GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1287

29.10.2004
17:13
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1287

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszą karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-29 17:13:22]

29.10.2004
17:14
smile
[2]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

tygrysku, zjedz obiad i nie podkradaj Karczmie "K" ;P

29.10.2004
17:15
smile
[3]

anianella [ Pretorianin ]

weekendowo zjadłes K Tygrysie

29.10.2004
17:16
smile
[4]

tygrysek [ behemot ]

co wy opowiadacie :)
ja wszystko dobrze widzę :)

29.10.2004
17:16
[5]

Lechiander [ Wardancer ]

bzzzzzzzzzzzzzz :-)))

Jakie K???

29.10.2004
17:17
smile
[6]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

tygrysku --> Khmmm, zwróciłeś czy to całkiem nowe "K"? :>

[tłumaczenie specjalnie dla Lecha] W oryginale było "arczma" :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-29 17:15:25]

29.10.2004
17:17
smile
[7]

tygrysek [ behemot ]

tamto K było lekko zboczone, dlatego wymieniłem na nowe :)

29.10.2004
17:18
smile
[8]

anianella [ Pretorianin ]

<---Tygrysie to K już nie jest takim zwykłym K :p

29.10.2004
17:19
smile
[9]

anianella [ Pretorianin ]

edit: cd... i tez moze być zboczone

29.10.2004
17:19
smile
[10]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

tygrysku, na bardziej zboczone? Bo generalnie zamiast postu ostatnio ciągle rozpusta :)

29.10.2004
17:19
smile
[11]

Lechiander [ Wardancer ]

Tygrys ---> Jakby tu nikogo zboczonego nie było! :-)

29.10.2004
17:20
smile
[12]

anianella [ Pretorianin ]

Lech-->uderz w stół ...!! :D

29.10.2004
17:22
smile
[13]

tygrysek [ behemot ]

nic co jest na K nie jest zwykłe ... a tamto K było tak bardzo zwykłe jak zwykłe może być :)


Lechu --> jesteś zboczony ?? ;)

Meghan --> bo głodny jestem i wszystko mi się ze seksem kojarzy :)

anianella --> ja się nie znam :) jestem perwersyjnie zboczony i zwykłe K, nawet lekko zboczone jest dla mnie normalne :)

29.10.2004
17:24
smile
[14]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

tygrysek --> Spójrz na mój pierwszy post :) I zamiast kudłacić się wewnętrznie zrób Ty sobie coś do jedzenia :)

29.10.2004
17:25
smile
[15]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechu--> Na morskie rybki poluje się nie haczykiem a siatką, najlepiej pełną przynęty ;))

29.10.2004
17:25
smile
[16]

anianella [ Pretorianin ]

Tygrysek--> a ja sie znam :p wszytko co tu powstaje jest niezwykłe :p :-)))

29.10.2004
17:26
smile
[17]

tygrysek [ behemot ]

właśnie jestem Meghan po obiadku :)
żeby to się dało oralnie załatwić to byłbym już najedzony :)

29.10.2004
17:26
smile
[18]

tygrysek [ behemot ]

anianella --> tak samo jak Ty i ja :)

29.10.2004
17:27
smile
[19]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Skorośmy tacy zboczeni, to dowcip otrzymany mailem zapodaję :)

Prezydent Rosji udał się z wizytą do USA. Po oficjalnej części postanowił zakosztować uroków nocnego życia. Założył okulary, perukę, przykleił wąsy i wymknął się ze swoim kierowcą na miasto. Znaleźli szybko jakiś burdelik, kierowca został w samochodzie i czeka.
Po powrocie pyta:
- I jak było panie prezydencie?
- A idź w cholerę! Wszystkie dziwki mnie tu znają. Próbowałem z trzema i za każdym razem musiałem uciekać bo mnie rozpoznały.
- Jak to!? Niemożliwe! Może tylko się panu wydawało...
- Wydawało? Z każdą było tak samo. Na początku takie tam barabara, a gdy już miałem przejść do konkretów to zaczynały się drzeć: Put in! Put in!

29.10.2004
17:28
smile
[20]

anianella [ Pretorianin ]

otóż to :D zostawilam Ci wniosek do wymyślenia :-))) z logiki (też ) piątka z plusem :p

29.10.2004
17:28
smile
[21]

tygrysek [ behemot ]

<-- Meghan

29.10.2004
17:29
smile
[22]

tygrysek [ behemot ]

anianella --> a co trzeba zrobić, żeby mieć szósteczkę* ??

*są jeszcze takie oceny??

29.10.2004
17:30
smile
[23]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

tygrysek --> Nie otwierać butelek zębami, nie rozgryzać orzechów... wtedy nawet niejedna szósteczka będzie ;P

29.10.2004
17:34
smile
[24]

anianella [ Pretorianin ]

Tygrys --> * są :-) ale wiesz na szósteczkę to sie to na forum nie nadaje :p nawet na to "niezboczone" ;-))

29.10.2004
17:36
smile
[25]

tygrysek [ behemot ]

szósteczka jest do wyrwania i pójdzie do piachu 10'tego :(


a teraz idę wreszcie odpalić DD

29.10.2004
17:38
smile
[26]

tygrysek [ behemot ]

anianella --> idę sobie zagrać teraz, więc czekam na informacje na mail'a jeśli to nie jest na forum :)

tygrysek małpeczka data.pl


hihi :)

29.10.2004
17:47
smile
[27]

Lechiander [ Wardancer ]

anianella ---> I kto to mówi? :-P

Tygrys ---> Ja jestem spaczony. :-)

Kargulena ----> Aha! A na jaką przynętę najlepiej? :-)

29.10.2004
17:48
smile
[28]

Lechiander [ Wardancer ]

Tygrys ---> Ty też masz dzisiaj inicjację z DuDusiem? ;-))

29.10.2004
17:51
smile
[29]

anianella [ Pretorianin ]

Lechu --> no właśnie kto ?/ :p mi sie zdawało, że słychac glos z lasu jak nic :p

29.10.2004
17:56
smile
[30]

Lechiander [ Wardancer ]

anianella ---> A Ty co? Czerwony Kapturek? Wilka szukasz? ;-))

29.10.2004
17:59
smile
[31]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechu--> Najlepiej dużo uśmiechu ;)

29.10.2004
18:14
smile
[32]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Podoba mi się podryw na DuDusia. Ja mogę powiedzieć: Chodź, pokażę ci mój Miecz Królewski.
:D

29.10.2004
18:18
smile
[33]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ja zaraz zaczynam spozywanie potionow z serii "mniejszy element basniowy" :-))

29.10.2004
18:19
smile
[34]

