GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Właśnie byłem w kinie na Aliens vs Predator i...

30.10.2004
23:44
[1]

kowalskam [ Nightmare ]

Właśnie byłem w kinie na Aliens vs Predator i...

Właśnie byłem w kinie na Aliens vs Predator i muszę powiedzieć że film warty obejżenia choćby po to żeby dowiedzieć się jak wygląda walka aliensa i predatora na wielkim ekranie, ale nie może być jednak zapięknie jest mnósttwo błędów i niezgodnościi z poprzednimi częściami.
Z całego filmu najbardziej utkneła mi w pamięci chwila gdy ten gość był pokryty śniegiem i predator go zauważył i rozwalił, nawet w Predatorze1 było pokazane że gdy główna postać byłas pokryta błotem to predator go nie widzał, a tu widział :/ nie mówiąc że w pewnym momencie na sali wybuchł krótki śmiech...
Mimo błędów film był nawet ciekawy i miał niezłe efekty i polecam obejżeć.

30.10.2004
23:47
[2]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Zachęciłaś mnie swoją recenzją ! Piękna polszczyzna i trafne wnioski - pubikujesz gdzieś swoje recenzje ? Szkoda, by się taki talent zmarnował...

30.10.2004
23:52
smile
[3]

Coy2K [ Veteran ]

link nie działa :(

30.10.2004
23:52
smile
[4]

stanson_ [ sta-N-son ]

Przeciez ten film to kompletna porażka... Juz wiele zostało o tym powiedziane. To "coś" jest dobre dla dzieci oraz dla tych, ktorzy nie mają pojęcia co to jest Alien i Predator...

kowalskam --> jak w ogole mozesz mowic, ze ten film byl dobry??? Kur*a czlowieku, nie ogladales "Aliens" i "Predator" na bank... Albo jesteś z innego świata...?

Aliens vs Predator to swietny pomysl, szkoda, ze tak beznadziejnie na maxa dennie zrealizowany...

30.10.2004
23:58
smile
[5]

kowalskam [ Nightmare ]

stanson_ --------> o to chodzi nie widziałem prawie wogle tych filmów zamierzam kupić trylogie o aliens ale jak taamtych nie widziałem za dużo to można przeżyć :D :D :D :D
dobra z tym dobry to była przesada [szczerość]

31.10.2004
00:06
[6]

Dunkan Mlodszy [ Majonez Kielecki ]

Ogladalem ten film na kompie... zalowalem, ze musialem wydac 1 zloty by mi kumpel ja przegral na cd-r

31.10.2004
00:08
[7]

stanson_ [ sta-N-son ]

kowalskam --> proponuje Ci oglądnąć Alien, Aliens , Alien 3, Predator a potem sie wypowiadac...

31.10.2004
00:10
smile
[8]

CHESTER80 [ no legend ]

A ja właśnie oglądam "Predator 2" na "dwójce", to jest dopiero super film.

Tylko mi nie mówcie "nie mogłeś o tym zatrąbić wcześniej??" bo od tego są cotygodniowe dodatki z programem telewizyjnym oraz telegazeta :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-31 00:14:35]

31.10.2004
00:12
[9]

stanson_ [ sta-N-son ]

Chester, nie mogłeś o tym zatrąbić wcześniej?? :-) Grrr... już końcówka...

31.10.2004
00:13
smile
[10]

stanson_ [ sta-N-son ]

Motyw z czaszkami Obcych jest THE BEST

31.10.2004
00:14
[11]

Zadymiarz [ Pretorianin ]


kowalskm no nie mow byles w kinie na filmie.... a ja bylem w kiblu kloca spuscic ... co za nowosc to teraz czlowiek jara sie nawet tym ze byl w kinie?
byl jzu taki watek trzeba bylo sie dopisac...

31.10.2004
00:14
[12]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

"choćby po to żeby dowiedzieć się jak wygląda walka aliensa i predatora na wielkim ekranie"
hmm placil kilkadziesiat zlotych tylko po to zeby nacieszyc oczy kilkoma minutami animacji komputerowej?

"jest mnósttwo błędów i niezgodnościi z poprzednimi częściami"
tych bledow nie jest mnostwo, te bledy sa wszedzie :/ wszystko co moglo byc skopane zostalo skopane :)

"Z całego filmu najbardziej utkneła mi w pamięci chwila gdy ten gość był pokryty śniegiem i predator go zauważył i rozwalił, nawet w Predatorze1 było pokazane że gdy główna postać byłas pokryta błotem to predator go nie widzał, a tu widział :/ "
o ile dobrze pamietam gosciu sie poruszyl, Arnold w jedynce ani nie drgnal :)

"A ja właśnie oglądam Predator 2 na "Dwójce", to jest dopiero super film."
W ktorym momencie :) ?

31.10.2004
00:16
smile
[13]

Dunkan Mlodszy [ Majonez Kielecki ]

Zadymiarz---> wez ziomalski kolego nie oddzywaj sie jak masz glupio mowic. Coraz wiecej burakow na tym forum...

31.10.2004
00:19
smile
[14]

stanson_ [ sta-N-son ]

Stranger --> o tyle super, ze dzieki niemu naprawde sporo dowiadujemy sie o Predatorze... IMHO film jest naprawde w porzo.

31.10.2004
00:21
[15]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

stanson_ --> tak, ale gdyby to byla jedynka... jako sequel wypada dosc kiepskawo

31.10.2004
00:22
smile
[16]

CHESTER80 [ no legend ]

Stranger --> To była ironia oczywiście. No może pierwsze 15 minut jest fajne jak bandyci strzelają do policji a cała broń palna w LA ma nieograniczone magazynki :)
Generalnie tego typu filmy są strasznymi kupami więc nie należy ich brać na poważnie. Niestety nie oglądałem tego filmu o którym mówicie (A vs P) ale chętnię obejrzę żeby zobaczyć czy jest to tylko "klasyczna amerykańska kupa" czy też "mega kupsztal jakiego jeszcze nie było" :)

Ale żeby nie było ! Uwielbiam takie filmy, w końcu na nich się wychowałem.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-31 00:21:53]

31.10.2004
00:24
[17]

Jozzo [ Konsul ]

A czy ktos ma Batman vs Alien vs Predator? podobno swietny kawalek kinematografii :)

31.10.2004
00:26
smile
[18]

stanson_ [ sta-N-son ]

Stranger ---> absolutnie sie nie zgadzam, moze masz po prostu uprzedzenia do sequeli. A może to po prostu kwestia gustu. IMHO gdyby nie było "dwójki", nie byłoby takiego rozmachu wobec Predatora. Zwroc uwage, ilu ciekawostek o nim mozemy sie dowiedziec z "dwójki". Gdyby była tylko "jedynka", info byłyby marne...

Osobiście uważam, że "jedynka" była o wiele lepsza, ale tam był Arnie (i do tego w swojej najlepszej formie:-), dźungla, ehh, ten klimat... Ale uważam również, iż "dwójka" była jak najbardziej na miejscu, IMO była potrzebna, aby lepiej poznać Predatora.

