GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Słuzba zdrowia mocno kuleje....

02.11.2004
17:24
smile
[1]

eJay [ Gladiator ]

Słuzba zdrowia mocno kuleje....

Witam. Dzisiaj mialem (nie)przyjemnosc spotkania sie z moim ulubionym lekarzem chirurgiem na pogotowiu:) poszedlem na kontrole, zeby zbadac moja stara kontuzje nabyta na wf:) No i zanim do tego doszlo, dowiedzialem sie ze NFZ obcial o 50% wydatki, wiec pogotowie bylo otwierane pozniej i zamykane wczesniej...Godzina dodatkowego stania (to po pierwsze). Po drugie - chcialem sie zarejstrowac. Okazalo sie, ze nie maja mojej karty zdrowotnej, bo ostatnim razem bylem u nich rok temu, a wszystkie karty z tamtego okresu poszy gdzies w .....niewazne:) Dodatkowe 25 minut stania, bo pani w recepcji serdecznie mnie oała, ale to nic:) No dobra, zarejstrowalem sie i czekalem na mojego lekarza...Doczekalem sie:) po 30 minutach stania, bo wszystkie siedzenia byly zajete przez 70-letnie babcie:) Cirurg zbadal mnie, kazal mi isc od razu na zabieg (jakas tam pieprznieta korekte itd. niewazne). Kazali mi sie polozyc na takim malym stole chirurgicznym i czekac...45 minut - moglem sie zdrzemnac chociaz, ale nic nie mowili ze bede tyle fzekac. Dobra, dostalem znieczulenie, tu mialo to trwac jakies 10 minut i tyle trwalo (wow, jedyna rzecz jaka trwala dzisiaj prawidlowo). I zaczelem czekac na zabieg..czekac - dobre okreslenie, zanim ktorys z lekarzy do mnie podszedl minelo 40 minut (w tym czasie gralem sobie na komorce lezac na tym stole:)). Zabieg trwal 25 minut, szybki opatrunek i dom. Lacznie spedzilem u nich jakies 2,5 godziny (a mialem czekac tylko jakies 45 minut...). Niech ktos teraz powie: kto jest za to odpowiedzialny??? Za te wszystkie ciecia, brak lekarzy, oszczednosci itd???

02.11.2004
17:29
[2]

mar-rol [ Konsul ]

Nasz kochany kraj... Ale nie narzekaj bo w niektóych przypadkach całkiem o tobie sapomną i to masz dopiero przerąbane. A jak sie upominasz to cie jeszcze opieprzą...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.