Lechiander [ Wardancer ]

Piotrasq ---> He he he, też mi się spodobało. Wypróbuję, przy najbliższej okazji. :-)

29.10.2004
19:02
smile
[35]

Mysza [ ]

Ufff... męczące troszkę to łażenie od wieśniaka do kupca, od kupca do wieśniaka i tak z 5 razy... :P :D

A ja żeby nie przerywać tego weekendowo-orgiastyczno-DuDusiowego klimatu, wkleję tylko na potrzeby nowej tabelki mojego buhatyra i zmykam sesju prowadzić... trzymajcie sie smoczki kochane... znaczy, tfu... DuDusie! :D

Karguleno --> A to taaaaakaaaa rybka!! :D

Lechu --> Zamiast kuszyć, lepiej sieć zacznij pleść... no dobra... trzy po trzy też możesz, jeśli masz ochotę... :P :D

Piotrasq --> Megaloman... :> :P :D

Tigre --> Zawsze połykasz? Literki znaczy? :P :D

Rothon --> Tylko nie przedawkuj, bo bez scrolla z Większym Leczeniem nie paradiosz... :P :D

Meg --> Ooo! To się dopiero rozkuszna kuszycielka znalazła... :P :D


A podryw na DuDusia fajna rzecz... "A teraz będę Cię pałaszował, skarbie..." :D

Znik!

29.10.2004
19:25
smile
[36]

Anikas [ Konsul ]

Karczmę weekendową witam,
już ja widzę co tu się będzie działo ...skoro każdemu w rączki DD się wplątało:-))

29.10.2004
19:27
smile
[37]

Lechiander [ Wardancer ]

Hej Anikas!

A Ty nie łupiesz?

29.10.2004
19:34
[38]

Anikas [ Konsul ]

Lechi-->> kupiłam już ale nie mam czasu..... wróciłam z pływalni....muszę pakować walizkę , jadę na wschód po drodze pomacham rothonowi- oczywiście w myślach, ale korciło mnie trochę co u was i wpadłam na chwileczkę .....uśmiechnąć się do karczmiujących i piwsko przy DD pijących:-))))

29.10.2004
19:42
[39]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja nie piję... :-(((
Ale i tak miło. :-))

29.10.2004
19:45
smile
[40]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

A mnie DD zmęczyło. Ale zrzucam to na karb fatalnego samopoczucia.

29.10.2004
19:51
smile
[41]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)
Swoje DD oddałem Kanonowi, a jego zmęczyło :) To ja nawet nie zaczynam... zbyt mi wymagania wzrosły co do zwrotów akcji w fabule :))) I nie ma MG ? łeeee.... :P

a dziś zrobię zwrot akcji i pójdę po wódkę do piwa :P

29.10.2004
20:02
[42]

Lechiander [ Wardancer ]

No to teraz na mnie czas przyszedł skopać tyłek DuDusiowi! :-)

29.10.2004
20:06
smile
[43]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Des ----> jakbyś mógł to weź dla mnie pavulon

29.10.2004
20:17
[44]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Nie dorosłem do swych lat
Masz mnie za nic, dobrześ zgadł
Jak tak można? - pytam was
Tyle lat marnować czas
Nauczyłem w życiu się
Paru rzeczy - wszystkich źle
Ale moją dróżką idź
Gdy się już nie daje żyć

La, la, la, la - wszystko prostsze, gdy się śpiewa i gra
La, la, la, la - gdy po szklance koniak spływa jak łza
Gdy toczy noc wszystkich godzin ciemnych zdrady i zła
A w sercu już zamiast krwi tylko popioły i kurz,
tylko popioły i kurz
La, la, la, la, - wszystko prostsze, gdy się śpiewa i gra
La, la, la, la - gdy po szklance koniak płynie jak łza
Gdy toczy noc wszystkich godzin ciemnych zdrady i zło
I kiedy dłoń ściska szkło, w którym przez płyn błyska dno

Inni zawsze wiedzą, co
Jak, dlaczego, gdzie i kto?
Komu wziąć, a komu dać
A ja nigdy, kurwa mać
A już nie daj Boże, gdy
Jakaś się spodoba mi
Zamiast brać bez zbędnych słów
Plączę i się kończę znów

La, la, la, la - wszystko prostsze, gdy się śpiewa i gra
La, la, la, la - coż, że wszyscy są mądrzejsi niż ja
Mieć, co się chce, można tylko, kiedy przegra się grę
A w sercu już zamiast krwi tylko popioły i kurz,
tylko popioły i kurz
La, la, la, la - wszystko prostsze kiedy ciebie się ma
La, la, la, la - po kieliszku koniak płynie jak łza
Cóż, że wszyscy są mądrzejsi niż ja
Utopi noc naszych godzin zimnych zdrady i zło
Bądź ze mną, bo w mgle lat zginie nam "la, la" - słuchaj to


S.S

29.10.2004
21:56
smile
[45]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Jestem po paru elementach bśniowych. W tym po średnim eliksirze "Szampanskoje".
Idę do DuDusia.

29.10.2004
23:09
smile
[46]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ręka nie ta. Idę spać.

30.10.2004
01:07
smile
[47]

Deser [ neurodeser ]

reka dawno martwa :) Tylko, ze ja mam jakąś cholerną subordynację i pszę nawt w stanie kiedy leże normalnie... to jakaś kurna zaraza... oddam pokój tylko niech mnei ktoś wyleczy...

30.10.2004
01:21
smile
[48]

lizard [ Generaďż˝ ]

sie ma gnomie pierzasty

30.10.2004
09:54
smile
[49]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Matkooo, ale mnie leb... nawet tabelki nie moge zrobic. Nic toooo... wydobrzeje :-))

30.10.2004
11:12
smile
[50]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Najnowsze osiągnięcie ===============>
Przez parę dni nic się nie zmieni, bo nie będę miał czasu.

30.10.2004
11:19
smile
[51]

Lechiander [ Wardancer ]

Bryyyyyy... *zieeeeeeeeeeeeeeeeeeeew*

Gra ktoś łotrem? Facetów się pytam. :-P :-)

30.10.2004
11:21
smile
[52]

Szenk [ Master of Blaster ]

Mam pytanko odnośnie DD: w Farmlandzie jest strefa kwarantanny. Da się tam jakoś dostać? A jeśli tak, to w jaki sposób, i czy w ogóle warto tam zaglądać?

30.10.2004
11:27
smile
[53]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dobra, ok. 17:00 zrobie tabelke, do tego czasu bede zyl. A Ty Piotrasq nie gon tak! BTW, zrobilem questy z zaopatrzeniem i studnia, ide do zamku :-))

30.10.2004
11:30
smile
[54]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Bry smoki !!