31.10.2004
00:27
[19]

stanson_ [ sta-N-son ]

CHESTER80 --> zdecydowanie odradzam Ci oglądanie "Aliens vs Predator"... NAPRAWDĘ...

31.10.2004
00:29
[20]

Ma3lstrom [ Knight of Shadows ]

No cóz AvsP mnie osobiście zawiodł liczyłem na coś lepszego ale sie zawiodłem co do Predatora 2 jest niezły ale według mnie 1 część jest lepsza

31.10.2004
00:30
[21]

Dunkan Mlodszy [ Majonez Kielecki ]

Ciekawe czy znajdzie sie ktos kto pochwali AvP?

31.10.2004
00:33
smile
[22]

CHESTER80 [ no legend ]

A tak wogóle to wolicie Obcego czy Predatora ? Ja zdecydowanie wolę Obcego.
A moja ulubiona część to "Alien 3" Davida Finchera (razem z kultową "dwójką" rzecz jasna).

31.10.2004
00:34
smile
[23]

Devil's Diner [ Pretorianin ]

Ja pochwalę AvP. Film swoją fabułę opiera na komiksie o tym samym tytule, więc w ogóle nie rozumiem co tutaj robią wzmanki o oglądaniu kolejnych części Aliena i Predatora. Wspólną cechą wszystkiego są postacie przybyszów i na tym koniec. Jak na uzupełnienie strony fabularnej komiksów film jest rewelacyjny.

31.10.2004
00:34
[24]

Mnieteq [ SimRacer ]

Dunkan --> Nie, nikt taki sie nie znajdzie. Chyba tylko totalny lamer nie znający tematu i gatunku

31.10.2004
00:39
[25]

Dunkan Mlodszy [ Majonez Kielecki ]

Na tvn reklamuja wlasnie ten film i jakis konkurs dali... do wygrania figurki, moze sie skusze :)

31.10.2004
00:40
smile
[26]

CHESTER80 [ no legend ]

Mnieteq --> Ups ! :) Ale wtopa :)

Przeproś pana Devils'a !

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-31 00:44:30]

31.10.2004
00:43
[27]

Coy2K [ Veteran ]

Mnieteq Ty za to mozesz sie nazwać znawcą absolutnym :P

31.10.2004
00:44
[28]

>Luzer< [ Music Addict ]

AvP to totalny pasztet (bez obrazy dla pasztetu)
Sto razy lepszy jest Predator

31.10.2004
00:44
[29]

WSWH Dibhala [ Generaďż˝ ]

Chciałem tylko obronić świetny film jakim jest Predator 2 -
Przeniesienie "polowania" do miasta było naprawde świetnym pomysłem, dzięki temu powstał naprawde orginalny sequel. Czeog się spodziewaliście? Że będzie powielony pomysł z dżunglą?
Co prawda sam dobry pomysł nie wystarczy, ale akurat w tym filmie realizacja również nie kuleje :)

Niektórzy poprostu z przyzwyczajenia mieszają z błotem każdy sequel, wypominając mu tylko kolejne odstepstwa od pierwowzoru.

Predator 2 nawet bardziej przypadł mi do gustu od częsci pierwszej, w obu częsciach panuje całkiem inna atmosferka.

31.10.2004
00:48
smile
[30]

garrett [ realny nie realny ]

ja pochwale :) Wlasnie wrocilem z kina. Piwo , kumple i zabawy co niemiara. Wybuchalismy smiechem dosyc regularnie, dawno nie widzialem takich pierdół. Paul Anderson w wywiadzie twierdził ze myslał 9 lat nad fabułą filmu, kurde kolo ma chyba gówno zamiast mózgu bo scenariusz jest całkowicie alogiczny, bezsensowny i po prostu głupi. Tak więc jedyny sposób to traktować to jak pastisz gatunku, poradnik jak nie kręcić filmów , komedie dla nastolatek i zapić na sali paroma piwkami, wtedy wchodzi całkiem nieźle ;)))

31.10.2004
00:49
[31]

Mnieteq [ SimRacer ]

Coy2k --> Nie uważam się za znawcę absolutnego
Ale obejrzałem już kilka (jeśli nie kilkanaście) filmów, przeczytałem trochę komiksów.
I wiesz co ? Na dal twierdzę, że Alen vs Predator to amerykańska kupa. Naciągnięta fabuła do granic możliwości, mająca na celu przyciągnięcie do kin jak największej ilości widzów.

Film widziałem i jestem mocno rozcarowany. Ni jak ma się do poprzednich części i jeszcze ponoć chcą robić sequel - miejmy nadzieję, że poprawią się troszkę :)

31.10.2004
00:50
[32]

Mnieteq [ SimRacer ]

garrett - mocno powiedziane, ale masz oczywiście rację. Lepiej tego nie można ująć :D

31.10.2004
00:53
smile
[33]

Coy2K [ Veteran ]

hmm imponujące, kilkanaście filmow i troche komiksow :) no coz ja juz obejrzalem pare tysiecy filmow, komiskow nie czytam bo wole ksiazki :)

31.10.2004
00:57
smile
[34]

kowalskam [ Nightmare ]

"Ludzie, czy wy nie znacie ich historii??
Przecież to predatorzy stworzyli alienów, za pomocą genetyki bo jak twierdzili nie mają zbyt dużo na świecie godnych przeciwników, a na coś przecież trzeba polować."
znalazłem to na pewnej stronce przy recenzjach predator 2 czy on mówi serio czy to żart? nigdy o tym nie słyszałem.

31.10.2004
00:59
smile
[35]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ja zaś właśnie po raz kolejny obejrzałem przed innym seansem trailer AvP i po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że film ominę szerokim łukiem... przynajmniej na ekranach kin :oP

31.10.2004
01:03
smile
[36]

CHESTER80 [ no legend ]

[mało zabawny mode on]

A co ma powiedzieć taki niewidomy, że ile filmów obejrzał, że ile komiksów i książek przeczytał ?

[mało zabawny mode off]

31.10.2004
01:07
[37]

astronom [ Pretorianin ]

Mnieteq --- > Powiedz mi , jaki film teraz nie jest robiony po to aby jak najwięcej ludzi poszło na niego a tym samym aby ludzie którzy go robili mieli jak najwięcej kasy... hę ? Wszystkie filmy idą na komercję, ludzie płacą i oglądają a tu przecież o to chodzi... KASA... Dla mnie film AVP nie był najlepszy ale z chęcią go obejrzałem . Jest za krótki i uważam że za szybko się akcja dzieje i bo tak naprawdę nie wiadomo a co chodzi... Przylatują predatorzy co 100 lat aby walczyć z aliensami. Niechcący pani alpinistka z magisterką od czegoś tam została odznaczona piętnem predatorów. Fabuła beznadziejna ale komputerówka walki Predatora z aliensem mi się osobiście podobała. Ale i tak bardziej podobał mi się Ja Robot. Acha i jeszcze jedno ... polubiłem predatorów... ;)

31.10.2004
01:11
[38]

kowalskam [ Nightmare ]

wszystkie żędy poza pierwszym i drugim były zajęte miałem ostatnie z tych na górze [poza tymi na dole] sala pełna!!

