GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wakacje!!!

22.06.2001
18:38
[1]

kulok [ Chor��y ]

Wakacje!!!

Wreszcie zaczal sie okres najbardziej przez nas kochany hurrra!!!:))

22.06.2001
18:39
[2]

kulok [ Chor��y ]

Sorry ze umiescilem ten watek 2 razy - problemy z przegladarka

22.06.2001
18:41
[3]

gumpel [ Centurion ]

no ale faza. "szkoda" tylko że nie pedzie szkółki :))))

22.06.2001
19:49
smile
[4]

Rmoahal [ Pretorianin ]

Komu sie zaczął, temu sie zaczął:((((

22.06.2001
19:50
[5]

Solnica [ Prefekt ]

Wakacje, co to takiego ? bo już nie pamiętam :-)))

22.06.2001
19:51
smile
[6]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ja może będę miał wakacje pierwszy raz od trzech lat.

22.06.2001
21:31
smile
[7]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Błeeee...a mnie chcą wziąć do woja....na szczęście wykręciłem się ze szkoła i mam służbę zastępcza mam się zgłosić 2 lipca zyczcie mi szczęścia...

22.06.2001
21:40
smile
[8]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Yazz -> Toś wpadł :-( Trzeba było załatwić sobie kat. D albo zdać na studia i by się od Ciebie odpiep*****. Krótko mówiąc: Życzę ci szczęścia !

22.06.2001
21:45
smile
[9]

Ko [ Run To The Hills ]

No ja to mam luz. 72 dni wolnego, zaje... po prostu cool. Yazz życzę ci przetrwania tam. Pomyśl sobie, że jesteś w grze Jagged Aliance

22.06.2001
21:48
[10]

TeadyBeeR [ Legend ]

Wakacje jak wakacje.Ja mam jeszcze egzamin 2 lipca na polibude w wawie,ale do woja juz "niestety" nie pojde ,bo wlasnie dzis oglosili wyniki na polibudzie w bialymstoku i jestem przyjety :).

22.06.2001
21:53
[11]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Hej nie zrozumieliście mnie...nie idę do woja tylko do służby zastępczej - to jak normalna praca - 8godzin dziennie i do domu. Tylko kasa mała bo pewnie coś koło najniższej krajowej :(( Heh, przecież w armii dają 100zł żołdu miesięcznie więc i tak jest dobrze.

22.06.2001
22:36
smile
[12]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Yazz-> Tak czy siak, będziesz miał wakacje z głowy. Przy okazji się zapytam, ile czasu będzie trwać ta służba zastępcza ?

23.06.2001
08:39
smile
[13]

bartek [ ]

Po co werbować ludzi ? I tak na naszym sprzęcie żadnej wojny nie wygramy...

23.06.2001
19:57
smile
[14]

hacek [ Legionista ]

Mnie te &#^$^# z woja też ściagają, zastepcza sluzba to faktycznie jest minimum a do tego robisz dwa lata za psie pieniadze 400-500zł jak sie dadza gdzies na magazyn albo cosik gorszego ja juz nie wiem czy wojo nie lepsze przynajmniej mozna sobie grac w JA albo commandosa z tym ze w realu, a i pamietaj jak juz by cie brali do tego woja (a nie zastepczej) to w czasie zabawy w JA nieszczelaj do cywili ...

23.06.2001
20:08
smile
[15]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

bartek -> Nie o to chodzi. Wojsko powinno być ochotnicze. Wyeliminowało by to bezmózgowych dresów którzy na siłę są wcielani do armii i robią w niej "falę".

23.06.2001
20:21
smile
[16]

Misza [ Prefekt ]

Viti, pomimo, że jest to wątek o wakacjach to... pozwolę sobie z Tobą popolemizować w sprawie jak to ująłeś "dresów robiących falę w wojsku". Zwyczaj ten nie jest tylko cechą polskiej armii lecz praktykowany jest prawie wszędzie (pod róźnymi nazwami)... I to zarówno w totalitarnej armii rosyjskiej, jak i demokratycznej armii amerykańskiej (widziałeś może reportaż o "pasowaniu" na Marines?). Ktoś zapyta: a po jasną cholerę ta brutalność? Zamiast odpowiedzi proponuję lekturę np. "Na Zachodzie bez zmian" E.M. Remarqu'a...

23.06.2001
20:35
smile
[17]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Misza -> W związku z tym nie wystarczy tylko podnieść łapcię do góry i krzyknąć "ja chcę do woja". Trzeba też coś sobą reprezentować a komisje poborowe (nie ważne gdzie) powinny baczniej się przyglądać kogo biorą do woja, lub kto do niego chce iść. Reportażu o "pasowaniu na marines" nie widziałem, niestety.