Lechiandrer od łotrów to ja zawsze z daleka :P

Mam tego DuDusia i kurde nie chce mi się nawet zaczynć w to grać, jedno co mi się podoba to to, że gadają po angielsku między sobą, pouczę się przy okazji :PPP

30.10.2004
11:34
smile
[55]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

jeżu a jak mnie łeb ... wczoraj pępkowe piłem ....

30.10.2004
11:40
smile
[56]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

mikser ---> to przynajmniej mam dobry powód, dlaczego ja wczoraj piłem :))

rothon ----> macie czas teraz do nadgonienia. Ja znikam na malowanko ostatniego pokoju.

30.10.2004
11:44
[57]

Lechiander [ Wardancer ]

Kargulena ----> Ty nie unikaj łotrów, bo to czasami najlepsi z jakimi możesz się zadawać w ogóle. :-))
I nie, że Ci się nie chce, tylko po śniadanku łupiemy! :-P
BTW A Ty wiesz,ile jest gierek gdzie tak gadają? :-)

30.10.2004
11:57
smile
[58]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechiander---> Dobra to grammy :((( Boję się, że będą mnie zabijać na każdym zakręcie. Jak mnie jakiś łotr uratuje to może mnie do siebie przekona :)
BTW A skąd mam wiedzieć ? Przecież nie grywam w gry :) ;P

30.10.2004
12:00
[59]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

mi5aser---> Łączymi się z Tobą w bólu ;)

30.10.2004
12:38
smile
[60]

anianella [ Pretorianin ]

dzieńdoberek z samego ranka ;-)

30.10.2004
13:25
smile
[61]

Szenk [ Master of Blaster ]

Nikt nie wie? :/

30.10.2004
13:55
smile
[62]

Deser [ neurodeser ]

lizardzik - buziaki :)

No to ja już odpadam :) *tu spiewa fałszując* - "The death is not the end" :)))

30.10.2004
14:38
[63]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Szenk--> Da sie. Pogadaj z wartownikiem przed strefa, jak go dobrze przekabacisz, to da Ci klucz (albo powie, kto ma klucz, nie pamietam) od budy, ktora dostaniesz sie do srodka. Na terenie nie ma nic ciekawego poza jednym gosciem, ktory zleci quest polegajacy na zdobyciu dla niego lekarstwa. Gdzie je pozyskac nie wiem, bo jeszcze nie znalazlem.

30.10.2004
14:40
smile
[64]

Mysza [ ]

Czołem z ranka, forumowa śmietanka! :P :D

W karczmie widzę popiątkowy, kacowy pogrom... jeżu... dzięki za bezalkoholowe sesje... :P :D

Szenk --> Nie mam pojęcia... tam jeszcze nie próbowałem włazić...

A że DuDuś uzależnia, najlepiej świadczy fakt, że wczoraj, po powrocie z ok. 3 w nocy z sesji, zamiast iść spać odpaliłem "na chwilkę" gierkę... i skończyłem czesać tak koło 5.30 rano... wciąga skubaństwo... :P :D

Idę coś do żarcia sobie zrobić... i przygotować się na dzisiejszy wieczór... ekipie się, kurwa, erpegowego maratonu zachciało... :P :)

30.10.2004
14:43
smile
[65]

evs [ Un loup mechant ]

bondziorno :) a ja nadal nie znalazlem tego pierdzielonego siennika *wrrrrr* *psiiiik*

mam katar i chyba jakąś infekcję więc szykuje się trochę siedzenia w domu :/ ... plusem jest trochę wolnego czasu to może i ja się zarażę tym DD ? ;) jak rozumiem to jest dwójka tak?

30.10.2004
18:53
smile
[66]

Mysza [ ]

To jeszcze tylko szybki shocik z moim heroskiem i dwa pytania...

Czemu spadła mi o 1 punkt inteligencja? Czyżby jakaś klątwa? Nie mam przy sobie żadnych przedmiotów, które miałyby dopisek "przeklęty"...

Jak otworzyć drzwi do komnaty wampira w jaskini? Niby za kratą jest jakaś dźwignia... czyżby telekineza była potrzebna? Z tym, że kiedy mając 1 wolny punkt, dałem go w tę zdolność, okazało się, że "nie sięga" dźwigni... zasięg na poz. 1 to tylko 3m...

evs --> Dwójka? A to była jakaś jedynka tego? Ja nic nie wiem... :)

30.10.2004
19:52
smile
[67]

Szenk [ Master of Blaster ]

rothon ---> Dzięki, udało się. Przedtem ten gościu wcale nie miał możliwości dialogowych co do klucza. Pogadanie ze strażnikiem też nic nie zmieniło. Dopiero jak parę razy potrząsnąłem zamkniętą furtką, tak że strażnik o mało co a już chciał mnie lać - wtedy tamten gostek dał mi klucz :)

30.10.2004
20:16
smile
[68]

evs [ Un loup mechant ]

Mysza --> o masz :) faktycznie :D Sprawdziłem w encyklopedii i nie ma tam podziału na części... a ja dałbym głowę, że widziałem okładkę z 2 rzymską :D ... albo... zbyt dużo chmielu? ;) Chyba, że DD to kontynuacja "czegoś" i mi się pomieszało z tą 2 ... rzymską :)

edit: huh albo to nie chodzi o Divine Divinity.. yyy?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-30 20:16:25]

30.10.2004
21:24
smile
[69]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!

Mysza ---------> krate do Wampira otwierasz sam za pomoca umiejętności otwierania zamkow o ile masz w Otwieraniu zamkow - 2pkt.
Uwazaj na niego bo mocna bestia...!!!

evs ---------> nieporozumienie... gramy w Divine Divinity, a to co podejrzewasz o nr.2 nosi inny tytuł - "Beyond Divinity" i jest nawiasem mówiąc kontynuacją przygod w tym samym swiecie, lecz nie jest dodatkiem a oddzielna grą.

Zaraz zaprezentuje swojego hero... o ile uda mi się zrobić screen... hehehehehe...

30.10.2004
21:34
smile
[70]

Gilmar [ Easy Rider ]

Prosze bardzo.... lekko spocony, bo sie nabiegał... -------------->

30.10.2004
21:48
smile
[71]

Gilmar [ Easy Rider ]

Mysza ---------> teraz doczytałem o inteligencji Twojego herosa...
Może cos zjadłeś, albo wypiłes... jeżeli nie jest to chwilowe, to nie mam pojecia...??? Aaaa może wina Wampira.

