GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

jak powiedziec facetowi NIE?

26.10.2004
03:31
[1]

Obestyjka [ Pretorianin ]

jak powiedziec facetowi NIE?

jaka jest odpowiednia forma powiedzenia facetowi NIE?
tak aby do niego dotarło
tak aby nie potraktował tego jako zachęty, kokieterii, tymczasowego opierania sie czyli formy gry wstepnej
tak aby nie przesadzic, nie obrazić go

26.10.2004
04:15
[2]

SULIK [ olewam zasady ]

NIE!!

26.10.2004
05:31
smile
[3]

Lim [ Senator ]

Jestem strasznie zaharowany, niewyspany itp ale ten wątek wprowadził mnie w nieco lepszy nastrój .
Ujmę to może nieco skrótowo - w perspektywie mam cały dzień różnorakich prac na które brak mi albo czasu albo zdrowia albo cierpliwości.
Tak więc :
nie istnieje taka forma powiedzenia NIE którą byś uznała za skuteczną i ostateczną - to zrozumienie nabędziesz wraz z wiekiem , zakładam optymistycznie że nastąpi to w okolicach Twoich osiemnastych urodzin - czyli już za lat kilka :)

26.10.2004
06:31
[4]

scourveson [ Centurion ]

Just do it :-)

26.10.2004
06:33
smile
[5]

fader [ Chor��y ]

musisz sie zdecydowac na co chcesz w swojej wypowiedzi polozyc nacisk bo albo powiesz tak zeby dotarlo albo..... moim zdaniem forma wypowiedzi powinna byc krotka i zwiezla i od razu przygotuj sobie odpowiedz na pytanie 'dlaczego?' powodzenia ;)

26.10.2004
07:47
[6]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

Dzisiaj powinienem usłyszeć odmowę więc może później powiem jak to było w moim przypadku:)

26.10.2004
07:50
smile
[7]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]

jeśli kobieta mówi że nie - dla faceta oznaczacza to "tak" :D
a tak poważnie..
"mówie nie 2 razy - po raz pierwszy i ostatni"

26.10.2004
07:50
[8]

Wigggins [ Pretorianin ]

Wal prosto z mostu, musisz byc twarda i nieugienta, inaczej do faceta nie trafia :D

26.10.2004
07:54
smile
[9]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Najprościej powiedzieć tak :

"Dam ci zasuszony kwiatek i z cytryną dam herbaty.
Dom pocstówka z Manhattanu, dom łodplamiac dło dywanów.
Dam ci nawet pawie piórko i słodziutkie ciastko z dziurką.
Dam ci wszystko to, co lubie, ale siebie dam po ślubie!

Dam ci nową deskorolkę, dam dla dziadka "Viagry" fiolkę.
Dom ci rozkład autobusów, dom śklanica szpirytusu.
Capke dam podszytą futrem, dam podręcznik "Kamasutry".
Dam ci wszystko to, co lubie, ale siebie dam po ślubie!"


I myślę że owa perspektywa ślubu za x lat będzie wystarczającym "straszakiem" ;-)

26.10.2004
08:01
smile
[10]

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

Hmmm NIE !!!! AAAAaa NIE MA BATA !

sybtelniej... poprostu Nie...

26.10.2004
08:04
[11]

Wigggins [ Pretorianin ]

Pamiętaj o dobrej mimice twarzy, gestykulowanie srodkowym palcem tez nie jest złe ;)

26.10.2004
08:31
smile
[12]

Pejotl [ Senator ]

Obestyjka -> mówisz "na razie nie mam ochoty na nic poważnego, ale możemy zostać przyjaciółmi" co w wolnym tłumaczeniu z kobiecego na nasze oznacza "precz mi z życiorysu ty sparszywiały kundlu, sam twój widok napawa mnie obrzydzeniem" albo coś w tym stylu.

Pytanie tylko czy facet jest odpowiednio doświadczony żeby to wiedzieć :)

26.10.2004
09:56
smile
[13]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

nie ma szans zeby dotarlo. tylko faceci mowia nie...

26.10.2004
10:04
smile
[14]

legrooch [ Legend ]


Po co nie? Nie łatwiej powiedzieć OK?

