TrzyKawki [ smok trojański ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1282
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach...Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Na szczęście w końcu zwyciężył rozsądek oraz poczucie realizmu i ostatnio pełni rolę bardziej zgodną ze swoimi predyspozycjami. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
TrzyKawki [ smok trojański ]
Upik porządkowy :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
dziesiąty !!
Dobranoc
Gilmar [ Easy Rider ]
Piotrasq -------------> mape musisz mieć max pomniejszona za pomoca lupy "-" "+" wtedy widac zaznaczone przez informatorów miejsca.
Dobranoc...
Wiolax [ Senator ]
pierwsza!!!
dziś...:)
Cześć Smoki! :)
Zapowiada sie na ładny dzień, bo ciepło...
Oby jeszcze słońce było i będzie gut.
A poza tym, to jakoś dziwnie nic mi sie nie chce...:)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A coz w tym dziwnego? Zwykle Ci sie chce? :-)))
tygrysek [ behemot ]
słońce się budzi
tygrysek się też budzi
czas jechać do pracy i napić się kawki :)
Wiolax [ Senator ]
Właśnie rothonu, zwykle mi sie chce chcieć,
... potem to zależy jak sie dzień rozwinie :P :)))
A w ogóle, to się mówi Dzień Dobry, jak się wchodzi :P ;)
...i zamyka się drzwi...
bądź co bądź październik mamy ;))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Czyli wcale nie dziwnie :-)
A co sie mowi, to sam dobrze wiem. Wcale nie wszedlem. Ja tu jestem zawsze :-)
Wiolax [ Senator ]
tygrysie, to Ty się dopiero budzisz :O
ale Ci dobrze...
Ja juz żłopie, duużą czarniawą :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
kurde przeciez ja tu cos wklejałam przed chwila :(
Witam !
To teraz w skrócie--> jestem zła i nie wiem na co ! :P
Pewnie na to, że jest ciemno i zimno a ja jestem niewyspana .....
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aaaaaa, rysunek z rana -->
Wiolax [ Senator ]
Karguleno, przejdzie Ci :)
rothonu, a mi się tak zdawało, że Ty tu cały czas krążysz :)
dla wszystkich porannych smutasków-------------------->>>
Anikas [ Konsul ]
HEJ HEJ
Anikas [ Konsul ]
Co by było gdyby kawy nie było......Wiolax i rothona o poranku nic by nie obudziło:-))
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Wiem dlaczego byłam zła !
Bo byłam głodna !! Postanowiłam wprowadzić trochę dietki i nie jadłam kolacji ;)
Ufff właśnie zjadłam sobie tosty i jest już prawie ekstra :PPP
Wiolax---> wróżka jakaś czy cóś ? :P
tygrysek [ behemot ]
czas na kawkę wreszcie po walce z komunikacją miejską
Wilax --> ale ja do 16:00 będę walczył ... a Ty ??
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wy codziennie rano o tym samym, to ja sam se pogadam i opowiem sobie kawal z serii haaaardkor:
Student medycyny odbywa praktykę w pogotowiu. Pewnego wieczoru dostaje wezwanie do wypadku. W karetce siedzi z pielęgniarką, za kółkiem kierowca. Jadą. W pewnym momencie kierowca zaczyna się dusić, łapie się za szyję, oczy wychodzą mu z orbit, wykrzywia usta. Na to pielęgniarka wali go po głowie torbą i wszystko wraca do normy. Sytuacja powtarza się kilka razy, w końcu młody lekarz pyta:
- Co panu jest? Może mogę jakoś pomóc?
- Nie, nie trzeba. Ja się tylko z siostrą droczę, wczoraj mąż jej się powiesił.
Wiolax [ Senator ]
Karguleno, raczej czy cóś :D ;)
tygrysie, a ja też...
a to teraz walka się nazywa ;)
będę wiedziała jak się tłumaczyć przed Szefami :)))
Anikas, mnie nic nie budzi...