30.10.2004
22:59
smile
[72]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Niestety - to co kiedys wydawało się niedopysleniea, zdarza się coraz częściej - dwudniowe picie staje sie normą. Smutne to...

30.10.2004
23:26
[73]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Czy już kiedyś pisałem, że jest to jeden zmoich ukochnych utworów ??

Marchewkowe pole rosnie wokol mnie
W marchewkowym polu jak warzywo tkwie
Glowa na dol zakopany niczym strus
Chcesz mnie spotkac - glowe obok w ziemie wpusc

Wszystko sie moze zdarzyc
Wszystko sie moze zdarzyc

Marchewkowe o ogrodzie miewam sny
W marchewkowym stanie jest najlepiej mi
Rosne sobie - dolem glowa, gora nac
- Kto mi powie: co sie jeszcze moze stac ?

Wszystko sie moze zdarzyc
Wszystko sie moze zdarzyc
Wszystko sie moze zdarzyc
Wszystko sie moze zdarzyc


30.10.2004
23:49
smile
[74]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Jak mowa o kawusi w robocie, to tłumy w Karczmie się przwalają, a jak człowiek ma doła i wrqca do muzyki młodości i chce z kimś pogadać, to kurwa nikogo niema. Wszyscy internet tylkow ronbocie mają ?

31.10.2004
00:00
smile
[75]

Deser [ neurodeser ]

Ja jestem :) nieco spowolniony ale jestem :)

31.10.2004
00:00
smile
[76]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dobry wieczór :)


Piotrasq-- nie wydaje mi sie ze nikt Ciebie nie ma w dupie poprostu jest wekend i Ci co moga to korzystaja z tego tylko tacy jak ja i Gambit co maja dzieciaczki siedza w domku :)
Wiesz mnie nieraz kaczmiarze zlewja w ciagu dnia jak tu siedz i kawke pija ale co mam zato im bluzgac i ich obrazac widocznie nie maj ochcoty ze mna gadac .Moze nie wszyscy ale sa tacy co mnie olewaj i wiem o tym bardzo dobrze.

A tak wogóle to co sie dzije i czemu masz takiego doła???????

31.10.2004
00:02
smile
[77]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ale akurat ty nie czujesz muzyki, którą ja zapuzczam p0opijaku.

31.10.2004
00:02
[78]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Nie , nie wszyscy ale piątek wieczór to raczej spędza się na wychodnym ;)

31.10.2004
00:02
smile
[79]

Rogue [ Mysterious Love ]

Deser-- no tak traz jak my sie pojawilismy to Piotrasq nam nawiała:)

31.10.2004
00:03
smile
[80]

Rogue [ Mysterious Love ]

Piotrasq-- kto nie czuje tej muzyki Ja czy deser????????????????

31.10.2004
00:04
[81]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Rogue--> Ktoś Cię zlewa ? Może wcale niecelowo ?

31.10.2004
00:06
smile
[82]

Rogue [ Mysterious Love ]

Kargulena-- moze ale nie wazne swiat jest zbyt piekny i ja mam zbyt wiel swoich spraw a zeby sie tym przejmowac :)

31.10.2004
00:06
smile
[83]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Rogue--> To bardzo dobrze ;)

31.10.2004
00:06
[84]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To powyższe było do Desra :)

Rogue ---> to nie o to chodzi, że maja mnie mnie w dupie, wiem że jest weekaend, ale musze pomarudzić , boijestem pjany, A jak jestem piajny, to czasami się upijam na smutmo, i wracam myślami do lat swojego szczęnięctwa i jet mi smutno, że juz to minęło,,,

31.10.2004
00:07
smile
[85]

Gilmar [ Easy Rider ]

Ja tez usłyszałem wolanie i jestem...
Piotrasq -----------> ja rowniez nie czuje muzyki jaką puszczasz, ale wiem co to... dół.
Rogue -------------> nie sadze aby ktoś Cię kiedykolwiek olewał, czasami nie mozna wejść w nastrój ogólnie a co dopiero pojedynczych osób.
Deser ---------> spowolniony...???

31.10.2004
00:09
smile
[86]

Rogue [ Mysterious Love ]

Piotraskq--- wierze Ci ze jest ci smutno kiedy wracasz do tamtych lat ale wiesz dobrze ze ja tez nie mam lat pietnastu i czasmi tez mam takie dni :) Dobrze jest powspominac bo poto sa wspomnienia . I wydaje mi sie ze teraz to Ty nie powinnes upijac sie na smutno tylko na wesoło bo przeciesz zareczyłes sie z Bozenka i macie dalesze plany :))))))))))

31.10.2004
00:10
smile
[87]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Deser chyba jeszcze bardziej spowolnił ;)

31.10.2004
00:11
smile
[88]

Rogue [ Mysterious Love ]

Gilmar-- moze masz racje moze ja pewnie sprawy biore sobie zabardzo do seducha :) no ale cóz taka juz ze mnie babka uczuciowa i moze dlatego takie odczucia :)

31.10.2004
00:14
smile
[89]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

<=============== Rogue
Teraz mogę iśc spać :)

31.10.2004
00:14
smile
[90]

Rogue [ Mysterious Love ]

Piotrasq-- a wiec kolorowych snów i miłego wypoczynku :))))))))

31.10.2004
00:19
smile
[91]

Rogue [ Mysterious Love ]

No kochani i ja mówie dobranoc czas juz na mnie :)))))))))))

31.10.2004
00:20
smile
[92]

Gilmar [ Easy Rider ]

Piotrasq ---------> rankiem, bedzie nowy dzień i wszystko okaże sie inne, lepsze, ciekawsze...
Dobranoc

Rogue -------> jestem przekonany, że mam rację.

Zycze wszystkim kolorowych snów i lepszego jutra.
DOBRANOC!!!

31.10.2004
01:28
smile
[93]

Lechiander [ Wardancer ]

Ckni mi się za Wami, łobuzY.... bardzo...

A za niektórymi .... jeszcze bardziej...

31.10.2004
06:29
smile
[94]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dobra, troche to trwalo, ale znalazlem sie. Najpierw moje statsy :-)

31.10.2004
06:31
smile
[95]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A teraz tabelka :-))

Gilmar--> Widze, ze wyposazeni jestesmy w ten sam sprzet :-))

31.10.2004
07:46
smile
[96]

Szenk [ Master of Blaster ]

Kurde, widzę, że jakiś opóźniony jestem :)
Trza się wziąć ostro do roboty :)

31.10.2004
09:01
smile
[97]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Eeeee, poprawka, zmienilem calkowicie sposob walki. Od teraz napierdzielam dwurecznym "Zabojczym Ostrzem" :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-31 09:03:15]

31.10.2004
09:02
smile
[98]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

I tabelka -->
Nastepna, we wtorek :-))

Morgan--> No zaczales juz byc "DD pozytywnym", czy dalej Dolasem po piachu za sianem ganiasz? *smieje sie*

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-31 09:09:22]

31.10.2004
10:04
[99]

Lechiander [ Wardancer ]

Bry!