31.10.2004
01:16
[39]

Mnieteq [ SimRacer ]

astronom --> zgadzam się w 100%. Film ogląda się przyjemnie i łatwo. Sceny walki całkiem niezłe. Można by się przyczepić do pierwszej sceny kiedy to Predator walczył jakby miał sznurowadła związane i 100-kilogramowy plecak...

Czysta komercja lekko związana z gatunkiem :)

31.10.2004
09:31
smile
[40]

Misio-Jedi [ Legend ]


Dzieciaki, nie macie racji mówiąc że wszystko idzie w komercję wyłącznie. - popatrzcie na Kill Billa, kino - owszem - komercyjne, ale dobrze pokazuje że można zrobić film który spodoba się bezmózgowcom, ale przy tym i ludzie o wyrafinowanym guście też będą zadowoleni i każdy znajdzie coś dla siebie ;)
- Dla czego nie można było w ten sam sposób zrobić Van Helsinga, Kronik Ridicka, Mumii, Tomb Raidera itp ?

Zauważcie że filmy o Alienie i Predatorze są nierówne - jedne lepsze, inne gorsze:

- Alien (Obcy, ósmy pasażer Nostromo) - poprostu klasyka, kawał świetnego kina, zachwycił nie tylko miłośników gatunku. Uznany przez krytyków za wzorzec kina s-f. No i wyreżyserowany przez mistrza Riddleya Scotta.
Swojego czasu ten film był objawieniem, no ale trzeba wziąć poprawkę że film był w dużym stopniu prekursorem gatunku, powstał w czasach kiedy takich filmów właściwie wogóle nie było (wcześniej były tylko Planeta małp i Odyseja 2001)

- Aliens (Obcy, decydujące starcie) - Dla kogoś kto wcześniej widził jedynkę (jak ja) ten fim był rozczarowaniem, ale trzeba przyznać że potrafi przerazić i jest przyzwoicie zrobiony.

-Alien 3 - No poprostu kupa, kiła, syf. (Jak można było coś takiego nakręcić ?)

-Alien Resurrection (Obcy przebudzenie) - Nawet fajne, parę scen bym wywalił ale tak ogólnie może być.

-Predator - Co tu gadać - zajebisty film, klimacik w dżungli super, miłośnicy militariów mogą na tym filmie dostać orgazmu :) no i Arnold. Mogę tan film oglądać bez końca (podobnie jak Alien jedynkę)

-Predator 2 - Spodziewałem się że to będzie kupa i może właśnie dla tego nie byłem rozczarowany. Jednak bardzo brakowało Arnolda który przecież w jedynce nie zginął więc mógł się pojawić (zresztą gdyby nawet zginął to dla Hollywoodu żaden problem)

-Aliens vs Predator - ???

31.10.2004
10:01
smile
[41]

bG.Spook- [ Pretorianin ]

Jak dla mnie AvP bardzo mnie rozczarowal. Moze to za sprawa tego iz spodziewalem sie zabujczego polaczenia klimatow alien'a i predator'a oraz mrozacych krew w zylach scen. Osmiele sie powiedizec ze niezle s-f ale beznadziejny jako thriller.

31.10.2004
10:11
[42]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

Jak ktoś miał nadzieję, że ten film będzie połączeniem "Alien" i "Predator" to powodzenia życzę na dalszej drodze życia!

Stranger, kilkadziesiąt złotych za kino? Boję się zapytać gdzie mieszkasz.

31.10.2004
10:51
[43]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Dla kogoś kto wcześniej widził jedynkę (jak ja) ten fim był rozczarowaniem

Dla wielu, którzy widzieli jedynkę (na przykład dla mnie ;o)) druga część Obcego to jeden z nielicznych przypadków, gdy sequel jest lepszy od poprzednika. W kwestii części trzeciej i czwartej mam również diametralnie odmienne zdanie, ale to tylko pokazuje, jak rózne są ludzkie gusta... i dobrze :o)

31.10.2004
11:06
[44]

eJay [ Gladiator ]


Wczoraj obejrzalem Predka 2. Gorszy niz 1, ale i tak przyjemnsie sie go ogladalo (po raz kolejny:P). W Filmie rzadza 2 sceny: kiedy Glover podchodzi do lezacego Predatora i mowi mu "jestes brzydki jak...", a Predator otwiera oczy i dokancza "...motherf****". Druga scena rozgrwa sie na budynku, gdzie Predator trzyma policjanta za reke i mowi "oooppsss Shit happens..":D

Co do AvP...Jak mowilem, filmem jarac sie beda 11-12 latkowie, ktorzy nie ogladali Obcego ani Predatora wczesniej. Jak dla mnie film jest kicha i to okrutna, typowy 90-minutowy kicz, swietna okazja do zjedzenia popkornu i wypicia coli...Szkoda tylko, ze czynnosci te sa o wiele barziej interesujace od samego filmu...

31.10.2004
11:14
[45]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

stanson_ -->
"absolutnie sie nie zgadzam, moze masz po prostu uprzedzenia do sequeli. A może to po prostu kwestia gustu. "
raczej to drugie :) jedynka miala fajny klimacik, ktorego w sequelu wyraznie brakowalo

"IMHO gdyby nie było "dwójki", nie byłoby takiego rozmachu wobec Predatora. Zwroc uwage, ilu ciekawostek o nim mozemy sie dowiedziec z "dwójki". Gdyby była tylko "jedynka", info byłyby marne... "
hmm, od infa sa komiksy :) chociazby aliens vs. predator :) dwojka moze i duzo mowila, ale moim zdaniem zabraklo w niej wspomnianego klimatu... w jedynce Arnold walczyl o swoje zycie, w dwojce Danny Glover podejmuje prawie rownorzedna walke z Predatorem

"A tak wogóle to wolicie Obcego czy Predatora ? Ja zdecydowanie wolę Obcego. "
ja wole ludzi ;)

"Chciałem tylko obronić świetny film jakim jest Predator 2 -
Przeniesienie "polowania" do miasta było naprawde świetnym pomysłem, dzięki temu powstał naprawde orginalny sequel. Czeog się spodziewaliście? Że będzie powielony pomysł z dżunglą?
Co prawda sam dobry pomysł nie wystarczy, ale akurat w tym filmie realizacja również nie kuleje :)
Niektórzy poprostu z przyzwyczajenia mieszają z błotem każdy sequel, wypominając mu tylko kolejne odstepstwa od pierwowzoru.
Predator 2 nawet bardziej przypadł mi do gustu od częsci pierwszej, w obu częsciach panuje całkiem inna atmosferka."
ja akurat nie liczylem na to, ze w dwojce akcja bedzie rozgrywala sie w dzungli... tyle ze walki w miescie IMHO nie byly juz tak interesujace :) podobalo mi sie natomiast zakonczenie filmu

U.V. Impaler --> no, z 20zl :) chociaz osobiscie wole sobie kupic wersje DVD juz po premierze... a taki film prawie zawsze kosztuje 80-100zl

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-31 11:16:41]

31.10.2004
12:06
smile
[46]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

narzekacie jak stare baby :P
mi się film bardzo podobał: wartka akcja, ciekawe pomysły, czego chcieć więcej? - polecam każdemu miłośnikowi serii Alien i Predator