...tak skutecznie, jak kawa :)))
rothonu, tak po sprawiedliwości, to Ty też codziennie o tym samym ;):)
Każdy ma jakieś nawyki i przyzwyczajenia
...ehhh...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Niby o czym 'tym samym'? :-)
tygrysek [ behemot ]
haha dobre rotonu :):)
Wiolax --> ja jednie z humorami mojego szefostwa muszę walczyć :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
<------ rothon
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry Smoki : )
patrzcie co mi się przydażyło wczoraj !! --->
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Zartujesz?! To juz?! No to sluchaj... jak Ty sie o wlasnych silach do internetu dostales? No proszeeee, gratulujeeee! :-D
Anikas [ Konsul ]
mi5aser -->> śliczny dzidziuś...dzieci są takie słodkie, dają ciepło, którego brak dorosłym,
Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry :))))))
Mixer -- no to gratulacje .I oczywice zone pozdrów i przekaz wszyskiego naj . dla całej waszej tróki :)))))))))))))))))))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> nie dała mi żona z córką popić wczoraj ; ) do szpitala pojechaliśmy o 3 w nocy a urodziła się mała o 15:10 do domu wróciłem koło 19 i jak oporządziłęm kota to padłem na łóżko, obudziłem się o 3 w nocy z nieprzyjemną świadomością że nie zmieniłem pozycji od czasu padnięcia na łóżko i wszystko mam zdrętwiałe ; ) jak juz mi się udało przewalić na bok tak mnie rano obudziła żona telefonem ; )
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mnie tam nie brak :-))
mi5aser--> A jak mu dales na imie, pochwal sie? :-)
[Edit] Poprawiam sie - jej! :-)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-26 09:36:44]
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Wlasnie pol godziny temu pani stomatolog ukradla mi dolna osemke i przestalo dzialac znieczulenie
Kanon [ Mag Dyżurny ]
aha....chyba jednak zostane w domu
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no mnie tez nie było brak ;p bo ja wogóle taki ciepły chłopak jestem... ;pppp
rothon ---> nie mu tylko JEJ na imię ma Emila ; ) niebieskie łachy są dla zmyłki żeby ją inne bobasy nie podrywały !:)
TrzyKawki [ smok trojański ]
W pierwszej chwili pomyslałem, ze to zdjęcie mi5asera ;-)
tygrysek [ behemot ]
gratuluję i zazdroszczę mikser !! :)
piękna ta nowa warszawianka
Kanon [ Mag Dyżurny ]
mikser ---> opowiedz jak tego dokonales ;)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Kanon --> co ja ci będętłumaczył chłopie ;p mamy spytaj ! :p
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
mikser---> jeeeeeeeeeeeeju jaki sliczne bobasiatko !! :)) Gratuluję !! Szkoda, że nie moge potrzymac na rączkach :(
......... idę sie gdzieś okopać :(((
Jak w tym miesiącu się nie powiedzie to idę po pieska :(
TrzyKawki [ smok trojański ]
Nie ma kandydatów?
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki--------> To było do mnie ?
Jesli chodzi o samą robotę to o kandydata pewnie nie byłoby ciężko !!! :P
A ten , którego wybrałam ( ze zbioru X ;PPPP ) jest ostatnio przepracowany .......... :(
TrzyKawki [ smok trojański ]
To gdzie on pracuje?
Kanon [ Mag Dyżurny ]
mikser -----> ty mi nie tlumacz, mow jak bylo :D
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Kanon ---> długo przedewszystkim ale pozatym bez rzadnych komplikacji : )
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki---> Jak to gdzie ? U siebie ! Nigdzie indziej się tak człowiek nie eksploatuje chyba ;?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Aaa ... dużo ćwiczy kiedy jest sam?
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
mi5ares--> Jescze raz gratuluję szczęściarzu :)
Wiolax [ Senator ]
mi5aser, gratulacje!!! :))) Ja też tak chce :)
tygrysie...
mogę chyba tak powiedzieć, wykrakałeś...walczyłam z szefen :)
Wiolax [ Senator ]
no i nadal walczę...
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki---> Wiesz co ....???? ja tu przeżywam rozterki a ty mi takie szpilki w tyłek wsadzasz ???
\Sobie zapamietam i zmienię zdanie o Wrocławiakach ! ;-PPPP
I jeszcze raz ! ;-PPPPPPPPPPPPP <--------- najdłuższy język jaki udało mi się pokazać ;-)
tygrysek [ behemot ]
mikser, zapamiętaj ostatni raz kiedy się wyspałeś. zapisz dokładnie datę. bo w najbliższym czasie nie wyśpisz.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ---> to zdaje się było ... może w niedzielę ? ;p
Holgan [ amazonka bez głowy ]
mixerzasty --> najserdeczniejsze gratulacje!! Przede wszystkim dla Khalan =))) =P Masa uścisków...
tygrysek [ behemot ]
ja też chcę dzidzię :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
tygrysek---> stres zastąp nabiałem ;)
tygrysek [ behemot ]
spoko, zrobię sobie dziecko ... jak mikser potrafi to i ja też !! ;)
a co ma nabiał do dzieci Kargulena ??