Godziny mi się pieprzą i zamiast się wylegiwać w łożu,to cos mnie podkusiło, aby wstać. Dlaczego sprzeęt mi w ogóle nie krzyczy, że zmiana nastąpiła? Czas wyminić kanalię. :-))

Jak widzę, wszyscy łupią wojownikami. Jak fajnie taką tabelkę zobaczyć! :-) Żadnego cyca chuderlaka! To się nie będę wyłamywał i też załupię wojem. Łotrem i tak nie umiem grać, choć kusi mnie straszliwie ta postać. :-)

31.10.2004
10:12
smile
[100]

Lechiander [ Wardancer ]

W ogole to dzisiaj jest zmiana czasu, czy nie??? Bo już zgłupłem totalnie!!

31.10.2004
10:28
smile
[101]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jest zmiana czasu, jest! A w zasadzie byla!
A gra łotrem w DD to akurat nic tylko napierdzielanie kozikiem w plecy, nic szczegolnego :-)

31.10.2004
10:40
[102]

Lechiander [ Wardancer ]

Czyli GOL źle pokazuje? Jest 9:40?
Nie mam radia, nie mam TV... :-))

31.10.2004
10:45
smile
[103]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)
Tak mnie spowolniło, że ledwie dotarłem do klawiatury :) Zabawy z czasem to ciekawe zajęcie... ja sobie cofnąłem do piątkowej nocy :D

31.10.2004
10:53
smile
[104]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dobrze pokazuje, dlaczego zle?

31.10.2004
11:22
smile
[105]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!

rothon -----------> takiej pieknej tarczy sie pozbyłeś...?

Tak, czasy się zmieniają a nam zewsząd i o kazdej porze... dobrobyt...!?

31.10.2004
11:44
[106]

Lechiander [ Wardancer ]

Cholera! To może XP zmienia sam, nie pytając się i nie informując...

Nieważne!

Piwa bym się napił...

31.10.2004
11:46
smile
[107]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gilmar--> Ba, przedalem ja nawet. Ale teraz mam lepsza w krzynce na klamoty. Na wypadek, gdybym kiedys fajny miecz jednoreczny odnalazl -->

31.10.2004
11:47
smile
[108]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Dokladnie! XP sam zmienia i nie gada o tym.

Gilmar--> Zreszta, sam powiedz, czy dla takiego ostrza nie warto bylo? :-)) -->

31.10.2004
11:48
smile
[109]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Zapomnialem obrazka. Oto Miecz Bastardowy! Tadaaam! -->

31.10.2004
12:03
smile
[110]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon ---------> hahahahahha, ja też mam dwa dwureczne... nie gorsze... i dźwigam je ze sobą, do specjalnych zadań są... ale jak wcześniej napisałem... ja się przywiazuje do... klamotów....

31.10.2004
12:15
smile
[111]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Targasz ze soba Gilmar tyle klamotow? Hahahaha, faktycznie, musisz sie przywiazywac do gadżetow :-))

31.10.2004
12:22
smile
[112]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon ---------> nic a nic nie oszukuję, wystarczy rzut oka na Twoja tabelkę i widać wagę jak na dłoni... ale i Ty nieźle dźwigasz... heheheheh, niedługo przekroczymy 3 tony... To w kilogramach czy funtach a jak zwał, tak zwał... duuuużo....

31.10.2004
12:27
smile
[113]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gilmar--> No troche tego dziwgam, ale zaraz po zdjeciu polecialem piramidka do mojego gniazdka - obozowiska, przespalem sie, a nastepnie poszedlem do handlowca sprzedac to wszystko co zdobyczne! :-)
BTW, tez zakladasz sobie obozy, czy tylko ja mam taki zwyczaj? Z siankiem do spania (znasz trick z robieniem lozeczka z siana?), skrzynka na graty, piramidka do teleportacji?

31.10.2004
12:40
smile
[114]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon -----------> trick z sianem...??? Nie znam... ?? Siano do plecaka???
Piramidek mało używam, łażę sobie pomalutku, kilka teleportow mam czynnych, zawsze coś ciekawego można znaleźć w krzakach...
W zamku jeszcze nie byłem, kapitan sie wścieknie bo dostawy dla Orków płyną bez przeszkód, a ja sie relaksuję, czyniąc momentami dobro...???

Zdradź, ten sekret z sianem, skrzynię też można nosić...???
Aaaa, jeszcze jedno pytanie... jest w tej grze jakiś limit poziomu, doswiadczenia...???

31.10.2004
12:53
smile
[115]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gilmar--> Skrzynie czy mozna nosic? Pewnie! Wszystko mozna nosic! Bierzesz sobie pusta skrzynie (przeciagajac do plecaka), teleporcisz sie, stawiasz gdzie chcesz (przeciagajac z placaka) i masz przechowalnie gratow! Popatrz na mojego screena z 11:48, tam sobie taka ustawilem.

A co do sianka to robi sie tak: musisz znalezc dwa snopki siana. Latwo je znalezc, bo sa w poblizu chat, gospodarstw, nawet na targowisku. Bierzesz te dwa snopki do plecaka (przeciagajac). Idziesz do swojego obozu i jeden ze snopkow kladziesz na ziemi (przeciagajac). Potem raz na nim klikasz i robi sie rozwalone siano z tego. Nastepnie drugi snopek przenosisz z placaka (przeciagajac) na to rozwalone siano. I tadaaam, tobi sie z tego siano do spania! jak klikniesz, to spi sie jak na lozku, czyli caly lajf sie regeneruje.

Ja takie obozy sobie robie - piramidka, skrzynka, sianko. Wszystko w okolicach sklepu lub teleportu. I jak tylko nazbieram gratow lub niedomagam na zdrowiu, to sruuuu... i do obozu spac :-))

A co do limitu expa to nie mam pojecia, czy jakis jest.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-31 12:56:12]

31.10.2004
13:16
smile
[116]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon ---------> sprytne !!! Podoba mi się... Zastosuję w przyszłości.

Limit mnie niepokoi, bo mam duzo questów do zrobienia i ciągle nowe przybywają a ja nabijam poziomy łazikując, jakoś nie chce mi sie biegać w jednej sprawie...
Miałeś może taka sytuację, że załatwiłeś cos przed otrzymaniem questu...???
Czy mozna w ten sposób coś zepsuć i nie otrzymac punktów lub zadania...???