31.10.2004
12:14
[47]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

A ja stosunkowo niedawno obejrzałem AvP i teraz mogę się rzetelnie wypowiedzieć.
- Głupi dobiór miejsca. Co to ma być? Piramida na Antarktydzie!?
- Predatory były jakieś ślamazarne. Dwa pierwsze padły jak muchy, a ten trzeci w sumie też najbystrzejszy nie był. Rozumiem, że one dopiero się szkoliły, ale chyba uczyły się czegoś już wcześniej.
- Cykl rozwojowy Alienów trwał stanowczo zbyt krótko.
- Ta alpinistka zbyt dobrze radziła sobie z Alienami. Nawet Ripley tak nie robiła.
- Trochę nie podobała mi się ta hibernacja królowej, ale na to jeszcze można przymknąć oko.
- Ruszająca się piramida. - Debilne.
- Końcówka żywcem zerżnięta z Predatora 2.
No dobra, kilka plusów może i było, ale nieliczne.
+ Od biedy można wyobrazić sobie wyobrazić szkolenie Predatorów. Całkiem ciekawy pomysł, ale w filmie został przedstawiony w nieciekawy sposób.
+ Kilka interesujących rzeczy, jak np. światło przenikające kamuflaż Predatora.
+ Można zobaczyć Predaliena. :P

Ogólnie film na tle obydwu serii wypada dość słabo. Z sentymentu do poprzednich dałbym mu 5/10. (Gdzie kluczowym wyrażeniem jest "z sentymentu"). Właściwie głupie wstawki nie występowały tak licznie, ich było tylko kilka, ale ciągnęły się przez cały film. Można podsumować tak: dobry pomysł, słabe wykonanie.

31.10.2004
12:16
[48]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

I jeszcze jedno.
Kiedy na tą blondynkę wskoczył facehugger miała taką postawioną fryzurę. Kiedy z niej zszedł wciąż miała. Niezłego lakiru do włosów musiała uzywać. :P

31.10.2004
12:17
smile
[49]

*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]

Wczoraj leciał na TVP2 Predator 2 :)
tak się podekscytowałem, że obejrzałem też Alien Vs. Predator :D

Moim zdaniem film jest świetnie zrobiony i nie nudzi.
Najbardziej w filmie podoba mi się "wpspółpraca" Predatora z panią doktor ( chyba to była doktor ).

01.11.2004
10:42
[50]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Wczoraj (a właściwie dzisiaj, bo seans zaczął się o 0:30) obejrzałem AvP.

Film mi się podobał, nie wiem, czemu niektórzy tak na niego psioczą...I tak jak ktoś to już tu napisał...Nie patrzy się na ten film pod kątem Alienów i Predatorów (filmów), tylko pod kątem komiksu AvP stworzonego przez Dark Horse.

Głupi dobiór miejsca. Co to ma być? Piramida na Antarktydzie!?
Jak dla mnie dość sensownie to zostało wytłumaczone. Nie jestem archeologiem i geologiem...dla mnie to co na ten temat powiedzieli w filmie może być...

Predatory były jakieś ślamazarne. Dwa pierwsze padły jak muchy, a ten trzeci w sumie też najbystrzejszy nie był. Rozumiem, że one dopiero się szkoliły, ale chyba uczyły się czegoś już wcześniej
Szkolą się, ale posługiwać bronią. Walczą między sobą, nie na śmierć i życie, więc w starciu z takim przeciwnikiem jak Obcy nie mają żadnego doświadczenia. Zresztą chyba w komiksie nawet było powiedziane, że nieliczni przeżywają ten rytuał...

Ta alpinistka zbyt dobrze radziła sobie z Alienami. Nawet Ripley tak nie robiła
Tu bym nie przesadzał...w większości przypadków działała instynktownie...To właśnie w Ripley nagle nie wiadomo skąd obudziły się umiejętności komandosa i zbrojmistrza.

Ruszająca się piramida. - Debilne
Czemu debilne? Jakiś lepszy argument może. Jak dla mnie fajny pomysł. Urozmaica polowanie i cały rytuał.

Cykl rozwojowy Alienów trwał stanowczo zbyt krótko
No tu faktycznie można się przyczepić...

Z całego filmu najbardziej utkneła mi w pamięci chwila gdy ten gość był pokryty śniegiem i predator go zauważył i rozwalił, nawet w Predatorze1 było pokazane że gdy główna postać byłas pokryta błotem to predator go nie widzał, a tu widział :/
Gościu pokryty śniegiem tak czy inaczej wydzielał cholerne ilości ciepła i był na tle gruntu widoczny jak latarnia morska. U Arnolda sprawa wyglądała nieco inaczej, bo tam wokół było cieplej a i błotko niby zahamowało wydzielanie ciepła do atmosfery...:)

01.11.2004
11:10
[51]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gambit --->

"Jak dla mnie dość sensownie to zostało wytłumaczone. Nie jestem archeologiem i geologiem...dla mnie to co na ten temat powiedzieli w filmie może być... "
Wytłumaczenie może i miało sens. Tak samo jak fabuła Pojutrze miała jakiś tam sens. Ale jak dla mnie był on zawarty w bezsensie. Przecież Predatory potrzebowały ludzi, żeby hodować Drony, a skąd brali homo sapiens na Antarktydzie? Przecież kiedy ludzie stąpali po świecie Antarktyda już dawno odłączyła się od Australii i Półwyspu Indyjskiego.

"Szkolą się, ale posługiwać bronią. Walczą między sobą, nie na śmierć i życie, więc w starciu z takim przeciwnikiem jak Obcy nie mają żadnego doświadczenia. Zresztą chyba w komiksie nawet było powiedziane, że nieliczni przeżywają ten rytuał... "
Nie wiem, jak w komiksie, ale chociażby w grze AvP2: Primal Hunt Predatory walczą nie tylko z Alienami, ale również z wszelkiego rodzaju stworzeniami, które wcale nie ustępują miejsca Obcym.

Tu bym nie przesadzał...w większości przypadków działała instynktownie...To właśnie w Ripley nagle nie wiadomo skąd obudziły się umiejętności komandosa i zbrojmistrza.
Ripley raczej planowała swoje działania. To dzięki temu udawało jej się uchodzić z życiem. Komandosem - mutantem stała się dopiero w IV części.

Czemu debilne? Jakiś lepszy argument może. Jak dla mnie fajny pomysł. Urozmaica polowanie i cały rytuał.
No dobra, niezbyt się wysiliłem z tą wypowiedzią. Dla mnie coś takiego w filmie, gdzie występują Alieny i Predatory jest absurdem. Uważam, że to nie pasuje do klimatu. Gdyby w tej piramidzie były tylko pułapki (skojarzenia z Indiana Jones) to nie miałbym nic przeciwko. Ale jak na tak zaawansowaną technikę, to jeden z doktorków jakoś szybko odkrył całą tajemnicę budowli.

