach, dopóki istniała :( wierz mi, że służba w WP (bez względu na to ile trwa...) nie jest niczym innym jak marnowaniem czasu (zwłaszcza jak mówisz: po studiach - chłopie! przecież rynek pracy nie edzie spokojnie na Ciebie czekał...).