Rogue [ Mysterious Love ]
tygrysku-- ale o tym to juz ze swoja kobieta musisz rozmawiac:) My jedynie mozemy Ci nasasz nieco wyrosnieta na wekend podrzucic :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
tygrysek---> Ponoć ma duży wpływ na ograniczenie ilości ślepaków ;)
Ja Ciebie wczoraj nie zrozumiałam bo myślałam, że u Ciebie jest już dzidziuś w drodze.
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
mi5aser ---------> GRATULACJE!!!
Dla obojga szczęśliwych rodziców - oczywiście.
No proszę, czekał, czekał i się doczekał... wiedziałem, że pokaże zdrową siłę narodu.
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Bry Smoki :)
Właśnie dopijam wczorajszą, zimną ale całkiem jeszcze dobrą kawkę, oczywiście nic mi się nie chce - służbowo...
mi5aser --> Gratulacje! :) 1/3 planu wykonana (w obecnych czasach nie musi chyba być koniecznie syn?), teraz dla odprężenia może drzewko? :P
rothon --> Obok mała ilustracja do Twojego żarciku na dzień dobry :)
Mysza --> Zamiast mi dziękować, że obyło się bez stada krasnali to Ty jeszcze narzekasz, że się zbyt grzecznie bawiłeś... Ehh, i licz tu na wdzięczność... ;)
tygrysek [ behemot ]
Rogue --> używanego modelu nie chcę :)
Kargulena --> jeszcze nie ... ale najwyższy czas, zeby to zmienił tak czy siak, bo się lepszych czasów nie doczekam
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
tygrysek---> To o czym my wczoraj rozmawialismy ? :P
Rogue [ Mysterious Love ]
tygrysku-- jaki uzywany to przeciesz nasze ukochane dziecko :PPP a my na stałe to i tak bysmy jej nie oddali tylko na chwilke :))) i spokojnie niedługo sam nam zakomunikujesz ze tata bedziesz :))))))))))
tygrysek [ behemot ]
hahahaha
już o niczym :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
tygrysek --> ! ;-P
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Meghan (mph) ---> drzewko to już mam niejdeno na koncie :P
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
mi5aser --> Przewrotnie trochę, ale mam nadzieję, że domu jeszcze nie zbudowałeś - bo po co wtedy żyć? :)
Mysza [ ]
Dobry smokom z samego ranka! *mruknął mysza przeciągając się leniwie*
Mikser --> Gratulacje, gratulacje i raz jeszcze gratulacje! :D
Meg --> No jak to nie jestem wdzięczny, jak to nie jestem!? Jestem, jestem! Znaczy byłem... wierzysz, czy nie, nawet myszy nie lubią spacerujących w głowie krasnoludzkich armii w podkutych buciorach... :P :D
A teraz czas na melodie przebudzanki... czyli gwizdanie zcajnika... :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
mikser ----> gratulacje ! Widzę cholerne podobieństwo :) Pozdrowienia dla Khalan.
Wiolax [ Senator ]
Smoki mam pytanie...
Znacie może firmę Securex? Zakładają kablówkę, internet i bronia osiedli...takie trzy w jednym :)
Ich strona internetowa jest bardzo uboga, może ktoś z Was się z nimi zetknął?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja nie znaju.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Pierwsze slysze o takim miksie.
Mysza [ ]
Wiola --> Było wyburzać domy w okolicy? Teraz na pewno nie będzie im się tam opłacało nic zakładać... :P :D
tygrysek [ behemot ]
moja poranna kawa zupełnie ostygła ... ale papiery opadają po porannym pobojowisku i można zrobić sobie nową kawkę
Wiolax [ Senator ]
No właśnie, ja też pierwsze o nich słyszę...
rozumiem, żeby wybrali Astera, czy UPC, ale Securex???