01.11.2004
11:17
smile
[52]

matisf [ X ]

Reasumując cały wątek nie opłaca się iść do kina i zmarnować ciężko zarobionych pieniędzy na ten film ? :)

01.11.2004
11:21
[53]

hohner111 [ DragonHeart ]

SOrry, nie czytalem calego watku, moze juz bylo ale sie wypowiem:

W predatorze 1 arnold byl pokryty błotem, cały...i go predator nie widzial bo bloto zatrzymywalo cieplo, a AvP koles byl caly w sniegu ale twarz mial nie w sniegu, co najwyzej przymarznieta :P Ale cialo wydawalo cieplo wiec...JEB :P

01.11.2004
11:23
[54]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Chwileczkę... Czy błoto zatrzymuje ciepło?

01.11.2004
11:34
[55]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mastif -->

Reasumując cały wątek nie opłaca się iść do kina i zmarnować ciężko zarobionych pieniędzy na ten film ? :)
Według mnie jednak się opłaca. Na kompie ten film straci sporo (jak większość filmów).

Mephistopheles -->

Przecież kiedy ludzie stąpali po świecie Antarktyda już dawno odłączyła się od Australii i Półwyspu Indyjskiego.
No tu punkt dla Ciebie (chyba, bo nie sprawdzałem :P), chociaż trzeba pamiętać o "niedobrowolnym" pozyskiwaniu nosicieli. To co pokazywano w trakcie filmu, to były chyba widoczki z innych świątyń, niekoniecznie tej z Antarktydy.

Nie wiem, jak w komiksie, ale chociażby w grze AvP2: Primal Hunt Predatory walczą nie tylko z Alienami, ale również z wszelkiego rodzaju stworzeniami, które wcale nie ustępują miejsca Obcym
No ale tu za źródłem powinien być jednak komiks, a nie gra. A w komiksie, to Obcy jest tą "podstawą" rytuału. Predatorzy walczą też z ludźmi, ale to przy okazji rytualnych polowań, jak ktoś im wlezie pod rękę i będzie się stawiał.

Ripley raczej planowała swoje działania. To dzięki temu udawało jej się uchodzić z życiem. Komandosem - mutantem stała się dopiero w IV części.
Ripley w jedynce działała instynktownie (niemal jak Pani Przewodnik). W dwójce już miała doświadczenie ze spotkania z obcym, ale tak czy inaczej budziły się w niej instynkta i umiejętności lepsze niż u tych Marines. To co napisałem o obudzeniu zdolniości, miałem wtedy na myśli np. złożenie giwery z miotacza i pulsacyjnej, a potem rajd na gniazdo, godny Rambo.

Dla mnie coś takiego w filmie, gdzie występują Alieny i Predatory jest absurdem. Uważam, że to nie pasuje do klimatu. Gdyby w tej piramidzie były tylko pułapki (skojarzenia z Indiana Jones) to nie miałbym nic przeciwko. Ale jak na tak zaawansowaną technikę, to jeden z doktorków jakoś szybko odkrył całą tajemnicę budowli.
No to tak naprawdę, to fakt odkrycia tajemnicy przez doktorka jest do bani. Jednak zmieniająca się piramida jest naprawdę dobrze pomyślana. To nie miało działać jak pułapki (śmiertelne, czy nie). Miało to urozmaicić i może utrudnić młodym Predatorom, polowanie. Zmienne i nieprzewidywalne (w pewnym stopniu) warunki. Każde polowanie wymagało innej taktyki.

Chwileczkę... Czy błoto zatrzymuje ciepło?
Pewnie nie tak do końca, ale może jakoś wchłaniało. No wiesz...tam dżungla, inne błoto, nie to co u nas. Ale tu chodzi o wyjaśnienie różnicy...Błoto = życie, śnieg = pa pa...

01.11.2004
11:35
[56]

matisf [ X ]

Gambit -> a na kinie domowym ?

01.11.2004
11:48
smile
[57]

Piotr64 [ Pretorianin ]

Ponoć na tym filmie publika w kinie rży tupie i gwiźdze! Nie zauważyłem! Po skończeniu całkiem smacznego popcornu i zimnej Pepsi błogo przysnąłem na tym gniocie roku! Tylko Uve Boll i jakaś jego wybitna produkcja może pobić AVP no ale już mamy listopad, więc chyba już nic gorszego nas nie spotka

01.11.2004
11:56
smile
[58]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Przeklejam moją recnzję z wątku o OBCYM:

... idąc do kina szedłem z wielkimi obawami, wiedziałem, że nie ma co liczyć na jakość zbliżoną do A1 czy A2 ale miałem nadzieję, że nie będzie, to całkowita kaszanka, no i ... rozczarowałem się pozytywnie. Pod warunkiem, że nie upieramy się by przerabiać AvP na A5 (chociaż nawiązania do oprzednich A są) film ogląda się całkiem dobrze, historia jest niezła (chociaż jak to u pana Andersona bywa dziury w całości są), postacie dosyć "wyraźne", efekty OK i jak dla mnie klimat jest niezły, aczkolwiek cały film pozostawia niedosyt, że można to było zrobić lepiej ! Ach i niestety muszę się zgodzić z garrettem, że najbardziej rozczarował mnie ogólny wizerunek Predatorów, to chyba nie Ci z którymi walczył Arni czy Glover, przede wszystkim za wolni i dosyć bezradni w starciu z alienami, a to pachnie świętokradztwem ;-) Hasło "ktokolwiek wygra ... my przegramy" powinno zostać zmienione na "ktokowliek wygra ... Predatorzy przegrają" Powiedzmy, że to jakieś słabe plemię, które do tej pory pastwiło się tylko nad ludźmi ;-) Mimo, że film mi się podobał, to szczególnie w przypadku ALIENÓW i PREDATORÓW wolałbym, aby temat w kolejnych odsłonach znalazł się w rękach kogoś z iskrą i natchnieniem, a nie tylko średnio uzdolnionego wyrobnika.
Tak czy siak dla fanów tematu film do zobaczenia w kinie.

01.11.2004
11:58
[59]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gambit --->

"No tu punkt dla Ciebie (chyba, bo nie sprawdzałem :P), chociaż trzeba pamiętać o "niedobrowolnym" pozyskiwaniu nosicieli. To co pokazywano w trakcie filmu, to były chyba widoczki z innych świątyń, niekoniecznie tej z Antarktydy. "
Ja też nie sprawdzałem. Z pamięci piszę. Ale dla mnie to wciąż wydaje się z lekka niedopracowane. Przecież wystarczyłoby przenieść miejsce akcji do jakiejś azteckiej wioski i od razu lepiej by to wyglądało.

"No ale tu za źródłem powinien być jednak komiks, a nie gra. A w komiksie, to Obcy jest tą "podstawą" rytuału. Predatorzy walczą też z ludźmi, ale to przy okazji rytualnych polowań, jak ktoś im wlezie pod rękę i będzie się stawiał. "
W każdym razie te Predatory w filmie zachowywały się, jakby pierwszy raz walczyły. Tym bardziej, że ginęły w sposób zupełnie niegodny wojownika. 2 pierwsze właściwie zostały zabite przez własną głupotę. Kto to wymyślił, żeby stać w miejscu i patrzeć się na Aliena, kiedy ten otwiera pysk!?