26.10.2004
10:04
smile
[15]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

eee....Układasz odpowiednio usta do powiedzenia słowa "NIE"?

najlepiej to powiedz że masz migrene okres ple ple ple ...przecież wy kobiety macie mase wymówek :P

26.10.2004
10:12
[16]

Swidrygajłow [ ]

myślę, że szczee "spierdalaj!' powinno rozwiązać problem

26.10.2004
10:20
smile
[17]

bukers [ Konsul ]

jw.

26.10.2004
10:26
smile
[18]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

ooo...odezwaly sie wszystkie "forumowiczki" co zawsze NIE!! mowia:)))))))

26.10.2004
10:28
[19]

lutus [ Konsul ]

Nie mam pojecia jak powiedziec nie, ja swojej kobiecie nigdy nie odmawiam:)

26.10.2004
10:52
smile
[20]

Mnieteq [ SimRacer ]

ja jestem bardzo nieśmiały - nie śmiem odmówić he he :D

26.10.2004
10:56
[21]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Wystarcy powioedzieć to szczerze, otwarcie, bez owijania w bawełnę, kulturalnie i spokojnie ale tak, żeby nie pozostawało jakiegoś ale.

26.10.2004
11:02
smile
[22]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dialog :

Obestyjka - jak powiedziec facetowi NIE?

Mnieteq - ja jestem bardzo nieśmiały - nie śmiem odmówić he he :D

26.10.2004
11:05
[23]

morrina [ Konsul ]

hehe mowisz po prostu stanowczo NIE i koniec

26.10.2004
11:28
[24]

yagienka [ pułapka na Misia ]


przede wszystkim nie nalezy wysyłać sprzecznych sygnałów, czyli np. udawać, że jest ci przykro, że NIE i że w innych okolicznosciach przyrody, to może byłoby tak...

26.10.2004
11:49
smile
[25]

steward [ Legia Warszawa ]

... tak bardzo mi się podobasz ale wybacz, jestem lesbijką .. zostańmy przyjaciółmi

26.10.2004
12:36
smile
[26]

anianella [ Pretorianin ]

przeliterować mu zaby zrozumiał

26.10.2004
12:37
[27]

anianella [ Pretorianin ]

edit: zaby= żeby

26.10.2004
12:50
[28]

Dalamar [ Konsul ]

musisz mu ostro pojechac, tak zeby sie obrazil, inaczej nie da rady. Albo moze kochac, albo nienawidziec :)

26.10.2004
12:52
smile
[29]

turbo świnka [ Chor��y ]

"zostańmy przyjaciółmi" - jak jest inteligentny to się odczepi, a jak nadal nie zrozumie to powiedz mu prosto z mostu że nie jesteś zainteresowana i wyciągnij gaz z torebki :>

26.10.2004
13:04
[30]

Attyla [ Legend ]

kurde! Ludzie i kobiety:D! Faceci nie mają w zwyczaju doszukiwać się dziesiątego dna. Jeżeli chcesz powiedzieć "nie", to powiedz "nie" i tyle. Nic więcej tu nie trzeba. A jeśli się obrazi albo cosik innego, to znaczy, że napalony, nic nie warty goguś, z którym trzymać nie ma sensu.

26.10.2004
13:24
smile
[31]

VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]

mam glupi pomysl....

zabij go, wtedy nie trzeba bedzie mowic "nie"

26.10.2004
13:59
[32]

dHq [ Konsul ]

Zalezy w jakiej sytuacji ale z reguly naprawde wystarczy proste nie ...

26.10.2004
14:06
smile
[33]

Kurdt [ Kocham Olkę ]

Krótka instrukcja:

1. Nabierasz powietrza
2. Robisz zdecydowaną minę
2. Przykładasz język do podniebienia
3. Wypowiadasz "NIE".

Możesz też przeliterować:

1. Nabierasz powietrza
2. Wypowiadasz najpierw "eN" (po "e" trzeba przyłożyć język do podniebienia, aby wyszło "N")
3. Krótka pauza
4. Wypowiadasz "I" (tu nie trzeba wykonywac żadnej gimnastyki językiem "I" jest samogłoską, należy tylko dobrze dostroić struny głosowe)
5. Patrz punkt 3.
6. Wypowiadasz "E" (patrz wyżej, jednak należy uważać i pamietać o położeniu odpowiedniego "wykrzyknikowego" akcentu na "E". Dla lepszego efektu dobrze jest wypowiadac punkty 2. i 4. tonem spokojnym, a ten agresywno - napastliwym)

Jeżeli facet nie zrozumie to zapytaj go o wyniki w narodowym teście IQ. A jeżeli nie potrafisz mu tego powiedzić to może ty jesteś... still lovin' him?