Mysza, ale za to jaaaakie ja mam horyzonty.... :) ;P
Mysza [ ]
Wiola --> Ale nie cierpisz na agorafobię, mam nadzieję? :P :D
A na tym wyborze ktoś pewnie dobrze zarobił... normalka... :P :)
Wiolax [ Senator ]
prędzej klaustro....kocham otwarte przestrzenie :))) :P
... choć tak w zasadzie, to żadne fobie mnie nie męczą :P ;)
tygrysek [ behemot ]
ja lubię gdy jest ciasno
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A czy opowiadałem wam, że moja firma wypięła się na jedną z najbogatszych dzielnic Warszawy ?
Okazało się, że nie będę miał tam telefonu, bo nie opłaca się kłaść sieci. No ludzie trzymajcie mnie !! A konkurencja nęka mnie ulotkami i przedstawicielami. Oni mogą zakładać od ręki.
I jeszcze druga sprawa mnie wnerwia - spółdzielnia dała wyłączność Asterowi na okablowanie bloku. A gdzie, do kurwy nędzy, wolność wyboru ??
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Meghan (mph) ---> no trzeba by sprecyzować pojęcie zbudowac dom, bo o ile dwa pierwsze wydają się banalne to co znaczy zbudować dom ? ten co finansuje buduje czy ten co cegły stawia ? czy trzeba postawićwszystko samemu ? czy można z kimśdo społu ? i czy dom to jest lokal ? czy dom w sensie rodzinny ? :P
No i oczywiście syna jeszcze nie mam ;p tak że jest po co życ :)
Mysza [ ]
Wiola --> Znaczy myszofobii też nie masz? Ufff... przynajmniej na razie... :P :D
Tygrysiasty --> Ale im więcej miejsca, tym więcej możliwości... :P :D
tygrysek [ behemot ]
Myszo, mówimy o tym samym ??
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> I to jest wlasnie spoldzielnia. Ale pociesz sie, ja bedac we wspolnocie, gdy jakis babsztyl wymysli, ze sie boi spac w nieogrodzonym i nie obsadzonym zasiekami osiedlu musze wywalic kasiore i zasieki owe zasponsorowac. Nooo, chyba, ze wygramy glosowanie. Formalnie mam prawo wyboru, faktycznie zwykle z babami przegrywam :-))
Aaaa i jeszcze cos. U mojego kumpla na osiedlu dewotki stwierdzily, ze anteny do radiowki szkodza ich zdrowiu i nakazaly rozmontowac. I faktycznie spoldzielnia nakazala rozmontowac, choc wczesniej wydala zgode na instalacje a ok. 50 rodzin ponioslo koszty. No i? Zajebac normalnie! Nie bedzie netu, bo baba twierdzi, ze szkodzi jej przekaznik.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-26 13:24:59]
Wiolax [ Senator ]
tygrysie ...i ciemno...:P:)
Piotrasq, a wolałbyś Securex może?
Mysza, fakt na razie nie mam :P ;)
Mysza [ ]
Tigre --> A to zależy od tego, o czym Ty mówisz... :P :D
Mysza [ ]
Wiola --> Właśnie... na razie... muszę zacząć uważać, żebyś potem za psychologa nie musieć Ci płacić... :P :D
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
mikser --> Jakiś czas temu trzeba by płodzić syna i budować własnoręcznie dom :) Teraz wystarczy spłodzić dziecko płci dowolnej i nabyć drogą kupna lokum, które będzie się zwało domem - degrengolada, panie, degrengolada ;) Tak gwoli ścisłości - te drzewka, które masz za sobą - to posadzone czy ścięte? :>
Mysza --> Jeden Azorsky, a Ty od razu w manię prześladowczą wpadasz :) Spokojnie, nie będzie źle - ale z owsianki na twoim miejscu bym tymczasowo zrezygnowała ;P
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Lepiej do psychologa niz do stomatologa....
Mysza [ ]
Meg --> No widzisz? Zaszczuć chcą biedną myszkę na forum... :P Ale ja się nie dam! :D A owsianek na szczęście nie jadam... :D
tygrysek [ behemot ]
zakończmy ten temat seksualny :)
a ja mam stomatologa 10-11-2004 r. ... poleje się krew, bo mam stracha :(
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Tigre ---> Pani dentystka jak zobaczyla moja osemke lewa dolna , to az sie z wrazenia oplula i mnie przy okazji krzyczac : JEST PIĘKNA ! ja z kolei rozsmieszony tym faktem przygryzlem jej palce ze smiechu , jednak reasumujac nawet nie zauwazylem jak tryumfalnie uniosla w gore pokaznych rozmiarow okrwawiony zab , podsumowujac nic nie bolalo.