23.06.2001
20:36
[18]

dżichad [ Pretorianin ]

ale w wojsku jest fajnie .. mozna sie nauczyc pić spirytus techniczny i poznac nowych kolegow ze wsi , co maja generalnie po 75 IQ ... przygoda zycia ;-]

23.06.2001
20:51
[19]

Kacperczak [ ]

Misza, wydaje mi się jednak że nie bardzo można porównywać Marines z polską zasadniczą służbą wojskową... Kłopot polega na tym, że od woja dość łatwo się wywinąć (mając albo trochę kasy, albo jakieś układy, ostatecznie starając się o służbę zastępczą) - w rezultacie do jednostek trafiają albo totalne głąby, albo ludzie "nieprzystosowani" do życia w społeczeństwie, nie potrafiący się od służby wywinąć :/ Komisje poborowe nie mają łatwego życia - bardzo często biora (z braku laku) ludzi którzy normalnie nigdy by się w wojsku nie znaleźli - umiarkowanych niedorozwojów, często też gości którzy wchodzili w konflikt z prawem (i to też raczej tych mniej bystrych). Ciężko się więc dziwić, że Wojsko Polskie w swojej masie reprezentuje poziom taki jaki reprezentuje, ciężko się też dziwić fali. I do czasu aż nie powstanie u nas armia zawodowa z prawdziwego zdarzenia, nic się w tym względzie nie zmieni...

23.06.2001
20:59
smile
[20]

Misza [ Prefekt ]

Kacperczak, zgadzam się z Tobą, że robienie akurat takich porównań nie ma sensu (WP i Marines...), jednak mnie w moim wczesniejszej wypowiedzi nie chodziło o jego uczynienie lecz wykazanie, że zjawisko fali nie jest związane tylko i wyłącznie z obecnością w armii osobników na niskim poziomie...

23.06.2001
21:00
smile
[21]

Misza [ Prefekt ]

A swoją drogą mnie nie wzięli z powodu "dużej krótkowroczności" ;)))))

23.06.2001
21:05
smile
[22]

wolkov [ |Drummer| ]

A i mnie udało się wykręcić od tego syfu i muszę przyznać, że był to jeden z najpiękniejszych dni mojego życia przez ostatnie kilka lat.

23.06.2001
21:21
smile
[23]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ja też jestem szczęśliwym posiadaczem kat. D (jak wygrywający los na loterii :-) . Ale najlepiej ma mój kolego, załatwił sobie kat. E (wada serca ;-)

23.06.2001
21:26
smile
[24]

Misza [ Prefekt ]

Well, sęk w tym że kat. E może okazać się naprawdę bardzo cięzką kula u nogi. (np. w momencie wejścia proponowanych zmian w kodeksie drogowym takie osoby będą miały spore trudnosci z prowadzeniem pojazdów mechanicznych - nie mówię czegoś z księżyca, lecz proponowane nowe rozwiązania prawne). Po drugie - mozna trafić również na pracodawcę, który zapyta Cię o twoją kategorię wojskową (to wiem z własnego doświadczenia...).

23.06.2001
21:46
smile
[25]

Sander [ Centurion ]

Ave! Wakacje???!!! Jakie w mordę wakacje!!! Ja mam jeszcze w poniedzielnik pieprz... egzam z piep... psa cywila...

23.06.2001
21:49
[26]

v-i-p-e-r [ Chor��y ]

Ja zacząłem wakacje około 10:47 22 czerwca 2001 roku.

23.06.2001
21:51
[27]

v-i-p-e-r [ Chor��y ]

Około tej godziny wyszedłem z terenu mojej szkoły.

23.06.2001
22:19
[28]

kulok [ Chor��y ]

Moze nie wszyscy maja wolne ale ludzie nawet WY ktorzy pracujecie przynajmniej jest wam cieplutko i milutko;))

23.06.2001
22:37
smile
[29]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

A co kulok nadajesz z Alaski ? :-)

24.06.2001
10:02
smile
[30]

kiowas [ Legend ]

Kasperczak --> a to ciekawe co piszesz o ludziach, ktorzy dostaja A. Ja jakos nie poczuwam sie do bycia glabem czy kryminalista, a w zaden sposob nie zalatwialem sobie (choc bez problemow moglem) innej kategorii. Powiem wiecej - moge byc z siebie dumny, ze nie jestem okulaly, slepy czy niedorozwiniety (moze przegialem, ale formalnie o to wlasnie chodzi w przydzielaniu kategorii). Przez pewien okres czasu rozmyslalem nawet, czy by po studiach nie pojsc do woja, ale skoro likwiduja prokuratury wojskowe to chyba sie nie skusze. W kazdym badz razie zadna to hanba miec kategorie A, choc moze nie w naszym 'cywilizowanym' kraju.

24.06.2001
11:14
smile
[31]

Misza [ Prefekt ]

kiovas -- well, z racji, że naprawdę dużo czasu w dzieciństwie spędziłem "na jednostce" (JW. 1541 w Pyrzowicach, dopóki istniała :( wierz mi, że służba w WP (bez względu na to ile trwa...) nie jest niczym innym jak marnowaniem czasu (zwłaszcza jak mówisz: po studiach - chłopie! przecież rynek pracy nie edzie spokojnie na Ciebie czekał...).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.