26.10.2004
20:31
[34]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

".............. ,dzisiaj nie bedziemy sie kochac"

Zamiast kropek jakis epitecik np. kochanie, sloneczko itp.itd.

Rgds

26.10.2004
20:34
smile
[35]

>Luzer< [ Music Addict ]

Powiedz ze jestes lesbijką

26.10.2004
20:36
smile
[36]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

26.10.2004
20:38
smile
[37]

WSWH Dibhala [ Generaďż˝ ]

Powiedz, że byłaś kiedyś facetem... ;)

26.10.2004
20:39
[38]

DeVitoo [ Konsul ]

Nie i tyle nie mam ochoty :P

26.10.2004
20:39
smile
[39]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

widzicie - nie tylko faceci mają kłopoty z dobraniem się pod spódnicę...

:P

jak tu by zdobyć cenną nagrodę?
jak tu zasłużyć na Twoją zgodę?
w jakie się uciec cwane sposoby?
żeby się dobrać do Twej osoby?

oddałbym diabłu duszę i skórę!
sprzedałbym furkę, skórkę, komórę!
i cacko z dziurką bym ci obiecał
zawsze głupieję gdy mnie podniecasz

pełną obietnic mam całą duszę
dostać cię choćbym paść tu miał - muszę!
chcesz to powieszę na wierzbie gruszki
byleby dostać się do twej poduszki

miłość dozgonną tu ci wyznaję
patrz moje serce tutaj ci daję
będzie dozgonną - wnet się przekonasz
wraz z nową gwiazdą - ma miłość skona

kto łatwo rzuca pięknymi słowy
na widok cudnej (wszak) białogłowy
nie umie ważyć wartości znaczeń
ten pozostawia żal, srom i płacze..

to wszystko zależy od egzemplarza obestyjko - jednemu wystarczy tekst z przyjaciółmi innych trzeba by zabić.... i po co się opierać? I tak jesteście otoczone! ;P

26.10.2004
20:40
[40]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

A gdzie jest problem?

27.10.2004
00:10
[41]

Obestyjka [ Pretorianin ]

przyznam ze bardzo miło sie cztam wasze odpowiedzi i wiele znich mnie bardzo rozbawiło.
znalazłam kilka które zastosuje.

a probolem to:
imprezy na których jest alkohol i faceci. i nie którzy wiążą miałą rozmowę z nadzieją na coś więcej.

27.10.2004
00:12
smile
[42]

fanfa [ Konsul ]

Pusc mu 100 razy : Danzel Pump It Up , albo cos czego nie trawi

27.10.2004
00:12
[43]

Obestyjka [ Pretorianin ]

około raz w miesiącu jeżdże na konferencję, zjeżdżają sie ludzie z całego kraju, wieczorem są imprezy i część osób praktykuje, jak to na konferencjach okazjonalne wiecieco.

27.10.2004
00:12
[44]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Tak samo jest z kobietami. Upije się taka i już myśli, że nikt się nie oprze jej wdziękom. Jeszcze dodaj do tego faceta na imprezie bez swojej dziewczyny, to sobie ubzdura, ze przyszedl dla niej... bleh :/

Jak powiedzieć NIE?

Prosto: NIE interesujesz mnie, NIE podobasz mi się, NIE chce byś mnie podrywał, NIE życzę sobie, by cokolwiek Nas łączyło, NIE myśl o mnie, TAK chcę bys już sobie poszedł.

27.10.2004
00:16
[45]

Obestyjka [ Pretorianin ]

normalnie, na trzeźwo to są spoko ludzie, a wieczorne imprezy traktują jako formę relaksu, w formie zależnej od danej osoby. wiec zarzucanie ich przecinkami nie było by wskazane.

27.10.2004
00:18
[46]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

To jaki masz problem, tak bardziej dokładnie?

27.10.2004
00:33
[47]

Obestyjka [ Pretorianin ]

na tych imprezach, gdy rozmawiam z facetem i czuje jednoznaczenie, ze to już nie jest rozmowa dla przyjemności rozmawiania, zabawy, kontaktów międzyludzkich... a przeobraziło sie w wstęp do czegoś innego. trywialnie mówiąc to ze gość traktuje to już jako miłą gadkę, która zaraz będzie miała kontynuację w pokoju, nie zachowuje sie chamsko czy nachalnie, ale stuacja zaczyna być jednoznaczna.
jak z tego kulturalnie wybrnąć.