Ale teraz......... :/
Mysza [ ]
Tigre --> Jaki seksualny? My tu o poszerzaniu horyzontów mówimy... :P :D
tygrysek [ behemot ]
Kanon --> ja mam szóstkę do eksterminacji i nawet ból zatokowo-kanałowy jest pikusiem przed strachem ... :(
Myszaku, ja myślałem o pogłębianiu horyzontów :)
Wiolax [ Senator ]
...no i sprawa się rypła :P
Mysza [ ]
Tigrzasty --> Horyzonty się poszerza... pogłębiać można... wiedzę... empirycznie najlepiej... :D:D
tygrysek [ behemot ]
haha :)
KONIEC MYSZA !!
Mysza [ ]
Wiola --> Nie rypła... tylko szukamy szerszego kontekstu... :D
Mysza [ ]
...i głębszego...
Ooo!!
KONIEC MYSZA !!
Nie szukamy? :P :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> mnie też nikt się nie pytał, czy życzę sobie być chroniony. W umowie, wśród dobrodziejstw tej inwestycji rówież nie było ani mru-mru. A teraz płacę 60 zł. miesięcznie na dziadków, którzy padliby od mojego chucha po 8 piwach...
tygrysek [ behemot ]
już dawno temu znalazłem -->
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
A może ktoś zgłębi mojego dzisiejszego doła ? Tylko go przypadkowo nie poszerzajcie :]
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Meghan (mph) ---> i zcieło się parę i posadziło kilka : )
anianella [ Pretorianin ]
Kargulena--> dołki mozliwie szybko trzeba zasypywać :-)
tygrysek [ behemot ]
Mysza [ ]
Karguleno --> Po dogłębnej analizie myślę, że jeśli nie jest zbyt szeroki, to możesz spróbować go przeskoczyć... weź kilka głębokich wdechów, szeroki zamach... i siup! Trzymam kciuki! :D
anianella [ Pretorianin ]
Tyrys--> piaseczek z babeczek doskonale wypełni doleczek :D
anianella [ Pretorianin ]
edit: Tygrys oczywiscie
Mysza [ ]
...bo babeczki są najlepsze na dołeczki... :)
tygrysek [ behemot ]
to po babeczce ??
anianella [ Pretorianin ]
Mysza [ ]
A co będziemy sobie żałować? Po dwie! :D
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Tygrysek ---> No ale świntuch ten od dwóch babek , żeby się tak beszczelnie chwalić tymi dwiema zgrabnymi bliżniaczkami przed samotnym kolegą ;)
Mysza---> Przeskoczę już za chwil parę, tylko z tej roboty wylezę. Dzisiaj mnie zmęczyli ;)
anianella---> Zakopać to ja bym chciała dzisiaj pewną konktetną postać z mojego dzisiejszego horroru > życie ratują mu tylko te kilometry, które nas dzielą;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
siubaduba
Mysza [ ]
Karguleno --> No i widzisz jakie to proste? :D
Kanon --> A nie "Bzzzzz.. bzzzz..." ? :P :D
tygrysek [ behemot ]
uśmiechy powróciły :)
Kargulena --> ale on chce się podzielić jedną babeczką :)
anianella [ Pretorianin ]
uśmiech ... i dołeczek w policzku ;-))))
tygrysek [ behemot ]
anianella --> czyli masz dwa dołki ?? ;)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Mysza---> Wcale nie jest proste, jutro też tu przyjdę, ostatnio kazdy dzień wygląda identycznie a moja dotychczas dobra kondycja psycho-fizyczna baaaardzo się obniża. Po godzinie 14 mam dosyć........... i tak dzień w dzień.