"Ripley w jedynce działała instynktownie (niemal jak Pani Przewodnik). W dwójce już miała doświadczenie ze spotkania z obcym, ale tak czy inaczej budziły się w niej instynkta i umiejętności lepsze niż u tych Marines. To co napisałem o obudzeniu zdolniości, miałem wtedy na myśli np. złożenie giwery z miotacza i pulsacyjnej, a potem rajd na gniazdo, godny Rambo."

Czy ja wiem... Upgrade'owania broni mogła się nauczyć już wcześniej. Nie wiemy jak wyglądało jej życie, zanim została wcielona do załogi. Mogła np. przejść trening wojskowy. Stąd nauczyłaby się posługiwać bronią. A w dwójce właściwie nic by nie zrobiła bez załogi i Bishopa.

"No to tak naprawdę, to fakt odkrycia tajemnicy przez doktorka jest do bani. Jednak zmieniająca się piramida jest naprawdę dobrze pomyślana. To nie miało działać jak pułapki (śmiertelne, czy nie). Miało to urozmaicić i może utrudnić młodym Predatorom, polowanie. Zmienne i nieprzewidywalne (w pewnym stopniu) warunki. Każde polowanie wymagało innej taktyki. "
Wg mnie to jednak nie pasuje do stylu Predatorów. Budowla wyglądała zupełnie inaczej, niż np. ich statek. Nie było tam tego klimatu, co pod koniec Predatora 2.

Piotr64 ---> Aż do tego stopnia bym się nie posunął. Porównywać jakikolwiek film do czegokolwiek, co stworzył "ulubiony reżyser wszystkich graczy", to stanowcza przesada. Nawet ostatnie części Piątku Trzynastego (łącznie z dziewiątą!) to arcydzieła w porównaniu z filmami Uwe Boola.

01.11.2004
12:53
[60]

Drackula [ Bloody Rider ]


No obejrzalem film i co? I calkiem dobry. Najwazniejsze to nie przekladac tego na komiks, bo zaraz znajada sie malkontenci jak bylo w przypadku wladcy pierscieni. Film ma swoja fabule, calkiem niezla a to ze nie do konca zostaly wykozystane mozliwosci to juz inna sprawa. Film w stosunku do fabuly troszke za krotki ale moze to wynikalo z niewystarczajacego budzetu? Badz co badz my maluczcy tego wiedziec nie bedziemy.
Fabula---> Predator mysliwy, obcy zwierzyna, czlowiek niezbednik. Predatorzy nauczli ludzi budowac swiatynie i pewnie innych kilku rzeczy w zamian za skladanie ofiar, wiadomo jakich. z tego co doktorek wyczytal to cos im sie wymsknelo spod kontroli i efekty widzielismy, wielkie bum. Swiatynia na wyspie, to jedna z wielu co wiecej dzialajaca jak sie przekonalismy. trzeba zalozyc ze predatorzy jako cywilizacja wyzej rozwinieta zna wiecej planet i pewnie takich miejsc maja znacznie wiecej bo o ile fabula mowila poprzenia ekipa ludzi byla na wyspie wiele lat temu i zaginela w niwyjasnionych okolicznosciach. Czyli obecna ekipa badawcza to takze zwabieni ludzie jednak tym razem ci pasjonaci lub nie pokrzyzowali plany predatorom i widzielismy co sie dzialo. To ze krolowa zostala obudzona bo tak dlugiej nieobecnosci nie powinno dziwic, wszakze jest to gatunek przystosowany do ekstremalnych warunkow, vide polanie obcego wrzacym metalem i nic.
Ruszajaca sie swiatynia jak najbardziej fajny pomysl jako labirynt do polowania i to taki gdzie zadna ze stron nie zna sciezek.predatorzy byli slamazarni jak to ktos zauwazyl ale wezmy pod uwage ze to nawet nie byli jeszcze wojownicy. to byla inicjacja, oni mieli dopiero dostac swoja bron i polowanie mialo sie zaczac. ten kto by przezyl bylby dopiero wojownikiem przyjetym w szeregi.
Owszem film nie uchronil sie prze bledami wiekszymi lub mniejszymi. Szybki rozwoj obcych byl prawdopodobnie podyktowany warunkami filmu i szybka akcja ale to bylo pewnie dzialanie zamierzone. Ciezko by bylo wymieniac wszystkie bledy. Jeden oczywisty blad (o ile to blad) to ten kwas obcych, zeby kamien tak szybko i tak poteznie byl zarty przez ta substancje to az mnie zatkalo, toz ja nie znam zadnej substancji ktora by nawet ulamek tego potrafila :).
Aha odnosnie arnolda i blota. Temperatura w dzungli to okolo 30 stopni (noc) cialo czlowieka ~37, wiec jaesli oblozyl sie tym blotem to faktycznie taka mala roznica teperatur powinna zaniknac. wezmy gliniany garnek, w srodku mamy wrzatek a na zewnatrz jest ledwie cieply - slae przewodnictwo cieplne.




01.11.2004
13:29
[61]

Aen [ MatiZ ]

Nie moge w ogole pojac, dlaczego niektorzy porownuja AVP do filmow o Predatorze i Alienach...to tylko dowodzi, jak slaba wiedze maja na ten temat, a jak bardzo chca pokazac, ze moga juz z tego chyba doktorat miec. Film to adaptacja komiksu- Pokazujacego walke, dlugie dialogi o niczym i akcje- I w takim wymiarze wedlug mnie doskonale sie sprawdzil. Nie ma (Oprocz kosmitow, oczywiscie) ZADNEGO zwiazku z filmem

01.11.2004
13:53
[62]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Mephistopheles -->

W każdym razie te Predatory w filmie zachowywały się, jakby pierwszy raz walczyły. Tym bardziej, że ginęły w sposób zupełnie niegodny wojownika. 2 pierwsze właściwie zostały zabite przez własną głupotę.
Bo taka jest prawda. Walczyły po raz pierwszy i popełniały błędy jak każdy żółtodziób. Spotkały się z takim przeciwnikiem po raz pierwszy.

Czy ja wiem... Upgrade'owania broni mogła się nauczyć już wcześniej. Nie wiemy jak wyglądało jej życie, zanim została wcielona do załogi. Mogła np. przejść trening wojskowy. Stąd nauczyłaby się posługiwać bronią
Przypominam, że to Hicks uczył Ripley jak posługiwać się karabinem pulsacyjnym (tak się to chyba zwało). Ta "lekcja" trwała jakieś 10 minut. Co do jej życia wcześniej, to w jedynce i dwójce, są chyba momenty, gdzie dość dokładnie poznajemy co Ripley umie, z czego ją szkolono. Ani słowa o przeszkoleniu wojskowym, czy nawet pseudowojskowym.

Wg mnie to jednak nie pasuje do stylu Predatorów. Budowla wyglądała zupełnie inaczej, niż np. ich statek. Nie było tam tego klimatu, co pod koniec Predatora 2.
Bo to ma być inne. Tak jak napisał Drackula. Statek, to statek, a rytualne pole walki, to zupełnie co innego. To labirynt, którego w dodatku nie da się nauczyć.