31.10.2004
13:21
[117]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gilmar--> Nie mialem takiej sytuacji. Sadze, ze przed otrzymaniem zadania po prostu nie bedzie mozna znalezc osoby czy przedmiotu, ktorego zadanie dotyczy. Lub w przypadku osob, nie bedzie wymaganej opcji dialogowej. A co do gornej granicy to spoko, potwory sie nie respawnuja, wiec pewnie autorzy wyliczyli ile z nich mozna zebrac expa na maksa. Poza tym widzielem skriny postaci na czterdziestym ktoryms levelu, czyli jest do czego gonic. Spoko, mozesz sobie, mysle, zwiedzac bez obaw :-)

31.10.2004
14:04
smile
[118]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon --------> całkowicie uspokojony mogę zagłebić się znów w świat gry...
Przeciez, muszę w końcu załatwić te dostawy dla Orków... hehehehe...

31.10.2004
14:07
smile
[119]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gilmar--> Pamietaj o cieczach niewidzialnosci. Najlepsza sprawa na orkowe kłesty. Piotrasq dobrze podpowiedzial!

31.10.2004
14:15
smile
[120]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon ------> dzięki za przypomnienie... A silowo, jak przecinak sie nie da...????
Zobaczymy, jeszcze na oczy nie widziałem tamtych terenów... życz mi duzo zdrowia, jak zbraknie zdrowia to sięgne po rozum... hahahhahhahahhah...

31.10.2004
14:21
smile
[121]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Silowo sie nie da. A przynajmniej trudno. Szczegolnie kłest ze studnia. Cale bataliony orkow leza, lepiej wypic picie i... 30 tysiecy expa jak znalazl :-)

31.10.2004
16:27
[122]

Lechiander [ Wardancer ]

To i ja się swoim mięśniaczkiem pochwalę. A co! Też kcem być w tabelce rothona. :-))

Dlaczego zjedzenie pomarańczy obniża manę???

rothon ---> Czemu nie wyślesz mi Mucza? :-(

31.10.2004
17:07
smile
[123]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

31.10.2004
18:26
smile
[124]

Lechiander [ Wardancer ]

W mordę! Zapominałem dać screena! LOL :-))

31.10.2004
20:37
smile
[125]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Lechu ---> mocarz jesteś !

31.10.2004
20:58
smile
[126]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Wysle Ci Skarbie, ale mam to na nubuku i nie mam cisnienia zgrywac. Wiesz, te pendrajwy wciskac, wyciskac... Ale jutro, obiecuje, wysle wszystkie Mucze swiata :-))
A gosc jestes w DuDusiu, ze nie wiem co powiedziec... :-D

31.10.2004
21:23
smile
[127]

Gilmar [ Easy Rider ]

Zachcialo mi się boksu... i ... wywala mnie do windy. Chyba nie będę sie bił.
Po zwycięskim pojedynku na ringu, mój heros zamiast sie ubierać - wychodzi z gry...

31.10.2004
21:56
smile
[128]

Lechiander [ Wardancer ]

He,he, he! :-)) Zapomnaiłem Was ostrzec, żebyście w kompleksy nie wpadli. ;-))

rothon ---> Ty chyba wypiwszy dzisaj co nieco, co? :-))

Piotrasq ---> A jak dzisiaj z Tobą?:-)

Gilmar ---> W Fallouta łupiesz? ;-))

31.10.2004
22:17
smile
[129]

Lechiander [ Wardancer ]

Ło mamuśka! rothon do mnie Skarbie napisał!!! ;-))

01.11.2004
00:33
smile
[130]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

A ja tam lubię Lecha !! :P

Lechu daj im popalić tym swom łoterm !!!! :P

Piotrasq powodzenia na nowej drodze życia !! ;;))))

01.11.2004
00:51
smile
[131]

Deser [ neurodeser ]

Dzień dobry :)

01.11.2004
01:08
smile
[132]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Deser---> A jak tam dzisiaj Twoje spowolnienie ? :))))

01.11.2004
02:33
smile
[133]

Mysza [ ]

Dzieńdoberek z samego rana smoczki!

Co prawda dzisiaj dzionek był taki, że dopiero z wieczorka mogłem spokojnie usiąść i pograć (wożenie rodziny po wszelkich możliwych nekropoliach, to przegwizdana sprawa), to jednak te parę leveli się przeskoczyło... a wszystko dzięki... obozowi orków, na który tak rothon psioczył... no lekko nie było, potiony poszły prawie wszystkie, ale przynajmniej 4 levele na nim natłukłem... a i sprzęciku troszkę konkretnego w łapki wpadło... a oto i moje nowsze niż nowe "dziecko" -->

Szenk --> Dzięki wielkie! Faktycznie... ja jak głupi z dźwignią kombinuję... a to wystarczyło włamu dokonać... jak się domyślasz, wampir jest już kupką popiołu... :P :D A "zniknięty" punkt int to pewnie też była jego sprawka...

Lechu --> Łup, brachu, łup w DuDusia! Masz dogonić peleton, bo inaczej się obrażam, nie odzywam, walę focha i w ogóle... :P :D

I ciekawe, jak tam Wiolce idzie... ciszaaaaaaa, jak... przed burzą... :P :D

Spaććććććc...... :P :D

01.11.2004
02:35
[134]

Lechiander [ Wardancer ]

Na specjalme życzenie! ...








Wybaczcie....

01.11.2004
02:37
smile
[135]

Mysza [ ]

Lechu --> Spoko... ja tam już z wysokopiennymi oswojony dawno... :D

01.11.2004
02:51
smile
[136]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechu--> Ne widzialam, że biegasz w kieckach ? Fajna miniówka :PP pozyczysz mi kiedyś na dyskotekę ? :)




01.11.2004
02:56
smile
[137]

Mysza [ ]

Karguleno --> Zaraz sie Lechu za "kieckę" obrazi... ja już się obraziłem... phi! :P :D

01.11.2004
03:00
smile
[138]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Mysza--> Phi !! a obraząj się na zdrowie !! :P

01.11.2004
03:02
smile
[139]

Lechiander [ Wardancer ]

Mysza---> I tak Cię nie lubię! Orku Ty! ;-))

Kargulena ---> To jest najlepsza MINIÓWKA na świecie/!!! A masz odwage ją pożyczyć?? "-)))

01.11.2004
03:02
smile
[140]

Mysza [ ]

Karguleno --> Dziekuję! :D

01.11.2004
03:03
smile
[141]

Mysza [ ]

Lechi --> Również dziękuję! :D

01.11.2004
03:04
smile
[142]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechu--> Jak się dorobię takich zgrabnych nóg jak Twoje to się zgłoszę :)
Mysza--> Spać !! Psotniku ;P

01.11.2004
03:05
smile
[143]

Mysza [ ]

A żebyś wiedziała!!