tygrysek--> Serio ? A ja myślałam, że skubany go pogrąża :P
anianella [ Pretorianin ]
gdzież tam ;-)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Ja mam dołki jak się uśmiecham, czyli w sumie mam teraz trzy, nie licząc innych :P
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Mysza ----> a kto mowil, że nie bzzzz bzzzz ? ;D
Mysza [ ]
Karguleno --> Ale pomyśl o tym, że każdy kolejny dzień katorgi przybliża Cię do łykenda... :D
Może teraz go i pogrąża... ale pamiętaj, że kto pod kim dołki... :P :D
Mysza [ ]
Kanon --> "Siubaduba" co? Perwers... :P :D
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Mysza---> Ale wtorek to nie jest dobry dzień by myśleć o weekendzie, co innego piątek :P
Dobra bo się użalam, mam ich w .... bo właśnie wychodzę :PPP
Mysza [ ]
Karguleno --> Wtorek jest dobry jak każdy inny dzień... o łykendzie trzeba myśleć cały czas... inaczej się nie da... :P :) I nie mów tylko głośno gdzie ich masz, bo... jeszcze usłyszą i naprawdę będą chcieli... :P ;D
tygrysek [ behemot ]
ja zaraz też wychodzę z pracy !! :)
bo moja sekretarka dostała trudnych dni i nie ma kto mi waznej przesyłki wysłać :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Mysza ----> siubaduba , zadziałały środki przeciwbólowe :)
Mysza [ ]
Kanon --> No teraz już spokojnie możesz "bzzzz... bzzzz..." :D
tygrysek [ behemot ]
zależy ile wziąłeś, bo możesz nie trafić przy przedawkowaniu
Mysza [ ]
Albo, co gorsza, nic nie czuć... :P :D
tygrysek [ behemot ]
to wtedy trzeba laczkiem po głowie, żeby się obudzić i zacząć znowu czuć :)
Mysza [ ]
Nie każdy lubi klimaty sado-maso... :P :D
Wiolax [ Senator ]
zboczeńcy ;P ;)
Mysza [ ]
Gdzieeee!!?? :D
anianella [ Pretorianin ]
idźcie już na te babeczki :p
Mysza [ ]
A żebyś wiedziała! Phi! Tigre! Idziemy! :P :D
Wiolax [ Senator ]
wszędzie, dookoła, czycha....ją :) ;P
Zofia [ Generaďż˝ ]
Wszystkiego najlepszego dla szczęśliwych rodziców,no i oczywiście dla maleńkiej Emilki
Mysza [ ]
*Mysza zaczyna się nerwowo rozglądać wyraźnie zaniepokojony* :D
Zofia [ Generaďż˝ ]
A dzień dobry
anianella [ Pretorianin ]
Zofia--> O .. jest ktoś kto wstał poźniej niż ja ;-)
Mysza [ ]
Dzień dobry, Zofio... a w kwestii tego opiekaczo-pieco-czegoś-tam... nic nie pisałem, bo niestety "moja" szkoła takowych nie posiada... przykro mi...
Wiolax [ Senator ]
Mysza, a to nie poszliscie jeszcze *rozgląda się równie nerwowo...*
nie siej mi tu paniki :P ;) *zajrzała pod stół dla pewności* :)
A Dzień Dobry Zofio :)
Witaj anianella :)
Zofia [ Generaďż˝ ]
anianella---ja już po pracy,a wstaję bardzo wcześnie
Mysza--nić się nie stało ,mam znalazłam,dzięki za dobre chęci
Mysza [ ]
Wiola --> A nie! Postanowiliśmy zaczaić się tutaj! Ha! :D
Wiolax [ Senator ]
i co zaczailiście się....:)
czy na postanowieniach się skończyło? :P ;))))
Mysza [ ]
Wiola --> Nie tylko, nie tylko... przyczajony tygrys, ukryta mysz... :P :D Ale już przetsaję i z dżamem zmykam na spacerek, bo faktycznie się myszofobii w końcu nabawisz... :P :D
Wiolax [ Senator ]
W kupie raźniej...
tzn. inni też mają duże szanse ;):P a ja odporna jestem, na razowcu wychowana :) spoko :)))
przyczajony tygrys, ukryta mysz :))))):D:D:D
btw miłego spacerkowania :)
Mysza [ ]
Wiola --> Może i raźniej... ale ja jakoś nie przepadam za tłokiem... :P :D
I dzięki... pogodynka nawet całkiem, całkiem, więc i spacerek zapowiada się smakowicie... :D
*dżamowy znik*
tygrysek [ behemot ]
tadam !!
jestem w domu !! o !! i możecie mi zazdrościć :)
i założę nową Karczmę :)
tygrysek [ behemot ]
proszę:
tygrysek [ behemot ]
post nr. 150