27.10.2004
00:38
[48]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Najlepiej przestać byc dla niego sztucznie miłą. Odpowiadać stanowczo i jednoznacznie. Zdecydowanie odmawiać. Lepiej wydać się nie miłą, niż potem tłumaczyć, że nie masz ochoty na "bliższą" znajomośc.

27.10.2004
00:42
[49]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Noś koszulkę z napisem "Nie daję na imprezach po konferencjach".

27.10.2004
00:43
[50]

Obestyjka [ Pretorianin ]

dlaczego "sztucznie miłą". czyba, ze chodzi ci o ten momnet kiedy sie orientuje, gdzie nagle rozmowa zmierza. moje pytanie wynika stąd, ze miło sie z tymi facetami rozmawia, przyjemnie. wiec skąd ta "sztucznie miła". jakby mi sie źle rozmawiało to zmieniła bym rozmówce.

ok.mam. problem.miło sie rozmawia. zaczynam czuć gdzie to zmierza. a nie chciałabym dalej rozmawiać, bez kierunku pokój.

27.10.2004
00:44
[51]

Obestyjka [ Pretorianin ]

czy to jest coś takiego u facetów, ze jak im sie miło rozmawia, to automatycznie chcą sobie zwiększyć przyjemność w pokoju?

27.10.2004
00:46
[52]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Obestyjka

Jak widzisz, że rozmowa zmierza na zły tor to skieruj ją na inny, lepszy. Albo zakończ.

Co złego jest w tym, że facet chce sobie wyrwać dziewczyne na wieczór?

27.10.2004
00:47
smile
[53]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Obestyjka - bo facet lubi sobie pogadać o piłce nożnej, czołgach, grach komputerowych i dupach. Inna rozmowa (z kobotem) ma prowadzić do zwiększenia przyjemności w pokoju...

27.10.2004
00:48
[54]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

przeciez nikt tam na sile Cie nbie zaciagnie. Nie wezma za wlosy i nie wciagna do pokoju. Jestes dorosla przeciez i potrafisz decydowac o sobie. To ze wydaje Ci sie e rozmowa jest jednoznaczna nie znaczy ze musi sie skonczyc na wiadomoczym. Przeciez rozmowca sie nie obrazi jak z nim nie pojdziesz czy delikatnie (no czasem mocniej niz delikatnie) dasz do zrozumienia nic z tego. Aha jak Ci sie dobrze rozmawia to rozmawiaj. Zawsze jakies problemy wynajdujecie ah te baby ;)

27.10.2004
00:49
[55]

Obestyjka [ Pretorianin ]

jest : to ze mógłby jakoś zakomunikować, ze rozmawia, zeby wywać panne albo zorientowac sie czy z daną panną jest szansa i w wypadku negatywanej odpowiedzi zakończyć rozmowe i szukac panny do wyrwania albo kontynuwać bez tej opcji.

27.10.2004
00:51
[56]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

No to chyba faceci tak robią. Rozmawiają, spodoba im się, nakierują rozmowę na to... odpowiedz negatywna podbijają do innej; odpowiedz pozytywna, kontynuują wontek. Nie jest tak?

27.10.2004
00:51
[57]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Lepiej omin te slowa - "zaczynam czuc gdzie to zmierza" Jeszcze sie biedny facet niepotrzebnie podkreci. Najlepiej zniechecic go w jakis mniej oczywisty sposob - powiedz tak: "Sluchasz disco polo, ja słucham, bo żem ze wsi..." Czy cos w tym stylu - odczepi sie na bank.

A gadka w stylu - mam chlopaka i go kocham nie wchodzi w gre?

27.10.2004
00:53
smile
[58]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

sposobów jest wiele: kobiece dolegliwości, narzeczony co jak zaraz jak nie zadzowni przyjedzie z siekierą, les, .......
Tylko po co to wszystko ? ;-) Zamiast kombinować walnij dwa driny więcej, sprawdź czy masz w torebce...