Dobranoc! :D

01.11.2004
03:07
smile
[144]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Mysza--> Dobranoc ;)

01.11.2004
03:39
smile
[145]

Deser [ neurodeser ]

nie śpimy ? :)

01.11.2004
03:44
smile
[146]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Deser--> Wymiękam :))) Masz zryw ! :P

01.11.2004
03:46
smile
[147]

Lechiander [ Wardancer ]

Deser ---> Jak mogę spać, jak ,mnie ryby nie lubia. Mało tego... chyba zakochałem sie w jednej,,, :-))

01.11.2004
03:46
smile
[148]

Deser [ neurodeser ]

a jestem lekko spóźniony ? :)))

01.11.2004
03:52
smile
[149]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechiander--> Wszyscy Wy po pijaku tacy jacyś UCZUCiOWI ;-)

Deser-->Jak zawsze :D

01.11.2004
03:57
smile
[150]

Deser [ neurodeser ]

chciałem rzec jakąś światłą myśl.... ale zwalniam nieco bardziej :)))

01.11.2004
03:59
smile
[151]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Czas spać !
Dobranoc ;)

lechu--Jak mnie nawiedzisz nocą w tej kiecce to masz przerąbane łotrze !!! :))))

01.11.2004
04:02
smile
[152]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Deser-->Ale miło nam , że tu jesteś mimo, iż zwalniasz tak, że prawie Cie nie ma :D
A tak w ogóle to światłość niedługo nastanie dlatego Dobranoc i tobie życzę :)

01.11.2004
04:18
[153]

Lechiander [ Wardancer ]

Chciałbym, naprawde chciałbym... :-)

01.11.2004
08:19
smile
[154]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tadam, co powiecie? Lwi Olbrzymi Miecz Gradu :-)) -->
Znalazlem jeszcze Ponurą Barchanową Kołdrę Nienawiści, Głuchą Misę Cierpień, Tragiczny Piszczący Kufel Przemian i Onomatopeiczną Gitarę Czeluści, ale mi sie nie przydaly :-))

01.11.2004
08:30
smile
[155]

Szenk [ Master of Blaster ]

Mysza ---> Ehm, lubię jak ktoś mi dziękuję, ale nie chciałbym sobie przypisywać czyichś zasług. To o wampirze to raczej nie ja mogłem Ci powiedzieć, bo jeszcze tam nie dotarłem :)

01.11.2004
11:58
[156]

Szenk [ Master of Blaster ]

I - skoro następna tabela we wtorek, czyli jutro - a ja już raczej dzisiaj dalej się nie posunę (bez skojarzeń), moje statystyki:

ŁUK ---------->


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-01 11:58:34]

01.11.2004
11:58
[157]

Szenk [ Master of Blaster ]

TOPOREK ------>

01.11.2004
12:03
smile
[158]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!

Oooooo, ale Mysza nabił poziomów!!!

rothon ---------> jesteś mistrzem w zdobywaniu klamotów. A może mały konkursik na naj... nazwę gadźetu...???

Szenk ---------> podziękowania należały sie mnie... ale poniewaz Mysza jest wytrawnym MG, więc wie co czyni. Wie komu dać bonus a komu piaskiem w oczy... heheheheheheh * śmiech pełen zła*

Mój heros ogarnięty apatią z powodu braku możliwości obicia mordy pewnemu wioskowemu zabijace, popadł w odrętwienie i zapadł w sen w orkowym barłogu.

01.11.2004
12:06
smile
[159]

Deser [ neurodeser ]

Onomatopeiczna Gitara Czeluści to musi być coś zajebiście fajnego :)))

01.11.2004
12:07
smile
[160]

Szenk [ Master of Blaster ]

Czy Wy też tak macie, że niektóre łopaty noszą dumne miano "szpada"? Pewnie im o szpadle chodziło, tylko coś nie wyszło :)

Gilmar ---> Niedługo pewnie i ja podziękuję, bo - jak widać na załączonych obrazkach - stoję właśnie przed kryjówką wampira :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-01 12:08:34]

01.11.2004
12:10
smile
[161]

Gilmar [ Easy Rider ]

Deser --------> popatrz... zajebiste a i tak rothonu sie nie przydało...???

01.11.2004
12:14
smile
[162]

Gilmar [ Easy Rider ]

Szenk --------> przeciez przestrzegają, zebys nie wierzył we wszystko co jest napisane...
Nie rób kopi zapasowej bo ci komp wybuchnie...
Zabij prosiaki Otha, pamietaj, że ma ich wiecej niz jeden...
Szpada...??? Mała podnieta dla zbieraczy klamotów...???

01.11.2004
12:18
smile
[163]

Szenk [ Master of Blaster ]

Gilmar ---> Dlatego przestałem wierzyć w słowo pisane :DD

A z tą szpadą - następnym razem zrobię skrina. Wziąłem, oczywiście i zaciekawiony zaglądam do plecaczka, a tam ordynarna szpadla siedzi :)

01.11.2004
12:21
smile
[164]

Gilmar [ Easy Rider ]

Szenk ---------> ja tez tak mam, to chyba standard, szpadel = szpada.
Natomiast Nowy Polerowany Oskard Górniczy - to już jest coś...!!!

01.11.2004
12:30
smile
[165]

Szenk [ Master of Blaster ]

Właśnie miałem pierwszy bug w grze, o których tak wiele czytałem. Na szczęście nie spotkało mnie jeszcze wyjście do windy, kiedy sam naprawiam przedmioty, ani przy wkładaniu drugiego pierścionka. Natomiast podczas trzeciego z kolei spotkania z pewnym kolesiem (zainteresowani wiedzą o kogo chodzi, taki trochę zielony na twarzy) wypadła kolczuga, ale wypadła tak nieszczęśliwie, że nie mogę jej podnieść - jest jakby w ścianie, czy nawet za ścianą :(

01.11.2004
12:46
smile
[166]

Gilmar [ Easy Rider ]

Szenk ---------> do tej pory miałem tylko jeden przypadek braku możliwości podniesienia księgi czaru, mimo to, że lezała pod nogami, to nie podświetlała sie. Raz wywaliło mnie do windy i dwa razy komp sie zawiesił ale te ostatnie przypadki tylko podczas walki bokserskiej, ktorą w sumie moge sobie odpuścić.

01.11.2004
12:56
smile
[167]

Mysza [ ]

Siemka smoki!