Piotr64 -->

Ponoć na tym filmie publika w kinie rży tupie i gwiźdze! Nie zauważyłem! Po skończeniu całkiem smacznego popcornu i zimnej Pepsi błogo przysnąłem na tym gniocie roku! Tylko Uve Boll i jakaś jego wybitna produkcja może pobić AVP no ale już mamy listopad, więc chyba już nic gorszego nas nie spotka
Ja tego też nie zauważyłem...pewnie na filme byli normalni ludzie, a nie banda nawalonych małolatów.
Co do Uwe Bolla, to też uważam, że przesadzasz. Wczoraj widziałem dwa inne filmy i jeden BYŁ gorszy niż AvP, a nie był Uwe Boll'a. Ten gorszy film, to Resident Evil 2.
Co do określenia AvP mianem gniotu, to wybacz...ale jeżeli faktycznie zasnąłeś i tym samym nie widziałeś całego filmu, to nie powinieneś się wypowiadać...

01.11.2004
14:05
[63]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Mephistopheles --> Jeszcze jedno w temacie piramidy. Ty patrzysz na nią, jako widz. A popatrz jako Predator. Ona nie ma być klimatyczna. Ona ma być funkcjonalna. Ma spełniać określoną rolę, w określonym momencie. I tak właśnie została zbudowana. Tam nikt nie miał podziwiać wnętrz, czy napawać się klimatem. Tam mają toczyć się rytualne polowania. To ma być środowisko...nie wystawa :)

01.11.2004
16:39
[64]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gambit --->

"Bo taka jest prawda. Walczyły po raz pierwszy i popełniały błędy jak każdy żółtodziób. Spotkały się z takim przeciwnikiem po raz pierwszy. "
Ale chyba nie wysłaliby oddziału zupełnie początkujących na pierwszą walkę z takimi przeciwnikami, jak Alieny. Czegoś te Predatory musiały się wcześniej nauczyć.

"Przypominam, że to Hicks uczył Ripley jak posługiwać się karabinem pulsacyjnym (tak się to chyba zwało). Ta "lekcja" trwała jakieś 10 minut. Co do jej życia wcześniej, to w jedynce i dwójce, są chyba momenty, gdzie dość dokładnie poznajemy co Ripley umie, z czego ją szkolono. Ani słowa o przeszkoleniu wojskowym, czy nawet pseudowojskowym. "
Coś tam już pewnie umiała. Nie tylko Alieny czychają na ludzkie życie. Mogła już spotkać się z czymś podobnym )lub słyszeć o czymś takim) wcześniej. A wracając do połączenia pulse riffle'a i miotacza ognia, to IMHO było raczej zaplanowane działanie, o którym mówiłem.

"Bo to ma być inne. Tak jak napisał Drackula. Statek, to statek, a rytualne pole walki, to zupełnie co innego. To labirynt, którego w dodatku nie da się nauczyć. "
Niby tak, ale chyba nie do końca spełniał swoją rolę, skoro grupka ludzi poruszała się w nim w miarę swobodnie. No, przynajmniej do momentu, aż wszyscy poza panią doktor zginęli.

"Ty patrzysz na nią, jako widz. A popatrz jako Predator. Ona nie ma być klimatyczna. Ona ma być funkcjonalna. Ma spełniać określoną rolę, w określonym momencie. I tak właśnie została zbudowana. Tam nikt nie miał podziwiać wnętrz, czy napawać się klimatem. Tam mają toczyć się rytualne polowania. To ma być środowisko...nie wystawa :) "
Racja, ale to nie przypomina w ogóle tego, z czego słyną Predatory. Ale patrząc na to z punktu widzenia Predatora, jak sugerujesz, wciąż nie wygląda to ciekawie. Bo takie warunki polowania są o wiele trudniejsze, niż dźungla, czy miasto. A w takie miejsca żółtodziobów nie powinno się wysyłać.

01.11.2004
16:48
[65]

Drackula [ Bloody Rider ]

Mephistopheles----> ale przeciez to miesjce sie aktuwowalo dopiero w moemencie wziecia broni ze skrytki, ktora byla wlacznikiem. I poza tym troszke mylimy pojecia. Ludzie pchali sie na polnoc, ku wyjsciu natomiast zadaniem predatorow bylo wyeliminowanie obcych a nie ucieczka z piramidy. Poza tym oni nie byli tam wyslani do walki tylko na odbycie inicjacji. TO tak jak w jakims klanie murzynskim, mlodziency byli wysylani na misje doroslosci, przezyli to stawali sie wojownikami, nie to znaczylo ze nie byli godni aby wstapic do spolecznosci wojownikow. To samo jest u predatorow, owszem pewnie byli szkoleni ale dopiero walka na smierc i zycie da im prawo aby szczysic sie mianem wojownika. A to ze zgina nie zmieni nic w ich spolecznosci. Zauwaz porownanie rysow twarzy, ten jeden wygladal na golowasa w porownani z szefem z koncowki filmu.

Swoja droga ciekawe kiedy bedzie 2 i co spowodowalo taka nagla mutacje.

01.11.2004
16:53
[66]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Mephistopheles --> W temacie żółtodziobów...Musisz wiedzieć kilka rzeczy:

1. To polowanie, to rytuał przejścia, pierwsza PRAWDZIWA walka młodych Predatorów. Wcześniej oczywiście uczyli się, ale tylko używania broni. Walczyli "na niby" z "instruktorami" i między sobą. To tak jakbyś na kursie prawka wyjechał na miasto, a wcześniej jeździłeś tylko po pustym parkingu. Niby umiesz jeździć, ale to nie to samo...prawda.

2. Warunki polowania faktycznie trudniejsze, ale dlatego, że to ma wyselekcjonować tych, którzy naprawdę są godni miana wojownika, a nie jakichś pierwszych lepszych łapsów. Jeżeli przeżyją rytuał, to w normalnych warunkach też dadzą sobie radę.

3. Faktycznie jest tu jedno przekłamanie (niedociągnięcie). Na rytualne polowanie, wyruszali również weterani (zwykle trzech), aby pilnować młodzieńców. Tu zabrakło tych weteranów.

01.11.2004
16:53
[67]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Drackula ---> Tylko, że te Predatory najwyraźniej były bardzo słabe lub też przeciwnicy okazali się o wiele silniejsi od nich. Gdyby ciągle się to zdarzało, to żaden Predator nie chodziłby już po świecie.

01.11.2004
16:56
[68]

MAROLL [ Legend ]

Trzech Predatorów na rój Alienów nue możliwe:) fajnie by było jakby chociaż 10 przysłali

01.11.2004
16:57
[69]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Mephistopheles --> Były słabe...i owszem. Tylko ktoś im główną broń podwędził...czyż nie. Chociaż z drugiej strony, rytualne polowanie powinno chyba być prowadzone bez shoulder cannon'ów

01.11.2004
17:00
[70]

Gambit [ le Diable Blanc ]

MAROLL --> Nie na RÓJ, a na pięć sztuk. Tak by to wyglądało, gdyby rytuał przebiegł planowo. W dodatku mieliby przy sobie Shoulder cannon'y, co wydatnie zwiększyłoby ich (Predatorów) szanse.