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-27 00:51:42]

27.10.2004
00:54
[59]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

peeyack ---> Jak powie, że ze wsi to chłopak pomyśli, że teraz to na pewno mu da. Heh :)

27.10.2004
00:56
smile
[60]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

heh

a gdzie altruizm, gdzie miłość bliźniego? a jeśli facetowi głowa eksploduje? weźmiesz to na siebie Obestyjko?

gorzej jak tak trafi:

- Kazimierz
- Joanna
- Jo tyz ze wsi

;D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-27 00:56:11]

27.10.2004
00:58
smile
[61]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Właśnie przez takie Obstesyjki faceci mają potem mnóstwo problemów. Zamiast powiedzieć prosto "Spierdalaj" to stara się byc miła.

ps. To nic osobistego. Po prostu Wy dziewczyny mogłybyście lubić mecze piłki nożnej.

:D

27.10.2004
01:03
[62]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Cainoor
W sumie racja. Patrzylem swoja miarką...

Nie za bardzo tez rozumiem, co milego moze byc w rozmowie, jak wiesz ze facet naprzeciwko mysli tylko o tym jak zaciagnac cie do lozka. Po cholere jakies gadki szmatki odstawiac, jak mozna mu podziekowac za rozmowe i isc sobie.

Eee, ide spac.

Dobranoc

27.10.2004
01:12
[63]

Obestyjka [ Pretorianin ]

przez takich faectów ja mam problemy:
jakby od początku rozmowy dali wprost teskt: szukam panny do wyrawania. to po problemie. te co chcą by dalej rozmawiały, te co nie chcą by znalazały innego do rozmowy.

ale nie: facet najpierw pogada, a dopiero potejm wychodzi u ich cel.

27.10.2004
01:13
smile
[64]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Zakładaj, że każdy facet ma ten sam cel. Najwyżej w trakcie rozmowy się miło rozczarujesz.

27.10.2004
01:13
smile
[65]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

po prostu: wystarczy poprosić!

by Meghan

27.10.2004
08:19
[66]

Wigggins [ Pretorianin ]

Cóż, zycie jest ciezkie, musisz się nauczyć mowic Nie stanowczo, gdyz Nie niestanowcze jest rozumiane jako Tak, a facet po pijaku (zreszta na trzezwo tez) sobie takie pierdoły moze ubzdurac w głowie ze nie da sie mowic inaczej jak na pełny regulator, naucz sie tego albo nici z twoich prób wypełzniecia z problemu... są takie cytaty:

Kto nie ma w głowie, ten ma w nogach (by uciekac od takiego faceta)

Kto ma dobre serce ten ma twardą dupę (bo ciągle ktoś chce cię wyruchać... i nie mam wcale na myśli tutaj tego w kontekscie seksualnym, a w koncekscie że ktoś po prostu chce cię wykorzystać, a jak widzi że dziewczyna dobra to i da się wykorzystać, to jest norma)

27.10.2004
08:47
smile
[67]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Obestyjka - a oglądałaś może "Mroczny przedmiot pożądania" Bunuela ?
Film wprawdzie dosyć stary* , niemniej warto obejrzeć... szczególnie pod kątem jak nie dać nie odmawiając ;-)


*pojęcie (dosyć) względne... ;-)

27.10.2004
16:49
[68]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

po prostu..

"nie"

27.10.2004
17:05
[69]

Misio-Jedi [ Legend ]


Obestyjka ---> Przecież to zupełnie proste: jak gościu zacznie się do ciebie dostawiać to poprostu zacznij nawijać o swoim mężu, nażeczonym, ukochanym (wszystko jedno) prawdziwym lub fikcyjnym (wszystko jedno) - jaki to on (ten twój mąż) fajny i kochany. Możesz mimochodem dodać że zazdrosny i że już nie jednemu skasował ryja (ale to w ostateczności).
Im bardziej gościu będzie się przystawiał tym bardziej uczepiaj się tematu swojego nieobecnego ukochanego.
Powinno ostudzić zapał.

27.10.2004
18:42
smile
[70]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

Jesli nie bedzie chcial sie pogodzic z "NIE" to nic do niego nie przemowi.Proponuje dac mu w morde jesli uzna Twa sile to dobrze a w najgorszym wypadku po prostu sie speszy i wybijesz go z rytmu

27.10.2004
18:59
[71]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

powiedz stanowczo NIE a jak bedzie sral w galoty to mu powiesz ze jestes dla mnie cienki jak sik pajaka! lub ewentualnie z liscia w kalafe i ogarnie troche sytuacje... najlepiej z liscia przy wszystkich!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.