Gilmar & Szenk --> Sorka panowie! :P :D Tak to jest, kiedy pisze się w nocy, po całym dniu spędzonym na zmianę na wyjazdach i pogrywaniu w DuDusia... więc jeszcze raz:

Gilmar --> Dzięki!! :D A leveli natłukłem na zaś, ponieważ mam od jutra mały remont w chacie, a w okolicach czwartku mam zamiar weekendowo odwiedzić bandę znajomych w Pozku, więc siłą rzeczy nie pogram pewnie pzrez ten tydzień za bardzo... :P :)

Szenk --> Wiemy, wiemy... niejaki Jake, prawda? A jeśli fajna ta kolczuga, to może spróbuj telekinezą ją capnąć? A z bugów to na razie tylko zaliczyłem ze 4 wysypki do windy... i to zazwyczaj po prostu podczas biegania po odkrytym już terenie... no i quicka nie mogę zrobić... :P :)

I ja też wciąż znajduję łoptaopodobne "szpady"... to chyba standard w tym świecie... a jednym z fajniejszych przedmiotów, jakie udało mi się odnaleźć, była jakaś Bojowa Ultramagiczna... Łyżeczka! :D Byłem w szoku, kiedy zobaczyłem, że ma poziom ID=5... obrażenia co prawda tylko 1-3, ale za to bonus + 8 do Int i jakieś +60 do magii... wypasssssss... :D

No i moje ulubione... pamiętniki Corama Krwawej Maczugi... moja postać stała się dzięki nim bibliofilem... :D

I pytanie... czy wy też juz standardowo biegacie wszędzie z wciśniętym altem? Palec już mnie boli, ale nagle okazało się, że ten świat jest pełen maniaków chowających skarby po krzorach... :P :D

01.11.2004
13:00
smile
[168]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja z [Alt]em nie biegam, ale czasem go sobie wcisne z nudow :-))

Najsmieszniejszy blad w grze to "pomarańcz"! Pomarańcz, hahahaha. Tak to jest czasem, jak mlodzi ludzie robia lokalizacje :-D

01.11.2004
13:08
smile
[169]

Mysza [ ]

Rothon --> Ale megawypaśne cwajhandery znajdujesz... *rozmarzony* :P :)

01.11.2004
13:19
smile
[170]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Sześć, DD-maniacy :)

A ja się po raz kolejny zapytowywuję - kto mi zwróci punkty zainwestowane w czarowanie broni? Bo jak nie mogłam kulkami czarować, tak nie mogę... Chyba, że nie w tę stronę macham różdżką - zna ktoś szczegóły tego czarowania? Bo już bliska jestem popełnienia drastycznych czynów, typu sprzedania kulki za bagatela 14 tysiaków :) Starczy akurat na jedno naprawienie mojego łuku z 0/10 do 10/10 :)

rothon --> Tabelka śliczna, ale ja już narzekałam tutaj przy okazji wklejania zdjątka, że niby łotrzyca a wojownik - proszę mnie opisywać jako łotrzycę wbrew oszukańczym napisom :) A Piotrasq zdaje się magiem zasuwa, czyżby opis 'wojownik' był niezależny od płci i profesji?

01.11.2004
13:20
smile
[171]

Gilmar [ Easy Rider ]

Mysza ---------> widzę, ze nasz team kolekcjonerów gadżetow sie powiększa...???
Nie ma nic lepszego jak pełna szafa artefaktów !!!

01.11.2004
13:27
[172]

Gilmar [ Easy Rider ]

Meghan -------> sam jeszcze nie próbowałem czarować broni itp, ale mam wrażenie, że trzeba mieć odpowiedni poziom czarowania, odpowiedniej klasy kulki i czystą broń to znaczy taka która ma podany poziom czaru ale nie posiada jeszcze żadnych nadprzyrodzonych mocy jej przypisanych.
To tylko takie moje przypuszczenia po przeczytaniu pewnej księgi...

01.11.2004
13:34
smile
[173]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Gilmar, to żeś mnie pocieszył... Widocznie czytanie 90% ksiąg nie wystarcza, trzeba czytać 100%. Bo jakos nie kojarzę, żebym się na taką instrukcję natknęła... I z zaklętych przedmiotów raczej wszystkie mają dodatkowe właściwości.

01.11.2004
13:41
[174]

Gilmar [ Easy Rider ]

Meghan --------> to nie była instrukcja a tylko ogólnikowe dane, Ksiega leży na ladzie u kupca przy Targowisku i jest w niej tylko opis poszczególnych kulek i jeden punkt o tym, że raz nadanego czaru juz zmienić nie można i stąd moje przypuszczenia.
Nie wiem czy dobrze rozumuję, ale jeżeli bron ma poziom czaru 5 a mocy nadanych tylko 3 to mozna jej cos jeszcze dodać.
Jeszcze raz powtorze - to sa tylko moje zupełnie teoretyczne przypuszczenia, bo jak na razie sam nic w tym kierunku nie robiłem...

01.11.2004
13:42
smile
[175]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

175

01.11.2004
13:43
smile
[176]

Gilmar [ Easy Rider ]

A teraz musze Was opuścić, bo duchy przodków - wzywają...
Na razie...

01.11.2004
13:51
smile
[177]

Mysza [ ]

Meg --> Można, można... to bardzo proste... klikasz lewym na danym przedmiocie... pokazuje się okienko ze slotami (od 1 do 5) jak na wklejonym przeze mnie obrazku... przeciągasz klejnot do slota... i gotowe... ale to proces chyba nieodwracalny... od skilla zależy jaki przedmiot można ulepszyć... poziom 2 to przedmioty 2 slotowe, etc... :D

01.11.2004
14:02
smile
[178]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Mysza --> Kocham Cię!!! :D Co prawda nie po pijaku, ale też się chyba liczy? :>
O ja gupia blątynka, że też na taką prostą sztuczkę-magiczkę nie wpadłam....

01.11.2004
14:11
smile
[179]

Mysza [ ]

Meg --> Pewnie, że się liczy!! Napisałbym nawet, że bardziej... ale Piotrasq i Lesiu mogliby się wtedy obrazić... :P :D Cieszę się, że mogłem jakoś pomóc... :)

A głupi to pewnie ja jestem, bo jak powiadają, taki właśnie ma szczęście... a to odkrycie to właśnie nic innego... ot, kiedyś kliknęło mi się całkiem przypadkowo, podczas zdejmowania, na któryś z przedmiotów i objawiło owo okienko... i już wiedziałem co jest grane... :D

01.11.2004
14:41
smile
[180]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Założe nową, leniuchy !

01.11.2004
14:44
smile
[181]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

NOWA !

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.