GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dziwny problem z kompem. 300 zl juz wtopione.

07.11.2004
17:50
smile
[1]

ciciu156 [ Junior ]

Dziwny problem z kompem. 300 zl juz wtopione.

Witam.

Mam taki problem. Mojemu bratu ostatnio padł komp. Wcześniej często restartował się, wieszał, ale ostatnio nie uruchomił się wogóle. Po nacisnieciu przycisku Power wszystkie wiatraczki, dysk startuje. Nie palą się jednak diody od hdd i power. Nie ma sygnału video do monitora. Nie słychać również żadnych dzwięków z głośniczka. Po sprawdzeniu wszystkich kabli, połączeń, zresetowaniu biosu - bez zmian. Komputer został oddany do serwisu, a panowie wymienili płyte główną i zasilacz. Naprawa wyniosła: 300 złotych (komputer po gwarancji). Byłoby po problemie, gdyby nie to, że właśnie dzisiaj padł na nowo - takie same objawy. Czego to może być przyczyna? Procesora? Pamięci? Czy mój brat znów ma się przygotować na wydatek rzędu 300 złotych? Przecież to nie jego wina, szczególnie teraz, po wymianie płyty głównej (chociaż uważam, że goście powinni naprawić ją za darmo za pierwszym razem. 300 zł to rozbój w biały dzień). Na co należy zwrócić uwagę w serwisie by znów usrzec się wyłudzenia pieniędzy?

07.11.2004
17:54
[2]

mikmac [ Senator ]

nigdy nie oddawac kompa do serwisu jak nei jest na gwarancji, to raz.
Dwa pozyczyc od kumpla pamiec pasujaca (sdr, ddr whatever) i sprawdzic komp przez dzien, dwa.
Na 99% to pamiec.

07.11.2004
17:58
[3]

kun4 [ Konsul ]

Nie jestem pewien ale cos u Ciebie robi spiecia.

Na towim miejscu poszedl bym do tego serwisu i powiedzial ze problem sie powtorzyl. Odrazu postaw sprawe jasno, ze jest to ich wina i ze to oni nie wykryli przyczyny bledu, a Ty nie masz zamiaru placic za ich niekompetencje. Szkoda drugiego 300zl

07.11.2004
18:08
smile
[4]

K@mil__ [ Konsul ]


Pierwsze co mi przyszlo do glowy podczas czytania - pamiec.

Tak jak mowi Mikmac - pozycz od kogos i sprawdz czy dalej bedzie nawalalo.

Aha, i przydaloby sie bys podal parametry kompa [lacznie z zasilaczem].

07.11.2004
20:21
[5]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

mialem jakis czas temu identyczne objawy. jedna z kosci pamieci RAM nie kontaktowala, byla ciut krzywo wsadzona. wyjmij ją (je?) wsadz na nowo i upewnij sie, ze dobrze siedza.

07.11.2004
20:42
smile
[6]

volve16 [ Konsul ]

Hmm..tak sobie przeczytałem i to troszke dziwny przypadek. Według mnie to nie jest pamięć, ponieważ jakby padla wczensije, to przecież na nowej plycie od razu by nie dzialala. Tak samo procek. Wedlug mnie przyczyną może być za słaby zasilacz. Jeśli masz jakiegoś kumpla z mocniejszym zasilaczem, to weź go od niego pożycz i podłącz.

07.11.2004
21:44
[7]

Tsoushi [ Konsul ]

jakby padl ram to komputer ze speakera wydal by sygnal - 1 dlugi i 3 krutkie

07.11.2004
22:17
smile
[8]

okix [ Ze Francesco ]

Ja kiedys cos takiego mialem i okazalo sie ze sie plyta glowna spalila :P

07.11.2004
22:28
[9]

Vein [ Sannin ]

radze sprawdzic plyte glowna, jak padla to odniesc do serwisu, neich mendy wymienia razem z zasilaczem, tym razem ZA DARMO, ich wina... aha zeby kolejna kasa nie szla sie "kochac" radze sprawdzic reszte czesci, moze to byc wina jakiegos napedu/karty... i kupic UPS-a... listwa antyprzepieciowa malo pomaga...

07.11.2004
22:59
[10]

Tsoushi [ Konsul ]

bezdzwiekowo to tylko plyta albo procesor, reszta komp[onentow daje odpowiedni dzwiek na speaker. raz przpieciowke mialem w ktorej wybuchaly bezbieczniki, jak jeblo to do tej pory mam slad na nodze

08.11.2004
08:23
[11]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

Tsoushi -> no wlasnie nie. powinna dawac, ale nic nie piszczało (przynajmniej u mnie) tez stawialem na plyte. wystarczylo poprawic ram i jest ok (jeden krotki pisk po POST, wiec speaker tez dziala). kiedy cos nie kontaktuje plyta moze niezle zaczac wariowac. zauwaz, ze nie mowie o padzie ramu, tylko, ze zostal niedokladnie wlozony.

08.11.2004
08:44
[12]

sakhar [ Animus Mundi ]

Z mojego doświadczenia wynika, że być może płyta główna dotyka gdzieś metal obudowy co powoduje spięcia (tudzieś coś dotyka coś czego nie powinno:)) - sprawdź, czy wszędzie są podłożonego kołki i płyta jest właściwie umieszczona.

08.11.2004
09:20
smile
[13]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Metoda docenta Macajewa :

1. wyjmujemy wszystkie karty rozszerzeń, pamięci itp., odłączamy wszystkie dyki i napędy.
2. odkurzamy to całe badziewie, czyścimy czystą szmatką (sprane gacie) wzystkie styki i pola kontaktowe, można użyć spirytusu lub alkoholu propylowego (wyłącznie!).
3. wkładamy pamięć (najlepiej jedną) i grafikę
4. odpalamy, jak działa to wkładamy kolejno resztę i sprawdzamy kiedy przestaje startować.
5. mierzymy napięcia zasilania (za wysokie powodują pady różnych elementów, za niskie problemy ze startem).
6. jak nie działa, podmieniamy kolejno pamięć i kartę graficzną.
7. jak dalej nie działa to padła płyta.

I po tym w 9 na 10 działa albo wiemy co padło.

08.11.2004
10:15
[14]

xmastero [ Centurion ]

heeh pamięc cool

miszczuniu zmień wentyl na procku i/lub procek
też tak kiedyś miałem
mimo iz sie kreci to nie chlodzi odpowiedznio procka i plyta restatruje kompa

08.11.2004
20:01
[15]

Requiem [ has aides ]

Chodzi tu dokładnie o mojego brata. Nie mogłem założyć wątku samodzielnie, bo moja sieć ma bana na IP, więc poprosiłem kumpla.

Nie, to nie jest wina pamięci - dzisiaj brat pożyczył od kumpla kostke i sprawdził. Nic. Niestety nie znam dobrze jego konfiguracji. Tak jak pisałem wcześniej, wymienili mu płytę główną i zasilacz... padło ponownie. ALE... o dziwo - dzisiaj gdy włączył kompa (2 dni stał wyłączony) to cały system się odpalił, windows załadował i po 3 minutach padł znowu.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.