01.11.2004
17:01
[71]

Drackula [ Bloody Rider ]


Mephistopheles----> zauwaz ze Predator to lowca ale nie przystosowany w pelni do tego biologicznie ( w sensie porownania z obcym, ktory jest chodzaca maszyna do zabijania i ranny nawet smiertelnie wciaz jest grozny) z tego tez powodu musi miec przy sobie arsenal broni. Owszem aby zdobyc trefeum musi skubanca zabic bronia biala ALE co jesli jest przewaga i to miazdzaca? I wlasnie tu wyszkoleni rekrui sie pogubili, zostali pozbawienie swojego glownego atrybutu, broni automatycznej (ze tak to nazwe). Zauwaz ze ostatni predator byl bardzo dobry i gdyby nie krolowa.....
Wiem wiem, byl tak dobry ze mimo zabicia krolowej musial zginac. Powiedzmy ze przez wiare w swoje mozliwosci oraz lekcewazenie przeciwnika, bo jak to inaczej nazwac.

01.11.2004
17:03
[72]

Drackula [ Bloody Rider ]

Gambit ---> 6 sztuk :) I jak napisalem aby zdobyc trofeum musil upolowac gada recznie a wstarciu 1:1 widzielismy co sie dzieje oraz ze predator byl w stanie tego dokonac bez shoulder canona. Jednak ta bron zapewniala mu szanse przetrwania bo gdzie alienow kupa to i predator dupa.

01.11.2004
17:09
[73]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Gambit ---> Shoulder cannony służą jako broń do inicjacji polowania czy jako nagroda? Bo gdyby Predatory miały ich używać w walce z Alienami, to te drugie nie miałyby najmniejszych szans. Przynajmniej w normalnych warunkach.

Drackula ---> Królowa to swoją drogą. Mnie tylko dziwi, że Predator, który miał tysiąc innych spraw na głowie zdjął maskę, żeby się naznaczyć. Wtedy skoczył na niego facehugger i siłą rzeczy żółtodziób musiałby pożegnać się z tym światem.

01.11.2004
17:15
[74]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Mephistopheles --> Jako nagroda. Ale również broń służąca ochronie życia. Gdyby Predator wytłukł Shoulder Cannon'em Obcych na rytuale, to nie mógłby się naznaczyć, a więc rytuał zakończyłby się niepowodzeniem. Tak czy inaczej. Predator MUSIAŁ utłuc przynajmniej jednego Obcego wręcz, a resztę mógł wystrzelać jak kaczki (o ile kumple już swoje zrobili, albo gryźli piach)
Co do tego nzanaczenia, to pamiętaj. Oni właśnie po to tam byli. Aby zostać naznaczonymi. Dla niego w tym momencie była to najważniejsza sprawa. Z drugiej strony nie pomyślał chłopak i nie zabezpieczył tyłów.

01.11.2004
17:55
smile
[75]

matisf [ X ]

film tragedia brak mi słów :|

01.11.2004
18:01
[76]

Drackula [ Bloody Rider ]


matisf-----> takie bogate w slownictwo wypowiedzi sa poprostu podstawa do dyskusji :/ Skoro nie chcialo IC sie nic pisac to po co wogole zaczynales? Jesli nadal ppodtrzymujesz swoje zdanie to moze rozwin swoje mysli co by inni mogli je takze pozanac a nie tylko skrywasz je gdzies w swojej glowie. A moze nic nie masz wiecej do powiedzenie? Skoro tak to zaprawdy, powinni Toba zastapic filowych recenzentow.

01.11.2004
18:11
smile
[77]

matisf [ X ]

Drackula ->> Moja wypowiedz jest wełni zrozumiała, oglądnąłem film, wyciągnąłem wnioski i podzieliłem się swoim zdaniem, nie zamierzam argumentować tego żaden sposób, ponieważ i tak to nie zmieni mojego zdania o filmie jak i Twojego po za tym większa część rzeczy była już poruszona w tym wątku. Nie zaczynałem dyskusji, to był monolog wyrażenie swojej opinii, chcesz się kogoś po czepiać spróbuj z tramwajem !

01.11.2004
18:41
[78]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mastif --> No ale jak widzisz, zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy tego filmu jakieś konkretne argumenty podają. Takie stwierdzenie jak Twoje, jest z cyklu "lepiej nic nie pisać, niż coś takiego". Jak sam napisałeś, jakieś wnioski wyciągnąłeś...w świetle Twojej "opinii" jestem ciekaw tych wniosków.

01.11.2004
18:54
smile
[79]

matisf [ X ]

Krótko
nudny, bez specjalnej fabuły, nawet w momentach śmieszny
[spoilery]
gość czyta cała historie z hieroglifów :| jaaaaaa, Predator walczy razem z człowiekiem hmmm
[end spoilery ]
bardzo przewidywalny
i co więcej mogę napisać skora sam opisałeś cały film :| nie zważając w tym na tych którzy go jeszcze nie widzieli
bez klimatu ...
resztę sobie dopowiedz sam!
Żeby go skrytykować dobrze, musiałbym przytoczyć praktycznie wszystkie argumenty które już padły a po co ?
Po za tym mój czas jest cenny !

02.11.2004
17:31
[80]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Ciekawostka. (Średnio związana z tematem)
Pod taką nazwą wyświetlają AvP w rosyjskich kinach. :)
Czużoj vs. Hiszcznik

06.11.2004
22:05
smile
[81]

cycu2003 [ Senator ]

WARNING:Spojlery
No musze powiedziec ze oczekiwalem od tego filmu nieco wiecej,akcja wlasciwie zaczyna sie dopiero okolo 50 minuty(droche dlugi wstep),potem nawet fajnie sie nawalaja,tylko ze to nie jest ten sam obcy,w filmach z serii Alien by widac co sie dzieje z ludzmi a teraz porywa je gdzies w sufit i tylko slychac jakies krzyki(gdzie klimacik,moze troche horroru chociarz),a na koniec predator i czlowiek zostaja przyjaciolmi...no to ludzie !!!bez przesady,aha i tylko czekalem na koncowke (wiedzialem ze jest jeszcze jeden obcy :)

06.11.2004
22:18
[82]

Aen [ MatiZ ]

eee...ludzie, nie wypowiadajcie się jeśli nie wiecie! Film jest na podstawie komiksu, w którym nie dość że kobieta staje po jednej stronie z predatorami, to jeszcze (o zgrozo!) przyłącza się do ich klanu i leci w kosmos...Więc motyw z "sojuszem" w przypadku wielkiego zagrożenia był, wg. mnie i sądze ludzi znających to, na czym film był oparty, dobrym posunięciem

06.11.2004
22:20
smile
[83]

cycu2003 [ Senator ]

dupa,
film nie jest na podstawie komiksu ,scenariusz jest prawie niezaleznie napisany

06.11.2004
22:34
smile
[84]

Dunkan Mlodszy [ Majonez Kielecki ]

Aen --> z tego co pamietam, to ta kobieta nie poleciala w kosmos...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.